26.08.2020

Badanie duchów studium 1 listu Jana 4,1 – 3


 Jan od przedstawienia charakteru miłości Chrystusowej przechodzi do poddawania nauki chrześcijańskiej i ludzi, którzy ją głoszą ocenie. Wcześniej mówił że prawdziwi chrześcijanie charakteryzują się praktyczną miłością i przestrzeganiem przykazań. Życie takie wynika z tego, że chrześcijanin ma w sobie Boga, Ducha Św. jednak są też inne duchy na świecie, które podszywają się pod Ducha Św. Po prostu nie możemy wierzyć we wszystko dlatego, że ktoś mówi, że jest chrześcijańskie. Nie możemy wierzyć każdemu kościołowi, który w nazwie ma, że jest chrześcijański lub twierdzi że przychodzi w imieniu Pana Jezusa (Mat 24,5).  Nie możemy również bezkrytycznie wierzyć wszystkim kaznodziejom, pastorom, księżom, nauczycielom biblijnym,  czy wszystkim głoszącym, którzy podpierają się Biblią. To że ktoś używa Biblii, czy nią się posługuje nie znaczy automatycznie, że jest zwiastunem prawdy diabeł wszak przychodzi jako anioł światłości rzekomo przynoszący prawdę, tak też działają jego słudzy. Wiele sekt i zwodzicieli oszukuje ludzi podpierając się Biblią i wykorzystuje jej natchnienie oraz autorytet. Jeśli chcemy trzymać się prawdy, to musimy każdą naukę, każdą doktrynę poddawać ocenie Słowa Bożego. Niektórzy twierdzą, że nie powinniśmy oceniać tego co nowe, fajne, przyjemne, co wydaje się, że pochodzi od Boga i przy czym ludzie się świetnie bawią. Ale Słowo Boże uczy, że właśnie mamy badać, mamy poddawać ocenie, mamy rozróżniać, między tym co dobre i pożyteczne, a tym co złe i fałszywe i to, co nie podoba się Bogu odrzucać. 

4,1 - 3

Jan mówi, że nie możemy entuzjastycznie przyjmować wszystkiego co w nazwie ma Bóg lub na ustach ma imię Jezusa. Nie możemy wierzyć wszystkim, którzy mówią że przychodzą od Boga, czy twierdzą że są Jego prorokami lub przynoszą od niego Słowo. Jan Mówi badajcie Duchy, nie każdemu duchowi wierzcie.

Dlaczego Jan każe nam badać duchy?

Zobaczmy, że Jan zwraca uwagę na to, że duchowe przesłanie albo pochodzi od Ducha Św. albo od złego ducha, diabła. Z jednej strony jest Duch Prawdy, a z drugiej duch fałszu i oszustwa. Z jednej strony jest Duch Boga, który przynosi wolność, zabawienie i poznanie Boga. A z drugiej strony duch antychrysta, który chce zniszczyć to co Boże, trzymać nas w niewoli kłamstwa i grzechu oraz odebrać nam Boże błogosławieństwo i wyprowadzić nas na manowce oraz bezdroża błędu, gdzie staniemy się rozbitkami w wierze.

Dlatego już Pan Jezus przestrzegał nas przed fałszywymi prorokami, zwodzicielami i nauczycielami, którzy przychodzą często w Jego imieniu w odzieniu owczym, czyli niby są barankami, ale chcą zniszczyć kościół w rzeczywistości są emisariuszami diabła.

 Pan Jezus w Ew. Mateusza 7,15 – 20 mówił również o tym, że kościół będzie atakowany przez szatana i demony Mateusza 16,18. Ap. Paweł do Tymoteusza powiedział, że należy strzec tego co mu powierzono, czyli ewangelii 1 Tym 6,20; 2 Kor 11,3; 2 Kor 11,13-15. 

Jak rozróżnić między fałszywym a prawdziwym duchem?

 Jan apostoł mówi badajcie, rozróżniajcie w innym miejscu Paweł zachęca nas, by poddawać ocenie, to co ktoś mówi że pochodzi od Boga 1 Tes 5,21.

 Są potrzebne dwie rzeczy, trzeba znać prawdę, czyli dobrze znać doktrynę, Słowo Boże, w co mamy wierzyć i czego się trzymać (przykład z pieniędzmi i jak Jan wskazuje w 3 wierszu na doktrynę) a druga rzecz, jest potrzebne rozróżnienie, naświetlenie tego co fałszywe, i należy to objawić na tle prawdy Słowa Bożego.

