Jakub
powoli zmierza do zakończenia swojego listu i daje ostatnie wskazówki kościołowi.
Wcześniej mówiłem o tym, że Jakub bardzo ostro wyraża się wobec bogaczy, którzy
nieuczciwie gromadzą swój majątek kosztem ubogich. W naszej dzisiejszej części
Jakub zwraca się głównie do tych uciskanych, zwraca się do wierzących, którzy
od świata raczej nie mogą spodziewać się niczego dobrego.
W
ostatnich wersetach wiele miejsca poświęca „cierpliwości”. Żyjemy w świecie w
którym coraz trudniej być cierpliwym. Z każdej strony jesteśmy atakowani
osiągnięciami niemalże od zaraz. Myślę, że każdy z nas spotkał się z takimi
reklamami jak „angielski w miesiąc” „matura w rok” lub pożyczka od zaraz za
którą będziesz mógł kupić sobie wymarzoną rzecz. Coraz mniej ludzi chce czekać
na owoce swoich działań, a coraz więcej ludzi pragnie natychmiastowych
rezultatów. Podobne postawy przejawiają się także w kościele. Wierzący
zniechęcają się w oczekiwaniu na przyjście Pana Jezusa Chrystusa, a niektórzy
nawet dochodzą do wniosku, że Chrystus już nie powróci. To czego nam brakuje w
tej sytuacji, to cierpliwości. Cierpliwość jest niezwykłą cechą, apostoł Paweł
wymienia ją jako jeden owoców Ducha Św.
W
słowniku Języka polskiego słowo „cierpliwy” posiada taka definicje: znoszący ze
spokojem przeciwności; umiejący czekać; wytrzymały; wykazujący się uporem i
niezłomnością.
To
właśnie Pragnie przekazać nam Jakub, byśmy wytrwale oczekiwali przyjścia
naszego Pana Jezusa Chrystusa mimo niesprzyjających okoliczności doświadczeń, a
nawet cierpienia. Żebyśmy w tych wszystkich trudnych sytuacjach nie porzucali
naszej nadziei. Wprost przeciwnie niech nasza wiara i oddanie Panu Jezusowi
wzrasta każdego dnia.
Dużo
łatwiej być cierpliwym kiedy w naszym życiu wszystko dobrze się układa. O wiele
trudniej przychodzi nam wytrwałe oczekiwanie na ratunek w sytuacji kiedy
doświadczamy krzywd, chorujemy, jesteśmy prześladowani lub cierpimy
niezasłużenie, i niesprawiedliwie. Jakub mówi o cierpliwości wynikającej z
wiary w Jezusa Chrystusa, cierpliwość ta nie jest zasługą człowieka, ale Bożym
działaniem w nas. Wynika ona z tego, że wiarą spoglądamy na dzieło Jezusa
Chrystusa i chwytamy się jego obietnic wiedząc, że Słowo Boże nigdy nie
zawodzi. Jako przykład oczekiwania Jakub przedstawia rolnika, który sieje swój
zasiew ale nie od razu zbiera. Przykrywa ten zasiew ziemią w nadziei, że w
końcu zbierze plon. Żaden rozsądny i mądry rolnik nie złości się, że ziarno nie
urosło po kilku dniach, nie niszczy także uprawy i nie rezygnuje z niej, aż do
wyznaczonego okresu. Wie, że trzeba wytrwale i wiernie oczekiwać owocu.
Bogacze
o których pisał Jakub wcześniej wykorzystywali ubogich, dorabiali swoje majątki
ich kosztem. W takich sytuacjach wobec ludzi którzy nas wykorzystują pojawiają
się najgorsze myśli. Pojawiają się pokusy żeby złościć się w kierunku tych
ludzi i złorzeczyć im. Możemy mieć pragnienie, aby przydarzyło im się coś
złego, a nawet sami możemy mieć chęć żeby zrobić cos co powstrzymałoby taki
sposób postępowania Bogaczy. Ale Jakub postępuje zupełnie inaczej niż politycy
i rewolucjoniści. Nie wzywa wierzących ludzi do strajków, buntu,
nieposłuszeństwa swoim panom. Wprost przeciwnie wzywa ich do okazywania
cierpliwości. I tą zachętę w dzisiejszym naszym tekście wymienia niemalże w
każdym wersecie, pada ona tam aż cztery razy w 7 wersie, 8,10 i 11. Jakub mówi,
że nadzieja wierzącego jest w przyjściu Jezusa Chrystusa i osądzenia przez
niego każdej sprawy. Każda
niesprawiedliwość każdy wyzysk, nadużywanie swoich uprawnień, nieuczciwe
postępowanie i każda pycha zostaną osądzone w dniu przyjścia Pana Jezusa
Chrystusa.
