9.05.2021

Kontynuacja dzieła Jezusa - Studium Dziejów. Ap. 1,1-5


 Drodzy, dzisiaj zaczynamy studium Dziejów Apostolskich. Jest to księga o tym w jaki sposób było kontynuowane dzieło Jezusa po Jego zmartwychwstaniu i odejściu do nieba. Dzieje ap. opisują działania uczniów Chrystusa i rozwój pierwszego kościoła. O tej księdze Nowego Testamentu można powiedzieć, że jest księgą Ducha Św., bo to właśnie dzięki Bożemu Duchowi pierwszy kościół otrzymał moc do szerzenia ewangelii. Ten to Duch, działał w życiu uczniów Jezusa w potężny sposób, by ewangelia mogła się rozprzestrzeniać i dotrzeć aż po krańce ziemi.

Żeby lepiej zrozumieć Dzieje Ap.  należy powiedzieć sobie kilka technicznych informacji.

Autorem Dziejów Apostolskich jest ewangelista Łukasz jak to czytamy w 1 wierszu. Łukasz osobiście nie znał Pana Jezusa. Najwyraźniej nawrócił się później i zaangażował w służbę misyjną podróżując z Ap. Paweł, pomagając w pracy misyjnej oraz służąc Pawłowi swoim doświadczeniem jako lekarz Kol. 4,14. Łukasz znał również apostołów, Piotra, Jana i Marię matkę Pana Jezusa, od których czerpał informację o Chrystusie. Często też uczestniczył w wielu historiach opisanych w Dziejach Ap. o czym świadczą zaimki, które są zastosowane w pierwszej osobie liczby mnogiej jak „my” „nas” (16,10-17; 20,5-21; 27,1-28). Łukasz też wiele razy rozmawiał z Filipem ewangelistą, który miał trzy córki prorokinie, gdy ap. Paweł siedział w więzieniu w Cezarei. Według tradycji Łukasz zginął męczeńską śmiercią za ewangelię w Beocji w północnej Grecji w wieku 84 lat.

Data powstania Dziejów Ap. to ok 60-62 rok po Chrystusie. Na tą datę wskazuje to, że Łukasz nie opisał ważnych wydarzeń w dziejach pierwszego kościoła jak prześladowania chrześcijan przez Nerona, aresztowanie Jakuba brata Pańskiego, czy śmierci Ap. Pawła. Według Józefa Flawiusza historyka do aresztowania Jakuba doszło w 62 roku.

Dzieje Ap. podobnie jak Ew. Łukasza zostały zaadresowane do Teofila, znajomego Łukasza, prawdopodobnie wysoko postawionego poganina, którego Łukasz chciał przekonać o prawdziwości nauki chrześcijańskiej. 

Często mówimy o skończonym dziele Pana Jezusa i do tego prowadzą nas ewangelie. Prowadzą nas one na Krzyż, tam gdzie Pan Jezus oddał swoje życie za nas za nasze grzechy i dzięki Jego ofierze możemy otrzymać zbawienie wieczne jeśli w Niego uwierzymy.

Ale Dzieje Ap. mówią o rozpoczętym dziele Pana Jezusa. Pan Jezus zakończył swoją zbawczą misje dla świata, ale dzięki swojej śmierci zaczął nową misje - misje pozyskiwania uczniów. I o tym są Dzieje Ap. o pozyskiwaniu uczniów, o działaniu Ducha Św. w misji. To więc Dzieje Ap. są księgą, która mówi nam o narodzeniu kościoła, jego rozwoju oraz to, że Je kościół ma wielką pracę do wykonania w której uczestnicy Duch Św. Pracą tą jest nieść w świecie imię Pana Jezusa, by wszyscy mogli dowiedzieć się o Jego zbawczym dziele i pojednać się z Bogiem. Pan Jezus rozpoczął tą wielką pracę i przekazał ją nam, byśmy kontynuowali Jego dzieło z pomocą Jego Ducha i w Jego mocy.

Naprawdę możemy czuć się wyróżnieni, że artysta artystów - Pan Jezus - przekazał nam możliwość kontynowania Jego dzieła i do tej pracy nas wyposaża przez moc Ducha Św. 

Pytanie do nas, czy to rozumiemy, że zostaliśmy powołani by dokończyć dzieło Pana Jezusa? To jest nasza życiowa misja, budować Boży kościół i szerzyć ewangelię Chrystusa. Wszystko inne co robimy powinno być tłem dla tego wielkiego dzieła: praca zawodowa, rodzina, hobby, osobiste marzenia, to wszystko nie może zastąpić misji którą zlecił nam Pan. Uczniowie Jezusa dobrze to rozumieli, dlatego powstały Dzieje Ap. oni wiedzieli, że mają ważną misje, nieść Imię Jezusa dla świata Dz. Ap 20,24.

