18.02.2022

Prześladowania kościoła cz. 2 Dzieje Ap. 5,26-31

 


Ostatnio omawialiśmy o prześladowaniach kościoła, dzisiaj będziemy kontynuować. Przypominaliśmy, że Biblia mówi, iż każdy kto chce żyć z Bogiem pobożnie i zgodnie z Jego wolą przedstawioną w Piśmie Św. będzie znosił prześladowania 2 Tym 3,12. Prześladowania są wynikiem nienawiści szatana i świata do Chrystusa i Jego kościoła.

Zauważyliśmy, że często źródłem prześladowań jest fałszywa religia, bo obawia się utraty władzy, wpływów oraz przywilejów chcąc trzymać dusze ludzkie w niewoli. Często fałszywa religia jest ślepo zatwardziała nawet wobec największych Bożych cudów i faktów nie chce uwierzyć Chrystusowi zwalczając Go z całą mocą. Gdy kościół jest aktywny często prześladowania się wzmagają, a diabeł robi wszystko co może, by powstrzymać rozwój ewangelii. Ale powiedzieliśmy sobie, że jako słudzy Chrystusa nie możemy rezygnować ze służby dla Niego, bo jest ciężko. Prześladowania powinny nas jeszcze bardziej utwierdzać, że idziemy w dobrym kierunku, bo i Chrystus zapowiadał je wobec kościoła. Bóg też nie opuszcza swoich dzieci podczas prześladowań, ale jest z nimi dając im mądrość do złożenia świadectwa. 

w. 26 

 Przywódcy już dowiedzieli się, że apostołowie nauczają w świątyni pomimo, że wcześniej wsadzono ich do więzienia. Jak wiemy, to wywołało niemałe poruszenie w ich gronie. Zastanawiali się co stało się z uczniami i jak opuścili więzienie. Widzimy, że niezwykłe uwolnienie uczniów i brak możliwości wyjaśnienia ich obecności w świątyni spowodowało trochę pokory w stosunku do nich. Przy ponownym aresztowaniu nie użyto już wobec nich siły, obawiano się także ludu, który przy nich się gromadził.   

Zwróćmy uwagę, że uczniowie poszli z nimi, choć mogliby podburzyć ludzi, wezwać ich do obrony swojego bezpieczeństwa, ale nie zrobili tego. Nie zrobili tego, bo byli poddani Bogu - byli pokorni i wiedzieli, że Bóg ich prowadzi mając plan dla nich i dla całego Kościoła. Wiedzieli również, że agresja, podburzane ludzi, nastawianie ich przeciwko przywódcom religijnym nie jest zgodna z Bożą wolą. Choć Bóg czasami pozwala na rewolucję i wojnę oraz wykorzystuje ją w swoich planach, to nie chce by Jego kościół działał w taki sposób jak działa świat . Choć Pan Jezus powiedział, że nie przyszedł przynieść pokoju na ziemię, ale miecz, to jednak ten miecz nigdy nie powinien być po stronie kościoła. To świat będzie używał miecza, siły, przemocy do niszczenia chrześcijańskiego Kościoła Łuk 12,49.

Również ap. Paweł nie używał oporu, agresji w swojej służbie, ale poddawał się pod opatrzność Bożą Dz 25,11.

A co robił w czasie całego procesu aresztowania go? Zwiastował ewangelię. Więc, gdzie możemy zwiastować ewangelię? Możemy to robić wszędzie, w urzędzie, u lekarza, przed sądem, nawet w więzieniu. Piotr z Janem zwiastowali przed sądem, a Paweł nawrócił Onzyma z listu do Filemona w więzieniu.

