15.06.2021

Apostolski autorytet studium Dziejów Ap. 1,12-26

 


Po tym jak Pan Jezus odszedł do nieba z Góry Oliwnej uczniowie powrócili do Jerozolimy i zgodnie z nakazem Pana Jezusa mieli czekać na obietnice Ojca, którą miało być zesłanie Ducha Św. Od odejścia Pana Jezusa do i zesłania Ducha Św. minęło 10 dni. Przez te 10 dni uczniowie byli zebrani razem i modlili się, aż Pan przyoblecze ich mocą z wysokości. Jednak zanim to się stanie, uczniowie zrozumieli jaka była  rola Judasza, że pomimo Jego zdrady i szoku jaki doznali w związku z Jego postawą, wszystko to było zapowiedziane przez Boga Dz. Ap 1,16, Psalm 41,10. To pokazuje nam kolejny raz, że Bóg kieruje i kontroluje wszystkie wydarzenia. W Jego ręku jest dobry i zły czas. W Jego ręku jest również życie każdego z nas. Szczególnie teraz powinniśmy o tym sobie przypominać kiedy pojawiła się nowa choroba, która budzi lęk i strach i nie wiadomo jak ona się rozwinie i kto na nią zachoruje. Ale powinniśmy pamiętać, że zanim się ona się pojawiła, to Bóg już o wszystkim wiedział i wszystko miał poukładane, to więc nasze ryzyko zachorowania czy śmierci wcale nie jest większe, wciąż wszystko zależy od Niego – Jezusa Chrystusa. 

1,12

Widzimy że uczniowie byli posłuszni Panu Jezusowi. Dz 1,4; Ew. Łukasza 24,49 Pan nakazał im pozostać w mieście, aż do czasu, gdy zostaną przyobleczeni mocą z wysokości. Wszyscy zostali w Jerozolimie i czekali, aż stanie się to, o czym Pan Jezus mówił.

Chrześcijaństwo polega na posłuszeństwie słowom Chrystusa. Dzisiaj wiele osób mówi, że wierzy w Jezusa, ale ich wiara jest jedynie akceptacją informacji, że był ktoś taki jak Jezus, że zmartwychwstał i Jest Bogiem. Jednak z tej akceptacji nic nie wynika dla życia tych osób. Biblia gdy mówi o wierze, to mówi o posłuszeństwie, a nie o jakiejś intelektualnej zgodzie na Boga Rodz 6,22; Rodz 7,5; Ks. Wyjścia 39,32; Jana 14,15; 14,21-24; Jana 15,10-15; 1 Jana 5,2-3; Jana 13,5-17 

1,13-14

Uczniowie byli zgromadzeni wszyscy razem prawdopodobnie w domu tego człowieka, gdzie była ostatnia wieczerza. Musiała to być duża izba, skoro pomieściła tak wiele osób, bo wszyscy byli razem zebrani. Nie było też tak, że cały czas siedzieli w tym pokoju, ale tam spotykali się i wspólnie się modlili, tak jak my to robimy w Zborze. Poza pokojem przecież codziennie chodzili do świątyni Dz Ap 2,46.

Widzimy, że byli tam apostołowie, była matka Jezusa i bracia Jezusa, którzy najwyraźniej musieli się nawrócić i przyjąć Jezusa jako swego Zbawiciela, bo wcześniej nie wierzyli w Niego Ew. Jana 7,5, ukazał się Jakubowi 1 Kor 15,7. Matka Pana Jezusa  Słowo Boże mówi, że Jezus miał braci (Mk 3,31. Mat 12,46).

Widzimy, że mamy w tym taką zachętę, by walczyć w modlitwie o rodzinę żeby uwierzyli w Chrystusa. Rodzina Pana Jezusa też nie od razu się nawróciła, ale po pewnym czasie. Uwierzyli pod wpływem świadectwa Jezusa, zastanawiali się nad tym kim On jest, aż w końcu zostali przekonani przez Ducha Św. że jest Zbawicielem.

W późniejszym czasie dwóch braci Pana Jezusa, Jakub i Juda, pełniło ważną rolę w 1 kościele jako przywódcy, napisali również część Nowego Testamentu. 

Tu musimy również wspomnieć, że w wyniku fizycznych powiązań z Panem Jezusem ani Jego matka, ani Jego bracia nie mieli żadnych przywilejów u Boga. Także musieli się nawrócić i uwierzyć w Jezusa jako Pana i Zbawiciela jak wszyscy inni, którzy chcieli być bawieni Łuk 11,27; Mk 3,33.