Gdy
Jakub mówi o przyjściu Jezusa Chrystusa to stosuje greckie słowo „parusia”
(przyjście). W Nowym testamencie jest ono używane w kontekście przyjścia
Chrystusa na sąd w ( Mat 24, 3, 27, 37, 39 1Kor 15,23 1Tes 2,19) W stosowanej
greczyźnie słowo to było używane na określenie uroczystego powrotu cesarza lub
innego ważnego urzędnika państwowego.
Gdy
Chrystus powróci, tym którzy byli cierpliwi i wszelki sąd złożyli na niego,
wiernie oczekując Jego przyjścia da wspaniałą nagrodę. Tym zaś którzy żyli nie
licząc z nim i Jego słowem, łamali prawo i krzywdzili ludzi wymierzy karę – „zatracenie
wieczne”. W 24 rozdziale ewangelii Mateusza mamy to, doskonale opisane jak Pan
stawia owce po prawicy kozły zaś po lewicy. Sprawiedliwi otrzymują życie
wieczne, a niesprawiedliwi ogień wieczny.
Słowa
Jakuba przypominają zalecenia apostoła Pawła z listu do Rzymian gdzie mówi:
Rzymian 12:19 Najmilsi! Nie
mścijcie się sami, ale pozostawcie to gniewowi Bożemu, albowiem napisano:
Pomsta do mnie należy, Ja odpłacę, mówi Pan.
20 Jeśli tedy łaknie nieprzyjaciel
twój, nakarm go; jeśli pragnie, napój go; bo czyniąc to, węgle rozżarzone
zgarniesz na jego głowę.
21 Nie daj się zwyciężyć złu, ale
zło dobrem zwyciężaj.
Może
ty znajdujesz się w podobnej sytuacji gdy jesteś niesprawiedliwie
wykorzystywany w pracy, w relacjach z ludźmi? Może zostałeś oszukany albo
złościsz się na ludzi o których wiesz, że są nieuczciwi, a jednak do
dzisiejszego dnia nie zostali osądzeni. Drogi przyjacielu chce ci powiedzieć
żebyś był cierpliwy, żebyś jeszcze trochę zaczekał. Żebyś powstrzymał swój
gniew i swój sąd i złożył wszystko na ręce Jezusa Chrystusa On odpłaci, już
niebawem w każdej sprawie.
Drodzy
musimy być cierpliwi i posłuszni Chrystusowi, Biblia pełna jest przykładów
kiedy niecierpliwość doprowadziła do przykrych konsekwencji. Taka historia
miała miejsce w przypadku Saula na początku jego panowania gdy walczył z
Filistyńczykami czytamy o tym w (1
Samuela 13 rozdz). Saul miał czekać na Samuela w Gilgal, ale Samuel długo
nie nadchodził lud zaczął się niecierpliwić, a Saul coraz bardziej obawiał się
swoich wrogów. Postanowił więc złożyć ofiarę
Bogu, którą miał złożyć Samuel. W chwili gdy składał ofiarę nadszedł Samuel i
powiedział, że bardzo nierozsądnie postąpił nie czekając na niego z tego
powodu, że zniecierpliwił się i był nieposłuszny Pan odebrał mu królestwo.
Bóg
ma swój czas na wszystko ma także swój czas na sąd. Niekiedy gdy przyglądamy
się pewnym sytuacją lub pewnym ludziom możemy się zastanawiać czy ta sprawa lub
inna zostaną osądzone? Tak zostaną osądzone, ale my bądźmy cierpliwi jak ten
rolnik, który zasiewa pole.
Najlepszym
przykładem cierpliwości w Nowym Testamencie jest sam Pan Jezus Chrystus, który
nie domagał się swoich praw, w liście do Filipian czytamy:
Filipian 2:5 Takiego bądźcie
względem siebie usposobienia, jakie było w Chrystusie Jezusie,
6 który chociaż był w postaci
Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, aby być równym Bogu,
7 lecz wyparł się samego siebie,
przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom; a okazawszy się z postawy
człowiekiem,
8 uniżył samego siebie i był
posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej.
9 Dlatego też Bóg wielce go
wywyższył i obdarzył go imieniem, które jest ponad wszelkie imię,
Chrystus
będąc na ziemi był Bogiem i miał wszelkie narzędzia do tego żeby powstrzymać
swoich krzywdzicieli, żeby osądzić ich przed czasem lub domagać się swoich
praw. Ale jednak nie zrobił tego, złożył swoją sprawę na ręce Ojca. Był
posłuszny aż do śmierci, chociaż śmierć którą poniósł była niezasłużona,
niesprawiedliwa. Był cierpliwy w swoim cierpieniu i oczekiwał na wywyższenie go
przez Boga.
Świat
nie wierzy w przyjście Jezusa Chrystusa i nie chce jego przyjścia. Powrót
Chrystusa dla świata oznacza całkowite jego osądzenie, zaprzestanie wszelkiego
grzechu i wszelkiej niemoralności. Ludzie którzy wierzą w powrót Chrystusa są
obiektem drwin i żartów. Wielokrotnie usłyszysz ze strony tego świata, że jeśli
wierzysz w powtórne przyjście Chrystusa to, jesteś głupcem. W 2 Liście Piotra
czytamy:
2 Piotra 3:3 Wiedzcie przede
wszystkim to, że w dniach ostatecznych przyjdą szydercy z drwinami, którzy będą
postępować według swych własnych pożądliwości
4 i mówić: Gdzież jest
przyobiecane przyjście jego? Odkąd bowiem zasnęli ojcowie, wszystko tak trwa,
jak było od początku stworzenia.
Ale
czy świat tego chce czy nie to, Chrystus i tak powróci. Jest, to jedna z
największych doktryn w Piśmie Św. dotycząca czasów ostatecznych. Uczniowie
Chrystusa od samego początku oczekiwali Jego powrotu i wiązali z tym wielką
nadzieje. Sam Pan Jezus Chrystus wielokrotnie w swoich wypowiedziach mówił o
sądzie i swoim drugim przyjściu. Jak chociażby w tych poniższych fragmentach:
Mateusza 24:30 I wtedy ukaże się
na niebie znak Syna Człowieczego, i wtedy biadać będą wszystkie plemiona ziemi,
i ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach nieba z wielką mocą i
chwałą,
31 i pośle aniołów swoich z wielką
trąbą, i zgromadzą wybranych jego z czterech stron świata z jednego krańca
nieba aż po drugi.
Objawienie 1:7 Oto przychodzi
wśród obłoków, i ujrzy go wszelkie oko, a także ci, którzy go przebili, i będą
biadać nad nim wszystkie plemiona ziemi. Tak jest! Amen.
Jestem
przekonany, że dzień Przyjścia Pana jest coraz bliżej potwierdzają, to
proroctwa biblijne, które wypełniają się na naszych oczach. Być może, to jest
temat na osobne kazanie i nie będę się tym dzisiaj zajmował zbyt szeroko, ale
pragnę wskazać kilka kluczowych proroctw, które wypełniły się w naszych
czasach.
Jednym
z takich niezwykłych proroctw jest powstanie na nowo po około dwóch tysiącach
lat państwa Izrael. Jest, to o tyle bardziej niezwykłe, że Bóg zapowiadał te
wydarzenia i mówił zarówno o rozproszeniu Izraela jak i o zebraniu go z
powrotem. W Ks. Ezechiela czytamy:
Ezechiela 11:17 Dlatego mów: Tak
mówi Wszechmocny Pan: Zbiorę was spośród ludów i zgromadzę was z krajów, po
których was rozproszyłem, i dam wam ziemię izraelską.
Apostoł
Paweł gdy mówił o powtórnym przyjściu Pana Jezusa Chrystusa, to zapowiadał
powszechna bezbożność i niemiłowanie chrześcijańskich wartości mówiąc do
Tymoteusza:
2 Tymoteusza 3:1 A to wiedz, że w
dniach ostatecznych nastaną trudne czasy:
2 Ludzie bowiem będą samolubni,
chciwi, chełpliwi, pyszni, bluźnierczy, rodzicom nieposłuszni, niewdzięczni,
bezbożni,
3 bez serca, nieprzejednani,
przewrotni, niepowściągliwi, okrutni, nie miłujący tego, co dobre,
4 zdradzieccy, zuchwali, nadęci,
miłujący więcej rozkosze niż Boga,
5 którzy przybierają pozór
pobożności, podczas gdy życie ich jest zaprzeczeniem jej mocy; również tych się
wystrzegaj.
Chrystus
w swoich proroctwach przepowiadał nasilenie się kataklizmów naturalnych, wybuch
zwodzicieli i fałszywych mesjaszy, nasilenie się konfliktów zbrojnych. Wyraźnie
widzimy, że dzień przyjścia Pana przybliża się. W obliczu tych faktów powinniśmy
być jeszcze bardziej cierpliwymi i gorliwie oczekującymi sługami. Oczywiście
nikt z nas nie wie dokładnie kiedy, to nastąpi i nikt nie może wiedzieć. Dziwi
mnie, że co pewien czas pojawiają się grupy czy
ludzie którzy wyznaczają kolejne daty Jego przyjścia skoro sam Jezus
przestrzegał przed takim prognozowaniem mówiąc:
Marka 13:32 Ale o tym dniu i
godzinie nikt nie wie: ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec.