Nigdy nie powinniśmy używać przemocy, czy to fizycznej, czy intelektualnej w głoszeniu Słowa Bożego. Chodzi o to, że nie możemy ludzi zmuszać, do wiary w Boga oraz do takiej czy innej praktyki religijnej. A niestety Kościoły Chrześcijańskie mają to na sumieniu: zastraszanie ludzi, przymuszanie do wiary, a nawet tortury – szczególnie Kościół Rzymskokatolicki. Zawsze powinniśmy zwiastować ewangelię w spokoju i miłości do ludzi starając się panować nad naszymi emocjami. To jest szczególnie trudne, gdy spotykamy się z prześladowaniami, by nie odpłacać złem za złe. 

w. 27-28

Następnie przedstawiono im dwa zarzuty. Pierwszy to taki, że nie słuchali się władzy i pomimo zakazu głoszenia Imienia Jezusa napełnili tą nauką całe miasto. Drugi zarzut, że oskarżają przywódców o  śmierć Jezusa.

W tych zarzutach jest pewien wzór do ewangelizacji dla Chrześcijańskiego Kościoła. Po pierwsze, kościół ma starać się napełniać nauką o Jezusie - ewangelią miejsce gdzie żyje, przebywa i działa.

Pierwszy kościół czynił to tak skutecznie, że władza się oburzyła, że całe miasto napełnili tą nauką. Po prostu zrobili tyle szumu wokół ewangelii, że o Jezusie rozmawiano wszędzie, na rynku, w sklepach, w domach, świątyni i wielu innych miejscach. Wszyscy się zastanawiali o co chodzi z tym Jezusem i kom On jest. My również indywidualnie oraz jako kościół jesteśmy zobligowani przez Jezusa, do niesienia ewangelii tam gdzie przebywamy Dzieje 1,8; Mat 28,18. Módlmy się by napełniać nasze miasto ewangelią w taki sposób, by o Jezusie mówiono wszędzie. 

Zobaczmy, czy apostołowie próbowali bronić się przed tymi zarzutami i kajać, że źle zrobili?

Nie, powiedzieli, że nie mogą słuchać władzy jeśli władza zabrania im czynić Bożą wolę, bo Bóg jest ważniejszy od władzy. 

w. 29 

Apostołowie powiedzieli, że będą słuchać bardziej Boga niż ludzi Dzieje 4,19.

Biblia nakazuje nam posłuszeństwo władzy, ale stawia dla tego posłuszeństwa granice. Jeśli władza żąda od nas czegoś, co jest sprzeczne z Bożym nakazem, to mamy wypowiedzieć jej posłuszeństwo, bo Bóg jest o wiele ważniejszy niż jakakolwiek ziemska władza Rzym 13,1-7; 1 Piotra 2,13-17. Dlatego apostołowie powiedzieli, że nie mogą ich słuchać, bo Bóg nakazał im zwiastować ewangelię, władza natomiast zabraniała im tego.  

Podobnie mamy postępować w przypadku innych ludzi, którzy chcieliby zmusić nas, do zaparcia się Boga lub nieposłuszeństwa Bogu. To mogą być nasi bliscy, rodzina, sąsiedzi, znajomi lub przyjaciele.

Zobaczmy również, że nie pytają apostołów jak wydostali się z więzienia. Jak myślisz dlaczego? Prawdopodobnie dobrze wiedzą, że Bóg uczynił cud, a oni nie chcą tego słuchać. 

w. 30-31   

Widźmy, że apostołowie znów mówią to samo Radzie Najwyższej, co mówili wcześniej Dz 3,14, że są winni i zabili Jezusa, ale Bóg wzbudził Go z martwych. Nawet mówią to ostrzej niż wcześniej, bo wczesnej mówili że uczynili to rękami bezbożnych, a teraz, że zrobili to własnymi rękami. Uczniowie są niezwykle wytrwali w swojej ewangelizacji, nie poddają się Łuk 8,15; Rzym 8,25; Jak 5,7; Kolosan 1,11; Hebr 12,1. Wielu by się poddało, ale apostołowie dają nam przykład, że mamy wytrwale zwiastować Chrystusa i wciąż zwiastować te same rzeczy. Tak długo mamy to czynić, aż przestanie to być możliwe lub Bóg odwoła nas z tego świata. Wydaje się mi, że byt często rezygnujemy, odpuszczamy, poddajemy się w naszej służbie gorliwego głoszenia ewangelii, bo ulegamy zniechęceniu, gdy ludzie się nie nawracają.