Chciałbym byśmy sobie uświadomili, że niesienie ewangelii, budowanie Bożego kościoła, to jest dzieło naszego życia. Nic stąd nie zabierzemy na drugą stronę, ale to, co dokonaliśmy w Chrystusie i dla Chrystusa pójdzie za nami. Musimy wiedzieć, że mamy ograniczoną ilość czasu, by dokończyć dzieło Chrystusa Psalm 90,12. 

1.1-2

Łukasz zaczyna Dzieje Ap. odnosząc się do swojego pierwszego dzieła, do Ew. Łukasza. Tam opisał wszystko co czynił Pan Jezus, a tu opisuje wszystko co czynili Jego uczniowie.

Zobaczmy jak ważne jest dowiedzieć się, co Jezus nauczał. Tego właśnie pragnął Łukasz dla Teofila, by on dobrze znał historię Jezusa. Łukasz chciał, by Teofil rozumiał jakie jest przesłanie Pana Jezusa i jakie są Jego przykazania. Wtedy kiedy będziemy znać polecenia Pana i będziemy rozumieć Jego wolę, będziemy skuteczni w dziele przynoszenia owoców dla Boga.

Pan Jezus przed swoim odejściem dał dokładne instrukcje apostołom i nam, co mamy robić i w jaki sposób mamy oczekiwać Jego ponownego przyjścia.

Jeśli nie poznamy dobrze treści nauczania naszego Pana nigdy nie będziemy skuteczni w pracy, którą zostawił nam do wykonania. Możemy być mocno zaangażowani w różne działania w kościele i służbę, ale czy to, co robimy jest tym, co nakazał nam Jezus czynić?

Wiele kościołów i osób już dawno straciło właściwy cel z oczu, bo zgubili przykazania Pana Jezusa, a w imieniu Jezusa czyni się rzeczy, które nie są dziełem Jezusa. W wielu kościołach Ewangelie zamieniono na świecką psychologie i skupia się na tym, by poprawiać stan emocjonalny zamiast prowadzić ich do zbawienia. Inni znowu skupili się na działaniach charytatywnych tracąc Jezusa z oczu, choć działają i czynią ludziom dobrze, to jednak nie ma tego co najważniejsze - ewangelii o zbawieniu. Jeszcze inni skupili się liturgiach, rytuałach, religijnych uniesieniach lub cudach, albo zdrowiu i pieniądzach.  Ale w tych wszystkich przypadkach ewangelia została odsunięta na bok. To co najważniejsze zostało zatracone Mk 3,14.

Ap. Paweł nigdy na to w swojej służbie nie pozwolił, by stracić z oczu to, co najważniejsze - przesłanie ewangelii. Tak naprawdę wszystkie nasze działania nie będą miały sensu jeśli stracimy rdzeń naszego posłania.

Więc musimy ciągle sobie ten rdzeń przypominać, znać dobrze treść ewangelii, by wiedzieć co jest naszym najważniejszym celem i móc pilnować priorytetów. 

To więc, gdybyśmy zostali zapytani dlaczego robimy to, co robimy, dlaczego chodzimy tu do kościoła, dlaczego żyjemy tak, a nie inaczej, dlaczego pomagamy innym, rozdajemy paczki, organizujemy inne wydarzenia, czy znalibyśmy właściwą odpowiedź. Czy tą odpowiedzią jest ewangelia? 

Kiedyś słyszałem świadectwo człowieka, który został zapytany przez kogoś dlaczego jest chrześcijaninem i nie umiał odp. Postanowił że nigdy więcej już mu się to nie przydarzy.

Piotr pisze w swoim liście, że powinniśmy umieć wytłumaczyć każdemu, kto domaga się od nas wytłumaczenia, o co chodzi z nasza wiarą. A żeby wytłumaczyć trzeba dobrze znać treść ewangelii, w co wierzymy, co Jezus powiedział, co nauczał.

Wielu chrześcijan boi się rozmawiać ze świadkami Jehowy, bo nie zna treści ewangelii i obawia się, że nie poradzi sobie w konfrontacji z nimi. 

Zobaczmy jeszcze na pierwszy wiersz, że Łukasz postanowił opisać to, co Jezus czynił i czego nauczał.

Niektórzy mówią, że należy czynić, a doktryna nie jest zbyt ważna. Inni znowu bardziej skupiają się na doktrynie, ale nie dbają zbytnio o to, by właściwie czynić. A nauczanie i czyny, to są dwie strony tej samej monety.

Mamy nauczać i czynić, nieść ewangelię, przekazywać informację, ale też działać zgodnie z przesłaniem ewangelii i w ten sposób czynić ją wiarygodną.     

1.3

Kolejną rzecz jaką mamy w naszym fragmencie, jest to, że Pan Jezus chciał, by uczniowie byli pewni że On żyje, zmartwychwstał i w oparciu o tą pewność działali.