Ten
czas, który Bóg nam daje tutaj na ziemi zanim Pan powróci powinniśmy
wykorzystywać na umacnianie swojej wiary mówi Jakub w 8 wersie. To właśnie jest
Boża wola dla każdego z nas, żeby w tym oczekiwaniu nasza wiara oddanie i
posłuszeństwo Bogu nie słabło, ale wzrastało z każdym dniem. Chrześcijańska
cierpliwość nie jest płonna i pusta ona zostanie wynagrodzona.
W
tym oczekiwaniu pojawiają się pokusy narzekania na siebie nawzajem lub
wzajemnego osądzania. Nasza ludzka natura jest przewrotna, a cierpienie lub
doświadczenie może sprawić, że ranimy ludzi których najbardziej kochamy.
Niekiedy nawet zaczynamy ich oskarżać za naszą krzywdę zamiast wybaczyć jeśli
nawet faktycznie popełnili coś niestosownego. Nie narzekajmy na siebie
nawzajem, nie bądźmy dla siebie przykrymi, ale pamiętajmy o tym, że każdy z nas
musi zdać sprawę przed Bogiem. Starajmy się być dla siebie zachętą i
pocieszeniem czyniąc tak nie doprowadzimy do niczyjego upadku, a niejednego
człowieka możemy uratować od potępienia.
Niech
przykładem wytrwałości i cierpliwości będą dla nas prorocy i mężowie Boży
którzy postanowili ufać Bogu aż do końca. Zachęcam was do rozmyślania nad
cierpliwością Abrahama, który gdy dostał obietnice o Izaaku był już starym
człowiekiem i jego żona była stara. A jednak on uwierzył Bogu trzymał się
wiernie Bożego Słowa i mógł oglądać wspaniałe jego wypełnienie. Zwróćcie uwagę
na Mojżesza, który był przybranym synem Faraona, ale wolał raczej doświadczać
hańby ze względu na obietnice niż zażywać rozkoszy egipskich. Zwróćcie uwagę na Hioba, który cierpliwie
znosił ogromne cierpienie zarówno fizyczne jak i psychiczne, ale mimo takich
doświadczeń nie odwrócił się od Boga. Bóg wielce mu wynagrodził wierność
oddanie i posłuszeństwo. W sytuacji Hioba widzimy jak on mocuje się z tym
doświadczeniem z własnymi uczuciami. Jego emocje są jak wzburzone fale i zadaje
bardzo wiele pytań na które niekiedy nie znajduje odpowiedzi. Jego wiara w
chwili doświadczenia nie jest ukazana niczym wiara stalowego człowieka, który
nic nie czuje. Hiob jest targany wątpliwościami, rezygnacją i cierpieniem, ale
ostatecznie z tego wszystkiego wychodzi wzmocniony, a wiara o wiele bardziej
dojrzała. Bóg błogosławi dalszą część życia Hioba jeszcze bardziej niż
wcześniej (Hioba 42,12) Zdarzają się w życiu momenty kiedy może nam
się wydawać, że Bóg zapomniał o nas, ale jeśli tylko uchwycimy się Bożego Słowa
ostatecznie zobaczymy, że Bóg jest wielce litościwy i miłosierny jak mówi Jakub
w wersie 11
Popatrz na wszystkich chrześcijańskich
bohaterów w historii kościoła którzy niekiedy musieli cierpieć prześladowanie,
wyszydzenie, więzienie byśmy mogli spotykać się w tym miejscu. Prawdopodobnie
wszyscy apostołowie oprócz Jana zginęli śmiercią męczeńską pozostając wiernymi
Chrystusowi nawet za cenę życia. Ale czy przegrali czy to wszystko było na
darmo? Nie Pan obiecał im, że jak powróci zsiądą na dwunastu tronach Izraela (Mateusza 19:28). Chciałbym jeszcze raz
powtórzyć dzisiaj za Jakubem, żebyś jeszcze trochę poczekał, bądź cierpliwy
przyjście Pana jest blisko. Nie złorzecz i nie mścij się jeśli nawet ktoś jest
dla ciebie szczególnie przykrym, złóż swój sąd na Pana On odpłaci każdemu.
Znany
filozof Marek Aureliusz kiedyś napisał takie zdanie:
„Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego
zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I
daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.”
Amen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz