tag:blogger.com,1999:blog-70729730917625523032024-03-16T19:28:15.482+01:00chrześcijaninWitam, nazywam się Korzeniowski Jarosław, jestem pastorem Kościoła Chrześcijan Baptystów, szczęśliwym mężem jednej żony i spełnionym ojcem czwórki dzieci. Obecnie mieszkamy i służymy w Wejherowie. Wszystkich odwiedzających tego bloga serdecznie pozdrawiam i cieszę się, że zajrzeliście tutaj. Mam nadzieje, że materiały tu zamieszczone zbudują twoją wiarę i przybliżą Cię do Boga. Większość postów jest wynikiem moich przemyśleń i opracowań na podstawie Pisma Św. Życzę owocnego pobytu. Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.comBlogger1272125tag:blogger.com,1999:blog-7072973091762552303.post-70520843755636671012024-03-16T19:27:00.001+01:002024-03-16T19:27:19.169+01:00Musisz narodzić się na nowo Ew. Jana 3,1-10<p><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6lPS3605KBshQjLiwdLfVEINF4xAW9hvtWX9wn0APvNbTR1zP7z1M4JcZLXt1m-5DwTCTKJq7D_ItNGftXJcosoH8H9GPolYoZABICeKcQyhvBMLGxD_35jPBw4lkA93m8YkDK1-U6pHDzb4KRN_rhqKgmVJ8u0kL6ge8KW5sNroXL5suIgOtvwQ835wn/s266/pobrane.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="190" data-original-width="266" height="190" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6lPS3605KBshQjLiwdLfVEINF4xAW9hvtWX9wn0APvNbTR1zP7z1M4JcZLXt1m-5DwTCTKJq7D_ItNGftXJcosoH8H9GPolYoZABICeKcQyhvBMLGxD_35jPBw4lkA93m8YkDK1-U6pHDzb4KRN_rhqKgmVJ8u0kL6ge8KW5sNroXL5suIgOtvwQ835wn/s1600/pobrane.jpg" width="266" /></a></div><br />Wiele
lat temu zapytałem pewnego bliskiego mi człowieka, czy wie o co chodzi z nowym
narodzeniem o którym mówił Jezus w Ew. <b style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Jana 3 rodz.</b><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;"> Więc ten człowiek
zaczął mi wyjaśniać, że może jakieś urodzenie w niebie albo jakieś inne
urodzenie. Niestety nie potrafił powiedzieć o jakie nowe narodziny chodzi
Jezusowi. Czy był on odosobniony? Oczywiście nie, większość ludzi w naszym
kraju i na świecie nie ma pojęcia o jakich narodzinach Jezus powiedział w </span><b style="font-size: 12pt; text-align: justify;">3
rozdz. Ew. Jana</b><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">. A przecież jest to sprawa fundamentalna, bo bez tych
narodzin nie możemy ani ujrzeć, ani wejść do Królestwa Bożego. Więc słowa Pana
Jezusa powinny nas od razu stawiać na nogi.</span><p></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jan 3:3<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>…Zaprawdę, zaprawdę,
powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa
Bożego.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Nie
można dostać się do nieba, nie można być zbawionym bez nowego narodzenia. Jeśli
chcesz być zbawiony i mieć żywot wieczny musisz narodzić się na nowo. Jezus
powiedział to do Żydowskiego nauczyciela Nikodema, a przez to, do każdego z
nas.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Nie możemy mówić, że ktoś jest
chrześcijaninem jeśli nie narodził się na nowo. Chrześcijanami nie stajemy się
przez chodzenie do kościoła. Chociaż wybór kościoła który posiada biblijną
naukę jest ważny, to jednak nie to sprawia że jestem zbawiony. Również
śpiewanie pieśni chrześcijańskich, podnoszenie rąk, czy nawet zaakceptowanie
chrześcijańskich doktryn albo<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>czytanie
Biblii, nie sprawia, że stajemy się chrześcijanami. Biblia uczy nas bardzo
wyraźnie, że zbawienie przychodzi do ludzkiego życia nie w wyniku ludzkich
starań, ale stajemy się chrześcijanami przez nowe narodzenie lub inaczej
narodzenie z góry. Powiem może tak trochę przewrotnie, że wierzącym nie stajesz
się kiedy chcesz, ale wierzącym w Chrystusa, nowonarodzonym dzieckiem Bożym
stajesz się wtedy, kiedy Bóg tego chce. I powiem jeszcze bardziej dobitnie, że
w żądnej mierze nie jest to twoja zasługa. Nie zrobiłeś nic, co sprawiło, że
stałeś się wierzącym w Chrystusa.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Tak
samo jak nie zrobiliśmy nic, by narodzić się z ciała i przyjść na ten świat.
Tak, nie zrobiliśmy nic, by narodzić się z Ducha Sw. Narodzenie z Ducha Św. w
życiu człowieka jest absolutnie i wyłącznie dziełem samego Boga, który przez
moc Ducha Św. sprawia, że stajemy się nowymi ludźmi. Ludźmi dla których
podążanie za Bożymi obietnicami i wiara w Chrystusa jest jedynym i
najważniejszym sensem życia. Wszystko inne, co ma miejsce w naszym życiu jest
temu podporządkowane. Właśnie tym charakteryzuje się nowe narodzenie, że chrześcijanin
zaczyna żyć nowym Bożym życiem. Wcześniej zanim nowe narodziny nastąpiły
żyliśmy dla świata i ziemskich celów. Teraz, gdy narodziłem się na nowo, Bóg
zmienił moje serce i pragnę żyć dla Boga. Dla nowonarodzonego dziecka Bożego
nie ma większej radości niż realizować Boże cele w świecie. Pan Jezus
powiedział <b>w 4 rozdz. Ew. Jana</b> do uczniów, gdy oni przynieśli mu żywność
i zachęcali Go do jedzenia, że On ma pokarm o którym uczniowie nie wiedzą. Jego
pokarmem było spełnianie woli Boga Ojca. Podobne pragnienie wypełnia serce
każdego człowieka zrodzonego z Ducha Św. – chce wypełniać wolę Boga, który w
Chrystusie stał się naszym Ojcem.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Należy
sobie przypomnieć, że <b>2 rozdz</b>. ewangelii Jan zakończył na słowach, że
Jezus o nikim nie potrzebował świadectwa, bo sam wiedział doskonale co jest w
człowieku. Na dowód, że Jezus znał serca wszystkich ludzi <b>3 rozdział</b>
przedstawia nam Nikodema, który przychodzi z duchowymi pytaniami do Jezusa. Ale
zanim je zadał, widzimy że Pan Jezus już je znał. Pytanie jakie Nikodem nosi w
sercu, to jak mogę być blisko Boga, jak mogę być pewny, że Bóg jest ze mną i
mnie prowadzi, jak mogę być częścią Królestwa Bożego. To co z pewnością
pobudziło Nikodema do takiego pytania, to służba Jezusa Chrystusa, która
charakteryzowała się wieloma cudami i charyzmatycznymi nauczaniami o Królestwie
Bożym. Nikodem w jakiś sposób był świadkiem tych cudów, kiedy Jezus przybył na
święto Paschy do Jerozolimy. Jest prawdopodobnie przedstawicielem większej grupy
ludzi, która jest przejęta publiczną służbą Jezusa, a o której czytamy <b>w 2
rozdz</b>. Ew. Jana <b>w 23 wierszu, że wielu uwierzyło w Niego widząc cuda,
których dokonywał</b>. Nikodem przychodząc do Jezusa mówi w <b>2 wierszu 3
rozdz</b>. „wiemy, że przyszedłeś od Boga jako nauczyciel”, co wskazuje na to,
że nie przychodzi jedynie w swoim imieniu. Spróbujmy teraz przyjrzeć się mu
bliżej, co pozwoli nam lepiej zrozumieć na czym polega zbawienie. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Nikodem nie był zwykłym pospolitym Żydem, ale
wywodził się faryzeuszów. Była to dobrze wykształcona grupa
religijno-polityczna w Izraelu, która specjalizowała się w interpretacji Prawa
Żydowskiego. Był również dostojnikiem Żydowskim i częścią Żydowskiego
Sanhedrynu, rady – religijno - politycznej rządzącej w Jerozolimie składającej
się z 71 członków spośród saduceuszy i faryzeuszy. Nikodem nie był także
zwykłym faryzeuszem, ale czołowym przedstawicielem tej grupy, Pan Jezus w <b>10
wierszu 3 rozdz</b>. nazywa go nauczycielem w Izraelu, więc musiał być uznanym
autorytetem religijnym, który nauczał innych jak podobać się Bogu i być
zbawionym. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
<b>4 wierszu</b> naszego tekstu, czytamy, że był już starym człowiekiem, więc
mamy tu kogoś kto ma ogromne doświadczenie religijne, zna bardzo dobrze Pismo
Św., stara się przestrzegać Bożych przykazań, pości kilka razy w tygodniu,
modli się gorliwie, jest wysoko postawioną osobą duchowną jak dzisiejszy biskup
albo znany szanowany pastor cieszący się powszechnym autorytetem. Po kimś takim
spodziewalibyśmy się, że jest najbliżej Boga jak to tylko możliwe, a jednak ten
właśnie człowiek nie zna Boga, o czym Pan Jezus informuje go w <b>3 wierszu</b>.
że kto na nowo się nie narodzi, nie może ujrzeć Królestwa Bożego.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Czy
nie jest dla nas szokujące, czy nie niepokoi nas trochę, a może nawet bardzo?
Mamy przed sobą wysoce religijnego człowieka starającego się podobać Bogu z
całych sił i okazuje się, że gdyby miał stanąć na sądzie Bożym, to zostanie
potępiony. Pewnie wielu myślało, że ten dostojny Nikodem będzie miał jedno z
pierwszych miejsc w niebie, a tymczasem w tym stanie w jakim był nigdy do nieba
nie trafi. W związku z tym wielu religijnych ludzi może pomyśleć i powinno
pomyśleć, że skoro Nikodem nie wejdzie do Królestwa Bożego, taki gorliwy
religijny człowiek, to w jaki sposób ja się tam dostanę?<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Dlaczego Nikodem nie miał udziału w Królestwie Bożym?<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Drodzy,
problemem Nikodema było, że starał się zbawić dzięki własnym uczynkom, dzięki
własnej religijności. Polegał na sobie we własnym zbawieniu i na tym, co On
może zrobić dla Boga. Uważał, że zbawienie zależy do niego, od jego starań i
gorliwości. W jego przekonaniu żarliwe przestrzeganie przykazań, uczestniczenie
w rytuałach i ceremoniach religijnych doprowadzi go do nieba. Wiele z rzeczy,
które czynił było właściwe. W naszym dzisiejszym kontekście kulturowym byłby to
człowiek, który gorliwie chodzi do kościoła, jest ochrzczony, czyta Biblię,
modli się, przystępuje do Wieczerzy Pańskiej, spełnia wiele dobrych uczynków,
stara się pomagać innym i być ogólnie dobrym człowiekiem, czy nawet byśmy
powierzchownie go oceniając powiedzieli o nim, że jest dobrym chrześcijaninem.
Na pewno w wielu kościołach znalazłby miejsce i byłby uważany za dobrego
członka zboru. A jednak to wszystko nie sprawiałby, że faktycznie jest
zbawiony.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Pan
Jezus powiedział do Nikodema, że musisz narodzić się na Nowo, by zostać
zbawionym. Musisz narodzić się z góry z Ducha Św. inaczej nie staniesz się
częścią Królestwa Bożego. Nikodem nie rozumie słów Chrystusa, dlatego pyta w <b>4
wierszu</b> jakże może się narodzić na nowo, gdy jest Stary, czy ma wejść do
łona matki swojej.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Ale
Pan Jezus mówi mu tutaj o duchowych narodzinach, a nie cielesnych. Powiedział w
<b>6 wierszu</b>, że co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło
z Ducha jest duchem. Inaczej mówiąc, człowiek z własnego ciała nie może zrobić
nic, by stać się duchowym człowiekiem, który będzie miał bliską więź z Bogiem.
To Bóg musi zmienić serce człowieka przez moc Ducha Św. Którego pośle z góry,
by człowiek mógł zostać zbawiony i stał się duchowym człowiekiem. Nacisk w
nowym narodzeniu jest całkowicie położony na działanie Boga, na działanie Ducha
Św. to nie człowiek sam się odradza, sam się zmienia przez praktyki religijne i
dobre uczynki, <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>ale to Bóg odradza
ludzkie serce sprawiając, że ludzie zaczynają wierzyć w Boga Biblii, wierzyć w
Jezusa, dostrzegać swój grzech, pokutować i ufać Chrystusowi jako swemu
Zbawicielowi chcąc podążać za Jego Słowem.<b> <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Więc
jeśli wierzymy w Jezusa jako naszego Zbawiciela, przyznaliśmy się do naszych
grzechów i chcemy położyć całkowicie naszą wieczną nadzieje w Chrystusie, to
znaczy, że Bóg przez Ducha Św. zmienił nasze serca.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Pismo
Św. uczy nas, że każdy człowiek w swym naturalnym stanie jest duchowo martwy
dla Boga i z samego siebie nie może zrobić nic, by podobać się Bogu.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Spójrzmy
na to, co powiedział ap. Paweł w liście do Efezjan<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Efezjan 2:1<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I wy umarliście
przez upadki i grzechy wasze,<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">2<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>W których niegdyś chodziliście
według modły tego świata, naśladując władcę, który rządzi w powietrzu, ducha,
który teraz działa w synach opornych.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">3<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Wśród nich i my wszyscy
żyliśmy niegdyś w pożądliwościach ciała naszego, ulegając woli ciała i zmysłów,
i byliśmy z natury dziećmi gniewu, jak i inni;<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">4<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ale Bóg, który jest bogaty w
miłosierdzie, dla wielkiej miłości swojej, którą nas umiłował,<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">5<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I nas, którzy umarliśmy przez
upadki, ożywił wraz z Chrystusem - łaską zbawieni jesteście <o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">6<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I wraz z nim wzbudził, i wraz
z nim posadził w okręgach niebieskich w Chrystusie Jezusie,<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zobaczmy,
że ap. Paweł mówi iż duchowo nie byliśmy zdolni, do szukania Boga, żyliśmy w
niewoli naszych grzechów. Wprawdzie mogliśmy być ludźmi religijnymi jak
Nikodem, ale nie odrodzonymi. Nasza cała ludzka natura była pogrążana w śmierci
duchowej. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>A dlaczego zainteresowaliśmy
się Królestwem Bożym? Co sprawiło, że pojawiła się wiara w naszych sercach?
Czytamy, że Bóg z powodu wielkiego swego miłosierdzia nas ożywił, wzbudził nas
duchowo z martwych jak wzbudził z martwych Chrystusa sprawiając, że wierzymy. Okazał
wobec nas tą samą moc jaka objawiła się przy zmartwychwstaniu i dał nam łaskę,
zrodził nas na nowo, nie dlatego że my coś zrobiliśmy, ale dlatego, że On tak
chciał.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Podobny
fragment mówiący o chrześcijańskim odrodzeniu znajdujemy w liście do Tytusa<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Tytusa 3:5<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Zbawił nas nie dla
uczynków sprawiedliwości, które spełniliśmy, lecz dla miłosierdzia swego przez
kąpiel odrodzenia oraz odnowienie przez Ducha Świętego,<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">6<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Którego wylał na nas obficie
przez Jezusa Chrystusa, Zbawiciela naszego,<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">7<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Abyśmy, usprawiedliwieni łaską
jego, stali się dziedzicami żywota wiecznego, którego nadzieja nam przyświeca.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jak
widzimy wyraźnie odrodzenie duchowe do chrześcijanina przychodzi nie z powodu
tego, że on coś uczynił, nie z powodu uczynków, które wcześniej spełniał,
zasług jakie mieliśmy, ale Bóg posyłając swojego Ducha do serca człowieka i
odnowił nas z powodu swego suwerennego wyboru. Co oczywiście oznacza, że
jesteśmy odrodzeni, a tym samym znaleźliśmy się w Królestwie Bożym, jest to całkowicie
dzięki Bożej łasce.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">O
tym Pan Jezus mówi właśnie do Nikodema. Zwróćmy uwagę, że Jezus mówi zaprawdę,
zaprawdę, co oznacza silne potwierdzenie, że tylko w przedstawiany przez Niego
sposób Nikodem może wejść do Królestwa Bożego. Ciekawe jest, że najpierw Pan
Jezus mówi <b>3 wierszu</b>, że bez nowego narodzenia człowiek nie może ujrzeć
Królestwa Bożego, a później w <b>5</b>, że nie może do niego wejść. Wygląda na
to, że Chrystus chce Nikodema uświadomić, że bez działania Ducha Św. nawet
człowiek nie jest w stanie dojrzeć duchowych wartości Królestwa Bożego. Nie
jest w stanie zrozumieć na czym ono polega, jak się tam dostać, jakie są Jego
zasady i czym ono w ogóle jest. Zanim Duch Św. nie poruszy osoby, to człowiek
królestwo Boże będzie sprowadzał zawsze do kwestii religii i opierał się na
swoich wysiłkach.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Cały
nowy Testament jest naznaczony doktryną o konieczności nowego narodzenia, by
stać się chrześcijaninem.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Galacjan 6:15<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Albowiem ani
obrzezanie, ani nieobrzezanie nic nie znaczy, lecz nowe stworzenie.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
nowym narodzeniu Bóg realizuje swój odwieczny plan, który miał jeszcze przed
stworzeniem świata, a który odsłania nam Paweł w liście do Rzymian.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Rzymian 8:30<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>A których
przeznaczył, tych i powołał, a których powołał, tych i usprawiedliwił, a
których usprawiedliwił, tych i uwielbił.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Przez
Nowe narodzenie Bóg powołuje do Zbawienia, tych których sam chce, aby stali się
podobni do obrazu Syna Jego Jezusa Chrystusa <b>(Rzym 8,29)</b> i przyczynili
się do uwielbiania chwały Jego <b>(Efez 1,14).</b><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Spójrzmy
na list do Koryntian<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">2 Koryntian 5:17<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Tak więc, jeśli
ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko
stało się nowe.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Bycie
w Chrystusie oznacza, bycie nowym stworzeniem. Nie można być w Chrystusie i
pozostać starym niezmienionym Jarkiem, Marcinem, Olą, Moniką, czy kimkolwiek
innym. Wchodząc do Królestwa Bożego stajesz się nowym człowiekiem, z nowym
sercem, z nowymi motywacjami z nowymi pragnieniami nakierowanymi na Królestwo
Boże, a wszystko to przez Ducha Św.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Gdy
Pan Jezus mówi o narodzeniu z wody i z Ducha w <b>5 wierszu</b>, to niektórzy
widzą w tym chrzest chrześcijański, a jeszcze inni odnoszą to, do chrztu Janowego
lub jakiegoś rytualnego obmycia. Ale jest to mało prawdopodobne, by Jezus miał
na myśli kolejny rytuał, skoro sam przed chwilą powiedział, że ludzkie
działania nie mogą człowieka uczynić czystym, nie mogą go zbawić i sprawić, że
będzie miał nowe serce.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Najbardziej
prawdopodobne tłumaczenie jest takie, że woda do której odnosi się Jezus jest tutaj
symbolem duchowego oczyszczenia i Chrystus mówiąc o nowym narodzeniu z wody
odwołuje się do <b>Ks. Ezechiela 36</b> rozdz. gdzie prorok zapowiada nowe
przymierze dla Izraela w takich słowach:<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Ezechiela 36:25<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I pokropię was
czystą wodą, i będziecie czyści od wszystkich waszych nieczystości i od
wszystkich waszych bałwanów oczyszczę was.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">26<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I dam wam serce nowe, i ducha
nowego dam do waszego wnętrza, i usunę z waszego ciała serce kamienne, a dam
wam serce mięsiste.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">27<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Mojego ducha dam do waszego
wnętrza i uczynię, że będziecie postępować według moich przykazań, moich praw
będziecie przestrzegać i wykonywać je.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Nikodem
jako faryzeusz obeznany w Piśmie Św. z pewnością znał ten fragment i mógł
skojarzyć wodę i nowe narodziny o których powiedział Jezus z nadejściem nowego
przymierza, które zapowiadał prorok Ezechiel. Dla Nikodema powinno być jasne,
że obietnica ta wypełnia się wraz z nadejściem Jezusa, który jest Mesjaszem.
Więc woda o której wspomina Pan Jezus jest podpowiedzią dla Nikodema o co
chodzi z nowymi narodzinami. Nowe narodziny to oczyszczenie z grzechów, obmycie
z nieprawości, nowe serce i zamieszkanie Ducha Św. w człowieku - dopiero wtedy Królestwo
Boże zostaje dla nas otwarte.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jezus
mógłby sam Nikodemowi wszystko szczegółowo wyjaśnić, ale tak prowadzi rozmowę i
daje takie podpowiedzi, by Nikodem niejako sam odkrył, czym jest nowe
narodzenie z Ducha. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Idąc
trochę dalej Pan Jezus wyjaśnia, że człowiek w żaden sposób nie może
kontrolować tego procesu duchowych narodzin. Mówi od <b>7 wiersza,</b> <b>że
nie dziw się, że powiedziałem: Musicie się na nowo narodzić.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jan 3:8<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Wiatr wieje, dokąd chce,
i szum jego słyszysz, ale nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd idzie; tak jest z
każdym, kto się narodził z Ducha.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Co
możesz zrobić, by zapanować nad wiatrem? W jaki sposób możesz go kontrolować
pyta Jezus. Nie możesz tego zrobić, widzisz jedynie jego działanie, rezultaty
jego siły gdy wieje, poruszające się i połamane drzewa, unoszone przez niego
przedmioty, ale nie możesz go powstrzymać. Nie wiesz skąd przychodzi i dokąd
idzie, czyli wiatr jest poza naszą kontrolą podobnie jak narodziny duchowe
grzesznika. Po prostu pewnego dnia człowiek zaczyna odczuwać przeogromne
pragnienie Boga, zaczyna mieć pozytywne uczucia względem Niego, zaczyna Go
szukać, a kwestia zbawienia w Chrystusie staje się niezwykle interesująca i
ważna. Trudno wytłumaczyć skąd takie uczucia w człowieku, jeszcze niedawno w
ogóle go to nie obchodziło, a teraz to dla niego sprawa życia i śmierci. Dzieje
się tak dlatego, że Bóg w suwerenny sposób powołuje go do Królestwa Bożego, te
uczucia są od Boga, są z góry przez działanie Ducha Św. Nie można tego
zatrzymać, a wielu nawet ciężko to zrozumieć, bo jeszcze niedawno ten Kowalski
był całkiem normalnym człowiekiem zachowując się na wzór innych dokoła, a teraz
chce porzucić grzechy i ciągle myśli oraz mówi Jezusie i życiu wiecznym. Co mu
się takiego stało chciałoby się zapytać – drodzy, nowe narodziny mu się
przydarzyły, narodziny z Boga.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
związku z tym wszystkim co sobie tutaj dzisiaj powiedzieliśmy musze się was
zapytać, zapytać się ciebie, czy narodziłeś/łaś się na nowo, czy narodziłeś się
z Ducha Św., przez wiarę w Jezusa Chrystusa, bo jest to niezbędne, by dostać
się do królestwa Bożego? Jeśli jeszcze nie narodziłeś się na nowo, to jesteś w
niebezpieczeństwie, bo nie wejdziesz do Królestwa Bożego. Wołaj więc do Boga,
by stać się nowym człowiekiem, by On odrodził twoje serce i byś z całych sił
uchwycił się Chrystusa wiarą jako jedyna droga do nieba. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Wiele
lat temu wydarzyła się pewna historia biskup John Taylor Smith, były kapelan
generalny armii brytyjskiej, głosił kiedyś w dużej katedrze kazanie pod hasłem:
„Musisz narodzić się na nowo”. Powiedział: „Moi drodzy, nie zastąpicie niczym
nowego narodzenia. Możesz być członkiem kościoła… ale członkostwo w kościele
nie oznacza nowych narodzin i jeśli człowiek nie narodzi się na nowo, nie może
ujrzeć królestwa Bożego”. Proboszcz tej parafii siedział po jego lewej stronie.
Wskazując na niego, powiedział: „Możesz być duchownym, jak mój przyjaciel,
tutejszy proboszcz, i nie narodzić się na nowo, i jeśli człowiek nie narodzi
się na nowo, nie może ujrzeć królestwa Bożego”. Po jego prawej stronie siedział
diakon. Wskazując na niego, kontynuował: „Możesz być nawet diakonem, jak mój
przyjaciel tutaj, i nadal nie narodzić się na nowo, ale jeśli człowiek nie
narodzi się na nowo, nie będzie mógł ujrzeć królestwa Bożego”. Możesz nawet być
biskupem jak ja i nie narodzić się na nowo, ale jeśli się ktoś nie narodzi na
nowo, nie może ujrzeć królestwa Bożego.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Kilka
dni później otrzymał list od diakona, w którym ten pisał: „Mój drogi biskupie
obnażyłeś moje serce. Jestem duchownym od ponad 30 lat, ale nigdy nie
doświadczyłem radości, o której mówią chrześcijanie. Nigdy nie mogłem tego
zrozumieć…. Ale kiedy wskazałeś na mnie i powiedziałeś, że można być diakonem i
nie narodzić się na nowo, zrozumiałem, w czym tkwił problem. Czy mógłbyś
przyjść i porozmawiać ze mną?” Wtedy biskup Smith z nim rozmawiał i diakon
odpowiedział na wezwanie Chrystusa do zbawienia, narodził się na nowo.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jeśli
chcesz być zbawiony musisz narodzić się na nowo.</span></p>Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7072973091762552303.post-12453152520812137062024-03-03T20:36:00.001+01:002024-03-03T20:36:46.875+01:00Jezus buduje świątynie w trzy dni Ew. Jana 2,18 – 25<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMajXaRSReEGiSjlhNruO2jl1FexESZdScWXZOtSPkuu-WsxdyG_M7WKp3Flli-Q9SVvZjLg03YLQUJV241bVUXXZ_J6Q2QCdyAp4bQHH8zaR0GhbjHjg3YSOIDvzmaR1fKZDmeLL88iAjLVk64o9Pw0lheqobB3bKt5TJlHe71QU7N7RF7VYUgCqDbypm/s1123/61dcc707765dc630748f0f15a947e319.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="589" data-original-width="1123" height="168" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMajXaRSReEGiSjlhNruO2jl1FexESZdScWXZOtSPkuu-WsxdyG_M7WKp3Flli-Q9SVvZjLg03YLQUJV241bVUXXZ_J6Q2QCdyAp4bQHH8zaR0GhbjHjg3YSOIDvzmaR1fKZDmeLL88iAjLVk64o9Pw0lheqobB3bKt5TJlHe71QU7N7RF7VYUgCqDbypm/s320/61dcc707765dc630748f0f15a947e319.png" width="320" /></a></div><br /><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Wracamy
do sytuacji, gdy Pan Jezus wraz z rodziną i apostołami udał się do Jerozolimy
na święto paschy. Gdy przyszedł do świątyni to zastał tam na dziedzińcu pogan
wielki bazar, handlowano zwierzętami ofiarnymi i wymieniano walutę u wekslarzy.
W ten sposób z miejsca, gdzie poganie powinni znaleźć Boga, gdzie Bóg Jahwe
powinien być obdarzany należytą czcią</span><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">
</span><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">uczyniono targowisko. Reakcja Pana Jezusa na to, co tam się działo była
bardzo ostra. Ukręcił bicz ze sznurków, które leżały na placu i tym biczem
zaczął rozpędzać straganiarzy i wekslarzy. Dążył do tego, by oczyścić to
miejsce, by Ci którzy szukają Boga i chcą mieć z Nim społeczność mogli Go
znaleźć. I ostatnio powiedzieliśmy sobie dlaczego Pan Jezus tak uczynił. Nie
podobało mu się, że ludzie źli, skorumpowani, chciwi, blokowali dostęp do Boga
i przedstawiali Jego fałszywy obraz. Pan Jezus był zagniewany i oburzony, że z
domu Jego Ojca, z Jego domu, który miał być domem modlitwy uczyniono coś
takiego. Powiedzieliśmy sobie, że nie możemy pozwolić, by kościół stał się
takim zaśmieconym bezbożnością miejscem, by ludzie nie mogli w Nim znaleźć Boga,
ewangelii i zbawienia. Powiedzieliśmy sibie o tym, że Bóg nie zgadza na grzech
w swojej świątyni, nie zgadza się na grzech w swoim Kościele i w życiu
chrześcijan, więc nie raz zdarzy się, że Pan Jezus powywraca jakieś nieczyste
stoły, by oczyścić swoją świątynie.</span><p></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Dzisiaj
natomiast pójdziemy trochę dalej i przyjrzymy się reakcji Pana Jezusa na
sprzeciw Żydów na Jego działania. Po tym, gdy wszystkich wygonił z dziedzica
pogan i popsuł interes Żydom, którzy wynajmowali tam miejsce na stragany, sami Żydzi
zdenerwowani przychodzą do Niego i pytają się jakim prawem to czynisz lub pokaż
nam, że masz prawo to czynić <b>w. 18</b>. Za kogo ty się uważasz, kim myślisz,
że jesteś, wchodząc tu jak do siebie i robisz to całe zamieszanie.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Domagają się od Niego jakiegoś znaku przez
który potwierdziłby, że może zaprowadzać porządki w świątyni Jerozolimskiej.
Oczywiście nie wierzą, że jest Synem Bożym, a świątynia jest domem Jego Ojca.
Oni uważają, że ta świątynia to ich własność i mogą bez ograniczeń decydować o
tym, co tam się dzieje. Ale Jezus miał prawo wypędzić tych wszystkich ludzi, bo
świątynia Jerozolimska jak powiedział była domem Jego Ojca, a że był synem
Bożym, to również jego dom. Miał prawo decydować o tym jak ludzie oddają chwałę
Bogu, bo był Panem świątyni.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Podobnie
oburzali się Żydzi, gdy uważali, ze naruszał szabat jedno z 10 przykazań danych
przez Mojżesza w Starym Testamencie w <b>12 rozdz. Ew. Mateusza</b>, gdy Jego
uczniowie szli przez zborze w szabat i zrywali kłosy jedząc je. Żydowscy
przywódcy religijni uznali to za pracę, co było w szabat zakazane i oskarżyli
Jezusa i jego uczniów o łamanie przykazań.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Ale
wtedy Jezus im odpowiedział, że Syn Człowieczy, czyli On, jest Panem szabatu,
On dał de przykazania i doskonale zna ich znaczenie wiedząc jak powinny być
rozumiane i wypełniane <b>Mat 12,8</b>. Ale nie tylko jest Panem szabatu jest
również Panem świątyni, to miejsce należy do Niego. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
związku z tym, że oni chcą od niego jakiegoś dowodu, że ma jakiekolwiek prawa
do tej świątyni Jezus mówi „<b>Zburzcie tę świątynię, a ja w trzy dni ją
odbuduje”</b> <b>w. 19</b>. Wydaje się mi, że musiała być to dla nich szokująca
odpowiedź. Pewnie uważali, że On zbezcześcił ich świątynie, a teraz chce, żeby
została zburzona. Mogli pomyśleć, że jest jakimś terrorystą i planuje zamach na
ich święte miejsce. Jego słowa tak mocno nimi wstrząsnęły, że trzy lata
później, gdy Jezus zostaje aresztowany, to jednym z oskarżeń jest, że
wypowiadał się przeciwko świątyni. Oskarżycie mówili, że słyszeli jak mówił <b>„Ja
zburzę tą świątynie, wzniesioną rękami ludzkimi, a w trzy dni zbuduję inną,
wzniesioną nie rękami ludzkimi</b> <b>Mk 14,58.</b> <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Później,
gdy Pan Jezus wisiał na Krzyżu, to oskarżyciele krzyczeli w Jego stronę:<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Ty, który rozwalasz świątynię, a w trzy dni ją odbudowujesz, ratuj
siebie samego i zstąp z krzyża! Mk 15,29 – 30.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
<b>20 wierszu</b> widać, że nie rozumieli jego odpowiedzi, co miał na myśl
mówiąc, że jest w stanie tą świątynie odbudować w ciągu trzech dni. Twierdzą,
że czterdzieści sześć lat budowano ją, to więc jak teraz jeden człowiek miałby
odbudować ją w trzy dni – jest to niemożliwe.<span style="mso-spacerun: yes;">
</span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Oni
myślą, że chodzi o dosłowne zburzenie i odbudowane murów świątyni, a Pan Jezus
ma na myśli, że nadchodzi czas, kiedy Bóg ustanowi nowe miejsce, nowy sposób
spotkania ze sobą. Odpowiedź Pana Jezusa odnosi się do przyszłości, do Jego
śmierci na Krzyżu i Zmartwychwstania. Ap. Jan powiedział, że jak to mówił miał
na myśli świątynię swego ciała <b>w.21</b>.<span style="mso-spacerun: yes;">
</span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
ten sposób widać również duchową ślepotę tych ludzi. Powinni się Go zapytać, co
ma na myśli mówiąc, że odbuduje ją w trzy dni. Tymczasem oni używają jego
wypowiedzi, by z Niego kpić. I często tak się dzieje w ewangelii, że ludzie
duchowo ślepi nie rozumieją wypowiedzi Pana Jezusa. Często uważają je za głupie
i zagadkowe, a jednocześnie nie są zainteresowani dociekaniem, co Jezus ma na
myśli, gdy mówi w taki sposób. Również dzisiaj ma to miejsce i wiele osób,
które otwierają Biblię zaraz ją zamykają twierdząc, że jest trudna i
niezrozumiała. Niestety z powodu swojej ignorancji i niewiary giną na wieki, bo
nie wierzą w Bożą prawdę i nie przyjmują ratunku jaki Bóg zaoferował ludziom w
Chrystusie. Są tak bardzo skupieni na ciele i świecie materialnym, że zupełnie
nie rozumieją duchowego znaczenia Bożego Słowa.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Raczej
są skłonni dawać Bogu wyzwania, czyli zadawać pytania w taki sposób, by dążyć
do ośmieszenia Bożego Słowa jak czynili to Żydowscy przywódcy religijni wobec
Pana Jezusa. Jak my podejdziemy do słów Chrystusa, czy przyjmiemy je jako
prawdę objawioną i słowa żywota, czy będziemy szukali sposobów, by ośmieszyć
Jego Słowo i znaleźć argumenty dla naszej niewiary? Wiemy co zrobili Żydzi, ale
co, ty zrobisz? <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zwróćcie
uwagę, że Pan Jezus jest na początku swojej służby, a już doskonale wie na czym
polega Jego misja i jaka jest przyszłość. On doskonale wie, że Ci Żydzi, którzy
teraz Mu się sprzeciwiają za około trzy lata doprowadzą do Jego ukrzyżowania.
Doskonale wie, dlaczego musi umrzeć i jakie jest znaczenie Jego śmierci. Wie
również, że pokona śmierć i zmartwychwstanie na co wskazują słowa, że odbuduje
tą świątynie po trzech dniach. To wszystko dowodzi Jego boskości i to chce nam
pokazać apostoł Jan. Pamiętacie co jest celem Ew. Jana? <b>To wszystko jest
spisane abyśmy wierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga, i abyśmy wierząc
mieli żywot w imieniu Jego</b> <b>J 20,21.</b> Prawo Jezusa do świątyni, jego
żarliwość by była świętym miejscem, Jego wypowiedzi, że to jest Dom Jego Ojca,
że po zburzeniu wzniesie tą świątynie w trzy dni, że wie o swojej Krzyżowej
śmierci i Zmartwychwstaniu zanim to się wydarzy, świadczy o Jego boskości.
Jeśli chcemy mieć żywot wieczny, to musimy w Niego uwierzyć, musimy uwierzyć w
to, że jest Synem Bożym, jest Bogiem. On chciał żeby apostołowie w to
uwierzyli, żeby zrozumieli i w ten sposób przekonali się, że jest prawdziwie
Zbawicielem świata. Jezus specjalnie wyprzedza pewne fakty i mówi Żydom o nich,
żeby później dla uczniów okazało się kim On jest co czytamy <b>22 wierszu</b><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jan 2:22<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Gdy więc został
wzbudzony z martwych, przypomnieli sobie uczniowie jego, że to mówił, i
uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Ale
przecież tą wypowiedź słyszeli nie tylko uczniowie, Żydzi również. Im także
była ogłoszona nowina o zmartwychwstaniu. Ale oni zamiast powiązać zbudowanie
nowej świątyni ze zmartwychwstaniem woleli mówić, gdy zmartwychwstał że jego
uczniowie przyszli w nocy i wykradli Jego ciało.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Teraz
zajmijmy się tym, co miał dokładnie Jezus na myśli, gdy mówił, że jak Żydzi
zburzą świątynie, to On w trzy dni ją odbuduje. To miał być dla nich ten znak,
którego oni domagają się, żeby potwierdził swoje prawa do świątyni.
Powiedzieliśmy sobie wcześniej, że On w ten sposób przepowiada swoją śmierć i zmartwychwstanie.
Jak wiemy Żydzi uważali świątynie za miejsce, gdzie można spotkać się z Bogiem,
mieć z nim społeczność i przez ofiarę składaną w świątyni uzyskać przebaczenie
grzechów. Utożsamiali świątynie, a wcześniej namiot spotkania jako centrum
społeczności z Bogiem, tam przecież miał mieszkać Bóg, tam było miejsce święte
i miejsce najświętsze, gdzie przynoszono krew ofiary, którą ziemski arcykapłan
kropił nad ubłagalnią. Gdy więc Pan Jezus mówi o zburzeniu świątyni, to ma
myśli, że zbliża się koniec Starego Przymierza, koniec starego porządku w jaki
sposób Żydzi i wszyscy, którzy chcieli zbliżyć się do Boga uzyskiwali
przebaczenie. W Starym przymierzu ludzie uzyskiwali przebaczenie przez
składanie ofiar i posłuszeństwo prawu, a świątynia była tego synonimem. A teraz
Jezus mówi, że nadchodzi koniec tego wszystkiego, że nadchodzi Nowe Przymierze
w Jego krwi. Czyli nadchodzi nowy sposób na uzyskanie przebaczenia. Ofiary
Starego Testamentu i duża część Prawa Starego Testamentu wskazywały na
Chrystusa, na jego przyjście i doskonałą ofiarę jaką złoży za grzechy ludzi.
Tym nowym sposobem przebaczenia i wejście w relacje z Bogiem jest przyjęcie
przez wiarę zastępczej ofiary Pana Jezusa za nasze grzechy. Dzisiaj Pan Jezus
jest naszą świątynią, gdy w Niego uwierzymy, uwierzymy w to, że zmarł na Krzyżu
za nasze grzechy, to zostają nam one przebaczone, a do naszych serc jest
posłany Duch Św. Dzisiaj z Bogiem spotykamy się przez wiarę w Pana Jezusa.
Nasze uwielbienie i nasze życie skupia się teraz na Jezusie, a nie na
jakimkolwiek budynku. Nie budynkach dzisiaj mieszka Bóg, ale w swoim Kościele
składającym się z żywych ludzi i w sercach wierzących. To przez wiarę w Jezusa
mamy dzisiaj życie wieczne. On powiedział w Ew. Jana<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jan 6:54<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Kto spożywa ciało moje
i pije krew moją, ten ma żywot wieczny, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">55<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Albowiem ciało moje jest
prawdziwym pokarmem, a krew moja jest prawdziwym napojem.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">56<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Kto spożywa ciało moje i pije
krew moją, we mnie mieszka, a Ja w nim.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Spożywanie
Jego Ciała i Krwi to wiara w Niego. Gdy wierzymy w Pana Jezusa, to On staje się
naszym pokarmem do żywota wiecznego.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Natomiast
zbudowanie świątyni w trzy dni, to zapowiedź Jego zmartwychwstania. Zapowiedź
zwycięstwa nad grzechem i śmiercią, że ustanowi nową świątynię w której ludzie
będą mogli pojednać się z Bogiem. Zmartwychwstanie jest potwierdzeniem, że
przebłagalna ofiara Chrystusa za nasze grzechy złożona na Krzyżu z Jego ciała
jest skuteczna. Zmartwychwstanie jest potwierdzeniem, że ta nowa świątynia,
którą jest Pan Jezus przez wiarę w Niego zapewnia nam bliskość Boga.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
liście do Tymoteusza apostoł Paweł mówiąc o pośrednictwie Jezusa jako naszej
nowej świątyni powiedział tak:<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">1 Tymoteusza 2:5<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Albowiem jeden
jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus,<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">6<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Który siebie samego złożył
jako okup za wszystkich, aby o tym świadczono we właściwym czasie.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">A
w innym fragmencie Paweł mówiąc o wspaniałych Bożych obietnicach dla ludu
Bożego powiedział:<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">2Ko 1:20<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Bo obietnice Boże, ile
ich było, w nim (w Chrystusie) znalazły swoje Tak;…<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jeśli
chcemy żeby Bóg powiedział „Tak” na naszą wiarę i służbę dla Boga, to musi być
ona oparta na Jezusie Chrystusie, to na Niego wskazuje całe Pismo Św. o czym
apostoł Jan mówi nam w <b>22 wierszu</b>. Jest powiedziane, że Gdy Jezus został
wzbudzony z martwych, to uwierzyli Pismu i słowom Chrystusa. Apostoł Jan nie
mówi nam dokładnie w jakie fragmenty Pisma uwierzyli uczniowie, ale
prawdopodobnie te, które mówiły o Jego śmierci i zmartwychwstaniu. Może mieć tu
na myśli <b>53 rozdz. Ks. Izajasza</b>, w którym jest bardzo jasno
przepowiedziane, że Pan Jezus umrze i zmartwychwstanie, a poprzez swoje
zwycięstwo nad śmiercią wyda potomstwo, którym jest kościół. Nie byłoby możliwe
odrodzenie duchowe kogokolwiek z nas, gdyby Jezus nie zwyciężył. Wtedy Dych Św.
nie zostałby posłany, a my pozostalibyśmy w swoich grzechach. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jan
może mieć również na myśli <b>Psalm 22</b>, gdzie jest przedstawiania agonia
opuszczonego sługi Bożego, a tym jest Jezus wiszący na Krzyżu, albo <b>Psalm 16</b>
przepowiadający Zmartwychwstanie. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Pytanie
jest do nas, czy wierzymy w to, co o Jezusie mówi całe Pismo zarówno, Stary i
Nowy Testament jak uwierzyli uczniowie i czy szukamy Chrystusa w Piśmie? Jak
otwieramy Biblię, to co chcemy tam znaleźć, bo ludzie znajdują w niej różne
rzeczy, ale nie zawsze znajdują Chrystusa. Jeśli nie znajdziemy w Biblii Jezusa
niestety niewiele ona nam pomorze, jak powiedział Jezus do Żydów w Ew. <b>Jana
5,39-40<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><b>Jan 5:39<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Badacie Pisma, bo sądzicie, że macie w nich żywot wieczny; a one
składają świadectwo o mnie;<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">40<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ale mimo to do mnie
przychodzić nie chcecie, aby mieć żywot.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Następnie
widzimy, że w czasie święta Paschy, gdy Jezus był w Jerozolimie, to dokonywał
również cudów, bo Jan mówi w <b>23 wierszu,</b> że wielu uwierzyło w Imię Jego
widząc cuda, których dokonywał. Musiały być to spektakularne, niezwykłe rzeczy,
które sprawiły, że bardzo dużo ludzi zaczęło gromadzić się wokół Jezusa. Ale
apostoł Jan zaraz dodaje w <b>24 wierszu</b>, że sam Jezus nie miał do nich
zaufania, bo przejrzał wszystkich i wiedział, że ci ludzie nie są prawdziwie
wierzący. Jezus wiedział, że wiara, którą mieli ci ludzie nie jest prawdziwą
zbawczą wiarą, ale przylgnęli do Niego lub uwierzyli w Niego powierzchownie z
powodu cudów, a nie dlatego, że pragnęli mieć przebaczone grzechy i szukali
życia wiecznego.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Nawet
tutaj jest dosyć ciekawa gra słów w języku greckim, że <b>wielu uwierzyło w
Niego, ale sam Jezus w nich nie wierzył. </b>W Biblii Tysiąclecia ten <b>24
wiersz</b> jest przetłumaczony w taki sposób:<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jan 2:24 Jezus natomiast nie zawierzał im samego siebie, bo wszystkich
znał.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Natomiast
z <b>25 wiersza</b> wiemy, że nie zawierzył im samego siebie, albo nie ufał im,
bo wiedział doskonale, co jest w sercach tych, którzy deklarowali, że uwierzyli
w Niego. To kolejna rzecz, która świadczy o Jego boskości. Pan Jezus znał serca
wszystkich ludzi, znał ich myśli, motywacje i dążenia, bo jest Bogiem, a tylko
Bóg zna serca wszystkich ludzi.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zwróćcie
uwagę na słowa modlitwy Salomona przy poświęceniu świątyni<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">1 królewska 8:39<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ty racz
wysłuchać w niebie, w miejscu, gdzie mieszkasz, i odpuścić, i wkroczyć, i dać
każdemu według wszystkich jego postępków, Ty bowiem znasz jego serce, gdyż Ty
jedynie znasz serca wszystkich synów ludzkich.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Salomon
tutaj modli się do Boga i w trakcie tej modlitwy mówi, że tylko Bóg jedynie zna
serca wszystkich ludzi, a Jan apostoł mówi tą samą rzecz o Jezusie Chrystusie,
że o <b>nikim nie potrzebował świadectwa, bo sam wiedział, co było w człowieku.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Być
może wielu dzisiejszych ewangelistów cieszyłoby się i ogłosiło swój sukces, gdyby
zobaczyli las rąk ludzi twierdzących, że wierzą w Jezusa jak ci wszyscy, którzy
po cudach wokół Chrystusa zaczęli się gromadzić. A jednak wiara to jest coś
więcej niż zainteresowanie się cudami, czy nawet deklaracja, że jest się
wierzącym lub chodzenie do kościoła. Niestety jest wiele fałszywej wiary która
nie prowadzi ludzi do zbawienia i apostoł Jan w Ew. Jana, często obnaża tą
fałszywą wiarę. Tak naprawdę znaczna większość ludzi, którzy mówią, że wierzą w
Pana Jezusa nie ma prawdziwej wiary. Gdybyśmy zrobili dzisiaj jakąś ankietę na
ulicy, to usłyszelibyśmy wiele twierdzących odpowiedzi na pytanie, czy wierzysz
w Jezusa. Jednym z takich przykładów są ludzie wspomniani przez Jana. Ale nie
było tam pokuty, nie było upamiętania, nie było chęci niesienia Krzyża
Chrystusa i nie było zaparcia się samego siebie. To co było, to towarzyszyły im
jakieś silne emocje, byli zafascynowani cudami, może niektórzy z nich sami ich
doświadczyli, ale nie zostało to powiązane wszystko ze zbawczą wiarą. Nie
zaufali Ci ludzie Jezusowi Chrystusowi jako swojemu zbawicielowi od grzechu i
nie poddali Mu swojego życia. Nie było tam osobistej więzi z Chrystusem i
zaufania do niego. Była to wiara pusta, która nie przyniosła owoców, nie miała
nowego narodzenia, nie przemieniała życia człowieka. Jedynie sprawiała
zainteresowanie, może z powodu silnych emocji trochę lepiej ci ludzie się
poczuli, ale nie zostali zbawieni. Jezus doskonale wiedział, że nie mają oni
prawdziwej wiary.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Często pada pytanie w związku ze zbawieniem, czy wierzysz w Jezusa, a
może raczej powinniśmy postawić pytanie, czy Jezus wierzy w ciebie?</span></b><span style="font-size: 12.0pt;"> Chodzi mi o to, czy to, co myślisz o swojej wierze w
Jezusa jest tym, co o twojej wierze myśli Chrystus? Czy to jak oceniasz swoją
wiarę jest tym jak ocenia ją Chrystus? Czy nasze wyznanie i życie wskazuje na
prawdziwość naszej wiary i na to, że naprawdę Mu ufamy? Czy nasza wiara
przechodzi próbę i pod wpływem doświadczeń okazuje się prawdziwa i cenniejsza
niż złoto w ogniu wypróbowane jak mówi Piotr w swoim liście. Jeśli masz taką
wiarę w Jezusa, która przechodzi próbę, pokutuje, zaparła się samego siebie i
bierze na siebie Krzyż wynikający z ewangelii idąc za Jezusem, to jest to wiara
zbawcza.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Czytałem
kiedyś o pewnym wydarzeniu, które dobrze ilustruje na czym polega prawdziwe
zaufanie Chrystusowi. Była kiedyś wycieczka w mennicy w której produkowano
monety. Zwiedzający przechodzili obok kotłów z roztopionym metalem. Przewodnik
powiedział, że jeśli ktoś zanurzy rękę w wodzie, a następnie poleje się trochę
roztopionego metalu na rękę, to nie odniesie żadnej szkody i metal spłynie.
Wszyscy twierdzili, że wierzą iż tak jest. Następnie przewodnik spytał, czy
ktoś chciałby spróbować i tylko jedna osoba się zgłosiła. Zanurzyła najpierw
rękę w wodzie, a następnie polano na jej rękę metal i faktycznie spłynął, a jej
nic się nie stało. Przewodnik powiedział, że wszyscy twierdzili, że wierzą, ale
tylko jedna osoba zaufała. Mam nadzieje, że nie tylko wierzymy, ale naprawdę
ufamy Chrystusowi, bo tylko taka wiara prowadzi do zbawienia i czyni nas Jego
uczniami.</span></p>Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7072973091762552303.post-39537966992277698962024-02-29T21:33:00.001+01:002024-02-29T21:33:26.579+01:00Gorliwość Pana Jezusa o Boże sprawy Ew. Jana 2,12 – 17<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHR9n0Rl0LncPDMPJgXaXERUr-LLOj3RNY2kXsXwLxF3D2ckw0Kk-ai-XRzSF6p9GAZlGFuAOh5_gDCHQ1e6gkFcUdaBMhIVzKph_qbGTeo95SqbbF7DHGu6U9yMZb9QzcdMcp8SeHAVehqPbmza0KtqWrbjVML4s7GAdu_afS-WtvkAmyVJXWS356GbKq/s900/plonace-serce-ze-slowem-milosc_890746-1321.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="504" data-original-width="900" height="179" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHR9n0Rl0LncPDMPJgXaXERUr-LLOj3RNY2kXsXwLxF3D2ckw0Kk-ai-XRzSF6p9GAZlGFuAOh5_gDCHQ1e6gkFcUdaBMhIVzKph_qbGTeo95SqbbF7DHGu6U9yMZb9QzcdMcp8SeHAVehqPbmza0KtqWrbjVML4s7GAdu_afS-WtvkAmyVJXWS356GbKq/s320/plonace-serce-ze-slowem-milosc_890746-1321.jpg" width="320" /></a></div><br /><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Czy
zdarzyło ci się mieć do posprzątania miejsce, że już na samą myśl o nim bolała
cię głowa? Takim miejscem w sensie duchowym była świątynia Jerozolimska za
czasów Jezusa, gdzie Jezus udał się na paschę. Czytamy od </span><b style="font-size: 12pt; text-align: justify;">12 wiersza</b><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">, że
po cudzie w Kanie Galilejskiej Jezus wraz z matką oraz braćmi i apostołami
udaje się do Kafarnaum. Była to miejscowość oddalona od Kany Galilejskiej około
40 km, stamtąd pochodził apostoł Piotr oraz jego brat Andrzej. Zostali tam
kilka dni i z tego miejsca udali się wszyscy na święto paschy do Jerozolimy - </span><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;"> </span><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">około 200 km dalej. Pan Jezus wraz z rodziną
każdego roku chodził na święto paschy jak tego wymagało prawo o czym możemy
przeczytać w </span><b style="font-size: 12pt; text-align: justify;">23 rozdz. Ks. Wyjścia</b><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">. Gdy Jezus z rodziną i uczniami
przybywa tam, to widzi, że z miejsca, gdzie ludzie powinni czcić Boga i oddawać
mu chwałę uczyniono targowisko. Wtedy dokonuje oczyszczenia domu swego Ojca.
Warto tu zaznaczyć, że Pan Jezus dokonał tego na początku swojej służby o czym
wspomina ewangelista Jan, a także na końcu przed Jego ukrzyżowaniem po wjeździe
na osiłku do Jerozolimy o czym czytamy w Ew. </span><b style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Mat 21,12-13.</b><p></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Żydowscy
przywódcy religijni za czasów Jezusa naprawdę uczynili wiele złego by zwykły
człowiek nawet w świątyni Jerozolimskiej, gdzie ludzie przychodzili oddawać
cześć Bogu nie znalazł Boga, dlatego Pan Jezus tak się zdenerwował.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Handel
o którym tutaj czytamy miał miejsca na dziedzicu pogan. Świątynia Jerozolimska
składała się z kilku części. Najpierw był dziedziniec pogan, gdzie nie Żydzi
mogli przebywać, później głębiej dziedziniec kobiet, później dziedziniec
mężczyzn, a później miejsce święte gdzie pełnili służbę kapłani, a na końcu
miejsce najświętsze, gdzie raz do roku wchodził arcykapłan składając ofiarę za
lud.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Annasz
który był wtedy najwyższym kapłanem, zły, skorumpowany człowiek wymyślił sposób
jak mieć większe dochody. Tam gdzie był dziedziniec pogan wynajmował stoiska
pod stragany, by ludzie mogli na nich kupić rzeczy potrzebne do kultu
religijnego takie jak: zwierzęta ofiarne, oliwę, wino, sól. Można było wziąć
swoją ofiarę, jednak podróż z nią kilkadziesiąt lub kilkaset kilometrów była
bardzo uciążliwa.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Nadto
każda ofiara składana w świątyni musiała być zatwierdzona przez kapłanów, czy
spełnia wymagania Starego Testamentu dotyczące ofiar. Więc jeśli nie kupiłeś
swojej ofiary na dziedzińcu pogan, to było duże ryzyko, że ofiara którą przyniosłeś
zostanie odrzucona i nie mogłeś jej złożyć Bogu. Kapłani często nie przyjmowali
innej ofiary jak tylko te które były nabyte na placu. W związku z tym większość
ludzi wolała nie ryzykować ze swoimi ofiarami i jako łatwo się domyśleć
nabywała te, które na dziedzicu pogan były do kupienia. Ale ofiary kupowane na
dziedzińcu miały wielokrotną przebitkę niż zwierzęta, które można było kupić w
normalnym handlu. Jeden z historyków żydowskich twierdzi, że ta przebitka była
nawet dziesięciokrotna.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Były
tam także stoiska, gdzie podróżni mogli wymienić pieniądze, by nimi zapłacić
podatek świątynny, który był obowiązkowy. Podatek ten można było płacić tylko w
dwóch walutach w<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>syklach galilejskich,
lub syklach świątynnych, inne waluty były uznawane za<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>nieczyste. Więc każdy, kto przybył z daleka i
miał inne pieniądze musiał dokonać wymiany w kantorze. Wymiana jednak często
była po niekorzystnym zbójeckim kursie.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">To
wszystko powodowało, że rzeczywiście jak Pan Jezus mówi, zamiast świątynia być
domem modlitwy, miejscem skruchy i społeczności z Bogiem stała się targowiskiem,
synonimem wyzysku i niesprawiedliwości.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
takich warunkach ciężko było dostrzec ludziom prawdziwe oblicze Boga i ciężko
było im się zbliżyć do Niego. Raczej dostrzegali, że nie chodzi tutaj o
prawdziwą cześć Bogu, ale o interes kasę, politykę i wpływy. W ten sposób
sprawiano, że wiara stawała się martwą obłudną religią mającą na celu przynosić
zysk jakiejś elicie. To oczywiście nie było niczym nowym w Izraelu. Bóg takie
zarzuty już wcześniej kierował do swego ludu, jeszcze przed niewolą babilońską
choćby w Ks. Izajasza<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Izajasza 1:11<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Co mi po mnóstwie
waszych krwawych ofiar - mówi Pan. Jestem syty całopaleń baranów i tłuszczu
karmnych cieląt, a krwi byków i jagniąt, i kozłów nie pragnę.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">12<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Gdy przychodzicie, aby zjawić
się przed moim obliczem, któż tego żądał od was, abyście wydeptywali moje
dziedzińce?<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">13<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Nie składajcie już ofiary
daremnej, kadzenie, nowie i sabaty mi obrzydły, zwoływanie uroczystych zebrań -
nie mogę ścierpieć świąt i uroczystości.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">14<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Waszych nowiów i świąt
nienawidzi moja dusza, stały mi się ciężarem, zmęczyłem się znosząc je.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">15<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>A gdy wyciągacie swoje ręce,
zakrywam moje oczy przed wami, choćbyście pomnożyli wasze modlitwy, nie
wysłucham was, bo na waszych rękach pełno krwi.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">16<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Obmyjcie się, oczyśćcie się,
usuńcie wasze złe uczynki sprzed moich oczu, przestańcie źle czynić!<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">17<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Uczcie się dobrze czynić, przestrzegajcie
prawa, brońcie pokrzywdzonego, wymierzajcie sprawiedliwość sierocie,
wstawiajcie się za wdową!<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">18<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Chodźcie więc, a będziemy się
prawować - mówi Pan! Choć wasze grzechy będą czerwone jak szkarłat, jak śnieg
zbieleją; choć będą czerwone jak purpura, staną się białe jak wełna.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jan
apostoł przedstawia nam tą historię, bo chce jak wiemy nas wszystkich
przekonać, że Jezus jest naprawdę Synem Bożym. Dlatego uświadamia nam jak
bardzo zależało Jezusowi na świątyni, która była miejscem oddawania czci Bogu
Izraela. Pan Jezus chciał, by cześć oddawana Jego Ojcu była pełna szacunku,
powagi, szczerości i wynikała z prawdziwej bojaźni Bożej, a nie z pustej
religijności lub wyuczonej tradycji. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Również
straganiarze i wekslarze zajęli miejsce, które było przeznaczone dla pogan, by
mogli przyjść modlić się do Boga i poznawać Go. W sytuacji, gdy rozstawili
swoje interesy, był harmider oraz handel, nie było przestrzeni, by poganie
mogli swobodnie oddawać cześć Bogu i skupić się na Nim. To wszystko bardzo
zdenerwowało Pana Jezusa, bo ograniczało dostęp do Jego Ojca i w sposób
fałszywy oraz instrumentalny przedstawiano wiarę. Dzisiaj Bóg gniewa się tak
samo jak gniewał się Pan Jezus na współczesnych mu, gdy z kościoła czynimy
targowisko próżności. Biblia mówi, że Kościół Jezusa Chrystusa to filar i
podwalina prawdy ewangelii <b>1 Tym 3,15</b>, nie chodzi o budynki, ale
zgromadzenie ludzi. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">A
w pierwszym liście do Koryntian Paweł mówi o Kościele<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">1 Koryntian 3:16<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Czy nie wiecie,
że świątynią Bożą jesteście i że Duch Boży mieszka w was?<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jeśli ktoś niszczy świątynię Bożą, tego zniszczy Bóg, albowiem
świątynia Boża jest święta, a wy nią jesteście.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Więc
Kościół to miejsce gdzie ludzie powinni móc poznać ewangelię, Boga i dowiedzieć
się jak właściwie oddawać Mu cześć. Kościół to powinno być miejsce, gdzie
ludzie mogą dowiedzieć się jaki Bóg jest, jaki jest jego charakter, jakie są
jego atrybuty i gdzie mogą usłyszeć Jego głos przez zwiastowane Boże Słowo.
Kościół to powinno być miejsce, gdzie jest zachowana odpowiednia powaga Boga,
gdzie Jego majestat i chwała w Jego świętości jest odpowiednio przedstawiona, a
nasz Bóg jest właściwe uwielbiony. Niestety Kościół może się stać miejscem i
się staje, gdzie zamiast odpowiedniego obrazu Boga przedstawia się jego
fałszywy obraz. Dzieje się tak, gdy Kościół Jezusa Chrystusa zaczyna zajmować
się tym, do czego nie jest powołany i zamiast ewangelii zajmuje się polityką,
władzą, pomnażaniem pieniędzy oraz dbaniem o to, by podobać się temu światu.
Dzieje się tak, gdy kościół idzie na kompromis ze Słowem Bożym i to, co Bóg
ewidentnie potępia, kościół chce błogosławić. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Choćby
ostatni przykład z Kościoła Rzymskokatolickiego z października zeszłego roku,
kiedy Papież Franciszek mówił o możliwości pobłogosławienia związków
homoseksualnych czumu Pismo Św. wyraźnie się sprzeciwia. Zresztą w wielu
kościołach ewangelicznych na zachodzie mamy podobny kierunek. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Fałszywy
obraz Boga Kościół niesie, gdy głosi fałszywą ewangelię lub imię Boga jest
pretekstem do zarabiania pieniędzy. Również fałszywy obraz Boga jest wtedy,
kiedy Kościół zamiast chronić słabych, pokrzywdzonych, sieroty i wdowy jak mówi
ewangelia, odrzuca takie osoby, a dba o silnych i bogatych. Te rzeczy i o wiele
więcej czynią z Kościoła targowisko. Możemy się zastanowić jakie stoły dzisiaj
Pan Jezus powywracałby we współczesnych kościołach? Może jaki stół, czy jakie
stoły chciałby wywrócić w naszym Zborze? w Ks. Objawienia, gdy Jezus skierował
listy do 7 Zborów, to chciał wywrócić stół wygody, który przynosił letniość,
stół fałszywej nauki, stół niemoralności, stół martwej religijności, <b>masz
imię że żyjesz, a jesteś umarły</b> powiedział do Kościoła w Sardes. Może
chciałby uzdrowić niektóre nasze relacje, podejście do modlitwy, czy nasz
stosunek do ludzi zgubionych. Możemy również zadać pytanie jakie stoły, Pan
Jezus chciałby poprzewracać w naszym osobistym życiu, wszak nasze ciało jeśli
jesteśmy wierzący jest świątynią Ducha św. <b>1 Kor. 6,19-20.</b> Dzisiaj nie
ma już Bożej świątyni z cegły i zaprawy, tą świątynią jest żywy Kościół
składający się z ludzkich dusz oraz ciało chrześcijanina jeśli zamieszkuje w
nim Duch Św. przez wiarę w Jezusa. To więc Jaki stół Pan Jezus chciałby wywrócić
w moim i twoim życiu, który zanieczyszcza Jego świątynie i sprawia, że nie
dajemy właściwego obrazu Boga?<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zauważmy,
że Pan Jezus nie poszedł na kompromis ze straganiarzami, właścicielami kantorów
i innymi, którzy zanieczyszczali to miejsce używając je do innych celów niż
pragnął tego Bóg. Nie było w Jego świątyni miejsca na grzech, nie zgodził się
na to, by niektórzy zostali na pewnych warunkach. Podobnie jest z Jego
świątynią dzisiaj. Pan Jezus nie spocznie, gdy nie oczyści jej do końca i
jestem pewien, że nie raz, nie dwa, nas zapiecze Jego bicz, gdy będziemy
tolerować grzech, czy to w naszym zborze, czy w swoim osobistym życiu.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Przypomnijmy
sobie jak ostrzegał Zbór w <b>Efezie z 2 rozdz</b>. Ks. Objawiania, by walczyli
o swoją pierwszą miłość do Niego, bo inaczej przyjdzie i ruszy świecznik ich ze
swego miejsca, co miało oznaczać, że doświadczy ten Zbór, potrząśnie nim, by
doprowadzić<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>do Jego upamiętania. Także
Paweł w <b>1 liście do Koryntian w 11 rozdz</b>. przestrzega chrześcijanach
niegodnie przystępujących do wieczerzy Pańskiej tzn. tolerujących grzech i
niezważających na to, że Jezus zapłacił za nich na Krzyżu swoją Świętą Krwią,
że Bóg będzie ich dyscyplinował, żeby wraz ze światem nie zostali potępieni.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Dzisiejszy
tekst bardzo wielu nie pasuje do obrazu Jezusa jaki mają. Najczęściej Pan Jezus
jest kojarzony z miłym fajnym gościem, który wszystkich kocha i przytula i
nikomu nie chce sprawić przykrości. Niektórzy nawet twierdzą, że Bóg Starego
Testamentu jest innym Bogiem od tego przedstawionego w Nowym Testamencie.
Mówią, że ten Bóg w Starym Testamencie, jest gniewny, srogi, władczy, okrutny i
mściwy. Natomiast ten Nowym Testamencie jest pełen dobroci, troski, opieki,
miłości i miłosierdzia. Ale nic bardziej mylnego, zarówno Bóg w Starym
Testamencie jak i Bóg w Nowym Testamencie, to ten sam Bóg. Różnica jednak
polega na tym, że wraz z Chrystusem przyszła łaska przebaczenia dla wszystkich,
którzy w Niego uwierzą i mamy teraz czas łaski i miłosierdzia Boga nad ludźmi.
Więc w czasie łaski, Bóg odsunął swój gniew na czas gniewu i sprawiedliwego
sądu Bożego, który nadejdzie na świat wraz z powrotem na ziemię Pana Jezusa. W
naszym dzisiejszym fragmencie, Pan Jezus przedstawia gniewne oblicze Boga w
stosunku do grzechu, które jest zapowiedzią przyszłego sądu. Bóg nie przestał
się gniewać na bezbożników, ale okazuje cierpliwość i daje ludziom czas na
upamiętanie jak mówi apostoł Piotr <b>2 Ptr 3,9</b>.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Gdy
pójdziemy do Ks. Objawienia i zajrzymy do <b>19 rozdz.</b> i czytamy tam o
powracającym Chrystusie, kiedy spojrzymy na opis jego wyglądu, to zobaczymy, że
ma szatę zmoczoną we krwi. A dlaczego szata powracającego Jezusa zmoczona jest
we krwi, czyja to krew? Drodzy, to jest krew wszystkich jego przeciwników,
których zniszczy, gdy przybędzie. Jak mówi ap. Paweł w 2 liście do <b>Tesaloniczan
1,8,</b> wymierzy karę tym, którzy nie znają Boga oraz tym, którzy nie chcą być
posłuszni ewangelii. Więc nie dajmy się oszukać, że Bóg ze Starego Testamentu
jest inny niż ten z Nowego Testamentu. Nie myślmy, że tamten nie tolerował
grzechu i karał za niego, a Pan Jezus go zaczął akceptować. Jego reakcja w
świątyni jest najlepszym dowodem na to, że tak nie jest. Wszedł tam, zobaczył,
że z domu Jego Ojca, z Jego domu uczyniono stragan i odarto to miejsce z majestatu
Boga i jego świętości. Więc skręcił bicz z kawałków sznurków, których musiało
tam leżeć pełno od zwierząt, które tam przyprowadzano i uderzał tym biczem
wyganiając kupców, wekslarzy, handlarzy i zwierzęta z tego miejsca.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Musiało
być to niesamowite i jest to również cudem, że udało mu się wypędzić stamtąd
tych wszystkich ludzi. Nie wiem czy zdajemy sobie sprawę, że było to nie lada
wyzwanie. Jerozolima standardowo w czasach Jezusa mogła liczyć około 200 tys.
ludzi. Ale ap. Jan mówi, że było święto Paschy. Czyli najważniejsze Żydowskie święto.