Maria również potrzebowała upamiętania ze swoich grzechów i nie jest bezgrzeszna jak twierdzi Kościół Rzymski Łuk 1,46-47. Maria nazywała Boga swoim Zbawicielem, który zbawił ją od jej grzechów. Gdy wszyscy uczniowie byli zebrani wraz z Marią matką Jezusa, to oni nie modlili się do Mari, a do Boga w imieniu Pana Jezusa. Tak też modliła się Maria, do Boga w imieniu swego fizycznego syna Jezusa Chrystusa, który okazał się Synem Bożym.

Kościół Rzymskokatolicki naucza że Maria jest współodkupicielką, pośredniczką miedzy Bogiem a ludźmi, że została wzięta z ciałem i duszą do nieba (Pius XII 1950), ale to wszystko nie jest prawdą i ma na celu umacniać bałwochwalczy kult Marii. Z pewnością jest błogosławiona i może nawet była najlepszą kobietą jaka kiedykolwiek się urodziła na ziemi, ale nie ma udziału w bóstwie Chrystusa i odkupieniu świata, to jest herezja. Nie ma w Nowym Testamencie żadnej teologii o Marii i modlitwa do niej jest bałwochwalstwem. Kult Marii wywodzi się z kultów pogańskich z Babilonu, który założył Nimrod i był pomysłodawca budowy wierzy Babel oraz twórcą fałszywych religii. Jego żona Semiramis była kapłanką tych religii i w historii Babilonu nazywano to, Babilońskimi Tajemnicami. Gdy Bóg rozproszył ludzi po całej ziemi wzięli ze sobą fałszywą religie i roznieśli ją. Kult który zapoczątkowała Semiramis, później objawiał się przez różne kobiece bóstwa w Asyrii i Niniwie jako Isztar – Królowa nieba wspomina u Jeremiasza 7,17-20; Jeremiasza 44,17-25 w Egipcie Izyda w Grecji Afrodyta w Rzymie Wenus. Nie bez przyczyny Maria jest nazywana królową nieba, jest to ta sama bogini, którą czcili poganie. Semiramis miała syna, Tammuz, który według niej urodził się dzięki promieniu słońca, czyli poczęła jako dziewica, później zginął i według legendy, a po 40 dniach zmartwychwstał stąd post 40 dniowy w kościele Rzymskim. Tammuz syn Semiramis był czczony przez pogan i także Izraelitów( Ezechiela 8,13-14) Jak chrześcijaństwo stało się nominalne i wchłonęło pogańskie kulty, to Maria doskonale odpowiadała temu co czczono u pogan i tak zrobiono z niej boginie.  Stąd później w Ks. Objawienia fałszywa religia jest nazwana Babilonem, bo z Babilonu wywodziły się fałszywe religie.

To jest ciekawe, że diabeł już wcześniej zatroszczył się o to, by w postaci fałszywej religii powstała podobna historia do tej jak miał na świat przyjść Jezus, żeby wszyscy myśleli, że chrześcijanie sposób przyjścia na świat zbawiciela skopiowali od pogan. W ten sposób diabeł chciał by historia przyjścia Mesjasza nie była wiarygodna i wzbudzała wiary.

Tak Maria nie może słuchać naszych modlitw, a tym bardziej na nie odpowiadać, bo była człowiekiem. Sama potrzebowała modlitwy i w tym możemy ją naśladować. 

·        Warto zobaczyć co uczniowie robili wraz z pozostałymi. Wszyscy się jednomyślnie modlili, to jest dla nas wzór do postępowania, by spotykać się, trwać w społeczności, jednomyślności i modlitwie. Tak mamy się umacniać i oczekiwać naszego Zbawiciela z nieba Rzym 15,5; 1 Kor 1,10; 2 Kor 13,11; Mateusza 26,41; 1 Tes 5,17. Mamy modlić się indywidualnie, ale mamy również razem w społeczności spotykać się na modlitwie i studium Słowa Bożego.

1,15-16

W tych dniach Piotr najwyraźniej pod natchnieniem Ducha Św. zrozumiał, że to co się stało z Judaszem było wcześniej przepowiedziane, a teraz się wypełniło Psalm 41,10. Więc w miejsce Judasza zaproponował wybrać nowego apostoła. Niektórzy sugerują, że Piotr się pomylił tutaj i tym nowym miał być Ap. Paweł, ale nic na to nie wskazuje. Wyraźnie wiedzą, ze są w tym prowadzeni przez Boga i cytują Słowo Boże. Piotr rozpoznaje z Ducha Św. że należy wybrać 12 apostoła (w. 20) Piotr mówi to na podstawie dwóch psalmów  Ps. 69,26; Ps 109,8.