Powinniśmy być świadomi, że zwiedzenie, błędna nauka, to nie jest mały problem, ale śmiertelne zagrożenie, które prowadzi ludzi do zatracenia. Wszyscy się zgodzimy, że oszuści w świecie którzy naciągają ludzi, to poważny problem, tym bardziej w świecie duchowym. Jeśli zostaniesz oszukany w świecie fizycznym, to możesz stracić pieniądze lub rzeczy materialne które znowu można zarobić lub bez nich się obyć. Przy zwiedzeniu duchowym koszty są o wiele większe, bo wiecznie przykre w skutkach. 

Jakie kategorie oceny podaje nam Jan w 3 wierszu?

1.      Po pierwsze diabeł często atakuje boskość Chrystusa, że Bóg nie przyszedł w ciele. Pierwszym kryterium oceny chrześcijańskiego nauczania jest Chrystologia. Co się naucza na temat Chrystusa, kim On jest, co się naucza na temat Trójcy Św. Słowo Boże wyraźnie uczy, że Pan Jezus jest Bogiem w ciele. Dla współczesnych Janowi fałszywych nauczycieli o gnostyckich poglądach było nie do pomyślenia, że Jezus mógłby być Bogiem, bo uznawali że ciało fizyczne jest na tyle złe i zepsute, że Bóg nigdy nie przyszedłby w ciele. Gnostycy uważali, że boski Chrystus przybrał tylko na chwile ludzkie ciało, a później je opuścił, nie umarł jako Bóg i nie odkupił nas na Krzyżu. Dzisiaj wiele ruchów religijnych i sekt odmawia bóstwa Jezusowi, np. Świadkowie Jehowy, Mormoni niektóre odłamy Kościoła zielonoświątkowego, ruchy charyzmatyczne (teraz często jest inna herezja, że my możemy być jak Bóg, jesteśmy takimi małymi Chrystusami) Jednak Biblia naucza, ze Chrystus przyszedł na ziemię w ziemskim ciele jako Bóg i jest tej samej natury co Ojciec. Zwróćmy uwagę na kilka wierszy 1 Jana 2,22; 1 Jana 5,20; Ew. Jana 1,1-5. Pan Jezus jako Bóg człowiek przeżył bezgrzesznie swoje życie i dzięki swojej sprawiedliwości nabył nas dla Boga, mógł przebłagać Boga za nasze grzechy i stać się pośrednikiem między nami, a Bogiem i zostać naszym arcykapłanem.

Tak więc właściwy fundament zaczyna się od Chrystusa, odrzucasz Chrystusa jako Pana i Boga automatycznie nie możesz mieć społeczności z Bogiem Ojcem, Jana 5,23.

Nie znaczy też oczywiście, że każdy kto ma właściwe zrozumienie doktryny o trójcy to od razu mówi prawdę, musimy patrzeć na całą chrystologię tego człowieka. Kościół rzymski choć uznaję w Jezusie Boga, to nie poddaje się mu jako Panu i nie słucha Jego słowa.

2.      Po drugie, w związku z niewłaściwą Chrystologią często będzie atakowany przebłagalny Charakter ofiary Pana Jezusa, że On zapłacił za wszystkie nasze grzechy na Krzyżu golgoty. Dlatego jest tak wiele herezji co do tego faktu i ludzie wciąż próbują sami zapłacić za swoje grzechy. Często wydaje się, że są bardzo blisko prawdy, mówią o Chrystusie o Jego ofierze na Krzyżu, ale obok jego ofiary mają jeszcze coś, co jest potrzebne do oczyszczenia z grzechów (Kolosan 2,13-14; 1 Piotra 2,24).

Wszystkie te herezje, wszelkie ataki na Chrystusa, fałszywe doktryny, zwiedzenia -  mówi Jan, są wynikiem działania ducha antychrysta, największego przeciwnika Jezusa, który już jest na świecie. Diabeł cały czas działa na świcie i robi wszystko co w Jego mocy, by ludzie nie uznali w Jezusie swojego Zbawiciela i nie służyli mu. Szatan posługuje się ludźmi, fałszywymi prorokami, którzy przynoszą do kościoła fałszywą naukę.

Wcześniej Jan już wspominał, że ma przyjść antychryst, ale mówi już jest. Chodzi o to, że duch diabła działa cały czas, tajemna moc nieprawości już działa (2 Tes 2,7) ale w pełni objawi w czasach ostatnich w osobie antychrysta. Antychryst będzie sumą wszystkich zwodzicieli, którzy kiedykolwiek pojawili się na świecie. Jan już o antychryście wspominał wcześniej 1 Jana 2,18 i mówi o nim ap. Paweł 2 Tes. 2,1-10; Obj 13,1-8; Dan 11,36-39. 

Brak komentarzy:

Łączna liczba wyświetleń