6.11.2018

Utwierdzanie przez przypominanie Studium 2 listu Piotra 1,12-15



Żyjemy w czasach, gdzie ludzie wciąż chcą czegoś nowego i szybko się nudzą tym co słyszeli i przeżyli wczoraj. Dzisiejszy człowiek jest o wiele mocnej pobudzany ciągle nowymi bodźcami i informacjami niż w poprzednich pokoleniach. Coraz trudnej współczesnego człowieka czymś zaskoczyć, zainspirować, pobudzić, bo myśli sobie - to znam, to widziałem, o tym słyszałem, to mnie nie interesuje i staje się obojętny.
 To również przenosi się do naszych zborów. Co pewien czas można spotkać się z tym że część osób nudzi się pieśniami, które śpiewamy na nabożeństwie, kazaniami które są zwiastowane, formą nabożeństwa, czytaniem i rozważaniem Biblii, czy nawet są znudzeni i rozczarowani swoim chrześcijaństwem. To też powoduje, że niektóre kościoły i kaznodziejowie dwoją się i troją  by sprawić by ludzie nie byli znudzeni podczas nabożeństwa, czy w trakcie kazania.
Ciągle chcą mówić coś nowego, coś co przykułoby uwagę słuchaczy, jakieś świeże nowe historie. Kazanie przestaje być nauczaniem Słowa Bożego, a zaczyna przypominać mowę motywacyjną. Nabożeństwa zaczynają bardziej przypominać show niż spotkania kościoła, by uwielbiać Boga.  Jednak jak widzimy w naszym dzisiejszym fragmencie, Piotr nie próbuje w jakiś sposób zabawiać odbiorców swojego listu, czy unikać rzeczy które im już wcześniej mówił żeby przypadkiem nie poczuli się znudzeni.

1.12-13
Ostatnio mówiliśmy sporo o tym, że wiara chrześcijańska powinna się rozwijać. Jednak ten rozwój Bóg zaplanował tak, że chrześcijanie ze swojej strony muszą włożyć wszelki konieczny wysiłek, by wiara doszła do dojrzałości. Dojrzałość wiary jest potrzebna byśmy byli stali w naszym chodzeniu z Panem i skuteczni w dziele służenia Mu.  Jeśli jednak ktoś nie pracuje nad swoją wiarą, nie dba o nią, nie stara się o nią, to ciągle może być na poziomie początkującym pomimo wielu od kiedy poznał prawdę, a nawet może się cofać.

Teraz zauważ że Piotr nie mówi odbiorcom listu nic nowego, On pragnie im przypomnieć to, co już wcześniej im mówił.
Piotr nie ma obaw, że jeśli ciągle będzie im mówił te same rzeczy, dotyczące pilnowania wiary i wzrostu w niej, to odbiorcy listu znudzą się i powiedzą – „Piotrze powiedziałbyś coś nowego, a nie w kółko powtarzasz to samo” .
Nie próbuje także zmieniać, czy koloryzować nauki o Chrystusie, ewangelia ma wtedy moc kiedy jej treść jest przekazywana zgodnie z prawdą, nawet jeśli ta prawda byłaby już dawno znana, czy trudna do przyjęcia.
 Uczenie się polega na ciągłym przypominaniu tych samych rzeczy. W Biblii znajdziemy wiele wezwań i nakazów byśmy przypominali sobie Słowa Pana, przykazania i wezwania, które już być może dawno słyszeliśmy, albo je znamy.

Spójrzmy na rodziców jak wychowują dzieci, często w kółko powtarzamy i uczymy tego samego, nieraz aż do znudzenia. Czasami moja żona mówi do mnie „ile razy jeszcze będę im powtarzać to samo”. Ale robimy tak by nasze dzieci dobrze zapamiętały naszą naukę i przyswoiły sobie dobre nawyki z których będą korzystać nawet w starości.
Przypowieści Salomona 22:6  Wychowuj chłopca odpowiednio do drogi, którą ma iść, a nie zejdzie z niej nawet w starości.

I tego właśnie powinniśmy oczekiwać od kaznodziejów, że będą przypominać nam, to co mówi Boże Słowo. Będą przypominać wciąż na nowo te same rzeczy i dbać o to, by prawda w Kościele zajmowała należyte miejsce.

Zwróćmy uwagę na Ks. Powtórzonego Prawa 8,2;8,12-14 jak Bóg przestrzega byśmy nigdy o nim nie zapominali.
Jak myślicie dlaczego musimy sobie przypominać?

Po prostu jesteśmy skłonni do zapominania, dlatego musimy sobie odświeżać nawet to, czego już się nauczyliśmy i w czym wydaje się jesteśmy utwierdzeni.
W Ks. Izajasza i Jeremiasza czytamy o tym, że Bóg miał pretensje do swojego ludu, że zapomnieli o nim Izajasza 17,9-10; Jeremiasza 18,15; Ezechiela 22,12

Teraz zwróćmy uwagę jak często Dawid przypomina nam, by pamiętać o Bożych przykazaniach w Psalmie 119, 16.83.93.109.141.153.176

Piotr mówi o przypominaniu tych spraw, ale co mamy sobie ciągle przypominać, o czym mamy ciągle pamiętać?
1.      Mamy ciągle pamiętać i przypominać sobie w jaki sposób otrzymaliśmy Zbawienie ( wersety 1-2). Że nie zapracowaliśmy na nie, że otrzymaliśmy je łaski dzięki sprawiedliwości naszego Boga i Zbawiciela Jezusa Chrystusa.
2.      Mamy ciągle Pamiętać i przypominać sobie jak cenna jest nasza wiara i jaki wielki dar Bóg nam dał, jak wspaniałe obietnice otrzymaliśmy, życie wieczne i wszystko co z tym związane.
3.      Mamy sobie przypominać że  otrzymaliśmy w Chrystusie wszystko co jest potrzebne do życia i pobożności. W nim mamy przystęp do Boga i wszelkie błogosławieństwa
4.      Mamy sobie przypominać, że jesteśmy odpowiedzialni za nasze zbawienie przed Bogiem i mamy do naszej wiary dodawać prawość, poznanie, dyscyplinę, wytrwałość, pobożność, braterstwo i miłość.
5.      Mamy ciągle sobie przypominać, że mamy przynosić owoc dla Boga i nie być bezowocnym.
6.      Mamy ciągle sobie przypominać, aby nie być ślepym na fakt naszego zbawienia i na to czego ono od nas wymaga, jak powinniśmy pobożnie żyć w tym świecie, jak powinniśmy się strać dawać dobre świadectwo o Chrystusie.

Piotr postawił sobie za cel, ciągle przypominać ewangelię tak długo jak będzie żył. Czasami wydaje się, że to przypominanie jest aż do znudzenia. I rzeczywiście niektórzy, którzy nie rozumieją tego, mogą być tym znudzeni. Ciągle w kółko ten pastor, ten brat lub ta siostra gada to samo. Ale o to chodzi, nie zniechęcać się tym, że niektórzy nie chcą słuchać, czy są znudzeni, ale przypominać to, co jest prawdą, bo mamy tendencje zapominać. Przez przypominanie pobudzamy nasze i innych sumienia.

Prawda musi być ciągle powtarzana, by głęboko wryła się w nasze serce i w nasz umysł. Niektórzy tak często powtarzają kłamstwo, że ludzie zaczynają w nie wierzyć, ale my tak często musimy powtarzać prawdę.
Apostoł Paweł również przypominał doktryny i nauki, które wcześniej już przekazywał wierzącym 2 Tes. 2,5; Filipian 3,1. Podobnie czynił Juda Judy 1,5.

1.14-15
Piotr już niebawem będzie musiał rozstać się z życiem jak to Pan Jezus objawił mu w Ew. Jana 21,18-19
Na czym zależało Piotrowi w obliczu śmierci?
Zależało mu na tym żeby ci którzy uwierzyli w Ewangelię trzymali się jej całym sercem i nie porzucali wiary. Nie zależało mu na rzeczach materialnych, nie żałował nie zrealizowanych ziemskich ambicji, ale nawet ostanie chwile swego życia postanowił wykorzystać na budowanie Królestwa Bożego.

Nieraz pada pytanie co byś zrobił jakbyś wiedział że za tydzień umrzesz lub za miesiąc?
Często ludzie mówią, że bawiłbym się, albo wziął kredyt i używał ostatnich chwil życia wydając pieniądze. Inni mówią że pozałatwialiby jakieś zaległe sprawy z rodziną, pojechaliby w podróż.
Jednak człowiek wierzący w Chrystusa w obliczu śmierci, to człowiek, który wie że nic nie traci, a jedynie zyskuje. Piotr tak jak za życia służył Zbawicielowi, tak chce to również czynić w ostatniej chwili swojego życia.
Jak Piotr zachowuje się w obliczu śmierci? Czy Panikuje, czy jest w rozpaczy, czy jest przerażony?
Nie, Piotr wie komu zaufał i jaki jest jego koniec. Piotr wie, że dla wierzących w Chrystusa śmierć to nie koniec, ale początek prawdziwego życia. Podobnie o swojej śmierci myślał apostoł Paweł 2 Tymoteusza 4,6-8. Pan Jezus obiecywał tym którzy umierają w wierze w niego życie wieczne i mówił że nie muszą obawiać się śmierci Jana 11,25-26; Jana 5,24; Jana 6,40; 6,47; Jana 8,51

Piotr też o swojej śmierci mówi jako zwinięciu namiotu jak myślisz dlaczego?
Musimy pamiętać że tu na ziemi jedynie jesteśmy pielgrzymami (Hebr. 11,13-16). Każdy chrześcijanin powinien rozumieć, że życie w tym ciele jest tymczasowe, jest podobne do życia w namiocie, który jest nietrwały i słaby. Dlatego nie powinniśmy zbyt mocno skupiać się na naszym ciele i rzeczach cielesnych, tymczasowych.

Jak Piotr mógł dołożyć starań, by nawet po Jego śmierci wierzący trwali gorliwie przy Chrystusie?
Pozostawił im listy wskazujące na wiarę w Chrystusa.

Wnioski:
1.      Musimy wiedzieć, ze mamy tendencje zapominać nawet tak ważne rzeczy jak te dotyczące Boga
2.      Mamy ciągle sobie przypominać, czym jest ewangelia, co uczynił dla nas Chrystus, jak mamy w niej trwać i jak mamy się troszczyć o nasz duchowy wzrost.
3.      Nie powinniśmy mieć obaw przed powtarzaniem tych samych tematów bo przez to rozumiemy je lepiej i się utwierdzamy w prawdzie.
4.      Mamy pamiętać, że nasze życie to pielgrzymka do wiecznego domu, a nasze ciało to jedynie namiot, którego ocalić się nie da.
5.      W obliczu śmierci naszą ufność powinniśmy mieć w Chrystusie, że jeśli w Niego wierzymy, to przeszliśmy ze śmierci do żywota.

Brak komentarzy:

Łączna liczba wyświetleń