Ale to właśnie między innymi przez naszą gorliwość, nasz zapał i nasz ogień w służbie Panu Jezusowi Bóg działa.

Zwróćmy uwagę, że choć Panu Jezusowi często się sprzeciwiano w służbie głoszenia Królestwa Bożego, to jednak nigdy się nie poddawał. Gdy nie chciano słuchać Go w jednym miejscu, szedł do innego. Dzieje 9,22-23; 9,28; Rzym 12,11.    

Choć Żydzi odrzucili Jezusa, to Piotr mówi, że Bóg go nie odrzucił, ale Go wywyższył, jako Wodza i Zbawiciela. Tu Piotr używa słowa Archegos użytego w Dziejach Ap. 3,15 jako Sprawca Życia, Przewodnik, ten który otwiera drogę i na tej drodze nas prowadzi.

Czyli Bóg uczynił Jezusa Zbawicielem, chociaż Żydzi go odrzucili, a nawet zawiesili na drzewie, co znaczy że pozwoli na przeklętą śmierć swojego mesjasza Pwt 21,23. W ten sposób Piotr mówi im, że ich czyn jest szczególnie haniebny i popełnili straszny grzech. I przez tego właśnie znienawidzonego Mesjasza Bóg daje Izraelowi, możliwość upamiętania oraz przebaczenia grzechów. Żydzi mają teraz trudny orzech doi zgryzienia, musza okazać posłuszeństwo Mesjaszowi, którego zabili zawiesiwszy Go na drzewie. Wymaga to przyznania się do winy, ukorzenia, pokuty i przyjęcia Zbawiciela.

Zwróćmy uwagę, że Piotr głosił pokutę żydom, konieczność upamiętania. To często pomijany aspekt ewangelizacji, ale jeśli chcemy żeby nawrócenia były prawdziwe, to nie tylko mamy wzywać do wiary w Jezusa, mówić o miłość Bożej i przebaczeniu grzechów, ale też konieczności porzucenia grzechów. W polskim środowisku należy też wyjaśnić na czym polega prawdziwa pokuta, bo wielu Polaków ma fałszywy jej obraz, myśli, że polega ona na jakiś czynnościach religijnych, które należy odprawić, a tymczasem jej istotą jest odwrócenie się od grzechów i wiara w Chrystusa Mat 4,17; Dzieje Ap 2,38.   

w. 32

Następnie apostołowie mówią odważnie, że są świadkami Jezusa i również Duch Św. jest świadkiem. Na czym polega ich świadectwo, a na czym świadectwo Ducha?

Świadectwo apostołów polega na tym, że mówią o tym, co widzieli, słyszeli i doświadczyli 1 Jana 1,11; 1 Jana 4,14; Dzieje 1,8; Łuk 1,2; Jana 1,14; Dzieje 4,20; 2 Ptr 2,16-18. Świadectwo Ducha Św. natomiast polega na przyznaniu się Boga do Chrystusa w cudach jakie czynił, mocy z jaką działał i zmartwychwstaniu. Polega także na działaniu Ducha Św. przez apostołów, kiedy Bóg ich używał i przez ich ręce czyniąc cuda znaki oraz przyznawał się do nich przy zwiastowaniu Słowa Bożego. Wtedy Duch Św. przekonywał ludzi o prawdzie, sprawiedliwości i sądzie Jana 15,26 Jana 16,8; Jana 16,13-14 Zobaczmy na kogo chce nasze oczy skierować Duch Św.

Podobnie i my mamy być świadkami Jezusa, ale to jest możliwe tylko wtedy, kiedy poznaliśmy Go jako naszego Pana i Zbawiciela. Wtedy możemy świadczyć kim się stał dla nas. Duch Św. natomiast podobnie jak kiedyś wobec apostołów będzie przyznawał się do naszego świadectwa przekonując ludzi o prawdzie, która jest w Jezusie.

Brak komentarzy:

Łączna liczba wyświetleń