Wtedy do miasta na obchody święta przybywało tak wielu pielgrzymów, że było w
nim grubo ponad milion osób, to więcej niż w całym Trójmieście. Starożytny
Historyk Józef Flawiusz twierdzi, że było nawet ponad 2 miliony ludzi, ale
część historyków to kwestionuje, że jest to mało prawdopodobne. W każdym razie
większość tych ludzi skupiała się wokół świątyni, bo przybyli tam, by złożyć
ofiary i oddać chwałę Bogu. Wiec jak wielu ludzi mogło być na dziedzińcu pogan,
gdy Jezus zaczął ich stamtąd wypędzać? Wydaje się, że przynajmniej kilkaset.
Niewątpliwie, to co uczynił wywołało niemałe zamieszanie, bo później Żydzi
domagali się od niego wytłumaczenia z tych działań. Ale fakt, że udało mu się
oczyścić to miejsce świadczy o Jego wielkim boskim ponadnaturalnym autorytecie.
Ludzie słuchali Go, gdy kazał im się stamtąd wynosić i nikt nie maił odwagi
powstrzymać Pana Jezusa, gdy rozwalał te stoły – Jan mówi, że wypędził ich
wszystkich <b>w. 15.</b> Weźcie również pod uwagę to, że plac świątynny był
strzeżony zarówno przez Rzymian jak i przez straż świątynną, bo często
dochodziło tam do awantur i oni także nie zatrzymali Jezusa. Z tego powodu, że
nikt go nie powstrzymał część historyków uważa, że to wydarzenie jest fikcyjne.
Ale jestem przekonany, że nie byli w stanie Go zatrzymać, jak wtedy, gdy w
Nazarecie zaprowadzono Go na szczyt góry, by zrzucić Go w dół, a On przeszedł
koło nich i nikt, nic nie mógł zrobić, bo nie była to jeszcze jego godzina.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Ostatnia
rzecz jaką się zajmiemy dzisiaj, to komentarz apostoła Jana i innych apostołów
do wydarzenia w świątyni. W <b>17 wierszu</b> czytamy, że po wszystkim
uczniowie sobie przypomnieli, że jest napisane w Słowie Bożym <b>„Żarliwość o
dom twój pożera mnie”. </b>Jest to cytat z Psalmu <b>69,10. </b>Jak
przeczytacie ten Psalm, to zobaczycie, że Dawid tam wzywał ludzi do
prawdziwego, szczerego uwielbienia Boga, ale w odpowiedzi otrzymał nienawiść i
wrogość. Miał pragnienie w swoim sercu, by Izrael i wszyscy ludzie uwielbiali
Boga i ciężko było mu się pogodzić z tym, że tego nie czynią, bo Bóg Jahwe jest
tego godny i wtedy właśnie wypowiada Słowa, <b>„żarliwość o dom twój pożera
mnie”.</b> Wyrażając stan swego serca Dawid wypowiedział proroctwo o Jezusie,
jakiego On będzie serca, że nade wszytko będzie mu zależało, by Jego Ojciec
doznawał należytej czci, której jest godzien. A w chwili gdy Bóg był z niej
okradany, gdy Jego majestat był sponiewierany, Boże imię było znieważone,
a<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jego słowo nie było zachowywane, to
Pan Jezus miał wielki ciężar na sercu, smutek, złość, święty gniew, że tak
postępowano wobec Jego Ojca. Niesamowite jak wielką wrażliwość miał Pan Jezus
na Boże sprawy, jak przejmował się tym, że ludzie tak źle traktują Jego Ojca. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jego
umysł nie był zmącony żadnym grzesznym myśleniem, a Jego uwaga nie była
skupiona na tym, co zbędne i niepotrzebne. Miał całkowicie trzeźwą ocenę każdej
sytuacji, dlatego zawsze mógł właściwie zareagować.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jak
jest z naszą żarliwością dla Bożych spraw? Czy jesteśmy wrażliwi wobec
sytuacji, gdy Boże imię jest znieważane, gdy Jego słowo jest deptane, gdy
bezbożni wyśmiewają naszego Pana Jezusa Chrystusa i Boga Ojca, gdy Jego kościół
jest opluwany? Jak reagujemy na filmy, programy informacyjne, komentarze
naszych znajomych, które znieważają Boga, czy umiemy właściwie zareagować? Czy
jesteśmy żarliwi w posłuszeństwie dla naszego Boga, by zachowywać Jego słowo i
rozgłaszać Jego chwałę?<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Pan
Jezus jest w tym wszystkim dla nas wspaniałym wzorem, naśladujmy Go.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7072973091762552303.post-8238375205482604272024-02-29T18:11:00.003+01:002024-02-29T18:11:53.097+01:00Wszystko się stanie przez moc Pana. Zachariasza 4,1 – 14<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEge85suyzGJIgdgxpwCjnp7PIeNi-aMhn0l9r3JjV-tNB7bI6pFHh9rGjxz9vfOM75TqVfJVeS8bg5WtsFYyL-uHQFmHyr7iCNK87xM7qmoI4x3Wv8mD0QCOYIO0_9vqvMXqLe90AEKsLzmzINO-MaHxDg4Z9O-A1KOwUUe7WrGBbYSvOtmJGe0CfAviD-o/s400/back-view-of-jesus-christ-with-crown-of-throne-looking-and-praying-to-god-with-a-sunrise-sky-background-good-friday-and-easter-day-concept-generative-ai-400-348534866.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="256" data-original-width="400" height="205" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEge85suyzGJIgdgxpwCjnp7PIeNi-aMhn0l9r3JjV-tNB7bI6pFHh9rGjxz9vfOM75TqVfJVeS8bg5WtsFYyL-uHQFmHyr7iCNK87xM7qmoI4x3Wv8mD0QCOYIO0_9vqvMXqLe90AEKsLzmzINO-MaHxDg4Z9O-A1KOwUUe7WrGBbYSvOtmJGe0CfAviD-o/s320/back-view-of-jesus-christ-with-crown-of-throne-looking-and-praying-to-god-with-a-sunrise-sky-background-good-friday-and-easter-day-concept-generative-ai-400-348534866.jpg" width="320" /></a></div><br /><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Należy
przypomnieć sobie kontekst Ks. Zachariasza. Izraelici po powrocie z 70 letniej
niewoli Babilońskiej mają za zadanie od Boga odbudować świątynie i miasto.
Dzieje się to około roku 520 przed Chrystusem. Idzie im jednak ciężko, nie mają
zapału, zamiast zajmować się Bożą służbą, to dużo energii poświęcają na swoje
własne domy i prywatne życie </span><b style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Ag 1,4, </b><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">twierdzą, że jeszcze nie czas
odbudowywać świątynie, bo wszystkie swoje osobiste sprawy mają nie poukładane.
Nadto</span><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;"> </span><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">mają wrogów dookoła w postaci
Samarytan, którzy są zaniepokojeni powrotem żydów i chcą udaremnić ich prace
odbudowy o czym mówi Ks. </span><b style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Ezdrasza 4,21. </b><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Powracających z niewoli jest także
niewielu i ogrania ich zniechęcenie. Czyli wszystko podobnie jak z nami
niekiedy. W odpowiedzi na to Bóg posyła 2 proroków: Zachariasza i Ageusza, by
podtrzymać Boży lud na duchu, wzmocnić i zachęcić do dalszej pracy. Biorąc pod
uwagę sytuacje Izraela Powinniśmy wiedzieć, że chrześcijaństwo to nie jest Bieg
na 100 metrów, ale długi maraton. Chodzi o to, że wielu szybko się zapala,
podejmuje wyzwania i jest gotowych rzucić swoje całe życie i świat pod stopy
Pana Jezusa, ale zbyt często to trwa krótko. Może kilka tygodni lub miesięcy, czasami
lat, a później widząc ciągłe przeciwności zniechęcają się i odpadają. Bóg
jednak chce, by każdy z nas, każdy biorący udział w tym biegu doszedł do samego
końca zachowując wiarę.</span><p></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
<b>4 rozdziale Zacharaisz</b> otrzymuje kolejną 5 wizję, która ma zachęcić
Izraela do odbudowy świątyni oraz Jeruzalemu i dbania o Boże sprawy<b>. </b>W
tej wizji Bóg wyjaśnia Zachariaszowi, że odbudowa Bożego ludu, świątyni i
Jeruzalemu oraz przywrócenie świetności Izraelowi i ich <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>odkupienie nie zależy od nich, ale od
wierności i mocy Boga. To nie ich siła, mądrość i zapobiegliwość doprowadzą do
podniesienia się z ruin, ale troska, którą Pan ich otacza. Dla nich zadanie,
które Bóg im wyznaczył może wydawać się ogromne, a nawet za duże. Gdy popatrzą
na własne możliwości szybko mogą się zniechęcić. Jednak dla Boga nie ma rzeczy
niemożliwych i w jego mocy mogą wszystkiego dokonać, czego Pan od nich oczekuje
dlatego powinni mu ufać. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
ostatniej wizji dowiedzieliśmy się, że zanim nastąpi odbudowa narodu musi
przyjść jego oczyszczenie, a to przyjdzie przez Chrystusa. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jestem
pewien, że jeśli chcemy trwać i wytrwać w naszym zbawieniu jedną skuteczną drogą
jest całkowite oparcie się na łasce Bożej, a nie na nas samych i naszym
zaangażowaniu.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Izrael
może się zastanawiać jak to możliwe, jak to się stanie, że z takiej garstki i
takich ruin, jak widzą przed oczami zostaną podźwignięci. Bóg zwraca uwagę
Zachariaszowi na to, że Pan doprowadzi do tego przez swoją moc i opiekę nad
narodem.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zachariasz
widzi w wizji złoty świecznik z siedmioma lampami, na szczycie którego jest
czara - miska jako zbiornik na oliwę. Obok świecznika stały dwa drzewa oliwne
każdy z gałązką. Z każdej gałęzi<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>drzewa
wychodzi złota rura, tak że oliwa z drzewa leje się do<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>czasy, a później z czasy do świecznika.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Ten
świecznik siedmioramienny jest podobny do tego, który stał w świątyni w miejscu
świętym <b>Ks Wyj 25,31-32</b>. Tam kapłani musieli regularnie uzupełniać
oliwę, by się świecznik palił <b>Wyj 27,20-21</b>.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Tutaj widzimy że dzieje się to automatycznie
bez pomocy człowieka i Bóg sam to robi.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jak myślisz, co w ten sposób Bóg pokazuje Izraelowi przez Zachariasza?</span></b><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Świecznik
jest symbolem Izraela. Izrael miał być narodem, który świeci Bożym świadectwem
pośród innych narodów, takie było dla nich zadanie od Boga, gdy Bóg ich wybrał
i powołał <b>Pwt 4,5-9</b>. Czyli przez Izrael inne narody powinny widzieć Bożą
chwałę, by mogli poznać Boga. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Ale
Izrael nie wypełnił tego zadania. Zamiast dać dobre świadectwo o Bogu w świecie
i być dla pogańskich narodów światłem, które wskaże im mądrość i chwałę Boga,
to spowodowali przez swoje postępowanie, że poganie bluźnili Bogu i mieli jego
fałszywy obraz <b>Ezechiela 36,20 – 23.</b></span><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">I
choć Pan powołał kościół, który dzisiaj wypełnia misje świadectwa, by Boże imię
było poznane, to <b>Jednak Bóg nie porzucił swego pierwotnego planu, że Izrael
Będzie takim światłem dla narodów. </b>Tym razem jednak, to sam Pan sprawi, że
Izrael będzie świadectwem.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Oliwa
która nieustannie płynie w obfitości do świecznika jest symbolem Ducha Św. Bóg
przez Ducha Św. da im do tego siłę, czystość, motywacje, zaangażowanie, aby
inni patrząc na nich mogli poznać Boga. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jest
to wspaniałe proroctwo, że Bóg przywróci Izraela do ich dawnego miejsca i tak
jak byli w oczach innych narodów obrazem przekleństwa tak będą obrazem
błogosławieństwa. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Ktoś może zapytać kiedy to się stanie? <o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Będzie
tak podczas Wielkiego Ucisku i w Tysiącletnim Królestwie, które założy
Chrystus, gdy przybędzie na ziemie. W <b>Ks. Objawienia w 7 rozdz.</b><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>czytamy, że w czasie ucisku Bóg powoła <b>144
tys.</b> wiernych Chrystusowi sług z Izraela, którzy będą<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>dawali świadectwo o Chrystusie w zepsutym
świecie w którym antychryst będzie wyznaczał standardy moralności i podawał się
za Boga. Zaś w Tysiącletnim Królestwie Izrael zostanie zbawiony i przywrócony
do swojej dawnej roli i będą służyć Bogu sprawując służbę w Nowej świątyni
której opis znajduje się w Ks. Ezechiela od <b>40 rozdz</b>. do <b>43. </b>Nowa
świątynia, która jest opisana w Ks. Ezechiela będzie niczym pałac Króla,
miejscem przebywania powracającego Mesjasza, gdzie narody będą przychodzić
oddawać Bogu chwałę <b>Zach 14,16.</b><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Spójrzmy
na kilka wierszy, które mówią o tym, że Izrael zostanie przywrócony, do swojej
roli bycia świadectwem <b>Zachariasz 8,23, Izajasza 60,3; Izajasza 60.</b><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Dwa
drzewa oliwne, które widzi Zachariasz reprezentują dwa najważniejsze urzędy w
Izraelu – urząd Kapłański i Królewski. W tamtym czasie arcykapłanem był Jozue,
a namiestnikiem Zrobabel <b>Ag 1,1</b>. <b>Ci dwaj pomazańcy byli typem
Chrystusa.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
Izraelu te dwa urzędy były zawsze rozdzielone, kto inny sprawował służbę
kapłańską i kto inny królewską. Niektórzy królowie Izraelscy chcieli przejąć
role kapłańskie jak np. Saul o czym czytamy w Ks. <b>Samuela 13 rozdz. i</b> z
tego powodu został odrzucony lub Uzjasz, który doszedł do wielkiej potęgi, a
jego serce urosło w pychę do tego stopnia, iż myślał, że może Bogu składać
ofiary zamiast kapłanów, a Bóg za to pokarał go trądem <b>2 Kronik 26,19. </b>Problem
z połączeniem w Starym Testamencie dwóch urzędów, kapłańskiego i królewskiego
polegał na tym, że linia Królewska pochodziła z rodu Dawida i plemienia Judy, a
kapłańska od Leviego. Dopiero Chrystus mógł połączyć te dwa urzędu, bo jest
legalnym Królem i Arcykapłanem, który składa za nas Bogu doskonałą ofiarę.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Dzisiaj
urząd Kapłana i Króla skupia się w jednej osobie – Jezusie Chrystusie <b>Obj
19,16; Hebr 7,22 – 28. <o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Bardzo
możliwe również, że Ci dwaj pomazańcy wspomniani odnoszą się także do <b>Objawienia
11,4,</b> gdy przyszli dwaj świadkowie Boga podczas Wielkiego ucisku ogłoszą
nadchodzącego Mesjasza.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Więc
znaczenie jest takie, że Izrael zostanie odbudowany i stanie się świadectwem
dla wszystkich narodów. Bóg wykona to, do czego od początku ich powołał, ale
nie stanie się to dzięki nim, <b>(spójrzmy na 6 wiersz),</b> ale dzięki komu to
się wydarzy? Odbudowa Izraela wydarzy się jedynie dzięki Bogu, a przyjdzie Ona
przez Mesjasza, który odbuduje naród, dając mu swoją moc i siłę. Jak z drzewa
oliwnego płynęła oliwa do świecznika w wizji bez udziału ludzkiej ręki, tak od
Mesjasza, który będzie kapłanem i Królem będzie płynąć siła i moc dla Izraela.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jest
to wspaniała wizja odbudowy i podźwignięcia zniszczonego Izraela. Gdy
Zachariasz przedstawił tą wizje wielu mogło myśleć, że jak w ogóle do tego może
dojść, są przecież rozbitym zniszczonym narodem, nie mają siły i mocy, by
doprowadzić do odbudowy państwa – nawet świątyni nie mogą odbudować. Nie są
światłem dla narodów, a raczej przekleństwem, a okoliczni wrogowie nie tylko
nie chcą brać z nich przykładu, ale chcą ich zniszczyć. Więc z ludzkiej
perspektywy i na ich możliwości, nie było to do zrobienia. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Ale
Bóg wyprzedza ich obawy i mówi, że ta <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>obietnica, wypełnienia tej wizji nie zależy od
Izraela i ich wierności, czy niewierności, ale od Boga, który do tego
doprowadzi. Podźwignięcie i nawrócenie narodu Izraela nie opiera się na
Izraelu, ale na Bogu, który nigdy nie zawodzi, Obietnica opiera się na
Mesjaszu, który doprowadzi do ich przywrócenia <b>Izajasza 49,1-6; 62,1; Zacha
6,13;<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Izajasza 49:1<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Słuchajcie mnie,
wyspy, i uważajcie, wy, dalekie narody! Pan powołał mnie od poczęcia, od łona
matki nazwał mnie po imieniu.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">2<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I uczynił moje usta ostrym
mieczem, w cieniu swojej ręki mnie ukrył, uczynił mnie strzałą gładką, w swoim
kołczanie mnie schował<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">3<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I rzekł do mnie: Jesteś moim
sługą, Izraelu, przez ciebie się wsławię.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">4<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Lecz ja pomyślałem: Na darmo
się trudziłem, na próżno i daremnie zużyłem swoją siłę. A jednak moje prawo
jest u Pana, a moja zapłata u mojego Boga.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">5<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Teraz zaś mówi Pan, który mnie
stworzył swoim sługą od poczęcia, aby nawrócić do niego Jakuba i zebrać dla
niego Izraela, gdyż jestem uczczony w oczach Pana, a mój Bóg stał się moją
mocą.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">6<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Mówi: To za mało, że jesteś mi
sługą, aby podźwignąć plemiona Jakuba i przywrócić oszczędzonych synów Izraela,
więc ustanowiłem cię światłością pogan, aby moje zbawienie sięgało aż do
krańców ziemi.</span></b><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Izajasza 62:1<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ze względu na
Syjon nie będę milczał i ze względu na Jeruzalem nie spocznę, dopóki nie
wzejdzie jak jasność jego sprawiedliwość i nie zapłonie jego zbawienie jak
pochodnia.</span></b><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Zchariasza 6:12<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I powiedz do
niego: Tak mówi Pan Zastępów: Oto mąż, którego imię brzmi Latorośl; pod jego
stopami wyrośnie latorośl i on zbuduje przybytek Pana.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">13<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>On zbuduje przybytek Pana i
zdobędzie majestat królewski, zasiądzie jako władca na swoim tronie. Także
kapłan zasiądzie na swoim tronie i będzie między obydwoma pokojowe nastawienie.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
te sposób Pan dodaje siły Zarobabelowi, namiestnikowi, zapewniając go, że
pomimo całej góry problemów związanych z odbudową świątyni, On wykona to
zadanie. Bóg będzie wspierał swoje sługi swym Duchem Św. <b>wiersz 6</b>.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zarobabel
i Jozue nie powinni uważać, że pomyślność i bezpieczeństwo Izraela spoczywa na
ich ramionach i nie powinni się bać, ale zabrać się do pracy i zaufać Panu.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Bóg
mówi, że On tego dokona, On odbuduje Izraela, a żadna siła mu nie przeszkodzi.
Bóg także będzie wspierał Zarobabela i Jozeuego w odbudownie świątyni i murów
Jeruzalemu i choćby były jakieś przeszkody, to Pan je przed nimi wyrówna i
będzie wielka radość w dzień, gdy ukończą to dzieło <b>w. 7-9, gdy połżą kamień
na szczycie i będą się radować. </b>Dlatego mają być mężni i silni i nie mogą poddawać
się<b> Ageusza 2,4 – 7.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">O tej radości z końca odbudowy możemy przeczytać w Ks. Ezdrasza <o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Ezdrasza 3:11<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I zanucili pieśń
pochwalną i dziękczynną Panu, że jest dobry i że jego łaska nad Izraelem trwa
na wieki. Także cały lud wznosił głośne okrzyki radości, chwaląc Pana za to, że
został położony fundament świątyni Pana.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">12<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Lecz wielu spośród kapłanów i
Lewitów oraz naczelników rodów, ludzi w podeszłym wieku, którzy oglądali
jeszcze poprzednią świątynię, głośno płakało, gdy na ich oczach zakładano tę
świątynię, wielu innych natomiast wznosiło okrzyki radości,<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">13<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Tak że lud nie odróżniał
głosu radosnych okrzyków od donośnego płaczu ludu, gdyż lud wznosił głośne
okrzyki, a głos ten słychać było daleko.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">I
gdy Pan mówi, że stanie się to dzięki jego Duchowi, to oznacza, że to, czego On
dokona z Izraelem jak doprowadzi do odnowy tego narodu będzie tak
spektakularne, że nikt nie będzie miał wątpliwości, że stało się to, za sprawą
Pana. Chodzi o to, że nawrócenie narodu i jego duchowa odbudowa nie będzie
elementem jakiejś polityki, działania ludzi, ale ewidentnie będzie w tym widać
moc Boga.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jest
tutaj ważna lekcja dla Kościoła. Kościół Jezusa Chrystusa podobnie jak Izrael
zmaga się z wieloma problemami. Zmagamy się atakami szatana, z fałszywymi
nauczycielami, z fałszywymi braćmi, z atakami świata z problemami wewnątrz i na
zewnątrz Kościoła. Ale mamy obietnice od Pana Jezusa, że kościół przetrwa i
zwycięży, bo On – Bóg, go wspiera i nie pozwoli żeby zginął. To powinno nas
zachęcać do pracy i służby <b>Mat 16,18; Rzymian 8,33 – 39; Obj 5,8 – 10; Jana
10,27 – 29.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zwycięstwo
kościoła i chrześcijan jest postanowione. Gdy przeczytamy Ks. Objawiania, to
zobaczymy, że ostatecznie wszystkie siły przeciwne Bogu zostają pokonane <b>Obj
22,3 – 5.</b> <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Należy
wiedzieć, że Kościół rozwija się nie dzięki ludzkiej sile, wymownym
kaznodziejom, wprawnym ewangelistom, czy błyskotliwym teologom, ale Kościół
rozwija się dzięki Duchowi Św. który nieustannie nas wspiera i dodaje nam siły <b>Dzieje
ap.1,8; 4,31</b></span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Patrząc
na kościół może nam się wydawać, że on przegrywa, a nie wygrywa. Często
oceniamy skuteczność jakiegoś przedsięwzięcia przez rezultaty. Więc gdy
patrzymy na kościół możemy oceniać go przez liczebność, świętość i gorliwość
członków kościoła, czy przez majątek jaki posiada. Na podstawie takich
wskaźników uważamy, że kościół się rozwija i kwitnie lub nie. Gdy tego nie
widzimy możemy twierdzić, że jest bliski zaniku i odnosi porażkę. Ale Boże
dzieło inaczej odnosi zwycięstwo niż ten świat, często jest to w słabości, by
Boża chwała mogła się na nim objawić. Więc masz przed sobą kościół, który w
oczach świata uchodzi za nic nieznaczący, ale w chwili przyjścia Chrystusa
okazuje się prawdziwym wygranym.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Słowa
z Ks. Zachariasza mają również zastosowanie do naszego indywidualnego życia.
Podobnie jak Izrael mamy być ambasadorami Jezusa na ziemi świadcząc o nim <b>1
Ptr 2,9</b>. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">1 Piotra 2:9</span></b><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><b>Ale wy jesteście rodem wybranym,
królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście rozgłaszali
cnoty tego, który was powołał z ciemności do cudownej swojej światłości;<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
tej służbie <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>mamy tendencje do wypalania
się i zniechęcania bycia świadectwem dla świata. Może być to dla nas męczące i
wymagające. Szczególnie gdy świat szuka tylko pretekstu, by wytknąć nam nasz
grzech i ośmieszyć nas. Często ludzie nie chcą słuchać ewangelii, bo Bóg świata
tego zaślepił ich umysły <b>2 Kor 4,4</b>. Diabeł również chrześcijanom nie
odpuszcza atakując nas i nasze świadectwo. Ale Pan Jezus wspiera nas w tej
służbie <b>Psalm 23; Mat 28,18; Izaj 41,10.</b></span><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zauważmy
również, że Słowo Boże wypowiedziane przez Zachariasza dla Jozuego i Zarobabela
nie wypełniło się od razu. Minęło jeszcze 4 lata zanim odbudowali świątynie, a
kolejne 100 lat zanim mury Jeruzalemu zostały odbudowane, a na odnowę duchową
Izraela wciąż czekamy. Potrzeba czasu, by wiele rzeczy w naszym życiu z Bogiem
się poukładało i przyszło lepsze zrozumienie Słowa Bożego. Często wielu jest
niecierpliwych i zamiast uważnie i konsekwentnie służyć Bogu i studiować Jego
słowo, to zniechęca się, bo od razu chcą wszystko wiedzieć, lub doświadczyć Bożej
interwencji, a jak się to nie dzieje są zdenerwowani i sfrustrowani. Ale tu nie
ma drogi na skróty, dojrzałości nie osiągniemy przez pobieżne czytanie biblii i
modlitwę od czasu do czasu i raz na jakiś czas spotkanie z wierzącymi. Należy
się zaangażować w szukanie Boga.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Teraz spójrzmy na 10 wiersz<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">10 wiersz</span></b><span style="font-size: 12.0pt;"> Niektórzy Ludzie z
Izraela byli sceptycznie nastawieni do odbudowy świątyni i nie wierzyli, że się
to uda widząc przeszkody, problemy i jak wiele pracy jest jescze do zrobienia.
Ci co pamiętali świątynie Salomona jeszcze bardziej byli sceptycznie nastawieni
do tego, co powstaje I gardzili dniem małych początków, nie doceniali tego, że
inni się zaangażowali i coś odbudowali. Chodzili szemrali, że to co zostało
zrobione i zostanie zrobione, to będzie nic w porównaniu do tego, co było <b>Ageusza
2,3.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Świątynia
Salomona rzeczywiście była wspaniałą budowlą, być może była najwspanialszą
budowlą w tamtym czasie nie ziemi. Ale to, co Bóg odbuduje w Tysiącleciu będzie
o wiele wspanialsze. <b><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Bóg
mówi, że powinni się radować z tego, co już zostało zrobione z Jego obietnic,
bo On się raduje, że dzieło Boże się rozwija. Powinni wierzyć Słowu Bożemu,
Bożym obietnicom, a nie temu, co jest przed oczami. Wspominali świątynie
Salomona tęskniąc do niej, ale jej już niebyło i nie pozwalało im się radować z
małych początków odbudowy świątyni.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Czy
nie jest tak, że niektórzy ciągle wracają do przeszłości, jak kiedyś było
wspaniale, a teraz już tak nie jest i nigdy nie będzie, wyszukują przeszkody i
narzekają na to, co nam brakuje do rozwoju, zamiast zaangażować się w
przyszłość i budować na tym, co mamy obecnie. Pamiętajmy, że przeszłości nie da
się zmienić, ale możemy mieć wpływ na przyszłość. Jeśli Bóg jest z nami nawet z
małych zasobów, z małej społeczności, potrafi uczynić coś wielkiego i odebrać
sobie chwałę jeśli będziemy Mu wierni. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Nie
gardźmy dniem małych początków i nie odrzucajmy czegoś, co może być od Boga
tylko dlatego, że nie wygląda okazale w danej chwili. Pamiętajmy, że wszystkie
wielkie Boże działa zaczęły się od małych rzeczy.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Od
czego Bóg zaczął naród Izraelski? Od mężczyzny, Abrahama i Jego żony Sary,
którzy nie mogli mieć dzieci. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>A od czego
Bóg zaczął nową ludzkość po potopie? Od jednej rodziny. W jaki sposób przyszedł
Chrystus na świat, jako małe dziecko w żłobie. A od czego zaczął się kościół?
Od małej grupy ludzi, którzy zaufali Jezusowi wzięli moc Ducha Św. i w tej mocy
dzielili się dobrą nowiną. Królestwo Boże zaczęło się od czego, od małego i
niepozornego ale rozwija się i w końcu ogarnie całą ziemię, gdy Mesjasz powróci
<b>Mat 13,31-32</b></span><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">w. 11-14 Następnie Zachariasz dopytuje o dwa drzewa oliwne, które widzi
w wizji. Anioł wyjaśnia, że są dwaj pomazańcy, którzy stoją przed Panem całej
ziemi.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Już
trochę o tym mówiliśmy, że chodzi tu o osoby dzierżące urząd kapłana i Króla i
są to urzędy Mesjańskie. W przypadku Izraela, gdy Zachariasz otrzymywał tą
wizje był to Zarobabel – Król i Jozue – Arcykapłn. To oni stoją przed Panem
całej ziemi, którym jest Chrystus. I to od Chrystusa pochodzi ich siła. Jezus
teraz połączył te dwa urzędy w sobie, Kapłana i Króla. Całkiem prawdopodobne,
ze ten fragment odnosi się do zapowiedzi nadejścia dwóch świadków z <b>Ks.
Objawienia 11,3-6</b>, którzy przychodzą i zapowiadają nadejście Kapłana i Króla
Jezusa Chrystusa. Oni w czasie swojej służby, która przypadnie na czas ucisku
będą mówić, że Jezus jest Królem i do niego należy cała ziemia wzywając
wszystkich ludzi do posłuszeństwa Mu i o Jego funkcjach kapłańskich, czyli Jego
ofierze na Krzyżu za nas, pośrednictwie między nami a Bogiem i tym jak przez
Jego krew przychodzi do naszego życia oczyszczenie i uświęcenie. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><b><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></b></span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7072973091762552303.post-69231779419597744182024-02-27T15:24:00.001+01:002024-02-27T15:24:30.727+01:00Ja Jestem Światłością Świata Ew. Jana 8,12<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjo6LvMfKhVRW7kSYEK2laxmruYybITBxQQONzGFazBiIkoFEtqg53QpFwp6JIYw3B2GHpKOigdstt0h0687OlVEpk0FRE6f0QKJmqcYOwiLeBCOJwI3zUs9LDnN2M_BRTWnJHzldDOr5PjRwUHt2bWaPjIoJksc4x7xPX2dVzffroQb3b0XFDxmBk_j5h_/s480/hqdefault.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="360" data-original-width="480" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjo6LvMfKhVRW7kSYEK2laxmruYybITBxQQONzGFazBiIkoFEtqg53QpFwp6JIYw3B2GHpKOigdstt0h0687OlVEpk0FRE6f0QKJmqcYOwiLeBCOJwI3zUs9LDnN2M_BRTWnJHzldDOr5PjRwUHt2bWaPjIoJksc4x7xPX2dVzffroQb3b0XFDxmBk_j5h_/s320/hqdefault.jpg" width="320" /></a></div><br /> <span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Jezus
będąc w świątyni na święcie wypowiada znamienne słowa </span><b style="font-size: 12pt; text-align: justify;">„Ja jestem światłością
świata, kto idzie za mną nie będzie chodził w ciemności, ale będzie miał
światłość żywota”.</b><p></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Gdy
znamy Ew. Jana wiemy, że to jest jedno z siedmiu określeń Jezusa „Ja jestem” W
ten sposób Pan Jezus odwołuje się do Bożego Imienia Jahwe – Jestem który
Jestem<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>w Starym Testamencie i mówi
Żydom, że On jest wcieleniem Boga, który objawił się im, gdy byli niewolnikami
w Egipcie i wyprowadził ich na wolność. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Psalm 27:1 Pan światłością moją i zbawieniem moim: Kogóż bać się będę?
Pan ochroną życia mego: Kogóż mam się lękać?<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Niewolnictwo
Izraela i ratunek jaki im Pan zgotował niesie ze sobą głęboka symbolikę. Jak
Izraelici byli niewolnikami w Egipcie, tak każdy człowiek mówi Biblia jest
niewolnikiem grzechu. Jest to o wiele gorsza niewola niż ta fizyczna w której
był Izrael, bo tamta była oczywista, była tymczasowa i możliwa do pokonania
przez siłę ludzką. Duchowa niewola natomiast jest nieoczywista dla wielu, bez
nawrócenia przynosząca wieczne konsekwencje i nie możliwa do pokonania przez
człowieka. Po prostu wielu ludzi nie wie, że znajduje się w duchowej niewoli
swoich grzechów, są ślepi na swój stan duchowy. Często nie wiedzą, a także nie
wierzą, że to co Biblia mówi o upadku człowieka jest prawdą. Również
konsekwencje duchowej niewoli są o wiele gorsze niż fizycznej, bo Słowo Boże
mówi, że zapłatą za grzech jest wieczna śmierć. Człowiek sam nie może się z tej
duchowej niewoli wyzwolić, jest niewolnikiem własnego grzechu. Jest
niewolnikiem własnych namiętności i pożądliwości, które go pociągają, nęcą i
przez przekraczanie Bożego prawa nieustannie obraża Boga trwając w
nieprzerwanym buncie przez Niemu.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Pan
Jezus przyszedł, by wyzwolić nas z tej niewoli<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>niczym nowy Mojżesz, który wyzwolił Izraela. On mówi, że jest
światłością świta, On jest nadzieją i ratunkiem dla całego świata.
Zwróćcie<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>uwagę, ze nie powiedział, że
jest szansą wyłącznie dla Żydów, ale jest jedynym ratunkiem dla wszystkich
ludzi na świecie, bo wszyscy są grzesznikami i potrzebują Jego interwencji. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Pan
Jezus Chrystus jest światłem prawdy, która rozprasza ciemności. Gdy On pojawia
się w naszym życiu, to zaczynamy rozumieć nasz duchowy stan i widzimy jak
bardzo jesteśmy zgubieni. Tak długo jak Jezus nie oświeci naszego życia nie ma
w człowieku potrzeby szukania ratunku u Niego, no bo i z jakiego powodu. Grzech
zaślepia nas, a Szatan utwierdza ludzi, że duchowo wszystko z nimi jest w
porządku. W ten sposób człowiek całe życie może przeżyć w ciemności, w swoim
grzechu w kłamstwie i nic nie zobaczyć. Potrzebujemy Pana Jezusa, Jego Ducha,
by pokazał nam jak bardzo jesteśmy bez Niego zgubieni. Tylko On może nam to
pokazać, bo tylko On jest światłością świata.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Gdy
Pan Jezus mówi te słowa w świątyni, to jest święto namiotów wspominające
czterdziestoletnią wędrówkę po pustyni. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Mamy je ustanowione w Ks. Kapłańskiej<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Ks. Kapłańska 23:33<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I przemówił
Pan do Mojżesza tymi słowy:<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">34<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Powiedz synom izraelskim tak:
Piętnastego dnia tego samego siódmego miesiąca będzie przez siedem dni Święto
Szałasów dla Pana.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">35<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Pierwszego. dnia będzie
święte zgromadzenie. Żadnej ciężkiej pracy wykonywać nie będziecie,<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">36<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Przez siedem dni będziecie
składać Panu ofiarę ogniową. Ósmego dnia będziecie mieli święte zgromadzenie i
złożycie Panu ofiarę ogniową. Jest to uroczyste zgromadzenie, żadnej ciężkiej
pracy wykonywać nie będziecie.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Podczas
tego święta wystawiano światła na dziedzińcu kobiet obok świątyni. Było dużo
świateł, nazywano to iluminacją świątyni i miało wskazywać na to jak Bóg prowadził
Izraela przez pustynie oświecając im drogę światłem z nieba.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Więc
Jezus odnosi się do tego, że jak Bóg kiedyś prowadził Żydów, po pustyni dając
im światło z nieba żeby nie zbłądzili, tak teraz On jest tą światłością i
prowadzi ludzi do Zbawienia, by na drodze do wieczności nie pogubili się. On
jest światłem, które doprowadzi nas do Ojca w niebie, mając Jezusa u boku
człowiek nigdy się nie potknie. Ale trzeba w Chrystusa uwierzyć, trzeba pójść
za nim, zaufać Jego Słowu i powierzyć Mu swoje życie, a wtedy On wyzwoli nas ze
śmierci jaką przyniósł grzech i z mocy grzechu. Jeśli dotychczas nie uwierzyłeś
lub nie uwierzyłaś jeszcze w Jezusa zrób to dzisiaj. Dzisiaj wezwij Jego Imię, by
stał się twoją światłością i oświetlał twoją drogę do końca twoich dni, a
dojdziesz do bram nieba.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><span style="text-align: left;"> </span></p>Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7072973091762552303.post-33778110943338048242024-02-19T19:39:00.003+01:002024-02-19T19:39:40.283+01:00Oczyszczenie narodu Izraelskiego Ks. Zachariasza 3,1 – 10<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYB0bDMD70TZVKqK-JKPMIrLZzgghQkGuWla3lI21SrgNdLXeNvZihP0JG7vlYincct1B615q-ArLlvmISgTyFt3Fe6giCmztCQIS4otkfjJCUXlpNSagle1-e1sSVW7Bk64OwDgTJIt5WpQuTo7yF376rfylCWjWzGxwx6vXHQA2-59vydPXOHrAoItVt/s293/oczyszczenie.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="172" data-original-width="293" height="172" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYB0bDMD70TZVKqK-JKPMIrLZzgghQkGuWla3lI21SrgNdLXeNvZihP0JG7vlYincct1B615q-ArLlvmISgTyFt3Fe6giCmztCQIS4otkfjJCUXlpNSagle1-e1sSVW7Bk64OwDgTJIt5WpQuTo7yF376rfylCWjWzGxwx6vXHQA2-59vydPXOHrAoItVt/s1600/oczyszczenie.jpg" width="293" /></a></div><br /><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Drodzy,
dzisiaj wracamy do Ks. Zachariasza i będziemy mówić na podstawie 3 rozdz., że
zanim powróci Jezus i założy swoje ziemskie Królestwo, to musi dojść do
oczyszczenia i przebudzenia duchowego w Izraelu. Niestety Izrael obecnie jest w
dużej mierze narodem ateistów, który nie wierzy w Boga, a jeszcze mnie ludzi
wierzy w Jezusa Chrystusa. Szacuje się, że obecnie w Izraelu jest około 2%
chrześcijan, ale znaczna większość z nich to nie Żydzi a Arabowie. Niestety
obecnie Żydzi są bardzo negatywnie nastawieni do Jezusa Chrystusa, często
postrzegają Go jako zwodziciela. Jednak przyjdzie dzień, kiedy Bóg doprowadzi
Izrael do pokuty, o czym czytamy w liście Pawła do </span><b style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Rzymian 11,26,</b><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;"> że
przyjdzie z Syjonu wybawiciel i odwróci bezbożność od Jakuba. Niektórzy
uważają, że Bóg skończył z Izraelem w dniu, gdy ukrzyżowali Jezusa, a ich
miejsce zajął Kościół. Ale słowo Boże, szczególnie w Ks. Zachariasza pokazuje,
że Bóg ma plany co do tego narodu i wciąż je realizuje.</span><p></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zanany
kaznodzieja baptystyczny Charles Spurgeon na około 100 lat zanim powstało na
nowo państwo Izrael XX wieku mówił, że tak się stanie. Gdy pytano go skąd to
może wiedzieć, to odpowiadał, że Biblia tak mówi i faktycznie tak mówi. To nie
przypadek, że w XX wieku w 1948 roku państwo Izrael odrodziło się politycznie i
terytorialnie, a Żydzi z całego świata ciągle wracają do kraju swoich przodków.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
Ks. Izajasza czytamy<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Izajasza 43:5<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Nie bój się, bo Ja
jestem z tobą. Ze Wschodu przywiodę twoje potomstwo i z Zachodu zgromadzę cię.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">6<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Do Północy powiem: Wydaj! A do
Południa: Nie zatrzymuj! Przyprowadź moich synów z daleka i moje córki z
krańców ziemi!<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Również
w Ks. Jeremiasza możemy przeczytać o odrodzeniu Izraela<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jeremiasza 30:10<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Dlatego nie bój
się ty, mój sługo, Jakubie - mówi Pan - i nie trwóż się, Izraelu, gdyż oto
wybawię cię z daleka, a twoje potomstwo z ziemi ich wygnania. I wróci Jakub, i
będzie żył w spokoju i beztrosko, i nikt go nie będzie straszył.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Czytałem, że Gdy wybuchła wojna na Ukrainie,
to wielu Żydów mieszkających tam postanowiło wrócić do Izraela. Tak właśnie Pan
pobudza ten naród na całym świecie, by wracali do swego kraju. W ten sposób
gromadzi ich, by wypełnić na nich swoje słowo i przywrócić ich na nowo do
służby Bogu w Tysiącletnim Królestwie pod władzą i przewodnictwem powracającego
Jezusa Chrystusa.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zobaczcie
na kilka fragmentów w Nowym Testamencie, gdzie widzimy, że Bóg w stosunku do Żydów
ma plany.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
Ew. Mateusza, gdy misja Jezusa zbliżała się do końca powiedział:<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Mateusza 23:39<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Albowiem powiadam
wam: Nie ujrzycie mnie odtąd, aż powiecie: Błogosławiony, który przychodzi w
imieniu Pańskim. </span></b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zwróćcie
uwagę, że Jezus zapowiedział Żydom, że już Go nie zobaczą, nie zobaczą swojego
Mesjasza do pewnego czasu. Nie powiedział, że nie ujrzą Go nigdy, ale nie ujrzą
Go, aż do chwili, gdy nie uwierzą, że Jezus Chrystus jest posłanym do nich
Synem Bożym i Zbawicielem. Dopiero wtedy, gdy nastąpi duchowe przebudzenie w
Izraelu i cały naród zacznie pokutować, to Chrystus powróci. Zobaczą Go
przychodzącego na obłokach nieba i nie tylko oni, by ich odkupić i uratować z
Wielkiego Ucisku, który spadnie na Żydów pod koniec czasów. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Inny
fragment mówiący o odbudowie królestwa Izraela znajduje się w <b>Dziejach</b> <b>Ap
1.6.</b><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Uczniowie
po zmartwychwstaniu pytali Pana Jezusa o przyszłość <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Dzieje Ap. 1:6<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Gdy oni tedy się
zeszli, pytali go, mówiąc: Panie, czy w tym czasie odbudujesz królestwo
Izraelowi?<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Apostołowie
spodziewali się, że może po zmartwychwstaniu Pan Jezus podniesie Izraela i
przywróci mu czasy świetności. Jezus powiedział, żeby się tym obecnie nie
zajmowali, ale szli i głosili ewangelię. Ale nie powiedział do nich, że się
mylą i że w ogóle nie odbuduje Izraela. Nie powiedział do nich, że mają błędną
teologię, a Izrael stracił miejsce w Bożych planach. Przez te słowa Jezus
potwierdził, że ich oczekiwania są słuszne, ale to nie jest jeszcze czas, kiedy
zostaną wypełnione.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Również
zapowiedzi Wielkiego Ucisku w Izraelu i końca świata z <b>24 rozdz. Ew.
Mateusza</b> dowodzą, że Bóg ma plan, co do narodu Izraelskiego, bo to ich
przede wszystkim będzie dotyczył wielki ucisk.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Zachariasza 14:2<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I zbiorę
wszystkie narody do walki z Jeruzalemem. Miasto będzie zajęte, domy
splądrowane, kobiety zhańbione. Połowa miasta pójdzie w niewolę, lecz resztka
ludności nie będzie usunięta z miasta.</span></b><span style="font-size: 12pt;"> </span><span style="font-size: 12pt;"> </span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Spróbujmy
sobie trochę przypomnieć kontekst. Zachariasz zostaje powołany na proroka za
czasów Medo – Perskiego króla Dariusza. Równorzędnym prorokiem powołanym w
podobnym czasie jest Ageusz, więc dobrze jest przeczytać Ks. Ageusza, by lepiej
rozumieć problemy z jakimi zmagał się Boży lud w tamtym czasie. Żydzi wrócili z
niewoli babilońskiej i zaczęli odbudowywać świątynie, ale praca ta nie szła do
przodu tak jak Bóg tego od nich oczekiwał. Minęło 18 lat od ich powrotu, a
świątynia wciąż nie była ukończona i były zbudowane tylko fundamenty. Żydzi
zniechęcili się z powodu problemów ze strony przeciwników, a także intensywność
pracy została znacznie osłabiona zaangażowaniem się w życie osobiste na rzecz
własnych rodzin i domów. Jest to dokładnie to z czym również i dzisiaj zmaga
się Boży lud. Zniechęcamy się trudnościami, problemami w Zborach i nierzadko
możemy zbyt mocno i zbyt wiele uwagi poświęcać naszemu osobistemu życiu zaniedbując
<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>rozwój Bożego Królestwa oraz Bożą pracę.
Co czyni w związku z tym Bóg? Pan posyła do Izraela 2 proroków, posyła Ageusza
i Zachariasza, którzy mają zadanie wzywać Boży lud do pracy, ukazywać sens
zaangażowania w Boże Królestwo, napominać i ostrzegać przed grzesznym sposobem
życia, który pozbawia Bożego błogosławieństwa i prowadzi do Bożej dyscypliny.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
związku z tym Zachariasz ma kilka wizji. Pierwsza mówiła o tym, że Bóg zmiłuje
się na nad Izraelem. Następnie w drugiej wizji jest powiedziane, że wrogowie
zostaną osądzeni i Izrael nie powinien się przejmować tym, że poganom się
powodzi i zniszczą Boży lud. Kolejna Wizja Zachariasza mówiła o tym, że
Jeruzalem zostanie odbudowane zachęcając w ten sposób do zaangażowania się w
pracę, którą Bóg pobłogosławi.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jednak
nasuwało się pytanie jak Bóg może tego dokonać wobec grzesznego Izraela. Jak
święty Bóg może dokonać tych wszystkich dobrych rzeczy dla tego narodu skoro
Izrael zaparł się Pana i odwrócił się od Jego dróg. Izrael przez wieki
lekceważył Boże Słowo i nie stosował się do niego <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Kolejna wizja Zachariasza ma odpowiedzieć na to pytanie.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span></b><span style="font-size: 12.0pt;">W wizji tej Zachariasz widzi arcykapłana Jozuego,
który w tym czasie pełni funkcje arcykapłana w Izraelu, czyli pośrednika między
Bogiem, a ludźmi. Izraelici w Starym Testamencie, gdy przychodzili do Boga
musieli to robić przez ludzkiego pośrednika tzw. Urząd Arcykapłański. Mamy w
Starym Testamencie wytyczne, co do wyboru Arcykapłana, a pierwszym takim
człowiekiem był Aaron, który został wskazany przez Boga. Późniejsi arcykapłani
mieli pochodzić z Jego rodu. Ważne jest, by rozumieć, że Jozue w naszym tekście
nie jest tym, który za czasów Mojżesza wyszedł z Egiptu. To jest obecny Arcykapłan
po powrocie z niewoli Babilońskiej czyli około 520 rok przed Chrystusem o
którym możemy przeczytać w <b>Ageusza 1,1</b>.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Arcykapłan
Jozue w tej wizji reprezentuje Izraela, on stoi tam w jego imieniu. Stoi więc
Jozue przed Bogiem i pełni swoje funkcje arcykapłańskie, przed aniołem Pana.
Ostatnio mówiliśmy, że tym aniołem, sługą Pana, jest Chrystus przed swoim
wcieleniem. Gdy czytamy Stary Testament, to zobaczmy, że Anioł Pana jest
obrońcą Izraela – On również prowadził ich po pustyni.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jest w tej wizji jeszcze ktoś?</span></b><span style="font-size: 12.0pt;">
Szatan stojący po prawicy Anioła Pana. Co robi szatan wobec Jozuego? Szatan
oskarża go, oskarża cały Izrael i mówi jak w ogóle Bóg może mieć cokolwiek do
czynienia z tymi ludźmi skoro oni są pełni grzechu. Symbolem tego grzechu
Izraela jest brudna szata w której Jozue stoi przed Panem. Kwestia stania przed
Panem odnosi się do arcykapłańskich obowiązków Jozuego. Wizja jest
przedstawiona w taki sposób, że Jozue pełni swoje obowiązki arcykapłańskie
przed Panem w brudnej szacie, czyli jest pełny grzechu. A, że Jozue
reprezentuje Izraela oznacza, że Izrael jest pełny grzechu i te wszystkie
ceremonie kapłańskie, które są wykonywane nie oczyszczają ich.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Hebrajski zwrot, który mówi o brudnej szacie
dosłownie znaczy, że <b>Jozue był pokryty odchodami</b> – tak właśnie wygląda
każdy grzesznik w oczach Boga, tak właśnie wyglądał Izrael. Żaden z nas nie ma
własnej sprawiedliwości, wszyscy są grzesznikami i Bóg ma prawo potępić każdego
człowieka <b>Rzym 3,10-12.</b></span><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">I
diabeł stoi tam przed Panem i oskarża Izraela mówiąc, że jak w ogóle Bóg może
mieć coś do czynienia z tą bandą. Zobacz Boże jak oni wyglądają, ile razy
odstąpili od ciebie, jak często łamali przymierze, które z nimi zawarłeś, jak
często byli odstępczy, niewierni, pogrążeni w bałwochwalstwie. Jak w ogóle Boże
możesz patrzeć na tą brudną zgraje, oni zasługują jedynie na sąd i potępienie.
Nie możesz ich odbudować, nie możesz dać im nic dobrego, bo ty jesteś
sprawiedliwy, a oni są źli, grzeszni – tak mówi Szatan do anioła wobec Izraela.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Prawda
dotycząca Izraela jak diabeł Ich oskarża przed Panem jest również prawda
dotyczącą nas. Tak Jak diabeł oskarżał Jozuego i zwracał uwagę na jego grzechy
i grzechy Izraela, tak szatan dzisiaj oskarża każdego wierzącego przed Bogiem.
Nie rozumiemy tego dokładnie, ale z jakiegoś powodu diabeł ma wstęp przed Boga
do nieba i może oskarżać wierzących. Diabeł całkowicie straci dostęp do nieba w
czasie ucisku i zostanie z niego wyrzucony o czym czytamy w 12 rozdz. <b>Ks.
Objawienia w wierszach 12,7 – 9. <o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Póki
co, diabeł część czasu spędza w niebie i oskarża Boże sługi. Diabeł to samo
czynił w stosunku do <b>Hioba 1,6-9; Obj 12,10; Łuk 22,31.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Job 1:6<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Otóż zdarzyło się
pewnego dnia, że przybyli synowie Boży, aby się stawić przed Panem, a wśród
nich przybył też i szatan.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Job 1:7<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I rzekł Pan do szatana:
Skąd przybywasz? A szatan odpowiedział Panu, mówiąc: Wędrowałem po ziemi i
przeszedłem ją wzdłuż i wszerz.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Job 1:8<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Rzekł Pan do szatana:
Czy zwróciłeś uwagę na mojego sługę, Joba? Bo nie ma mu równego na ziemi. Mąż
to nienaganny i prawy, bogobojny i stroniący od złego.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Job 1:9<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Na to szatan
odpowiedział Panu, mówiąc: Czy za darmo jest Job tak bogobojny?</span></b><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Objawienie 12:10<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I usłyszałem
donośny głos w niebie, mówiący: Teraz nastało zbawienie i moc, i panowanie Boga
naszego, i władztwo Pomazańca jego, gdyż zrzucony został oskarżyciel braci
naszych, który dniem i nocą oskarżał ich przed naszym Bogiem.</span></b><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Łukasza 22:31<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Szymonie,
Szymonie, oto szatan wyprosił sobie, żeby was przesiać jak pszenicę.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Więc
diabeł idzie do Boga i wskazuje dzisiaj na grzechy wierzącego prosząc Boga, by
Bóg wylał na nas swój sąd lub poddał próbie naszą wiarę podważając jej
szczerość.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Diabeł
również oskarża nas samych przed nami samymi mówiąc nam, że jesteśmy zbyt
grzeszni, a Bóg zbyt święty, by mógł nas przyjąć, przebaczyć nam i kochać nas.
To właśnie się działo w przypadku Jozuego I Izraela.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Niestety,
niektórzy wierzą w te kłamstwa diabelskie, zamiast wierzyć Słowu Bożemu w
kwestii naszego usprawiedliwienia przez Chrystusa. Zaraz o tym powiemy więcej.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Teraz
zobaczmy, że Jozue nie ma nic na swoje usprawiedliwienie, nie ma niczego, co
mógłby przedstawić Bogu, czy to w sobie samym, czy w Izraelu, co zmazałoby ich
grzechy. Jozue wiedział, że jest winny, a oskarżenia diabelskie są słuszne.
Izrael nie zasługuje na to, by zostać odnowionym, uratowanym i pobłogosławionym
przez Boga.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Widzimy
tutaj, że Izrael z powodu swoich grzechów nie może pełnić swoich funkcji
kapłańskich, że zanim naród nie zostanie odnowiony, nie będzie mógł służyć
Mesjaszowi w nowej świątyni opisanej w Ks. Ezechiela. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Musi dojść do oczyszczenia narodu, żeby
wypełniły się na nich słowa, by mogli być kapłanami Boga, do czego zostali
powołani.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Wyjścia 19:6<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>A wy będziecie mi
królestwem kapłańskim i narodem świętym. Takie są słowa, które powiesz synom
izraelskim.</span></b><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
Ks. Izajasza czytamy, że właśnie tak będzie w tysiącleciu</span><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Izajasza 61:4<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I odbudują
starodawne ruiny, podźwigną opustoszałe osiedla przodków, odnowią zburzone
miasta, osiedla opustoszałe od wielu pokoleń.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">5<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I stawią się obcy, aby paść
wasze owce, a cudzoziemcy będą waszymi oraczami i winiarzami.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">6<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>A wy będziecie nazwani
kapłanami Pana, sługami naszego Boga mianować was będą; z bogactw pogan
będziecie korzystać, a ich sławą będziecie się chełpić.</span></b><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Więc
w wizji proroka Zachariasza Anioł Pana wstawia się za Jozuem, za Izraelem u
Boga i mówi, by Bóg osądził Szatana.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Teraz
zobaczmy, co Bóg robi z winą Izrela, zdejmuje z Jozuego brudne szaty i wkłada
na niego czyste szaty. Czyli to nie Izrael, coś zrobił, by zostać oczyszczonym,
ale to sam Bóg oczyszcza ich, daje im obietnice oczyszczenia i przyjęcia
narodu. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Dlaczego
ta obietnica może zostać im złożona, bo Bóg zamierza posłać Zbawiciela o którym
jest mowa w <b>8 wierszu. </b>Wiec pomimo grzechu Izraela naród nie został
odrzucony, bo Bóg zamierza ich oczyścić i zrealizować na nich wszystkie dane im
obietnice, gdy Mesjasz do nich przyjdzie i ich oczyści. Obietnice dla Izraela
mogą być wciąż aktualne, bo Chrystus zapłaci swoją śmiercią za ich grzechy i
doprowadzi do ich odnowienia.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">A
kiedy to się stanie? Drodzy, będzie to na końcu czasów, kiedy Bóg przez
doświadczenia sprawi pokutę w narodzie Izraelskim. Tak będzie z nimi
postępował, że przez ciężkie doświadczenia ugną swpje serca i kolana przed
Panem. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Zachariasza 13:1<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>W owym dniu dom
Dawida i mieszkańcy Jeruzalemu będą mieli źródło otwarte dla oczyszczenia z
grzechu i nieczystości.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">2<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>W owym dniu - mówi Pan
Zastępów wytępię z kraju imiona bałwanów tak, że nie będzie się ich już
wspominało, nadto fałszywych proroków i ducha nieczystości usunę z kraju.</span></b><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Zachariasza 12:10<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Lecz na dom
Dawida i na mieszkańców Jeruzalemu wyleję ducha łaski i błagania. Wtedy spojrzą
na mnie, na tego, którego przebodli, i będą go opłakiwać, jak opłakuje się
jedynaka, i będą gorzko biadać nad nim, jak gorzko biadają nad pierworodnym.</span></b><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jak
Bóg zdjął brudną szatę z Jozuego i założył mu czystą szatę, tak zdjął brudne
szaty grzechu z tych wszystkich, którzy uwierzyli w Jezusa Chrystusa i dał im
czyste szaty, bo Pan chce im wybaczyć na podstawie ofiary Jezusa <b>Kol 2,13-14;
Rzymian 4,25; Rzymian 3,23-25; Efez 2,8-10. </b>W chwili gdy człowiek zaczyna
wierzyć w tą ofiarę, jego winy zostają przebaczone, grzechy zabrane, a
sprawiedliwość Jezusa przypisana wierzącemu. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zobaczmy
jak Bóg karci diabła i na podstawie czego odsuwa jego oskarżenia? Na podstawie
Bożego suwerennego wyboru, choć diabeł domaga się potępienia Jozuego, to Bóg
mówi, że wybrał Izraela i postanowił ich zbawić. Są oni głownią wyrwaną z ognia,
czyli Pan chwycił ich zanim zdążył ich strawić ogień. Dawno zostaliby
pochłonięci przez swoich wrogów, gdyby Pan ich nie ratował. Izrael jest
umiłowanym narodem Pana, dlatego Bóg ciągle interweniuje, gdy są zagrożeni, by
nie doszło do ich zagłady. Interweniował, gdy wyprowadził ich z Egiptu, później
wprowadził ich do ziemi obiecanej dając im moc podbić narody. Później ratował
ich w okresie sędziów, by narody na pochłonęły ich. Możemy czytać w Ks. sędziów
jak wiele razy byli zagrożeni, ale Bóg posyłał wybawiciela. I choć pozwolił na
podbicie północnego królestwa i zesłanie do niewoli południowego królestwa, to
wyprowadził ich z niewoli, by mogli przetrwać i mógł przyjść Mesjasz. Również
po odrzuceniu Mesjasza Bóg czuwa, by nie zginęli całkowicie, aby na nich
wypełnić swoje słowo i resztka o której powiedział została zachowana i zbawiona.
Dlatego w <b>12 rozdz. Ks. Objawiania</b> czytamy jak Bóg chroni Izrael podczas
Wielkiego Ucisku przed smokiem, Szatanem który chce ich zniszczyć, by Boże
Słowa się nie wypełniły.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Ale
wypełnią się, bo Bóg wybrał Izrael, wybrał Abrahama, Izaaka i Jakuba i o tym
mówi Paweł w 11 rozdz listu do Rzymian<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Rzymian 11:28<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Co do ewangelii,
są oni nieprzyjaciółmi Bożymi dla waszego dobra, lecz co do wybrania, są
umiłowanymi ze względu na praojców.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">29<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Nieodwołalne są bowiem dary i
powołanie Boże.</span></b><span style="font-size: 12pt;"> </span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Podobnie
Pan wybrał chrześcijan do zbawienia jeszcze przed założeniem świata <b>Efez
1,4,</b> <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Efezjan 1:4<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>W nim bowiem wybrał
nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nienaganni przed obliczem
jego; w miłości<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">5<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Przeznaczył nas dla siebie do
synostwa przez Jezusa Chrystusa według upodobania woli swojej,<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">6<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ku uwielbieniu chwalebnej
łaski swojej, którą nas obdarzył w Umiłowanym.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
związku z tym, gdy przyjdzie odpowiedni dzień, Ci którzy są wybrani uwierzą w
Chrystusa i zostaną z nich zdjęte brudne szaty i założone czyste. My jako
kościół jesteśmy odpowiedzialni przed Bogiem, by nieść temu światu ewangelię i
dotrzeć z nią do tych, którzy mają ją usłyszeć.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Następnie
Bóg daje warunki Jozuemu, by byli Bogu wierni, by chodzili jego drogami, by
troszczyli się o Jego słowo, a obietnice oczyszczenia i przywrócenia wypełnią
się.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Właściwie
jest to warunek nawrócenia. Wcześniej czytaliśmy, że Bóg oczyszcza ich, nie na
podstawie ich uczynków, ale na podstawie swojej suwerennej woli i w oparciu o
ofiarę Chrystusa, która ma nadejść. Ale Bóg wymaga od nich nawrócenia.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">To
jest ta ludzka odpowiedzialność, choć zbawienie jest całkowicie Bożym dziełem i
nie jest nam dane na podstawie naszych zasług, to jesteśmy wezwani jak Jozue i
Izrael do nawrócenia i wierności Bogu. Bóg musi doprowadzić do pokuty w
Izraelu, by doszło do oczyszczenia i tak musi Bóg doprowadzić do upamiętania
każdego grzesznika, by doszło do odrodzenia i wiary w Chrystusa. Izrael ma
zostać oczyszczony, by służyć Bogu, tak i my zostaliśmy oczyszczeni z grzechów,
by służyć Panu i być jego narzędziami w świecie. Kto twierdzi, że został
oczyszczony z grzechów, a nie służy Panu lub nie chce służyć Panu, tak naprawdę
nie został oczyszczony. Nie ma zbawienia bez upamiętania i służby Bogu.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Teraz
zobaczmy, że Bóg zapowiada, że to zbawienie i odkupienie Izraela przyjdzie
przez Chrystusa. Pan mówi, że to się stanie przez jego sługę, latorośl <b>w. 8.</b>
Odniesienie do latorośli w Biblii odnosi się do Mesjasza <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><b>Izajasza 11,1; Izajasza 53,2; Jeremiasza
23,5; Jeremiasza 33,15; Zachariasz 6,12-13<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Izajasza 11:1<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I wyrośnie różdżka
z pnia Isajego, a pęd z jego korzeni wyda owoc.</span></b><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Izajasza 53:2<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Wyrósł bowiem
przed nim jako latorośl i jako korzeń z suchej ziemi. Nie miał postawy ani
urody, które by pociągały nasze oczy, i nie był to wygląd, który by nam się
mógł podobać.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">3<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Wzgardzony był i opuszczony
przez ludzi, mąż boleści, doświadczony w cierpieniu jak ten, przed którym
zakrywa się twarz, wzgardzony tak, że nie zważaliśmy na niego.</span></b><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jeremiasza 23:5<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Oto idą dni -
mówi Pan - że wzbudzę Dawidowi sprawiedliwą latorośl: Będzie panował jako król
i mądrze postępował; i będzie stosował prawo i sprawiedliwość na ziemi.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">6<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Za jego dni Juda będzie
wybawiony, a Izrael będzie bezpiecznie mieszkał; a to jest jego imię, którym go
zwać będą: Pan sprawiedliwością naszą.</span></b><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jeremiasza 33:15<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>W owych dniach
i w owym czasie sprawię, że prawdziwa latorośl wyrośnie Dawidowi. Będzie
wykonywał prawo i sprawiedliwość na ziemi.</span></b><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Zachariasza 6:12<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I powiedz do
niego: Tak mówi Pan Zastępów: Oto mąż, którego imię brzmi Latorośl; pod jego
stopami wyrośnie latorośl i on zbuduje przybytek Pana.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">13<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>On zbuduje przybytek Pana i
zdobędzie majestat królewski, zasiądzie jako władca na swoim tronie. Także
kapłan zasiądzie na swoim tronie i będzie między obydwoma pokojowe nastawienie.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Również
wiele proroctw odnosi się do Chrystusa jako sługi Jahwe <b>Izaj 53,11. </b>Także
wspomniany Kamień leżący przed Jozuem w <b>9 wierszu</b> też odnosi się do
Chrystusa, jest to kamień wszechwiedzący na którym jest 7 oczu. Oczy
symbolizują pełną wszechwiedzę Mesjasza, a symbol kamienia odnosił się do
Mesjasza <b>Izaj 8,14; Izaj 28,16. </b>Na kamieniu tym jest napis i choć nie ma
powiedziane co tam jest wygrawerowane, to możemy zasugerować, że są to imiona
Jego wybranych.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Izajasza 8:13<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Tylko Pana
Zastępów miejcie za Świętego, niech On będzie waszą bojaźnią i On waszym
lękiem!<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">14<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I będzie wam świętością i
kamieniem obrazy, i skałą potknięcia dla obydwu domów Izraela, sidłem i siecią
dla mieszkańców Jeruzalemu.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">15<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I wielu potknie się o nie i
upadną, i potłuką się, i będą usidleni i schwytani.</span></b><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Izajasza 28:16<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Dlatego tak mówi
Wszechmocny, Pan: Oto Ja kładę na Syjonie kamień, kamień wypróbowany, kosztowny
kamień węgielny, mocno ugruntowany: Kto wierzy, ten się nie zachwieje.</span></b><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Łukasza 20:17<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>On zaś,
spojrzawszy na nich, rzekł: Cóż więc znaczy to, co napisane: Kamień, który
odrzucili budowniczowie, stał się kamieniem węgielnym?<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">18<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Każdy, kto by upadł na ten
kamień, roztrzaska się, a na kogo by on upadł, zmiażdży go.</span></b><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Dalej
czytamy, że tą winę Izraela Bóg zmaże jednego dnia <b>w. 9</b><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jak
myślicie co to jest za dzień? Kiedy Bóg sprawił, że jednego dnia przebaczenie
stało się możliwe?<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Tak, to jest dzień, kiedy Chrystus umarł za
nas na Krzyżu. Tego dnia, gdy Chrystus powiedział na Krzyżu wykonało się,
oczyszczenie z grzechów i zbawienie stało się możliwe dla każdego, kto uwierzy
w Chrystusa. W stosunku do Izraela jest to również, kiedy Bóg zwraca się do
nich i doprowadza do ich oczyszczenia i przyjmuje ich z powrotem jako swoich
synów i swoje córki dając im łaskę o czym czytamy w <b>Rzymian 11 rozdz</b>. <b>Zachariasza
12,10-11; Zachariasza 13,1-2. Łuk 13,35; Łuk 21,24.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Wtedy
Izrael zostanie przywrócony do służby Bogu. Będzie służył przy nowej świątyni i
służył narodom, które będą przychodziły do Jeruzalem, by oddać cześć Panu
zastępów.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Zachariasza 8:23<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Tak mówi Pan
Zastępów: Stanie się w owych dniach, że dziesięciu mężów ze wszystkich języków
narodów odważy się i uchwyci się rąbka szaty jednego Judejczyka, mówiąc:
Pójdziemy z wami, bo słyszeliśmy, że z wami jest Bóg.</span></b><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Gdy
to się stanie, gdy przyjdzie już oczyszczenie, to nadejdzie Królestwo dla
Izraela, wierzę, że to będzie Tysiącletnie Królestwo i przyjdzie ono wraz z
nadejściem Mesjasza. Czytamy w <b>10 wierszu</b>, że gdy przyjdzie oczyszczenie
i odkupienie, nadejdzie pokój i będą zapraszali jeden drugiego pod winną
latorośl i drzewo figowe.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Obraz
którym się Bóg tutaj posługuje odnoszą się do pokojowych czasów za panowania
Salomona <b>1 Król 4,24 – 25</b>.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">1 Królewska 4:24<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Władał bowiem
krainami z tej strony Rzeki od Tifsach aż po Gazę, nad wszystkimi królami z tej
strony Rzeki i miał pokój ze wszystkich stron wokoło.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">25<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Judejczycy i Izraelici
mieszkali tedy bezpiecznie, każdy pod swoim krzewem winnym i pod swoim drzewem
figowym od Dan aż po Beer-Szebę przez wszystkie dni Salomona.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Będzie
to wspaniały okres tysiąca lat pokoju na całej ziemi, kiedy wszyscy zbawieni
będą mieszkać bezpiecznie.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Biblia mówi,
że w tym okresie, ludzie przekują swoje miecze na lemiesze i nie będą już się
uczyć sztuki wojennej, ale zajmą się pracą i służbą Bogu. Żaden naród już nie
będzie miał wojska i nie będzie trzeba się niczego obawiać. To Chrystus
zaprowadzi pokój po swoim powrocie, a cała ziemia będzie wspaniale odnowiona,
skażenia środowiska będą usunięte.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Więc
Zachariasz mówi do odbudowujących, że Bóg ma w stosunku do nich wspaniały plan,
plan odbudowy narodu i oczyszczenia ich. W związku z tym nie powinni rezygnować
z pracy przy świątyni i odbudowie miasta, ale powinni być zaangażowani.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Drodzy
my jesteśmy również taką głownią wyciągniętą z ognia. Nam wszystkim zagrażał
Boży gniew i zagraża tym, którzy się nie upamiętają. Poszlibyśmy wszyscy do
piekła będąc potępionym za swoje grzechy. I wtedy, kiedy moc naszych grzech
pochłaniała nas, a Boży gniew nadchodził, Bóg chwycił nas i każdego zbawionego
grzesznika wyrywając nas z mocy ciemności i przeniósł nas do królestwa Syna
swego umiłowanego <b>Kol 1,13. </b>Służmy Bogu, budujmy Jego świątynie, nie mam
na myśli cegieł, ale mam na myśli Jego kościół, Królestwo Boże, a nasza praca
nigdy nie zaginie. Gdy Powróci Chrystus nasze zbawienie się okaże i otrzymamy
nieprzemijającą koronę chwały.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span></p>Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7072973091762552303.post-69748875966042384232024-02-16T23:09:00.002+01:002024-02-16T23:09:51.444+01:00Przemiana wody w wino Ew. Jana 2,1 – 11<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkX1wgq4k0O5UZavAFBmbJN47Pvg9hwxicyZWX8snd9YD-nGL6O70X0ywSQqDyyqf7BzyRKxREaL2FKQmSeKaX2XWmNFd0KMIL2QZUvTtwrkBxXMKLjkoqcdR7dQ1qAw66jSYLeWkF6dKkXnUe0BFYnT-KZekgGgIg5j-ZnxCuEvEF2mwev0tXj_3hCCZq/s1024/Water-into-wine-2-1024x768.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="768" data-original-width="1024" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkX1wgq4k0O5UZavAFBmbJN47Pvg9hwxicyZWX8snd9YD-nGL6O70X0ywSQqDyyqf7BzyRKxREaL2FKQmSeKaX2XWmNFd0KMIL2QZUvTtwrkBxXMKLjkoqcdR7dQ1qAw66jSYLeWkF6dKkXnUe0BFYnT-KZekgGgIg5j-ZnxCuEvEF2mwev0tXj_3hCCZq/s320/Water-into-wine-2-1024x768.jpg" width="320" /></a></div><br /><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Całkiem
sporo ludzi niewiele wie o szczegółach działalności Pana Jezusa, ale
przynajmniej jeden cud jest często przywoływany nawet przez tych, którzy niemal
nic nie wiedzą o Jezusie – to przemiana wody w wino. Zauważyłem, że</span><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;"> </span><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">szczególnie osoby, które chcą usprawiedliwiać
swoje nadmierne spożywanie alkoholu mówią „a przecież Pan Jezus też przemienił
wodę w wino”, co ma oznaczać, że Bóg nie jest przeciwnikiem, a nawet promuje w
jakiś sposób picie alkoholu. Nie, nie takie jest znaczenie tej historii. Wiemy,
że Pan Jezus nie robił cudów, bo mu się nudziło, ale ich zadaniem było
przedstawienie jakiś prawd dotyczących Boga i Jego osoby lub uwiarygodnienie
tego, że Jezus jest Synem Bożym. Ewangelista Jan cuda Jezusa nazywa znakami,
których celem ich jest przekonać nas, że powinniśmy w Chrystusa uwierzyć, bo
jest Synem Bożym. W ten sposób cuda Jezusa są świadkami jego boskości. Wiemy,
że Pan Jezus uczynił setki cudów jeśli nie tysiące, a to, co mamy w
ewangeliach, to tylko pewien skrót służby Jezusa.</span><p></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Apostoł
Jan informuje nas o tym fakcie na końcu swojej ewangelii<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jana 21:25<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Wiele też innych
rzeczy dokonał Jezus, które, gdyby miały być spisane jedna po drugiej, mniemam,
że i cały świat nie pomieściłby ksiąg, które by należało napisać.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Nie były to tylko jakieś mało oczywiste cuda,
które mają miejsce w służbie wielu współczesnych uzdrowicieli, czy cudotwórców.
Ale często uzdrowienia z beznadziejnych przypadków ludzi ciężko chorych, jak
trąd, krwotok, usunięcie ślepoty, czy paraliżu, a także wskrzeszenia z martwych,
chodzenie po wiedzie, rozmnażanie żywności i wiele innych nigdy wcześniej, ani później
nie odnotowanych cudownych rzeczy na taką saklę. Mało tego, świadkami tych
zdarzeń często były setki lub nawet tysiące osób, którzy mogli bez wątpliwości
potwierdzić, że wydarzył się cud. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Dlatego jestem pewny, że gdy Jezus mówi w Ew.
Jana w <b>14 rozdz</b>. że wierzący w Niego będą czynić większe dzieła niż On,
to<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>nie mówi o cudach, ale o
nawróceniach. Po prostu nikt w historii świata nie dokonał więcej cudów jak
Jezus, również nie uczynili tego apostołowie. Czynienie większych rzeczy niż
Jezus, to doprowadzenie do zbawienia większej ilości osób niż Jezus i to
właśnie uczniowie robili i nadal czynią. Niestety uganianie się za cudami i
próby dorównania w tym Jezusowi przez niektórych chrześcijan jest żenujące
stratą czasu, sił i energii. Ale zwiastowanie ewangelii oraz prowadzenie ludzi
do zbawienia przez wiarę w Jezusa jest tym, co Bóg chce błogosławić i to jest
bardzo dobre w Jego oczach. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Cud
Przemiany wody w wino wymaga od nas trochę większego wysiłku żeby właściwie go
zrozumieć niż inne znaki w Ew. Jana. Niektóre znaczenia cudów Jezusa są bardzo
oczywiste jak np. rozmnożenie chleba, a później nauczanie o tym, że Pan Jezus
jest chlebem żywota lub wskrzeszenie z martwych Łazarza, przez które Pan Jezus
pokazuje nam, że jest zmartwychwstaniem i życiem dla tych, którzy w Niego
wierzą.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Natomiast
z cudem przemiany wody w wino już nie mamy takiego szczegółowego wyjaśnienia
jak w innych przypadkach.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Zacznijmy
od początku. Widzimy, że po trzech dniach od spotkania z Natanaelem i powołania
wspominanych wcześniej uczniów Pan Jezus udaje się z uczniami na weselę. Tekst
mówi w </span><b style="font-size: 12pt;">2 wierszu,</b><span style="font-size: 12pt;"> że Jego rodzina i uczniowie zostali tam zaproszeni.
Kana Galilejska w której miała miejsce ta uroczystość była oddalona od Nazaretu
skąd Maria z Jezusem pochodzili, było to około 13-15 kilometrów. Wygląda na to,
że Maria z Jezusem znali rodzinę organizującą tą uroczystość weselną. Wydaje
się, że Maria była także zaangażowana do pomocy w organizacji </span>imprezy<span style="font-size: 12pt;">, bo
przyszła do Pana Jezusa z problemem braku wina. Może zajmowała się podawaniem
jedzenia i picia. </span><span style="font-size: 12pt;"> W ogóle Nazaret skąd
pochodzili nie było dużą miejscowością, około 500 mieszkańców.</span><span style="font-size: 12pt;"> Więc śmiało możemy założyć, że wszyscy tam
się znali, a część społeczności Nazaretu miała powiązania rodzinne bliższe lub
dalsze. Więc gdy był tam jakiś</span><span style="font-size: 12pt;"> ślub, to
była głośna sprawa. Zaślubiny w Izraelu w czasach Pana Jezusa były obchodzone
wyjątkowo uroczyście i radośnie często zaczynano w środę i impreza potrafiła
trwać nawet 7 dni.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Problem
braku wina na Izraelskim weselu był poważną wpadką. Obowiązek jego zapewnienia
należał do pana młodego, a jego brak już na początku zaślubin mógł zostać
odebrany jako nieumiejętność troski pana młodego o przyszłe małżeństwo. Więc
koniec wina na takiej uroczystości, to nie tylko nieudane przyjęcie weselne,
które wszyscy zapamiętają na całe życie, ale wielki wstyd. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Najwidoczniej
Maria jest świadoma w jak niezręcznej sytuacji znaleźli się organizatorzy
wesela i przychodzi z tym problemem do Jezusa prosząc Go, by coś z tym uczynił.
Niektórzy sugerują, że Maria oczekiwała od Jezusa cudu i dlatego do niego
przyszła z tą sprawą. Ale nie jest to oczywiste, bo Pan Jezus dotychczas nie
uczynił żadnego cudu, bo jeszcze nie zaczął swojej publicznej służby o czym
mówi ap. Jan w <b>11 wierszu</b>, że przemienienie wody w wino, było pierwszym
cudem Jezusa. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Znamienne
jest, że pierwszy cud, pierwsze objawienie kim jest uczynił wobec swojej
rodzinny, bliskich, sąsiadów i znajomych. Oni jako pierwsi mieli przywilej
poznać Go nie tylko jako Jezusa, swego brata, przyjaciela, dobrego sąsiada, ale
Syna Bożego. Dał im możliwość, by uwierzyli w Niego i zostali zbawieni. To nam
pokazuje jak On troszczył się o ich zbawienie.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Biorąc
więc pod uwagę, że nie uczynił wcześniej cudu, wydaje się, że Maria oczekuje od
Niego jakiejś mądrej rady lub praktycznej pomocy jest również możliwe, że
jakiegoś ponadnaturalnego działania. Wiedziała, że urodził się w cudowny sposób
i przez około 30 lat z pewnością dał się jej poznać jako wyjątkowy człowiek.
Był jej pierworodnym synem, który zawsze jej pomagał i miał najlepsze rady oraz
rozwiązanie na wszystko.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Kościół
Rzymskokatolicki opierając się na tym fragmencie uczy, że powinniśmy korzystać
z pośrednictwa Marii, gdy potrzebujemy o coś prosić Boga, bo Jezus posłuchał
jej i pomógł tej rodzinie. Stąd twierdzenia, że jak prosimy Marie i ona
zaniesie nasze prośby do Jezusa, to syn jej nigdy nie odmówi. Po pierwsze jest
to sprzeczne ze słowem Bożym, bo Biblia mówi w <b>1 Liście Pawła do Tymoteusza
2,5</b> <b>że<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>jeden jest Bóg, jeden też
pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus</b>. Tylko Pan Jezus
ma prawo pośredniczyć między nami, a Bogiem, bo tylko On zapłacił za nasze
grzechy i jest na tyle godny i sprawiedliwy, by zanieść nasze prośby przed
Boga.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">A
druga sprawa, to widzimy z naszego fragmentu, że w chwili gdy Maria oczekiwała
od Niego działania, to powiedział do niej w <b>4 wierszu „czego chcesz ode
mnie, niewiasto? Jeszcze nie nadeszła godzina moja. </b>W ten sposób dał jej
delikatnie znać, że nie ma ona już wpływu na jego wybory, ale od chwili gdy
zaczął swoją publiczną służbę jest poddany całkowicie Ojcu. Prawdopodobnie
Maria była przyzwyczajona, że gdy Go o coś prosiła, to jej pomagał, ale teraz
ten czas w Jego służbie się już skończył. Nie będzie już działał na jej prośbę,
nie będzie już pod autorytetem rodziców, ale teraz będzie jedynie czynił to, co
jest wolą Jego Ojca. Nazwanie ją niewiastą, a nie mamą nie jest niegrzeczne ze
strony Jezusa, raczej ma za zadanie pokazać jej, pewien dystans między nimi i
że Jezus jest o wiele kimś więcej niż tylko jej synem. Jest przede wszystkim
Synem Bożym w którego Ona sama musi uwierzyć żeby była zbawiona. Z racji tego,
że jest Jego fizyczną matką nie ma żadnych przywilejów u Boga. To na ziemi tak
działa, ale w oczach Boga liczy się tylko duchowa rodzina jak powiedział Pan
Jezus w 12 rozdz. Ew. Mateusza wobec Marii i swoich braci, <b>że moją matką i
braćmi są ci, którzy czynią wolę Ojca Mego.</b> <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>W czasie publicznej służby Pan Jezus ani razu
nie zwraca się do Marii mamo, zawsze niewiasto<span style="mso-spacerun: yes;">
</span><b>J 19,25-27</b>. Nie daje również w ten sposób żadnych podstaw do
kultu Marii, co tak często widzimy w naszym kraju. Jeśli rola <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Marii byłaby tak ważna jak głosi Kościół
Rzymskokatolicki, to cud w Kanie Galilejskiej byłby dobrą okazją żeby
podkreślić jej osobę, a tymczasem Pan Jezus wykorzystuje to wydarzenie, by
powiedzieć jej, że jej rola w jego służbie się skończyła. W rzeczywistości
prawdziwa Maria chce byśmy słuchali Jezusa – powiedział do sług czyńcie
wszystko, co wam powie. To jest jej prawdziwe pragnienie w niebie dzisiaj, by
każdy chrześcijanin, każdy wierzący słuchał słów Pana Jezusa, a nie jej.
Prawdziwa Maria nigdy by nie chciała, by ktoś omijał Jezusa i przychodził do
niej, czy jej oddawał cześć. A wszystkie rzekome dzisiejsze objawienia jej
osoby i słowa nawołujące do tego, by jej słuchać są diabelskim zwiedzeniem,
którego powinniśmy się strzec.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Przypomnijmy
sobie, że gdy miał 12 lat jak mówi Ew. Łukasz, to powiedział jak rodzice
znaleźli Go w świątyni, że niepotrzebnie się martwią, bo musi zajmować się
sprawami swego Ojca. Właśnie nadszedł czas, żeby poświęcił się całkowicie sprawom
swego niebiańskiego Ojca. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Dlatego
też mówi do niej, że nie nadeszła jeszcze Jego godzina. Ten zwrot często
pojawia się w Ew. Jana. Zobaczymy go w rozdz. <b>7,8,12 i 17</b> oznacza on, że
wszystkie działania jakie Jezus czynił od momentu wejścia w publiczną służbę
były podporządkowane jego śmierci na Krzyżu. Wszystko zmierza w tym kierunku,
by umrzeć męczeńską śmiercią za grzechy ludzi i powstać z martwych dlatego w <b>17
rozdz. 1 wierszu</b> Pan Jezus mówi w modlitwie arcykapłańskiej, krótko przed
Jego śmiercią, że nadeszła Jego godzina.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Następnie
Maria mówi do sług, by uczynili wszystko, co Jezus im powie. Okazuje się, że
jest Bożą wolą, by się objawił i może spełnić jej prośbę, ale nie ze względu na
nią, ale na Ojca. Więc zaczyna działać, ale w dyskrecji i po cichu. Stało tam 6
stągwi do Żydowskich obmywań rytualnych <b>w. 6</b>. Żydzi potrzebowali dużo
wody, bo obmywali się przed każdym posiłkiem, a znaczenie tych obyć było
rytualne i ceremonialne<b>.</b> Każda taka kamienna stągwia miała ponad 100
litrów, a słudzy napełnili te dzbany do pełna, więc Jezus dał gościom weselnym
około 700 litrów wina. Gdy stągwie zostały napełnione wodą, to wtedy słudzy
otrzymali polecenie od Jezusa, by zaczerpnęli z nich i podali gospodarzowi
wesela. Z pewnością tutaj ich wiara została wystawiona na próbę. Przed chwilą
do pojemników wlali wodę i teraz tą wodę mają zanieść do gospodarza, czy nie
ośmieszą się, czy nie wypędzi ich? Nie wiemy, kiedy dokładnie woda w dzbanach
stała się winem, ale Jezus uczynił prawdziwe wino. I to nie byle jakie wino,
ale jak powiedział gospodarz wesela, który był głównym organizatorem imprezy,
że to było wyśmienite wino <b>w. 10</b>. Nikt nie wiedział skąd się wzięło
oprócz sług, którzy byli świadkami tego cudu. Próbuje sobie wyobrazić ich miny,
gdy gospodarz spróbował wody, która stała się winem. Wino to było tak dobre, że
gospodarz wesela zdzwiony, pytał się jak udało się zachować najlepsze wino na
koniec. Być może Pan Jezus uczynił najlepsze wino jakie kiedykolwiek było na
tym świecie.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Następnie
Jan mówi, w <b>11 wierszu,</b> że w ten sposób objawił swoją chwałę i uwierzyli
w Niego jego uczniowie. Z pewnością musieli się dowiedzieć od sług
napełniających dzbany, co Jezus uczynił. To przekonało uczniów, że Pan Jezus
jest naprawdę Synem Bożym, a cud o którym się dowiedzieli świadczył o Nim.
Uczniom wystarczył jeden niezwykły cud, który ich przekonał, choć sami nie byli
jeszcze naocznymi świadkami tej przemiany. Natomiast w <b>12 rozdz. Ew. Jana</b>
w <b>37 wierszu</b> jest powiedziane, że wielu mieszkańców Judei nie uwierzyło
w Niego, choć dokonał przed nimi bardzo wielu cudów. Czyli mamy wyraźny
kontrast, uczniowie zaczynają wierzyć po jednym cudzie, a wielu Żydów nie
wierzy po dziesiątkach, czy nawet setkach cudów.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Ile
my potrzebujemy znaków<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>żeby uwierzyć i
wierzyć Jezusowi? Potrzebujesz jednego cudu, czy setek cudów? Jakie świadectwo
Jezus musiałby nam dać, a może już dał, by okazać się wiarygodny? Czy nie jest
tak, że wielu z nas uwierzyło, bo usłyszało o Nim i nie byliśmy nawet świadkami
jakiś spektakularnych cudów? Ale uwierzyliśmy Ewangelii w to, co mówi Ona o
Chrystusie. Uwierzyliśmy w Jego świadectwo jak uczniowie i uwierzyliśmy w Jego
zmartwychwstanie. Uwierzyliśmy świadkom zmartwychwstania choć nie widzieliśmy Go
i z tego powodu jesteśmy błogosławieni. Zrozumieliśmy, że byliśmy grzesznikami
na których ciążył Boży gniew i nie było bez Jezusa dla nas ratunku. Nie
potrzebujemy dodatkowych cudów, choć mamy je, mamy setki świadectw O nim, że
był absolutnie wyjątkowy, tak bardzo różny od nas, a jednak do nas podobny.
Mamy też osobiste doświadczenie w naszych sercach Chrystusa, a Duch Boży, który
został nam darowany zapewnia nas, że dziećmi Bożymi jesteśmy. Mamy również
wedle Jego łaski odpowiedzi na modlitwy i świadectwa jak cudownie nas prowadzi.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>A z kolei mamy innych, którym te cuda, co
uczynił nie wystarczą. Nie wystarcza im pusty grup, nie wystarcza im zesłanie
Ducha Św. i założenie kościoła, nie wystarcza przemiana wody w wino i
wskrzeszenie Łazarza, nie wystarcza im rozmnażanie chleba i chodzenie po
wodzie, a także ucieszenie Burzy, uzdrawianie sparaliżowanych, trędowatych i
ślepych. Z kolei mówią, że gdyby On uczynił jeszcze jakiś cud teraz przed nimi,
to uwierzyliby. Czy faktycznie tak by było, czy kolejny cud przekonałyby,
nieprzekonanych? Wątpię! Pan Jezus powiedział w Ew. Łukasza w <b>16 rozdz.</b>
gdy bogacz prosił, by ktoś z umarłych poszedł i przestrzegł jego rodzinę, by
uwierzyli w Jezusa i nie trafili na miejsce męki. Wtedy padają tam słowa, jeśli
tym świadectwom, które są, jeśli Mojżeszowi i prorokom, nie wierzą. Nie wierzą
Pismu, które jest solidne potwierdzone, to nawet gdyby umarły przyszedł, nie
uwierzą. A czy ty wierzysz, czy przemiana wody w wino jest wystarczającym
świadectwem, że Jezus jest Synem Bożym? Ja wierzę, czy ty wierzysz?.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
cudzie przemiany wody w wino oprócz świadectwa o Chrystusie możemy znaleźć
jeszcze głębsze przesłanie.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>W <b>1
rozdz. Ew. Jana</b> widzimy jak Jan Chrzciciel nazywa Jezusa Barankiem Bożym.
Wskazuje na Niego jako na tego, który przyszedł umrzeć za ludzkie grzechy,
przelać swoją krew i przez wiarę w Niego oczyścić ludzi, usprawiedliwić ich i
dać im życie wieczne. Pan Jezus czyni to, czego nie mogło uczynić Stare
Przymierze. <b>1 rozdz. Ew. Jana 17 wiersz</b> mówi, że prawo zostało nadane
przez Mojżesza, ale łaska i prawda, przyszły przez Jezusa. Prawo, 10 przykazań
nie mogło zbawić ludzi. Choć ludzie się starali, to i tak nie mogli sprostać
wymaganiom prawa, więc ono ich potępiało. Byli skrupulatni wobec wielu przepisów,
nawet te dzbany, gdzie miały miejsce rytualne i ceremonialne obmywania na to
wskazywały. Przepisy Starego Testamentu dla Żydów były prawdziwym ciężarem,
ponad 600 przykazań, by podobać się Bogu, ale nikt nie był w stanie ich
zachowywać. Jezus zamienia, tą rytualną i ceremonialną wodę, to, co kojarzyło
się z wielkim trudem i wielkim wysiłkiem na to, co jest dobre i przyjemne.
Wino, które uczynił wskazywało na Nowe Przymierze w Jego krwi, że dzisiaj każdy
z nas otrzymuje Bożą łaskę, przebaczanie, Bożą przychylność, życie wieczne, nie
dzięki naszym wysiłkom, ale przez wiarę w Chrystusa. Jak to zmieniało
perspektywę i uwalniało człowieka od potępiającej ręki prawa. Jak przemiana
wody w wino jest wspaniałym obrazem wyższości Nowego przymierza nad Starym przymierzem.
<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>A druga sprawa, przemiana wody w wino mówi
nam, że Jezus może wziąć coś mało szlachetnego, coś zwykłego i pospolitego i
przemienić to w coś szlachetnego, o wielkiej wartości. Jezus ma moc wziąć
grzesznika, nawet najgorszego, wziąć człowieka, który nie nadawał się do służby
Bogu z powodu swoich upadków grzechów i uczynić z Niego swego wspaniałego
sługę. Nie ma znaczenia jak głęboko człowiek będzie pogrążony w swojej
nieprawości, krew Chrystusa zmywa wszelki grzech. On wziął wodę, która nie
nadawała się do picia, bo służyła do rytualnych obmywań i uczynił z niej wino,
które było najlepszym winem. Jezus ma moc, by przemienić każdego człowieka
będącego dzieckiem szatana w dziecko Boże pod warunkiem, że upamiętamy się z
grzechów i w Niego uwierzymy. On wziął apostołów, prostych rybaków, bez
wykształcenia i pozycji społecznej, przestraszonych i słabych ludzi czyniąc z
nich odważnych świadków zmartwychwstania. Ta przemiana przynosi do naszego
życia wielką radość, nadzieje, pokój i poczucie sensu naszego istnienia. Jak
mówi Piotr w swym liście, byliśmy nie ludem, poza łaską Bożą, żyliśmy bez
nadziei i Boga na świecie mówi inny fragment, a teraz jesteśmy Jego ludem będąc
cennymi w Jego oczach.</span><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7072973091762552303.post-61072494243163943062024-02-12T18:26:00.001+01:002024-02-12T20:58:37.997+01:00Uczniowie wystawiają świadectwo o Jezusie. Ew. Jana 1,35 – 51<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiod6tAGu1IXPv86uyJdtiB6eJQgoVm5m07qEqJEYI0v2uv4_QUFsXlefQNIKmSm4i7ij1azPvszFZY7WUhNMWf_tW_oIveRMMfYg1C7i-kHn_-XJoPKstYU9OEQgJqiwk2GwKpgExz7NFKFkxRBBs3yFah1AQDbZDXyabgBsfeDr9SCI1-vRIoI-eBWY90/s960/slide_6.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="720" data-original-width="960" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiod6tAGu1IXPv86uyJdtiB6eJQgoVm5m07qEqJEYI0v2uv4_QUFsXlefQNIKmSm4i7ij1azPvszFZY7WUhNMWf_tW_oIveRMMfYg1C7i-kHn_-XJoPKstYU9OEQgJqiwk2GwKpgExz7NFKFkxRBBs3yFah1AQDbZDXyabgBsfeDr9SCI1-vRIoI-eBWY90/s320/slide_6.jpg" width="320" /></a></div><br /><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Chociaż
każdy musi narodzić się na nowo, by ujrzeć i wejść do Królestwa Bożego, to jednak
historie jak do tego doszło w naszym życiu są różne. Prawdopodobnie nikt nie ma
takiego samego świadectwa nawrócenia, bo Bóg ma wiele dróg do serca człowieka i
do każdego podchodzi indywidualnie. Niektórzy spotkali Chrystusa w kłopotach
życiowych, gdy prosili Go o pomoc, a On odpowiedział na ich modlitwę i
wyciągnął ich z ciemnej doliny. Jeszce inni nie znajdywali satysfakcji i sensu
życia imając się różnych zajęć, aż spotkali Jezusa, który okazał się dla nich
drogą prawdą i życiem </span><b style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Ew. Jana 14,6</b><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">. Są również tacy, którzy dorastali w
kościele i od początku słyszeli o Jezusie i zawsze był gdzieś obok nich, ale
nigdy nie stał się ich Panem, aż do chwili gdy zrozumieli, że muszą osobiście w
niego uwierzyć. Będą również takie świadectwa, że ktoś w ogóle nie szukał Boga,
ale Chrystus stanął na jego drodze życia i zmienił je nadając mu nowy kierunek,
ku żywotowi wiecznemu.</span><p></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">W
naszym dzisiejszym fragmencie mamy opis jak 5 apostołów z 12 spotkało Chrystusa
na swojej drodze życia i jak przekonali się, że On faktycznie jest Zbawicielem
świata. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Jak
mówiliśmy w ostatnich kazaniach, celem Ew. Jana jest przekonać nas wszystkich,
że jedynie Jezus Chrystus jest Synem Bożym i byśmy przez wiarę w Niego mogli
otrzymać życie wieczne. Więc Jan apostoł, autor ewangelii pisze ją przywołując
kolejnych świadków, którzy potwierdzają wiarygodność Jezusa. My, odbiorcy
Ewangelii siedzimy jakby na sali sądowej i mamy zdecydować, czy przywołane
świadectwa apostoła Jana są wiarygodne. Od decyzji jaką podejmiemy zależy nasze
życie, jeśli stwierdzimy, że Chrystus naprawdę jest synem Bożym i uwierzymy w
Niego otrzymamy przebaczenie grzechów i życie wieczne, a także wszystkie Boże
obietnice związane ze zbawieniem. Jeśli jednak odrzucimy świadectwo Jana, to
tym samym odrzucimy Chrystusa oraz łaskę i przebaczenie jakie Bóg w Nim nam
oferuje, co jest jednoznaczne sądem i potępieniem na wieki.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Pierwszym
z takich wielkich świadków był Jan Chrzciciel, człowiek o którym Pismo mówi, że
nie urodził się przed Bogiem z ludzi większy niż on. Wystawia on Chrystusowi
kolejne świadectwo przed swoimi uczniami <b>35 wierszu</b>, że właśnie Pan
Jezus jest Barankiem Bożym. Inaczej mówiąc Jan komunikuje swoim uczniom.
Nauczałem was o Zbawicielu świata, że wszyscy czekamy na Niego i jedynie On
może was ochrzcić Duchem Św. Nie na manie czekaliście, nie ja byłem celem, ale
On. I teraz oto jest Baranek Boży, to zanim powinniście iść, a nie za mną.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">I
czytamy, że gdy uczniowie usłyszeli te słowa, pozostawili Jana Chrzciciela i
poszli za Jezusem <b>w. 37. <o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Jak
myślicie, czy Jan Chrzciciel się tym zmartwił, że odchodzili od Niego uczniowie
i szli za Jezusem? Mamy odpowiedź na to pytanie w <b>3 rozdz</b>. Ew. Jana<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Jan 3:26 Przyszli więc do Jana i powiedzieli do niego:
Nauczycielu, oto Ten, który był z tobą po drugiej stronie Jordanu i o
którym ty wydałeś świadectwo, teraz udziela chrztu i wszyscy idą do Niego.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">27 Na to Jan odrzekł: Człowiek nie może otrzymać niczego, co by mu nie
było dane z nieba.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">28 Wy sami jesteście mi świadkami, że powiedziałem: Ja nie jestem
Mesjaszem, ale zostałem przed Nim posłany.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">29 Ten, kto ma oblubienicę, jest oblubieńcem; a przyjaciel
oblubieńca, który stoi i słucha go, doznaje najwyższej radości na głos
oblubieńca. Ta zaś moja radość doszła do szczytu.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">30 Trzeba, by On wzrastał, a ja żebym się umniejszał.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Jan
Chrzciciel nie tylko się tym nie martwił, ale cieszył się, że ludzie poznają
Pana Jezusa Chrystusa. Każdy prawdziwy chrześcijański przywódca, lider,
kaznodzieja i uczeń Chrystusa powinien się radować, gdy ludzie poznający Jezusa
są coraz mniej zależni od niego, a coraz bardziej od Jezusa. Jan powiedział, że
On musi stawać się mniejszym, a Jezus powinien wzrastać. Jan Chrzciciel miał
pragnienie, by jego znaczenie w życiu uczniów każdego dnia stawało się
mniejsze, a Jezusa większe. Dla chrześcijańskich przywódców, nauczycieli,
przewodników powinno być największą radością, gdy ich rola w procesie zbawienia
innych ludzi staje się coraz mniejsza, a oni – nawróceni - stają się coraz
bardziej samodzielni w naśladowaniu Chrystusa. Chodzi o to, że ja mogę Ci
wskazać Jezusa, mogę Cię przyprowadzić do Chrystusa, ale nie mogę dać Ci życia
wiecznego, to Jezus jest Barankiem Bożym i tylko On może obdarzyć życiem
wiecznym. Jan to rozumiał i nie czuł się źle, kiedy Jego osoba odgrywała w życiu
uczniów coraz mniejsze znaczenie. Mam obawy, że wielu współczesnych przywódców
wcale by się nie cieszyło, gdyby mniej mówiono o nich i mniej ich pokazywano, a
więcej byłoby ewangelii i Pana Jezusa. Weźmy sobie do serca, że rolą naszego
kościoła, pastora, czy pastorów, wszelkich przywódców, liderów służb i wszystkich
innych chrześcijan jest kierować uwagę ludzi na Jezusa. Po to istniejemy i w
tym celu zostaliśmy powołani, by On wzrastał, by Jego Imię zyskiwało i wszyscy
mogli zobaczyć, że Chrystus jest Barankiem Bożym, a my jego sługami.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Pierwszymi
uczniami Pana Jezusa był Andrzej bart Szymona Piotra i najwyraźniej Jan
apostoł, autor tej ewangelii, który ma w zwyczaju często siebie nie wspominać z
Imienia . Gdy mówi o sobie w Ew. Jana, to zazwyczaj określa się zwrotem „uczeń
którego Jezus miłował”. prawdopodobnie jest to spowodowane pokorą<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>apostoła i podobnie jak Jan Chrzciciel
pragnął, by Jego w ewangelii było jak najmniej, a najwięcej Pana Jezusa
Chrystusa. Jan apostoł chciał, żeby to była Historia o Jezusie, a nie nim. Mam wyrażenie
czytając niektóre chrześcijańskie książki i słuchając chrześcijańskich kazań,
że autorzy bardzo wiele mówią o sobie ciągle powtarzając „ja, ja i ja”, a
bardzo mało mówią o Jezusie. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">To
więc Andrzej i apostoł Jan są pierwszymi, którzy Idą za Jezusem, a później
zostają zaliczeni do grona dwustu apostołów. Powołani uczniowie w naszym
fragmencie, to kolejni świadkowie, że Jezus jest prawdziwie Synem Bożym.
Andrzej i Jan, a później Piotr, Flip, Nataniel dostarczają nam kolejnych
dowodów potwierdzających, że Jezus jest Zbawicielem świata. Mamy tu do
czynienia z powołaniem zwykłych ludzi. Nie są oni jacyś wyjątkowi, wykształceni,
znani i jakoś szczególnie zasłużeni. Raczej są z niższej klasy społecznej.
Siedmiu z dwunastu apostołów było zwykłymi rybakami i raczej mieli małe szanse,
by w jakiś szczególny sposób zasłynąć w świecie, czy doprowadzić do przemiany
świata. Ale właśnie na tych ludzi Pan Jezus zdecydował się postawić, ich
zdecydował wybrać, by z nich zbudować swój kościół i im powierzyć jedną ze
swoich najważniejszych misji, by zanieśli ewangelie, aż po krańce ziemi.
Dzisiaj Imię apostołów jest znane na całym świecie. Chrystus ze zwykłych
szarych ludzi uczynił niezwykłych uczniów. On ich przemienił i dał im moc, by
mogli stać się Jego świadkami. Możemy zadać pytanie dlaczego Pan Jezus do tak
ważnej misji wybrał zwykłych ludzie, nie znalazł bardziej wykształconych i
mających wyższą pozycje społeczną, czy zasoby finansowe, by skuteczniej realizować
jego dzieło? <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Dlatego
wybrał zwykłych ludzi, bo Bóg nie potrzebuje ludzkiej siły w rozwoju Jego Królestwa,
ale potrzebuje posłusznych mu ludzi, którzy pokornie poddadzą się Jego mocy i
tych będzie mógł użyć w budowie swojego kościoła. W ten sposób w apostołach
widać moc Bożą. Nigdy o własnych siłach nie byliby zdolni podjąć się działa
prowadzenia Kościoła i ewangelizacji świata, gdyby Jezus ich nie przygotował i
nie udzielił im swojej mocy Ducha Św. W Ewangeliach możemy obserwować przemianę
uczniów ze zwykłych rybaków, celników, terrorystów jakim był Szymon Zelota w
osoby, które stały się fundamentem dla przyszłego kościoła i niezachwianie, aż
do utraty życia broniły ewangelii. W ten sposób chwała dla Boga jest jeszcze większa
i bardziej widoczna. Zwykły obserwator żeby odpowiedzieć sobie na pytanie jak
to możliwe, że tacy bardzo prości ludzie byli w stanie podjąć się i sprostać
tak wielkiemu dziełu, prowadzenia Kościoła i zaniesienia ewangelii aż po krańce
ziemi jest zmuszony zastanowić się, czy to nie jest czasem faktycznie dzieło
Boga. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">A
od czego zaczyna się taka przemiana zwykłego Kowalskiego w ucznia Chrystusa,
który w Jego Imieniu będzie przemieniał świat?<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Drodzy,
zaczyna się od tego, co uczynił Andrzej i Jan. Gdy usłyszeli, że Jezus jest
Bożym Barankiem poszli za Jezusem. Od tego właśnie zaczyna się przemiana ich serc.
Pan Jezus ma moc, by każdego zwykłego Kowalskiego uczynić swoim niezwykłym
uczniem, który będzie mógł przynosić owoce dla Jego chwały. Ale zanim to się
stanie musi pójść za Chrystusem. Jeśli chcemy iść własną drogą życia i jedynie
dokleić do tego Jezusa, to nic się nie wydarzy. Co najwyżej staniemy się
jakimiś religijnymi hipokrytami.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Dlatego
powinniśmy odpowiedzieć sobie na pytanie, które Jezus zadał Janowi i Andrzejowi,
gdy przychodzimy do Chrystusa, <b>„Czego szukacie” – czego szukamy u Jezusa</b>.
Czy Pan Jezus zadał to pytanie, bo nie wiedział, czego szukają uczniowie Jana?
Nie, wiemy, że Pan Jezus nie zadawał takich pytań w tym celu, żeby się
dowiedzieć, bo sam doskonale wiedział co jest w człowieku <b>(Jan 2,25),</b>
ale po to, by oni sami się zastanowili, czego szukają. Inaczej mówiąc powinni
odpowiedzieć sobie na pytanie z jakich powodów przychodzą do Chrystusa, jakie
mają wobec Niego oczekiwania, czego od Niego chcą i czy On może im to dać.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Czy przychodząc do niego szukają władzy,
pieniędzy, zdrowia, wygodnego życia, korzyści materialnych, popularności i
wielu innych rzeczy, których Jezus nie obiecywał na tym świcie, a których
ludzie u niego szukają. Z tego też powodu wielu zawodzi się Panem Jezusem, bo
twierdzą, że On nie wysłuchał ich modlitw, a nawet ich zawiódł. Niestety ich
oczekiwania były sprzeczne z tym, co Jezus chce nam ofiarować. Jeśli Andrzej i
Jan przychodzą naprawdę z tego powodu, że Jezus jest Barankiem Bożym, czyli
przychodzą do Niego po przebaczenie grzechów i pokój z Bogiem, to się nie
zawiodą. Tak jak nie zawiedzie się żaden człowiek, który do Pana Jezusa z tego
powodu przychodzi. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Czego
Szukacie przychodząc do mnie zapytałby Pan Jezus dzisiaj każdego z nas. Czy
twoje motywacje są właściwe?<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Czego
szukasz dzisiaj na tym miejscu, co Cię tu przyprowadziło, czy jest to
zbawienie, życie wieczne w Jezusie Chrystusie, bo mówię Ci, że jeśli tego
szukasz to się nie zawiedziesz. Pan Jezus obiecał, że każdy kto do Niego
przyjdzie właśnie z tego powodu, z powodu ciężaru grzechu i pragnienia życia
wiecznego nie zostanie odrzucony precz. Więc nie mogę Ci dzisiaj na tym miejscu
obiecać zdrowia, nie mogę obiecać Ci bogactwa, nie mogę obiecać Ci, że jeśli
uwierzysz w Jezusa miną wszystkie twoje problemy. Wprost przeciwnie, może
będzie ich nawet więcej. Ci którzy takie rzeczy ludziom obiecują w imieniu
Jezusa często ich oszukują, a wielu czuje się oszukanych, bo ludzkie obietnice
zostają przez Boga nie zrealizowane. Ale jedno mogę Ci obiecać, to co obiecał
Pan Jezus, że jeśli w Niego uwierzysz przejdziesz ze śmierci do żywota i
otrzymasz przebaczenie grzechów oraz życie wieczne,<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>staniesz się dzieckiem Bożym, a to jest o
wiele więcej niż wszystkie skarby tego świata. To jest o wiele więcej niż najlepsze
zdrowie, bogactwo, czy doświadczenie jakiejkolwiek przyjemności. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Pan
Jezus zaprasza tych, którzy go szukają. Na pytanie o ich motywacje oni
odpowiadają Rabbi, nazywając go nauczycielem, gdzie mieszkasz. Inaczej mówiąc
komunikują Mu, że potrzebują więcej czasu, by wytłumaczyć Jezusowi czego
szukają. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Nie
da się tego powiedzieć na tej drodze, gdzie ich spotyka. I wtedy Pan Jezus
zaprasza ich do domu, by zostali z nim dłużej i przyjrzeli się Mu. To
zaproszenie Pana jest skierowane do wszystkich, którzy mają szczere motywacje i
go szukają. Prawdopodobnie na początkowym etapie nie wiemy zbyt wiele o Jezusie
i Jego ewangelii. Może zastanawiamy się, czy to wszystko co mówi Słowo Boże o
Chrystusie i Zbawieniu jest prawdziwe? Pan Jezus nie odrzuca nas, gdy mamy
wątpliwości i potrzebujemy więcej Informacji, On zaprasza nas do siebie, do
relacji ze sobą byśmy mogli lepiej Go poznać i podjąć decyzje pójścia za Nim.
Wielu ludzi zbyt szybko ocenia Chrystusa nie pochylając się nad Jego Słowem,
tylko bardzo prędko mówią, że to ich nie interesuje. Po prostu są ignorantami,
uważają się za mądrych z powodu swojej decyzje odrzucenia Chrystusa, a
tymczasem są głupcami. Odrzucają w ten sposób najwspanialszy dar jaki Bóg chce
dać ludziom - dar zbawienia. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Jest
obietnica dana nam przez Jezusa w <b>Ew. Jana 7,17</b>, gdzie Chrystus mówi, że
jeśli ktoś chce pełnić wolę Bożą, to pozna, czy Ewangelia jest od Boga, czy
nie. Andrzej I Jan zostali z Jezusem i przekonali się o tym, że On ma słowa
żywota. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Rozmowa
z Panem Jezusem i odpowiedzi na pytania jakie im udzielił były tak fascynujące,
że Andrzej, jeden z uczniów postanowił się podzielić informacją o poznaniu Pana
Jezusa ze swoim bratem Szymonem Piotrem i powiedział mu, że znaleźli Mesjasza.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Mesjasz
jest hebrajskim słowem oznaczającym namaszczonego. Chrystus znaczy to samo z tą
różnicą, że Jest słowem greckim. Więc Andrzej leci do swego brata i mówi słuchaj
Szymon, znalazłem Mesjasza. Słowo Mesjasz dla Żyda budziło wiele skojarzeń o
wyzwoleniu narodu, odkupieniu, dobrobycie, szczęściu, bliskości, błogosławieństwa
Boga i realizacji Bożych obietnic ze Starego Testamentu. To właśnie ma na myśli
Andrzej, gdy idzie z nowiną o poznaniu Chrystusa do Szymona. Widzimy również,
że dobra nowina o Jezusie się rozchodzi. Człowiek, który poznaje Chrystusa nie
chce tego zatrzymać dla siebie, ale dzieli się tym kim jest Jezus z innymi.
Mówi o tym swojej rodzinie, znajomym, sąsiadom i chce to wykrzyczeć całemu
światu. Chce powiedzieć, że Bóg o nas nie zapomniał i posłał nam odkupiciela.
Dzielenie się tym przesłaniem sprawa nam radość. Ewangelia ma w sobie tą moc,
że jeśli ją poznasz, to nie chcesz jej zatrzymać dla siebie, ale masz
pragnienie, by dzielić się nią z<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>innymi.
Tak właśnie Królestwo Boże rozszerza się. Ktoś powiedział, że dzielenie się
ewangelią można wyrazić słowami, że „jeden żebrak mówi drugiemu żebrakowi,
gdzie można znaleźć chleb” – Jezus jest tym chlebem żywota.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Gdy
Przychodzi do Jezusa Szymon, Pan Jezus pierwsze co robi, to mówi kim jest, a
później nadaje mu nowe imię w ten sposób dając znać kim się stanie <b>w. 42</b>.
Najpierw mówi mu, ty jest Szymon syn Jana, jest to hebrajskie Imię
odpowiadające Imieniu Symeon, co oznacza „Bóg wysłuchał”. A następnie mówi, że
będzie Kefas, czyli Piotr. Kefas oznacza kamień, małą skałę, a Piotr jest
grecką formą tego imienia. Tym, samym Pan Jezus mówi, że z chwiejnego,
niezdecydowanego i porywczego Szymona, uczyni twardy kamień, solidnego swego
ucznia, który w dzień pięćdziesiątnicy odważnie wyzna przed tysiącami Żydów, że
Jezus Zmartwychwstał i jest jedynym Zbawicielem. Przemiana Szymona w Kefasa
dzięki działaniu Ducha Św. będzie tak niezwykła i skuteczna, że Szymon stanie
się jednym z filarów Kościoła chrześcijańskiego, a gdy nadejdzie odpowiedni
dzień odda za Jezusa życie prawdopodobnie będąc ukrzyżowanym głową w dół.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Niewątpliwe
Pan Jezus zaskoczył Piotra, mówiąc mu kim jest i kim będzie <b>w. 42</b>. To,
co powiedział Jemu wie On o każdym z nas. Wie jacy jesteśmy słabi i
beznadziejni w swoich grzechach, niezdolni do tego, żeby mu służyć. Ale wie
również jacy się staniemy pod Jego wpływem i zna miejsce do którego nas
prowadzi. Nie przejmuj się tym, że może nie jesteś dzisiaj Kefasem, nie jesteś
taki oddany, czy oddana i gorliwy, czy gorliwa jak Piotr. Może nie jesteś
dzisiaj wielkim sługą lub służebnicą Bożą jaką chciałbyś, czy chciałabyś być.
Zazwyczaj w życiu z Chrystusem więcej chcemy niż możemy. Raczej zaufaj
Chrystusowi w miejscu gdzie jesteś i postanów, że pójdziesz za Nim i będziesz
zanim szedł niezależnie od wszystkiego, a zobaczysz, że któregoś dnia
dostrzeżesz przemianę jakiej Jezus dokonał u ciebie podobnie jak dokonał u
Piotra.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Myślę, że sam Piotr pod koniec swego życia
musiał być zadziwiony, gdy przypomniał sobie pierwsze spotkanie z Jezusem i
spojrzał na miejsce do którego On go doprowadził. Podobnie i my będziemy
zadziwieni, gdy poddamy się naszemu Panu i pozwolimy się Mu prowadzić, by ze
starego Jarka uczynił Nowego człowieka z nowym sercem i nową jakością życia.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Nowe
imię, które daje Pan Jezus Szymonowi oznacza, uczynię Cię nowym człowiekiem,
czy jesteś na to gotowy? <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Następnie
Pan spotyka Filipa i powołał go słowami „Pójdź za mną”. Jest to częsty zwrot
Pana Jezusa przywoływany w Ewangeliach i pojawia się w nich około 20 razy. W
ten sposób widzimy, że wiara w Jezusa polega na zaparciu się samego siebie, na
porzuceniu własnych pragnień i pomysłów na życie, a wkroczeniu na drogę z
Chrystusem i kroczeniu nią. Nie mamy w życiu iść tam gdzie chcemy, ale podążać
tam, gdzie prowadzi nas Jezus. Nie zawsze to jest dla nas miłe, ale zawsze
dobre. Uczniowie, którzy poszli za Jezusem często zostawiali dotychczasowe
swoje zajęcie, styl życia, niekiedy nawet rodziny i naśladowali Chrystusa.
Przemiana w życiu Filipa i wrażenie jakie sprawił na Nim Jezus była na tyle
duża, że Filip opowiedział o Jezusie Natanaelwoi. Mówił, że spotkał tego o
którym pisał Mojżesz w<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>prawie – Jezusa,
syna Józefa z Nazaretu mając na myśli Mesjasza. Warto tu wspomnieć, że tylko
Jan nazywa tego apostoła Natanaelem inne ewangelię określają go imieniem
Bartłomiej i często występuje obok Filipa.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Z
Natanaelem jest o tyle ciekawa sytuacja, że gdy on słyszy O Jezusie od Filipa,
to jest sceptyczny co do tego poselstwa. Zadaje pytanie, czy z Nazaretu może
być coś dobrego. Pytanie to wynika z tego, że Nazaret był miastem pogardzanym jako
mało znaczące miejsce i w opinii wielu Żydów nie mógłby pochodzić Niego jakiś
ważny prorok. A tym bardziej ważny prorok, mesjasz nie byłby <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>zwykłym synem cieśli. Być może nawet Natanael
znał wcześniej rodzinę Jezusa, bo pochodził z Kany Galilejskiej, miasta oddalonego
zaledwie 10 kilometrów od Nazaretu.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Na
wątpliwości Natanaela Filip odpowiada „<b>choć i zobacz”. </b>Czyli przekonaj
się sam i nie wdaje się z nim w zbędną dyskusje lub spory co do tego, czy z
Nazaretu może pochodzić coś dobrego, ale zaprasza go do osobistego sprawdzenia,
czy Pan Jezus jest Synem Bożym. Tylko Chrystus może przekonać nieprzekonanych
dlatego sposób Natanaela jest słuszny. Jeśli spotykamy się z osobami, które
mają wątpliwości i chcą z nami się spierać, to raczej takich sporów powinniśmy
unikać i odesłać ich do Jezusa, by sami Go doświadczyli i mogli się przekonać,
że przesłanie o Nim jest prawdziwe. Niekiedy gdy mam okazje składać świadectwo
o Jezusie i jest ono kwestionowane, to mówię coś takiego, „wiesz ja cię nie
przekonam, ale Jezus może to zrobić, On zmartwychwstał i żyje zawołaj do Niego
i przekonaj się, czy ewangelia jest prawdziwa”.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Kiedyś
miałem niezwykłe doświadczenie z tym związane. Wynajmowałem mieszkanie, a nade
mną mieszkała właścicielka domu, której zwiastowałem ewangelię i mówiłem, że
modlitwy za zmarłych nie mogą im dać zbawienia. Ona przekonywała mnie, że to
nie prawda i gorliwie się modliła o zbawienie dla swego zmarłego wcześniej męża.
Nie byłem w stanie jest przekonać żadnymi argumentami, ale powiedziałem, że
jeśli chce mieć pewność, to proszę zapytać Jezusa, On Pani pokaże. Po tych słowach rozstaliśmy się. Z samego rana ta Pani zadzwoniła do mnie i prosiła, by
szybko do niej przyjść, bo ma mi coś ważnego do powiedzenia. Gdy przybyłem
opowiedziała mi historię, że w nocy miała sen w którym widziała zmarłego męża w
trumnie i modliła się o niego na różańcu. Gdy tak się o niego modliła, to mąż
puchł jak balon jakby miał za chwile wybuchnąć. Z tyłu natomiast, za nią
wychodziła ręka, która podawała jej Biblię, gdy ją brała, to ciało męża wracało
do normalnego stanu. Wtedy ta Pani zapytała mnie, co ja o tym wszystkim myślę,
a ja powiedziałem, że moim zdaniem przekaz jest jednoznaczny, to Słowo Boże odpowiada
nam na pytanie, czy mamy modlić się o zmarłych, a ono jest przeciwne takiej
praktyce. Pomimo tak wyraźnego świadectwa i znaku od Boga nie nawróciła się
niestety. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Gdy
Natanael przychodzi do Jezusa żeby sprawdzić, czy świadectwo Filipa jest
prawdziwe, Jezus znając Jego wątpliwości, co do Jezusa i szczere poszukiwanie
prawdy mówi, że oto przyszedł prawdziwy Izraelita. Pan Jezus chwali jego
szczerą wiarę w Boga, mówiąc, że nie ma w nim obłudy. Natanael nie udaje, ale
naprawdę chce się podobać Bogu i chce go czcić ze szczerego serca. Nie był
doskonałym człowiekiem, ale miał szczerą prawdziwą wiarę w Boga wierząc w Boże
obietnice i oczekiwał Mesjasza. Miał jedynie wątpliwości, czy Jezus może nim
być. W związku z tym Chrystus wychodzi naprzeciw jego pytaniu i wyjawia
Natanaelwoi, że zna Jego serce i jego poszukiwania. Odpowiedź Jezusa zdziwiła
Natanaela i zapytał skąd mnie znasz. Skąd wiesz, że naprawdę szukam Boga i
staram się z całego serca być mu posłuszny. Więc Pan Jezus zdradza mu kolejny
szczegół z jego życia przekonując Natanaela, że jego duchowa ocena nie jest
przypadkowa, ale On faktycznie zna życie każdego człowieka. I mówi, że zanim go
Filip przyprowadził, to widział Natanaela pod drzewem figowym. Najwyraźniej
Jezus mówi tutaj o czymś o czym nikt nie mógł wiedzieć oprócz Natanaela. Być
może odnosi się do jego osobistej modlitwy, którą pod figowcem zanosił do Boga.
Może tam modlił się o przyjście Mesjasza. A może zastanawiał się nad znaczeniem
snu o drabinie Jakuba, do czego Jezus odnosi się w <b>51 wierszu.</b> Cokolwiek
to było, musiało zrobić wielkie wrażenie na Natanaelu, bo gdy to usłyszał,
wyznał <b>„mistrzu ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś królem Izraela” w. 49.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Zobaczmy,
że Pan Jezus zna całe nasze życie, wszystkie szczegóły naszej codzienności. On
wie gdzie jesteśmy i dokąd zmierzamy. Wie na ile jesteśmy szczerzy w naszej
wierze i na czym nam zależy. Cokolwiek się dzieje w naszym życiu On wie i nie
pozostaje głuchy na nasze pytania, czy wołania o pomoc, jeśli szczerze szukany
odpowiedzi jak było w przypadku Natanaela. Pan Nie tylko objawił Mu, że jest
Synem Bożym, ale dał mu obietnice, że jeszcze większe rzeczy doświadczy krocząc
za Nim. Jest to wspaniała obietnica dla Natanaela i pozostałych apostołów, że
gdy będą chodzili za Jezusem ujrzą tysiące cudów i przejawów mocy, których On
dokona na ich oczach. Mało tego, ujrzą najwspanialszą rzecz pod słońcem, niebo
otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego <b>w.
51.</b> Jest to odniesienie Jezusa do <b>28 rozdz. Ks. Rodzaju</b>, kiedy Jakub
ucieka z domu przed swoim bratem Ezawem i ma sen, widząc drabinę do nieba i
aniołów wchodzących i schodzących tą drabiną. W ten sposób Jezus mówi
Natanaelwoi, że ujrzą w służbie Jezusa jak niebo łączy się z ziemią. Zobaczą
jak Chrystus pojedna przez swoją śmierć niebo z ziemią, człowieka z Bogiem dla
tych, którzy w Niego uwierzą. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Jak
uczniowie otrzymali obietnice doświadczania niezwykłych rzeczy z Panem Jezusem,
tak i my możemy być pewni, że krocząc za Chrystusem będziemy poznawali Go coraz
lepiej i doświadczali jego działania w naszym życiu wciąż w nowy sposób i na
nowych poziomach. Czym dłużej chodzimy z Jezusem tym znamy Go lepiej i znamy
również lepiej siebie samych. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Mieliśmy
wcześniej świadectwo Jana Chrzciciela, teraz zobaczyliśmy świadectwo uczniów,
którzy podobnie jak Jan Chrzciciel potwierdzili, że Jezus jest Mesjaszem –
Synem Bożym posłanym z nieba<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>przez Boga
Ojca do ludzi, by odkupić ich z grzechów. Jaka jest twoja opinia o Jezusie, czy
jest On godny wiary, czy z Nazaretu może być coś dobrego, czy Jezus Chrystus
może być Zbawicielem świata i odpowiedzą o prawdę i sens życia ludzkości?
Przyjdź i zobacz! <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><b><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></b><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><span style="font-size: 12pt;"> </span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7072973091762552303.post-42381709594701604752024-01-30T01:38:00.003+01:002024-01-30T01:38:49.150+01:00Przyszła chwała Jerozolimy Ks. Zachariasza 2,1 – 13<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0RTV5u7DIA71nPYT9ncXd8EDtGoLBdVQTlmtSeo0UIRS7qAylZYXSkBVyPWHoR9MvL_2YAAk53xZyvMiH6bwEKsH1IxszjJ71KKcxzgbd-XW1BYZikWbeOoN36bgheVryXNftw-HSPrwjvzjotCM94SoLIOKr-r7zYfxr5dCB9vJqLuqBypC4up2xLL6a/s540/360_F_655034278_oFEtW1CLq9ZGzWgHZEdYUxTAFmeKiqgk.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="360" data-original-width="540" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0RTV5u7DIA71nPYT9ncXd8EDtGoLBdVQTlmtSeo0UIRS7qAylZYXSkBVyPWHoR9MvL_2YAAk53xZyvMiH6bwEKsH1IxszjJ71KKcxzgbd-XW1BYZikWbeOoN36bgheVryXNftw-HSPrwjvzjotCM94SoLIOKr-r7zYfxr5dCB9vJqLuqBypC4up2xLL6a/s320/360_F_655034278_oFEtW1CLq9ZGzWgHZEdYUxTAFmeKiqgk.jpg" width="320" /></a></div><br /><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Przypomnijmy
sobie kontekst Ks. Zacharisza byśmy mogli zrozumieć ten rozdział.</span><p></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Bóg
dając Żydom ziemię obiecaną zapowiedział im błogosławieństwo, gdy będą mu
posłuszni i przekleństwo jeśli nie dotrzymają zawartego z Bogiem przymierza <b>Ks.
Kpł 26,3-6; 14-17 Pwt 28,15; Pwt 30,1 – 5.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">I
z Historii możemy wiedzieć, ze to się dzieje, Bóg rozproszył Żydów miedzy
narodami i posyłał za nimi miecz. Ale obiecał również, że nie wytępi ich do
końca, ale zmiłuje się nad nimi ze względu na przymierze jakie z nimi zawarł i
miłość jaką ich darzył praojców - Abrahama Izaaka i Jakuba. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Rzymian 11:28<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Co do ewangelii,
są oni nieprzyjaciółmi Bożymi dla waszego dobra, lecz co do wybrania, są
umiłowanymi ze względu na praojców.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Wierzę
więc, że to iż Żydzi przetrwali do dzisiaj jest wynikiem Bożej troski o nich. Wyginęli
ich wrogowie: Moabici, Amonici, Kananejczycy, Jebuzyci i inni, ale Żydzi są
nadal. A w XX wieku mogliśmy zobaczyć polityczną odbudowę państwa Izraelskiego
pomimo sprzeciwu wielu wrogów. Do Izraela wciąż wracają Żydzi z całego świata,
co przyczynia się do odbudowy tego narodu. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">2
rozdział Zachariasza jest zapowiedzią odbudowy Jerozolimy i przyszłej jej
chwały. Biblia często mówi, że Bóg wybrał Syjon <b>Ps. 78,68; <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ps 132,13-14. Psalm 78:68<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Lecz wybrał plemię Judy I górę Syjon, którą
miłuje.</b></span><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Psalm 132:13<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Albowiem Pan wybrał
Syjon I chciał go na swoje mieszkanie.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">14<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Tu miejsce odpocznienia mego
na wieki; Tu zamieszkam, bo upodobałem je sobie.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">15<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Zasoby jego hojne
pobłogosławię, Ubogich jego nakarmię chlebem.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">16<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I kapłanów jego przyodzieję
zbawieniem, A jego wierni wielce radować się będą,<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">17<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Sprawię, że tam wyrośnie
Dawidowi potomek, Zgotuję pochodnię pomazańcowi mojemu.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">18<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Nieprzyjaciół jego okryję
wstydem, Ale nad nim zajaśnieje korona jego.</span></b><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
moim przekonaniu i nie tylko moim, ale wielu poważnych biblistów i egzegetów biblijnych
<b>11 Rodz.</b> listu do Rzymian zapowiada Zbawienie Izraela na końcu czasów.
Natomiast w Ks. Zachariasza którą studiujemy jest dużo odwołań do przyszłej
chwały Izraela. Te wszystkie obietnice pojawiają się w tej księdze, bo znaleźli
się w trudnym momencie historii. Ponad 70 lat wcześniej plemię Judy, czyli
południowe Królestwo Izraela zostało uprowadzone i przesiedlone do Babilonu jak
zapowiadał prorok Jeremiasz. A ponad 150 lat wcześniej to samo stało się z
północnym królestwem, które zostało podbite przez Asyrię. Jednak Izraelici z
północnego królestwa nigdy nie wrócili, część przesiedliła się na południe, a
inni ulegli asymilacji z Samarytanami sprowadzonymi przez Asyryjczyków na
tereny, które żydzi wcześniej zajmowali. Inni zaś zostali wchłonięci przez
narody do których ich rozproszono.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">To
więc gdy wrócili po ponad 70 latach niewoli Babilońskiej do swojej ziemi
potrzebna im była zachęta, wzmocnienie, by mogli się odbudować. W ten sposób
mogli się upewnić, ze Bóg ich nie odrzucił, ale nadal jest po ich stronie.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Odbudowa
świątyni i Jerozolimy nie była prosta, po 18 latach od powrotu udało im się
wznieść jedynie fundamenty świątyni. Zbyt mocno skupili się na własnych domach
zamiast na <b>dziele Pana</b>, co możemy przeczytać w Ks. Ageusza, który był
równorzędnym prorokiem z Zachariaszem <b>Ageusza 1,2 – 9<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Mieli także przeciwników z pogańskich narodów, Samarytan którzy
przeszkadzali w pracach i słali listy, do Królów Perskich, by powstrzymać
odbudowę Ezdr 4.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
związku z tymi wszystkimi problemami Bóg posyła proroków, by podnieść naród i
zachęcić ich dając im obietnice na daleką przyszłość i zapewnia ich, że warto
trudzić się przy Bożym dziele, bo Bóg to wspiera, błogosławi i praca w nie
włożona nie pójdzie na marne, a <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>wysiłek
włożony w Boże Królestwo ma wieczne obietnice przynosząc wieczne zyski.
Natomiast wysiłek włożony jedynie w doczesne sprawy wraz z naszą śmiercią się
skończy, ale służba dla Boga przez wiarę w Chrystusa ma wieczną nagrodę i warto
się temu poświęcić.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Zwróćmy uwagę także na to, że gdy mamy
problemy to często oczekujemy jakiejś interwencji Boga w postaci cudu,
cudownego działania na zasadzie niezwykłego rozwiązania problemu. I faktycznie
Bóg czasami tak działa, ale częściej Bóg działa w naszym życiu przez swoje
Słowo przez które nas zachęca, wspiera i dodaje nam sił. W kontekście księgi
Zachariasza posyła dwóch proroków, którzy przekazują ludowi Bożemu słowa od
Boga. Jeśli my będziemy kochali Boże Słowo i karmili się nim, Bóg również w
maszyn życiu będzie przez nie działał.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Niestety
z obietnicami dla Izraela możemy popaść w dwie skrajności. Pierwsza, to taka,
że zaczniemy odnosić je wyłącznie do Izraela nie znajdując ich zastosowania dla
dzisiejszego kościoła, a druga, to uduchowiać je i odnosić je wyłącznie do
Kościoła twierdząc, że już nie mają zastosowania do narodu Żydowskiego, bo Bóg
na wieki ich odrzucił, gdy ukrzyżowali Chrystusa.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Powinniśmy
pamiętać, że były to obietnice dane tamtym ludziom i jeśli nie miały odnosić
się do ich narodu, to były fałszywym pocieszeniem. Więc uważam, że przede
wszystkim odnosiły się do nich i mają również zastosowanie dla nas.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Wiemy,
że <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>naród Izraelski jest zhańbiony, a Bóg
przez Zachariasza przychodzi z kolejną wizją, że wszystko zostanie odbudowane.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">W Ks. Zachariasza<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>2,1</span></b><span style="font-size: 12.0pt;"> prorok Zachariasz widzi cztery rogi dzikich<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>zwierząt. Nie jest powiedziane, co to za
rogi, ale rogi te oznaczają narody, które rozproszyły i rozdarły Izraela.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Izrael
za odrzucenie Boga spotkał się z Bożym gniewem w postaci najazdu pogańskich
narodów, które podbiły Żydów zadając im wiele cierpienia. Zanim Bóg to uczynił
przestrzegał Boży lud przez swoich proroków, że jeśli się nie upamiętają, to </span>właśnie<span style="font-size: 12pt;"> tak się stanie. </span><span style="font-size: 12pt;"> <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Mówił
do nich przez <b>Jeremiasza 6,10 – 19 </b>zapowiadając najazd Babilończyków i
niewolę babilońską.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Cztery
rogi które widzi prorok w naszym tekście mogą wskazywać na Królestwa które
podbiły Izrael jak Babilon, Asyria, Edom, Egipt i Medo – Persja.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Mogą
również oznaczać jeszcze inne pogańskie królestwa, które w przyszłości <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>będą zniewalać Izraela jak Grecja lub Rzym.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Rogi
w Biblii oznaczają pogańskie narody i przeciwników Izraela reprezentując siłę,
moc i władzę <b>Dan 7,24; Obj 13,1 – Obj 17,12<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Dan 7:24<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>A dziesięć rogów
znaczy, że z tego królestwa powstanie dziesięciu królów, a po nich powstanie
inny; ten będzie inny niż poprzedni i obali trzech królów.</span></b><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Objawienie 13:1<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I widziałem
wychodzące z morza zwierzę, które miało dziesięć rogów i siedem głów, a na
rogach jego dziesięć diademów, a na głowach jego bluźniercze imiona.</span></b><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Obj 17:12<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>A dziesięć rogów,
które widziałeś, to dziesięciu królów, którzy jeszcze nie objęli królestwa,
lecz obejmą władzę jako królowie na jedną godzinę wraz ze zwierzęciem.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Czwórka
może odnosić się do 4 mocarstw zniewalających Izrael, ale może też odnosić się
do wszystkich sił politycznych rozdzierających Izraela i być jedynie liczba
symboliczną.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Być
może ta wizja odnosi się do 4 wielkich imperiów, które mają się pojawić przed
nadejściem Królestwa Bożego o których śnił Nabuchadnozor w <b>2 rozdz. Ks.
