Ezechiel zostaje powołany 5 lat po swoim wygnaniu do Babilonu i tam usługuje swoim poselstwem wygnańcom oczekując spełnienia się obietnic Bożych. Walczy również z fałszywymi prorokami, którzy mówili, że Izrael krótko będzie w niewoli i zaraz wrócą do swej ziemi. Otrzymuje także wizje od Boga, że Bóg był gotów okazać Izraelowi łaskę i przebaczyć im grzechy powstrzymując swój gniew. W związku z tym Pan szukał kogoś w Izraelu, kto modliłby się za krajem, modliłby się za Izraelem, a wtedy Bóg był skłonny odstąpić od swoich zamiarów zniszczenia Izraela i posłania ich do niewoli Babilońskiej. Jednak jak widzimy Bóg nikogo nie znalazł, kto traktowałby poważnie Jego słowa. W całym Izraelu nie było ani jednego człowieka, który podjąłby się trudu modlitwy o naród i prosił Boga, by Bóg okazał mu łaskę. Modlitwa tutaj jest przedstawiona jako stanięcie w wyłomie muru. Wiemy, że mur służył do obrony, a jeśli był niepełny, to wrogowie mogli przez niego dostać się do środka i zniszczyć miasto.
Tym wyłomem w Izraelu był brak modlitwy, brak osoby i osób,
które błagają Pana o ochronę i przebaczenie win. Niestety zamiast się modlić i
pokutować oraz rozumieć powagę sytuacji w jakiej się znaleźli, to wciąż
dopuszczali się gwałtu, rabunku, bałwochwalstwa, wyzyskiwali słabych,
krzywdzili obcego przybysza zadając cierpienie tym, którzy byli niezdolni do
samodzielnej obrony i tak napełniali kraj jeszcze większym bezprawiem
pobudzając Pana do gniewu.
I zobaczmy jaka wielka jest łaska Boga, chociaż grzeszyło
tysiące ludzi, to wystarczył jeden pobożny człowiek, który przez swoją modlitwę
wstawienniczą mógł doprowadzić do ocalenia kraju. Ten schemat widzimy w kilku
miejscach w Biblii, w przypadku Abrahama, gdy wstawia się za Sodomą i gomorą prosząc,
by Pan okazał miłosierdzie, a nawet targuje się z Bogiem, że jeśli jest tam choćby
10 sprawiedliwych, to żeby Bóg ze względu na nich ocalił miasto w 18 rozdz.
Ks. Rodzaju.
Później mamy sytuacje Mojżesza, który wstawia się za Izraela w
32 rozdz. Ks Wyjścia, gdy Izrael okazuję się buntowniczy, a Bóg chce go
zniszczyć. W odpowiedzi na to Mojżesz staje w wyłomie i błaga Boga, by Pan nie
czynił tego, a Bóg wysłuchuje jego modlitwy i odstępuje od swoich zamiarów
zniszczenia Izraela.
I musimy rozumieć, że przede wszystkim to stanięcie w wyłomie, wstawiennictwo, wskazuje na Pana Jezusa. On stanął w wyłomie za całą ludzkość, ze każdego kto w Niego uwierzy i w ten sposób możemy otrzymać przebaczenie. Jeden człowiek ofiarowany za grzechy wszystkich, Bóg w końcu znalazł właściwą osobę, - Jezusa Chrystusa, który może być wstawiennikiem za wszystkich ludzi i uśmierzyć Boży gniew przez wiarę w Niego. Pismo mówi, że Jezus wstawia się za wierzącymi w niebie przed swoim Ojcem będąc po prawicy Boga.
Ale to stanięcie w wyłomie ukazuje nam również, że modlitwa
wstawiennicza za ludzi, za kraj, za nasze rodziny, za naszych sąsiadów i błaganie
Boga o łaskę dla nich ma znaczenie przed Bogiem. Niestety, może być tak, że
zawsze mamy jakąś tzw. dobrą wymówkę, by w tym wyłomie nie stanąć. Tak wiele
rzeczy może się okazać ważniejszych i pilniejszych od wstawiennictwa w
modlitwie i należy z nimi walczyć oraz rozumieć jakie powinny być nasze
priorytety. Wierze, że Bóg wciąż szuka
ludzi, którzy potraktują poważnie jego wezwanie do modlitwy i przez modlitwę
wybłagają łaskę i Boże błogosławieństwo dla siebie, własnych rodzin ,kościołów,
swego miasta i kraju. Pamiętajmy, że czasy się zmieniają, ale Boże zasady nie.
1 Tymoteusza 2:1 Przede wszystkim więc napominam, aby zanosić
błagania, modlitwy, prośby, dziękczynienia za wszystkich ludzi,
2 Za królów i za wszystkich przełożonych,
abyśmy ciche i spokojne życie wiedli we wszelkiej pobożności i uczciwości.
3 Jest to rzecz dobra i miła przed Bogiem,
Zbawicielem naszym,
4 Który chce, aby wszyscy ludzie byli zbawieni
i doszli do poznania prawdy.
Bądźmy ludźmi, którzy stoją w wyłomie i rozumieją powagę swego powołania, powagę ewangelii, powagę o co idzie gra, o wieczność o dusze ludzkie i jak wielkie znaczenie przed Bogiem ma modlitwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz