19.11.2021

Gorzkie żniwo i bolesne przycinanie Ks. Rodzaju 21,8-14

 


Grzeszne decyzje niosą przykre konsekwencje

Wiele osób podejmując życiowe decyzje nie zastanawia się jakie to będzie miało konsekwencje w przyszłości. Kierowca wsiadając pod wpływem alkoholu za kierownice często nie myśli, że jest duże prawdopodobieństwo spowodowania wypadku, narażenia kogoś na śmierć, utratę prawa jazdy, a jeśli prawo jazdy jest potrzebne do pracy, to może utratę pracy. Często młodzi podejmują współżycie przed ślubem nie zastanawiając się jakie to będzie miało konsekwencje, gdy pojawi się dziecko. Jedno ze współmałżonków decyduje się na zdradę, ale nie myśli o tym jak to wpłynie na jego relacje małżeńskie, dzieci i całą rodzinę. Gdybyśmy jako chrześcijanie częściej zastanawiali się jakie owoce nasze decyzje przyniosą w przyszłości, to z pewnością bardziej rozważnie byśmy je podejmowali. Niestety zbyt rzadko pamiętamy o ważnej zasadzie, która jest nam przedstawiona w Biblii, że to, co siejemy, to też będziemy zbierać List do Gal 6,7.

Abraham z Sarą wiele lat wcześniej zdecydowali się na urodzenie dziecka z niewolnicy sprzeciwiając się w ten sposób Panu. Zamiast cierpliwie czekać, aż Bóg wypełni dane im słowo i urodzi się syn obietnicy postanowili samodzielnie przyśpieszyć ten proces. W wyniku ich decyzji urodził Isamel - biologiczny syn Abrahama i Hagar, niewolnicy Sary. Szybko doświadczyli przykrych konsekwencji swoich czynów, bo to doprowadziło do osłabienia relacji małżeńskiej Sary i Abrahama, a nadto wywoływało kłótnie i napięcia w ich domu, które ciągnęły się przez około 16 - 17 lat.

Widzimy, że Izaak podrósł i Abraham postanowił wyprawić wielkie przyjęcie w dzień odstawienia go od piersi Sary czyli w wieku około 3 lat w. 8. Dla nas dzisiaj, to nie jest może nic wyjątkowego, ale w tamtej kulturze i czasach których umieralność dzieci była dużo wyższa niż obecnie zaprzestanie karmienia piersią i przejście na pokarmy stałe było okazją do świętowania, bo dziecko przetrwało najtrudniejszy okres rozwoju.

Podczas gdy Izaak stawał się bardziej samodzielny Ismael – jego przyrodni brat stawał się dla niego bardziej przykry. Sara zobaczyła, że dokucza on Izaakowi - szydzi i śmieje się z niego. Z pewnością do chwili zanim urodził się Izaak Isamel był w centrum zainteresowania Abrahama i kojarzono z nim Boże obietnice. Teraz kiedy Izaak przyszedł na świat Sara widziała w Isamelu zagrożenie dla bezpieczeństwa Izaaka i jego dziedzictwa.

Apostoł Paweł odnosząc się do tej sytuacji w liście do Galacjan mówi, że Isamel prześladował Izaaka Gal 4,29. Gdy narodził się prawdziwy syn obietnicy konflikt w domu Abrahama zaostrzył się i mamy tutaj odsłonę kolejnych problemów z powodu nieposłuszeństwa Bogu Abrahama i Sary kilkanaście lat wcześniej. Zobaczmy jak długo mogą ciągnąc się w naszym życiu problemy i konsekwencje naszych grzesznych decyzji, gdy nie dochowujemy wierności Panu i decydujemy się na grzech.

Abraham nie jest w Biblii jedynym tego przykładem. Doskonale to widać w życiu króla Dawida, który dopuścił się cudzołóstwa, a później morderstwa na Uriaszu mężu Batszeby. Konsekwencje jego grzechów ciągnęły się później za nim przez całe pozostałe życie, czyli kilkadziesiąt lat. W wyniku jego nieposłuszeństwa Bóg pozwolił na to, by doszło do kazirodczego gwałtu w jego rodzinie kiedy Ammon najstarszy syn Dawida wykorzystał swoją siostrę Tamar. Później przeciwko Dawidowi zbuntował się kolejny jego syn Absalom, a także zwrócił się przeciwko niemu jego przyjaciel  Achitofel dziadek Batszeby. Prawdopodobnie z tego powodu, że dowiedział się o haniebnym postępowaniu Dawida wiele lat wcześniej i miał do niego żal.

Powinniśmy mieć głęboką świadomość, że gdy decydujemy się na grzech jako wierzący w Chrystusa ludzie, to narażamy się na Bożą dyscyplinę i potencjalne konsekwencje naszego nieposłuszeństwa w przyszłości. Ile napięć, problemów, kłótni, frustracji, pojawiło się w życiu Abrahama i Sary z powodu Ismaela? Jeśli naprawdę jesteśmy odrodzeni z Ducha Św. i zgrzeszmy, to mamy orędownika w niebie naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa, który zmarł za nasze grzechy i wyznając je Bóg wybaczy nam nasze upadki oraz oczyści nas od wszelkiej nieprawości. Ale często Pan pozwala jak w przypadku Abrahama i Sary lub Dawida oraz wielu innych, że skutki naszego nieposłuszeństwa będą nam towarzyszyć w naszym życiu czasami przez wiele lat, a może nawet przez całe pozostałe doczesne życie. W ten sposób Bóg nas smaga, karci i doświadcza byśmy wraz ze światem nie zostali potępieni. Niestety wielu chrześcijan w różnych aspektach swojego życia nie chce być posłusznym Panu, a później mają wiele różnych problemów. Pozwólcie, że podam kilka przykładów. Często młodzi chrześcijanie wstępują w związki małżeńskie z osobami niewierzącymi, co przynosi wiele napięć oraz kłopotów w małżeństwach. Część chrześcijan bagatelizuje konieczność dbania o stałą społeczność z Panem Jezusem i pozwala sobie na brak osobistej modlitwy, karmienia się słowem Bożym, opuszczania wspólnych zebrań, co powoduje że ich serca stają się letnie i oziębłe dla ewangelii. Możemy wdawać się bezmyślnie oraz w bezsensowne spory, plotki i kłótnie, a wiemy, że kto sieje wiatr zbiera burzę.

Nigdy nie doszłoby do napięć, trudności, smutku, rozczarowań i bólu jaki doświadczyli Abraham z Sarą przez te kilkanaście lat, gdyby gdy cierpliwie czekali na wypełnienie Bożej obietnicy i nie kombinowali sami.

A teraz w związku z tym Abrahama czeka kolejna próba – ma wypędzić swego Syna Ismaela z jego matką, co jest dla niego szczególnie bolesne. 

Cielesne zawsze będzie prześladować duchowe

Druga rzecz jest taka, że to, co cielesne, co należy do tego świata zawsze będzie występowało przeciw temu co duchowe i należy do Królestwa Bożego. Zobaczmy, że Ismael prześladuje Izaaka i być może dla wielu nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Ale apostoł Paweł objawia nam głębszy sens tego stwierdzenia w liście do Galacjan w 4 rodz. w kontekście nakłaniania wierzących w Chrystusa przez żydowskich nauczycieli, by chrześcijanie porzucili zbawienie wyłącznie z łaski i zawrócili do zakonu. Paweł mówi tak:

Galacjan 4:29  Lecz jak ongiś ten, który się według ciała narodził, prześladował urodzonego według Ducha, tak i teraz.

Chodzi o to, że powody prześladowana Izaaka nie wynikały w życiu Ismaela wyłącznie z jakiś osobistych niechęci, czy pragnienia otrzymania dziedzictwa, ale były podyktowane nienawiścią do Słowa Bożego. Zarówno Hagar jak i Ismael znali obietnice daną Abrahamowi, że będzie miał syna i syn obietnicy będzie po nim dziedziczył. Przez wiele lat myśleli, że to Ismael jest tym synem obietnicy, ale teraz gdy Bóg wyraźnie objawił, że jest nim Izaak, zarówno Hagar jak i Ismael nie chcieli się z tym zgodzić. Zamiast pokornie uznać Boże drogi, to buntowali się i prześladowali syna obietnicy. To więc u podstaw niechęci Ismaela do Izaaka leżał bunt przeciwko Słowu Bożemu dlatego Paweł mówi, że urodzony według ciała prześladował urodzonego według ducha. Dzisiaj to chrześcijanie są dziećmi obietnicy zrodzonymi przez Ducha Św. za sprawą ofiary Pana Jezusa Chrystusa na Krzyżu i wynikającej z niej łaski. Ale tak jak Ismael nie chciał uznać syna obietnicy, tak chrześcijanie nigdy nie będą uznani i zaakceptowani przez ten świat. Dzieje się tak dlatego, że cały świat należy do ciemności grzechu i jest póki co pod władaniem szatana. Chrześcijanie natomiast należą do światłości, są synami dnia, dziećmi Bożymi zrodzonymi przez Słowo Prawdy, by rozgłaszać w tym świece cnoty naszego Pana Jezusa Chrystusa. Świat i szatan tego nienawidzą i chcą trwać w buncie przeciw Bogu, bo kochają swój grzech. W związku z tym jak niegdyś Izaak przez Ismaela, tak dzisiaj naśladowcy Jezusa będą znienawidzeni i prześladowani za wiarę do dnia, gdy Chrystus powróci i wywyższy oczach tego świata tych których umiłował.

Drodzy nie bądźmy zaskoczeni, gdy będą nas nienawidzić, śmiać się z nas, wygadywać na nas kłamstwa, a nawet wsadzać nas do więzień, czy pozbawiać życia. Pamiętajmy na słowa naszego Pana, który powiedział:

Jana 15:18  Jeśli świat was nienawidzi, wiedzcie, że mnie wpierw niż was znienawidził.

19  Gdybyście byli ze świata, świat miłowałby to, co jest jego; że jednak ze świata nie jesteście, ale ja was wybrałem ze świata, dlatego was świat nienawidzi.

Nienawidzi nas świat, bo nie jesteśmy ze świata - żyjemy innymi wartościami. Świat jest napędzany przez grzeszne pożądliwości będąc w mocy szatana. Dzieci Boże zaś, chcą żyć w prawdzie, w czystości, szczerości, miłości, przebaczeniu, pokoju, radości, uprzejmości, wstrzemięźliwości, dobroci i poddaniu Chrystusowi. W świecie dla takich nie ma miejsca stąd ciągły konflikt między tym, co duchowe i cielesne. 

To, co z ciała ma zostać porzucone przez wierzącego

Trzecia rzecz, która wynika z naszego fragmentu jest taka, że to, co cielesne ma zostać porzucone przez wierzącego w Jezusa Chrystusa. Spójrzmy na 10 do 12 wiersza. Czy nie jesteście czasami oburzeni czytając tą historię, że tak nieludzko miał zachować się Abraham wobec Hagar i Ismaela? Czy nie macie pytań w swoim sercu, czy rzeczywiście takie drastyczne kroki były konieczne? Zobaczmy, że Sara zażądała od Abrahama, by wypędził Hagar z Ismaelem w 10 w. Sara zrobiła to w złości  oraz lęku o przyszłość swojego syna. Już od wielu lat ciążyła jej na sercu ta sprawa. Możemy być pewni, że niejednokrotnie żałowała swojej zgody żeby Abraham miał potomstwo z jej niewolnicy. W 16 rozdz. Ks. Rodzaju Sara miała pretensje do swego męża w związku z tą sytuacją mówiąc, że to z jego winy tak się stało, bo chciał mieć syna. A teraz kiedy urodził się Izaak postanawia ostatecznie rozprawić się ze swoją niewolnicą i Ismaelem. Jednak dla Abrahama to był cios. Czytamy w 11 wierszu, że Słowa te bardzo nie podobały się Abrahamowi z tego powodu, że kochał Ismaela. Ismael ma tutaj około 16 lat. Przez ten cały okres wychowywał się u boku Abrahama. Pewnie pomagał mu w pracy, chodzili na wspólne spacery, śmiali się razem, rozmawiali, spędzali wspólnie czas i była miedzy nimi bliska więź jaką ma ojciec z synem. Więc gdy Sara zażądała, by wypędził swego syna Abraham nie chciał tego zrobić. Trapił się w swoim sercu bardzo z powodu tej sytuacji. Może powinien przekonać Sarę żeby zaakceptowała, że Hagar i Ismael są częścią rodziny? Nie czytamy tego, ale prawdopodobnie modlił się w tej sprawie do Boga, bo w końcu Bóg do niego przemówił, że powinien posłuchać Sary.

Mogło mu się wydawać, że decyzja Sary jest zła, a teraz dostał potwierdzenie od samego Boga, że jest to właściwy kierunek.

No dobrze, Sara to Sara. Jest rozżalona boi się o Izaaka więc zrozumiałe jest, że chce wypędzić Hagar i Ismaela, ale Bóg! Dlaczego? Wydaje się, że teraz decyzja Abrahama jest jeszcze trudniejsza. Sary mógł nie posłuchać, ale Bogu należy okazać posłuszeństwo.      

Musimy przyznać, że i dla nas decyzja Boga może być niezrozumiała i wydawać się mało sprawiedliwa szczególnie wobec Hagar i Ismaela. Oczywiście Bóg jest suwerenny i nie musi tłumaczyć się nam ze swych decyzji, ale wydaje się w tej sytuacji jest wyjaśnienie.

Bóg podaje jeden powód  „gdyż tylko od Izaaka nazwane będzie potomstwo twoje”.

Izaak w życiu Abrahama reprezentuje to, co może zrobić Bóg, Ismael natomiast wskazuje na to, co może zrobić człowiek bez Boga. Wspominałem już, że  Apostoł Paweł w liście do Galicjan mówi nam, że historia ta ma duchową lekcje.

 Galacjan 4:22  Napisane jest bowiem, że Abraham miał dwóch synów, jednego z niewolnicy, a drugiego z wolnej.

23  Lecz ten, który był z niewolnicy, według ciała się urodził, ten zaś, który był z wolnej, na podstawie obietnicy.

24  A to jest powiedziane obrazowo: oznaczają one dwa przymierza, jedno z góry Synaj, które rodzi w niewolę, a jest nim Hagar.

25  Hagar jest to góra Synaj w Arabii; odpowiada ona teraźniejszemu Jeruzalem, gdyż jest w niewoli razem z dziećmi swymi.

26  Jeruzalem zaś, które jest w górze, jest wolne i ono jest matką naszą.

Ismael urodził się według ciała, Izaak zaś według obietnicy - dzięki mocy Bożej. Abraham i Sara nie mogli chlubić się w Izaakau, bo jego poczęcie nie było ich zasługą. Mogli jedynie za niego chwalić Boga. Ale Abraham mógł chlubić się w Ismaelu, bo został poczęty dzięki niemu. Bóg jednak chciał żeby wszystko co spotkało Abrahama nie było jego zasługą, ale wynikiem Bożej łaski, bo Pan całkowicie pragnął odebrać sobie z jego życia chwałę. Gdyby Ismael został, to Bóg w życiu Abrahama nie mógłby być uwielbiony tak jak powinien być. Za każdym razem spoglądając w stronę Ismaela Abram mógłby odbierać Bogu chwałę i przypisywać sobie jakieś zasługi, a życie człowieka wiary wymaga całkowitej zależności od Boga.

Jest to ważna lekcja z tej historii dla nas. Powinniśmy wiedzieć, że żadne nasze cielesne starania nie mogą zadowolić Boga. Nic, co jest wynikiem naszych cielesnych osiągnięć nie może przynieść Bogu chwały i nie może być monetą za nasz grzech. Tylko to, co Duch Boży w rezultacie nowego narodzenia wytwarza w nas może podobać się Bogu, a zależne jest to od poddania Chrystusowi naszego życia. Do nieba pójdzie to, co z nieba przyszło nic innego tam nie wejdzie. Dlatego wiara w Chrystusa wymaga zaparcia się samego siebie, odrzucenia własnej dumy i grzechu oraz poczucia, że na coś przed Bogiem zasługujemy. Stare życie które prowadziliśmy przed nawróceniem musi zostać porzucone jak powiedział Pan Jezus, że kto próbuje życie swe zachować straci je, a kto straci życie dla Jezusa znajdzie je (Mat 10,39).

Choć Ismael był kochanym synem przez Abrahama musiał odejść, bo reprezentował to, co ludzkie. Od momentu nawrócenia chrześcijan ma polegać na Chrystusie, by mogły pojawić się w Jego życiu owoce wiary, owoce Ducha Św. Podążanie za Panem Jezusem wiąże się z przycinaniem i kształtowaniem naszego charakteru jak to Pan Jezus objawił nam w Ew. Jana w 15 rozdz. gdy mówi o krzewie winnym i latoroślach. Pan powiedział, że każdą latorośl, która wydaje owoc oczyszcza, by wydawała jeszcze obfitszy (Jana 15,2) i że wydawanie owocu zależy od trwania w Nim (Jana 15,5). Droga ta jest dla nas bolesna, bo oczyszczanie sprawia, że cielesne ziemskie rzeczy odpadają z naszego życia, pycha, złość, egoizm, bunt, wrogość i wiele innych. Często tego procesu przemiany nie rozumiemy jak Abraham nie rozumiał dlaczego musi wypędzić Hagar z Ismaelem. Ale jest to konieczne w naszym życiu, by Bóg mógł z niego odebrać sobie chwałę. Naszym zadaniem jest być posłusznym Słowu Bożemu jak widzimy w życiu Abrahama, że pomimo smutku i bólu wstał wcześnie rano dał żywność i wodę Hagar z Ismaelem i odesłał ją. Może Bóg ciebie dzisiaj wzywa, byś coś odesłał ze swego życia, porzucił lub porzuciała jakiś grzech, przyjął lub przyjęła jakieś Boże postanowienie. Będzie nas to kosztować, ale w końcu przyniesie wspaniałe rezultaty, bo wiara nasza stanie się cenniejsza i czystsza niż złoto najlepszej próby.

Podsumowując

1.      Po pierwsze grzeszne decyzje niosą przykre konsekwencje jak w przypadku Abrahama i Sary, gdy zdecydowali się kombinować, by pomóc w wypełnieniu Bożej obietnicy.  Choć Bóg w Chrystusie wybacza grzech wierzącym, gdy w niego popadają jeśli go wyznają i pokutują, to jednak Pan może pozwolić i często pozwala, że rezultaty naszego nieposłuszeństwa ciągną się za nami w tym życiu. Czasami przez długi czas, a nawet przez całe nasze ziemskie życie. Gdy będziemy mieli pokusę okazać Panu nieposłuszeństwo, bo grzech będzie nas nęcił i zwodził zastanówmy ile złego, to może spowodować w przyszłości.

2.      Po drugie, to co cielesne zawsze zwalcza to, co duchowe. Nasza cielesna natura walczy przeciwko duchowej, a upadły grzeszny świat znajdując się pod władzą szatana prześladuje wierzących w Chrystusa jak Ismael prześladował Izaaka. Nie dziwmy się więc, że przyznając się do Pana Jezusa, czy to w czynie, czy mowie będziemy wyśmiewani, oczerniani, a nawet zabijani. Raczej powinniśmy jak mówi Piotr apostoł w swoim liście, cierpieniem naszym wielbić Boga wiedząc, że tak samo traktowali naszego Pana.   

3.      I trzecia rzecz, to co cielesne w naszym życiu nie może przynieść chwały Bogu i musi zostać porzucone jak Abraham musiał wypędzić Hagar z Ismaelem. Przemiana naszego życia z cielesnego na duchowe jest bolesnym procesem, ale ostatecznie przynosi wspaniałe owce, a wiara dzieci Bożych pod wpływem działania Ducha Św. gdy mu się poddają staje się cenniejsza niż jakiekolwiek ziemskie bogactwo - ono przeminie, ale to co Chrystusowe w nas zostanie na wieki. 



Brak komentarzy:

Łączna liczba wyświetleń