Grono jakie było zebrane to 120 osób, byli jeszcze inni wierzący, którzy w tym czasie nie byli z uczniami. Ci ludzie mieli zanieść ewangelię, aż po krańce ziemi. Niekiedy mylimy że jako mała grupa, co my możemy. Rzeczywiście my nie możemy nic, ale Chrystus może wszystko. Więc musimy mu się poddać, okazywać Mu posłuszeństwo, by mógł nas w swoim dziele używać.

16-19

Teraz Piotr wyjaśnia co się stało z Judaszem. Jest nazwany przywódca tych, którzy zabili Pana Jezusa. Bóg nie jest odpowiedzialny za zdradę Judasza, nie stworzył go do zdrady i potępienia. To Judasz podjął decyzje, ale Bóg mu na to pozwolił, wiedział że tak się stanie w Słowie Bożym przepowiedział, jednak to Judasz chciał zdradzić Pana, a Bóg z Jego grzechem nie miał nic wspólnego. Pragnienie zdrady Jezusa pochodził z grzesznego nieodrodzonego serca Judasza, które zamiast otworzyć się na Chrystusa, otworzyło się na szatana. Zawsze tak jest, Bóg mówi że kładzie przed nami dobro i zło Pwt 30,19 a my powinniśmy wybrać dobro, Boga. Jednak gdy nie chcemy tego uczynić ponosimy za to odpowiedzialność. Podobnie było z Judaszem, to że Bóg przepowiedział jego los nie przeczy temu, że to Judasz podjął decyzje, a Bóg wcześniej o tym wiedział co on zrobi. Boża wszechwiedza i Boży plan nie wyklucza naszej odpowiedzialności, nie rozumiemy tego do końca jak to działa, ale tak jest. Bóg wzywa nas do zbawienia i mamy na to wezwanie odpowiedzieć, ale wiemy również, że Bóg nas pociąga i umożliwia nam zrozumienie prawdy, co jednak nie przeczy temu, że mamy uwierzyć w Jezusa. Choć Judasz zrobił to, co chciał zrobić, to w ten sposób wypełnił wolę Boga. Tak więc to mówi nam bardzo ważną rzecz, że żaden plan przeciw Bogu nie może zniszczyć planu Bożego. Wprost przeciwnie, działanie przeciw Bogu jeszcze bardziej pokazuje jak wielka jest mądrość i wszechmoc Boga, bo pomimo buntu przeciw niemu Jego plan się wypełnia, a grzesznicy i ich grzech zostają wykorzystani, by Boże zamierzenia się zrealizowały.

Choć Judasz otrzymał urząd apostoła, to nigdy nie został zbawiony w rzeczywistości Pan Jezus go ostrzegał i wzywał do zbawienia, ale on z tego nie skorzystał Jana 13,27; Mat 26,25.

 Po tym jak Judasz zdradził Pana Jezusa poszedł i się powiesił, a jego ciało rozpękło się i wypłynęły Jego wnętrzności. Prawdopodobnie próbował się powiesić lub już wisiał, lina pękła i roztrzaskał się o skały w dolinie hinnom . Judasz zwrócił pieniądze, ale kapłani za te pieniądze kupili pole na cmentarz, jednak ludzie wiedzieli, że było to pole nabyte za pieniądze za krew. W ten sposób stało się jasne że Judasz został potępiony  i jest przeklęty przez Boga Jana 17,12.

Historia Judasza jest przestrogą dla wszystkich, którzy słuchają nauki Chrystusa, może robią to nawet przez długi czas, ale jakiś powodów nie chcą się nawrócić i kuszą Pana. Opieranie się Jezusowi i igranie z nim, kiedy każdego dnia słyszymy Jego słowo może doprowadzić nas do przekleństwa w jakie popadł Judasz. Zamiast otworzyć się na Chrystusa, otworzył się na diabła. Jest wiele takich osób, którzy porzucają Chrystusa, a wtedy otwierają się na Szatana Mat 12,43-45.   

20-26

W miejsce Judasza wybrano Macieja z Bożego polecenia. Ale to jak wybrano Macieja bardzo wiele na mówi o tym że apostołowie to była wyjątkowa grupa.

Żyjemy w czasach, gdzie coraz częściej słyszymy o nowych apostołach dorównujących autorytetem dwunastu, których Bóg rzekomo wzbudza kościołowi na nowo, by wyznaczać mu nowy kierunek.

Prześledźmy proces wyboru Macieja, który miał zastąpić Judasza, by zająć jego miejsce w gronie dwunastu. To pozwoli nam zobaczyć, że apostołowie wybrani przez Jezusa, to szczególni ludzie mający stanowić jedyny w swoim rodzaju trzon przyszłego kościoła - autorytet.

Dzieje Ap. 1:20  Napisano bowiem w księdze Psalmów: Niech siedziba jego stanie się pusta I niech nikt nie mieszka w niej. oraz: A urząd jego niech weźmie inny.

21  Trzeba więc, aby jeden z tych mężów, którzy chodzili z nami przez cały czas, kiedy Pan Jezus przebywał między nami,

22  Począwszy od chrztu Jana, aż do dnia, w którym od nas został wzięty w górę, stał się wraz z nami świadkiem jego zmartwychwstania.

23  I wskazali dwóch: Józefa, zwanego Barsabą, którego też nazywano Justem, i Macieja.

1.      Po pierwsze czytamy, że w wyborze dwunastego apostoła mającego zastąpić Judasza musiał być człowiek, który znał Jezusa osobiście i chodził z nim i z uczniami.

2.      Kolejnym warunkiem jest, że musiał przebywać z Jezusem i z uczniami, aż od chrztu Jana do wzięcia Jezusa do nieba. To jest ponad trzy lata.

3.      Następnie musiał być świadkiem  zmartwychwstania, czyli musiał widzieć Jezusa zmartwychwstałego, by mógł dzielić się tym świadectwem z innymi.

To więc w związku z tym pytam, który z dzisiejszych tzw. Apostołów spełnia te kryteria? Oczywiście żaden. Musimy sobie jasno powiedzieć, że mandat apostołów Jezusa jest nieodnawialny i wygasł wraz ze śmiercią ostatniego z nich. Ani Jezus, ani apostołowie nie przekazali nikomu takiego autorytetu jak mieli oni sami. Gdy kształtował się kanon Nowego Testamentu w III i IV wieku jednym z głównych kryteriów natchnienia pism było ich pochodzenie spod ręki apostołów lub ludzi którzy blisko znali apostołów.

Efezjan 2:20  Zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, którego kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus,

Kościół jest zbudowany na fundamencie dwunastu apostołów.  Jezus wywołał spośród uczniów dwunastu i zlecił im specjalną misję Mk 3,14. Misje utwierdzenia kościoła. Powołał ich by byli fundamentem na którym kolejne pokolenia mają budować. Dzisiaj ci nowi apostołowie chcą zakładać nowy fundament, ale nie Boży tylko swój. Fundament już jest założony, to jest nauka apostolska, która jest zapisana w Słowie Bożym i nie ma potrzeby zakładania czegoś nowego. Każdy kto dzisiaj podważa ten fundament lub chce go w jakiś sposób poprawiać nie przychodzi od Boga, ale od złego.

Zwróćcie uwagę co czytamy o pierwszym kościele

Dzieje Apostolskie 2:42  I trwali w nauce apostolskiej i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach.

W jakiej nauce trwał pierwszy kościół? Czy trwał w nauce jakiejkolwiek? Czy zebrali to, co kto wiedział o Bogu, uznali to za dobre  i zaczęli to praktykować? W jaki sposób pierwszy kościół rozstrzygał spory teologiczne? Drodzy, to wszystko było pod autorytetem apostołów, tych wyjątkowych dwunastu ludzi, których Jezus powołał. Oni trwali w nauce Szymona zwanego Piotrem, Andrzeja, Filipa, Bartłomieja, Mateusza, Tomasza, Jakuba syna Zebedeusza, Jakuba syna Alfeusza, Tadeusza, Jana, Szymona Kananejczyka i później Macieja.

Tam gdzie ten fundament apostolski jest podważany lub na nowo budowany, poprawiany lub niektórym osobom przypisuje się autorytet równy apostołom. W tych miejscach zawsze spotykamy dodatkowe uzupełniające objawienie po za Słowem Bożym, często z nim sprzeczne i ciągle poszerzane. Ma to miejsce w społecznościach o których wspomniałem, ma to miejsce w kościele katolickim, ma to miejsce u gdzie wierzy się, że papież jest następcą Piotra apostoła i z tego tytułu ma prawo dodawać wciąż nowe dogmaty. Ma to miejsce u  Świadków Jehowy gdzie rolę apostołów zastępuje ciało kierownicze.

Żeby jeszcze bardziej potwierdzić wyjątkowość dwunastu zwróćmy się do Ks. Objawienia.

Czytamy tam o nowym Jeruzalem stępującym z nieba od Boga.

Objawienie 21:14  A mur miasta miał dwanaście kamieni węgielnych, na nich dwanaście imion dwunastu apostołów Baranka.

Brak komentarzy:

Łączna liczba wyświetleń