Daniela</b>. Tam był to Babilon, Medo-Persja, Grecja i Rzym</span><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">W ten sposób prorok mówi, że Bóg wie o ciężkim losie Izraela i panuje
nad tym wszystkim.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Część
Izraela myśli, że Bóg porzucił ich i o nich zapomniał, bo pozwolił na niewolę
Babilońską, a i po powrocie ciężko im się żyje. Ale Bóg przez proroka mówi, że
Pan widzi cierpienie ludu Bożego i te narody, które go zniewalają zostaną
osądzone. Bóg nie jest ślepy i nie patrzy na krzywdę swego ludu jakby było to
dla niego bez znaczenia, ale jest przejęty Jego losem.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Następnie
Anioł pokazuje Zachariaszowi <b>4 rzemieślników, 4 kowali.</b> Prorok pyta co
one oznaczają, a Anioł odpowiada, że są to czterej pogromcy, którzy podbiją te
narody, które zniewalały Izraela <b>w. 3-4.</b><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Więc
informacja jest dla ludu Bożego taka, że narody, które zadają cierpienie
Izraelowi zostaną osądzone i ukarane. Tak naprawdę każda wroga siła przeciwko
Izraelowi zostanie zniszczona z powodu Bożej ochrony, która jest nad narodem. W
historii wiele razy próbowano zniszczyć Żydów i przepędzano ich z państwa do
państwa. W starożytności zniewalała ich Asyria, Babilon, Grecja i Rzym. Później
nastała era kościoła, który gdy zyskał przywileje w cesarstwie rzymskim w 4
wieku zaczął prześladować Żydów jako morderców Chrystusa, więc nie mogli
budować synagog, zajmować urzędów państwowych, nie mogli służyć w wojsku, a w
438 roku wprowadzono ustawodawstwo antyżydowskie przez Cesarza Teoduzjusza w
którym dla Żydów było wiele zakazów. Później często Żydów prześladowano za
rzekomą profanacje hostii w Kościele Rzymskokatolickim, a sam kościół
niejednokrotnie nawoływał do prześladowania, a nawet zabijania Żydów.
Twierdzono również, że Żydzi pozyskują krew chrześcijańską do rytuałów
paschalnych, co oczywiście było kompletna bzdurą.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Później
przepędzano Żydów z kolejnych narodów i wydawano edykty usunięcia ich z państwa
w 1182 wypędzono z Francji w 1290 król Edward I wypędził ich z Anglii oraz
wielkie przepędzenie Żydów z Hiszpanii w 1492 w 1555 utworzono getto dla Żydów
w Rzymie przez papieża Pawła IV. A jednym, z największych pogromów Żydowskich
był holokaust podczas drugiej wojny światowej wymyślony i wprowadzony przez
nazistów pod przywództwem Hitlera i jego współpracowników. Moim zdaniem nie da
się inaczej wyjaśnić nienawiści Hitlera do Żydów jak tylko tym, że miało to
źródło diabelskie, demoniczne, a wiemy, że Hitler był okultystą. W prześladowaniach
Żydów zarówno w Starym jak i w Nowym Testamencie wypełniły się Boże zapowiedzi
sądu Bożego dla nich. W Starym Testamencie sąd spadł na nich za porzucenie
przymierza, które zawarli z Bogiem na górze Synaj o czym czytaliśmy wcześniej,
a w Nowym Testamencie przyszedł na Żydów za odrzucenie Chrystusa <b>Łuk 21,24. <o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Ale
gdy Bóg już osądzi Izrael, to okaże im miłosierdzie oraz łaskę sprawiając, że
dojdzie wśród narodu Izraelskiego do wielkiego przebudzenia duchowego i nawrócą
się do Chrystusa. A w tym czasie Bóg wyleje swój sąd na narody, które ciemiężyły
i zniewalały Izrael <b>Zach 12,3.9<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Sofoniasza 3:19<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Oto Ja w owym czasie położę kres wszystkim
twoim ciemiężycielom. Wspomogę to, co kuleje, zbiorę to, co rozproszone,
obdarzę ich chwałą i sławą w każdym kraju, gdzie doznali hańby.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">20<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>W owym czasie przywiodę was z
powrotem i zgromadzę was w tym czasie. Zaprawdę, obdarzę was sławą i chwałą u
wszystkich ludów ziemi, gdy na waszych oczach odmienię wasz los - mówi Pan.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Powinniśmy
wiedzieć, że jako chrześcijanie podobnie jak Izrael należy spodziewać się
trudności kłopotów i prześladowań z samego faktu, że jesteśmy Bożym ludem we
wrogim świecie. Biblia mówi, że wróg będzie nas atakował, ale jesteśmy pod Bożą
ochroną <b>Mat 16,18</b>. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Z
tego powodu, że jesteśmy we wrogim środowisku powinniśmy być ostrożni i czujni,
bo jesteśmy na duchowej wojnie. List do Efezjan mówi, że mamy założyć duchową
zbroje <b>Efez 6</b>.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Niestety
niektórzy chrześcijanie idą przez ten świat jakby byli na pikniku nie widząc
zagrożeń i wpadają w różne pokuszenia i kłopoty. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Lekcja
dla nas jest taka, że również kościół jest prześladowany i Bóg z różnych
powodów pozwala na takie prześladowanie. Czasami takim powodem mogą być jakieś
Boże plany rozwoju Bożego Królestwa lub kwestia dyscypliny jego kościoła, nie
zawsze znamy powody, ale powinniśmy wiedzieć i ufać Bogu, że ostatecznie Bóg wyratuje
nas z wszystkich naszych utrapień i wprowadzi do Królestwa Bożego <b>2 Tym
4,18; 2 Tes 3,3.</b></span><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
kolejnej wizji Zachariasz widzi mężczyznę ze sznurem mierniczym w ręku, który zamierza
przemierzyć Jeruzalem, co ma oznaczać, że miasto będzie odbudowane i
rozbudowane. Podobna wizja znajduje się w <b>40 rozdz. Ks. Ezechiela 2 wierszu</b>,
gdy jest mowa o zbudowaniu nowej świątyni. Gdy Chrystus powróci, będzie
zbudowana nowa wspaniała świątynia, gdzie Pan Jezus jako Król całej ziemi
będzie zasiadał na tronie.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Bibliści
nie są pewni, czy sznur mierniczy mierzy miasto Jerozolimę, które mają odbudować
za czasów Nehemiasza za 80 lat, czy chodzi o Nowe Jeruzalem, które zostanie
odbudowane w Tysiącletnim Królestwie.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Ja
sugeruje, że jest tu mowa o przyszłym Jeruzalem po powrocie Pana Jezusa, które
zostanie zbudowane w tysiącleciu choć niektórzy widzą tutaj odbudowę za czasów
Nehemiasza. Na tysiąclecie Wskazuje bark murów obronnych, że Jeruzalem będzie
miastem otwartym i będzie tam mnóstwo ludzi i bydła <b>w. 8</b>, a także, że
Pan Bóg będzie jego murem i chwałą <b>Izaj 44,26 - 28</b>. <b>Izajasza 4,5;
Jeremiasza 33; Obj 21,23.</b></span><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Ozeasza 2:1<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>A liczba synów
Izraela będzie jak piasek morski, którego nie można ani zmierzyć, ani zliczyć.
I będzie tak, że zamiast mówić do nich: Wy nie jesteście moim ludem, będzie się
do nich mówiło: Synami Boga żywego jesteście.</span></b><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jeremiasza 30:18<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Tak mówi Pan:
Oto Ja odwrócę los namiotów Jakuba i zlituję się nad jego siedzibami, miasto
będzie odbudowane na swoim wzgórzu, a pałac stanie na swoim miejscu.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jer 30:19<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I rozbrzmi z nich
pieśń dziękczynna i okrzyk weselących się, rozmnożę ich i nie będzie ich mało,
uczczę ich i nie będą już w pogardzie.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jer 30:20<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jego synowie będą jak
niegdyś, a jego zgromadzenie ostoi się przede mną, lecz wszystkich jego
ciemięzców ukarzę.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jer 30:21<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Z niego wywodzić się
będzie jego książę, a jego władca wyjdzie spośród niego; i pozwolę mu
przystąpić i zbliżyć się do mnie, bo któż narażałby swoje życie, by zbliżyć się
do mnie? - mówi Pan.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jer 30:22<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I będziecie moim
ludem, a Ja będę waszym Bogiem.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jer 30:23<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Oto zawierucha Pana
zrywa się i huragan unosi się kłębami, nad głową bezbożnych się kłębi.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jer 30:24<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Nie uśmierzy się żar
gniewu Pana, aż spełni i urzeczywistni zamysły Jego serca; w dniach
ostatecznych zrozumiecie to dokładnie.</span></b><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Szczególnie Jeremiasza 33 rozdz. jest zapowiedzią odbudowy Jeruzalemu</span></b><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">To
miało zachęcić Żydów do odbudowy świątyni po powrocie z niewoli, bo oni mówili,
że jeszcze nie czas jest odbudowy świątyni, bo mury Jeruzalemu nie są
odbudowane. Bali się więc, ze zanim nie odbudują miasta nie należy zabierać się
za odbudowę świątyni. A Bóg pokazuje im, że ochrona nie leży w murach wokół
miasta, ale w Bogu, to On może stać się murem dla powracających Izraelitów.
Powinni zatroszczyć się o dom duchowy, świątynie i odbudowywać ją, a Pan to
pobłogosławi.</span><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zastosowanie
dla nas jest takie, że jeśli chcemy, by Bóg był naszym obrońcą i chwałą musimy
każdego dnia ufać Mu i chodzić z Bogiem w świętości. Powinniśmy się troszczyć o
Jego królestwo i nie mówić, że jeszcze nie czas, bo coś jeszcze w naszym życiu
nie załatwiliśmy, z jakimś grzechem się nie uporaliśmy albo jakieś problemy nie
minęły i z tego powodu nie mamy czasu na zaangażowanie w służbę. Takie myślenie
to fałszywa droga, która spowoduje, że zmarnujemy cenny czas na marności i
umknie nam to, co jest naprawdę ważne.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Pamiętajmy,
że Bóg patrzy na nasze priorytety, co jest dla nas w życiu istotne i względem
tego nas błogosławi. Jeśli będzie ważne dla nas Jego Królestwo, jego Kościół i
będziemy się w to angażować, to On będzie błogosławił nawet jeśli obecnie jest
to małe i niepozorne.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Następnie
Zachariasz mówi, że nadchodzą czasy, kiedy Izrael będzie wracał z <b>4 stron
świata</b> na które zostali rozproszeni, by schronić się w Jeruzalemie, bo Bóg
wystąpi przeciwko wszystkim narodom, które zniszczyły Izraela.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Tak
więc Izrael ma Uciekać z Babilonu na Syjon, bo Bóg przyjdzie sądzić narody.
Osobą przez które to czyni, będzie powracający Mesjasz – Jezus Chrystus <b>w.
13 Ps 110,4-6.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Gdy
Jezus powróci i doprowadzi do nawrócenia Izraela, to zniszczy bezbożne narody. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Psalm 110:5<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Pan po prawicy
twojej Zetrze królów w dzień swego gniewu.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">6<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Będzie sądził narody, pobije
wielu Roztrzaska głowy jak ziemia szeroka.</span></b><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Podobne wezwanie jest skierowane do Bożego ludu w Księdze Objawienia
18,2 – 4, </span></b><span style="font-size: 12.0pt;">by wyjść ze światowego
Babilonu, czyli światowego systemu bezbożności, pieniądze, wygodne życie,
przyjemności, niemoralność. Należy ufności oddać się Bogu , On nas ochroni
przed zepsuciem i nadchodzącym sądem <b>1 Jana 2,15</b>.</span><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Idąc dalej, dlaczego Bóg chce sądzić narody, bo narody pogańskie źle
obchodziły się z Bożym ludem, źle obchodziły się z Izraelem. Kto dotyka Boży
lud, to tak jakby dotykał źrenicy Bożego oka.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Oko
ludzkie jest bardzo wrażliwym miejscem, gdy pogańskie narody próbowały
zniszczyć Izraela, to bardzo rozzłościły Boga. Chociaż Bóg pozwalał na to żeby
te narody doświadczyły Izrael, te one znacznie przekroczyły granice
przyzwolenia Bożego i teraz same będą sądzone. Ostatecznie Izrael zatriumfuje
nad swoimi wrogami i staną się oni łupem własnych niewolników. Bóg doprowadzi
do tego, że Izraelici, którzy byli zniewalani i atakowani staną się Panami
tych, którzy ich atakują.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Tak
również będzie z kościołem, że Kościół w końcu zatriumfuje nad swoimi wrogami
nad tymi, którzy dzisiaj próbują go zniszczyć o czym czytamy <b>25 rozdz. Ew.
Mateusza</b>, kiedy Chrystus przybywa i sądzi bezbożne narody, a swój lud
zaprasza do Królestwa.</span><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Następnie
Bóg mówi, że przyjdzie i zamieszka pośród swojego ludu i z tego powodu powinni
się radować <b>wiersz 14 również mówi, że wiele narodów przyłączy się wtedy do
Izraela.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jest
to odniesienie do powrotu Chrystusa i czasów, gdy jego zbawienie zatriumfuje w <b>7
rodz.</b> Ks. Objawienia <b>9 wiersz</b> mamy zbawionych ludzi z wszystkich
narodów.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Pan
już to uczynił, już w pewnym sensie zamieszkał ze swoim ludem, gdy przyszedł,
obdarzył nas swoim zbawieniem i darem Ducha Św. i jeszcze to uczyni, gdy
powróci po raz drugi i będzie fizycznie mieszkał ze swoim ludem. Jezus w sposób
fizyczny po swoim powrocie będzie zasiadł na tronie i rządził całą ziemią w
sprawiedliwości i pokoju. Z tego powodu powinniśmy się radować i weselić. <b>w.
14<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Mamy obietnice, że Boże królestwo zwycięży pomimo trudności, należy tą
radość także nieść do innych narodów.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">15
wiersz mówi o zbawieniu nie tylko Izraela, ale także wielu ludów. Jest to
zapowiedź zbawienia pogan, które uwierzą w Jezusa i wejdą do Tysiącletniego
Królestwa i będą mieszkać z Izraelem w pokoju.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">w. 16</span></b><span style="font-size: 12.0pt;"> wtedy znowu Pan ich
wybierze w posiadłość dziedziczną i będą Jego ludem, kiedy ich zbawi i odnowi i
da im dział w ziemi ich Ojców w ziemi świętej.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">w. 17 <o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Następnie
jest ostrzeżenie w <b>17 wierszu</b> , że Ci, którzy się z tego śmieją,
krytykują i szydzą z nadejścia Bożej sprawiedliwości i Bożego zbawienia powinni
się mieć na baczności, bo Bóg już zaczął działać, a Jego plan na pewno się
spełni. Wobec tego, że nie następuje to szybko może być pokusa szyderstwa i
niewiary, więc należy być ostrożnym, bo w końcu Bóg zadziała z całą mocą i
wszystko się spełni. Ci zaś, którzy to odrzucają i nie wierzą Boży plan
odkupienia Bożego ludy przez Mesjasza będą przez Boga sądzeni.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7072973091762552303.post-65862956259422740632024-01-28T20:49:00.005+01:002024-02-22T12:27:19.266+01:00Co to znaczy być mężczyzną według Biblii?<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRwCz-UgaSL75A_q5d-nEmqAkZSSBkBNxYbh8eiVQ2rIQE676lekt4vZOEuiGDF0PxrH1FoCn2QP3eb0ld6ZlIP3fm2tsQtUWHu_tC-10XFlZCqyWgrzz2E0c1NOD_cnaxmYyCw-gKsK7hAhqO2njrKy5LAwhAOlJPSNnuGnlUeIsFegjaUlmXTiIVJq5g/s1200/being-a-man.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="630" data-original-width="1200" height="168" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRwCz-UgaSL75A_q5d-nEmqAkZSSBkBNxYbh8eiVQ2rIQE676lekt4vZOEuiGDF0PxrH1FoCn2QP3eb0ld6ZlIP3fm2tsQtUWHu_tC-10XFlZCqyWgrzz2E0c1NOD_cnaxmYyCw-gKsK7hAhqO2njrKy5LAwhAOlJPSNnuGnlUeIsFegjaUlmXTiIVJq5g/s320/being-a-man.jpg" width="320" /></a></div><br /><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Kiedyś
zadałem sobie pytanie, co to znaczy według Biblii być mężczyzną?</span><p></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Świat ma różne, często niewłaściwe wzorce
męskości. Spróbujmy sobie wymienić jakie wzorce męskości przedstawia otaczający
nas świat i kultura?<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">W
oczach świata wzór męskości często jest łączony z seksualnością, a Pismo Św. mówi
o charakterze. Dla wielu idealny mężczyzna to taki, który umie zaimponować
kobicie, zdobyć jej uwagę, czy uwieść ją. Jeszcze inni uważają, że jest to ktoś
taki, kto potrafił zdobyć wiele kobiet. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Często
wzorowych mężczyzn przedstawia się jako silnych, agresywnych, i nie okazujących
emocji. Szczególnie współczucie i płacz jest postrzegane jako słabość w
środowisku męskim. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Jak
myślisz jakimi cechami powinni charakteryzować się mężczyźni według Słowa
Bożego?</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">W
Biblii nie znajdziemy jednego fragmentu Słowa Bożego, który opisze nam
dokładnie jaki powinien być mężczyzna i jakimi cechami powinien się
charakteryzować, ale znajdziemy osobę - Jezusa Chrystusa, który był idealnym
mężczyzną. Pismo również przedstawia w różnych miejscach cechy jakimi Bóg chce
by odznaczali się mężczyźni i wszystkie te cechy miał Pan Jezus - On powinien
być dla nas wzorem męskości.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 36pt; mso-list: l1 level1 lfo1; text-align: justify; text-indent: -18pt;"><!--[if !supportLists]--><b><span style="font-size: 12pt; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;"><span style="mso-list: Ignore;">1.<span style="font: 7pt "Times New Roman";">
</span></span></span></b><!--[endif]--><span style="font-size: 12pt;">Pierwsza
cecha do jakiej Słowo Boże często wzywa mężczyzn, to odpowiedzialność.
Mężczyzna to jest ktoś, kto bierze odpowiedzialność za powierzone mu zadania i
osoby oraz stara się ze swej odpowiedzialności, czyli z tego, co Bóg mu
powierzył jak najlepiej się wywiązać. Pierwsze słowa w Biblii wzywające
mężczyznę do odpowiedzialności znajdują w <b>Ks. Rodzaju 2,15.</b> Zobaczmy, że
Adam został umieszczony w ogrodzie, by go uprawiać i strzec. To była pierwsza
odpowiedzialność, którą Bóg mu powierzył, a później jeszcze powierzył mu Ewę za
którą również miał być odpowiedzialny i chronić ją. I są cztery podstawowe sfery
o których Pismo Św. wspomina w różnych kontekstach w których mężczyźni mają być
odpowiedzialni. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 72pt; mso-list: l2 level1 lfo2; text-align: justify; text-indent: -18pt;"><!--[if !supportLists]--><span style="font-family: Symbol; font-size: 12pt; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-fareast-font-family: Symbol;"><span style="mso-list: Ignore;">·<span style="font: 7pt "Times New Roman";">
</span></span></span><!--[endif]--><b><span style="font-size: 12pt;">Mężczyzna to
jest ktoś, kto jest odpowiedzialny za swoje słowa i czyny. </span></b><span style="font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 72pt; text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Co to znaczy być odpowiedzialnym, za swoje słowa i
czyny?<b> </b>To jest osoba, która jest godna zaufania i
chce być posłuszna Bogu, a gdy narozrabia, czy doprowadzi do problemów lub
napotka je nie ucieka i nie wycofuje się, ale rozwiązuje je z Bogiem. Niestety
wielu mężczyzn ucieka od konsekwencji swoich słów i czynów (jak to mówimy, nie
chce wziąć trudności na klatę).<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 72pt; mso-list: l2 level1 lfo2; text-align: justify; text-indent: -18pt;"><!--[if !supportLists]--><span style="font-family: Symbol; font-size: 12pt; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-fareast-font-family: Symbol;"><span style="mso-list: Ignore;">·<span style="font: 7pt "Times New Roman";">
</span></span></span><!--[endif]--><span style="font-size: 12pt;">Mężczyzna to ktoś,
kto jest odpowiedzialny za swoją rodzinę. Co to oznacza być odpowiedzialnym za
rodzinę? Najprościej mówiąc to jest ktoś, kto się o nią troszczy i opiekuje jak
Jezus opiekuje się swoim kościołem. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 72pt; mso-list: l2 level1 lfo2; text-align: justify; text-indent: -18pt;"><!--[if !supportLists]--><span style="font-family: Symbol; font-size: 12pt; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-fareast-font-family: Symbol;"><span style="mso-list: Ignore;">·<span style="font: 7pt "Times New Roman";">
</span></span></span><!--[endif]--><span style="font-size: 12pt;">Mężczyzna to
ktoś, kto jest odpowiedzialny za swoją pracę. Czyli, tą którą Bóg mu powierzył
i stara się wykonywać ją jak najlepiej. Czyli wywiązuje się ze swoich
obowiązków zawodowych.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 72pt; mso-list: l2 level1 lfo2; text-align: justify; text-indent: -18pt;"><!--[if !supportLists]--><span style="font-family: Symbol; font-size: 12pt; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-fareast-font-family: Symbol;"><span style="mso-list: Ignore;">·<span style="font: 7pt "Times New Roman";"> </span></span></span>Mężczyzna<span style="font-size: 12pt;"> to jest
ktoś, kto jest odpowiedzialny za swoje życie duchowe. Co to oznacza? Oznacza
to, że pilnuje, by nie zaniedbywać swojej społeczności z Bogiem, modlitwy,
poznawania i słuchania Słowa Bożego.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 36pt; mso-list: l1 level1 lfo1; text-align: justify; text-indent: -18pt;"><!--[if !supportLists]--><b><span style="font-size: 12pt; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;"><span style="mso-list: Ignore;">2.<span style="font: 7pt "Times New Roman";">
</span></span></span></b><!--[endif]--><span style="font-size: 12pt;">Druga rzecz,
mężczyzna według Biblii to jest ktoś, kto dąży do przywództwa opartego na
służbie w zakresach jakie Bóg mu powierzył i znajdujemy to w <b>Ew. Marka 10,45.
</b>Jakie zakresy przywództwa Bóg nam powierza, to może być kwestia rodziny,
kościoła, pracy, służby. Czyli takie przywództwo, które jest ofiarne, ma serce
służebne i stawia na dobro innych przed swoim.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 36pt; mso-list: l1 level1 lfo1; text-align: justify; text-indent: -18pt;"><!--[if !supportLists]--><b><span style="font-size: 12pt; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;"><span style="mso-list: Ignore;">3.<span style="font: 7pt "Times New Roman";">
</span></span></span></b><!--[endif]--><span style="font-size: 12pt;">Trzecia cecha
męskości, którą często przedstawia Biblia, do której Bóg powołał facetów i
widać ją w Jezusie Chrystusie, to siła połączona z łagodnością <b>Przyp</b>. <b>Sal.
16,32. </b>Siła mężczyzny nie leży w Jego zdolnościach dominacji, czy
zastraszania, jak to przedstawia świat, ale w byciu łagodnym, cierpliwym i
opanowanym,.<b><o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 36pt; mso-list: l1 level1 lfo1; text-align: justify; text-indent: -18pt;"><!--[if !supportLists]--><b><span style="font-size: 12pt; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;"><span style="mso-list: Ignore;">4.<span style="font: 7pt "Times New Roman";">
</span></span></span></b><!--[endif]--><span style="font-size: 12pt;">Czwarta cecha
prawdziwej męskości o której często wspomina Biblia, to bojaźń Pana, która
prowadzi nas do mądrości <b>Przyp. Sal 9,10</b>. Nie tyle chodzi tutaj o
mądrość intelektualną, czy jakąś przenikliwość, bystrość, ale życie które
uznaje suwerenność i władze Boga oraz postępuje zgodnie z Bożymi przykazaniami.<b>
</b>Pan Jezus żył polegając cały czas<b> </b>na Bogu. <b><o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 36pt; mso-list: l1 level1 lfo1; text-align: justify; text-indent: -18pt;"><!--[if !supportLists]--><b><span style="font-size: 12pt; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;"><span style="mso-list: Ignore;">5.<span style="font: 7pt "Times New Roman";">
</span></span></span></b><!--[endif]--><b><span style="font-size: 12pt;">Piąta
cecha męskości, to uczciwość i wierność.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 36pt; text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">W świecie często uczciwość i wierność jest poświęcana
dla osobistego zysku, a biblijny mężczyzna trzyma się zasad <b>Przyp. Salomona
20,7; Ps. 15,4</b>. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 74.6pt; mso-list: l0 level1 lfo3; text-align: justify; text-indent: -18pt;"><!--[if !supportLists]--><span style="font-family: Symbol; font-size: 12pt; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-fareast-font-family: Symbol;"><span style="mso-list: Ignore;">·<span style="font: 7pt "Times New Roman";">
</span></span></span><!--[endif]--><span style="font-size: 12pt;">Bycie wiernym w
zobowiązaniach<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 74.6pt; mso-list: l0 level1 lfo3; text-align: justify; text-indent: -18pt;"><!--[if !supportLists]--><span style="font-family: Symbol; font-size: 12pt; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-fareast-font-family: Symbol;"><span style="mso-list: Ignore;">·<span style="font: 7pt "Times New Roman";">
</span></span></span><!--[endif]--><span style="font-size: 12pt;">Uczciwym w
działaniach<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 74.6pt; mso-list: l0 level1 lfo3; text-align: justify; text-indent: -18pt;"><!--[if !supportLists]--><span style="font-family: Symbol; font-size: 12pt; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-fareast-font-family: Symbol;"><span style="mso-list: Ignore;">·<span style="font: 7pt "Times New Roman";">
</span></span></span><!--[endif]--><span style="font-size: 12pt;">Konsekwentnym w
charakterze<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 74.6pt; text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Również i tą cechę widzimy u Jezusa, był wierny w
powziętych postanowieniach, uczciwy w działaniu i stały w charakterze. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 36pt; mso-list: l1 level1 lfo1; text-align: justify; text-indent: -18pt;"><!--[if !supportLists]--><b><span style="font-size: 12pt; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;"><span style="mso-list: Ignore;">6.<span style="font: 7pt "Times New Roman";">
</span></span></span></b><!--[endif]--><span style="font-size: 12pt;">Szósta cecha
męskości, którą widzimy u Jezusa i do której Bóg nas wzywa to miłość i
współczucie. Jest to ofiarna miłość, która odzwierciedla serce Boga <b>Efez
5,25; Jana 13,35.</b> Zasada miłości rozciąga się poza relacje małżeńskie i
obejmuje wszystkie nasze więzi wzywając mężczyzn do współczucia i życzliwości
wobec innych. Chrystus współczuł ludziom, litował się nad nimi oraz płakał z
nimi.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 36pt; mso-list: l1 level1 lfo1; text-align: justify; text-indent: -18pt;"><!--[if !supportLists]--><b><span style="font-size: 12pt; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;"><span style="mso-list: Ignore;">7.<span style="font: 7pt "Times New Roman";">
</span></span></span></b><!--[endif]--><span style="font-size: 12pt;">Siódma rzecz,
to mężczyźni powinni odznaczać się dążeniem do prawości i sprawiedliwości Ks. <b>Micheasza
6,8.</b> Mężczyźni zostali przez Boga powołani, by walczyć z niesprawiedliwością,
bronić słabych i bezbronnych, nie ignorować trudnej sytuacji uciśnionych, ale
aktywnie działać na rzecz bardziej sprawiedliwego i równego społeczeństwa. Pan
Jezus bronił słabych i pokrzywdzonych, odznaczając się świętym życiem.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 36pt; mso-list: l1 level1 lfo1; text-align: justify; text-indent: -18pt;"><!--[if !supportLists]--><b><span style="font-size: 12pt; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;"><span style="mso-list: Ignore;">8.<span style="font: 7pt "Times New Roman";">
</span></span></span></b><!--[endif]--><span style="font-size: 12pt;">Ósmą cechą
prawdziwej męskości jest pokora, gdy tymczasem świat często uważa ją za
słabość. Biblia natomiast przedstawia ją jako siłę <b>Jakuba 4,6; Ps 138,6.</b>
Pokorny mężczyzna uznaje potrzebę Bożego przewodnictwa i jest otwarty na naukę
i rozwój duchowy, a także osobisty. Pyszni uważają, że wszystko wiedzą i nikogo
nie chcą słuchać. Pokora w życiu mężczyzn też oznacza, że potrafimy przyznać
się do błędów i staramy się wyciągnąć z nich wnioski. Pan Jezus chociaż był
synem Bożym, to okazywał wiele pokory, przede wszystkim poddał się Ojcu,
później służył<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>ludziom i uniżył się aż
do śmierci Krzyżowej. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 36pt; mso-list: l1 level1 lfo1; text-align: justify; text-indent: -18pt;"><!--[if !supportLists]--><b><span style="font-size: 12pt; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;"><span style="mso-list: Ignore;">9.<span style="font: 7pt "Times New Roman";">
</span></span></span></b><!--[endif]--><span style="font-size: 12pt;">I ostatnia 9
cecha, którą Bóg chce aby charakteryzowali się mężczyźni, to zaangażowanie we
wspólnotę i społeczność. Czyli wziąć współodpowiedzialność za innych i pomagać
im na drodze wiary do Królestwa Bożego <b>Hebrajczyków 10,24-25</b>.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 36pt; text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Pobożny mężczyzna wie i rozumie, że nie jest i nie
może być samotną wyspą, ale powinien być częścią społeczności, by wspierać
innych. Na początku drogi sam chce się uczyć, a później być pomocą i mentorem
dla innych przyczyniając się w ten sposób do wzrostu społeczn</span><span style="font-size: 12pt;">ości. Jest to
związane z aktywnością w kościele, oraz służbą i zaangażowaniem w odpowiedzialne
relacje. I widzimy to u Jezusa, kiedy był z uczniami i uczył ich troszcząc się
o nich.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7072973091762552303.post-19526996877614263312024-01-26T14:27:00.001+01:002024-01-26T14:27:24.322+01:00Kim jestem ja i kim jest Jezus? Ew. Jana 1,19 – 34<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPTkrCq3BUugaYabaVu9NiBcJdADoQ2ON2KWKiqSfPVgX2tTb12DYErdAQQOooT0po0vImkYV9jXNtXJr6Sm7ZtwjdPOdZJvaDFyCSBMhySBBKJbCKYU2yozpjblPnPnnyOAVGWxl-bfz_Tl3d6NMcOxfKGSO-0zlYz0wvHIoaGEvK3v9CT10XAkpRbVLq/s600/jn-1-29-o.webp" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="319" data-original-width="600" height="170" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPTkrCq3BUugaYabaVu9NiBcJdADoQ2ON2KWKiqSfPVgX2tTb12DYErdAQQOooT0po0vImkYV9jXNtXJr6Sm7ZtwjdPOdZJvaDFyCSBMhySBBKJbCKYU2yozpjblPnPnnyOAVGWxl-bfz_Tl3d6NMcOxfKGSO-0zlYz0wvHIoaGEvK3v9CT10XAkpRbVLq/s320/jn-1-29-o.webp" width="320" /></a></div><br /> <span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Często
wiele myślimy i mówimy o sobie, o naszych sprawach, potrzebach i pragnieniach. Zazwyczaj
w centrum uwagi wielu ludzi są oni sami. Bóg natomiast chce, by w centrum uwagi
naszego życia był On i Jego Syn Jezus Chrystus czego Jan Chrzciciel jest dla
nas najlepszym przykładem.</span><p></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jak
powiedzieliśmy sobie wcześniej, celem Ew. Jana jest dać nam wiarygodne
świadectwo tego, że Jezus Chrystus jest prawdziwie Synem Bożym, który przyszedł
z nieba, narodził się jako człowiek i oddał życie za nasze grzechy na Krzyżu,
by ten kto w Niego uwierzy nie zginął, ale miał życie wieczne. Jan na końcu
swego dzieła sam mówi o tym, po co tą ewangelię napisał.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Spójrzmy
na 20 rozdz. Ew. Jana<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jana 20:30<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I wiele innych cudów
uczynił Jezus wobec uczniów, które nie są spisane w tej księdze;<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">31<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Te zaś są spisane, abyście
wierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga, i abyście wierząc mieli żywot w
imieniu jego.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">To
więc od samego początku Jan tak układa swoje dzieło, by przedstawić nam
świadków, którzy potwierdzili, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jednym
z pierwszych takich świadków jest Jan Chrzciciel, prorok, który poprzedzał Pana
Jezusa i przyszedł na świat za sprawą Boga, by przygotować duchowo Izrael na
przyjście Mesjasza. I to świadectwo Jana Chrzciciela o Jezusie nam apostoł
przedstawia. Jan Chrzciciel wyraźnie wskazał na Jezusa, że On jest Synem Bożym,
gdy przyszli do niego przedstawiciele elity Jerozolimskiej, by dowiedzieć się
kim on jest. Gdyby Janowi chodziło o własną pozycję, czy o jakieś wpływy w tym
świecie, to była wspaniała okazja, by budować swój autorytet. Ale On tego nie
pragnął, wiedział że pojawił się na świcie z misją uwiarygodnienia Jezusa
Chrystusa. A trzeba powiedzieć, że Jan Chrzciciel był niesamowitym i wyjątkowym
człowiekiem, którego zapowiadały proroctwa. Pan Jezus powiedział w <b>Ew.</b> <b>Mat
11,11 </b>o nim, że nie narodził się większy z ludzi przed Bogiem niż właśnie
Jan Chrzciciel. A jednak z ludzkiej perspektywy Jan nie był nikim wielkim, nie
zdobył dużego wykształcenia, nie rozwinął imponujących projektów, nie dorobił
się majątku, z tego co wiemy, nie założył również rodziny. Nie uczynił także
żadnego cudu, więc dla wielu skupiających się na cudach byłby mało
przekonywujący jako Boży sługa. Prowadził surowe pustelnicze życie, biednego
człowieka mieszkając w odosobnieniu na pustyni. Pewnie <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>w oczach wielu uchodził za dziwaka. Ale w
sercu Jana Chrzciciela działał Duch Św. i rozpalał Jego ducha do służby Bogu i
takie pragnienie towarzyszyło mu już od początku. Jednak musiał czekać przez
wiele lat - około 30 zanim Bóg go powołał, by wypełnił swoją misję o czym czytamy
w <b>3 rozdz. Ew Łukasza</b>, że doszło go Słowo Boże za panowania cesarza
Tyberiusza, gdy namiestnikiem Judei był Piłat, a Arcykapłanami Annasz i Kaifasz.
<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Czyli
Jan zaczął swoją publiczną działalność na kilka lub kilkanaście miesięcy przed
Jezusem Chrystusem. I przez ten krótki okres zdobył wielką popularność przez
swoje charyzmatyczne kaznodziejstwo wzywające do szukania Boga i
bezkompromisowe życie. Szczególnie jego głoszenie i służba skupiała się na
nadchodzącym Mesjaszu. Jan Chrzciciel w swoich kazaniach uczył, że Chrystus się
zbliża, a wraz z nim zbawienie dla tych, którzy Go przyjmą i sąd dla tych,
którzy Go odrzucą. Jak np. czytamy w Ew. Łukasza, gdy przemawiał.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Łukasza 3:16<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Sam Jan
odpowiedział wszystkim, mówiąc: Ja chrzczę was wodą, lecz przychodzi mocniejszy
ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów jego; On was
chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">17<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>W ręku jego wiejadło, by
oczyścić klepisko swoje i zebrać pszenicę do spichlerza swego, lecz plewy spali
w ogniu nieugaszonym.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zobaczmy,
że Jan w kazaniach nie mówił o sobie, nie skupiał się na swoich potrzebach i
ambicjach, nie zabawiał słuchaczy i nie zapewniał im rozrywki, nie głosił
polityki, ale jego kazania były Chrystocentryczne. Rozumiał jako kaznodzieja
charakter swojej misji i wiedział, że tylko Pan Jezus może ocalić od potępienia
każdego człowieka, dlatego głosił Chrystusa. W ten sposób Jan może być wzorem
dla wszystkich kaznodziejów.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jego
służba i osoba była na tyle wyjątkowe, że przewódcy Izraela, Snchedryn, kapłani
i Faryzeusze zaczęli zastanawiać się, czy czasem Jan Chrzciciel nie jest
Mesjaszem, który był zapowiadany przez Boga i na którego Żydzi od wieków
czekali. Szczególnie w jego czasach oczekiwano Mesjasza na podstawie proroctw.
z Ks. Daniela, która przepowiadała, że Mesjasz przyjdzie po około 480 latach od
wydania dekretu perskiego króla Artekserksesa o odbudowie Jerozolimy. I właśnie
za czasów Jana te 480 lat dobiegało końca, co oznaczało, że Mesjasz się
niedługo pojawi. Ale nikt nie wiedział kto nim będzie i jaki On będzie. Zaczęto
się zastanawiać, że może Jan jest tą osobą. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Ale
Jan dokładnie wiedział kim jest i dlatego mógł złożyć jednoznacznie i otwarte
świadectwo O Chrystusie. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zapytano
go kim jest, a On wiedział, że pytający mieli na myśli, czy nie jest
Chrystusem. Ale Jan od razu zaprzeczył. Nie pozostawił cienia wątpliwości, nie
pozwolił sobie na to, żeby ktokolwiek myślał, że on może być osobą, która w
jakikolwiek sposób może zastąpić ludziom Jezusa i być dla nich wybawicielem.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Skoro
nie Chrystusem, to może Eliaszem - spytali. Również odparł, że nie jest nim.
Jego odpowiedź tutaj może być myląca, bo później Pan Jezus powiedział, że Jan
jest Eliaszem, który miał przyjść <b>(Mat 11,14).</b> Wygląda na to, że Jan
zaprzeczył bo Żydzi spodziewali się czegoś innego, o czym mówił Jezus.
Proroctwa mówiły, że zanim przyjdzie Wielki dzień Pana i sąd, to przyjdzie
Eliasz, może Żydzi spodziewali się, że Eliasz dosłownie powróci z nieba na
ognistym rydwanie jak Bóg w Starym Testamencie wziął go do nieba o czym możemy
przeczytać w <b>2 Ks. Królewskiej w 2 rozdz.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Ew.
Łukasza natomiast 1 rozdz. mówi, że Jan Chrzciciel miał jedynie przyjść w duchu
i mocy Eliaszowej. Czyli Jego służba miała być podobna do służby Eliasza, który
nawoływał bezbożny Izrael, by nawrócili się do Boga i to właśnie czynił Jan
Chrzciciel.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Pytający
sugerują więc, że może Jan jest prorokiem i prawdopodobnie mają na myśli
proroka o którym mówił Mojżesz, że przyjdzie i tego Izrael będzie słuchał o
czym czytamy w <b>5 Ks. Mojżeszowej</b>. Mojżesz krótko przed swoją śmiercią
powiedział tak, myśląc o Mesjaszu<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Powtórzonego Prawa 18:15<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Proroka
takiego jak ja jestem, wzbudzi ci Pan, Bóg twój, spośród ciebie, spośród twoich
braci. Jego słuchać będziecie.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">I
tutaj również <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jan zaprzeczył, że nie
jest tą osobą. Ale oni dalej domagają się, by Jan powiedział kim jest, bo coś
muszą odpowiedzieć swoim mocodawcom. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Wtedy
Jan Chrzciciel odwołuje się do Ks. Proroka Izajasza i cytuje fragment z <b>40,3</b>,
<b>że jest głosem wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pana.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Nie
powiedział, że jest kimś wielkim, że jest ważny, ale powiedział, że jego misją
i rolą wzywać ludzi do wyprostowania swojego życia na przyjście Pana Jezusa.
Obraz był taki, że zanim król odwiedził miasto szedł przed nim posłaniec aby
ogłosić jego przybycie. Wtedy mieszkańcy spieszyli się żeby usunąć przeszkody
na drodze, którą miał przemierzać król i ułatwić mu przybycie. To Pan Jezus
jest kimś wielkim i ważnym, a Jan Chrzciciel tak nie patrzył na swoją służbę,
choć wielu ludzi go podziwiało.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">I
proszę zapamiętajmy, że Jan mógł tak powiedzieć, bo widział kim jest i jaka
jest jego rola. Mógł dać świadectwo o Jezusie, bo rozumiał, że On nie jest
nikim ważnym, ale tu Chodzi o Chrystusa. To Jezus jest najważniejszą osobą i
ludzie mają Jego słuchać i do niego iść po zbawienie. Ten głos Jana Chrzciciela
wołającego na pustyni prawdopodobnie odnosi się do Izraela, który jest suchą
pustynią duchową. Choć Jan Chrzciciel woła, to ludzie nie chcą słuchać i
lekceważą Jego wezwania do nawrócenia i przygotowanie się na przyjście
Mesjasza. Jak my widzimy swoją rolę w służbie zbawienia, kim jesteś, za kogo
się uważasz, bo Jan choć był wielki z ludzi w oczach Boga, to nie uważał się za
nikogo wielkiego? Jego pragnieniem było, by przez swoją służbę i życie zwrócić
uwagę ludzi na Jezusa. Choć byli oni duchową pustynią i nie było łatwo tego
robić. Jan nie chciał budować swojego autorytetu i swojej pozycji w świecie,
czy to kaznodziejskiej, czy to proroka, czy Eliasza, czy wielkiego sługę Bożego,
czy jeszcze kogoś innego, ale pragnął żeby Jezus był uwielbiony i Jego imię
było wywyższone. Z pewnością Jan by się nie obraził, gdyby ktoś zapomniał jak
się nazywa, nie przywitał się z nim, czy nie podał mu ręki, czy nie obsypał go
zaszczytami. Nie zabiegał o własny szacunek, nie karmił własnego ego i
powiedział, nie myślcie, że jestem kimś wyjątkowym. Może tak na mnie patrzycie,
bo prowadzę wielką rozbudowaną służbę, bo chrzczę wielu ludzi, bo prowadzę
surowe ascetyczne życie godne podziwu, bo wielu mnie naśladuje i widzą we mnie
nauczyciela. Nie, nie jestem kimś wyjątkowym, jestem grzesznym słabym
człowiekiem, który chce dobrze wypełnić swoją misję i służbę i przez własne
życie dać świadectwo o Jezusie. Chce, że jeśli ktoś będzie wspominał Jana
Chrzciciela, Jarka, Maćka, Irenkę, Tadeusza, Kasie i każdego z was, to żeby
pomyślał o Jezusie. Czy, gdy będą wspominać twoje imię, to pomyślą o Jezusie, o
czym pomyślą wspominając twoją osobę?<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Kim jesteś za kogo się uważasz,</span></b><span style="font-size: 12.0pt;">
bo od odpowiedzi na to pytanie zależy jakie damy świadectwo o Jezusie. Jeśli
uważamy się za kogoś wyjątkowego i wielkiego, kogoś kto zasługuje na szacunek i
z kim ludzie powinni się liczyć, to będziemy zwracali uwagę na siebie, a nie na
Jezusa. Ale jeśli uważamy się za grzesznych ludzi, którzy potrzebują zbawienia,
którzy nie mają nic na swoją obronę przed Bogiem z powodu swoich grzechów
oprócz tego, co Jezus zrobił na Krzyżu – jak umarł za nas, to będziemy przez
własne życie uwielbiać Jezusa. Co mamy czego nie otrzymaliśmy.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Apostoł
Paweł odpowiedział sobie na to pytanie, kim jestem. Był on wielkim uczonym,
bardzo wykształconym w tamtym czasie człowiekiem, który cieszył się wysoką
pozycją wśród swojego ludu, prowadził bardzo moralne życie starając się
skrupulatnie przestrzegać wszystkich przykazań, ale gdy zrozumiał kim Jezus w
oczach Boga, to powiedział<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Filipian 3:7<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ale wszystko to, co
mi było zyskiem, uznałem ze względu na. Chrystusa za szkodę.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">8<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Lecz więcej jeszcze, wszystko
uznaję za szkodę wobec doniosłości, jaką ma poznanie Chrystusa Jezusa, Pana
mego, dla którego poniosłem wszelkie szkody i wszystko uznaję za śmiecie, żeby
zyskać Chrystusa.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Inaczej
mówiąc, bez Chrystusa jestem nikim, a moje życie ma wartość o ile mogę
świadczyć o Jezusie i przyczynić się do uwielbienia Jego osoby. Oto kim jest.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jan
Chrzciciel dobrze rozumiał swoją rolę, czy ja i ty dobrze rozumiemy nasze
zadanie?<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Pan
Jezus powiedział 17 rodz. Ew. Łukasza w przypowieści o słudze, którego pan Jego
wysyła do pracy w, że jeśli wszystko już dobrze wykona, to powinien o sobie
powiedzieć<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">…<b>Sługami
nieużytecznymi jesteśmy, bo co winniśmy byli uczynić, uczyniliśmy (Łuk 17,10).</b></span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jednak
posłańcy establishmentu Izraelskiego nie zaakceptowali tej odpowiedzi Jana. Oni
powiedzieli, skoro nie jesteś nikim ważnym, to dlaczego chrzcisz. Inaczej
mówiąc, zachowujesz się jak ktoś ważny. Na co Jan odpowiada <b>„ja chrzczę was
wodą, ale pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie. To Ten, który przyjdzie
po mnie i któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka sandałów jego w. 26-27.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Odpowiedź
Jana na pytanie o chrzest jest w stylu „a czemu się mną tak zajmujecie, po co
zwracacie uwagę na mnie. Powinniście zwracać uwagę na tego, który idzie po mnie
– Na Jezusa. To właśnie na niego chce skierować wasze </span>oczy<span style="font-size: 12pt;">. Mój chrzest
odpowiada Jan. nie jest jakiś wyjątkowy, robicie o to za dużo szumu myśląc, że
jakieś zewnętrzne rytuały mają wielkie znaczenie - to jedynie sama woda.
Powinniście iść po chrzest do Tego, który idzie po mnie. Jego chrzest to jest
coś wyjątkowego, to prawdziwa petarda. On chrzci Duchem Św. i Ogniem jak
czytamy w </span><b style="font-size: 12pt;">Ew. Łukasza 3,16.</b><span style="font-size: 12pt;"> On jest tak wielki, że ja nawet nie jestem godzien
rozwiązać rzemyka u Jego sandałów </span><b style="font-size: 12pt;">w. 27.</b><span style="font-size: 12pt;"> Czyli Jan rozumiał, że Pan
Jezus jest synem Bożym, jest wcielonym Bogiem i należy mu się wszelka chwała,
cześć i moc.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Więc odpowiada tym, którzy go pytają, że On
chrzci wodą tylko w celu symbolicznym, by wskazać na chrzest, który ma Jezus –
oto prawdziwy chrzest.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">I
tu jest odpowiedź dlaczego Jan wskazywał na Jezusa, a nie na siebie. Nie tylko
wiedział doskonale kim sam jest, ale wiedział również kim jest Jezus. Żeby
właściwie uwielbiać Boga, nie wystarczy wiedzieć kim my jesteśmy, ale należy
również wiedzieć kim jest Jezus.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Spójrzmy,
że On powiedział, iż <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jezus ma władze
ochrzcić człowieka Duchem Św. <b>w. 33</b> lub ogniem jak mówi <b>Łukasza 3,16.</b>
To na nim powinniście się tak bardzo skupiać jak się skupiacie na mnie - mówi
Jan. Ja mogę was tylko ochrzcić wodą, ale tylko Jezus może dać wam prawdziwe
oczyszczenie, prawdziwe nowe narodzenie, nawrócenie, nowe życie, gdy pośle do
waszych serc Ducha Św. Tym samym tylko Pan Jezus może dać wam przebaczenie
grzechów i życie wieczne, dlatego do Niego powinniście się zwrócić, bo On jest
tutaj. Jest tutaj między nami, On zmartwychwstał i żyje i chce, by wszyscy
ludzie zwrócili się do Niego po zbawienie. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ale jest również druga strona medalu. Ten
Jezus, który chrzci Duchem Św., ten który daje oczyszczenie i Zbawienie, chrzci
także ogniem sądu wobec tych, którzy nie chcą w Niego uwierzyć i do niego się
zwrócić o przebaczenie. Jan rozumie, że wszyscy muszą zwrócić się do Jezusa, bo
Chrystus jest jedynym zbawicielem, ale także sędzią. Będzie sądził wszystkich
ludzi, gdy przybędzie z nieba jako Panów Pan i Król, Królów, przybędzie jako
sędzia i postawi przed sobą każdego człowieka, który kiedykolwiek żył na ziemi
i wszyscy będą musieli przed Nim zdać sprawę co sądzili na Jego temat. Możemy o
powrocie Jezusa przeczytać w <b>24 rodz. Ew. Mateusza, ale także 19 rozdz. Ks.
Objawienia.</b> <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">A
co to znaczy, że Jezus Jest Zbawicielem? Mamy to wytłumaczone <b>29 wierszu</b>.
Gdy Jan Chrzciciel widzi następnego dnia Jezusa, to składa o Nim kolejne
świadectwo wobec swoich uczniów i tłumów, które się wokół niego gromadzą, że
Jezus jest barankiem Bożym, który gładzi grzech świata <b>w. 29.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Ktoś
mógłby pomyśleć dlaczego Jan nazywa Jezusa Barankiem Bożym, o co w tym chodzi? Zrozumiałe
by było, gdyby nazwał go Królem, Panem władcą, ale nie barankiem Bożym. To
musiało być szokujące dla Żydów, bo Baranek Boży kojarzył im się z jednym. Z
tymi wszystkimi barankami, które były składane na ofiarę za grzechy na ołtarzu
w świątyni. Baranek kojarzył im się ze świętem paschy, gdy zabijali baranka, by
wspominać, jak krew baranka uratowała ich w Egipcie przed aniołem śmierci. Baranek
również mógł im się kojarzyć z grzechami za które na ołtarzu była przelewana
krew baranka. W ten sposób Jan odwołuje się do śmierci Jezusa, że Mesjasz
przyszedł, by umrzeć za grzechy ludzi, by oni mogli dostąpić przebaczenia, gdy
w Niego uwierzą. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Baranek
ofiarny musiał im się kojarzyć z 53 rozdz. Ks. Izajasza, gdy jest powiedziane o
Mesjaszu na około 750 lat przed Jego śmiercią, że będzie zabity<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Izajasza 53:7<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Znęcano się nad
nim, lecz on znosił to w pokorze i nie otworzył swoich ust, jak jagnię na rzeź
prowadzone i jak owca przed tymi, którzy ją strzygą, zamilkł i nie otworzył
swoich ust.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jan
Chrzciciel powiedział to, bo wiedział, że Pan Jezus zostanie zabity za nasze
grzechy. Każdy człowiek zgrzeszył, każdy obraził Boga i codziennie obraża.
Wszyscy potrzebujemy przebaczenia, ale Bóg nie może puścić płazem naszych
grzechów, bo nie byłby sprawiedliwy gdyby ich nie ukarał. Więc posłał swojego
Syna i ukarał go w nasze miejsce. Uczynił Go barankiem Bożym za grzech świata.
W chwili gdy grzesznik uwierzy w Jezusa, Chrystus który umarł za Jego grzechy
oczyści go z Jego win. Moja wina przechodzi na Jezusa, a On daje nam swoją
sprawiedliwość, której my nie posiadamy. To właśnie znaczy, że umarł za grzechy
świata. Cały świat jest winny i jeśli chce być zbawiony, musi się zwrócić do
Jezusa. To Jan Chrzciciel powiedział tym, którzy go słuchali. Ale mógł to
uczynić i dać jednoznaczne świadectwo, bo wiedział kim Pan Jezus jest – Jan wiedział,
że Jezus jest Synem Bożym i Barankiem Bożym. Jeśli nie wiemy i nie zdajemy
sobie dostatecznie mocno sprawy z tego kim Pan Jezus jest i jak bardzo od Niego
jest zależnie nasze życie, to nie uda nam się dać o Nim właściwego świadectwa.
Czy ty wiesz, kim jest Chrystus? Czy wiesz jak ważne jest uwierzyć w Niego? Czy
wiesz, że od wiary w Niego zależy cała twoja i moja wieczność? On powiedział,
kto uwierzy i ochrzczony zostanie będzie zbawiony, ale kto nie uwierzy, będzie
potępiony. Czy zdajemy sobie sprawę z powagi naszej decyzji, co uczynimy z
Jezusem Chrystusem, jaki będziemy mieli do Niego stosunek? Jan Chrzciciel
doskonale wiedział jak to jest ważne, mam nadzieje że my też.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7072973091762552303.post-2154540669868086742024-01-02T15:54:00.000+01:002024-01-02T15:54:14.158+01:00Narodzenie Jezusa nadzieją dla świata Mateusza 1,18-25<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicv-a9_TP-TCnM0lgWr45jix5pe1jLTy4BgpmxCEa1RTWPdfcAJPTTb0hQXYwY0B1C-TEQjFUPV8uRK3LPHCZsLDBCtmG9H_O5Im1u4T-KDJapGxhSG6n3-TPKs6BnauMo-CIefvZB-Fpx4A_Imww6O0KBJOD97X0GTvjQa2EuUIV3XckplK0DLzgDJkRz/s1189/P-BG-ChristD__7_.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="840" data-original-width="1189" height="226" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicv-a9_TP-TCnM0lgWr45jix5pe1jLTy4BgpmxCEa1RTWPdfcAJPTTb0hQXYwY0B1C-TEQjFUPV8uRK3LPHCZsLDBCtmG9H_O5Im1u4T-KDJapGxhSG6n3-TPKs6BnauMo-CIefvZB-Fpx4A_Imww6O0KBJOD97X0GTvjQa2EuUIV3XckplK0DLzgDJkRz/s320/P-BG-ChristD__7_.jpg" width="320" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;"> <span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Mamy
dzisiaj tą wigilię, bo chcemy wspominać wydarzenia, które miały miejsce ponad
dwa tysiące lat temu. Niektórym może się wydawać, że Narodzenie Jezusa
Chrystusa, było bardzo dawno temu i jaki to ma związek z moim życiem, a jednak ma i to </span><span style="text-align: justify;">ogromny</span><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">.</span></div><p></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Przypomnijmy
sobie te wydarzenia i przeczytajmy historię, która jest zapisana w Ewangelii <b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Mateusza 1,18 – 25<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Drodzy
czytamy, że narodzenie Jezusa, był niezwykłe i cudowne. Z tego krótkiego
fragmentu dowiadujemy się, że Józef chciał odprawić Marię, gdy dowiedział się że
jest w ciąży. Prawdopodobnie myślał, że Maria nie dochowała mu wierności. I gdy
tak zastanawiał się nad tym wszystkim, w nocy ukazał mu się anioł od Boga. Bóg
posłał swojego anioła, by wyjaśnić Józefowi tą sytuacje. Przez anioła Bóg mówi
Józefowi, że dziecko jest wyjątkowe i poczęło się za sprawą Ducha Świętego.
Inaczej mówiąc Jezus pochodzi od Boga jest Synem Bożym, drugą osobą Trójcy
Świętej, Imanuelem – to znaczy Bogiem z nami jak powiedział prorok Izajasz. W
ten sposób wypełniły się proroctwa, które Bóg dawał na długo przed pojawieniem
się Jezusa na świecie. Proroctwa te dotyczyły przyjścia Mesjasza, Bożego Syna,
który umrze za grzechy ludzi, by ludzie przez wiarę w Niego mogli dostąpić
przebaczenia grzechów i utraconej społeczności z Bogiem. Zacytowany przez
ewangelistę Mateusza fragment w <b>wersecie 22</b> pochodzi z Ks. <b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Izajasza z 7 rozdziału</b>. Izajasz
prorokował o tych wydarzeniach na ponad 700 lat przed narodzeniem Chrystusa. W
Piśmie Świętym jest wiele fragmentów dotyczących przyjścia Chrystusa na świat
zanim się pojawił, w jednej z kolęd nawet śpiewamy 4000 tys. lat wyglądany. O
co chodzi? Dlaczego przyjście Jezusa jest takie ważne?<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 36.0pt; mso-list: l0 level1 lfo1; text-align: justify; text-indent: -18.0pt;"><!--[if !supportLists]--><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-size: 12.0pt; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;"><span style="mso-list: Ignore;">1.<span style="font: 7.0pt "Times New Roman";">
</span></span></span></b><!--[endif]--><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-size: 12.0pt;">Po pierwsze,</span></b><span style="font-size: 12.0pt;">
nie możemy mieć już żadnych wątpliwości, że Bóg istnieje i chce dla nas dobrze.
Żyjemy w czasach, w których niemal na każdym miejscu w różnych mediach: w
telewizji, w szkołach w gazetach, Internecie spotykamy się z podważaniem
istnienia Boga. Ale Bóg nam się objawił, przyszedł do nas przez swego syna
Jezusa Chrystusa. Przecież nie czytamy tutaj o żadnych bajkach, ale o
rzeczywistych prawdziwych wydarzeniach, które są solidnie potwierdzone nie
tylko przez źródła biblijne, ale również przez świeckich historyków jak Józef
Flawiusz historyk z czasów Jezusa i innych. Więc jeśli masz wątpliwości czy Bóg
jest i czy interesuje się nami, twoim losem, wróć do tej historii i zobacz, że
Bóg posyła swojego Syna żeby żył bezgrzesznym życiem i stał się ofiarą
przebłagalną za grzechy nasze.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Apostoł
Paweł powiedział w innym fragmencie Pisma Świętego<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-size: 12.0pt;">Rzymian 5:8 Bóg zaś daje dowód swojej
miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas
umarł."<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jeszcze
inny fragment mówi<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jan 3:16<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby
każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny. <o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-size: 12.0pt;">17<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Bo nie posłał Bóg Syna na świat, aby sądził świat, lecz aby świat był
przez niego zbawiony.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 36.0pt; mso-list: l0 level1 lfo1; text-align: justify; text-indent: -18.0pt;"><!--[if !supportLists]--><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-size: 12.0pt; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;"><span style="mso-list: Ignore;">2.<span style="font: 7.0pt "Times New Roman";">
</span></span></span></b><!--[endif]--><b><span style="font-size: 12.0pt;">Po drugie</span></b><span style="font-size: 12.0pt;">, Anioł powiedział do Józefa <b style="mso-bidi-font-weight: normal;">„że nadasz mu Imię Jezus On zbawi lud swój od grzechów Jego.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Pomimo
tego, że Bóg kocha ludzi, to jednak istnieje poważny problem w relacjach między
Bogiem, a człowiekiem. Tym problemem jest grzech z powodu, którego żaden
człowiek nie może być blisko Boga. Bóg jest Święty i Sprawiedliwy oraz
całkowicie czysty i bezgrzeszny. On nienawidzi wszelkiego rodzaju zła. Jak:
kłamstwa, cudzołóstwa, morderstwa, egoizmu, pychy, oszustwa, czczenia
fałszywych Bogów, i wielu innych. Tragedią nas wszystkich jest to, że nie ma
człowieka na całej ziemi, który by żył dobrym bezgrzesznym życiem. Pismo Święte
mówi, <b style="mso-bidi-font-weight: normal;">że wszyscy zgrzeszyli i brak im
chwały Bożej</b> <b style="mso-bidi-font-weight: normal;">(Rzymian 3,23).<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Wszyscy
ludzie na całej ziemi, nawet najlepsi z nas nie są na tyle dobrzy, by
zasługiwać na Boże błogosławieństwo.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Grzech
jest tak straszny i odrażający w oczach Boga, że Bóg w Piśmie Świętym
powiedział, że żaden grzesznik nie może dostąpić zbawienia i każdy człowiek
zasługuje na potępienie w piekle za swoje winy. Bóg mówi w liście do Rzymian „<b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć” </b>Jest
to śmierć zarówno fizyczna, czyli każdy z nas umrze, ale jest to również śmierć
wieczna - wieczne oddzielenie od Boga inaczej mówiąc potępienie na wieki w
piekle.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ludzie często wiedzą o tym, że są nie w
porządku wobec Boga. Mają wyrzuty sumienia oraz strach i lęk przed śmiercią,
przed stanięciem wobec Boga na sądzie. Dlatego próbują w jakiś sposób zmazać
swoje winy i grzechy. Niektórzy myślą, że można to uczynić przez dobre uczynki.
Mają nadzieje, że przed sądem Bożym okaże się, że ich dobrych uczynków było
więcej niż złych i na tej podstawie Bóg wpuści ich do nieba. Inni myślą, że
można zmazać winy przez religijne rytuały, modlitwy, ofiary i w ten sposób mieć
przebaczone grzechy. Jeszcze inni uważają, że nie ma co się tym przejmować, że
jakoś to będzie na sądzie i się uda w końcu Bóg jest miłością -<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>mówią.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Ale
według tego, co Bóg powiedział, żaden z wyżej wymienionych sposobów nie może
dać ludziom zbawienia. Wszyscy, którzy próbują uzyskać przebaczenie grzechów w
taki sposób jak powiedziałem wcześniej ostatecznie nie otrzymają tego co
chcieli, a jedyne, co otrzymają to potępienie na wieki w piekle.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">I
gdyby tylko na tym poprzestać, to sytuacja każdego z nas byłaby tragiczna. Ktoś
by mógł powiedzieć, że w takim razie nie ma dla nas przebaczenia, nie ma dla żadnej
nadziei i nie ma nadziei dla świata. Ale jest niezawodna i pewna z powodu,
której się tutaj dzisiaj spotykamy – nadzieja w Chrystusie<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 36.0pt; mso-list: l0 level1 lfo1; text-align: justify; text-indent: -18.0pt;"><!--[if !supportLists]--><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-size: 12.0pt; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;"><span style="mso-list: Ignore;">3.<span style="font: 7.0pt "Times New Roman";">
</span></span></span></b><!--[endif]--><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-size: 12.0pt;">I po trzecie,<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>pamiętacie
słowa anioła? </span></b><span style="font-size: 12.0pt;">Jezus uratuje nas od
naszych grzechów. Co to znaczy? Przede wszystkim to, że narodzone dziecko w
Betlejem przyszło na świat, by któregoś dnia umrzeć na Krzyżu męczeńską
śmiercią. Była to śmierć mająca moc oczyścić z grzechów każdego człowieka. Bóg
uczynił swojego Syna Jezusa Chrystusa ofiarą zastępczą za nasze grzechy. I
teraz każdy, kto uwierzy w Jezusa i powierzy mu swoje życie odzyska utracony
pokój z Bogiem oraz otrzyma przebaczenie grzechów. Jest to wiara wyrażająca się
w upamiętaniu i posłuszeństwie Chrystusowi.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">I
chociaż Jezus zmarł za grzechy całego świata, to Pismo Święte mówi, że zbawieni
będą tylko ci, którzy naprawdę w to uwierzą. Ci, którzy potraktują Jezusa jako
swojego Zbawiciela i zawierzą mu swoje życie. Nie ma innej możliwości
przebaczenia jak tylko wiara w Chrystusa, nie mogą tego uczynić nasze uczynki i
starania, nie może tego uczynić nasza religijność, nie może tego uczynić
tradycja w której zostaliśmy wychowani, tylko Jezus i to co on uczynił.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Sam
Pan Jezus powiedział<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jan 14:6 Ja jestem droga i prawda i żywot,
nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze mnie.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Inny
już wspomniany fragment Pisma Świętego mówi:<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jan 3:16<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby
każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny. <o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Tak
więc gdy uwierzymy w Chrystusa możemy być całkowicie pewni przebaczenia win i
życia wiecznego, które już staje się naszym udziałem, a jego pełnie otrzymamy
gdy spotkamy się z Bogiem. Dlatego ewangelia jest dobrą nowiną o ratunku człowieka
ze śmierci i przeniesieniu go do żywota. Z tego też powodu przesłanie o Jezusie
jest takie ważne, bo jeśli przejdziemy wobec tego obojętnie nie ma dla nas
przebaczenia za grzechy. Dlatego też spotykamy się tu dzisiaj, by wspominać te
wydarzenia i dziękować Bogu za Syna Jego Jezusa Chrystusa, za wcielenie, że Syn
Boży będąc Bogiem stał się człowiekiem.</span></p>Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7072973091762552303.post-32804762695285295202023-12-18T15:58:00.003+01:002023-12-19T16:29:38.323+01:00Chwała wcielonego Słowa Ew. Jana 1,14-18<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhswcqAl5HIpQq7TAkYEM01g3-qM-RQAwUSjbGwdsJlqD8gjU3IxTorqsiafCskZYgtcYpYTL4jFM-MEh64foFyTq-RTCH4QUDGoC2x-F1BN4oOhijkay4LmUCbsonFPtEyZ3yBwfEDeUY_JzwFyiFHXOhDUCcM5vTHAzBq8Anp-i9W6MWEiOrGmg47bjw9/s245/images.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="206" data-original-width="245" height="206" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhswcqAl5HIpQq7TAkYEM01g3-qM-RQAwUSjbGwdsJlqD8gjU3IxTorqsiafCskZYgtcYpYTL4jFM-MEh64foFyTq-RTCH4QUDGoC2x-F1BN4oOhijkay4LmUCbsonFPtEyZ3yBwfEDeUY_JzwFyiFHXOhDUCcM5vTHAzBq8Anp-i9W6MWEiOrGmg47bjw9/s1600/images.jpg" width="245" /></a></div><br /><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">12
Stycznia 2007 roku przeprowadzono pewien eksperyment. W waszyngtońskim metrze
na stacji usiadł pewien człowiek i zaczął grać na skrzypcach. W ciągu około 45
minut zagrał 6 jednych bardziej trudnych utworów Bacha. Szacuje się, że w tym
czasie około 1.100 ludzi przeszło przez stację metra, udając się do pracy.
Niewielu się zatrzymało, by posłuchać skrzypka, bo tylko 6 osób i to na chwilę,
20 osób dało mu pieniądze i zebrał 32 dolary. Gdy skończył niemal nikt tego nie
zauważył, nikt nie klaskał, nikt nie dziękował i nie otrzymał żadnych słów
uznania. Skrzypkiem tym był Joshua Bell, który jest jednym z najbardziej
uznanych muzyków na świcie, a bilety na jego koncert kilka dni wcześniej
zostały szybko wyprzedane i kosztowały około 100 dolarów. Ludzie pośród
codziennych zajęć nie rozpoznali w dworcu metra wyjątkowego muzyka, tak bardzo
byli zajęci własnymi sprawami, że nie zauważali, że koło nich dzieje się coś
niezwykłego.</span><p></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Podobnie
jest z naszym Zbawicielem, czytamy w <b>14 wierszu</b>, że odwieczne Słowo
stało się ciałem. Zaszło coś niesamowitego, coś niepojętego, że druga osoba Trójcy
Św., odwieczny Boży Syn, Bóg, zszedł na ziemię i urodził się jako człowiek, ale
niewielu to dostrzegło. Wcześniej czytaliśmy w 1 wierszu, że Słowo, nasz Pan
Jezus Chrystus był u Boga Ojca zanim przyszedł na ziemię i był w pełni Bogiem.
Teraz apostoł Jan mówi nam, że to odwieczne Słowo się wcieliło. Ten, który
stworzył cały wszechświat i podtrzymuje wszystko Słowem swojej mocy i od
którego zależy życie każdego z nas, oraz każdego innego człowieka i wszystkich stworzeń,
ten który miał w niebie wielką chwałę i całe niebo oddawało mu cześć teraz stał
się znikomym człowiekiem. Zwróćmy uwagę, że Jan celowo używa słowa ciało, a nie
człowiek, by podkreślić jak bardzo Boży Syn uniżył się stając się człowiekiem. Jan
używało słowa ciało w sensie czegoś słabego, śmiertelnego jak odnosi się do
ludzkiego życia Biblia np. w Ks. Izajasza<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Izajasza 40:6<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Głos mówi:
Zwiastuj! I rzekłem: Co mam zwiastować? To: Wszelkie ciało jest trawą, a cały
jego wdzięk jak kwiat polny.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Przede
wszystkim w ten sposób apostoł chce podkreślić, że Jezus stał się prawdziwym
człowiekiem i miał w pełni ludzką naturę. Nie był trochę człowiekiem czy jakimś
nadczłowiekiem, lub przypominał jedynie człowieka, ale tak jak mówi autor listu
do Hebrajczyków, że we wszystkim upodobnił się do ludzi z wyjątkiem grzechu <b>Hebr
2,17; 4,15.</b> Pan Jezus Chrystus miał w pełni ludzką naturę i musiał mieć
taką, by stać się ofiarą przebłagalną za nasze grzechy. Zgrzeszył człowiek,
pierwszy Adam i winny stał się człowiek. Drugi Adam, którym był Jezus żeby
odwrócić skutki grzechu i mógł <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>umrzeć za
ludzkie winy musiał stać się ciałem i przyjąć na siebie znikomość wynikającą z
upadku. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Hebrajczyków 2:14<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Skoro zaś
dzieci mają udział we krwi i w ciele, więc i On również miał w nich udział, aby
przez śmierć zniszczyć tego, który miał władzę nad śmiercią, to jest diabła,<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Ciało
Jezusa Chrystusa było prawdziwie ludzkie i miał prawdziwego ludzkiego ducha. W
tym samym czasie, gdy był w pełni człowiekiem, nie przestał być także Bogiem.
Jednocześnie miał dwie pełne natury, boską i ludzką, które nie zostały ze sobą
pomieszane, a jedna nie zdominowała drugiej. Czyli boska Jego natura nie
sprawiła, że jego człowieczeństwo było mniej prawdziwe, a ludzka natura nie
umniejszyła Jego boskości. Pan<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>urodził
się tak jak my, odczuwał podobnie jak my, czasami było mu zimno, gdy poczuł
chłód betlejemskiego żłobu, <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>innym razem
było mu zbyt gorąco. Doświadczał również głodu i zmęczenia, musiał spać i
odpoczywać, pocił się, musiał się myć oraz dbać o higienę. Niektórzy
postrzegają Jezusa jakby nadczłowieka, jakby Adama sprzed upadku, ale Pismo
mówi, że przyszedł na świat w ciele, które odczuwało skutki grzechu <b>Rzym 8,3</b>.
Po prostu to ciało było słabe, śmiertelne, znikome, odczuwało ból, podlegało
procesom starzenia i miało prawdziwe emocje jak lęk, radość, zdziwienie,
współczucie i wszystko to, co my odczuwamy i kim jesteśmy pomijając grzech.
Autor listu do Hebrajczyków mówiąc o człowieczeństwie Pana Jezusa mówi, że było
ono pełne i został doświadczony we wszystkim podobnie jak my. Czyli wiedział
doskonale i wie nadal z czym się zmagamy, jak ciężkie jest cierpienie i trudne
są pokusy, bo sam się z tym zmagał - może dopomóc wierzącym, którzy przez próby
przechodzą. Drodzy, Jego cierpienie i doświadczenia nie były fikcyjne i
zasugeruje, że nie były łatwiejsze z tego powodu, że był Bogiem. Chodzi mi o
to, że nie odczuwał mniej, czy mniej cierpiał, a jego doświadczenia były mniej
realne. Czasami nie chcąc brać przykładu z Chrystusa<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>lub uważając, że jest dla nas zbyt odległym
wzorem potrafimy mówić, „no tak, ale to był Jezus” jakby On nie był człowiekiem
i wszystko, co przechodził było dla niego proste i łatwe. Za każdym razem, gdy
odczuwasz pokusy, przechodzisz cierpienie i trudne chwilę w życiu pamiętaj, że
Jezus przechodził to samo. On zna każde doświadczenie. On wie z czym się
zmagasz i Cię rozumie, a że jest Bogiem i jest wszechmogący może dopomóc Ci w
twoich kłopotach, wystarczy <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>że uchwycisz
się Go wiarą.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">listu
do Hebrajczyków mówi:<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Hebrajczyków 4:15<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Nie mamy
bowiem arcykapłana, który by nie mógł współczuć ze słabościami naszymi, lecz
doświadczonego we wszystkim, podobnie jak my, z wyjątkiem grzechu.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Weźmy
również pod uwagę, że nie chodzi o to, że wcześniej Bóg nie rozumiał, co
przechodzi człowiek i z czym się zmaga. Bóg zawsze znał doskonale nasz los, ale
dzięki wcieleniu wiemy o wiele bardziej z większą świadomością, że wie i nas
rozumie.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Gdy
pójdziemy do Nieba, albo Jezus powróci na ziemię jak obiecał, to On wciąż
będzie człowiekiem - Bogiem i człowiekiem. Nie spotkamy w niebie jakiegoś Jezusa
który jest zupełnie inny. Spotkamy Chrystusa – Boga – człowieka, który będzie
wyglądał jak człowiek i będzie otoczony wielką chwałą.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Powinniśmy wiedzieć, że Od chwili, gdy się
wcielił już zawsze taki będzie, zawsze będzie miał dwie natury, boską i ludzką.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Kwestia
natury Jezusa, to za kogo Go uważamy jest niezwykle istotna dla naszego
zbawienia. Również szatan o tym wie, dlatego na tym tle pojawiło się i pojawia
mnóstwo herezji. Diabeł chce byśmy mieli fałszywy obraz Chrystusa i nie zostali
zbawieni. Jeśli nie uważamy go za Boga nie możemy być zbawieni, ale także nie
możemy być zbawieni jeśli podważamy Jego człowieczeństwo o czym mówi Jan w 1
swoim liście<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">1 Jana 4:2<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Po tym poznawajcie
Ducha Bożego: Wszelki duch, który wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele,
z Boga jest.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">3<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Wszelki zaś duch, który nie
wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, nie jest z Boga. Jest to duch
antychrysta, o którym słyszeliście, że ma przyjść, i teraz już jest na świecie.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Czy
widzimy to wyraźnie, że podważanie człowieczeństwa Jezusa podobnie jak jego
boskości wynika z działania diabła. Często jesteśmy wrażliwi, gdy jest
atakowana boskość Jezusa, ale czy jesteśmy równie wrażliwy, gdy jest atakowane
Jego człowieczeństwo?</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Następnie
apostoł Jan mówi, że Gdy Jezus się wcielił, to ludzie ujrzeli Jego chwałę jaką
ma jedyny syn od Ojca, pełne łaski i prawdy. <b>Czym jest ta chwała o której
mówi Jan?<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Żeby
to lepiej zrozumieć musimy się cofnąć do Starego Testamentu. W Księdze wyjścia
w <b>33 rozdz</b>. Mojżesz poprosił Boga, by Bóg pokazał Mu swoją chwałę, ale
Bóg przestrzegł Go, że nie może w pełni oglądać Jego majestatu, bo żaden
grzeszny człowiek nie może Go oglądać i pozostać przy życiu. W związku z tym
Bóg pokazał tylko jakąś część swojej chwały, swojej istoty. Pismo mówi, że Bóg
osłonił Mojżesza stawiając go w rozpadlinie skalnej, by nie oglądał pełnego
Jego oblicza i mógł przeżyć, a Mojżesz widział jedynie Boga z tyłu. Czyli
widział tylko jakąś odrobinę majestatu Stwórcy.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Boża
chwała o której jest tam mowa, to esencja Bożej istoty, pełna natura Boga, suma
Jego atrybutów, potężny majestat wszechmogącego w pełnym Jego blasku.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Gdy
Mojżesz zobaczył tylko małą część Bożej chwały, to powiedział:<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Wyjścia 34:6 Przeszedł Pan przed jego oczyma i wołał: Jahwe,
Jahwe, Bóg miłosierny i łagodny, nieskory do gniewu, bogaty w łaskę
i wierność,<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">7 zachowujący swą łaskę w tysiączne pokolenia, przebaczający
niegodziwość, niewierność, grzech, lecz nie pozostawiający go bez ukarania, ale
zsyłający kary za niegodziwość ojców na synów i wnuków aż do trzeciego
i czwartego pokolenia.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">8 Natychmiast Mojżesz skłonił się aż do ziemi i oddał pokłon.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Teraz
gdy pojawił się Jezus Bożą chwałę oglądamy w Chrystusie w nim widzimy to, co
Mojżesz widział na górze. Widzimy w Jezusie łaskę, miłosierdzie i przebaczenie
dla wszystkich grzeszników<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>pod
warunkiem, że w Jezusa uwierzą. Ale widzimy w Nim również prawdę o grzechu i
nadchodzącym sądzie, co zauważył Mojżesz. On widział u Boga łaskę, miłosierdzie
i przebaczenie, ale widział również, że Bóg nie może pozostawić grzechu bez
kary. Jezus mówił prawdę o Bogu, Jego świętości i że Bez wiary w ofiarę
Chrystusa na Krzyżu nie ma przebaczenia, bo grzech obraża Boga i musi być ukarany,
albo tą karę poniesie w nasze miejsce Jezus albo my. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Boży
Syn wyraźnie zaprezentował swoją chwałę, tak że nikt nie może mieć wątpliwości,
że Chrystus jest jedynym Zbawicielem. Zostało to przedstawione przez cuda,
które czynił, przez tysiące uzdrowień, które dokonywały się za sprawą Jego
mocy, przez wspaniałe nauczanie pełne autorytetu oraz mądrość jaką okazywał i <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>bezgrzeszne życie. Objawił swoją chwałę
również na Krzyżu, kiedy w pokorze poddał się swoim katom i przebaczył im
wisząc na drzewie, a po trzech dniach od swej śmierci prawdziwe powstał z
martwych.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">W
Nim widzimy to wszystko i o wiele więcej, co Mojżesz zobaczył na górze. Mojżesz
przez bardzo krótki czas mógł oglądać Boży majestat, a uczniowie byli z Jezusem
przez ponad 3 lata obserwując Go dzień w dzień.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Dzisiaj
my możemy widzieć Jego chwałę, sięgając do Ewangelii i dowiadując się o Jego
zbawieniu. Widzimy Jego moc i chwałę, gdy przemienia przez swoje słowo i moc
Ducha Św. kolejne osoby, które rodzą się na nowo i wchodzą do Królestwa Bożego.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">W
<b>15 wierszu</b> apostoł znów wzywa na świadka Jana Chrzciciela, że Jan
wyraźnie i głośno świadczył o Jezusie, że On jest oczekiwanym Mesjaszem. Po
tym, gdy powiedział o Jego chwale, łasce i Prawdzie wielu żydów mogło pomyśleć
o Mojżeszu i prawie przez niego nadanym. W świadomości przeciętnego żyda Mojżesz
był uważany za największego proroka Starego Testamentu, który widział największą
Bożą chwałę. On obcował z Bogiem twarzą w twarz, mówił do Niego, a Bóg mu
odpowiadał.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Przez Niego też Pan nadał
Izraelitom zakon – prawo, którego mieli przestrzegać, by być Jego ludem.
Apostoł Jan chce, by odbiorcy Jego ewangelii zrozumieli, że Jezus jest większy
od wszystkich proroków Starego Testamentu, nawet od samego Mojżesza. Również
Jan Chrzciciel o tym świadczył i mówił, że Jezus był pierwszy niż on. Chociaż Jan
Chrzciciel urodził się pierwszy i był pół roku starszy od Jezusa, to gdy Jan
składał o Nim świadectwo mówił, że był przed Nim. Najwyraźniej odnosi się do
jego istnienia jeszcze przed wcieleniem, co świadczy o Boskości Chrystusa. W
ten sposób Jezus jest większy niż ktokolwiek i należy w Niego uwierzyć. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Później
Pan Jezus w dyskusji z żydami w <b>8 rozdz. Ew Jana</b>, gdy Oni powoływali się
na Abrahama powiedział coś, co wprawiło ich w osłupienie<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Jana 8,58…Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, pierwej niż Abraham był, Jam
jest.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Jezus
był nie tylko przed Janem Chrzcicielem, ale był także przed Mojżeszem,
Abrahamem i każdym innym człowiekiem, bo jest istotą wieczną.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">A
skoro jest Synem Bożym, istotą wieczną, wcielonym Bogiem, to jak czytamy w <b>16
wierszu</b> może udzielić nam łaski, bo w Nim jest pełnia. I nie tylko daje nam
łaskę raz kiedyś, ale jest wszelkim źródłem łaski. Czyli otrzymujemy od Niego
łaskę za łaską, dar za darem. Inaczej mówiąc Chrystus jest źródłem wszystkich błogosławieństw
płynących od Boga. Jeśli cokolwiek mamy od Boga i otrzymujemy od Boga, to tylko
dzięki Niemu i przez Jego pośrednictwo.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Przede
wszystkim otrzymaliśmy łaskę przebaczenia naszych grzechów, gdy w Niego
uwierzyliśmy i wciąż otrzymujemy każdego dnia od Niego oczyszczenie na nowo,
gdy wyznajemy swoje winy. Jego łaska przebaczenia i oczyszczenia będzie działać
w naszym życiu aż do naszego odejścia z tego świata i spotkania się z Nim.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">W
Chrystusie również otrzymujemy moc do chrześcijańskiego życia codziennie. Pan
Jezus, dzień w dzień nas posila swoim Słowem i Duchem Św. rozpalając nasze
serca do wiary i dając nam pragnienie, by kochać Boga i Go szukać. On również
odpowiada na nasze niezliczone modlitwy, o różne troski, potrzeby i sprawy,
które przynosimy Mu błagając Go, by nas wysłuchał. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">W
<b>2 Liście Piotra 1,3</b> czytamy, że przez łaskę w Chrystusie, Bóg darzy nas
wszystkim, co jest nam potrzebne do życia i pobożności. W wierze w naszego
Zbawiciela możemy mieć zaspokojoną każdą potrzebę i otrzymać każdą łaskę, która
jest nam niezbędna na drodze do naszego wiecznego domu. Mam tu na myśli
wszystkie potrzeby duchowe i również te fizyczne.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Natomiast
autor listu do <b>Hebrajczyków 4,6</b> zachęca nas, byśmy podeszli do tronu
łaski z ufną odwagą, do Chrystusa, który oddał za nas życie i w niebie wstawia
się za nami przedstawiając Mu to z czym się zmagamy, by otrzymać pomoc w
odpowiedniej porze.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Chciałbym
zapytać się ciebie, gdzie szukasz pomocy, gdy jej potrzebujesz? Gdzie szukasz
przebaczenia win i pokoju? Gdzie szukasz pocieszenia i posilenia? Czy przychodzimy
po wszystko do Chrystusa, bo w Nim powinniśmy tego wszystkiego poszukiwać, On
ma dla nas łaskę za łaską. Zbawił nas przez swoją łaskę darmo przebaczając nam
wszystkie grzechy, a teraz na drodze zbawienia płynie od Jezusa do nas szeroka
rzeka błogosławieństw. Czy widzimy to i dostrzegamy Jego dobroć względem nas? A
może jesteśmy jak Ci ludzie mijający bez zainteresowania wielkiego skrzypka na
dworcu i marzymy o tym, by kiedyś posłuchać wspaniałej muzyki zagranej przez
profesjonalistę, a tymczasem mamy Go na wyciągnięcie ręki<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">W
Ks. Izajasza czytamy<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Izajasza 55:1<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Nuże, wszyscy,
którzy macie pragnienie, pójdźcie do wód, a którzy nie macie pieniędzy,
pójdźcie, kupujcie i jedzcie! Pójdźcie, kupujcie bez pieniędzy i bez płacenia
wino i mleko!<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">2<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Czemu macie płacić pieniędzmi
za to, co nie jest chlebem, dawać ciężko zdobyty zarobek za to, co nie syci?
Słuchajcie mnie uważnie, a będzie jedli dobre rzeczy, a tłustym pokarmem
pokrzepi się wasza dusza!<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">3<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Nakłońcie swojego ucha i
pójdźcie do mnie, słuchajcie, a ożyje wasza dusza, bo ja chcę zawrzeć z wami
wieczne przymierze, z niezłomnymi dowodami łaski okazanej niegdyś Dawidowi!</span></b><span style="font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Spójrzmy na Chrystusa, zatrzymajmy się na
chwilę i w Nim znajdziemy skarby wszelkiej mądrości i poznania. W świecie nie
możemy znaleźć w pełni szczęścia i zbawienia, ale w Jezusie tak.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Łaska
i Prawda o Bogu dana nam w Jezusie jest o wiele większa niż błogosławieństwa,
które przyniósł Mojżesz prze prawo, co Jan podkreśla w <b>17 wierszu</b>. Żydzi
wierzyli, że przestrzegając Prawa, które zawierało ponad 600 przykazań
otrzymają przez nie Boże błogosławieństwo i życie wieczne. Ale prawo,
przykazania, nie przynosiły przebaczenia, a jedynie wskazywały na ludzki
grzech, bo nikt nie był w stanie przestrzegać wszystkich Bożych wymagań. Więc
Starotestamentowe przykazania były ciężkie do zachowania i pomimo najlepszych
starań człowiek i tak im uchybiał. Prawo pokazywało, że jesteśmy grzesznikami
mówiło, że każdy jest winny i potrzebna jest ofiara, by nasza wina mogła być
zmazana. Więc Żydzi wciąż składali ofiary ze zwierząt, które przypominały im
każdego dnia ich grzechy i uchybienia prawu. To więc choć prawo było dobre, bo
ukazywało Bożą wolę, to jednak nie przynosiło oczyszczenia. Raczej pokazywało,
że potrzebujemy Zbawiciela. Jeśli ktokolwiek z nas ma wątpliwości, czy jest
winny, niech zrobi sobie test w oparciu tylko o 10 przekazań. Czasami ludzie
mówią, że wierzą iż będą zbawieni przez zachowywanie 10 przykazań, ale gdy
skonfrontujemy się z przykazaniami, to zobaczymy, że zasługujemy na potępienie,
bo nikt z nas nie jest w stanie w pełni ich przestrzegać. Nie możemy być
zbawieni przez prawo, mówi ono: Nie morduj, nie cudzołóż, nie składaj
fałszywego świadectwa, nie pożądaj tego, co należy do twego bliźniego, nie
kradnij, nie będziesz miał innych bogów obok tego jedynego prawdziwego, czcij
Ojca i matkę i jeszcze kilka innych. A to tylko mała część Bożego prawa. Nie
dostrzegamy w Bożym prawie łaski, dostrzegamy Boże wymagania, którym ciągle
uchybiamy. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">To
więc przyjście Jezusa i oferowane nam w Nim zbawienie przez wiarę w Niego jest
o wiele większe niż prawo Starego Testamentu, które dał Mojżesz. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Przez
Chrystusa przyszła łaska i prawda – łaska przez pełne objawienie się Bożego
planu zbawienia i ofiarowanie całkowitego przebaczenia każdemu człowiekowi,
który wierzy w Jezusa – oraz prawda przez odsłonięcie i ukazanie się samego
Chrystusa, jako prawdziwą ofiarę, prawdziwego Kapłana i prawdziwe
zadośćuczynienie za ludzkie grzechy.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Augustyn,
jeden z ojców kościoła powiedział<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">"Prawo groziło, a nie pomagało; nakazywało, a nie leczyło;
pokazywało, a nie usuwało naszej słabości. Ale przygotowało nas na Lekarza,
który miał przyjść z łaską i prawdą".<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Niestety
wciąż są ludzie, którzy myślą, że będą zbawieni przez przestrzeganie przykazań,
przez swoje uczynki i bycie dobrym człowiekiem choć Pismo mówi, że przeklęty
człowiek, który polega w swoim zbawieniu na uczynkach prawa <b>Gal 3,10</b>.
Nie, łaska przebaczenia Jest przez Jezusa i wszyscy są usprawiedliwieni darmo
przez odkupienie w Jezusie Chrystusie pod warunkiem, że Niego uwierzą <b>Rzym
3,24.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">I
w końcu Jan mówi, że Boga nikt nigdy nie widział, lecz jednorodzony Bóg, który
jest na łonie Ojca, objawił Go.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Choć
Stary Testament mówi, że niektórzy prorocy i Boży słudzy widzieli chwałę Boga,
to tak naprawdę żaden człowiek nie widział nigdy w pełni Bożej chwały. Za
każdym razem to, co widzieli było tylko małą cząstką Bożej wielkości. A nawet
jak widzieli tą małą cząstkę Bożej chwały, to byli wystraszeni i przerażeni
potęgą Boga. W związku z tym,<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>że
człowiek nie mógł widzieć Boga i zbliżyć się do Niego Bóg wydawał się odległy i
daleki dla ludzi. Ale teraz w Jezusie Stwórca wszystkiego stał się dla nas
bliski, objawił się nam, zszedł do nas na ziemię stając się jednym z nas.
Poznając Chrystusa, to jaki jest i wierząc w Niego poznajemy Boga.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Kiedyś
jeden z apostołów Filip, powiedział do Jezusa<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Jan 14:8 …Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">9 Odpowiedział mu Jezus: Filipie, tak długo jestem z wami,
a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie widzi, widzi także i Ojca…<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Dlatego
apostoł Jan wzywa nas, uwierz w Chrystusa, przyjmij Jezusa, Bożego Syna, a
poznasz także Boga Ojca. Autor listu do Hebrajczyków
mówi natomiast, by podejść odważnie i z ufnością do tronu łaski, przyjdź do Chrystusa On cię
zaprasza. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span></p>Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7072973091762552303.post-11706228244685174412023-12-14T21:25:00.005+01:002023-12-19T16:27:24.350+01:00Dziewicze poczęcie niezbędne do zbawienia Ew. Łuk 1,30 – 35<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaRhpqiuMF9J_tK_xe_vBSqmPdrqPL_pYFbsUPAy2PJplD_Uye2BMjXLwXnoBIfu3hCzaU9gYqE79Z5iy8tS9mfKrKysGq70aD4zfDQR1kNZS2fhKdXJWxhvooiJrB2MVz5GFS_xnfF9WkQl3h4Bi6gN3Lg497kVeaYQV1DlyR2GopCu9VaHZH31cNT-B-/s1600/Depositphotos_125203450_XL-1600x600.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="1600" height="120" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaRhpqiuMF9J_tK_xe_vBSqmPdrqPL_pYFbsUPAy2PJplD_Uye2BMjXLwXnoBIfu3hCzaU9gYqE79Z5iy8tS9mfKrKysGq70aD4zfDQR1kNZS2fhKdXJWxhvooiJrB2MVz5GFS_xnfF9WkQl3h4Bi6gN3Lg497kVeaYQV1DlyR2GopCu9VaHZH31cNT-B-/s320/Depositphotos_125203450_XL-1600x600.jpg" width="320" /></a></div><br /><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Jest
pewna historia ze znanym chrześcijańskim pisarzem C.S Lewisem, autorem „Opowieści
z Narni”. Któregoś dnia siedział w swoim biurze, a obok niego siedział
niewierzący przyjaciel i śpiewano kolędę na Boże narodzenie w której były słowa
o dziewiczym poczęciu. Wtedy przyjaciel Lewisa powiedział –„czy to nie jest
dobrze, że teraz wiemy lepiej niż oni”? Lewis zapytał – „Co masz na myśli”? „No
to, że teraz wiemy więcej niż oni, że dziewica nie może mieć dzieci”? wtedy
Lewis spojrzał na niego i powiedział „Czy nie uważasz, że oni widzieli w tym
cały sens?</span><p></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Przy
okazji wigilii i zbliżających się świat Bożego Narodzenia chciałbym powiedzieć trochę
więcej na temat dziewiczego poczęcia Syna Bożego przez Marię. W dzisiejszych
czasach dziewicze poczęcie Marii raczej budzi uśmieszki i jest przedmiotem
żartów niż poważnego traktowania. Wynika to z tego, że większość ludzi nawet uważających
się za chrześcijan nie wierzy w to, co mówi nam Pismo Św. i nie rozumie
znaczenia narodzenia się Syna Bożego z dziewiczy dla naszego Zbawienia. Wiara w
dziewicze poczęcie Chrystusa jest tak samo ważna dla naszego zbawienia jako
to, że Jezus umarł za nasze grzechy na krzyżu. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Pan
Jezus Chrystus jest jedyną osobą, jedynym człowiekiem, który urodził się na ziemi w tak
cudowny sposób, bez udziału mężczyzny. Nie wiem czy wiesz, ale Biblia, te
cudowne narodzimy zapowiadała już dużo wcześniej. Na około 4 tysiące lat przed
narodzeniem Chrystusa, zaraz po tym, gdy Adam z Ewą zgrzeszyli w 3 rozdz. Ks.
Rodzaju, Bóg powiedział do Szatana, że kobieta urodzi potomstwo, nie kobieta i
mężczyzna, ale wyłącznie kobieta i potomstwo to, zgniecie głowę węża, czyli
pokona Szatana. Chodzi tu oczywiście o Pana Jezusa, który miał narodzić się
wyłącznie z kobiety i zadać diabłu śmiertelny cios w tym znaczeniu, że Szatan
nie może już dłużej trzymać ludzi w niewoli swoich grzechów, gdy postanowią oni
uwierzyć w Chrystusa. A na końcu Biblii w Ks. Objawienia czytamy, że diabeł któregoś dnia zostanie całkowicie pokonany i strącony do piekła. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Później
Bóg przypominał to proroctwo, które dał tysiące lat wcześniej w obecności Adama
i Ewy i powiedział przez proroka Izajasza na około 800 lat przed narodzeniem
Jezusa, <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Ks. Izajasza 7:14<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Dlatego sam
Pan da wam znak: Oto panna (w znaczeniu dziewica) pocznie i porodzi syna, i
nazwie go imieniem Immanuel.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Więc
Już w Starym Testamencie na długo przed narodzeniem Jezusa Bóg mówi, że Boży
Syn przyjdzie na świat z dziewicy. A gdy nadchodzi wypełnienie proroctwa, to
czytamy, że anioł oznajmia Marii, iż urodzi Syna i ma nadać mu Imię Jezus. Gdy
natomiast Maria pyta się Gabriela jak to się stanie, bo nie jest małżeństwie i
nie poznała mężczyzny, to anioł wyjaśnia jej, że stanie się to, za sprawą działania
Ducha Św. Czyli Duch Św. sprawi, że Maria zajdzie w ciąże i pocznie się w jej
łonie dziecko, które będzie Bożym synem <b>w. 35</b>. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Mamy
jeszcze relacje z narodzin Jezusa Chrystusa z Ew. Mateusza i ewangelista
Mateusz mówi nam, że zanim Maria poślubiła Józefa, to była w ciąży za sprawą
Ducha Św., a Józef nie rozumiejąc tego, co się wydarzyło chciał potajemnie ją
opuścić, bo byli już wcześniej zaręczeni.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Mateusz
potwierdza, to co napisał Łukasz i to, co zapowiadały proroctwa Starego Testamentu.
<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Później
gdy ap. Paweł pisze listy do społeczności chrześcijańskich, to pisząc list do
Galacjan podkreśla w 4, rozdz. i 4 wierszu, że Jezus urodził się z kobiety
mając na myśli właśnie dziewicze poczęcie Chrystusa. Widzimy więc, że Biblia
przedstawia nam jasny obraz w jaki sposób doszło do poczęcia Syna Bożego. Było
to całkowicie cudowne działanie Boga nie dające wyjaśnić się w żaden sposób
przez naukę zarówno wtedy jak i dzisiaj. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Jeśli
dziewicze poczęcie Jezusa nie miało miejsca to znaczy, że Ewangelia kłamie, a
wtedy mamy poważny problem w ogóle z wiarygodnością Pisma Św. Skąd wtedy
moglibyśmy mieć pewność, co do innych historii przedstawionych w ewangeliach,
cudów Jezusa, czy uzdrowień których dokonywał. Nie moglibyśmy mieć również pewności
co do samej dobrej nowiny o zbawieniu, bo przecież mówi ona o cudownym zmartwychwstaniu
Pana Jezusa po trzech dniach od złożenia do grobu. Dziewicze poczęcie nie jest
jedynym cudownym, niebiańskim wydarzeniem jaki miał miejsce w życiu Chrystusa. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Pojawia
się pytanie dlaczego narodzenie z dziewicy jest tak ważne dla chrześcijańskiej
wiary?<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Przede
wszystkim narodzenie z dziewicy mówi nam, że Jezus nie tylko był człowiekiem,
ale także Synem Bożym, Bogiem. Został poczęty przez Ducha Św. i nie posiadał
grzesznej natury, którą posiada każdy inny człowiek. Biblia mówi, że wszyscy
zgrzeszyli, wszyscy odstąpili od Boga oprócz Pana Jezusa. Gdyby Jezus urodził
tak jak wszyscy ludzie z kobiety i mężczyzny odziedziczyłby po swoich rodzicach
upadłą grzeszną naturę jaką ma każdy człowiek i nie byłby w ogóle Bogiem.
Mógłby być wprawdzie cudownym człowiekiem, człowiekiem z cudownymi mocami jak np.
Samson, ale odwiecznym Synem Bożym, by nie był. A skoro byłby tylko człowiekiem,
to nie oparłby się grzechowi jak każdy człowiek i nie mógłby stać się
przebłagalną ofiarą za grzechy ludzi, bo sam byłby winny i musiałby umrzeć za
swoją winę, a nie za naszą. Dziewicze poczęcie było konieczne, by nastąpiło w
cielenie Bożego Syna. Wiemy, że <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Boży Syn
istniał już <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>przed wcieleniem. Bóg Ojciec
nie stworzył Jezusa, On był zawsze od wieków z Ojcem w niebie, od wieczności
zanim świat powstał. Ale musiał zejść na ziemię i urodzić się jako człowiek,
stać się prawdziwym człowiekiem by przeżyć bezgrzesznie życie. Tylko Syn Boży w
ciele mógł oprzeć się grzechowi i tylko Syn Boży, ale również człowiek mógł
stać się ofiarą przebłagalną za twoje i moje winy. Jeśli Jezus nie urodziłby
się z dziewicy, to znaczy, że Maria nie urodziła Bożego Syna, a to by znaczyło,
że nie mógł umrzeć za grzechy ludzi, a nasze zbawienie jest niemożliwe. Jeśli
nie urodziłby się z kolei z Marii nie byłby w pełni człowiekiem i również nie
mógłby umrzeć za ludzi. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Czy
rozumiemy jak ważne jest to, by bronić dziewiczego poczęcia Marii? Czy
rozumiemy, że to nie są jakieś bajki, ale dziewicze poczęcie ma fundamentalne
znaczenie dla naszego zbawienia i nierozerwalnie łączy się z innymi doktrynami.
Jeśli wyjmiesz ze zbawienia danego nam w Chrystusie jeden element Bożej
układanki, to automatycznie sypie Ci się wszystko. Jakiś czas temu widziałem
statystyki z Polski odnośnie wiary w Boga i według tych badań około 90% Polaków
uważa się za wierzących, ale tylko 30% z nich wierzy w dziewicze poczęcie Pana
Jezusa Chrystusa. Nie mówiąc jeszcze o wielu innych ważnych doktrynach np.
Zmartwychwstaniu.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Drodzy,
jeśli nie wierzymy, że Chrystus przyszedł na świat z dziewicy, nie możemy być chrześcijanami,
bo automatycznie nie wierzymy, że Jezus jest Synem Bożym, a bez wiary w Niego
nie możemy dostąpić przebaczenia grzechów. Czy ty wierzysz, że Pan Jezus
narodził się w całkowicie cudowny sposób z dziewicy i jest wcielonym Synem
Bożym? Czy wierzysz, że przeżył bezgrzesznie swoje życie, by umrzeć w nasze miejsce
na Krzyżu? Jeśli chcesz mieć przebaczone grzechy, musisz w to uwierzyć. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Pan
Jezus kiedyś zapytał się swoich uczniów za kogo ludzie mnie uważają <b>Mat
16,13.</b> Uczniowie Jezusa różne dawali mu odpowiedzi, niektórzy twierdzili, że
jest wielkim prorokiem, jeszcze inni uważali, że jest Eliaszem ze Starego
Testamentu, który miał przyjść lub zmartwychwstałym Jeremiaszem, a wtedy Pan
Jezus zapytał się uczniów, a wy za kogo mnie uważacie. A Szymon Piotr
odpowiedział, że On jest Chrystusem – Synem Boga żywego. W odpowiedzi na to,
Jezus powiedział, że Piotr jest szczęśliwym człowiekiem, bo Bóg Ojciec Mu to
objawił, a skoro mu to pokazał, to może uwierzyć w Chrystusa jako wcielonego
Syna Bożego i Zbawiciela i przez wiarę w Niego może otrzymać życie wieczne.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">A
ty za kogo uważasz Jezusa Chrystusa, co o Nim myślisz, co myślisz o Jego
narodzeniu, czy widzisz w Nim w pełni Boga i w pełni człowieka? Boską naturę
miał od Ojca, począł się z Ducha Św., a ludzką naturę miał od Marii. Boską
naturę miał, by mógł oprzeć się grzechowi i być doskonałą ofiarę za winy
ludzkie, a ludzką naturę posiadał, bo każdy człowiek zgrzeszył i musiał umrzeć
doskonały człowiek za winy wszystkich ludzi. Dzisiaj Pan Jezus jest naszym pośrednikiem
między Bogiem a ludźmi i obdarza, przebaczeniem grzechów i życiem wiecznym wszystkich,
którzy w Niego uwierzą. Uwierz w Niego w Jego cudowne narodziny i wszystko o
czym mówi Ewangelia, a przejdziesz ze śmierci do żywota.</span></p>Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7072973091762552303.post-26521399185014844712023-12-10T21:51:00.002+01:002023-12-10T21:51:50.288+01:00Nasze powołanie, to Bycie świadkiem Chrystusa Ew. Jana 1,6 – 13<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4RiVu3dV-QJUWhSG-WZgs_IkW2KksWyEPjPe8qnKRUAGiHIET6wvv-5ynL197ijzT18Qwob0VYESY90XaTvrj2xiJiUoUbEsnNlv4n2eQfrrIWqjG6DWlK1uHOak9K5soj2ZXL286ZS0_jDbIztuZWSmttF6rmNedmQ9mh2pQ0o4e7pKuuMsqdDZOZ3qb/s750/jesus-baptizm-e1476920497168.webp" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="397" data-original-width="750" height="169" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4RiVu3dV-QJUWhSG-WZgs_IkW2KksWyEPjPe8qnKRUAGiHIET6wvv-5ynL197ijzT18Qwob0VYESY90XaTvrj2xiJiUoUbEsnNlv4n2eQfrrIWqjG6DWlK1uHOak9K5soj2ZXL286ZS0_jDbIztuZWSmttF6rmNedmQ9mh2pQ0o4e7pKuuMsqdDZOZ3qb/s320/jesus-baptizm-e1476920497168.webp" width="320" /></a></div><br /><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Wszyscy
wiemy, że dla sądu świadkowie mają kluczowe znaczenie. Jeśli jakiś wiarygodny
świadek oznajmia w sądzie, że widział jakieś zdarzenie i wskazał osobę, która
popełniała przestępstwo, to sprawa jest dużo prostsza, by wydać właściwy wyrok.
Nie musimy się wtedy domyślać, czy oskarżony jest winny i czy faktycznie
dopuścił się złamania prawa. Jeśli nie mamy jakiś uzasadnionych wątpliwości, co
do</span><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;"> </span><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">rzetelności świadka, to możemy w
pełni zaufać jego świadectwu.</span><p></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Skoro
możemy ufać świadectwu ludzkich świadków odnośnie jakiś zdarzeń, tym bardziej
możemy ufać Bożemu świadectwu, gdy Bóg wysyła jakiegoś świadka, by potwierdzić
jakąś sprawę. A tak właśnie Pan uczynił w związku z Chrystusem. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Czytamy,
że zanim Chrystus pojawił się w ciele na świecie, zanim zaczął swoją publiczną
służbę, Bóg zatroszczył się o to, by posłać przed swoim Synem, człowieka,
posłańca, anioła, który wskaże na Jezusa, że On jest Zbawicielem świata.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Spójrzmy
na 6 i 7 wiersz naszego tekstu</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jana 1:6<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Wystąpił człowiek,
posłany od Boga, który nazywał się Jan.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">7<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ten przyszedł na świadectwo,
aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy przezeń uwierzyli.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Mowa
tutaj jest o Janie Chrzcicielu, synu Zachariasza i Elżbiety o którego cudownych
narodzinach możemy przeczytać w <b>Ew. Łukasza w 2 rodz.</b> Jan Chrzciciel
pojawił się na świecie z konkretną misją jaką było przygotowanie Izraela na
przyjście Jezusa. Jak czytamy w naszym tekście Jan był człowiekiem posłanym od
Boga, człowiekiem któremu Bóg włożył w serce, by wskazywał na Jezusa i
świadczył, że On jest Zbawicielem świata. Z <b>Ew. Łukasza</b> <b>1,15</b>
dowiadujemy się, że Jan był napełnionym Duchem Św. będąc jeszcze w łonie swojej
matki. Czyli zanim się urodził już miał Ducha Św. i był pod Jego wpływem, by
realizować Bożą wolę. Narodzenie Jana i Jego służbę zapowiadał Stary Testament przez
proroka Malachiasza 3,1 około 400 lat przed narodzeniem Jezusa.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Malachiasza 3:1<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Oto Ja posyłam
mojego anioła, aby mi przygotował drogę przede mną…<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Możemy
powiedzieć, że sam Jezus posyła Jana, by o nim zaświadczył. Oczywiście Pan
Jezus jako Bóg nie potrzebował świadectwa o swojej osobie z ust człowieka. Ale
ludzie tego potrzebowali, oni potrzebowali dodatkowego świadectwa, by osoba
Chrystusa była dla nich bardziej wiarygodna i nie mieli wątpliwości, że mają do
czynienia z Mesjaszem. Apostoł Jan również tak przedstawia nam ewangelię
jakbyśmy siedzieli na Sali sądowej i słuchali świadków, którzy wskazują na
Jezusa, że On jest Zbawicielem świata. Wyobraź sobie, że zasiadasz na ławie
przysięgłych i masz zdecydować, czy Jezus jest posłanym Mesjaszem. Jednym ze
świadków jest właśnie Jan Chrzciciel, później apostoł przedstawia kolejnych,
jak sam Chrystus, Bóg Ojciec, Samarytanka, Duch Św., Dzieła Jezusa, uczniowie i
Pismo. Jak myślisz czy świadectwo Jana Chrzciciela, Jego cudowne narodziny,
Jego oddana pełna poświęcenia służba, Jego słowa i wskazanie na Jezusa jako
Syna Bożego wystarczą byś uwierzył, uwierzyła, że Prawda jest w Jezusie?<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Więc
Jan Chrzciciel, gdy przyszedł <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>wzywał ich
do upamiętania i mówił, że tym na kogo czekają Jest Jezus z Nazaretu. Wyraźnie
także zaprzeczał, gdy niektórzy myśleli, że to On jest posłanym przez Boga
Mesjaszem. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zobaczmy,
że zadaniem Jana było świadczyć o światłości, którą był Jezus. Nie świadczyć o
sobie, nie wskazywać na siebie, ale tak pełnić swoją służbę, by wskazywać na
Jezusa.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Widzimy
tutaj przedstawiony pewien wzór jak prowadzić swoje życie jako Chrześcijanin.
Tak powinniśmy żyć, mówić i zachowywać się i pracować, by wskazywało<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>to na Jezusa. To jest misja wszystkich
wierzących. Dotyczy ciebie i mnie, zwykłych chrześcijan, również pastorów,
kaznodziejów ewangelistów. Tak mają zwiastować, takie treści wygłaszać i
prowadzić służbę, by świadczyć o Jezusie. Wszyscy wierzący w Syna Bożego mają
pracować na Jego świadectwo, by inni mogli w Chrystusa uwierzyć. Świat powinien
od ciebie i ode mnie otrzymać informację, że w życiu nie chodzi o mnie, że nie
ja tu jestem najważniejszy, ale On – Jezus z Nazaretu. Nie my jesteśmy
światłością, nie był nią również Jan, ale Syn Człowieczy do którego każdy
powinien lgnąć, by ocalić swe życie. Drodzy, my nie mamy własnego poselstwa,
własnych tematów, nie realizujemy siebie i nie głosimy siebie i nie siebie mamy
prezentować. Tu nie chodzi o moje, czy twoje interesy, ale o poselstwo dobrej
nowiny, które stało się możliwe przez śmierć i zmartwychwstanie Syna Bożego. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jan
Chrzciciel pewnego dnia tak to wyraził, gdy niektórzy jego uczniowie martwili
się, że traci wpływy i wszyscy idą do Chrystusa - wtedy powiedział o Jezusie <b>„On
musi wzrastać, ja zaś stawać się mniejszym”<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">To
jest moją modlitwą i pragnieniem dla mnie samego i każdego z was, żeby Chrystus
w naszym życiu wzrastał, żeby był coraz bardziej widoczny, a nas, naszego Ja i
naszego ego, żeby było coraz mniej.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Tylko Chrystus jest światłością<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Następnie
apostoł mówi dalej dlaczego nie chodzi tutaj o Jana, ani żadnego innego
człowieka jak tylko Jezusa, bo tylko Pan Jezus jest światłością, która oświeca
każdego człowieka. Możemy zadać pytanie w jakim sensie Pan Jezus jest
światłością, albo co to znaczy, że Pan Jezus jest światłością, która oświeca
każdego człowieka? Czy to znaczy, że z samego faktu narodzenia Jezusa i Jego
śmierci za nasze grzechy wszyscy ludzie są oświeceni lub są w światłości?
Niestety niektórzy tak myślą, że z automatu każdy będzie zbawiony, że Bóg jest
miłością i nikogo nie potępi bo Jezus umarł za wszystkich. Ale Słowo Boże jest
dalekie od jakiegoś uniwersalizmu, to że Jezus oświeca każdego człowieka
znaczy, że Jego pojawienie się na świecie, jego służba, to kim był, kim jest i
co głosił domaga się z naszej strony odpowiedzi. Światłość która jest w Jezusie
konfrontuje nas z naszym grzechem i pokazuje nam stan naszego serca, to właśnie
oznacza, że On oświeca każdego człowieka. Tylko Pan Jezus przez swoje Słowo i
moc Ducha Św. jest w stanie nam pokazać prawdę<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>o nas samych, naszym zgubieniu i drodze wybawienia jaką On jest. Wszyscy
ludzie żyją w kłamstwie o sobie i swoim stanie duchowym póki Jezus nas nie
oświeci i nie pokaże w jakim miejscu w stosunku do Boga znajdujemy się.
Najczęściej ludzie myślą, że nie jest z nimi tak źle, że są dobrzy, jest wielu
gorszych niż ja lub nie zastanawiają się w ogóle nad swoją duszą. Ale Chrystus,
gdy pojawia się w naszym życiu pokazuje nam, że nie tylko jest źle z naszymi
sercami, ale bez Niego, bez Jego łaski i przebaczenia jest całkowita
katastrofa, dno, dna i wszyscy idziemy do piekła – nawet najlepsi z nas.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Gdy
żyjemy w ciemności, to nam to nie przeszkadza. To trochę tak jak żyć w brudnym
mieszkaniu w którym nie ma światła lub jest ono bardzo ograniczone. Wracasz
codzienne do domu i nie widzisz tego brudu, który jest w każdym zakątku twojego
mieszkania. Ale gdy założysz dobre oświetlenie, to zaczynasz dostrzegać w jakim
brudzie żyłeś i jak wiele jest do posprzątania. Z pewnością w pierwszej chwili,
gdy ujrzymy cały brud swego serca jest szok, płacz, smutek zdziwienie jak tak
mogłem żyć nie znając Zbawiciela. Ale gdy staniesz się jego uczniem i
zostaniesz przez Niego oczyszczony jest radość i pokój, która zaczyna wypełniać
twoje życie. Światłość Chrystusa nie tylko pokazuje nam nasz duchowy stan, ale
uświadamia nas, kim Jezus jest, że jedynie On jest drogą prawdą i życiem <b>J 14,6,</b>
światłością świata <b>J 8,12</b>, nadzieją dla wszystkich, odwiecznym Bogiem i
Zbawicielem.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Pytanie jak reagujemy na światłość jaką jest
Chrystus? Czy lgniemy do niej, by nas oczyścił z naszych grzechów, czy od niej
uciekamy, bo wciąż pragniemy żyć w ciemności?<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
3 rozdz. Ew. Jana 20 wierszu czytamy<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jan 3:20<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Każdy bowiem, kto źle
czyni, nienawidzi światłości i nie zbliża się do światłości, aby nie ujawniono
jego uczynków.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">21<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Lecz kto postępuje zgodnie z
prawdą, dąży do światłości, aby wyszło na jaw, że uczynki jego są dokonane w
Bogu.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Widzimy,
że część ludzi nienawidzi światła, nienawidzą Chrystusa i nie zbliżają się do
Niego, bo nie chcą ujrzeć prawdy. Nie chcą, by Pan ich oświecił i oczyścił. Nie
chcą słyszeć prawdy o sobie i swoim zgubieniu, o Jezusie i wolą żyć we własnych
grzechach i karmić się ułudą, że wszystko jest w porządku. Dlatego też złoszczą
się, gdy Słowa Chrystusa są im zwiastowane, uciekają od nich i zatykają sobie
uszy. Mówią: nie chce o tym słyszeć, ty już mi nic nie mów, daj mi spokój - to
jest prawdziwy powód odrzucenia Ewangelii. Chociaż niewiarę tłumaczą innymi
powodami, że ktoś nie daje świadectwa, że Pismo jest mało wiarygodne i ma
pomyłki, że mają inne poglądy, ale prawdziwy powód, to wewnątrz serca
nienawidzą światłości, bo kochają swój grzech. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ci zaś którzy chcą kochać Boga, pragną
zbawienia i oczyszczenia, cieszą na Jego Słowo i przyjmują Jezusa, uznają w Nim
Pana i Zbawiciela poddając Mu swoje życie.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Odrzucenie Chrystusa<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zwróćmy
uwagę jak apostoł Jan pokazuje głębokość naszej duchowej ślepoty. <b>Mówi o
Jezusie, że na świecie był i świat przezeń powstał, ale świat go nie poznał.</b>
Stwórca świata, ten od którego zależy życie każdego z nas i każdego stworzenia
oraz istnienie tego świata przyszedł do świata. Narodził się jako człowiek i
dał się poznać jako wyjątkowy Boży Syn przez swoją służbę, <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>miłość okazaną ludziom, cuda które uczynił,
tysiące niezwykłych uzdrowień, których dokonał, a nawet wskrzeszenia ludzi z
martwych. W końcu sam zwyciężył śmierć. To wszystko było jawne jak mówił Paweł
do Rzymskiego namiestnika Festusa w <b>26 rozdz. Dziejów Ap</b>. Każdy mieszkający
w tym czasie w Judei słyszał o Jezusie i pragnął go ujrzeć. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">A
jednak, świat Go nie rozpoznał, gdy przyszedł, nie poznał swojego Zbawiciela,
dawcę życia i z ochotą Go ukrzyżował. Przez przyjście Jezusa ujawniła się
głębokość naszego zepsucia. Kto odrzuca kochającego ojca i matkę? Chyba tylko
największy niegodziwiec, a ludzie odrzucili swego Stwórcę, swego Zbawiciela,
dlatego są winni. Nie ma większego grzechu na świecie jak odrzuć Jezusa Chrystusa.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I wciąż go odrzucają, kiedyś znany kaznodzieja
Martin Lloyd Jones w jednym ze swoich kazań powiedział, „co takiego zrobił Ci
Jezus, że nie chcesz go przyjąć”? Czym Ci się naraził, że Go nienawidzisz,
chyba tylko tym, że pokazuje o tobie prawdę.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jeszcze
bardziej szokujące jest, że nie tylko świat nie przyjął Jezusa, ale również
Jego własny lud go odrzucił, co jest napisane w <b>11 wierszu, że do swej
własności przyszedł, ale swoi Go nie przyjęli.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Żydzi
byli Bożym narodem, który zawsze oczekiwał na Zbawiciela. Wiedzieli, że Bóg
któregoś dnia poślę do nich Mesjasza, by ich odkupił. Mieli proroków i Pisma
prorockie, które mówiły o tym i przepowiadały dziesiątki szczegółów odnośnie
Zbawiciela. Problem w tym, że mieli własne jego wyobrażenie i głównie
utożsamiali Go z politycznym posłańcem. Wierzyli, że Chrystus wyzwoli ich spod
władzy Rzymu i innych pogańskich narodów. Myśleli, że jak On przyjdzie, to
zniszczy pogan, a Żydzi zapanują nad światem. Zapomnieli lub nie chcieli
widzieć, że największym problem człowieka jest jego grzech o czym Bóg im przez
całe wieki przypominał, czy to przez proroków, czy przez ofiary w Starym
Testamencie. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Izrael
mówił że zna Boga. Powoływali się Abrahama, Izaaka, Jakuba i Mojżesza, że są
ich duchowymi spadkobiercami. A tymczasem Pan Jezus powiedział o ich prawdziwym
stanie duchowym:<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><b>Jan 8:39<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>…Jezus im rzecze: Jeżeli jesteście dziećmi Abrahama, spełniajcie uczynki
Abrahama.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jan 8:44<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ojcem waszym jest
diabeł i chcecie postępować według pożądliwości ojca waszego...<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Ich
odrzucenie Jezusa uświadamia nam jak mocno możemy być pogrążeni w ciemności i
nawet o tym nie wiedzieć, nawet utrzymywać, że jesteśmy w światłości. Jest to
pewne ostrzeżenie dla nas wierzących, którzy twierdzimy, że znamy Boga.
Powinniśmy badać swoje serca, czy trwamy w wierze, czy narodziliśmy na nowo i
mamy żywą społeczność z Chrystusem, a nie jedynie pustą religie. Również należy
zastanawiać, czego od Jezusa oczekujemy i czy to, czego od Niego chcemy jest
zgodne z Jego słowem byśmy się na Nim nie zawiedli jak zawiedli się Żydzi. Z
Pewnością Bóg wypełni wszystkie obietnice, ale tylko te, które faktycznie
założył, a nie te, które wydaje nam się, że nam dał. On obiecał nam życie
wieczne <b>(Jana 8,51),</b> obiecał nam również ucisk na świecie <b>(Jana
16,33)</b> i że nie opuści nas aż do skończenia świata <b>(Mat 28,20)</b>
pośród wielu doświadczeń, które musimy z Nim przejść.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Przyjmujący Jezusa stają się dziećmi Bożymi<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Również
wielce pocieszające jest to, że nie wszyscy odrzucają świadectwo O Jezusie.
Niektórzy przyjmują je i w ten sposób stają się dziećmi Bożymi, co czytamy w <b>12
wierszu</b>. To są te osoby, które wierzą w Jego imię i narodzili się nie z
krwi ani cielesnej woli mężczyzny, lecz z Boga.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Co
to znaczy przyjąć Jezusa? W naszym kraju jest wiele osób, które myślą, że
przyjąć Jezusa, to oznacza przyjąć opłatek, eucharystie, jeszcze inni myślą, że
przyjąć Jezusa, to zmówić<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>tzw. modlitwę
grzesznika, I wtedy czynimy Jezusa naszym Zbawicielem. Ale w naszym tekście
widzimy, że przyjąć Jezusa, to jest wierzyć w Niego. Nie tylko kiedyś w Niego
uwierzyć, ale wierzyć w Niego, przez cały czas. Wierzyć w Jego Imię, czy
wierzyć w to, co oznacza Jego imię i we wszystko Kim jest i co głosił. Powinniśmy
rozumieć, że wiara w Biblii jest związana z wiernością. Niestety w polskim
środowisku wiara w Jezusa często jest utożsamiana z tym, że wiem o Jezusie i
Jego dziele na Krzyżu. Wielu myli wiarę z wiedzą. Uważają, że z samego faktu,
że wiedzą o Jezusie już są wierzący. Ale gdy Biblia mówi o wierze, to mówi o
ufności w Imię Chrystusa, mówi o wierności Jemu i oparciu na Nim swojej
wiecznej nadziei, czyli na tym, kim <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jezus jest i co uczynił na Krzyżu Golgoty, że
umarł tam w nasze miejsce przybijając do drzewa Krzyża wszystkie nasze grzechy.
Nie ufamy naszym uczynkom i naszej religijności, nie w tym jest nasza nadzieja
na niebo, a jedynie w Chrystusie i Jego łasce, że przez swoją śmierć zgładził
wszystkie nasze grzechy, gdy w Niego wierzymy. Tak mamy wierzyć na początku
naszej drogi z Bogiem, w środku i przy końcu, gdy przyjdzie nam odejść do
wieczności. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
chwili gdy w Chrystusa uwierzymy wchodzimy do rodziny Bożej, stajemy się
dziećmi Bożymi. Większość ludzi uważa, że każdy jest dzieckiem Bożym, ale
Biblia mówi, że tylko Ci, którzy przyjęli Chrystusa. Prawdą jest, że każdy jest
Bożym stworzeniem, ale nie każdy jest Bożym dzieckiem. Ten przywilej mają tylko
osoby wyznające, że Jezus jest ich Panem i Bogiem. Ci ludzie stali się synami i
córkami Bożymi, otrzymali życie wieczne i jest dla nich zachowane dziedzictwo w
niebie.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zobaczmy,
że apostoł Jan mówi, że tym, którzy przyjęli Jezusa dał On prawo, by stali się
dziećmi Boga. Inaczej mówiąc dał nam uzasadnione roszczenie przez wiarę w
Jezusa, by Bóg uznał Cię za swoje dziecko. Jest to podobne do aktu urodzenia,
który otrzymujemy przy narodzinach. Tam wpisywany jest nasz biologiczny ojciec
i mamy prawo uważać się za jego dzieci, bo pochodzimy od Niego. Tak też mamy
prawo uważać się za dzieci Boga. Nie z powodu naturalnego zrodzenia mówi Jan,
ale z powodu duchowych narodzin. W chwili gdy przyjęliśmy Jezusa i uznaliśmy w
Nim naszego Pana i Zbawiciela zostaliśmy zrodzeni z Boga, co oznacza, że
otrzymaliśmy Ducha Św. i zostaliśmy Nim zapieczętowani na dzień odkupienia <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
1 Liście Jana czytamy<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">1 Jana 3:1<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Patrzcie, jaką miłość
okazał nam Ojciec, że zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i nimi jesteśmy.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Nie
wiem w jakiej rodzinie się wychowałeś, ale wiedz, że w chwili gdy uwierzyłeś w
Chrystusa wszedłeś, weszłaś<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>do wiecznej
Bożej rodziny z najwspanialszym i najbardziej troskliwym Ojcem jaki jest we
wszechświecie. A jeśli jeszcze nie jesteś częścią tej rodziny, to dziś możesz
do niej dołączyć, wystarczy przyjąć przez wiarę w Jezusa. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Prawdopodobnie
apostoł Jan kładzie akcent na duchowe narodziny w <b>13 wierszu</b>, bo wielu
Żydów myślało, że z samego faktu pochodzenia od Abrahama i przynależenia do
narodu wybranego będą zbawieni. Jest to pułapka w którą również wielu i dzisiaj
popadło, myślą, że z samego faktu przynależenia do kościoła już będą zbawieni,
jeszcze inni uważają, że skoro ich rodzicie byli wierzący, to także i oni są.
Część ludzi utożsamia wiarę z zewnętrznymi gestami religijnymi, ale Jan mówi,
że mamy narodzić się z Boga. Później w <b>3 rozdz. Ew. Jana</b> wyjaśnia
jeszcze bardziej tą kwestie w rozmowie Jezusa z Nikodemem, że są to narodziny z
Ducha Św. jest to nadprzyrodzone dzieło Boga, które On czyni w naszym sercu.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jeszcze
raz zapytam, czy ty narodziłeś się na nowo, upamiętałeś się <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>i stałeś się dzieckiem Boga? Czy przyjąłeś
Jezusa? Jeśli nie, nie zwlekaj z tym, bo Bóg zbawia tylko swoje dzieci. Jan dał
dostatecznie dużo dowodów byśmy nie mieli wątpliwości, że Jezus jest
Zbawicielem świata.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7072973091762552303.post-40667232880974458142023-11-30T13:25:00.003+01:002023-12-10T21:33:32.756+01:00Odwieczny Syn Ojca – Jezus Chrystus Ew. Jana 1,1-5<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrlTjHPCbq27XOdWDWHwNN1kKhw6ZtTJDK8snmPcjSMzON1CH5sIttqcWtzbjPtah7OkG4K3LhV9mknrEl-_5GUIC7JkVylG8IWnvdCF68QEyDRdLD0XX8kW4T91ddm35nbm3igFlaZOwnRTzt8oR1GrW8bqfmqp1isSuB8bMJLhyphenhyphenqIIDufRDodmz80jkJ/s480/hqdefault.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="360" data-original-width="480" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrlTjHPCbq27XOdWDWHwNN1kKhw6ZtTJDK8snmPcjSMzON1CH5sIttqcWtzbjPtah7OkG4K3LhV9mknrEl-_5GUIC7JkVylG8IWnvdCF68QEyDRdLD0XX8kW4T91ddm35nbm3igFlaZOwnRTzt8oR1GrW8bqfmqp1isSuB8bMJLhyphenhyphenqIIDufRDodmz80jkJ/s320/hqdefault.jpg" width="320" /></a></div><br /> <span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Dzisiaj
chciałbym zacząć nowy cykl kazań w oparciu o Ew. Jana i bardzo się cieszę, że
mogę to zrobić. Już jakiś czas temu zrodziło się w moim sercu pragnienie, że
gdy skończę zwiastować z Ks. Rodzaju, to zwrócę się do Ew. Jana. Z jednej
strony ta ewangelia jest bardzo prosta, możemy ją nazwać jasnym i klarownym
traktatem ewangelizacyjnym, bo głównym jej przesłaniem jest właśnie aspekt
ewangelizacyjny. Na końcu ewangelii w 20 rozdz. Jan mówi w jakim celu ją
napisał</span><p></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jana 20:30<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I wiele innych cudów
uczynił Jezus wobec uczniów, które nie są spisane w tej księdze;<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">31<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Te zaś są spisane, abyście
wierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga, i abyście wierząc mieli żywot w
imieniu jego.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Pragnieniem
Jana było, gdy przystępował do spisania swej ewangelii, by każdy kto ją
przeczyta nie miał wątpliwości, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym i wierząc w
Niego otrzymujemy przebaczenie grzechów i życie wieczne. Z drugiej strony Ew.
Jana dosyć mocno różni się od innych ewangelii tzw. synoptycznych. Różni się
treścią, około 90% Ew. Jana nie znajdziemy w ewangeliach synoptycznych. Posiada
także tzw. drugie dno, ukryte znaczenia lub metafory, czyli głębie która się
kryje za tekstem, a której na pierwszy rzut oka możemy nie dostrzegać. W
związku z tym wymaga od nas większego skupienia przy jej poznawaniu byśmy
mogli, te ukryte znaczenia zobaczyć. Widzimy to choćby po takim fragmencie jak
ten w <b>13 rozdz</b>., gdy Jan przedstawia nam historię umycia nóg uczniom
przez Jezusa podczas ostatniej wieczerzy, kiedy Pan chciał to uczynić wobec
Piotra, to Piotr nie chciał mu pozwolić, bo zwykle robili to słudzy i uważał,
że przez ten czyn Jezus się zbyt bardzo poniża. W odpowiedzi Jezus mówi , że
jeśli go nie umyje, to Piotr nie będzie miał z nim działu. Wtedy Piotr poprosił
Jezusa o całkowite umycie, by być jak najbliżej Pana, a Jezus mówi, że kto jest
umyty, to nie musi się myć ponownie, chyba tylko nogi. W całej dyskusji między
Piotrem i Jezusem fizyczne obmycie jest obrazem obmycia duchowego. I tak w
wielu przypadkach, gdy Jezus przemienia wodę w wino, gdy rozmnaża chleb, gdy czyi
cuda. Jan również w całej swojej ewangelii zwraca szczególną uwagę na boskość
Chrystusa, co jest odpowiedzią na szerząca się w tamtym czasie herezje, że
odwieczny Bóg nie mógłby narodzić się w grzesznym słabym ciele. Umieszcza w
swojej Ewangelii zaledwie 7 cudów Pana, oraz 7 wypowiedzi Jezusa „Ja Jestem”
które mają za zadanie przekonać czytelnika, że Jezus jest jedyną drogą, jedyną prawdą
i życiem wiecznym, a także odwiecznym Synem Bożym – wcielonym Bogiem.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Ewangelia
została napisana około 100 r.n.e – prawdopodobnie w latach między 80 – 90
r.n.e. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Co
ciekawe w samej Ewangelii Imię Jana się w ogóle nie pojawia, a On określa się
uczniem „którego Jezus miłował”, co wskazuje na Jego pokorę i pragnienie, by
pierwsze miejsce i najważniejsze w Jego dziele zajmował Chrystus. Dzięki temu,
że Jan siebie nie wspomina możemy z większą pewnością wskazać na to, że to
właśnie on jest autorem czwartej ewangelii. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Na
autorstwo Jana wskazuje również <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>tradycja
wczesnego kościoła, jeden z ojców Ireneusz z Lionu uczeń Polikarpa, który z
kolei był uczniem Jana zaświadczył, że 4 ewangelię napisał Jan. Także Klemens
aleksandryjski wczesny teolog chrześcijański napisał, że Jan jest autorem
ostatniej ewangelii, a spisując ją znał wcześniejsze ewangelie i postanowił
poruszony przez Ducha Św. w swoim opisie wydarzeń o Chrystusie umieścić inne
fakty z życia Pana i stworzyć „duchową ewangelię”. Chodzi o to, że Mateusz,
Marek i Łukasz pisali swoje ewangelię dając nam relacje bardziej historyczną.
Jan natomiast nie tyle skupia się na wydarzeniach historycznych, co na
znaczeniu duchowym służby Jezusa dając nam niebiańską historię. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Swoją drogą ciekawe jak Duch Św. kierował
autorów ewangelii, by wszystkie jej odmiany mogły dotrzeć do wszystkich
środowisk. Ewangelia Mateusza głównie została zaadresowana do Żydów. Marka do
Rzymian, Łukasza do pogan, a Jana do całego świata.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Więc
zobaczmy, co Bóg chce do nas powiedzeń przez ten dzisiejszy fragment.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jana
zaczyna od bardzo znanego nam stwierdzenia <b>„Na początku było Słowo, a Słowo
było u Boga, a Bogiem było Słowo”.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Ignoranci
czytając pobieżnie ewangelię twierdzą, że jest to mało zrozumiała wypowiedź
Jana. Ale w rzeczywistości jest bardzo przemyślana i odnosi się do Jezusa
Chrystusa. To On jest tym odwiecznym Słowem o którym mówi Jan. Choć nie pada tu
imię Jezusa, to poniżej z <b>14 wiersza</b> dowiadujemy się, że to odwieczne
Słowo wcieliło się, stało się człowiekiem, tym Słowem jest jedyny Syn Boży, a
Nim właśnie jest Jezus.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jan
nie bez powodu nazywa Jezusa odwiecznym Logosem – Słowem Bożym. Wyraźnie
widzimy, że chce zacząć swoją ewangelię w taki sposób, by była zrozumiała dla
świata pogańskiego i dla środowiska Żydowskiego. Opis wcielenia przez odwołanie
się do Logosu - Słowa silnie przemawiało zarówno do Greków jak i Żydów.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Grecy uznawali „Logos” za twórczą siłę,
inteligentny umysł, który zarządza<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>wszechświatem. Dla greka Logos, to było źródło mądrości, wiedzy, rozumu
i mocy, a teraz to źródło mądrości, wiedzy, rozumu oraz mocy objawiło się nam w
Jezusie Chrystusie. Czyli „Logos” Słowo, nie jest bezosobową mocą, nie jest niesprecyzowaną
ideą jak dzisiaj często mówią niektórzy naukowcy, co wprawdzie nie wierzą w
Boga, ale wierzą w jakiś inteligentny projekt, matkę naturę, czy coś w tym
rodzaju. Twierdzą, że nie ma Boga, ale widzą złożoność świata i zależność
poszczególnych jego części od siebie. To więc mówią, że musi być jakaś
inteligenta moc, która tym wszystkim zarządza, jak np. twierdził Einstein
mówiąc „że oczywiście istnieje Bóg, istnieje moc, ale nie możemy tego poznać,
bo to jest kosmiczna siła, kosmiczna inteligencja, kosmiczny porządek, ale z
pewnością nie możemy go identyfikować jako Boga Biblii”<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Apostoł
Jan natomiast mówi, słuchajcie ten Logos, którego nie znacie, a w którym
widzicie tą kosmiczną siłę, teraz objawił się nam. Nasze uszy Go słyszały,
nasze oczy Go widziały, nasze ręce Go dotykały, zamieszkał wśród nas. „Jeśli
chcesz wiedzieć, jak wygląda to stwórcze Słowo, ten rozum kierujący światem,
popatrz na Jezusa z Nazaretu”. On jest wcielonym Słowem Boga, drugą osobą
trójcy – jest Bogiem<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Dla
Żydów natomiast „Logos” czyli Słowo miało o wiele bardziej doniosłe znaczenie,
kojarzyło się ze Słowem Pana, często w Biblii czytamy, że do kogoś dotarło
Słowo Pana. Bóg objawiał się przez swoje Słowo w historii. Objawiał swoją
naturę, wolę, mądrość, istotę, to więc Słowo Pana, było kojarzone z Bogiem
objawiającym siebie. Dlatego autor listu do Hebrajczyków zaczyna swój list
słowami, że Bóg wielokrotnie przemawiał do proroków, a teraz przemówił do nas
przez Syna. Bóg objawił się nam przez Syna i w Nim - Jezusie Chrystusie,
widzimy odsłoniętego Stwórcę. Widzimy tego, którego właściwie zobaczyć nie
możemy. Bóg i Jego słowo są Jednym o czym czytamy w <b>Psalmie 138,2</b>, że
nad wszystko wywyższyłeś Imię i Słowo swoje.<span style="mso-spacerun: yes;">
</span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Widzimy
więc, że Przedstawienie przez Jana <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jezusa
Chrystusa jako Wcielonego Słowa doskonale przemawiało do świata pogańskiego i żydowskiego.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zobaczmy,
że to wcielono Słowo, nasz Pan Jezus Chrystus jest istotą wieczną. Jan mówi, że
na początku było Słowo, na początku był Jezus i Bóg. Ale na początku czego?
Wyraźnie tutaj widzimy odniesienie do Ks. Rodzaju. Ewangelia Jana zaczyna się
podobnie jak Ks. Rodzaju. Tam, czytamy w <b>1 rodz. 1 wierszu</b>, że <b>„Na
początku stworzył Bóg niebo i ziemię”.</b> Więc, gdy Jan mówi, że na początku
było Słowo, to odnosi się do czasu przed stworzeniem. Czyli zanim cokolwiek
powstało, zanim powstało niebo i ziemia, zanim powstało jakiekolwiek
stworzenie, zanim powstali aniołowie i człowiek - Słowo było. Pan Jezus nie
jest częścią stworzenia, On jest odwiecznym Synem Ojca - Stworzycielem. Zanim
się wcielił był zawsze z Ojcem w wieczności i razem z Nim stwarzał świat jak
mówi list Pawła do Kolosan. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Kolosan 1:16<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ponieważ w nim
zostało stworzone wszystko, co jest na niebie i na ziemi, rzeczy widzialne i
niewidzialne, czy to trony, czy panowania, czy nadziemskie władze, czy zwierzchności;
wszystko przez niego i dla niego zostało stworzone.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">A
list do Hebrajczyków mówi<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Hebrajczyków 1:2<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ostatnio, u
kresu tych dni, przemówił do nas przez Syna, którego ustanowił dziedzicem
wszechrzeczy, przez którego także wszechświat stworzył.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Także Jan poniżej w 3 wierszu mówi o synu Wszystko przez nie (przez
słowo) powstało, a bez niego nic nie powstało, co powstało.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Nigdy
nie było takiego czasu, żeby Syn nie istniał i Nigdy nie będzie takiego czasu,
żeby nie było Chrystusa. On zawsze był u Ojca mając z Nim doskonałą społeczność.
Ale któregoś dnia wyruszył z nieba z misją ratunkową do ludzkości, by ciebie i
mnie odkupić od Bożego gniewu i wyratować z przekleństwa naszych grzechów.
Dlatego tak ważne jest, by w Niego uwierzyć. On jest jedynym Zbawicielem
posłanym przez Boga. On jest Bogiem z nami, zszedł na ziemię i dał się
ukrzyżować żebyśmy ani ty, ani ja nie poszli do piekła. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Niewątpliwie
na to wskazują późniejsze wypowiedzi Jezusa w Ew. Jana, gdy On o sobie mówi „Ja
Jestem”. Zwrot „Ja jestem” odnosi się do Imienia Boga Jahwe Starym Testamencie „Jestem
który Jestem”. W Nowym Testamencie zaś to Imię jest odniesione do Jezusa
Chrystusa. Siedmiokrotnie Jezus mówi o sobie w taki sposób:<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">„<b>JA
JESTEM chlebem żywota” (Jan 6,35)<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">„JA JESTEM światłością świata” (Jan 8,12 <o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">„JA JESTEM drzwiami dla owiec” (10,7)<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">„JA JESTEM dobry pasterz” (Jan 10,11) <o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">„JA JESTEM zmartwychwstanie i żywot” (Jan 11,25<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">„JA JESTEM droga i prawda, i żywot” <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>(Jan 14,6)<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">„JA JESTEM prawdziwym krzewem winnym” (Jana 15,1)</span></b><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Niektórzy
twierdzą, że początek Jezusa był wtedy, kiedy On się narodził, albo że był
pierwszym stworzeniem jak uważają Świadkowie Jehowy i kilka innych grup.
Niestety w swojej niewiedzy, nieznajomości słowa, ignorancji i grzeszności
przed swoim nawróceniem sam myślałem, że Jezus Chrystus zaczął istnieć kiedy
się narodził. Och w jakim okropnym byłem błędzie i w jak okropnej herezji jest
dzisiaj tysiące ludzi nie rozumiejąc natury Syna, że On Jest od wieczności z
Bogiem – Jest wiecznym Bogiem. Jeśli nie uwierzymy w Niego jako Pana i Boga
pozbawiając Go boskiej natury, nie możemy być zbawieni, pismo mówi kto nie czci
Syna, nie czci i Ojca <b>(Jana 5,23)</b>.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jak ja byłem zachwycony, jak byłem zbudowany,
jak byłem podniesiony i zadziwiony, gdy zrozumiałem, że Jezus istniał zawsze. <b>Słowo
było u Boga, a Bogiem było słowo.</b> Wielu się na tym potyka, mówią, że skoro
Jezus jest Synem Bożym, to nie może być Bogiem. Niestety mylą naturę Syna z
Jego rolą i funkcją. To, że Jezus jest Synem Bożym wcale nie powoduje, że nie
jest w pełni Bogiem i w żaden sposób nie umniejsza Jego boskości. Pomyślmy
chwilę: jak człowiek zrodzi syna, to jego syn jest w pełni człowiekiem, ma w
pełni ludzką naturę. Nie jest pół człowiekiem, pół jakąś inną istotą. Nie jest
w 90% człowiekiem, a 10% czymś innym – jest w pełni człowiekiem. A jak Bóg
zrodzi syna, to Jego Syn jest w pełni Bogiem, ma pełną boską naturę. Jeszcze
wspanialsze jest to, że ten odwieczny Bóg, Boży Syn stał się również
człowiekiem. Był od zawsze Bogiem, ale któregoś dnia postanowił wraz z Ojcem,
że przyjdzie i stanie się także człowiekiem dla naszego zbawienia. Syn Boży –
Bóg człowiek w jednej osobie, a teraz nasz Zbawiciel, który siedzi po prawej
stronie Ojca, by wstawiać się za nami i prowadzić nas w naszym Zbawieniu. Czy
to nie jest wspaniałe, że mamy u Boga swojego przedstawiciela? Czy to Cię nie
buduje i nie powoduje, że twoje serce szybciej bije?</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jezus jest odrębną osobą<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Następna
rzecz jest taka, że Pan Jezus jest osobą odrębną od Ojca, choć jest z Nim
jednością i jest Bogiem. Czytamy, <b>że Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo,
Ono było na początku u Boga</b>. Pan Jezus nie jest tą samą osobą co Ojciec.
Niektórzy twierdzą, że Bóg jedynie objawił się na trzy sposoby przez Ojca, Syna
i Ducha Św., ale każda z tych objawionych osób jest tą samą osobą, co Ojciec.
No właśnie nie, jest to stara herezja dosyć znana i popularna nosząca nazwę
„modalizm”, która rozwinęła się w końcu II wieku. W Stanach Zjednoczonych jest
dosyć znany kościół propagujący ją tzw.<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>„Zielonoświątkowcy jedności bóstwa” liczący 4358 zborów, to kilka
milionów członków. Wierzą, że Bóg czasami działa jako Ojciec innym razem jako
Syn, albo jako Duch Św., ale w każdym przypadku jest to, ta sama osoba. Pismo
natomiast naucza, że w wieczności był zawsze Ojciec i był zawsze Syn, a także
Duch Św. – trzy odrębne osoby mające ze sobą doskonałą społeczność i będący
doskonałą jednością. A jednocześnie nie mamy trzech Bogów, mamy jednego Boga w
trzech Osobach, Ojca, Syna i Ducha Św. Być może ciężko nam to zrozumieć i
wymyka się naszej logice, ale w ogóle mnie to dziwi, że część rzeczy
dotyczących Boga nie jesteśmy w stanie pojąć jest przecież Istotą znacznie
wyższą od nas i bardziej złożoną. Musimy wiarą przyjąć to, co Bóg o sobie
objawia, że Syn jest Bogiem, a jednocześnie nie jest Ojcem i nie jest Duchem
Św. Czasami niektórzy próbując wyjaśnić naturę jednego Boga w trzech osobach
mówią, że podobieństwa znajdziemy w przyrodzie jak woda, która może być w
trzech postaciach – ciecz, para i lód. Ale wprowadzają one w błąd, bo właśnie
jest to herezja modalizmu. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Niekiedy
gdy spotykam się ze świadkami Jehowy, to oni mówią, do kogo modlił się Syn, gdy
był na ziemi skoro jest Bogiem, a Bóg jest jeden. Odpowiadam, że modlił się do
Boga Ojca. No tak, mówią, „skoro Bóg był na ziemi, to jak mógł być jednocześnie
w niebie, to Bóg modlił się do siebie samego”- pytają. „Skoro Syn modlił się do
Boga Ojca, to znaczy, że On nie może być Bogiem, bo wtedy mielibyśmy dwóch
Bogów” – twierdzą dalej. W ten sposób pokazują, że nie rozumieją i nie
przyjmują złożonej natury Boga oraz tego, co o Bogu naucza Pismo. Biblia
wyraźnie uczy, że Bóg jest Jeden.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Powtórzonego Prawa 6:4<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Słuchaj,
Izraelu! Pan jest Bogiem naszym, Pan jedynie!. </span></b><span style="font-size: 12.0pt;">Ale również uczy, że Syn jest Bogiem i odrębną osobą
od Ojca, „<b>a Bogiem było Słowo”</b>, jednocześnie nie mamy kilku Bogów tylko
jednego. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Tym
samym możemy z całą pewnością powiedzieć, że skoro Bóg jest jeden, a Chrystus
jest Bogiem, to musi być tej samej istoty co Ojciec.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Życie w Chrystusie<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Następnie
dochodzimy do wiersza czwartego, gdzie Jan mówi, że w Nim <b>w Słowie, którym
Jest Jezus było życie, a życie było światłością ludzi.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zobaczmy,
że Jezus miał w sobie życie w wieczności samoistnie niezależnie od Ojca <b>„w
nim było życie”.</b> Nie otrzymał życia od Ojca, nie miał początku ani końca,
ale sam miał życie i tym życiem mógł i może obdarzać innych. Gdy Jan mówi w 5
rozdz. Ew. Jana o tym, że jak Ojciec ma życie sam w sobie i dał synowi, by miał
żywot sam w sobie, to odnosi się do Jego wcielenia, a nie wieczności. Słowo
greckie, które zostało użyte w naszym fragmencie na życie to „zoe”, które ma
związek z życiem duchowym. Jest jeszcze inne greckie słowo na życie, to „bios”,
które oznacza życie biologiczne. Jednak co do Chrystusa zostało użyte słowo,
które oznacza źródło życia. Nie, że ktoś Mu dał życie, ale On jest tym, który
daje życie wszystkim. Odłączenie się od Niego i zrezygnowanie z Chrystusa
niestety przynosi śmierć. Przynosi śmierć w wymiarze fizycznym, bo człowiek nie
ma życia sam w sobie, ale tylko to które otrzymuje od Boga i przynosi śmierć w
wymierz duchowym. Kiedy człowiek postanowił odłączyć się od Boga i wybrał
grzech, niezależność od Stwórcy, niezależność od Chrystusa, to w tej chwili
umarł. Jak mówi apostoł Paweł w liście do Efezjan w 2 rozdz. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Efezjan 2:1<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I wy umarliście
przez upadki i grzechy wasze,<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">2<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>W których niegdyś chodziliście
według modły tego świata, naśladując władcę, który rządzi w powietrzu, ducha,
który teraz działa w synach opornych.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Każdy
człowiek dla Boga duchowo jest martwy z powodu swoich grzechów zanim się nie
nawróci i nie uwierzy w Jezusa, by dał Mu życie. Człowiek sam z siebie nic nie
może zrobić żeby się ożywić, bo nie ma życia. Z pewnością wielu z nas było
świadkami pogrzebu - co może zrobić martwy człowiek? Nic, absolutnie nic. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Bez Jezusa czekałaby nas niechybna śmierć. To
właśnie o Chrystusie czytamy, że On jest światłością ludzi. On może Ciebie
ożywić, On może sprawić, że kamienne twarde serce zamknięte na Boga i życie
wieczne stanie się żywe i otwarte na prawdę o Bogu.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jan
tutaj łączy Jezusa, który jest życiem ze światłem, które On nam przynosi. Bez Niego
cały świat byłyby i jest zgubiony i nawet nie wie, że jest zgubiony. Bez Niego
ty i ja jesteśmy zgubieni, a co najgorsze w naszym zgubieniu możemy być
zupełnie na to ślepi i być zadowolonymi z tego, że Go nie znamy i w Niego nie
wierzymy. Pomyślmy jak głębokie jest to zgubienie, że póki nas nie oświeci i
nie otworzy nam oczu na nasz straszny i opłakany stan, nic o sobie nie wiemy. Nic
nie wiemy o naszym zgubieniu i stanie naszej duszu. Jezus przyszedł, by dać nam
światło, światło o moim i twoim sercu oraz światło o Bogu. Jeśli Go nie
przyjmiesz, jeśli w Niego nie uwierzysz wciąż będziesz chodził w ciemności nie
wiedząc dokąd idziesz. Nie będziesz znał sensu i kierunku swojego życia,
wprawdzie będziesz pędził do przodu, ale prosto do przepaści. Będziesz zajmował
się tysiącami rzeczy, a wszystko to nie będzie miało żadnego znaczenia, bo
wciąż będziesz zgubiony i w ten sposób nie poprawisz swojego duchowego stanu.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Pan
Jezus powiedział, że On przyszedł, aby owce miały życie i obfitowały, aby nikt
z nas, już nie musiał błądzić.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Doskonale
to wyraził w 8 rodz. Ew. Jana<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jana 8:12 …Ja jestem światłością świata; kto idzie za mną, nie będzie
chodził w ciemności, ale będzie miał światłość żywota.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Czy
masz światłość żywota, czy przyjąłeś lub przejęłaś Chrystusa, by wydostać się z
ciemności z niewoli grzechu i swego zgubienia otrzymując życie wieczne?<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jeśli
nie, dzisiaj możesz to zrobić, możesz uwierzyć w Chrystusa, a On przyniesie Cię
z Królestwa Ciemności do światłości, ze śmierci do życia.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jeśli
wejdziesz na tą drogę jeśli wyruszysz lub wyruszałeś z Chrystusem w kierunku
wieczności to zobacz teraz na <b>5 wiersz</b>. Ciemność nie może zwyciężyć
naszego Pana. Gdy Jan mówi o ciemności, to ma na myśli całe królestwo szatana i
wszystkich demonów, które <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>pragną, by
każdy człowiek został zgubiony i nigdy nie odnalazł prawdy.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
ewangelii <b>Łukasza 22,53</b>, gdy Jezus zbliża się do Krzyża mówi, że
nadszedł czas mocy ciemności. Z kolei w Ew. Jana <b>14,30</b> stojąc przed
Krzyżem powiedział, że nadchodzi władca świata mając na myśli szatana, ale nic
On nie ma do Niego.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Diabeł
atakował naszego Pana chcąc go zniszczyć odkąd pojawił się na świecie. Jak
tylko Chrystus się urodził szatan pobudził Heroda, by zgładził dziecko. Jednak
Bóg w cudowny sposób ostrzegł Józefa, by uciekł do Egiptu. Później gdy Jezus
zaczyna publiczną służbę i zostaje poddany próbie na pustyni diabeł przystępuje
do Niego i namawia go, by zszedł z drogi posłuszeństwa Bogu i oddał szatanowi
pokłon jak to czynią wszyscy ludzie, ale Chrystus sprzeciwił się temu i
powiedział, że tylko Panu Bogu swemu pokłon oddawał będziesz. Następnie szatan
próbował skusić Pana przez jego apostołów<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>posługując się Piotrem, który odwodził go od śmierci Krzyżowej, by Boża
misja nie wypełniła się, a Jezus powiedział do Piotra <b>„Idź precz ode mnie,
szatanie! Jesteś mi zgorszeniem, bo nie myślisz o tym, co Boskie, lecz o tym,
co ludzkie” (Mat 16,23).<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">I
oczywiście w Ogrodzie Getsemane stoczył kolejną wielką bitwę z mocami
ciemności, gdy się modli, by pomimo wszystko okazać doskonałe posłuszeństwo
Ojcu. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Więc
diabeł nie ustawał, by pokonać Jezusa, chciał by przestał być światłem i
nadzieją dla ludzi. Chciał nakłonić go do grzechu, by umarł za swój grzech, a
nie nasz. Ale mu się to nie udało, szatan przegrał i wciąż przegrywa, bo
światło naszego Pana świeci niezwykle jasno i może dzisiaj rozświetlić ciemność
każdego serca.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Wydaje
mi się, że zbyt mocno bagatelizujemy moc ciemności nie rozumiejąc w
dostatecznym stopniu jak wielkim zagrożeniem dla nas są te siły. Nie widzimy
tego, bo często działają subtelnie, za zasłaną zwykłego życia nie rzucając się
w oczy usypiając ludzkie sumienia i osłabiając wezwania Pana Jezusa do
nawrócenia, by ludzie nie zostali zbawieni. I tak wielu za cichą namową diabła
potrafi kwestie zbawienia i spraw duchowych odkładać na kolejny dzień i
następny, aż przychodzi śmierć i umierają w swoich grzechach stając na sądzie. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Pan Jezus chce dzisiaj oczyścić każdego
człowieka z mocy grzechu. On Ciebie chce oczyścić. Właśnie przez grzech każdy
człowiek jest w ciemności, każdy człowiek jest w mocy szatana i należy do jego
królestwa. Ale możemy wypowiedzieć diabłu poddaństwo, nawet musimy to zrobić
jeśli chcemy żyć i trzeba przystąpić do królestwa naszego Pana Jezusa Chrystusa
przez upamiętanie i wiarę w Niego. Czy już to zrobiłeś, czy to zrobiłaś? Nie
zwlekaj, bo szatan każdego dnia liczy na to, byśmy nie oddali życia Jezusowi i
pogrążyli się w ciemności na wieki. Ale ciemność nie przemogła Jezusa i może ją
zwyciężyć w naszym sercach. Gdy On rozświetli swoje światło w naszym wnętrzu
staniemy się dziećmi światłości i będziemy mieli światłość żywota. Bóg przez
wiarę w Jezusa wyrwie nas z mocy ciemności i przeniesie do królestwa swego Syna,
gdzie zwyciężamy razem z Jezusem szatana, grzech, i śmierć już na zawsze.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7072973091762552303.post-56063260043481461772023-11-13T10:00:00.002+01:002023-11-13T21:25:05.370+01:00Droga w kierunku obietnicy Ks. Rodz. 11,10 – 32<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFj28DKnEk9cqS7eCMHzlAP-f6kSTp6rpQk4tBC6wCvgOKCkFVCjZqfmLmx6JlJFn-fVi-Za9ccNTd_z5Nbzk69cAmWKV_7PlC1vJm_huPYOTKkeaoNW2UjLbvH4tCfVXAEF3ossqscDQyFQv0FkcixXEJ0dZ0H-tTQ-sKHWWb-PtKd-0LBK0OAKtKKxid/s600/769%20-%20Faithfulness%20to%20God%20in%20the%20Last%20Days.bf9f9276f81f27f91478a578c790bc46.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="400" data-original-width="600" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFj28DKnEk9cqS7eCMHzlAP-f6kSTp6rpQk4tBC6wCvgOKCkFVCjZqfmLmx6JlJFn-fVi-Za9ccNTd_z5Nbzk69cAmWKV_7PlC1vJm_huPYOTKkeaoNW2UjLbvH4tCfVXAEF3ossqscDQyFQv0FkcixXEJ0dZ0H-tTQ-sKHWWb-PtKd-0LBK0OAKtKKxid/s320/769%20-%20Faithfulness%20to%20God%20in%20the%20Last%20Days.bf9f9276f81f27f91478a578c790bc46.jpg" width="320" /></a></div><br /><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Dzisiaj
kończymy kazania z Ks. Rodzaju. Oczywiście to nie znaczy, że do niej nie
wrócimy, tylko kończymy tą serie kazań w oparciu o tą księgę. Muszę przyznać,
że moje poznanie Boga znaczenie wzrosło przy studiowaniu tej księgi. Zobaczyłem
w dużo większym stopniu niż wcześniej jak wielka jest opatrzność Boga we
wszystkich sprawach i jak wielce suwerenny jest Pan. Naprawdę jest całkowicie
niezależny od swego stworzenia i w sposób doskonały wypełnia swoją wolę.
Widzimy w Ks. Rodzaju jak wypełnia się wiele Jego obietnic danych Adamowi, Noemu, Abrahamowi, Jakubowi i Izaakowi, widzimy wielką troskę o Józefa oraz umieszczenie Bożego ludu w Egipcie, by Boże zamierzenia w przyszłości mogły się
zrealizować. A wszystko jest podporządkowane największej obietnicy, że kiedyś
Bóg da z nasienia kobiety Zbawiciela, który zgniecie głowę szatana, a tą osobą
jest Chrystus. Więc</span><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;"> </span><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">od początku linia
Chrystusa jest przez Boga zachowana, Bóg daje obietnice i objawia jej szczegóły
w miarę rozwoju objawienia i zbliżania się do jej wypełnienia. Pierwszą
zapowiedź otrzymuje Adam w 3 rodz. o potomku kobiety, który nadejdzie. Później
w 5 rodz. Ks. Rodzaju jest przedstawiona Linia Seta z której będzie pochodził
Mesjasz. Następnie nadchodzi Potop za grzechy i zostaje uratowany w Arce
jedynie Noe ze swoją rodziną. Arka jest tutaj typem Chrystusa, która
przeprowadza Noego bezpiecznie przez wody potopu, które są wyrazem Bożego sądu
za grzech. Nowa ludzkości się rozrasta, a Bóg wybiera Sema z synów Noego, by z
jego linii narodził się Mesjasz. Następnie Biblia zmierza do tego, by
przedstawić nam Abrahama, który ma być początkiem Izraela przez którego Bóg
chce objawić swoją wolę. Abrahamowi Bóg daje obietnice, że w jego potomstwie
będą błogosławione wszystkie narody, chodzi w niej o to, że kiedyś z nasienia
Abrahama urodzi się Chrystus przez ofiarę którego, zbawienie będzie możliwe dla
wszystkich ludów. Następnie Abrahamowi rodzi się syn w cudowny sposób, którego
Bóg każe mu złożyć w ofierze, ale w ostatniej chwili Izaak zostaje ocalony na
polecenie Boga. Jest to kolejna historia wskazująca na Chrystusa, Izaak jest
jego typem, zapowiedzią, że kiedyś Bóg złoży niewinnego syna w ofierze.
podobnie jak miał uczynić to Abraham. Następie Izaak dorasta i ma dwóch synów z
nich Bóg wybiera Jakuba, a nie pierworodnego Ezawa. Jakub z powodu oszustwa
brata musi uciekać z domu do swego wujka. W trakcie drogi ma sen, gdzie widzi
drabinę sięgającą nieba po której wchodzą i schodzą aniołowie. Drabina wskazuje
na Jezusa jak później czytamy w Ew. Jana w 1 rozdz., że Jezus jest tą osobą,
która łączy niebo z ziemią. On to sprawia, że grzesznicy przez wiarę w Niego
mogą otrzymać pokój z Bogiem i cieszyć się nadzieją życia wiecznego. Nadto Bóg zapewnia
Jakuba jak wcześniej Abrahama, że w potomstwie jego będą błogosławione
wszystkie plemnia ziemi znów wskazując na Pana Jezusa, który da możliwość
zbawienia wszystkim ludziom pod niebem. Jakubowi rodzi się dwunastu synów,
pośród nich jest Józef, którego bracia nienawidzą z powodu miłości ojca jaką go
darzy i snów jakie ma. Więc któregoś dnia zniewalają Józefa i sprzedają go do
Egiptu jako niewolnika. Ale Bóg jest z Józefem i nie pozwala, by został
zapomniany, sprawia, że Józef po wielu doświadczeniach zostaje władcą Egiptu i
staje się jakby zbawicielem dla swoich braci, całej rodziny i całego Egiptu.
Jest to kolejny typ Chrystusa, który odrzucony przez swój lud okazuje się przez
zmartwychwstanie zbawcą dla całego narodu i dla wszystkich, którzy w Niego
uwierzą. Józef wybacza braciom, jak Jezus wybacza swoim oprawcą i sprowadza ich
do Egiptu z powodu głodu na świecie. Tam darzy swoją rodzinę wielkim
błogosławieństwem utrzymując ich. Pod koniec Ks. Rodzaju Jakub umiera, ale
przed śmiercią wzywa swoich synów dając im ostatnie wskazówki i objawiając im
ich przyszłość, gdy dochodzi do swego syna Judy, to wskazuje go jako tego,
którego wybrał Bóg, by z jego rodu narodził się Zbawiciel mówiąc </span><b style="font-size: 12pt; text-align: justify;">„że nie
oddali się berło od Judy. Ani buława od nóg jego. Aż przyjdzie władca jego i
Jemu będą posłuszne narody” (Ks Rodz 49,10).</b><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;"> Mamy w Ks. Rodzaju kolejne
odsłonięcie tajemnicy nadchodzącego Mesjasza. Ma pochodzić z plemienia Judy, ma
być Królem nie tylko nad Izraelem, ale nad wszystkimi narodami. Później czytamy
w Nowym Testamencie w </span><b style="font-size: 12pt; text-align: justify;">19 rodz. Ks. Obj,</b><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;"> że przychodzący Jezus z nieba ma
wypisane imię na szacie i na biodrze</span><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">
</span><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Król królów i Pan panów </span><b style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Obj. 19,16.</b><p></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Zobaczmy jak wiele mamy szczegółów odnośnie
Chrystusa, tylko w Ks. Rodzaju. Jak wiele typów i proroctw, które wskazują na
naszego Zbawiciela byśmy w Niego wierzyli i w Imieniu Jego mieli żywot wieczny
jak mówi ap. Jan. A ks. Rodzaju została przecież spisana około 1500 lat przed
narodzeniem Chrystusa – czy nie jest to niesamowite. Na samym początku mamy już
tak wiele proroctw i zapowiedzi Jezusa, a<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>przecież Biblia się jeszcze dobrze nie zaczęła. Właściwie historia
Zbawienia dopiero się rozwija i w kolejnych księgach mamy kolejne proroctwa
wskazujące na Jezusa, nasza dzisiejsza genealogia również na to wskazuje. Bóg
wybrał Sema z synów Noego, a później kolejne osoby z ich rodzin, by z ich linii
wywieźć Mesjasza. Sem miał 5 synów, ale Bóg wybrał Arpachszada z rodziny
Arpachszada Pan wybrał Szelacha, a z dzieci Szelacha, Hebara, a później Pelega,
a następnie kolejne osoby. Cała historia zbawienia, to historia Bożego
suwerennego wyboru. Nie wiemy dlaczego akurat te osoby, a nie inne Bóg
postanowił włączyć w rodowód swojego syna. Nie wiemy dlaczego wybrał Abrahama,
a nie kogoś innego, a później postanowił wybrać Jakuba przed Ezawem który był
pierworodny.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Nie
mamy również wytłumaczenia dlaczego Bóg wybrał nas i innych wierzących do
zbawienia jeszcze przed założeniem świata, bo rzeczywiście tak zrobił. Jego
wybór w żadnym razie nie zależał od tego, co my uczyniliśmy, czy mieliśmy
uczynić, ale od Jego łaski i miłosierdzia, które nam okazał. W <b>9 rodz.</b>
Listu do Rzymian Paweł mówi, że Bóg może wybrać kogo chce i nie staje się przez
to niesprawiedliwy, bo wszyscy zasługują na potępienie.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Zobaczcie
co mówi Paweł w liście do Efezjan<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Efezjan 1:4<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>W nim bowiem </span></b><span style="font-size: 12pt;">(w Chrystusie)<b> wybrał nas przed założeniem świata,
abyśmy byli święci i nienaganni przed obliczem jego; w miłości<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">5<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Przeznaczył nas dla siebie do
synostwa przez Jezusa Chrystusa według upodobania woli swojej,<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">6<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ku uwielbieniu chwalebnej
łaski swojej, którą nas obdarzył w Umiłowanym. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">W
Ks. Objawienia, w <b>13 rozdziale</b> jest mowa o tych, którzy oddają pokłon
antychrystowi, ale będą to tylko ci, którzy nie są wpisani do Ks. żywota
Baranka, zwróćcie uwagę co jest powiedziane o tej księdze.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><b>Objawienie 13:8<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I oddadzą mu pokłon wszyscy mieszkańcy ziemi,
każdy, którego imię nie jest od założenia świata zapisane w księdze żywota
Baranka, który został zabity.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Księga
żywota baranka została napisana od założenia świata. Jest to księga w której są
wpisane imiona wszystkich, którzy mają być zbawieni i byli tam od początku,
zanim świat powstał i zanim Adam zgrzeszył. Jeszcze raz powiem, że historia
Zbawienia to historia Bożego wyboru, to oczywiście nie znaczy, że jesteśmy
pozbawieni możliwości podjęcia decyzji. Widzimy, że Ewangelia wzywa nas do
osobistej wiary w Chrystusa. Bóg nie nakazałby nam czegoś, czego nie moglibyśmy
uczynić. Nie nakazałby nam wierzyć w Jezusa gdybyśmy nie mogli podjąć takiej
decyzji. Więc dwie prawdy są faktem, że Bóg wybrał wierzących przed założeniem
świata i że człowiek ma podjąć decyzje wiary w Chrystusa. Może nam się wydawać,
biorąc pod uwagę jedynie ludzką logikę, że te dwie rzeczy się wzajemnie
wykluczają, a jednak Bóg nie ma z tym problemu dla Niego jedno i drugie równie
mocno jest prawdziwe. Powinniśmy wiedzieć, że w obcowaniu z Bogiem część rzeczy
będzie przekraczała nasze zdolności pojmowania, bo mamy do czynienia z Istotą o
wiele wyższą i bardziej złożoną niż my. Z istotą która funkcjonuje i działa w
innej rzeczywistości niż nasza. My zostaliśmy umieszczeni w czasie i
przestrzeni od czego całe nasze życie jest zależne. Zupełnie inaczej jest z
Bogiem, On jest Duchem, jest Stwórcą tego wszystkiego i jest ponad tym
wszystkim nie będąc w żaden sposób zależnym od swego stworzenia. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Więc nie dziwmy się temu, że część doktryn
będzie dla nas niezrozumiałych choćby ta, że Bóg jest jeden w trzech osobach –
Ojciec, Syn i Duch Św.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Genealogia
Sema zmierza teraz do Abrahama, by Izrael wiedział o swoim pochodzeniu. Mają
rozumieć, że swoje początki zawdzięczają Bogu, który powołał Abrahama, gdy ten
jeszcze był pogrążony w bałwochwalstwie i nie mógł mieć dzieci. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Zwróccie
uwagę na Ks. Jozuego:<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Jozuego 24:2<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I rzekł Jozue do
całego ludu: Tak mówi Pan, Bóg Izraela: Dawnymi czasy mieszkali za Rzeką
ojcowie wasi - Terach, ojciec Abrahama i ojciec Nachora, i służyli innym bogom.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Bóg
objawił się Abrahamowi, gdy ten był czcicielem obcych bogów, prawdopodobnie boga
księżyca, którego sławiono Ur. Chaldejskim skąd Abraham pochodził.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">A
następnie Pan w cudowny sposób obdarzył go synem Izaakiem, od którego pochodzą
wszyscy Izraelici. W związku z tym Izrael powinien dochowywać przymierza, które
Bóg zawarł z Abrahamem i być posłuszny Panu.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Mają
wiedzieć, że istnieją z powodu Boga i dla chwały Bożej. Gdyby nie powołanie
Abrahama i przymierze jakie zawarł z Bogiem, to żaden Izraelita, by się nie
urodził, bo jak wiemy Abraham z Sara nie mogli mieć potomstwa.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Podobnie
kościół ma wiedzieć, że zostaliśmy powołani, by czcić Boga i wykonywać Jego
wolę. Nie byłoby nas tutaj i żaden z nas nie zawracałby sobie głowy wiarą, gdy
Chrystus któregoś dnia nie stanął na naszej drodze życia. On dotknął naszych
serc, odrodził je i sprawił, że zależy nam Bożych rzeczach. On oświecił oczy
serca naszego i dał nam zrozumieć, że jesteśmy zgubieni i potrzebujemy ratunku
od naszych grzechów.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Teraz
gdy przyglądamy się tej genealogii, to widzimy kilka różnic w stosunku do
genealogii z 5 rozdz. Ks. Rodzaju. Pierwsza różnica na jaką chciałem zwrócić
uwagę, to znaczne skrócenie życia po potopie. Kolejne pokolenia żyją coraz
krócej. W 5 rodz. Ks. Rodzaju życie człowieka trwało ponad 900 lat do tysiąca.
Ale gdy warunki atmosferyczne po potopie na ziemi zmieniły się, a upadek w
grzech spowodował, że geny człowieka stawały się coraz słabsze, to i życie
zaczęło być krótsze. Pamiętacie, Bóg powiedział również przed potopem, gdy
człowiek wykorzystywał długie życie na grzech, że nie będzie duch mój w
człowieku mieszkał na zawsze i jego życie będzie trwać około 120 lat <b>(Rodz.
6,3).</b> Więc widzimy, że Sem żyje już trochę ponad 600 lat, ale jego syn
Arpachszad już tylko 438. Później przez kilka pokoleń taki stan długości życia
się utrzymuje, ale za czasów Pelega znowu jest znaczne skrócenie życia i dożywa
on tylko do 239 lat. A za czasów Abrahama przeciętna długość życia jest już w
okolicach 200 lat. Abraham żyje 175, Izaak 180, a Jakub 147. Podaje wam te
liczby, bo Biblia je podaje, by zwrócić naszą uwagę na to, że nie mamy do
czynienia z fikcyjnymi zapisami. Niektórzy mówią, że zapisy długości życia
ludzi przed potopem są symboliczne albo, że oni nie umieli liczyć lat tak jak
my lub mieli inny kalendarz - takie twierdzenia są niedorzeczne. Porównanie
tych dwóch genealogii daje nam pogląd jak najbardziej spójny, pokazujący że po
upadku w grzech długość i jakość ludzkiego życia uległa znacznemu pogorszeniu. Należy
wziąć pod uwagę, że życia tych ludzi nakładają się na siebie. Chodzi o to, że
np. Ojciec Abrahama – Terach żył 128 lat za życia Noego, a Noe zmarł zaledwie
kilka lat przed narodzeniem Abrahama. Pamięć o potopie była bardzo świeża, co
jest potwierdzone w wielu kulturach, które przekazują o tym opowieści. Czy
wiesz, że obecnie na świecie jest ponad 250 mitów na temat światowego potopu w
różnych kulturach, który został zesłany jako kara przez jakieś bóstwo?
Oczywiście jedyna prawdziwa opowieść jest w Biblii, tamte są zniekształceniem
tego przekazu. Ale pokazują nam, że to mocno zapisało się w ludzkiej kulturze i
wskazuje na prawdziwe wydarzenia. Długo jeszcze w czasie życia Abrahama można
było spotkać ludzi, którzy słyszeli o Noem lub go znali i mogli potwierdzić
relacje o światowym potopie.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Kolejna
różnica miedzy genealogią z <b>5 rozdz</b>., a tą w <b>11 rodz</b>. jest taka,
że w 5 rodz. czytamy, że tamci przeżywali jakąś ilość lat i umierali. Wyraźnie
ten aspekt śmierci jest podkreślony. Ale w <b>11 rozdz.</b> już nie ma tej
wzmianki o śmierci – czy to nie jest ciekawe. Można zapytać skąd ta zmiana?
Wydaje się, że jest to spowodowane tym, że przed potopem ludzie zmierzali do
potopu i Bożego sądu. Po potopie Bóg obiecał, że nie zniszczy więcej ziemi i
chce ludziom błogosławić, a kierunkiem jest obietnica ratunku, która wyraźnie
została przedstawiona Abrahamowi. Inaczej mówiąc, Bóg zachęca nas, by uchwycić
się obietnicy życia wiecznego w potomstwie Abrahama, którym jest Chrystus.
Następnie dochodzimy do Teracha – Ojca Abrachama. Jak wiemy mieszkali Oni w Ur.
Chaldejskim w Mezopotamii, dzisiejsza lokalizacja to między Bagdadem, a Zatoką
Perską – teren obecnego Iraku. Odkopano to miasto i obecnie prowadzi się tam
badania archeologiczne. Tam w Ur. Chaldejskim Bóg objawił się Abramowi i kazał
mu iść do Kanaanu – ziemi obietnicy. Wiemy to z <b>15 rozdz. Ks. Rodzaju 7</b> <b>wiersza,</b>
gdzie Jahwe przypomniał Abrahamowi, że wyprowadził go z Ur. Chaldejskiego.
Później wspomina o tym Szczepan w swej przemowie w Dziejach Ap. <b>7 rozdz od 2
do 4 wiersza</b>. A w naszym fragmencie czytamy, że opuścił Ur z rodziną i
zatrzymali się w Haranie. Najwyraźniej było tak, że Gdy Bóg objawił się
Abramowi w Ur. To Abraham pełen ekscytacji podzielił się tą informacją z
rodziną. Był tak pełen emocji i entuzjazmu, że najprawdopodobniej przekonał
rodzinę – swego ojca oraz bratanka Lota, by udali się w drogę razem z Nim lub
chciał odejść, a oni chcieli pójść z nim. Być może było to podobne do tego jak
człowiek się nawraca i poznaje Chrystusa. W tym nowym doświadczeniu, tej
ekscytacji, w zachwycie Bogiem i pełen emocji mówi wszystkim naokoło, swoim
bliskim, znajomym, sąsiadom jaki Bóg jest dobry i wspaniały. A oni wszyscy są
zdezorientowani oraz w szoku, co temu człowiekowi się stało i szukają przyczyny
Jego stanu. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ale nie doszli do Kanaanu, czytamy, że
zatrzymali się w Haranie <b>w. 31,</b> aż do śmierci ojca Abrahama – Teracha.
Nie wiemy co dokładnie powstrzymało Abrahama w dalszej wędrówce, ale wydaje się
mi, że Ojcec Abrama albo nie chciał iść dalej albo zachorował. Miasto Haran
było bardzo podobnie w kulturze do Ur. Być może ojciec Abrahama chciał tam
zostać i Abraham tam został, aż do śmierci swego Ojca. Bardzo prawdopodobne
jest, że próbował powstrzymać syna przed posłuszeństwem Bogu. Może mówił mu, że
jest szalony opuszczając Ur, może nakłaniał by został w Haranie, może
przekonywał, że mu się coś uroiło w głowie z tym Bogiem Jahwe, przecież mają
swoją wiarę i swoich bogów i po co im jakiś kolejny. I najwyraźniej przez jakiś
czas udało mu się osłabić powzięty cel przez Abrahama. My również powinniśmy
być świadomi, że gdy podejmiemy decyzje kroczenia za Chrystusem, to niewierzący
bliscy nie będą nas wspierać w tej decyzji. Wprost przeciwnie, będą próbowali
nas powstrzymać i zawrócić z drogi bycia uczniem Chrystusa. Być może będą mówić
, że zwariowaliśmy, że jesteśmy szaleni, że mamy bzika na punkcie religii, może
staną się naszymi przeciwnikami, a nawet zajadłymi wrogami. Powinniśmy
pamiętać, że Pan Jezus to nam przepowiedział<span style="mso-spacerun: yes;">
</span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Łukasza 12:51 Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie,
powiadam wam, lecz rozłam.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">52 Odtąd bowiem pięcioro będzie podzielonych w jednym domu: troje
stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu;<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">53 ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce,
a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw
teściowej.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Czy
widzicie, co Pan Jezus mówi, że wiara w Niego wprowadzi podział w domach. Jedni
będą wierzyć, a inni nie w tym samym domu i w tej samej rodzinie. I ci którzy
nie będą wierzyć staną się przeciwnikami tych, którzy wierzą w Jezusa. A jest
tak dlatego, że w momencie kiedy Chrystus wkracza w nasze życie, to przenosi
nas z królestwa ciemności do królestwa światłości. Przenosi nas z miejsca
grzechu, sądu i potępienia do miejsca prawdy, czystości i życia wiecznego. I
choć żyjemy w tym samym domu z ludźmi niewierzącymi, to te dwa światy, świat
niewierzącego i świat wierzącego jest tak od siebie daleko jak, to tylko
możliwe. Jeśli jesteś uczniem lub uczennicą Chrystusa nie daj się przekonać
przez przeciwników wiary, że się tobie coś ubzdurało, że Boże obietnice to
tylko mrzonki, że powinieneś lub powinnaś o tym zapomnieć i na poważnie zająć
się życiem tu i teraz, bo to wszystko są sposoby Szatana i tego świata, by
odwieść nas od wiary.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">W
książęce „Wędrówka Pielgrzyma” będąc alegoryczną opowieścią życia
chrześcijanina, chrześcijan po swym nawróceniu ucieka z miasta zagłady jakim
jest świat, ale żona, dzieci oraz sąsiedzi próbują go zawrócić – krzyczą za
nim, ale on zatyka uszy i tak biegnie do ciasnej bramy, do Chrystusa, by zostać
zbawionym.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Wiecie
co jest wspaniałe, że Bóg nie pozostawił Abrahama w Haranie, gdy on postanowił
tam zostać wraz ojcem. Spójrzmy, że po śmierci Teracha Bóg ponownie przemówił
do Abrhama i kazał mu opuścić miejsce w którym żyje i iść do miejsca, które mu
wskazał. Cudowne jest to, że my jak wierzący, jako uczniowie Chrystusa możemy
czasami gdzieś w tej drodze zbawczej się zatrzymać, pogubić, stracić pierwotny
zapał i zniechęcić . Ale Bóg nie rezygnuje z nas i pobudza nasze serca przez
swoje Słowo i Ducha Św. byśmy podążali dalej w posłuszeństwie Jemu kontynuując
naszą wędrówkę do żywota wiecznego i naszego wiecznego domu, gdzie czeka na nas
nasz Zbawiciel Jezus Chrystus i nasz odwieczny Ojciec. Gdy Umiera Terach Bóg
rzekł do Abrahama wyjdź z ziemi swojej i od rodziny swojej i z domu ojca swego
do ziemi, którą ci wskaże. Może ty gdzieś się w drodze zatrzymałeś lub
zatrzymałaś w podążaniu za Chrystusem, a może ktoś z was w tą drogę nawet nie
wyruszył. Chce ci powiedzieć wyjdź z miejsca w którym jesteś i idź do ziemi,
którą wskazał nam Chrystus - uchwyć się Go przez wiarę całym sercem i podążaj w
kierunku Królestwa Bożego.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><b><span style="font-size: 12pt;"> </span></b></p>Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7072973091762552303.post-28937068776433532792023-11-09T21:21:00.001+01:002023-11-09T21:21:14.926+01:00A może święto żniw dwa razy do roku? Ks. Wyjścia 23,14 - 16<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWfNBh8rX9WncZ73A0rYgv1qIIAPsI1GywvIEATrm6Ab_1SGhVkr7F_FYR1Z_fD5fF9t5YClpscA0goBhIMgncKq7dcOJTLz25Yxiw_2oWFPtp60awIy7QcEHwPUeeoG1eygUbhI_RiVAIdLz-gEY0LnaHVnNypmsRPWTtEkDg6RHrNUp13d3xEFUGRbA7/s260/pobrane.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="194" data-original-width="260" height="194" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWfNBh8rX9WncZ73A0rYgv1qIIAPsI1GywvIEATrm6Ab_1SGhVkr7F_FYR1Z_fD5fF9t5YClpscA0goBhIMgncKq7dcOJTLz25Yxiw_2oWFPtp60awIy7QcEHwPUeeoG1eygUbhI_RiVAIdLz-gEY0LnaHVnNypmsRPWTtEkDg6RHrNUp13d3xEFUGRbA7/s1600/pobrane.jpg" width="260" /></a></div><br /><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Drodzy
dzisiaj chcemy w sposób szczególny wyrazić naszą wdzięczność dla Boga za
obfitość jaką nam dał w ciągu ostatniego roku, stąd też są te dekoracje, owoce,
warzywa, kwiaty, czy cokolwiek innego, co rodzi ziemia dając nam chleb. Może
wydawać się dla nas czymś oczywistym, że przychodzi wiosna i wszystko kwitnie,
rośnie, zieleni się, zawiązują się owoce, a na jesień mamy zbiory, robimy weki
na zimę i zapełniamy spiżarnie, by w okresie zimowym z tego korzystać. Ale
wciąż powinniśmy i musimy pamiętać, że te wszystkie plony i nie tylko one, ale
cokolwiek dobrego nas spotyka i cokolwiek mamy jest wyrazem łaski i
miłosierdzia naszego Boga. Gdy będziemy o tym pamiętać, to nasze serce będzie
wzrastać we wdzięczności do naszego Zbawiciela. A my jeszcze bardziej</span><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;"> </span><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">będziemy dostrzegać jak na wielu poziomach
Bóg otacza nas ochroną</span><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;"> </span><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">i opieką.
Niestety wiele osób jest krótkowzrocznych, ma duchowo przytępione umysły, są
zbyt mocno wpatrzeni w siebie i nie widzą łaski naszego Pana oraz jego dobroci.</span><p></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
Starym Testamencie, gdy Bóg uczył Izraela dostrzegać swoją dobroć, to nawet
nakazał im obchodzić święto żniw dwa Razy wciągu roku. Na początku zbiorów i na
końcu . <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Ks. Wyjścia 23:14 Trzy uroczyste święta będziesz dla Mnie obchodził
w każdym roku.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">15 Obchodząc Święto Przaśników, będziesz jadł, jak ci to nakazałem,
przez siedem dni chleb z przaśnej mąki, w oznaczonym dniu miesiąca
Abib, gdyż w tym miesiącu wyszedłeś z Egiptu. I nie powinniście
pokazywać się przede Mną z próżnymi rękami.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">16 I Święto Żniw pierwocin twoich zbiorów z tego, co posiałeś
na roli, oraz Święto Zbiorów na końcu roku, gdy zbierzesz z pola twój
plon.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zwróćcie
uwagę na <b>16 wiersz</b>, że mieli obchodzić święto na cześć Pana, gdy
pojawiały się pierwsze zbiory, gdzieś na wiosnę i mieli dziękować za zbiory na
koniec sezonu. Pan nakazał, by mieli dwa święta dożynek. W Polsce gdzieniegdzie
zachowała się tradycja dożynkowa. Kiedyś podczas tego święta więcej zwracano
uwagę na to, że należy Bogu oddać cześć za dary obfitości. Dzisiaj w wielu
miejscach już w ogóle nie pamięta się, że wszystko co mamy pochodzi z ręki Boga,
a przez to wdzięczność i ofiarność dla Boga w ludzkich sercach zanika. Współczesne
święto dożynek dla wielu jest okazją jedynie do dobrej rozrywki i zabawy,<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>a nie uwielbienia Pana. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">A
Bóg chce byśmy pamiętali, że wszelkie nasze powodzenie nie zależy wyłącznie od
naszej pracy, włożonego wysiłku, czy zaangażowania, ale od Jego
błogosławieństwa oraz troski jaką nam okazuje. Gdy ostatnio moja mama wpadła w
kłopoty i naciągnięto ją na wysoki kredyt i w związku z tym byliśmy zmuszeni
wziąć prawnika w walce o sprawiedliwość, zanim to się stało, to powiedziałem do
mamy, że trzeba się pomodlić i prosić Pana o błogosławieństwo. Więc modliliśmy
się razem, bo choćby był najlepszy prawnik, nic nie wskóra bez opieki Boga. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Pan
nakazał obchodzić święto żniw Izraelowi dwa razy do roku, by pamięć o Jego opiece
nad ludem Bożym była silna i żywa. Mają pamiętać o tym, że początek żniwa -
zanim w ogóle do niego dojdzie<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>jest
zasługą Jahwe, a także jego koniec. W całym procesie naszej pracy i służby jest
potrzebna nad nami dobrotliwa ręka naszego Boga, od początku do końca, by
doszło do powodzenia. Niekiedy może nam się wydawać, że Bóg jest nam potrzebny
tylko wtedy jak coś źle idzie, gdy mamy kłopoty, ale jak wszystko idzie dobrze,
to my sobie zorganizowaliśmy, my sobie zabezpieczyliśmy, my się nauczyliśmy, my
zasialiśmy, my zaoraliśmy pole i daliśmy nawozy, my zdobyliśmy wykształcenie,
my kupiliśmy mieszkanie itp., <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>a żeby Bóg
tylko tak trochę pobłogosławił, a wszystko dalej sobie zorganizujemy. Nie, bez
Niego, bez Jego ciągłej troski nie ma ani siewu, ani żniwa. Potrzebujemy
naszego Zbawiciela od początku do końca zarówno w codziennym życiu jak i w
naszym zbawieniu. Powinniśmy być świadomi, że Pan Jezus nie pomaga nam tylko
trochę w naszym zbawieniu, ale jest całkowicie Jego sprawcą i dokończycielem.
Bóg nie uczestniczy jedynie w jakiejś części tego procesu, ale towarzyszy nam w
Nim od początku do końca. Ojciec do zbawienia wierzących przeznaczył i nas
powołał, Chrystus nas oczyścił z grzechów i dał nam Ducha Św. który na drodze
zbawienia cały czas nas prowadzi i dba o to, by proces uświęcenia i dojścia do
naszego wiecznego domu w niebie zakończył się sukcesem. Dlatego w liście do
Rzymian w <b>8 rozdz</b>. możemy przeczytać: <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Rzymian 8:29<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Bo tych, których
przedtem znał, przeznaczył właśnie, aby się stali podobni do obrazu Syna jego,
a On żeby był pierworodnym pośród wielu braci;<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">30<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>A których przeznaczył, tych i
powołał, a których powołał, tych i usprawiedliwił, a których usprawiedliwił,
tych i uwielbił.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Z
tego powodu nasze serca powinny być przez cały czas przepełnione wdzięcznością
dla Pana, to powinno wyrażać się w naszych uczuciach jak i w naszym
postępowaniu. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Weźmy
również pod uwagę, że podwójne święto żniw w Izraelu wskazuje na nasze
zbawienie w Chrystusie, że już otrzymaliśmy wspaniałe błogosławieństwa,
pierwociny które dał nam Pan, a finał naszego świętowania będzie kiedy Chrystus
powróci i wtedy wszystkie owoce naszej służby będą zebrane i będziemy świętować
z Jezusem na weselu Baranka – wtedy będzie prawdziwa uczta. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Nowy
Testament mówi również o Chrystusie, <b>1 liście do Koryntian 15 rozdz.</b> że
Jego Zmartwychwstanie jest pierwocinami nadchodzących żniw, czyli Jego
Zmartwychwstanie zapowiada wielkie żniwo, którym będzie nasze
zmartwychwstanie.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Biblia
wiele ma do powiedzenia na temat wdzięczności. Nie wiem, czy zastanawiałeś lub
zastanawiałaś się kiedyś na tym, czym jest wdzięczność w ogóle i czym jest
wdzięczność Bogu.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>W słowniku pod pojęciem wdzięczność czytamy:
„Uczucie, będące odpowiedzią na doświadczone dobro, poczucie zobowiązania
moralnego, chęć odwzajemnienia, podziękowania za coś”<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Chrześcijanin,
to ktoś, kto czuje się dłużnikiem względem Boga i służy Bogu jak gdyby chciał
spłacić Mu dług, choć wie, że nigdy spłacić go nie może, bo został w pełni
zapłacony na Krzyżu Golgoty. Chrześcijanin to ktoś, kto ma świadomość, że Bóg
za naszą wolność od grzechu i sądu oraz darowane nam życie wieczne zapłacił
najwyższą cenę – cenę swej śmierci. Powiem szczerze, że mam poważne wątpliwości,
czy ktoś jest zbawiony jeśli uważa się za chrześcijanina, ale nie ma poczucia
wdzięczności w swoim sercu względem Pana i jednocześnie nie poczuwa się do
służby dla Niego i go to nie interesuje. Gdybyśmy się tak zachowywali
okazalibyśmy się niewdzięcznikami.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Pismo
mówi:<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Efezjan 5:20<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Dziękując zawsze za
wszystko Bogu i Ojcu w imieniu Pana naszego, Jezusa Chrystusa,<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">1Tesaloniczan 5:18<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Za wszystko
dziękujcie; taka jest bowiem wola Boża w Chrystusie Jezusie względem was.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Bożą
wolą, Bożym pragnieniem jest abyśmy cały czas dziękowali, czuli ogromną
wdzięczność z powodu danej nam Bożej łaski i za wszystkie Jego dary, a nawet za
doświadczenia wiedząc, że one służą nam ku wiecznemu naszemu dobru. Pomyślmy o
tym chwile, każdego dnia w każdej chwili oddychamy Bożym powietrzem, pijemy
Bożą wodę, jemy jedzenie, które jest Jego własnością, chodzimy po Jego świecie,
cieszymy się Jego przyrodą, raczymy się promieniami z Jego słońca, wydajemy
pieniądze, które nam dał i pozwolił zarobić, a także staliśmy się uczestnikami
Jego zbawienia. Czy Pan nie zasługuje z<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>naszej strony na wdzięczność? Jak troszczący i opiekujący się rodzić
swoim potomstwem zasługuje na wdzięczność swoich dzieci, tak o wiele bardziej
Bóg zasługuje na wdzięczność swego stworzenia, a tym bardziej swoich dzieci.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Nie troszczcie się o nic, ale we wszystkim w modlitwie i błaganiach z
dziękczynieniem powierzcie prośby wasze Bogu – mówi Filipian 4,6.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Drodzy,
wdzięczność względem Boga, nie tylko jest właściwa i moralnie słuszna, ale
badacze odkrywają, że to uczucie poprawia nasz komfort życia. Okazuje się, że
gdy jesteśmy ludźmi wdzięcznymi Bogu, to mamy większą nadzieje, bardziej
optymistyczne nastawienie do życia, większą satysfakcje z życia w ogóle,
rzadziej popadamy w depresje, a także więcej uczucia okazujemy innym ludziom i
wzrasta nasze poczucie wdzięczności względem nich wobec okazanego nam dobra.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">A
co najważniejsze wdzięczność przybliża nas do Boga, sprawia, że rozumiemy
lepiej jak wielkimi dłużnikami jesteśmy naszego Zbawiciela, bo faktycznie
jesteśmy. Czy wiesz, że On nic nie musiał względem nas, nie miał żadnego długu
w stosunku do nas, nie musiał przychodzić na ziemię, stać się człowiekiem i
znosić całego cierpienia za nasze winy, ale chciał to uczynić. To nie
zobowiązanie moralne Boga pchnęło Go do tego czynu, ale Jego miłość względem
nas, zgubionych ludzi.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">To
jest niesamowite, że Pan stworzył nas w taki sposób, że nie tylko jesteśmy
zdolni do wdzięczności, ale okazując ją jesteśmy po prostu szczęśliwsi.
Jesteśmy bliżej Boga, a Pan chciał dla Izraela i również dla nas byśmy byli
najbliżej Niego jak to tylko możliwe. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Czy
twoje serce jest przepełnione wdzięcznością dla Pana? Czy dbasz o to, żeby
regularnie dziękować Bogu? A jeśli tak, to na ile wyceniasz swoją wdzięczność? Ile
ona ciebie kosztuje i jak mocno okazujesz ją Panu?<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Widźmy
w naszym fragmencie, że okazywanie Bogu dziękczynienia wymagało wysiłku ze
strony Bożego ludu. Mieli opuścić swoje domy i iść na święto ufając, że Bóg się
o nie zatroszczy podczas ich nieobecności. Mieli także nie zjawiać się przed
Bogiem w miejscu, gdzie stał przybytek i była obecność Pana z pustymi rękami.
Zobaczmy, że prawdziwe dziękczynienie nie jest tylko teoretyczne, nie wyraża
się jedynie w kilku słowach podziękowania, ale jest bardzo praktyczne.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zaczyna
się od serca, to nasze serca, mają być przejęte dobrocią Boga i jego
zbawieniem. Bogu nie tylko chodziło o to, by w jakiś instrumentalny i
mechaniczny sposób<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Izraelici przyszli do
Niego, ale chciał, by uczynili to ochotnie, co miało wynikać z wiary, że Bóg
prawdziwie się o nich troszczy. Jeśli w naszym sercu nie będzie wiary w opiekę
Pana, to niewiele nauczymy się z dziękczynienia i nigdy nie będzie ono
prawdziwe. Wszelkie nasze słowa podziękowania, modlitwy, czy dary będą puste i
bez wyrazu, bo będzie brakowało im szczerości i prawdziwego zaangażowania. Bóg
jako wszechwiedzący doskonale widzi postawę naszego serca i zna poziom naszego
dziękczynienia.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Następnie
nasza wdzięczność powinna wyrażać się czynami, <b>nie zjawicie się przed moim
obliczem z pustymi rękami – </b>mówi Pan. Izraelici mieli przynieść dary dla
Boga, pierwociny i dziesięciny. To co najlepsze i najcenniejsze, to co ich
kosztowało należało składać Panu, by była obfitość w jego domu i Boża służba
mogła się rozwijać. Należy tu zauważyć, że podziękowania przez dary miały za
zadanie wyrażać postawę serca. Samo podziękowanie przez słowo za którym nie
szły czyny nie wskazywało na miłość do Boga. Tak jak oni, my również nie możemy
ofiarowywać Bogu pustego dziękczynienia. Nasze serca mają być wypełnione łaską,
świętymi uczuciami w stosunku do Pana i pobożnymi uczynkami z pragnieniem
ofiarowania się Jemu. Powinniśmy być zawsze gotowi do służby dla Pana, a
zaangażowanie w Boże sprawy powinno być dla nas największym przywilejem.
Wyobraźcie sobie, że żyjecie w dawnych czasach i król poprosił was o
zaangażowanie w królewskiej służbie – zaiste to byłby wspaniały przywilej, że
mogłeś, czy mogłaś wykonać coś dla króla.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">A
tu prosi nas Król Królów zapraszając do współpracy byśmy służyli Mu. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Ap.
Paweł tak o tym pisze:<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><b>1 Koryntian 15:58<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>A tak, bracia moi mili, bądźcie stali,
niewzruszeni, zawsze pełni zapału do pracy dla Pana, wiedząc, że trud wasz nie
jest daremny w Panu. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Tak,
trud nasz w Panu nigdy nie jest na darmo i choćby najmniejsze zaangażowanie
zostanie zauważone i docenione.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jest
taki wiersz, który wiele o tym mówi<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Mateusza 10:42<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>A ktokolwiek by
napoił jednego z tych maluczkich tylko kubkiem zimnej wody jako ucznia,
zaprawdę powiadam wam, nie straci zapłaty swojej.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Choćby
kubek wody podany jednemu wierzącemu ze względu na Chrystusa będzie doceniony i
wynagrodzony.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Dziękujemy
również Bogu przez nasze zaangażowanie w ofiarność. Jeśli uważamy, że wszystkie
nasze pieniądze pochodzą od Boga, to cóż wielkiego czynimy jeśli część naszych
środków ofiarowujemy na Bożą służbę. Przez to wyrażamy, że naprawdę ufamy Bogu
i cenimy Go, bo jesteśmy gotowi dać dla Niego to, co faktycznie w tym świecie
przedstawia jakąś wartość.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Również
to jak dajemy ma znaczenie. Ap. Paweł powiedział o dawaniu<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">2 Koryntian 9:6<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>A powiadam: Kto
sieje skąpo, skąpo też żąć będzie, a kto sieje obficie, obficie też żąć będzie.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Gdy
jesteśmy skąpi w dawaniu Panu nie powinniśmy spodziewać się od Niego zbyt
wielkiego błogosławieństwa. Zdradza to również, że w naszych sercach tak
naprawdę niewiele jest wdzięczności i nie mamy zaufania do Bożych obietnic.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jest
stara legenda o królu, który poszedł do pewnej wioski w swoim królestwie i
chciał zobaczyć jak żyją jego poddani. Przy drodze zauważył żebraka, który
wyciągał swoją miskę do króla po jałmużnę. Król wtedy powiedział do niego, żeby
żebrak mu coś dał. Zaskoczony żebrak pomyślał sobie, że ten król jest strasznym
skąpcem, bo tyle ma i jeszcze od niego chce, ale szukał, szukał i wyciągnął trzy
ziarenka ryżu z torby z ryżem, którą miał schowaną i podał królowi na misce
wysypując mu je na dłoń. Wtedy król za każde ziarenko ryżu jakie otrzymał od
żebraka dał mu jedną złotą monetę i odjechał. Wtedy żebrak pomyślał sobie jakim
był głupcem, przecież gdyby wysypał wszystkie ziarenka ryżu jakie miał, to
otrzymałby dużo więcej monet.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Podobnie
jest ze złożonym dziękczynieniem w postaci ofiarności dla Pana, gdy nie jesteś
skąpy i ofiarnie oraz wiernie dajesz Panu On Ci odpłaci obficie. Ale gdy ciągle
ściskasz pieniądze i mówisz, że masz mało i jesteś zbyt biedny, by dawać Bogu,
to zawsze będzie miał mało. Dlatego dawajmy Panu hojnie pamiętając, że
otrzymaliśmy i ciągle otrzymujemy od Niego o wiele więcej niż my dajemy. Musze
powiedzieć, że przez te wszystkie lata nigdy nie zabrakło mi pieniędzy na
utrzymanie, a Bóg wielokrotnie zaopatrywał mnie w cudowny sposób, a nawet dawał
więcej niż potrzebuje. Ale również przez te wszystkie lata zawsze moja rodzina
wyrażała dziękczynienie dając część naszych dochodów Panu.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Przypowieści 3:9<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Czcij Pana
darami ze swojego mienia i z pierwocin wszystkich swoich plonów!<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">10<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I będą twoje stodoły
wypełnione ponad miarę, a twoje prasy opływać będą w moszcz.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">A
jak to u ciebie wygląda, czy czcisz Pana darami ze swego mienia, czy czynisz to
obficie ufając w Boże zaopatrzenie? Jeśli tak, Pan pobłogosławi i przyjmie
takie dziękczynienie i odda Ci o wiele więcej niż ty Mu dałaś, czy dałaś.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Ostatnia
zaś rzecz dotycząca dziękczynienia z naszego fragmentu mówi o tym, że Izraelici
święto żniw mieli obchodzić razem. Mieli przyjść ze swoich domów do przybytku
Pana i w zgromadzeniu go uwielbiać. Bóg chce, by Boży lud się gromadził i razem
przeżywał radość i dziękczynienie dla Niego. Jest to okazja do dzielenia się
wspólnymi świadectwami, budowania drugiej osoby i dodawania sobie zachęty.
Społeczne oddawanie czci Bogu zabezpiecza nas również przed zaniechaniem
czczenia Boga i pamięcią, co On dla nas uczynił. Izraelici mieli wspominać jak
Bóg jest dla nich dobry i jak cudownie wyprowadził ich z Egiptu z domu niewoli.
My za każdym razem, gdy się spotykamy oprócz tego, że chcemy Bogu dziękować za
doczesne dobra, jak żniwa, to przede wszystkim składamy Mu dziękczynienie za
wyprowadzenie nas z niewoli grzechu i życie wieczne dane nam w Jezusie
Chrystusie. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7072973091762552303.post-22018302000132651092023-11-08T16:30:00.000+01:002023-11-08T16:30:05.660+01:00Odbudowa Jeruzalemu Zachariasza 1,7 – 17<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiylM44MeHebDNt21sJr7BhYwOjY0NVzh-akDq5RGMQakmSksnYpOzFouff3WKLXI-snCcyLXKb5fGNzYTaKX-awh5K1SnaPmBb0rEKuRW8w1Mww9FsSWqsIRv0stGbske5gIsX8rmQ5S1zXFF6-2jUw95gIy_haIKxLHhNx0S_mD73vKi75FFY1WGVX3IJ/s644/return-of-christ.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="315" data-original-width="644" height="157" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiylM44MeHebDNt21sJr7BhYwOjY0NVzh-akDq5RGMQakmSksnYpOzFouff3WKLXI-snCcyLXKb5fGNzYTaKX-awh5K1SnaPmBb0rEKuRW8w1Mww9FsSWqsIRv0stGbske5gIsX8rmQ5S1zXFF6-2jUw95gIy_haIKxLHhNx0S_mD73vKi75FFY1WGVX3IJ/s320/return-of-christ.jpg" width="320" /></a></div><br /> <span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Idziemy
dalej w naszych rozważaniach Ks. Zacharaisza. Mam nadzieję, że pamiętamy iż
Zachariasz zostaje powołany około 520 lat przed Chrystusem na proroka po
powrocie Izraela z Babilonu, gdzie zostali zesłani przez Boga za
nieposłuszeństwo wobec jego prawa. Równorzędnym prorokiem z Zachariaszem był
Ageusz, został powołany do służby dwa miesiące wcześniej. Celem powołanych
proroków było zachęcić powracających Żydów do dalszej odbudowy świątyni i
wznowienia Bożej służby, bo wielu powracających było zniechęconych widząc
przeciwności i choć minęło 18 lat od wydania dekretu Cyrusa o powrocie, to
wciąż Jeruzalem było w opłakanym stanie. Postawiono jedynie ołtarz i świątynia
została trochę odbudowana, został położony fundament i wzniesione mury, ale
praca się zatrzymała z powodu przeciwników.</span><p></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Więc
prorok na początku zachęcał, że Żydzi mają nie naśladować swoich ojców, ale
zwrócić się do Boga, a On zwróci się do nich i pomoże im odbudować świątynie i
zapewni im błogosławieństwo.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Po
trzech miesiącach Zachariasz ma wizje od Boga, a później kolejne. W rezultacie
otrzymuje 8 wizji od Pana, które rozwijają ten sam temat, że Bóg nie zapomniał
o swoim ludzie i chce mu błogosławić.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Czasami
możemy mieć wrażenie w chwilach niepowodzeń, trudności, braku chwilowego celu,
że Bóg jest daleko od nas i nas zostawił. Takie wrażenie mogli mieć powracający
Izraelici doświadczając wiele kłopotów po powrocie i zmagając się z wrogami.
Powiedzieliśmy ostatnio, że Bóg pamięta – to właśnie oznacza Imię Zachariasz.
Jego Ojciec miał na imię Berechiasz co oznacza – Pan błogosławi, a Jego dziadek
miał na imię Iddo, co znaczy w wyznaczonym czasie.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Czyli
już na samym początku Bóg przypominając nam pochodzenie Zacharisza mówi, że Bóg
pamięta i błogosławi w swoim czasie i tego miał trzymać się Izrael.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Co zobaczył w wizji Zachariasz? <o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zobaczył
męża na rudym czerwonym koniu, a stał on wśród mirtów – mirt to wieczne zielony
krzew, który może dorastać do około 2 metrów. Komentatorzy zgadzają się, że w
tym przypadku mirt symbolizuje Boży lud - Izrael.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Konie
zawsze pojawiają się w Biblii w kontekście wojny i pokoju – czyli zarządzanie
Boga ziemią. Szczególnie czerwony koń wskazuje na wojnę <b>Objawienie 6,4.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Wizja
tutaj oznacza, że w Bożych rękach znajduje się pokój i wojna na ziemi oraz
dobrobyt każdego narodu. Przede wszystkim Boży lud powinien to wiedzieć. Tak
często jako wierzący skupiamy się na wydarzeniach politycznych nie widząc za
nimi Boga, a jedynie działania pewnych ludzi, ugrupowań politycznych, decyzji
rządowych. Ale powinniśmy rozumieć, że wszystkie działania wojenne lub pokój
znajdują się w Bożych rękach. Bóg może zachować jakiś kraj, czy świat od wojny,
ale może również dopuścić do niej, czy nawet sam być jej inicjatorem jako wyraz
jego gniewu wobec bezbożnych narodów.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jest
to wyraźny sygnał do Izraela, który cierpi od okolicznych wrogów, że tak
naprawdę są oni w Bożych rękach, co znaczy, że Izrael ma zaufać Bogu i
wykonywać Jego wolę. Nie muszą się bać, bo Bóg będzie z nimi i przez swoją
potężną mocą ukarze ich wrogów oraz powstrzyma ich wrogie działania wobec
Bożego ludu, a Boże obietnice wobec Izraela nie są stracone. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Mamy
jeszcze inne konie, koń biały który w Biblii jest obrazem triumfu i zwycięstwa <b>Obj
19,11.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Mąż
który siedzi na białym Koniu określany jest jako Anioł Pana <b>w. 11</b>, W
Biblii w Starym Testamencie anioł Pana jest identyfikowany z Bogiem i jest nim
najwidoczniej Pan Jezus Chrystus przed swoim wcieleniem <b>Ks. Wyj 3,2; Ks
Sędziów 2,1-4. </b><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Prorok
w swojej wizji widzi, że konie obeszły ziemię, co jest symbolem tego, że Bóg
interesuje się tym, co się dzieje na ziemi, przygląda się temu, posyła swoich
aniołów z działaniami, ma swoich zwiadowców i posłańców, którzy realizują jego
wolę. Mógłby oczywiście sam to uczynić, ale On angażuje swoje stworzenia do
dzieła zbawienia zarówno aniołów jak i ludzi.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jakie informacje przynoszą aniołowie? <o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Aniołowie
mówią, że świat żyje we względnym pokoju. Medo persja podbiła wtedy wiele ludów
i w trakcie tych podbojów mogło się wydawać, ze Izrael zostanie szybko
wyzwolony i odbudowany. A tymczasem Medowie i Persowie zapanowali nad światem i
ustanowili swój porządek, a Żydzi wciąż nie zostali wyzwoleni jak oczekiwali, a
ich ciemiężyciele żyli w pokoju.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Pobożny
Żyd mógł zadawać sobie pytania, czy Bóg o nas zapomniał, że poganie cieszą się
względnym pokojem, a Bożemu ludowi jest tak ciężko.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jest
to wciąż powracające pytanie dla Bożego ludu, dlaczego bezbożnym powodzi się
lepiej niż pobożnym - <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><b>Psalm 73</b></span><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jednak
Bóg nie jest zadowolony wobec spokojnych narodów, bo nie wykorzystują spokoju
dla Bożej chwały, ale dla własnych egoistycznych pragnień i ciemiężą Boży lud.
Wszystkim się dzieje dobrze oprócz Izraelowi.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Przypomina
to być może trochę dzisiejszą sytuacje kościoła w wielu miejscach, gdzie
kościół jest prześladowany. Być może te narody mają pokój, ale w końcu Boża
łaska się dla nich skończy jeśli będą ciemiężyć Boży lud i prześladować go.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Stąd
późniejsze pytanie Anioła Pańskiego jak długo Panie będziesz gniewał się na
Izrael, który cierpi, a poganie będą doświadczały pokoju.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Widzimy,
że Anioł Pański tu wstawia się za Boży lud do Boga. Skoro Anioł Pański to
Chrystus przed wcieleniem, to mamy tutaj wspaniały przykład wstawiennictwa
Jezusa za Bożym ludem, by Bóg okazał mu łaskę.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Biblia
mówi, że dzisiaj Pan Jezus wstawia się za nami u Boga, a diabeł nas oskarża. On
wstawia się, by nie ustała nasza wiara, by Bóg oszczędził nam swojego sądu, gdy
nie dochowujemy Bogu wierności, byśmy nie zostali wystawieni na próby i
doświadczenia ponad nasze siły. Pan również <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>zanosi nasze modlitwy przed Boży tron które są
w jego imieniu i ze względu na jego śmierć prosi o oczyszczenie, gdy wyznajemy
swoje grzechy. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Pamiętajmy,
że Chrystus w niebie modli się za nas.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Hebr 7,25; 9,24 ; Łuk 22,32; 1 Tym 2,5; Rzymian 8,31-34; Izajasza 53,12.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Widzimy wieć, że Anioł Pana staje jako obrońca
swojego ludu - tak naszym obrońcą dzisiaj jest Pan Jezus Chrystus – On wstawia
się za nami.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Gdy
anioł Pana się wstawia za Bożym ludem, Bóg odpowiada, że ma gorącą miłość do
Izraela, bo są Jego ludem. Hebrajskie słowa tutaj użyte podkreślają, że Bóg
jest zazdrosny i płonie z zazdrości o Izrael. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>A gniewa się teraz na narody, które były
okrutne dla Izraela, gdy Bóg ich karcił. Narody te wykorzystały to i
przyczyniły się do nieszczęścia Izraela, ale Boża miłość do Bożego ludu nigdy
nie ustała.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">I
prawdą jest, że Bóg przez pogańskie narody ukarał Izraela, ale bezbożne narody
przekroczyły Boże wyroki i ukarały Izraela dużo bardziej niż Bóg chciał. Nie
miały pokory przed Bogiem, że Bóg pozwolił im na podbicie Izraela i ich
niewolę. Bezbożne narody nie rozumiały, że mogły to uczynić tylko dlatego, że
Bóg im na to pozwolił. A dlatego, że nie rozumiały, to nie było w nich Bożej
bojaźni i byli o wiele bardziej okrutni dla Izraela niż Bóg im na to
pozwolił.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Kara
dla Izraela miała trwać 70 lat <b>Jeremiasza 25,11; 29,10</b>, a bezbożne
narody przedłużały cierpienie Bożego ludu i nie chciały odbudowy świątyni i
Jeruzalemu. Warto tutaj spojrzeć do <b>Ezdrasza rozdz. 4</b> jak Samarytanie
próbują powstrzymać odbudowę i wysyłają donosy do królów perskich.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Bóg
mówi, że teraz bezbożne narody jak Babilon, Asyria, Edom poniosą
odpowiedzialność za okrutność wobec Żydów.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Wydaje
mi się, że możemy przedstawić takie lekcje, że choć obecnie czasami cierpimy i
możemy zastanawiać się dlaczego bezbożnym się powodzi lepiej, to nie możemy się
na tym zatrzymywać, ale patrzeć na obietnice zwycięstwa, że ostatecznie
Chrystus powraca, wierzący zmartwychwstają do życia wiecznego i triumfują nad
wszystkimi swoimi wrogami.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Po
drugie, nie dajmy się zwieść pozornej wygodzie niegodziwców, nie naśladujmy ich
i nie obierajmy ich sobie za wzór, bo ostatecznie ich życie się kończy i
zostają strąceni w zagładę, a my mamy wieczny dział u Boga.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Po
trzecie, nie zawsze rozumiemy Boże drogi jak nie rozumiał Bożej wizji
Zachariasz. Prośmy wtedy Boga o mądrość i wyjaśnienie, a On pośpieszy nam z
pomocą. Do tego zachęca nas również Jakub w swoim liście, by prosić o mądrość.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">To
jak Bóg mówi o miłości do Izraela daje nam wgląd jak kocha swój kościół i jaką
wielką miłością go darzy. Bóg ma gorące żarliwe uczucia do swoich dzieci i
ciągle się o nich troszczy i nigdy nie jest obojętny wobec naszych kłopotów i
cierpień. A jeśli na nie pozwala i nie okazuje nam pomocy w danym momencie tzn.
że ma w tym jakiś cel, a jego pomoc przyjdzie późniejszym terminie.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Też
ciekawe jest, że gdy jest mowa Boga o gniewie wobec jego ludu, to jest
powiedziane, że jest to mały gniew, krótki, ale wobec bezbożnych jest mowa o
wielkim gniewie Boga.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Bóg
już ustalił karę dla bezbożnych narodów, nie ma dzisiaj Asyrii, Babilonu,
Edomu, czy Medo Presji, ale nadal jest Izrael. Tak samo będzie z Kościołem i
wiernymi Bożymi, przeminie świat i wrogowie Bożego ludu, ale my będziemy trwali
na wieki <b>1 Jana 2,17</b>.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Następnie
Bóg obiecuje zniechęconym Żydom, że jego dom zostanie odbudowany. Cztery lata
po tym proroctwie świątynia została ukończona.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Bóg
również obiecuje, że miasto zostanie odbudowane, że rozciągnie sznur mierniczy,
który rozciąga się podczas budowy. Gdy minęło 80 lat po tym proroctwie Bóg
pobudził Nehemiasza, by zatroszczył się o odbudowę miasta i wrócił z Persji do
Jerozolimy za czasów Perskiego króla Arteksersesa i odbudował mury Jeruzalemu.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
<b>wierszu 17</b> Bóg obiecuje, że przyjdzie jeszcze obfitość i dostatek do
Jeruzalemu, a miasta Izraela będą opływać w bogactwo. W odpowiednim czasie Bóg
zmiłuje się nad Jeruzalem.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Wierzę,
że jest tu zapowiedź Tysiącletniego Królestwa i odbudowanie narodu Izraelskiego
i odbudowanie w tysiącleciu świątyni, gdzie będzie mieszkał Chrystus. Świątynia
ta jest opisana w <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><b>Ezechiel 40 - 48</b>
kiedy nawrócą się do Chrystusa i będą płakać nad tym, którego przebodli <b>Zachariasza
12,10;</b> <b>Rzymian 11,25.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">W ten sposób Bóg pocieszył utrudzony Boży lud. </span></b><span style="font-size: 12.0pt;">Również i nas nie opuści, tylko zajmijmy się Jego
dziełem, budowaniem Królestwa Bożego, budowaniem kościoła, usługiwaniem kościołowi
swoimi darami i zwiastowaniem ewangelii, aby Boża chwała mogła się pomnażać, a
w odpowiednim czasie zobaczmy Boże zwycięstwo w naszym życiu i w świecie.</span></p>Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7072973091762552303.post-86096678452423132892023-11-06T00:24:00.000+01:002023-11-06T00:24:03.400+01:00Wieża Babel - brama Boga czy jednak pomieszanie? Ks. Rodzaju 11,1 – 9<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKOGjGO_chlWeA55YwZ3wJIk5on3r4WsCpWdbMJII8T4H1DBpDPzZSPxf_dA8-dScD7yVwX8N_YHVnzwv2YzhbH6iADYBNkPxP-RtFT3lW147PntQ-lxuhksxWyCFzTgAOzLbmXbReVjHPWBJZQO3w6_XPE51TeqSbdoyiA7BkpfOm4TMmlLrzncFuLePS/s1200/Tower-of-Babel.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="630" data-original-width="1200" height="168" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKOGjGO_chlWeA55YwZ3wJIk5on3r4WsCpWdbMJII8T4H1DBpDPzZSPxf_dA8-dScD7yVwX8N_YHVnzwv2YzhbH6iADYBNkPxP-RtFT3lW147PntQ-lxuhksxWyCFzTgAOzLbmXbReVjHPWBJZQO3w6_XPE51TeqSbdoyiA7BkpfOm4TMmlLrzncFuLePS/s320/Tower-of-Babel.jpg" width="320" /></a></div><br /><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Wielu
ludzi chciałoby żeby świat ich zapamiętał lub poznał. Z tego powodu chcą
stworzyć wielkie rzeczy które wszyscy będą podziwiać. Niektórzy chcą zbudować
wielkie obiekty, jeszcze inni odkryć nowe technologie, zrobić świetny film, czy
stworzyć wspaniałą sztukę. Jeszcze inni chcą zapisać się w księdze rekordów
Ginessa i przekroczyć jakieś ludzkie granice o których będzie głośno, to może
być najdłuższy bieg, wspięcie się na najwyższy szczyt, najdalszy skok, czy
najdłuższy okres przebywania w lodowatej wodzie i wiele podobnych.</span><p></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Człowiek
odrzucający Boga od zawsze dąży do budowy czegoś wielkiego na swoją chwałę, co
spowoduje, że stanie się znany i podziwiany. Tak też było w przypadku wieży
Babel.<b><o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jest
to jedna z najbardziej znanych historii Starego Testamentu opowiadająca o
kolejnym buncie ludzkości przeciw Bogu. Czytając ten fragment możemy odnieść
wrażenie, że ludzie po potopie niczego się nie nauczyli. Szybko zapominają o
tym, że potop został zesłany na ziemię z powodu grzeszności i buntu człowieka.
Trudno podać dokładną datę budowy wieży Babel, wiemy, że było to za czasów
Pelega, gdy podzieliła się ziemia, więc między 101 a około 300 lat od potopu,
gdy ludzkość doszła do miejsca, kiedy stwierdziła pod przywództwem Nimoroda, że
nie potrzebuje Boga i może sobie sama poradzić i być własnym zbawicielem. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Czytamy,
że na początku wszyscy ludzie mieli jeden język. Oczywiście mówili takim
językiem jakim mówił Noe. Gdy rodziło się coraz więcej potomków Noego, tu
prawdopodobnie było ich kilka tysięcy - wędrowali razem. Dzięki wspólnemu
językowi oraz temu, że było ich coraz więcej czuli jedność i większą siłę.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jak
wiemy w <b>9 rozdz</b>. <b>1 i 7</b> wierszu Bóg nakazał im, by rozradzali się
i napełniali ziemię, ale oni nie chcą tego uczynić. Chcą mieszkać w jednym
miejscu w mieście i chcą zbudować sobie wielką wieże, by nie rozproszyć się po
całej ziemi. Czyli chcą czynić dokładnie odwrotnie do tego, co Powiedział Pan.
W swej wędrówce znajdują odpowiednie miejsce w kraju Synear, najprawdopodobniej
jest to dzisiejsza część południowego Iraku. I tam postanawiają zrealizować
swój plan. Biblia nie mówi nam z całą pewnością, kto był pomysłodawcą wieży
Babel i miasta, ale na podstawie 10 rozdz. oraz <b>wierszy 8-10</b> możemy
przypuszczać, że był to Nimrod. Czytamy w <b>10 wierszu</b>, że właśnie on
założył miasto Babilon którego nazwa oznacza „bramę boga”, a „babel” oznacza
pomieszanie. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Widzimy
tutaj wyraźną grę słów, Nimrod chce założyć Babilon i wieże, która ma sięgać
nieba. Być może jest to również jakaś religijna budowla na co wskazywałaby
nazwa Babilon – brama boga i wieża do nieba. Tymczasem Bóg powoduje, że z
wielkich ludzkich bałwochwalczych planów zamiast „bramy boga”, wyszło
pomieszanie.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Co
ciekawe archeologia potwierdza relacje Biblii. W tamtych rejonach odkryto wiele
wież tzw. zigguratów, które miały za zadanie w jakiś sposób przybliżyć ludzi do
bogów. Prawdopodobnie były budowane na wzór wieży Babel. Ich budowniczy
wierzyli, że taka wieża była drabiną przez którą bogowie mogli przybywać na
ziemię, a człowiek mógł być bliżej bóstwa.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Tradycja
żydowska również wiąże tą<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>historię z
Nimrodem. Józef Flawiusz – żydowski historyk z I wieku n.e. - napisał o
Nimrodzie: „Stopniowo zaprowadził w państwie ustrój despotyczny; sądził bowiem,
że jedynym sposobem oderwania ludzi od bojaźni Bożej jest całkowite
uzależnienie ich życia i pomyślności od potęgi władcy. A groził również, że
gdyby Bóg chciał jeszcze raz zalać ziemię, potrafi on już sobie przeciw Niemu
poradzić: zbuduje wieżę wyższą, niż zdoła dosięgnąć ją woda, i pomści nawet
zagładę przodków. Pospólstwo ochoczo poddało się nakazom (...) [Nimroda],
uległość wobec Boga uważając za niewolę. Zaczęli budować wieżę i (...) wieża
dźwigała się w górę nadspodziewanie szybko”<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Wygląda
na to, że Nimrod, który odrzucił prawdziwego Boga wiedząc, że ludzie potrzebują
religii zapoczątkował religię fałszywą opartą o jakiś kontakt z demonami, a
wieża Babel miała w tym pomagać. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Więc
z całej historii wynika, że pomysł wybudowania wieży i miasta był aktem buntu
przeciw Bogu, a przedsięwzięcie to, było bałwochwalstwem. Ludzkość zrezygnowała
z opieki prawdziwego Boga, nie chciała ufać w jego dobroć i miłosierdzie, raczej
postawiła na możliwości i siłę człowieka. Widzimy, że wzór się powtarza, ludzie
znów odrzucają Boga jak uczynił to kiedyś Adam z Ewą lub Kain, albo społeczeństwo
przed potopem. Człowiek chce zbudować doskonały świat, ale bez Boga, wymowne
jest to co mówi <b>4 wiersz</b>, że <b>„uczyńmy sobie Imię, abyśmy nie
rozproszyli się po całej ziemi”<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Chcieli
zbudować coś z czego mogliby być dumni i podkreślić w ten sposób swoją
niezależność od Pana. Hebrejskie słowo imię - „shem” może oznaczać, reputacje,
sławę, chwałę i pomnik. Nowa ludzkość bezpieczeństwa upatrywała w tym, że są
razem, stanowiąc dużą siłę, a nie w zaufaniu Bogu.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jednak W Ks. Jeremiasza czytamy:<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Jeremiasza 17:5<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Przeklęty mąż,
który na człowieku polega i z ciała czyni swoje oparcie, a od Pana odwraca się
jego serce!<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
chwili gdy postanowili budować miasto i wieże bez Boga na swoją chwałę stali
się przeklęci. Uważali, że ich pomysłowość oraz siła bez poddania się Bogu rozwiąże
problemy świata i da im szczęście, którego upatrywali w ludzkim wysiłku. W ten
sposób ich pycha wzrastała, nie chcieli przyznać się do własnych grzechów i
szukać Pana, by dał im prawdziwą społeczność z Bogiem oraz szczęście.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">To
również ma miejsce teraz. Wielu nie chce poddać się Bogu, przyznać się do
własnych grzechów, nawrócić się i służyć naszemu Zbawicielowi Jezusowi
Chrystusowi, by w odpowiednim czasie ich wywyższył, co obiecuje tym którzy w
Niego uwierzą. Raczej swego szczęścia upatrują w tym, żeby zbudować sobie
wielkie imię już dzisiaj. Więc stawiają na pieniądze, sławę, pozycje społeczną,
wykształcenie, władzę lub ludzkie osiągnięcia. Te rzeczy same w sobie nie są
złe, ale takimi się stają, kiedy mają za zadanie budować naszą chwałę, a nie
Bożą. Bóg stworzył nas dla siebie i chce żeby przez wszelkie nasze działania
Jego imię było uwielbione. Bóg nie chce, abyśmy budowali swoje imię na tym
świcie, ale głosili Jezusa Chrystusa i by Jego imię było wywyższone i
wyniesione ponad wszelkie Imię w naszym życiu i przez nasze życie <b>(Filipian
2,9-10)</b>.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Podobnie
jak zachowywała się pierwsza ludzkość, tak również postępuje wiele dzisiejszych
społeczeństw, chcą usuwać Boga i jego prawa z życia społecznego, a budować kraj
wyłącznie na technologii, nauce i w oparciu o ludzkie wartości moralne. Czy nie
jest to współczesne budowanie wieży Babel? Czy Bóg będzie się temu bezczynnie
przyglądał? Biblia mówi, że do Niego należy cały świat i wszyscy jego
mieszkańcy.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Widzimy,
że Bóg interesuje się dążeniami ludzi w naszym fragmencie postanawia przyjrzeć
się temu, co ludzie czynią o czym czytamy w <b>5 wierszu</b> – wtedy stąpił
Pan, aby zobaczyć miasto i wieżę, które budowali ludzie. Pan mówi nawet <b>6
wierszu</b>, że się zjednoczyli i nie będzie dla nich nic niemożliwe. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Może
się nam wydawać czytając po <b>5 i 6 wiersz</b> jakby Bóg poczuł się zagrożony
działaniami człowieka. Ale zwroty te są pewną grą słów. Ludzie chcieli zbudować
wieże, która będzie sięgała nieba – jakby chcieli dotknąć Boga. A <b>5 wierszu</b>
jest powiedziane, że wciąż byli daleko, a Pan musiał zstąpić, by przyjrzeć się całej
sprawie. Nie chodzi o to, że wcześniej tego nie widział, po prostu jest
powiedziane, że postanowił działać i przerwać te bałwochwalcze dążenia. Nie
można zbudować wieży, która dotknie Boga, wszelkie ludzkie wysiłki i dobre
uczynki, by zbliżyć się do Boga skazane są na porażkę. Człowiek przez własne
działania i religię nie może zmazać swoich win i być blisko Boga. Nie ma
takiego obiektu, takiego dobrego uczynku i takiej wspaniałej ceremonii religijnej
przez którą moglibyśmy sięgnąć Boga. Bóg nie jest zakładnikiem człowieka i nie
przychodzi na Jego wezwania, to On sam daje życie i tchnienie całemu
stworzeniu. Jednak to, czego my nie mogliśmy uczynić, to Bóg sprawił przez
ofiarę Chrystusa darując nam swego syna, byśmy w Niego uwierzyli i otrzymali
przebaczenie, życie wieczne i społeczność z Bogiem. Dotykamy Boga przez
Chrystusa, On jest naszą wieżą do nieba, On jest jedynym pośrednikiem między
Bogiem, a ludźmi i w Nim mamy odkupienie.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Pan
również nie obawiał się, że ludzie się jednoczą w jakieś sprawie i nie będzie
dla nich nic niemożliwego jakby, to było dla Niego niebezpieczne. Bóg nie
chciał, by ludzie jednoczyli się w złej sprawie, bo takie działania jeszcze
bardziej ich od Niego oddalały i były zagrożeniem dla samych ludzi. Niestety,
gdy społeczeństwo jednoczy się w złej sprawie może czynić naprawdę obrzydliwe
rzeczy. Pojedyncze kłamstwo jest złe, ale kłamstwo systemowe jest o wiele
gorsze. Możemy podać przykłady i zbadać owoce społeczeństw, które były
zjednoczone w złej sprawie jak państwa oparte o ideologie komunizmu, faszyzmu i
możemy przyjrzeć się temu co osiągnęły. Miliony ludzi zostało zamordowanych,
poddanych najgorszym cierpieniom, mnóstwo zostało okradzionych i pozbawionych
własności, równie dużo oszukanych i wykorzystanych. Tylko Bóg dokładnie wie,
jak wiele krzywdy i niesprawiedliwości spowodowało społeczne zjednoczenie dla
grzechu. Słowo Boże mówi, że kiedyś cały świat zjednoczy się dla zła pod
przywództwem antychrysta, oby Pan nas od tego ochronił byśmy nie brali w tym
udziału.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
związku z tym możemy powiedzieć, że sąd, który Bóg zesłał był także pewną łaską
dla ludzi, by nie doszło między nimi do czegoś gorszego. Bóg mógł pozwolić, by
ich grzech pychy się rozwijał i uczyniliby jeszcze więcej złego, ale nie
dopuścił do tego. W porę pomieszał im języki, tak, że nie mogli się porozumieć
i porzucili swoje plany rozchodząc się. Widać w tym miłosierdzie Boga, że
postępuje z ludźmi łagodnie, nie chciał sprawić im krzywdy i surowo ich ukarać,
ale nie mógł również pozostawić tych pysznych i bałwochwalczych dążeń bez
reakcji. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zwróćmy
uwagę na to, że Bóg przygląda się naszemu życiu jak przyglądał się nowej
ludzkości, patrzy jak je budujemy i co w nim budujemy. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zobaczmy
na kilka wierszy<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Psalm 14:2<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Pan spogląda z
niebios na ludzi, Aby zobaczyć, czy jest kto rozumny, Który szuka Boga,<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Z
kolei<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Psalm 33:13<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Pan spogląda z
nieba, Widzi wszystkich ludzi.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">14<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Z miejsca, gdzie przebywa,
Patrzy na wszystkich mieszkańców ziemi,<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">15<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>On, który ukształtował serce
każdego z nich, On, który uważa na wszystkie czyny ich.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">I jeszcze wiersz z 2 Ks. Kronik<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">2 Ks Kronik 16:9<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Gdyż Pan wodzi
oczyma swymi po całej ziemi, aby wzmacniać tych, którzy szczerym sercem są przy
nim;<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jeśli
Pan widzi, że nasze dążenia i pragnienia są w celu wywyższenia Jego osoby i przysporzenia
Mu chwały, jeśli widzi, że Go szczerze szukamy, to Błogosławi<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>i rozwija nasze działania.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jeśli
jednak zależny nam tylko na własnym dobru, własnej przyjemności, chcemy uczynić
sobie imię, a Bóg ma być dla nas trampoliną do wybicia się i w rzeczywistości
nasze serce wzrasta w pychę, to w końcu przyjdzie Boży sąd jak w naszej
historii. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Uważajmy
więc jak budujemy nasze życie, czy na skale którą jest Chrystus, czy na piasku,
którym jest wszystko inne, ale nie dające trwałego oparcia i życia wiecznego.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Pismo
Św. uczy nas, że zawsze gdy ludzie sprzeciwiają się Bogu i buntują się przeciw
Niemu, to spotykają się z Bożym gniewem. Czasami ten sąd jest doczesny, już
teraz i tutaj i ma za zadanie przywieść ludzi do upamiętania, by uwierzyli w
Chrystusa i uchwycili się Go jako swego Zbawiciela. Ale jeśli nie potraktują
poważnie Bożych ostrzeżeń, to spotkają się z Bożym gniewem za ich grzechy w
wieczności, a Biblia mówi, że straszną rzeczą jest wpaść w ręce Boga żywego (<b>Hebr
10,31)</b>.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zwróćmy
także uwagę, że celem budowy wierzy Babel było, by nie rozproszyć się po całej
ziemi, a w <b>8 wierszu</b> czytamy, że Bóg rozproszył ich po całej ziemi.
Sławo Boże pokazuje nam, że stało się zupełnie odwrotnie jak oni chcieli.
Zobaczmy, że ludzie bez Boga nie mogli osiągnąć tego czego pragnęli. Tak
naprawdę, gdy odrzucamy zbawienie dane nam w Jezusie Chrystusie, to zamiast
dojść do tego, czego pragniemy, spotka nas to przed czym uciekamy, a Bóg i tak
osiągnie swoje plany, czy z nami, czy bez nas. Zazwyczaj ludzie szukają
szczęścia, ale dla naturalnego człowieka w jego grzechu Chrystus jest ostatnią
osobą, która może dać szczęście. Raczej wszystko inne jest bardziej atrakcyjne pociągające,
jednak o ironio, to właśnie ten odrzucony Chrystus jest jedyną osobą, która
może wypełnić pustkę naszych serc i dać prawdziwe szczęście. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Między
innymi mądrość i wielkość naszego Boga polega na tym, że nie da się pokrzyżować
jego postanowień. Ludzie nie chcieli realizować jego zamierzeń i skupili się w
jednym miejscu, ale Pan przez swoją moc i tak osiągnął to, co chciał. W końcu
się rozproszyli i zapełniali ziemię jak Bóg wcześniej nakazał. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Choć
człowiek i aniołowie oraz całe stworzenie może się zbuntować przeciwko Bogu, to
jednak nie może sprawić, że Boże zamierzania nie spełnią się. Mało tego, Bóg
jest tak mądry, że często jego plany spełniają nawet ci, którzy są Bogu
przeciwni. Widzimy to dobrze w Krzyżu Chrystusa, gdy Bóg używa do wypełnienia
swego słowa wrogów Pana Jezusa jak Judasz, Faryzeusze, a nawet samego Szatana.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Ostatnia
rzecz, którą chciałem powiedzieć dotyczy tego, że grzech ostatecznie prowadzi
do podziału ludzi, co widzimy pod wieżą Babel, a czego symbolem jest
pomieszanie Języków, Chrystus natomiast łączy nas. Grzeszna ludzkość nie może
zbudować prawdziwej jedności opartej na szacunku i miłości do drugiego
człowieka. Widzimy to w naszych społeczeństwach, rodzinach, partiach
politycznych, czy jakichkolwiek organizacjach. Dzieje się tak z tego powodu, że
w ludzkim sercu zawsze jest mnóstwo uprzedzeń, dążenia do dominacji nad drugim,
chęć posiadania ciągle racji lub ostatniego słowa oraz pragnienie wywyższania
się, to wszystko są skutki grzechu. Dlatego też ludzie w swym naturalnym stanie
nie mogą w pełni się zjednoczyć i porozumieć. Jednak w Chrystusie Jezusie Bóg
odwraca to i sprawia, że wszystkie różnice i podziały między ludźmi mogą być
pokonane i odrzucone, bo Duch Św. zmienia ludzkie serce i sprawia, że możemy
się nawzajem miłować pomimo różnic, w wyglądzie, narodowości, czy poglądach.
Widzimy jak Bóg w Dziejach Ap. łączy podzielonych ludzi na nowo w Kościele o różnych
językach przez wiarę<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>w Jezusa Chrystusa.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Dzieje Ap. 2:5<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>A przebywali w
Jerozolimie Żydzi, mężowie nabożni, spośród wszystkich ludów, jakie są pod
niebem;<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">6<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Gdy więc powstał ten szum,
zgromadził się tłum i zatrwożył się, bo każdy słyszał ich mówiących w swoim
języku.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">7<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I zdumieli się, i dziwili,
mówiąc: Czyż oto wszyscy ci, którzy mówią, nie są Galilejczykami<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">8<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jakże więc to jest, że
słyszymy, każdy z nas, swój własny język, w którym urodziliśmy się?<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">9<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Partowiei Medowie, i Elamici,
i mieszkańcy Mezopotamii, Judei i Kapadocji, Pontu i Azji,<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">10<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Frygii i Pamfilii, Egiptu i
części Libii, położonej obok Cyreny, i przychodnie rzymscy,<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">11<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Zarówno Żydzi jak prozelici,
Kreteńczycy i Arabowie - słyszymy ich, jak w naszych językach głoszą wielkie
dzieła Boże.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Widźmy,
że Bóg odwrócił przekleństwo spod wieży Babel, podzielony świat znów może się
pojednać, ale warunkiem jest przyjęcie Bożego syna jako naszego Zbawiciela.
Tylko On przez swego Ducha i Słowo Boże może zmienić nasze serce w taki sposób,
że zaczniemy się prawdziwie miłować. Tylko Chrystus może nas wszystkich
pogodzić jak kiedyś Paweł napisał do Efezjan, że Jezus <b>pogodził pogan i
Żydów i stworzył w sobie samym z dwóch jednego nowego człowieka. I pojednał
obydwóch z Bogiem w jednym ciele przez krzyż, niszcząc na nim nieprzyjaźń (Efez
2,15-17). </b>Chrystus może pogodzić skłóconych i rozdzielonych małżonków, może
pogodzić skonfliktowane dzieci z rodzicami, może pogodzić sąsiadów i
niedogadujące się rodzeństwo, a także całe narody. Ma moc nas wszystkich pojednać
w Kościele. I kiedyś właśnie pod przywództwem Chrystusa cały świat się
zjednoczy ku chwale Boga o czym czytamy w Ks. Izajasza 2 roizdz<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Izajasza 2:2<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I stanie się w
dniach ostatecznych, że góra ze świątynią Pana będzie stać mocno jako najwyższa
z gór i będzie wyniesiona ponad pagórki, a tłumnie będą do niej zdążać
wszystkie narody.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">3<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I pójdzie wiele ludów, mówiąc:
Pójdźmy w pielgrzymce na górę Pana, do świątyni Boga Jakuba, i będzie nas uczył
dróg swoich, abyśmy mogli chodzić jego ścieżkami, gdyż z Syjonu wyjdzie zakon,
a słowo Pana z Jeruzalemu.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">4<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Wtedy rozsądzać będzie narody
i rozstrzygać sprawy wielu ludów. I przekują swoje miecze na lemiesze, a swoje
włócznie na sierpy. Żaden naród nie podniesie miecza przeciwko drugiemu
narodowi i nie będą się już uczyć sztuki wojennej.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Drodzy,
kiedyś nadejdzie pokój na świecie i wszyscy ludzie będą żyli w zgodzie, ale
żeby stało się to naszym udziałem i żebyśmy mogli znaleźć się w tym wspaniałym
królestwie musimy dzisiaj przyjąć Chrystusa.</span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7072973091762552303.post-17455450812265300752023-10-16T01:08:00.002+02:002023-10-16T11:21:06.045+02:00Pochodzenie narodów Ks. Rodzaju 10,1 – 32 <p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_rjhNqDN7U4I5ovNMVVgDurmT4V-cD_4iA-lQ-eeD181UmzZ8idno9YvK_oSllSdJTLa5cx0hQr6VCe3J-2nK3XFVyZSSZ2aFKyBPCVqdzRT-KOifMeNPLqchp4t9jFnDVgm9DWI0QkswBRlvZgt-MF-nLlmXyedd_FT3TgN-a6XRYWuQB9qQL0lSgOy1/s279/pobrane.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="180" data-original-width="279" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_rjhNqDN7U4I5ovNMVVgDurmT4V-cD_4iA-lQ-eeD181UmzZ8idno9YvK_oSllSdJTLa5cx0hQr6VCe3J-2nK3XFVyZSSZ2aFKyBPCVqdzRT-KOifMeNPLqchp4t9jFnDVgm9DWI0QkswBRlvZgt-MF-nLlmXyedd_FT3TgN-a6XRYWuQB9qQL0lSgOy1/s1600/pobrane.jpg" width="279" /></a></div><br /><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Może
się wydawać, że 10 rozdz. Ks. Rodzaju jest nieciekawy i nudny, ale w
rzeczywistości jest to jeden z najbardziej ciekawych rozdziałów w Biblii, tylko
trzeba trochę się w niego zagłębić. Fragment ten opisuje pochodzenie wszystkich
narodów, które powstały z trzech synów Noego. Tekst ten jest mocnym
potwierdzeniem, że potop za czasów Noego rzeczywiście zniszczył całą ziemię i
cały rodzaj ludzki oprócz tych osób, które były w arce. Zwróćmy uwagę na </span><b style="font-size: 12pt; text-align: justify;">9
rozdz. Ks</b><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">. Rodzaju </span><b style="font-size: 12pt; text-align: justify;">19 wiersz</b><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;"> w którym jest powiedziane, że od trzech
synów Noego wywodzi się cała ludność ziemi. Zważywszy na to, są tylko dwie
możliwości albo potop faktycznie miał miejsce i zginęli wszyscy ludzie jak mówi
Biblia, albo ten tekst kłamie i jest całkowicie zmyślony, a to oznacza, że
Biblii nie możemy ufać. Jednak nie mam co do tego wątpliwości, że światowy
potop faktycznie miał miejsce, a Pismo daje nam dokładną relacje z tego
kataklizmu.</span><p></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jeśli całość rodzaju ludzkiego pochodzi od
Noego i jego synów możemy powiedzieć, że wszyscy jesteśmy rodziną - każdy
człowiek chodzący po ziemi, to dalszy lub bliższy nasz kuzyn. Jeśli chodzi o
genealogie w Biblii, to Słowo Boże szczególnie skupia się na jednym rodowodzie,
jest to rodowód Jezusa Chrystusa i tej genealogii jest poświęcone najwięcej
miejsca. Jak czytacie Pismo, to zobaczycie, że tekst Biblii cały czas śledzi tą
nić Mesjasza i Bóg z tego tka wspaniały obraz rodowodu Chrystusa ukazując coraz
więcej szczegółów skąd będzie wywodził się Zbawiciel. Jezus ma pochodzić z
linii Sema skąd <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>również ma wywodzić się
Abraham, a od niego Izrael, później plemię Judy, ród Dawida i tak do Chrystusa.
Dlatego w 11 rodz. linia Sema jest jeszcze raz przedstawiona i szczególnie
podkreślona. Dla Izraelitów, którzy byli pierwszymi odbiorcami Ks. Rodzaju
kwestia pochodzenia była wyjątkowo ważna, naród wychodzący z Egiptu dopiero się
kształtował i był słaby, więc potrzebowali poczucia tożsamości narodowej oraz
przekonania, że ich wędrówka z Egiptu do ziemi obiecanej ma sens i jest
wypełnieniem obietnicy. Z 10 rozdziału Ks. Rodzaju mogli dowiedzieć się, że pochodzą
od błogosławionego Sema, a później Abrahama z którym Bóg zawarł przymierze, że
rozmnoży go bardzo i uczyni z niego naród wielki dając im ziemię, a Żydzi są
realizacją Bożych przyrzeczeń. Czasami możemy usłyszeć głosy, że dlaczego Bóg
wybrał właśnie Izraela spośród tak wielu innych narodów? Ale należy pamiętać,
że Bóg stworzył sobie ten naród w sposób całkowicie cudowny. Izrael jest
wypełnieniem przymierza zawartego z Abrahamem. Bóg powołał go wraz z jego żoną
obiecując mu potomstwo, ale oni nie mogli mieć dzieci w sposób naturalny. Pan
więc sprawił, że syn obietnicy – Izaak urodził się dzięki Bożej ingerencji i tak
powoli z Abrahama i Sary, którzy nie mogli mieć potomstwa Bóg uczynił sobie
wielki naród, który miał Go reprezentować na ziemi. Dzisiaj tym narodem jest
kościół Chrystusa, tak w jak cudowny sposób Bóg uczynił Izraela, tak powołał
również swój kościół przez swoje słowo i moc Ducha Św.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">10 Rozdział</span></b><span style="font-size: 12pt;"> Ks. Rodzaju jest
również wyjątkowy pod tym względem, że jest jedynym starożytnym tekstem, który
tak trafnie i z takimi szczegółami opisuje pochodzenie narodów. Mojżesz w tym
rozdziale skupia się najbardziej na tych rodach, które były znane w tamtym
czasie Izraelowi. Nie śledzi więc losów wszystkich potomków Sema Hama i Jafeta.
Raczej podąża za tymi, które w historii Izraela odgrywały jakąś rolę. Warto tu
wspomnieć, że w 10 rozdz. mamy wymienione 70 narodów. Jak wiemy siódemka w
Biblii jest liczbą oznaczającą pełnie i często się powtarza. Wygląda na to, że
Duch Św. w ten sposób chce podkreślić, iż Boże błogosławieństwo dane ludziom w <b>9
rozdz.</b> żeby się rozradzali i zapełniali ziemię wypełnia się. Ludzkość może
się odrodzić po potopie, bo Pan im błogosławi jak obiecał Noemu. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">My
jako Europejczycy pochodzimy od Jafeta. Powszechnie uważa się, że potomkowie
Gomera, Javana i Tirasa – synów Jafeta przenieśli się na tereny dzisiejszej
Europy <b>w.2</b>. Inni synowie Jafeta: Magog, Tubal i Meszech osiedlili się na
północy, to jest teren dzisiejszej Rosji. Jako ciekawostkę mogę wam powiedzieć,
że Biblia mówi iż w czasach ostatnich przed przyjściem Chrystusa w wielkiej
bitwie Armagedonu Bóg pobije Goga, Tubala i Meszacha. Jest to prawdopodobnie zapowiedź
zniszczenia Rosji, która wyruszy przeciwko Izraelowi, mamy to w Ks Ezechiela 38
rodz. Kolejny syn Jafeta, Gomer dał początek Galom, mamy list do Galacjan w
Nowym Testamencie. Tereny Galów to dzisiejsza Francja, Belgia, Włochy, część
Holandii i Niemiec. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Madi był przodkiem
Medów i Persów, którzy ostatecznie zajęli Indie. Co ciekawe dopiero XIX wieku
odkryto, że języki indoeuropejskie są ze sobą powiązane i wywodzą się od
wspólnego przodka.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Do
dziś zachował się starożytny język w Indiach jak sanskryt, który łączy Indie z
Europą. W Wikipedii możesz przeczytać, że<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>języki indoeuropejskie, to <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>największa rodzina językowa pod względem mowy.
Obejmuje kilkaset spokrewnionych ze sobą języków, którymi posługuje się ponad 3
miliardy ludzi. Zobaczmy, że te odkrycia zgadzają się z tym, co przedstawia nam
10 rozdz. Ks. Rodzaju, co dowodzi autentyczności Słowa Bożego.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Podam
wam jeszcze jedno ciekawe odkrycie. Starożytni Grecy prześledzili swoje
korzenie i odkryli, że wywodzą się od Japetosa – formy Jafeta o czym można przeczytać
w pismach Arystofanesa greckiego pisarza żyjącego w V w.p.n.e. Grecy znani byli
również pod nazwą Jonów pochodzących od Jawana – syna Jafeta, a język Joński
był starożytnym językiem Greków.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Mamy
również Togarama syna Gomera od którego wywodzą się ormianie i Gruzini
zamieszkujący tereny dzisiejszej Turcji. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Najstarszym
synem Gomera był Aszkenaz. On i jego potomkowie osiedlili się najpierw wokół
Morza Czarnego, a następnie przenieśli się na północ do krainy zwanej Ascenia,
która później stała się znana jako Wyspy Skandii, które obecnie znamy jako
Skandynawię. Można prześledzić bezpośrednie powiązanie między Aszkenazyjczykami,
a Skandynawią.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Później
mamy kolejnego syna Noego<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Chama, zrodził
Kusza, który dał początek Etiopczykom oraz ludom Afryki, a część jego synów była
protoplastami Arabów. Mizraim z kolei to Egipt, a w <b>13 wierszu</b> mamy
powiedziane jakie ludy wyszły jeszcze od Mizrajma. Kaanan syn Chama był
przodkiem ludów zamieszkujących ziemię Kananejską jak: Jebuzyci, Amoryci,
Girgaszyci, Chiwwici i inni. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Może
zastanawia nas, kto dał początek ludziom Azji. W <b>17 wierszu</b> mamy taki
lud jak Synici – nazwa ta zachowała się do dziś odniesieniu do Chińczyków.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Od
syna Chama Kusza także pochodził Nimrod, który był uważany za wielkiego i
sławnego człowieka dał początek Babilonowi i Niniwie, które były późniejszymi
wrogami Izraela. Niestety Nimrod zapisał się w historii jako bezbożnik i
pomysłodawca budowy wieży Babel, która była wyrazem buntu przeciwko Bogu o czym
będziemy mówić więcej następnym razem. Prawdopodobnie był również pierwszym
królem po potopie, bo w <b>10 wierszu</b> czytamy, że założył królestwo.
Babilon, którego był założycielem to bałwochwalcze miasto, a Imię Nimrod z
Hebrajskiego znaczy buntownik. Gdy prześledzimy w Biblii słowo Babilon, to
odkryjemy, że od nazwy miasta przeszło ono w symboliczny bezbożny system
sprzeciwiający się Bogu. Dlatego w Ks. Objawienia w <b>18 rozdz</b>., gdy
przychodzi Boży sąd to czytamy, że <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><b>„Upadł,
upadł Wielki Babilon i stał się siedliskiem demonów i schronieniem wszelkiego
ducha nieczystego”.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Może
nam się wydawać, że Nimrod, był wielki w oczach Boga, co wydaje się sugerować
zwrot, że <b>wielki myśliwy przed Panem</b>, ale raczej tu chodzi o wielkość
jego buntu niż sławy, septuaginta ( tłumaczenie Starego Testamentu na język
grecki z III w.p.n.e) tłumaczy ten tekst, że był „wielki przeciw Panu”, a
starożytny historyk Józef Flawiusz napisał o Nimrodzie „był człowiekiem
odważnym i o wielkiej sile rąk; i stopniowo zmienił rząd w tyranię, nie widząc
innego sposobu odwrócenia ludzi od bojaźni Bożej, jak tylko doprowadzenie ich
do ciągłej zależności od własnej władzy” <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Ciekawostką
również jest, że jeśli porzucisz pierwszą spółgłoskę imienia Nimroda i weźmiesz
pozostałe – M, R, D – otrzymasz podstawowy rdzeń boga Babilonu, który miał na
imię Marduk i którego większość uczonych utożsamia z Nimrodem. Prawdopodobnie
Nimrod był pomysłodawcą tego fałszywego kultu, a może sam się tak
określał.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Przy
Nimrodzie możemy powiedzieć, że odrzucając Boga często tak jest, że gdy Pan
daje nam coś wyjątkowego może siłę, intelekt, jakieś unikalne zdolności manualne
lub przywódcze, a może ktoś wyróżnia się pięknym wyglądem lub jeszcze czymś
innym, co nadaje mu wyjątkowego znaczenia, to z powodu ludzkiej grzeszności
popadamy w pychę zamiast chwalić Boga. Wielu przez swoją wyjątkowość wynosi się
nad innych zamiast służyć swoim obdarowaniem. Historia Nimroda jest dla nas
przestrogą, że nawet największa władza i sława kiedyś się kończy i musimy
stanąć przed Bogiem, by zdać sprawę ze swego życia. Modlę się o to z okazji
wyborów, by obecna i kolejna władza o tym pamiętały, że są odpowiedzialni przed
Panem za swoje decyzje i sprawowane rządy. Być może władza nie chce o tym
pamiętać jak Nimrod, ale to nie zmienia faktu, że tak jest. Bóg kiedyś rozliczy
ich z wszystkich powierzonych im urzędów niezależnie od zajmowanego stanowiska.
Pan nie musi się z nikim liczyć i nie ma względu na osobę. Na Nim nie robi
żadnego wrażenia choćby najwyższy urząd tego świata, wszak to On jest właścicielem
i Panem świata oraz wszystkich ludzi. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Mamy
także dzieci Kanaana, który był ojcem Kananejczyków z niego również wywodzą się
Sydonici od Sydona oraz Hetyci od Heta.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Z
Hetytami jest w ogóle ciekawa historia. Biblia wielokrotnie wspomina o Hetytach,
że służyli w armii Dawida, a Abraham kupował od nich pole na cmentarz, by
pochować Sarę. Ale przez wiele lat uważano, że takiego ludu nigdy nie było.
Jednak w XIX wieku wykopaliska archeologiczne pokazały, że Hetyci nie tylko
istnieli, ale byli potężnym królestwem. Na początku XX wieku odkryto 25 tys.,
tabliczek z pismem klinowym, a duża część z nich była w języku Hetyckim. Odkryć
było tak dużo, bo odkopano całe miasta Hetyckie, że postanowiono stworzyć nową
dziedzinę nauki jaką jest Hetytologia, która zajmuje się dziejami starożytnego
państwa Hetytów.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Tak
dochodzimy do Sema i jego synów. Czytamy <b>22 wierszu</b>, że synami Sema
byli: Elam, Assur, Arpachszad, Lud i Aram. Linia Sema jest tym rdzeniem z którego
pochodzi Izrael i Chrystus. Od Elama pochodzili Elamici, którzy zamieszkiwali
teren dzisiejszej południowej części Iranu. Assur był częścią Asyrii, a nawet
było to główne miasto i stolica Asyrii, którego założycielem był syn Sema –
dzisiaj to tereny północnego Iraku. Aram to ojciec Aramejczyków, dzisiejsi
Syryjczycy. Lud natomiast to ojciec Lidyjczuków, którzy zamieszkiwali tereny
Azji mniejszej i Syrii. Czytamy również w <b>23 wierszu</b>, że synami Arama
byli Us, Chul, Geter i Masz. Być może większość imion niewiele nam mówi, ale
nie wiem, czy pamiętamy kto zamieszkiwał w Us, którego założycielem był syn
Arama. Biblia mówi, że w Us zamieszkiwał Hiob, być może był Aramejczykiem.
Warto tu jeszcze wspomnieć Pelega syna Hebera, który otrzymał imię w związku z
podziałem ludzi, bo czytamy <b>25 wierszu,</b> że za jego czasów podzielili się
mieszkańcy ziemi. Najprawdopodobniej chodzi tutaj o podział wynikający z sądu
przy wieży Babel, gdy Bóg pomieszał ludziom Języki. Heber ojciec Pelega żył w
tym samym czasie co Nimrod, wtedy budowano wieże Babel. Podział wynikający z
pomieszania języków i rozproszenia się ludzi musiał być ciężkim doświadczeniem
dla młodej ludzkości skoro nazywano dzieci upamiętniając to wydarzenie. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Kolejne
imiona rodu semitów pokazują nam, że zajęli oni tereny na całym Bliskich
wschodzie, Jafet osiedla się na północy w Eropie i na północnym wschodzie w
presji i Indiach, Cham w Afryce i Azji.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Zobaczmy,
że wszyscy Ci ludzie na początku mieli informacje o prawdziwym Bogu. Wiedział o
Nim Sem, Cham i Jafet. Pewnie mówili o potopie i ratunku w Arce swoim dzieciom,
a ich dzieci kolejnym pokoleniom na co wskazują legendy o światowym potopie
niemal we wszystkich kulturach. Ale pomimo informacji o Bogu z pierwszej ręki
nie pilnowali tego przesłania. Nie troszczyli się o prawdę i Boga, a nawet z
czasem natworzyli sobie mnóstwo fałszywych religii i nieprawdziwych wyobrażeń o
Bogu. To również grozi i nam, jeśli nie będziemy pilnowali prawdy ewangelii i
troszczyli się o nią. Ap. Paweł pisząc do Tymoteusza w pierwszym liście i
trzecim rozdziale mówi, że kościół jest filarem i podwaliną prawdy. Kościół ma
za zadanie sprawić, by prawa ewangelii o Jezusie Chrystusie, prawda o jedynym
prawdziwym Bogu była podtrzymywana i wyniesiona na widoczne miejsce. Ktoś
powiedział, że kościół od utraty prawdy dzieli tylko jedno pokolenie. Jeśli ja,
my przestaniemy kochać ewangelię i dbać o to, by ona była znana i widoczna, to
następne pokolenie po nas nie będzie o niej pamiętać.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I choć ludzie zapomnieli o Bogu, to Bóg o
ludzkości nie zapomniał, ale kontynuował swój plan i dbał o to, by linia
Mesjasza była utrzymana i żeby w odpowiednim czasie mógł narodzić się Zbawiciel
- Jezus Chrystus, który odkupi świat. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Marcin
Luter jeden z reformatorów napisał o tym fragmencie:<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">"Mamy
powód, by wysoko cenić Pismo Święte i uważać je za najcenniejszy skarb. Ten
właśnie rozdział, nawet jeśli jest uważany za pełen martwych słów, zawiera w
sobie nić, która ciągnie się od pierwszego świata do środka i do końca
wszystkich rzeczy, od Adama obietnica dotycząca Chrystusa jest przekazywana
Setowi, od Seta do Noego, od Noego do Sema, a od Sema do Ebera, od którego
naród hebrajski otrzymał swoje imię jako dziedzic, dla którego obietnica o
Chrystusie była przeznaczona w pierwszej kolejności niż dla wszystkich innych
narodów całego świata ".<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">I
dalej Luter mówi<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">"Tę
wiedzę objawiło nam Pismo Święte. Ci, którzy są bez niej, żyją w błędzie,
niepewności i bezgranicznej bezbożności, ponieważ nie mają wiedzy o tym, kim są
i skąd pochodzą".<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Zobaczmy,
że Linia Sema pojawia się na końcu w tym opisie. To jest ta część ludzkości na
której chce się skupić Duch Św. by kierować nasze oczy na Zbawiciela i Boży
plan dania ludziom odkupiciela, który się rozwija. Później już nie wspomina się
o rozwoju narodów, ale rodowód Sema jest kontynuowany w 11 rozdz.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Ostatnia
rzecz o której chciałem wspomnieć rozważając tablicę narodów, że wszyscy
pochodzimy z tej samej rodziny. Nie ma różnych ras ludzi, wprawdzie różnimy się
cechami wyglądu i koloru skóry, ale to nie sprawia, że jakaś grupa ludzi staje
się inną rasą. Wciąż wszyscy jesteśmy ludźmi na podobieństwo Boże, a nawet
więcej, cała ludzkość jest ze sobą spokrewniona i pochodzi z tej samej rodziny
– <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>w sensie fizycznym jesteśmy wszyscy
braćmi i siostrami z racji pochodzenia. Nie powinno być miejsca w społeczności
ludzkiej na rasizm. Nie powinno być miejsca w moim i twoim życiu na pogardę i
poniżanie drugiego człowieka. Bardzo przykre jest, gdy chrześcijanie uważają,
że ktoś o innym kolorze skóry, innym języku, czy innej narodowości jest gorszy
od nas. Ap Paweł odniósł się do tego w Atenach w 17 rodz. Dziejów apostolskich,
gdy zwiastował ewangelię na areopagu. Powiedział tam, że wszyscy pochodzimy z
jednego pnia z jednej rodziny. Jeśli się urodziłeś czy urodziłaś, to pochodzisz
od Sema, Chama i Jafeta - synów Noego. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">A
jednak ludzie się poniżają i dzielą na tle rasowym i narodowościowym nawet w
kościele. Z czego wynika taki podział, dlaczego do niego dążymy i go podtrzymujemy?
Jest tylko jeden powód o którym mówi Biblia, że wszyscy zgrzeszyliśmy i brak
nam chwały Bożej <b>(Rzym 3,23).</b> Źródłem wszystkich rasowych i
narodowościowych podziałów jest grzech. Ostatnio słuchałem piosenki Jacka
Kaczmarskiego <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>„Limeryki o narodach”
refren tej piosenki brzmi tak:<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">„Narody narody Po diabła narody<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Stojące na drodze do szczęścia i zgody<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Historia nam daje dobitne dowody<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Narody narody narody”<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Jacek
Kaczmarski sugeruje, że gdyby nie było narodów, nie byłoby podziałów i byłaby
zgoda. Ale Słowo Boże mówi, że tylko naprawa naszych serc i uporanie się z
grzechem w naszym życiu przez wiarę w Jezusa Chrystusa spowoduje pokój z Bogiem
i w konsekwencji pokój z drugim człowiekiem. W przyszłym świcie po powrocie
Chrystusa nie będzie już rasizmu, ale faktycznie wszyscy ludzie będą
braćmi<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>jak czytamy w Ks. Micheasza<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Micheasza 4:3<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Wtedy rozsądzać
będzie liczne ludy i rozstrzygać sprawy wielu narodów. I przekują swoje miecze
na lemiesze, a swoje włócznie na sierpy. Żaden naród nie podniesie miecza
przeciwko drugiemu narodowi i nie będą się już uczyć sztuki wojennej.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">4<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I będzie siedział każdy pod
swoim szczepem winnym i pod drzewem figowym, i nikt nie będzie szerzył
popłochu. Zaiste, usta Pana Zastępów to powiedziały.</span></b><span style="font-size: 12pt;"> </span><span style="font-size: 12pt;"> </span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7072973091762552303.post-76304124404966182502023-10-10T23:33:00.003+02:002023-10-11T10:18:48.443+02:00Przekleństwo grzechu Ks. Rodzaju 9 ,18 – 29<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXX4ufdnsOUlmPlKspE6HZy_mWEZec6FK69SN5ZXZk4onaSJzb4Jj043zCbjgfbqzdyoiHXO20vXBaAN5DK2HeAkDuaHzKnHE9y2Ce6gwdOWzlG7zzCIZwfe6IQw1A9185jdLOydl5Z4eWTVKTyS4RKGQ-D5sbbAkZ0CQR8W0HN8bRtMp1KyQ9T-gG_ytT/s950/17755-istockgetty-images-plusboonyachoat-8.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="496" data-original-width="950" height="167" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXX4ufdnsOUlmPlKspE6HZy_mWEZec6FK69SN5ZXZk4onaSJzb4Jj043zCbjgfbqzdyoiHXO20vXBaAN5DK2HeAkDuaHzKnHE9y2Ce6gwdOWzlG7zzCIZwfe6IQw1A9185jdLOydl5Z4eWTVKTyS4RKGQ-D5sbbAkZ0CQR8W0HN8bRtMp1KyQ9T-gG_ytT/s320/17755-istockgetty-images-plusboonyachoat-8.jpg" width="320" /></a></div><br /><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">W
2020 roku zmarł znany na całym świecie ewangelista, apologeta chrześcijański i
autor ponad 30 książek w dziedzinie apologetyki - Ravi Zacharias. Pod koniec
jego życia, gdy już przekroczył 70 lat pojawiały się oskarżenia o niemoralność
seksualną w którą był zaangażowany. Niektóre kobiety zaczęły oskarżać go o
gwałt lub jego próbę. Dowody na jego rozwiązłość były na tyle mocne, że nikt
rozsądny nie ma dzisiaj wątpliwości, że Ravi faktycznie przez wiele lat był
zniewolony grzechami seksualnymi.</span><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;"> </span><p></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Policja
odnalazła w domu Zachariasa kolekcję pornograficznych zdjęć kobiet z którymi
miał kontakt. Wykorzystywał również do grzechu swoją pozycję i pieniądze
ofiarowane na służbę.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Jest
to bardzo przykry upadek znanego chrześcijańskiego przywódcy i pokazuje, że
nikt z nas nie jest odporny na grzech, nawet po wielu latach chodzenia z
Bogiem, a najlepszym tego przykładem jest Noe. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Czytamy,
że Noe po wyjściu z arki zajął się uprawą roli i założył winnicę. Gdy zebrał
jej owoce zrobił wino, a później się nim upił i<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>to na tyle mocno, że leżał nagi w namiocie. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jego syn natomiast zobaczył go nagiego i
poszedł do swoich braci drwić ze swego ojca zamiast okazać mu szacunek.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Pomimo
tego, że Noe jest nazwany w Biblii człowiekiem sprawiedliwym i posłusznym Bogu,
był również grzesznikiem. Nie pilnował się i stracił duchową czujność, co
doprowadziło do jego upadku. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Sytuacja
Noego jest trochę podobna do Adama. Noe i jego rodzina są początkiem nowej
ludzkości jak był Adam. Jednak zniszczenie ziemi i wszystkich grzeszników nie
powoduje, że ludzie staną się nowi. Bóg wybrał najbardziej sprawiedliwego
człowieka na ziemi w tamtym czasie, ale także on ma zepsute serce i do nowego
świata wnosi grzech, który przekazuje swojemu potomstwu. Zanim na świecie nie zostanie
załatwiona sprawa grzechu świat nie będzie ani odrobinę lepszy. Dlatego Bóg
posyła Chrystusa, który umiera za nasze grzechy i czyni nas nowymi,
przygotowując nową ludzkość w nowym wiecznym świecie. W ten sposób Pan
rozwiązuje źródło problemu, a nie jedynie objawy. W nowym przyszłym świecie nie
będzie już nic nieczystego, żadnej skłonności do zła, które nikomu nawet na
myśl nie przyjdzie. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Pamiętajmy,
że nawet jako chrześcijanie wciąż jesteśmy narażeni na grzechy. Bycie wierzącym
człowiekiem w Chrystusa nie powoduje, że grzech przestaje nas dotyczyć, ale
powoduje, że otrzymaliśmy nowe serce. Bóg dał nam Ducha Św., a przez to nowe
życie wyczulone na zło oraz moc w Jezusie, by się grzechowi przeciwstawiać.
Nawet długie chodzenie z Bogiem - u Noego to jest około 600 lat, nie jest w
stanie ochronić nas przed nieprawością jeśli zaniedbujemy społeczność z Panem
jak w przykładzie Raviego, który przywołałem na początku. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Ap.
Paweł powiedział w liście do<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><b>1
Koryntian 10,12</b> <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><b>…kto mniema, że
stoi, niech baczy, aby nie upadł.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Powinniśmy
być ostrożni w tym świecie, mieć otwarte oczy i niebezpiecznie nie zbliżać się
do rzeczy, które mogą wciągnąć nas w nieposłuszeństwo Bogu lub jakąś
nieczystość. Diabeł wciąż chodzi jak lew ryczący szukając ofiar i patrzy kogo
może pochłonąć. Niestety, niektórzy chrześcijanie potrafią niebezpiecznie
flirtować z grzechem narażając się na upadek. Możemy zadawać się z
niewłaściwymi osobami, które namawiają nas do grzechu i wywierają na nas presje
chcąc ściągnąć nas na jakąś złą drogę o czym przestrzega nas psalm pierwszy, że
<b>błogosławiony człowiek, który nie idzie za radą Bezbożnych, ani nie stoi na
drodze grzeszników. </b>Możemy oglądać niewłaściwe programy i filmy, które
promują zupełnie zdemoralizowany i bezbożny sposób życia. Niestety duża część
programów i filmów obecnie w telewizji oswaja społeczeństwa z akceptacją
środowisk lgbt, eutanazji, kwestię zmiany płci, czy w ogóle kwestionowanie
podziału na płeć. Prawdopodobnie kolejne dorastające pokolenie nie będzie już
widziało w tych niemoralnych zachowanych niczego złego.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Drodzy,
jeśli będziemy się karmić podobnymi treściami nie liczmy na to, że będziemy
wzrastać w pobożności i chodzić blisko Boga. Ostatnio zacząłem oglądać jakiś
serial o polityce na Netflx i byłem w stanie oglądać tylko do pewnego momentu,
kiedy nie zaczęto promować wielu bezbożnych i obrzydliwych zachowań. Po prostu
musiałem to wyłączyć. Ap. Paweł w liście do Filipian mówi<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">…<b>myślcie
tylko o tym, co prawdziwe, co poczciwe, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co
chwalebne, co jest cnotą i godne pochwały, Filp 4,8.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Nie
można myśleć o tym, co jest miłe, poczciwe, dobre i sprawiedliwe jak naładujemy
nasze serce tym, co jest nieczyste.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Nasz grzech przyczynia się do cierpienia i grzechu innych<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Zauważmy
również, że grzech Noego spowodował kłopoty w jego rodzinie. Jego syn Cham
zobaczył go pijanym oraz nagim, co sprawiło jego zgorszenie i demoralizacje oraz
pogorszyło domowe więzi. Powinniśmy być świadomi, że nasz grzech nigdy nie jest
wyłącznie naszą osobistą sprawą, bo wpływa niszcząco na otoczenie wokół nas, na
naszą rodzinę, bliskich, przyjaciół, kościół i całe społeczeństwo. Załóżmy, że ktoś
jest zniewolony jakimś uzależnieniem, może od narkotyków, alkoholu, telefonu,
pornografii, czy gier komputerowych, lub jeszcze innych niszczących rzeczy.
Będzie to negatywnie wpływać na każdą dziedzinę jego życia jak relacja z
Bogiem, małżeństwo, relacje z dziećmi, obowiązki zawodowe, zaangażowanie w
kościele, zdrowie emocjonalne, psychiczne, a także fizyczne. Podobnie w naszym
życiu działają: gniew, egoizm, pycha, lenistwo, chciwość, zazdrość, tylko na
pierwszy rzut oka są mniej widoczne. Niestety przez nasze grzechy będziemy
zadawać cierpienie innym jak uczynił to Noe. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Dlatego
powinniśmy się pilnować i trwać w społeczności Bogiem, by pomógł nam panować
nad niszczącą naturą grzechu byśmy nie byli posłuszni jego woli jak powiedział
kiedyś Pan do Kaina w <b>4 rozdz.</b>, Ks. Rodzaju, <b>że grzech czyha u drzwi,
a ty masz nad nim panować. </b><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Noe
upijając się winem dał również złe świadectwo o Bogu swojej rodzinie. Słowo
Boże ciągle nam przypomina, że jako ludzie wierzący powinniśmy dbać o to, by
inni patrząc na nasze życie mogli w nim zobaczyć świętość, mądrość i chwałę
naszego Boga.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Prawdopodobnie
zwróciliśmy uwagę, że gdy Bóg nadaje prawo Izraelowi i mówi o różnych prawach
moralnych w Starym Testamencie, to często pada takie zadanie <b>„nie będziecie
czynili tego i tego, bo ja jestem Jahwe”.</b> To zdanie oznacza, że Bóg jest
święty, a ci, którzy go w świecie reprezentują i są Jego wyznawcami mają
postępować w sposób, który wskazuje na charakter Boga. Czyli, nie będziesz
postępował źle ze względu na Mnie.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Ap.
Paweł napisał o naszym świadectwie w liście do Efezjan:<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Efezjan 5:8<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Byliście bowiem
niegdyś ciemnością, a teraz jesteście światłością w Panu. Postępujcie jako
dzieci światłości,<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">9<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Bo owocem światłości jest
wszelka dobroć i sprawiedliwość, i prawda.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">10<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Dochodźcie tego, co jest miłe
Panu<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">11<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I nie miejcie nic wspólnego z
bezowocnymi uczynkami ciemności, ale je raczej karćcie,<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Szczególnie
ma znaczenie świadectwo rodziców wobec dzieci. Przez nasze sprawiedliwe i
bogobojne postępowanie możemy przyciągnąć naszych bliskich do Chrystusa, a z
kolei przez bezbożne życie spowodować ich zgorszenie. Nasze grzechy również
mogą rozwijać się dalej w życiu naszych dzieci. Nie zawsze zdajemy sobie z tego
sprawę, ale dzieci patrząc na rodziców uczą się i powielają ich grzeszne
zachowania. Dając im zły przykład możemy przyczynić się do rozwoju grzechu w
ich życiu. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Pamiętam,
że zanim się nawróciłem obiecywałam sobie, że nigdy nie będę nadużywał alkoholu
jak miało to miejsce w przypadku mojego ojca. Jednak gdy dorosłem, to zły
schemat postępowania już był w moim sercu i głowie. Przejąłem grzechy mojego
ojca i długo, to nie trwało jak zacząłem postępować podobnie. Dopiero Chrystus
przez wiarę w Niego przerwał w moim życiu ten zaklęty krąg. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Taką
sytuację widzimy w przypadku Chama syna Noego. Nie ma on szacunku do swojego
ojca i prawdopodobnie, gdy widzi ojca pijanego i nagiego, to idzie do swoich
braci drwiąc z niego. Może mówi coś w stylu „chcecie zobaczyć coś śmiesznego,
to idźcie do namiotu tam leży nasz nagi i pijany ojciec” <b>w. 22</b>. Jednak,
gdy <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Sem i Jafet usłyszeli o tym nie
postąpili podobnie bezbożnie jak on, byli bogobojni i mieli szacunek swojego do
Ojca. Wzięli szatę, nałożyli ją sobie na ramiona i podeszli tyłem, by nie
patrzeć na nagość taty i tak go okryli.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Ale
to nie jest koniec historii, a właściwie początek. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Noe
dowiaduje się o wszystkim i wypowiada jakby przekleństwo wobec swojego wnuka
Kanaana syna Chama <b>w. 25</b>. Może nas zastanawia dlaczego Noe przeklina
swego wnuka - syna Chama, a nie Chama, który jest winny tego zdarzenia. Musimy
zrozumieć, że przekleństwo Noego jest bardziej proroctwem niż przekleństwem.
Noe przepowiada przyszłość potomków Chama. Podobnie czyni wobec wszystkich
swoich synów.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Mówi
o przekleństwie Kanaana swego wnuka, co oznacza, że potomkowie Chama będą
postępować coraz bardziej bezbożnie i w ten sposób zasłużą na Boży sąd.
Zobaczmy, że początek tym grzechom, które eskalowały w kolejnych pokoleniach
dał Cham. Objawił on swoją bezbożność wobec swego ojca, a później bezbożny
sposób życia i postępowania przekazał swojemu synowi Kanaanowi, a on kolejnym
pokoleniom. Nieprawości w linii Kanaana rozwijały się i zasiedlili oni rejon
Kanaanu. Jednak ich nieprawość doszła do tego stopnia, że w końcu Bóg
postanowił wylać na nich swój gniew i ich usunąć, a tą ziemię dać Izraelitom.
Dla wychodzącego Izraela z Egiptu mogły się rodzić pytania dlaczego Bóg daje im
właśnie tą ziemię i dlaczego mają wyniszczyć narody, które tam mieszkają.
Mojżesz, który przez objawienie Boga otrzymał informacje z początkowych
rozdziałów z Ks. Rodzaju daje im tutaj odpowiedź. Narody Kanaanu, pochodzą od
Chama i jego syna Kanaana, zepsuły się do tego stopnia, że Boża cierpliwość się
dla nich wyczerpała i mają być zniszczone, a narzędziem sądu nad nimi ma być
Izrael. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Zwróćcie
uwagę co Bóg mówi do Izraela o tych narodach:<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Kapłańska 18:21<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Z potomstwa
swego nie będziesz oddawał żadnego na ofiarę dla Molocha i nie będziesz przez
to bezcześcił imienia Boga swojego; Jam jest Pan.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">22<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Nie będziesz cieleśnie
obcował z mężczyzną jak z kobietą. Jest to obrzydliwością.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">23<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Nie będziesz obcował z żadnym
zwierzęciem, bo przez to stałbyś się nieczysty. Także kobieta nie będzie się
kładła pod zwierzę, aby się z nim parzyć. Jest to ohyda.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">24<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Nie kalajcie się tym
wszystkim, gdyż tym wszystkim kalały się narody, które Ja przed wami wypędzam.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">25<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Także i ziemia została
skalana, przeto ukarałem ją za jej winę i wyrzuciła ziemia swoich mieszkańców.</span></b><b><span style="font-size: 12pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Kapłańska 20:23<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>A nie
postępujcie według ustaw ludu, który Ja wypędzam przed wami, gdyż to wszystko
czynili i obrzydziłem ich sobie.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">A
wcześniej jest wymieniona cała lista grzechów, bałwochwalczych, seksualnych i
wiele innych, które narody Kanaanu czyniły przed Bogiem.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Powtórzonego Prawa 12:29<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Gdy
Pan, Bóg twój, wytępi przed tobą narody, do których idziesz, aby nimi
zawładnąć, i opanujesz je, i osiedlisz się w ich ziemi,<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">30<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>To strzeż się, abyś nie wpadł
w sidła za nimi po ich wytępieniu sprzed oblicza twego i abyś nie pytał o ich
bogów, mówiąc: Podobnie jak te narody służyły swoim bogom, tak i ja uczynię.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">31<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Nie uczynisz tak Panu, Bogu
twemu, gdyż czyniły one dla swoich bogów to wszystko, co jest obrzydliwością
dla Pana i czego Pan nienawidzi, paląc dla nich w ogniu nawet swoich synów i
swoje córki.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Narody,
które Bóg kazał zniszczyć Izraelowi były bardzo bezbożne. A od czego to
wszystko się zaczęło? Wydaje się, że od niewielkiego grzechu Chama. Ktoś może
się zastanawiać, co on takiego złego zrobił, trochę zadrwił sobie ze swego
ojca. Ale grzech nigdy nie jest błahą sprawą, a do tego ma moc rozwijać się i
może związać naszą rodzinę na lata, a nawet całe pokolenia. Często wydaje się nam,
że to te duże grzechy są problemem, ale te duże grzechy zaczynają się od małych.
Jeśli nie walczymy z tymi małymi, to one staną się kiedyś duże. Jednak możemy to
przerwać, możemy przerwać nasze wszystkie grzeszne nawyki i dać nowy wzór
naszym dzieciom, naszej rodzinie i następnym pokoleniom. Wystarczy, że będziemy
pokutować i nawrócimy się do Chrystusa odrzucając nasze grzechy, a On przemieni
nasze życie i da mu nową jakość. Być może jesteśmy już wierzącymi ludźmi, ale
wciąż zmagamy się z jakimiś nieprawościami w naszym życiu. Chrystus chce nas
uwolnić również od mocy grzechu, należy Go prosić, błagać i czynić wszystko co
w naszej mocy, by trzymać się od tego, co nas zniewala jak najdalej. Pan Jezus
mówił, że jeśli gorszy cię oko twoje lub ręka usuń je i odrzuć od siebie (Mat
5,29-30), czyli zrób wszystko co w twojej mocy, by zrezygnować z grzechu. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Może trzeba z kimś o tym porozmawiać, prosić o
pomoc, modlitwę, przestać chodzić w niektóre miejsca, trzymać się z daleka od
tego, co prowadzi nas do upadku. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Pozwólcie,
że podam wam dwa różne przykłady wpływu.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Andrew
Jukes urodził się w 1720 roku i dorastał w rodzinie, która była powszechnie
znana z powodu swojej przestępczej aktywności. Nie wierzył w Boga, nie chciał
chodzić do szkoły, bo jej nie lubił i nie chciał pracować, bo uważał, że to
strata czasu. Miał zawsze dużo czasu na rozrywkę, lubił alkohol i był
agresywny. Lubił również opowiadać różne ciekawe wulgarne historie z których
wszyscy się śmiali. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>On sam miał podobny
wpływ na własne dzieci. Jego przodkowie to około 1200 ludzi. W tym 400 wiodło
przegrane życie prowadzące donikąd, 310 z nich było żebrakami, 130
kryminalistami różnego typu. Wśród nich było 60 złodziei i 7 morderców, a 50
kobiet z rodziny Jukesów prowadziło rozwiązłe i rozpustne życie. Z rodziny
Jukesów tylko 20 nauczyło się jak prowadzić normalne życie z czego połowa z
nich nauczyła się tego będąc już w więzieniu. Rodzina Jukesów kosztowała Stany
Zjednoczone do momentu zakończenia badań około 1250000 tys. dolarów, za koszty
pobytu w więzieniach, przytułkach, czy koszt związane z ich przestępczością<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>O tej
historii wiemy, bo rodziną Jukesów zainteresował się w 1874 roku pracownik
Nowojorskiej Komisji Więziennictwa i odkrył w 6 więzieniach potomków Andrew
Jukesa. Zainteresował się nimi i postanowił zbadać życie ich krewnych żywych i
martwych. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Z
kolei Jonathan Edwards urodził się w 1703 roku i dorastał w rodzinie w której
Biblia odgrywała kluczową rolę. Sam przewodził swojej rodzinie dbając o zasady
chrześcijańskie. Wśród 400 jego przodków 14 zostało rektorami wyższych uczelni
100 profesorami, kolejnych 100 pastorami, misjonarzami i nauczycielami. Ponad
100 było prawnikami i sędziami, a około 60 zostało doktorami, niektórzy
pisarzami, wydawcami lub dziennikarzami. Rodzina Edwardsów wywarła pozytywny
wpływ na niemal każdą dziedzinę życia swojego społeczeństwa – jeden z premierów
Wielkiej<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Brytanii Winston Churchill
pochodzi z rodu Jonatana Edwardsa. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Jaki masz wpływ na swoją rodzinę, taki jak Cham, lub<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Andrew Jukes, czy taki jak Jonathan Edwards? <o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Dzieci
natomiast powinny być świadome, że jeśli nawet złe świadectwo rodziców, czy ich
grzechy spowodowały, że one postępują podobnie, to jednak są same
odpowiedzialne za te decyzje. Choć mój ojciec dał mi zły przykład upijając się,
to postanowienie życia na jego wzór było moim wyborem. Ja byłem za to
odpowiedzialny i ja byłem winny. Żadne dziecko nie może swojego grzechu usprawiedliwiać
przed Bogiem postępowaniem rodziców. Gdy Cham poszedł do swoich braci, by
szydzić ze swego ojca oni pokazali mu, że można postąpić inaczej. Czasami
słyszę, „to wina mojego ojca lub mojej matki, że taki jestem, bo oni tacy
byli”, no tak, ale to ty i ja podejmujemy decyzje co zrobimy i jacy będziemy. Wybierzmy
Chrystusa, by mógł nas poprowadzić w kolejnych życiowych wyborach i byśmy
postępowali mądrze.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Rodzima
Chama otrzymała przekleństwo z powodu swojej niewiary, ale Sem i Jafet zostali
pobłogosławieni przez Noego. Noe przepowiada, że Bóg Jahwe, będzie Bogiem
przymierza dla Sema w <b>26 wierszu</b>. Z linii Sema pochodził Abraham,
którego Bóg wybrał i przez którego miał przyjść Mesjasz, tak wypełniło się to
proroctwo. Również jest powiedziane, że Kanaan będzie służył Semowi. Z kolei te
słowa wypełniły się, gdy Izraelici, którzy pochodzą z linii Sema pokonali
Kananejczyków i przejęli ich ziemię. Jafet natomiast miał mieć przestrzeń
szeroką i zamieszkać w namiotach Sema, a Kanaan będzie ich sługą. Potomkowie
Jafeta, to Europejczycy i Ameryka - faktycznie Bóg dał im szeroką przestrzeń.
Zamieszkali w namiotach Sema przez ewangelię, gdy dla pogan otworzyły się drzwi
zbawienia wraz ze śmiercią Pana Jezusa za grzechy świata. My jesteśmy potomkami
Jafeta, pochodzimy z pogan i otrzymaliśmy w Chrystusie łaskę życia wiecznego przez
wiarę w ewangelię, uwielbiajmy za to naszego Boga.</span></p>Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7072973091762552303.post-43405341073523327172023-09-30T23:55:00.003+02:002023-10-24T09:23:01.347+02:00Tęcza znakiem przymierza z Bogiem Ks. Rodzaju 9,8 – 17<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSiD_mDjKDrdYddMZs0DQALF90nvleaacBxhBk7ksK5-jtFub-GOQwh4ptUMpL8nu2gBlxv_YiGaMkYlbEau6P_SqcJDUd2KUwA5vyNKnV7cwdxq_57jesPUJVVm4TPWAGWe6kXcxN-5LOciTuNd3S4rGaH8J8bPEvaX-eToSVkJRC3yNgaE009xV4gocs/s2560/tapeta-tecza-nad-wzgorzami-i-polem.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1440" data-original-width="2560" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSiD_mDjKDrdYddMZs0DQALF90nvleaacBxhBk7ksK5-jtFub-GOQwh4ptUMpL8nu2gBlxv_YiGaMkYlbEau6P_SqcJDUd2KUwA5vyNKnV7cwdxq_57jesPUJVVm4TPWAGWe6kXcxN-5LOciTuNd3S4rGaH8J8bPEvaX-eToSVkJRC3yNgaE009xV4gocs/s320/tapeta-tecza-nad-wzgorzami-i-polem.jpg" width="320" /></a></div><br /><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Wiele
lat temu miałem wypadek samochodowy. Podczas jazdy zimą samochód stracił
przyczepność i wylądowaliśmy wraz z moją żoną w dosyć głębokim rowie. Pamiętam,
że była kiepska pogoda, padał śnieg i dosyć mroziło. W rowie było sporo wody, a
samochód położył się na bok i zaczął napełniać wodą. Dzięki Bogu jakoś się
wydostaliśmy z niego. Iza była wtedy w ciąży z naszym drugim dzieckiem i
byliśmy w trakcie przeprowadzki w nowe miejsce służby, a samochód był
pożyczony. To był niełatwy czas. Ale pamiętam, że po tym wypadku jeździłem dużo
bardziej ostrożnie, bałem się wciskać głębiej gaz i nabrałem więcej pokory jako
kierowca. Przez jakiś czas niemal za każdym razem gdy padał śnieg przypominało
mi się jak wylądowałem w rowie i budziło to we mnie lęk, że znowu coś takiego
może mi się przytrafić.</span><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;"> </span><p></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Wierność Boga<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Przymierze
z Noem jest odpowiedzią na obawy jego i nowej ludzkości, czy Bóg nie zatopi <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>ziemi kolejny raz. Prawdopodobnie za każdym
razem, gdy zaczynał padać deszcz Noemu przypominało się, jak Bóg przez wodę
osądził świat, a jeśli tym razem będzie podobnie? Skąd możemy być pewni, że gdy
zacznie padać, to przestanie w odpowiednim momencie, a może mieć lepiej w
pogotowiu jakąś łódź – tak na wszelki wypadek? Gdybyś się zapytał Noego, co
sądzi o deszczu, to pewnie powiedziałby, że nie podoba mu się to.
Prawdopodobnie deszcz zobaczył Noe pierwszy raz, gdy zaczęło padać przed
potopem. <b>Ks. Rodzaju 2 rodz. 5-6 wiersz</b> mówi, że na początku Bóg nie dał
deszczu, tylko para zwilżała ziemię.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Jeśli
faktycznie nie było deszczu przed potopem za jakiego dziwaka musiał być uważany
Noe budując łódź. Dokładnie za podobnych dziwaków są uważani uczniowie
Chrystusa w tym świecie.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Noe
i jego rodzina potrzebowali zapewnienia od Boga, że nie będzie więcej takiego
sądu dlatego Pan daje mu obietnice i znak w postaci tęczy zapewniający o tej
obietnicy. Nie jest to tylko obietnica dla Noego, ale dla całej ludzkości. Jest
to przymierze, które Bóg zawiera z całą ludzkością, co jest podkreślone w <b>12
wierszu, </b>że jest ono między Bogiem, a wszelkim ciałem, a także <b>w.</b> <b>16
wierszu</b>. Pan zapewnił Noego i nas, że niezależnie od tego jak świat stanie
się zepsuty nie będzie już globalnej zagłady, aż do dnia nadejścia sądu i
Bożego Królestwa.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Zobaczmy
na <b>wiersz 11</b><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Rodzaju 9:11<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I ustanawiam
przymierze moje z wami, że już nigdy nie zostanie wytępione żadne ciało wodami
potopu i że już nigdy nie będzie potopu, który by zniszczył ziemię.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Odnośnie
sądu, jest powiedziane w 2 liście Piotra 3 rodz., że obecny sąd będzie przez
ogień, a nie przez wodę.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Warto
tutaj w tym fragmencie zwrócić uwagę na powtórzenia, słowo przymierze <b>„Berith”</b>
w tym krótkim fragmencie zostało użyte 7 razy, niemal w każdym wersecie ono się
pojawia. Pada w wierszach <b>9,11,12,13,15,16,17.</b> Ma to za zadanie zapewnić
Noego i nas, że dokładnie tak będzie jak Bóg postanowił. Po tym, co się stało
Noe potrzebował solidnego potwierdzenia Boga, że nie będzie więcej masowej
zagłady ludzkości na taką skalę jak była w potopie.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Jak
widzimy umowa jest jednostronna. Bóg nie stawia Noemu żadnych warunków, by
przymierze zostało dotrzymane. Czasami w Biblii jest wzajemne porozumienie
między Bogiem, a człowiekiem jak np. było z Izraelem. Bóg dawał im prawo i za
jego przestrzeganie obiecywał błogosławieństwo, a za brak posłuszeństwa
gwarantował przekleństwo. W tym przypadku tak nie ma. Bóg nie mówi do Noego, że
jeśli on zrobi to i to, to Bóg wypełni obietnice. Ale mówi, że wypełni
obietnice błogosławieństwa dla całej ziemi niezależnie od wierności Noego i
jego potomstwa. Nie ma nigdzie w naszym fragmencie, że umowa obejmuje dwie
strony. Bóg ciągle podkreśla, że On sam ustanawia przymierze i zobowiązuje się
do dotrzymania obietnicy. Idea przymierza nie jest dzisiaj zbyt znana, ale jest
to coś w rodzaju dzisiejszej umowy u notariusza. Do tej samej kategorii należy
małżeństwo. Dlaczego zawieramy ważne umowy u urzędnika państwowego?. Czynimy
tak żeby mień pewność, że ta umowa jest wiążąca i nie zostanie cofnięta. Jak to
mówimy, że jeśli umowa jest na gębę, to nie wiadomo, czy strony umowy się z
niej nie wycofają, gdy zmienią zdanie lub zajdą inne okoliczności. Niestety w
ludzkim świecie potrzebujemy tego urzędnika, by się zabezpieczyć, bo sporo umów
jest łamanych. Ale gdy Bóg zawiera przymierze, to On jest gwarantem jego dotrzymania
i świadczy to o Jego wierności. Czy Bóg jest wierny przymierzu jakie zawarł z
Noem i z ludzkością? Czy od tego czasu, gdy wystąpił globalny potop miało
miejsce jeszcze coś podobnego? Nie, nic takiego nie było i nie będzie, bo Bóg
jest wierny i będzie wierny do samego końca, aż do dnia sądu. Będą lokalne
powodzie i kataklizmy tu i tam. Będą także trzęsienia ziemi, susze, lokalne
wojny na większą i mniejszą skalę, ale nie będzie już globalnego kataklizmu, te
około 4500 lat od potopu jest dowodem Bożej wierności. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Biblia
mówi, że nie może zawiść Boże Słowo w <b>Rzym 9,6</b>. Paweł wypowiada te słowa
odnośnie obietnic danych Izraelowi. <b>W Ks. Izajasza 55 rozdz.</b> czytamy o
Bożym Słowie, że nigdy nie wraca do Boga puste, ale zawsze wykonuje tą wolę z
którą Bóg<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>je posyła. Inaczej mówiąc, nie
ma możliwości, by Bóg nie dotrzymał jakiejś obietnicy, czy to dobrej, czy to
złej. Gdyby tak było, to nasz Bóg straciłby wiarygodność i nie byłby Bogiem
godnym zaufania i nie byłby w ogóle Bogiem doskonałym. Jeśli byłoby jakieś
ryzyko, że jakaś Boża obietnica nie zostanie wypełniona, to moglibyśmy mieć
obawy, co do zaufania Bogu i powierzenia Mu swojego życia. W rzeczywistości w
świecie zawieramy wiele umów i podejmujemy się różnych inwestycji opartych na
umowach. A dlaczego tak robimy, bo wierzymy, że ryzyko straty jest mniejsze niż
zyski, które nam to przyniesie. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Pismo
mówi i pokazuje, że Pan Jest wierny i dotrzymuje każdego przymierza jakie
zawarł z ludźmi. Mamy przymierze z Noem i widzimy Bożą wierność do dzisiaj.
Innym przymierzem jest przymierze z Abrahamem. Bóg obiecał mu potomstwo tak
liczne jak gwiazdy na niebie, obiecał, że uczyni jego imię sławne obiecał, że
przez jego potomka przyjdzie błogosławieństwo dla wszystkich narodów i
powiedział że da ziemię na własność jego potomstwu. I dokładnie tak się stało.
Bóg wypełnił wszystkie obietnice dane Abrahamowi, stworzył z jego nasienia Izraela,
z jego potomstwa dał Zbawiciela, który jest błogosławieństwem dla wszystkich
narodów i uczynił jego imię wielce sławnym, a potomstwo Abrahama wprowadził do
ziemi obiecanej. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Później
mamy przymierze z Izraelem, gdzie Bóg obiecuje błogosławieństwo za wierność i
przekleństwo za odstępstwo. Gdy krótko byli wierni, to są czasy Mojżesza i
Jozuego, to Bóg im błogosławił. Ale gdy Go porzucili, to spotykali się z Bożym
gniewem i rozproszył ich Pan po wszystkich narodach, a nawet dobył za nimi
miecza jak zapowiedział.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">W
Ks. Powtórzonego Prawa w 7 rodz. gdy Bóg mówi o wyborze Izraela, to tak zwraca
się do swego ludu <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Powtórzonego Prawa 7:6<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Gdyż ty
jesteś świętym ludem Pana, Boga twego. Ciebie wybrał Pan, Bóg twój, spośród
wszystkich ludów na ziemi, abyś był jego wyłączną własnością,<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">7<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Nie dlatego, że jesteście
liczniejsi niż wszystkie inne ludy, przylgnął Pan do was i was wybrał, gdyż
jesteście najmniej liczni ze wszystkich ludów.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">8<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Lecz z miłości swej ku wam i
dlatego że dochowuje przysięgi, którą złożył waszym ojcom, wyprowadził was Pan
możną ręką i wybawił cię z domu niewoli, z ręki faraona, króla egipskiego.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">9<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>A tak wiedz, że Pan, Bóg twój,
jest Bogiem, Bogiem wiernym, który do tysiącznego pokolenia dochowuje
przymierza i okazuje łaskę tym, którzy go miłują i strzegą jego przykazań.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Zwróćmy
uwagę, że Bóg mówi o wyborze Izraela dlatego, że złożył przysięgę ich ojcom,
Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi, a teraz dotrzymuje obietnicy, bo jest Bogiem
wiernym. Dlatego wyprowadził ich z Egiptu i dlatego zawiera z nimi przymierze.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">W
pierwszej Ks. Królewskiej w 8 rodz. mamy modlitwę Salomona przy poświęceniu
zbudowanej świątyni i modli się tak:<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">1 Królewska 8:23<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I rzekł: Panie,
Boże Izraela! Nie ma ani na niebie w górze, ani na ziemi w dole takiego Boga
jak Ty, który dotrzymujesz przymierza i okazujesz łaskę wobec swoich sług,
którzy chcą z całego serca być z tobą,<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">24<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Który dotrzymałeś swojemu
słudze Dawidowi, mojemu ojcu, tego co, mu obiecałeś; swoimi ustami obiecałeś, a
w swojej mocy spełniłeś, jak to jest dzisiaj.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Drodzy,
Bóg jest wierny. Nie ma takiej drugiej wiernej osoby w całym wszechświecie.
Żadna obietnica Boga nie może zawieść. Jeśli obiecał nam życie wieczne przez
wiarę w Jezusa Chrystusa, obiecał nam zmartwychwstanie, obiecał że nas nie
opuści i nie porzuci i zatroszczy się o nas, gdy będziemy szukać Jego królestwa,
to z pewnością tych wszystkich obietnic dotrzyma. Poczuj się wzmocniony i
wzmocniona Bożą wiernością, zainwestuj w relacje z Bogiem całe swoje życie, a
nie stracisz go i zobaczysz wyraźnie Bożą wierność.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Pan
Jezus powiedział w Ew. Mateusza<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Mateusza 10:39<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Kto stara się
zachować życie swoje, straci je, a kto straci życie swoje dla mnie, znajdzie
je.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Wielu
ludzi nie chce przyjść do Chrystusa i powierzyć Mu swojego życia w obawie, że
stracą je, że nie będą mogli go przeżyć w najlepszy możliwy sposób. Ale Jezus
mówi, że stracimy życie wtedy, kiedy właśnie mu nie powierzymy życia, wtedy
przegramy wszystko.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Znak Przymierza<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Następnie
Bóg daje znak przymierza, którym jest łuk na obłoku, tęcza, która ma się
pojawiać wtedy, kiedy Bóg zbierze chmury i zacznie padać. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Zwróćmy
uwagę, że znak przymierza jest ściśle związany z kataklizmem jaki nastąpił.
Znakiem przymierza nie jest coś, co zupełnie nie odnosi się do potopu, ale coś,
co na niego wskazuje. Teraz za każdym razem, gdy zaczynało padać i Noe oraz
jego rodzina lub ludzie po nich wiedząc o potopie obawiali się zagłady ziemi,
to pojawiała się tęcza, która ich uspokajała i mówiła, że nie musimy się bać,
bo Bóg obiecał, że więcej nie będzie zagłady ziemi.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">To
prawdopodobnie również oznacza, że wcześniej tęczy nie było i Noe widzi ją
pierwszy raz po potopie. Zmieniły się na ziemi warunki pogodowe i tęcza stałą
się możliwa. Dla nas dzisiaj nie jest to jakieś niezwykłe zjawisko, ale dla
Noego, który mając ponad 600 lat nigdy jej wcześniej nie wiedział musiało być
niezwykłe.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Z
naukowego punktu widzenia tęcza składa się z 7 kolorów czerwony, pomarańczowy,
żółty, zielony, niebieski, indygo i fioletowy. Warto tu zwrócić uwagę, że
siódemka w Biblii jest liczbą doskonałą wskazując na pełnie czegoś, więc wydaje
mi się, że to nie jest przypadek, że znak przymierza Boga z ludźmi jest
przedstawiony w 7 kolorach .<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Kolory
te powstają, gdy światło słoneczne wchodzi w interakcję z kroplami deszczu.
Światło słoneczne jest załamywane, gdy wpada do kropli deszczu, co powoduje
różne długości fal światła widzialnego. Różne długości fal światła widzialnego
rozdzielają się i stają się różnymi kolorami. Dłuższe fale światła, takie jak
czerwone, są załamywane w najmniejszym stopniu, podczas gdy krótsze fale,
fioletowe i niebieskie, są załamywane w największym stopniu. A wszystko to ma
związek, co ciekawe, z kątem, pod jakim słońce świeci przez różne krople
deszczu.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Jeśli
kąt między załamanym światłem, a normalną powierzchnią kropli jest większy niż
kąt krytyczny, około 48 stopni, światło odbije się od tylnej części kropli
deszczu. Jeśli kąt jest mniejszy niż 48 stopni, światło po prostu przejdzie
przez kroplę. Odbite światło jest załamywane, gdy opuszcza kroplę deszczu. Tak
więc w zależności od kąta, pod jakim słońce przechodzi przez kroplę deszczu,
załamuje ona określony kolor. Kąt między 40 a 48 stopni tworzy rozpiętość
kolorów.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Dla
współczesnego człowieka, który może rozumieć ten proces wydaje się, że nie ma
tu żadnej tajemnicy i mamy do czynienia z czymś naturalnym. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">A
jednak Pismo mówi, że to Bóg uczynił tęcze po potopie, by była znakiem
przymierza między stworzeniem, a Bogiem. Najważniejsze dla nas w tęczy, to nie
jest wiedzieć jaki zachodzi tam proces, by powstały te kolory, ale pamiętać o
jej znaczeniu jakie nadaje jej Bóg i dziękować Mu oraz uwielbiać Go za to, że
choć ziemia na to nie zasługuje, ani żaden człowiek, to On okazuje nam łaskę i
miłosierdzie. Odkąd uwierzyłem w Boga tęcza ma dla mnie dużo większe znaczenie
niż wcześniej. Kiedyś była dla mnie wyłącznie pięknym zjawiskiem
atmosferycznym, a teraz pobudza moje serce do wdzięczności i wznosi moje myśli
ku Bogu. Wtedy, kiedy ona się pojawia przypomina nam, że On wciąż patrzy na nas
łaskawie. <b>Tęcza jest znakiem zwycięstwa łaski nad sądem Bożym.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">I
za każdym razem, gdy pojawia się na niebie, to Pan mówi, że wspomni na ten znak.
Nie chodzi o to, że Bóg sobie przypomina, gdy pojawia się tęcza, że obiecał nie
zniszczyć ziemi. Tylko chodzi o to, że ciągle o tym pamięta i dlatego pojawia
się tęcza, dlatego jest siew i żniwo, zimno i gorąco, lato i zima, dzień i noc <b>Rodz.
8,22.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Niestety
od lat 70 XX wieku tęcza stała się znakiem środowisk lgbt jako symbol
różnorodności, akceptacji i tolerancji, co się przyjęło i upowszechniło. Po raz
pierwszy została wykorzystana w tym charakterze w 1978 roku podczas parady dnia
wolności gejowskiej w San Francisco. Jakoś mnie to nie dziwi, bo szatan od
zawsze chce przekręcać i zmieniać znaczenie Bożego przekazu, tak jest i tym
razem. Poddał ludziom pomysł, by wziąć tęcze, znak powszechnej łaski Bożej i
błogosławieństwa dla ziemi i zmienić ją na znak rozwiązłości seksualnej, by
nikt patrząc na tęcze nie myślał o Bogu, ale o nieprawości.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><b><span style="font-size: 12pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Podobieństwa przymierza Noego z Nowym przymierzem w Chrystusie<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Jak
Bóg ustanowił przymierze z ziemią, tak Jezus ustanowił Nowe przymierze w swojej
krwi przez którą obiecał wybawić wszystkich, którzy w niego uwierzą. Są pewne podobieństwa
między Przymierzem jakie Bóg zawarł z Noem, a to jakie Bóg dał w Chrystusie.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Nowe
przymierze jest jednostronne, Bóg je dał i Bóg określił warunki, człowiek tutaj
nic nie zrobił. Warunkiem nowego przymierza jest, że trzeba uwierzyć w Jezusa,
a On z łaski przebaczy nam grzechy i oczyści nas od wszelkiej nieprawości dając
nam życie wieczne. Nie ma innego sposobu zbawienia jak tylko przyjęcie tego
daru, jeśli ktoś nie chce do tego przymierza przystąpić, ignoruje je, chce na
zbawienne zapracować, to niestety nie będzie zbawiony. Bóg nie zmieni warunków
na jakich postanawia przebaczyć ludziom, bo to znaczyłoby, że śmierć Jezusa nie
była konieczna i jest mało istotna.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Przymierze w Chrystusie jest wieczne</span></b><span style="font-size: 12pt;">, podobnie jak to, które Bóg zawarł z Noem. List do Hebrajczyków w <b>5
i 9 rodz</b>. mówi, że Pan zagwarantował nam wieczne zbawienie, wieczne
odkupienie. Jego ofiara założona na Krzyżu nigdy nie straci mocy, nie musi być
powtarzana, ale działa zawsze na wszystkich, którzy do tego przymierza
przystąpią. Nie musimy się obawiać, że Bóg kiedykolwiek zmieni warunki tego
przymierza. Jak długo będzie istniał świat zbawienie będzie wciąż na tych
samych warunkach – przez wiarę w śmierć i zmartwychwstanie Jezusa.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Przymierze
w Chrystusie jest uniwersalne i takie też było z Noem. Oznacza to, że jest
dostępne dla wszystkich. Każdy kto uwierzy w Chrystusa będzie zbawiony, Pan
Jezus zapraszał do siebie wszystkich. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">A
Ewangelia Jana 3,16 mówi tak:<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12pt;">Albowiem tak Bóg umiłował świat, że syna swego jednorodzonego dał, aby
każdy, kto weń wierzy nie zginął, ale miał żywot wieczny.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Innym
podobieństwem jest danie znaku przymierza. Noe otrzymał tęcze, my otrzymaliśmy
Wieczerzę Pańską. Za każdym razem, gdy do niej przystępujemy przypominamy
sobie, że Chrystus zapłacił za nasze grzechy i sąd Boży dla nas minął. Podobnie
jak Noe przypominał sobie o ratunku patrząc na tęcze, my wspominamy śmierć
Chrystusa przez wieczerzę przyjmując chleb i wino.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12pt;">Pamiętajmy,
że Bóg jest wierny swoim obietnicom, świat trwa aż do dzisiaj, choć Bóg ma
wiele powodów, by zniszczyć go ponownie. Tak też będzie wierny w kwestii
naszego zbawienia i doprowadzi je do końca nie może być tak, by mogło zawieść
Słowo Boże, uchwyćmy się więc Bożych obietnic i w oparciu o nie działajmy. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><b><span style="font-size: 12pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7072973091762552303.post-41614550936763386032023-09-27T07:03:00.004+02:002023-09-27T07:03:52.842+02:00Wezwanie do nawrócenia Studium Ks. Zachariasza 1,1 – 6<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeFrcHPWqQlxcGMA7Pn0w-GYZsmb6apL_LIFxth7zbg-PYTVuifDqxoigwWDK6YyCNm4aMfyKKpgleuHhCgDPM63eYpjzSMXFH7oEgbd3zX2WJqtsjEDWTX2HvY3VAKgAW65lNdUqQHEwjbr0DZ4GpadZ1vk4kTsZ9fhA8-13CzLBRKUAPapYyYLz472R1/s900/2848.webp" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="900" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeFrcHPWqQlxcGMA7Pn0w-GYZsmb6apL_LIFxth7zbg-PYTVuifDqxoigwWDK6YyCNm4aMfyKKpgleuHhCgDPM63eYpjzSMXFH7oEgbd3zX2WJqtsjEDWTX2HvY3VAKgAW65lNdUqQHEwjbr0DZ4GpadZ1vk4kTsZ9fhA8-13CzLBRKUAPapYyYLz472R1/s320/2848.webp" width="320" /></a></div><br /> <span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Dzisiaj
zaczynamy studium nowej księgi biblijnej Ks. Zachariasza. Były propozycje, by
zająć się jakąś księgą proroków mniejszych lub Ks. Objawienia. Wydaje się mi,
że Ks. Zachariasza godzi te dwie rzeczy. Wielu biblistów uważa, że Ks. Zachariasza
jest jedną z najtrudniejszych Ksiąg w Biblii do interpretacji, więc musimy
podchodzić do tych tekstów pokornie mając świadomość, że być może nie wszystko
uda nam się zrozumieć.</span><p></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zachariasz
wchodzi w skład proroków mniejszych, a księga ta oprócz wezwań do nawrócenia zawiera
sporo proroctw powrotu Chrystusa i nadejścia Królestwa Bożego w przyszłości. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Być może Zachariasz ze wszystkich
starotestamentowych proroków najwięcej mówi o Panu Jezusie. Ks. Zachariasza
jest również Księgą pocieszenia dla Bożego ludu zapowiadającą im Mesjasza,
który ich uratuje. Lud Boży znajduje się w ciężkim położeniu, zostali
uprowadzeni do Babilonu, minęło ponad 70 lat i nie wszyscy wrócili do Izraela,
a Ci którzy wrócili zastali trudne warunki. Bóg wzywa, by do niego powrócili, a
on ich podniesie i odbuduje. Równorzędną z Ks. Zachariasza jest Ks. Ageusza,
który zaczął prorokować 2 miesiące wcześniej od Zachariasza. Ageusz głownie
kładzie nacisk na odbudowę świątyni, Zachariasz natomiast więcej nam mówi o
relacji Boga z jego ludem. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zanim
przejdziemy do tekstu, musimy sobie trochę nakreślić kontekst Ks. Zachariasza.
Zachariasz został powołany na proroka za czasów Medo – Perskiego króla
Dariusza, po powrocie części narodu Izraelskiego z Babilonu ok. 520 r.p.n.e. O
Ageuszu i Zachariaszu wspomina ks. Ezdrasza 5,1-2; 6,14<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Imię
Zachariasz oznacza – Pan Pamięta, tak więc właściwe imię dla proroka mówiącego
o odnowie.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Minęło
18 lat od powrotu i niektórzy się już zdążyli zniechęcić wieloma
niepowodzeniami, potrzebowali od Boga dodatkowej zachęty</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="text-align: left;">Zachariasz</span><span style="font-size: 12.0pt;"> rozpoczął swoje proroctwo od wezwania Izraela do pokuty mówiąc o tym, że jeśli
oni zwrócą się do Boga, to Bóg zwróci się do nich <b>w. 2 – 3</b> <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Stan
narodu był ciężki nie mieli dużo pieniędzy i panowała susza <b>Ag 1,6.10-11</b>,
a wrogowie stawiali opór odbudowie <b>Ezd 4,1-5.</b></span><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">W</span></b><span style="font-size: 12.0pt;"> takich warunkach człowiek
często czuje, że Bóg jest daleko, ale co mówi Pan?<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zwróćcie
się do mnie, a stanę się wam bliski. Bóg ma dla swojego ludu mnóstwo
błogosławieństw jak miał dla Izraela, ale warunkiem ich otrzymania jest pokuta,
odwrócenie się od grzechu i zwrócenie się do Pana.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zachariasz
nie bez powodu zaczyna od tego, wielu fałszywych proroków mówiło, że Bóg będzie
przychylny swemu ludowi niezależnie od ich postępowania, bo są ludem
przymierza. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">A
Zachariasz mówi, nie postępujcie jak wasi Ojcowie, bo zamiast błogosławieństwa
otrzymali Boży gniew. Bóg Biblii jest Bogiem gniewu i jest zły z powodu grzechu
człowieka. <b>Rzym 1,18. </b>I z jednej strony Bóg kocha człowieka, ale z
drugiej gniewa się na grzeszników i jest zły z powodu ich grzechów i nie
przygląda się bezczynnie, jeśli się nie upamiętają wyleje na nich swój gniew.
Gniew Boży widać w wielu miejscach, widać go za czasów Noego, Lota, w
postępowaniu Boga z narodami, które miał wytępić Izrael, a później w postępowaniu
z Izraelem. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Bóg
również wyleje swój gniew na ziemie w czasie Wielkiego Ucisku <b>Obj 16,1. </b>Gniew
Boży również widać w ostrzeżeniach przed potępieniem w piekle.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Podobne
mówi Jakub o nawróceniu do nas <b>Jak 4,8</b></span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zauważmy,
że Bóg chce być cały czas ze swoim ludem i nie porzuca swego ludu, to ludzie
porzucają Boga. Ale Pan gotowy jest w każdej zbliżyć się do nas, by przebaczyć
nam pod warunkiem, że będziemy pokutować.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Niestety
problem<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>z bliskością Boga zawsze jest po
naszej stronie. Niektórzy ludzie maja pretensje do Boga, że jest daleko od
nich, ale Bóg ciągle jest w tym samym miejscu, to oni się od niego oddalili, a
nie On od nich.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Czasami
nasze serce może ziębnąc dla Pana, tracisz gorliwość i ogień i oddanie Bogu w
chodzeniu jego drogami i wtedy te słowa mówią do nas – wróć do mnie.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Bóg
przestrzega Izraela żeby nie byli jak ich ojcowie, do których ciągle mówił
przez proroków, a oni nie słuchali. Powinniśmy wiedzieć, że prorocy Starego
Testamentu, którzy zaczynali prorokować czynili to, bo zostali pobudzeni przez
Pana.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zawsze
gdy Izrael porzucał drogi Pańskie Bóg posyłał proroków z ostrzeżeniami, ale oni
nie chcieli ich słuchać. Jak czytamy Stary Testament zobaczymy, że prorocy
nieustannie nawoływali do pokuty <b>Izajasza 55,6-7; Jeremiasza 3,12 – 13; Ezechiela
18,30 – 31</b>. I właściwie każdy prorok Starego Testamentu wzywał do
upamiętania, ale Izrael nie chciał słuchać <b>Mat 21,33 – 43.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zachariasza,
proroka z naszej Księgi również zabili, kiedy przestało odpowiadać im to, co
głosił<b> <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Mateusza 23,35</b></span><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">I
w nowym Testamencie przekaz się nie zmienił, Bóg chce by ludzie pokutowali i
wierzyli w Chrystusa Dzieje <b>ap. 17,30.</b> <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Tylko
przez pokutę możemy doświadczyć łaski Bożej i przebaczenia. Niestety ludzie
często chcą dać Bogu trochę religii i nadal żyć swoim grzesznym życiem.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zbyt
często naśladujemy złe postepowanie naszych ojców jak Izrael, którzy sami byli
bezbożni i bezbożności nas nauczyli. A wielu zamiast odwrócić się od tego i
zawrócić do Pana kontynuuje to i utrwala, co robili ich rodzice i dodaje do
tego kolejne grzechy. Piotr mówi, że bezbożne postepowanie naszych rodziców
było marne i bezowocne, a Chrystus nas od tego odkupił byśmy dzisiaj służyli
Bogu żywemu i prawdziwemu.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">A
następnie Bóg mówi do Izraela, spójrzcie na wzór historii. Zobaczcie co stało
się z waszymi ojcami, którzy nie byli mi posłuszni, jak skończyli, co stało się
z ich życiem. W końcu odeszli w buncie nie będąc pojednani z Bogiem. Zmarli z
widmem Bożego sądu.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Bóg
pyta czy prorocy żyją wiecznie? Nie, też umierają, a ludzie nie pamiętają ich
przesłania.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Jeśli
odrzucamy Boże wezwanie do pokuty kiedy prorok przemawia, kiedyś możliwość
słuchania Bożego słowa i nawrócenia się kończy i jeśli nie usłuchamy, to
staniemy przed Bogiem w naszym grzechu z oczekiwaniem na Jego sąd.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Łukasza 13,1 – 5</span></b><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Może
myślimy, że nam się to nie przydarzy. Oni myśleli podobnie, gdy otrzymywali
prawo od Boga – to mówili, nigdy nie odejdziemy. I co? I odeszli. Powiem wam
coś, żaden z tych którzy się nawracają nie zamierzają od wiary odchodzić, a
jednak wielu odchodzi.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Wyciągnijmy
lekcje z Historii i bądźmy pokorni wobec Boga chodząc jego drogami. Nie
powielajmy marnego postepowania naszych ojców, którzy żyli bezbożnym życiem
przekazując nam taki wzór. Ceńmy sobie łaskę Bożą daną nam w Chrystusie, że
przez wiarę w Jezusa Bóg darował nam wszystkie grzechy i zdjął z nas widomo
sądu</span><span style="font-size: 12pt; text-align: left;"> </span></p>Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7072973091762552303.post-7255390820185933132023-09-23T23:57:00.003+02:002023-09-23T23:57:17.374+02:00Kara śmierci Ks. Rodz. 9,1 – 7<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxv--C1sgxBCO2tEgwBTYrPNh64r1ui5edS52M7pbKJSP5yRlBlfhA5eAYbIfyhAaiMPnYF7SS55Mj5c8ALjUSJjBjr1B0UKv0wh2tRpAJjDE1T9xvbnm4SE4VUJjmFGb2wNodfOsjwMcO6XPf4nFdPNyx6XCYn5ZfyXyJ2MPELTXr73dqzOr9MTsBKp0T/s1920/electricchair.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1147" data-original-width="1920" height="191" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxv--C1sgxBCO2tEgwBTYrPNh64r1ui5edS52M7pbKJSP5yRlBlfhA5eAYbIfyhAaiMPnYF7SS55Mj5c8ALjUSJjBjr1B0UKv0wh2tRpAJjDE1T9xvbnm4SE4VUJjmFGb2wNodfOsjwMcO6XPf4nFdPNyx6XCYn5ZfyXyJ2MPELTXr73dqzOr9MTsBKp0T/s320/electricchair.jpg" width="320" /></a></div><br /><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Pomyślmy
o tym chwilę jakby to było gdybyśmy byli niemal ostatnimi ludźmi na ziemi. Być
może oglądaliśmy filmy o jakimś wielkim kataklizmie, który zniszczył niemal
wszystkich ludzi, a ci którzy przeżyli muszą odnaleźć się w nowej
rzeczywistości. W takiej sytuacji znalazł się Noe ze swoją rodziną, wszyscy
utonęli w wodach potopu oprócz rodziny Noego i tego, co było z nim w arce.</span><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;"> </span><span style="font-size: 12pt; text-align: justify;">Perspektywa zaczęcia nowej ludzkości i
odpowiedzialność jaka spoczywała na barakach Noego i jego rodziny może być dość
przytłaczająca. I tak jak powiedziałem ostatnio, pierwszą rzecz jaką Noe robi,
gdy wychodzi z arki, to uwielbia Boga dziękując Mu za ocalenie. Bóg w jego
życiu jest na pierwszym miejscu, nie ma pretensji do Boga za to, że ukarał cały
świat, bo wie, że świat na to zasługiwał. Wie, że nawet on sam nie zasługiwał
na ocalenie i jest ono z łaski, bo uwierzył Bogu. Składa Panu ofiary całopalne,
które wyrażają całkowite poddanie, uwielbienie i przyznanie się do własnego
grzechu. W odpowiedzi na to, Bóg błogosławi nowej ludzkości i zawiera z Noem
przymierze, które jest przymierzem z całą ludzkością, a Noe jest jej
reprezentantem.</span><p></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Po
pierwsze Bóg błogosławi Noemu i nowej ludzkości mówiąc rozradzajcie się
rozmnażajcie i napełniajcie ziemię <b>w. 1.</b> <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Przypomina
to 1 rodz. Ks. Rodzaju, kiedy Bóg stwarza ludzi – Adama i Ewę, też ich
błogosławi w <b>28 wiersz 1 rodz. mówiąc rozradzajcie i rozmnażajcie i
napełniajcie ziemię i czyńcie ją sobie poddaną</b>… <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Z
ta różnicą, że tam Pan błogosławił ludzkości jeszcze przed upadkiem, a tu Bóg
błogosławi grzesznej ludzkości. Bóg wie, że ludzkość będzie grzeszyć, jak
powiedział wcześniej, że myśli i dążenia ludzkiego serca są ustawicznie złe <b>Rodz.
8,21</b>. W związku z tym Bóg postanowił okazywać ludzkości powszechną łaskę,
aż do dnia sądu, który przyjdzie na świat wraz z powrotem Chrystusa. Ap. Paweł
w dziejach Ap. w 17 rodz. mówi<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Dzieje Ap. 17:30<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Bóg wprawdzie
puszczał płazem czasy niewiedzy, teraz jednak wzywa wszędzie wszystkich ludzi,
aby się upamiętali.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Także
w liście do Rzymian w 3 rodz. Ap. Paweł mówi, że Bóg cierpliwie odnosił do
przedtem popełnianych grzechów <b>3,25</b>.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Czyli
od dania wyjścia Noego z arki, Bóg postanowił być cierpliwy i okazywać ludziom
powszechną łaskę, czyli nie karać ich od razu za grzech, ale odsunąć sąd do
dnia powrotu Pana Jezusa Chrystusa. Tą powszechną łaską ziemia cieszy się już
około 4500 lat, wciąż doświadczając Bożego błogosławieństwa w tym, że trwa siew
i żniwo, lato i zima, dzień i noc, ludzi przybywa, mogą zdobyć wiedzę i
poznawać coraz lepiej Boże stworzenie. Niestety duża część ziemi zamiast
dziękować za tą powszechną łaskę uważa ją jako zachętę do grzeszenia. Ale Boża
cierpliwość nie oznacza, że Bóg grzechu nie ukarze, ale oznacza, że sąd odsunął
w czasie. Sąd w końcu przyjdzie, dzień już jest wyznaczony i żaden człowiek
przed Bożym sądem nie ucieknie, bo wszyscy ludzie zmartwychwstaną. Ci którzy
wierzą w Jezusa do życia, a ci którzy nie wierzą, to na wieczne potępienie.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zobaczmy,
że w tym nowym świcie Bóg chce chronić życie ludzkie. Pomimo złych pragnień i
dążeń ludzkiego serca, życie człowieka wciąż dla Boga ma wartość, bo zostaliśmy
uczynieni na Boży obraz. Bóg chce żeby nas przybywało, nie ma czegoś takiego
jak przeludnienie ziemi. Każdy człowiek, który przychodzi na świat jest
spełnieniem Bożego błogosławieństwa. Pan chce ochraniać rodzinę i pragnie, by
ci, którzy są do tego powołani ją zakładali. Szczególnie upodobanie u Boga
znajdują pobożne rodziny, gdzie dzieci mają <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>zapewnioną opiekę nie tylko fizyczną, ale
również duchową. Niestety świat zachodni już od pewnego czasu idzie w stronę
poglądów, że rodzina i dzieci to problem, a nie błogosławieństwo. Wiele osób
celowo decyduje się nie zakładać rodziny, by móc realizować osobiste dążenia i
prowadzić bardziej wygodne życie. Każdy z nas sam musi rozpoznać swoje motywy,
Pan Jezus powiedział, że są ludzie, którzy nie czynią tego z powodu Królestwa
Bożego <b>(Mat 19,12),</b> i On też chce to błogosławić. Ale nie ma
wątpliwości, że rodzina wymaga większego poświęcenia i stwarza dodatkowe
trudności oraz wyzwania. Dlatego między innymi ap. Paweł powiedział, że
przywódcy Kościoła, to powinny być osoby, które sprawdziły się w rodzinie. Bóg
uczy nas również przez rodzinę i dzieci walki z naszym egoizmem, pychą,
zaparcia się samego siebie i potrzebę ukrzyżowania wielu osobistych pragnień.
Takim miejscem również jest kościół, gdzie jesteśmy wezwani do służenia sobie
wzajemnie.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
związku z tym, że Bóg chce błogosławić ludzi, to życie ludzkie jest święte i ma
być chronione jak powiedział Pan Noemu. Nie można bezkarnie mordować drugiego
człowieka. Każdy, kto decyduje się na pozbawienie ludzkiego życia, tego życia
ma być pozbawiony. Nie tylko człowiek, ale również i zwierzę o czym mówi <b>5
wiersz.</b><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Rodzaju 9:5<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Będę też żądał krwi
waszej, to jest dusz waszych. Będę jej żądał od każdego zwierzęcia. A od
człowieka będę żądał duszy człowieka, za życie brata jego.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Widzimy,
że morderstwo jest poważnym problemem na świecie. Gdy odrzucamy Biblię i stworzenie
na obraz Boży, a przyjmujemy ewolucyjne poglądy, to świętość ludzkiego życia
często przestaje mieć znaczenie. Wtedy człowiek nie jest wyjątkowy w
stworzeniu, a jedynie jest trochę wyższym gatunkiem małpy i jest zrównany z
poziomem zwierząt. To z kolei powoduje brak szacunku do ludzkiego życia i
zwiększa ilość morderstw w każdym zakresie w co wpisuje się również aborcja.
Zbrodnicze systemy często zanim dały sobie prawo do mordowania ludzi na masową
skalę musiały ich odczłowieczyć nazywając ich robakami, gnidami, numerami,
produktami ewolucji, zwierzętami, płodem, kimś kto nie rokuje. Ostatnio
przeczytałem wstrząsający<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>artykuł o eutanazji
chorych niemowląt w Belgii. W 2014 roku zmieniano tam prawo, która zniosło
granice wieku pacjentów uprawnionych do eutanazji. To spowodowało, że zaczęto
uśmiercać niemowlęta, które według lekarzy nie mogły liczyć na znośną
przyszłość, czyli bardzo chore. Bóg doskonale wie jaki jest człowiek i do
jakich okropności jest zdolny, więc powiedział, że kto przelewa krew człowieka,
tego krew ma być przelana. Tym samym dał prawo państwu, nie indywidualnym osobom
do stosowania kary śmierci za morderstwo. W całej Biblii zabrania się osobistej
zemsty i Bóg wzywa do wybaczenia, ale nakazuje zemstę społeczną. Zadaniem kary
śmierci za morderstwo jest podkreślać jak życie ludzkie jest cenne i ma
odstraszać morderców od chęci odebrania drugiemu człowiekowi życia. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Wartość
jaką przypisujemy czemuś, odzwierciedla się w tym, ile to kosztuje. Dla przykładu
jeśli zapłacę 50 tys. za samochód, to pokaże, że ten samochód jest na tyle
cenny ile trzeba czasu i pracy żeby na niego zapracować. Jeśli odbiorę ci
życie, a nasze społeczeństwo powie, że muszę spędzić 10 lat w więzieniu na
koszt podatnika, będzie to odzwierciedlać wartość, jaką społeczeństwo
przywiązuje do ludzkiego życia, a które wydaje się, że nie jest zbyt cenne
dzisiaj. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Niestety
wiele państw zrezygnowało z kary śmierci argumentując jak na ironie ochroną
ludzkiego życia, ale czy to zmniejszyło ilość morderstw w społeczeństwie?
Wątpię, Słowo Boże mówi, że z powodu ludzkiej grzeszności czynnikiem
odstraszającym od zabójstw ma być kara pozbawienia życia. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">To
prawo jest powtórzone w innych miejsca Biblii. Gdy Bóg nadawał prawo Izraelowi,
to wyraźnie określił przepisy skazywania na śmierć za morderstwo. Nie każde
pozbawienie życia było morderstwem, ale każde celowe i umyślne morderstwo
zasługiwało na karę śmierci.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zwróćmy
uwagę na Ks. Wyjścia<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Ks. Wyjścia 21:12<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Kto tak uderzy
człowieka, że ten umrze, poniesie śmierć.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">13<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jeżeli na niego nie czyhał,
ale to Bóg zdarzył, że wpadł mu pod rękę, wyznaczę ci miejsce, do którego
będzie mógł uciec.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">14<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jeżeli ktoś zastawia na
bliźniego swego zasadzkę, by go podstępnie zabić, to weźmiesz go nawet od
ołtarza mojego, by go ukarać śmiercią.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zauważmy,
że nawet gdyby taki człowiek - <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>morderca,
który czyhał na drugiego<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>schronił się
przy ołtarzu w miejscu świętym, to i stamtąd miano go zabrać, by ukarać go
śmiercią. Jest jeszcze wiele miejsc w Starym Testamencie, które nakazują karę
śmierci wobec morderców. Ktoś może powiedzieć, że te prawa były dla Izraela. Owszem,
ale prawa dane Noemu były dla całej ludzkości. W Nowym Testamencie, Paweł
mówiąc o władzy świeckiej w <b>13 rozdz.</b> listu do Rzymian nie kwestionuje
jej prawa do odbierania życia za przestępstwa na to zasługujące, a wprost
przeciwnie – popiera.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Pisząc
o stosunku chrześcijanina wobec władzy świeckiej mówi:<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Rzymian 13:4<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jest ona bowiem na
służbie u Boga, tobie ku dobremu. Ale jeśli czynisz źle, bój się, bo nie na
próżno miecz nosi, wszak jest sługą Boga, który odpłaca w gniewie temu, co
czyni źle.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Miecz
nie był do głaskania, ale odbierania życia i Paweł mówi, że jest on na służbie
u Boga w tym celu, by to czynić. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Również
w <b>Dziejach Ap. 25 rozdz</b>. gdy Paweł jest w więzieniu w Cezarei i ma
kolejne przesłuchanie, tym razem przed Rzymskim namiestnikiem Festusem mówi w <b>11
wierszu</b>, że jeśli uczynił coś zasługującego na śmierć, to nie wzbrania się
umrzeć. W ten sposób potwierdza prawo władzy do odbierania życia za najcięższe
przestępstwa. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Niektórzy
zastanawiają się, czy wyrównanie rachunków za morderstwo, morderstwem jest
właściwie. Należy powiedzieć, że pozbawienie ludzkiego życia za zabójstwo nie
jest morderstwem, ale sprawiedliwością. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
Ks. Liczb Pan mówi, że to jest sprawiedliwe w jego oczach, gdy morderca
zostanie ukarany śmiercią.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Liczb 35:33<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Nie bezcześćcie
ziemi, w której mieszkacie! Krew bowiem bezcześci ziemię, a ziemi nie można
oczyścić od krwi, która na niej została przelana, inaczej jak tylko krwią tego,
który ją przelewa.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">W
prawie mojżeszowym było 35 przestępstw za które była kara śmierci, ale
najgorszym rodzajem grzechu było celowe morderstwo. Morderca miał zostać
ukarany śmiercią. Zakaz mordowania jest również jednym z dziesięciu przykazań.
Warto tutaj wspomnieć, że nie każde pozbawienie życia jest morderstwem. Nie
jest morderstwem pozbawienie życia w obronie własnej, gdy bronisz swej rodziny
i swojego domu. Niebyło morderstwem nieumyślne odebranie<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>życia przez przypadek, czy nawet na tzw.
sprawiedliwej wojnie. Ale jeśli było to pozbawienie życia w gniewie, złości, z
nienawiści, zaplanowane, w celu pozyskania korzyści, to morderca miał umrzeć.
Nawet jeśli zwierzę pozbawiło życia człowieka, to miało być pozbawione życia,
bo przekroczyło zakreślone dla siebie granice, zamiast się bać ludzi, to
zabiło. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Przeciwnicy
kary śmiercią mówią, że jest ona barbarzyńska. Ale czy nie jest tak, że to
morderca był barbarzyńcą, zabił niewinną osobę, państwo pozbawia życia winnego
stojąc w ten sposób na straży prawa. Czy zdarzają się pomyłki? Tak zdarzają
się, nasze systemy prawne nie są doskonałe, dlatego wyrok śmierci powinien
dotyczyć tylko za takie morderstwa, które są ponad wszelką wątpliwość dokonane
przez oskarżonego. Tam gdzie istnieją wątpliwości powinno się wstrzymywać od
najwyższego wymiaru kary. Być może świat ze swym wadliwym systemem prawnym nie
ukarze sprawiedliwie morderców, ale z pewnością uczyni to kiedyś Bóg. On jest
doskonałym mścicielem krwi. Choć morderstwo jest ciężkim grzechem, to i za
takie nieprawości umarł Chrystus. Pamiętam, że gdy chodziłem do więzienia
usługiwać więźniom, to jeden z osadzonych zapytał mnie, czy Bóg może wybaczyć
morderstwo? Tak, może, a nawet chce pod warunkiem, że będziemy pokutować i
uwierzymy w Jego syna. Krew Syna Bożego gładzi każdy grzech. Przypomnijmy sobie,
że Bóg był gotowy wybaczyć morderstwo Żydom dokonane na Jezusie jeśli się
upamiętają i uwierzą o czym mówi ap. Piotr w 2 rodz. Dziejów Ap.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Kolejna
rzecz w naszym fragmencie, to Bóg na nowo poddaje wszelkie zwierzęta pod rękę,
człowieka, by zarządzał Bożym stworzeniem na Bożą chwałę, co już uczynił w 1
rozdz. Ks. Rodzaju, ale tu też pojawia się nowa rzecz, której wcześniej nie
było. Pan sprawa lęk zwierząt przed człowiekiem i daje wszelkie zwierzęta
człowiekowi na pokarm.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Zaraz
po stworzeniu przed upadkiem, gdy nie było śmierci na świecie, bólu i
cierpienia na pokarm zarówno człowiekowi jak i zwierzętom służyły wszelkie
rośliny.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Rodzaju 1:29<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Potem rzekł Bóg:
Oto daję wam wszelką roślinę wydającą nasienie na całej ziemi i wszelkie
drzewa, których owoc ma w sobie nasienie: niech będzie dla was pokarmem!<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">30<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Wszystkim zaś dzikim
zwierzętom i wszelkiemu ptactwu niebios, i wszelkim płazom na ziemi, w których
jest tchnienie życia, daję na pokarm wszystkie rośliny. I tak się stało.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Widzimy
więc, że na początku wszyscy byli wegetarianami. Ale upadek w grzech to
zmienił, stworzenie stało się wrogie sobie i agresywne. Zaczęło się nawzajem
atakować, pożerać, zaczęła się zmieniać dieta i biologa zwierząt oraz
człowieka. Nie mamy przedpotopowych zapisów, ale przypuszczam, że niedługo po
upadku jeszcze przed potopem zaczęto zabijać zwierzęta i korzystać z ich skór i
zjadać ich mięso. Czytamy już w <b>4 rozdz. Ks. Rodzaju</b> że Abel był
pasterzem i składał Bogu ofiary, a pierwsze zwierzę uśmiercił Bóg
przyodziewając Adama i Ewę w skóry, gdy wypędzał ich z ogrodu Eden. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Teraz
po potopie, w nowej rzeczywistości, gdy skutki grzechu stały się oczywiste Bóg
oficjalnie zatwierdza, że na pokarm dla człowieka nie tylko będą rośliny, ale
także wszelkie zwierzęta. Nie ma nic złego w hodowaniu i zabijaniu zwierząt dla
potrzeb człowieka. Wegetarianizm nie jest również bardziej duchowy od
spożywania mięsa. Niestety niektórzy nawet w kościele chrześcijańskim zostali
zatruci fałszywą ideologią wyższości duchowej wegetarianizmu nad dietę mięsną,
czy mieszaną. Nie, pokarm ani nie oddala nas od Boga, ani do niego nie
przybliża. Nie ma też nic złego w byciu wegetarianinem, czy stosowaniu jakiejś
innej diety pod warunkiem, że jest bezpieczna dla zdrowia. Problem pojawia się,
gdy chrześcijanie zaczynają uduchowiać przepisy żywieniowe i w nich szukają
swojego zbawienia zamiast w Chrystusie. Ap. Paweł w pierwszym liście do <b>Tymoteusza
w 4 rodz. 4 wierszu</b> mówi, że pojawią się zwodziciele, którzy będą <b>… „zabraniać
przyjmowania pokarmów, które stworzył Bóg, aby wierzący oraz ci, którzy poznali
prawdę, pożywali je z dziękczynieniem.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">4<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Bo wszystko, co stworzył Bóg,
jest dobre, i nie należy odrzucać niczego, co się przyjmuje z dziękczynieniem;<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">5<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Albowiem zostają one
poświęcone przez Słowo Boże i modlitwę” (1 Tym 4,3).</span></b><b><span style="font-size: 12.0pt;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><b><span style="font-size: 12.0pt;">Pan Jezus powiedział w Ew. Mat 15,11, że nie to, co wchodzi do ust kala
człowieka, ale to, co z ust wychodzi. </span></b><span style="font-size: 12.0pt;">Pokarm
jakikolwiek nie czyni człowieka nieczystym.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Bóg
daje nam zwierzęta na pożywienie, mają nam służyć dostarczając jedzenie,
odzienie, czy do pracy. Oczywiście nie powinniśmy się nad nimi znęcać, ochraniać
zagrożone gatunki i prowadzić hodowle w znośnych warunkach. Ale pamiętajmy, że
to zwierzęta mają służyć człowiekowi, a nie odwrotnie. Obecnie jest wiele
organizacji, które ten porządek chcą postawić na głowie i wmówić nam, że
człowiek niczym nie różni się od zwierząt, a one same są naszymi młodszymi
braćmi. Pojawiło się w ostatnich latach wiele ruchów walczących o prawa
zwierząt, które domagają się zrównania praw zwierzęcych z ludzkimi. Chcą by za
znieważenie zwierzęcia, czy potraktowanie go w nieodpowiedni sposób lub nie
zapewnianie mu odpowiednich warunków bytowych były takie same kary jak w
przypadku krzywdy zadanej człowiekowi. U fundamentów wszystkich tych
organizacji są poglądy ewolucyjne twierdzące, że człowiek i zwierzę są na tym
samym poziomie wartości. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">To
oczywiście jest nieprawda, człowiek został stworzony na Boży obraz, jest koroną
stworzenia, jest najważniejszy w stworzeniu, a całe stworzenie zostało poddane
w jego ręce, a on ma nad nim Panować. W niektórych fałszywych religiach zaczęto
gloryfikować zwierzęta i uważać ich za święte przypisując im boskie cechy jak
krowa w Indiach, słoń w Tajlandii, Jaguar w Meksyku, czy tygrys w Chinach.
Czasami doprowadzano taką cześć do skrajności jak np. w Indiach, gdzie ludzie
potrafią przechodzić obok umierającego z głodu człowieka i nie pomóc mu, ale
święta krowa musi być otoczona opieką. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Bóg
również spowodował, że zwierzęta zaczęły lękać się człowieka jako istoty, która
jest nad nimi. To również jest nowa rzecz, które nie było w raju. Po upadku,
gdy przyroda stała się brutalna i agresywna bliskie obcowanie ze zwierzętami
mogło powodować zagrożenie dla ludzi i dla zwierząt. Gdy zwierzęta boją się
człowieka trudniej ludziom nadużywać swojej władzy nad nimi i zadawać im
bezmyślne cierpienie. Zabezpiecza to również człowieka, że wyniku lęku zwierząt
wobec nas, trudniej zwierzętom skrzywdzić ludzi. Ciekawe jest to, że wszyscy
badający dzikie zwierzęta mówią, że w zasadzie dziko żyjące zwierzęta boją się
człowieka, unikają go, a jeśli już dochodzi do ataków, to często są spowodowane
prowokacją ludzką, często w ostateczności.<span style="mso-spacerun: yes;">
</span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Bóg
również powiedział do Noego i jego rodziny, że mają nie spożywać mięsa z duszą
jego, to znaczy z krwią jego<b> w.4.<o:p></o:p></b></span></p>
<p class="MsoNoSpacing" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt;">Wiele
osób rozumie ten fragment jako zakaz spożywania krwi, ale zobaczmy, że chodzi
tutaj o jedzenie mięsa z krwią, czy inaczej mówiąc, żywego surowego mięsa
podczas, gdy zwierzę jeszcze jest żywe. W starożytności były zwyczaje
spożywania zwierząt niemal na żywca lub nawet na żywca bez żadnej obróbki mięsa.
Niestety to przyczyniało się do rozprzestrzeniania różnych chorób i
niepotrzebnego zadawania cierpienia zwierzętom, a być może i znieczulania
człowieka wobec cierpienia innej żyjącej istoty. To mogło powodować mniej
oporów w odebraniu życia drugiemu człowiekowi. Nierzadko słyszy się, że osoby,
które dopuszczają się morderstwa, najpierw przejawiały okrucieństwo wobec
zwierząt oswajając się z bestialstwem. Dzisiaj podobnie mogą na nas działać
obrazy w postaci brutalnych krwawych filmów, lub gier komputerowych. Inną
rozsądną interpretacją z jaką się jeszcze spotkałem odnośnie zakazu spożywania
mięsa z krwią, to fakt, że krew miała być wykorzystywana na ołtarzu w celu
przebłagania Boga za grzech, a jej zakaz spożywania miał dotyczyć pamięci jak
ciężki jest grzech i jak wiele kosztuje jego przebaczenie. My powinniśmy
wiedzieć o tym najlepiej, przebaczenie naszych grzechów kosztowało przelanie
krwi Bożego syna, aż na śmierć. Choć zbawienie jest dla nas za darmo z łaski
przez wiarę w Jezusa, to pamiętajmy o tym, że nie jest ono tanie – Bóg zapłacił
za nie najwyższą możliwą cenę, więc ceńmy je jak największy skarb. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><span style="font-size: 12pt;"> </span></p>Chrześcijaninhttp://www.blogger.com/profile/16117189895526484544noreply@blogger.com0