Niewiele rzeczy tak mocno osłabia chrześcijanina jak niepewność, czy nasza wiara jest prawdziwa. Wielu chrześcijan jest bardzo chwiejnych, bo nie ma przekonania co do prawdziwości Zmartwychwstania, boskości Jezusa, Jego przyjścia z nieba, Jego mocy i cudów które czynił, czy nawet przebaczenia grzechów oraz nie mają pewności Jego powrotu. Powątpiewanie powoduje, że ich determinacja w służbie Chrystusowi jest słaba, siłą do walki z grzechem jest mocne przekonanie o prawdziwości chrześcijaństwa, gdy tego brakuje nasza aktywność jest słaba.

Zastanawiam się czasami, co by się zmieniło w moim życiu, gdyby teraz przede mną stanął zmartwychwstały Chrystus? Co by zmieniło się w twoim życiu, gdyby coś takiego ci się przydarzyło?

Pan Jezus chce byśmy byli pewni tego, co On uczynił i tego kim On jest. Dlatego dawał swoim uczniom liczne dowody i nie chciał, by ktokolwiek z nich miał wątpliwości. Jana 20,27; Łuk 24,38.

Musimy wiedzieć, że to co mamy w Ewangeliach i co Jezus czynił po zmartwychwstaniu, to nie jest wszystko. Jak mówi Łukasz, Jezus dawał im liczne dowody, wielokrotnie im się ukazywał, zachęcał by go dotykali, jadał z nimi i wiele innych jeszcze zdarzeń było. Ap Paweł mówi, że 500 osób na raz widziało Pana, że uczniowie Go widzieli, że osobiście pokazał się Jakubowi, bratu Pańskiemu - z pewnością też wielu innym.

Tak więc jeśli osobiście nie spotkaliśmy Chrystusa i nie mamy pewności, że On jest Panem, nie możemy być skutecznymi Jego świadkami. Wprawdzie dzisiaj nie możemy Go zobaczyć fizycznie jak apostołowie, ale mając Jego Ducha możemy Go poznać i mieć miłość oraz wiarę w Niego taką jaką mieli uczniowie 1 Ptr 1,8. 

1,4-5

Czy Pan Jezus od razu wysłał uczniów do pracy po tym, gdy upewnili się, że On zmartwychwstał? Nie, musieli jeszcze czekać na obietnice Ojca, tą obietnicą było obdarowanie uczniów, Duchem Św. - mocą z wysokości.

Pan Jezus jeszcze jak był z uczniami zapowiadał, że pośle im Pocieszyciela, Pomocnika, swego Ducha który wyposaży ich w moc do służby Jana 7,37-39; Jana 14,16-20; Jana 16,7-14.

Obietnica posłania Ducha nie mogła się wypełnić zanim Pan Jezus nie został wywyższony i przez swoją śmierć nie powołał kościoła, który od Chwili założenia ma być wspierany przez Ducha Św. 

Każdy chrześcijanin posiada Ducha Św. który przekonał nas do wiary w Chrystusa. I w chwili gdy narodziliśmy się na nowo otrzymaliśmy chrzest Duchem Św. 1 Koryntian 12,13.

Bez Ducha Św. nie można być zbawionym i być uczniem Pana Jezusa Rzym 8,9. 

To właśnie Duch Święty, Jego obecność i moc w wierzących miała sprawić tą różnicę, że z przestraszonych uczniów zrobili się bohaterami wiary. Duch Św ich wspomagał, wzmacniał, zachęcał i objawiał im Chrystusa.

Co czyni Duch Św.

ü  Dz. Ap 1.8 Daje moc wierzącemu do życia i składnia świadectwa.

ü  Jana 16,13 Pomaga nam zrozumieć Słowo Boże.

ü  Jana 14,16 wspomaga, pociesza wzmacnia wierzącego w Jezusa.

ü  Jana 14,17.23 Mieszka w wierzącym.

ü  Jana 14,23 Jest Duchem Boga i Jezusa.

ü  Jana 14,26 Przypomina nam Słowo Boże.

ü  Łuk 21,15 pomaga nam składać świadectwo i daje mądrość.

ü  Jana 16,14 Prowadzi do uwielbienia Jezusa.

ü  Dz 16,6-7; Dz 8,29 Prowadzi i wskazuje drogę i musimy na Nim polegać, chcąc mieć skuteczną służbę.

ü  Dz 13,2 Duch Św. mówi.

ü  Dz 15,28 Duch Św. pomaga rozeznać sprawy i podjąć właściwą decyzje.

ü  Rzym 8,14-15 Duch Św. kieruje nami i dodaje odwagi.

ü  Efez 4,30; 1 Tes 5,19; Dz. 7,51 Nie powinniśmy Ducha zasmucać, przygaszać i buntować się przeciw Niemu.

Bez Ducha Św. nie jesteśmy w stanie tej pracy wykonać i nie jesteśmy w stanie widzieć jak ona jest ważna. Bez Ducha i Jego mocy,  jesteśmy słabi i nieskuteczni w służbie dla Boga. 

Brak komentarzy:

Łączna liczba wyświetleń