27.01.2018

Znaki końca świata – kataklizmy i prześladowanie Ew. Mat. 24,7-13


Drodzy jesteśmy w 24 rozdz. Ew Mateusza na temat czasów ostatecznych. Po tym jak Pan Jezus potępił przywódców Izraela i zapowiedział uczniom zniszczenie świątyni w ich sercach pojawił się niepokój co do oczekiwanego królestwa. Więc gdy udali się na odpoczynek na górę Oliwną nadarzyła się okazja, by zapytać Pana Jezusa o bardziej szczegółowe wyjaśnienie, jak to właściwie będzie z tym końcem. W trzecim wierszu pytają Kiedy nadejdzie koniec wieku, kiedy nadejdzie Królestwo Mesjasza, kiedy stanie się to, co zapowiadają prorocy w Starym Testamencie, jakie znaki będą temu towarzyszyć?
Ciągle mają w głowach, że zapowiadane Przyjście Mesjasza w Starym Testamencie jest związane z odbudową królestwa Izraela. Teraz jednak słyszą od Pana Jezusa o zniszczeniu świątyni i nie bardzo wiedzą jak to pogodzić ze swoimi oczekiwaniami.
Pan Jezus im odpowiada, że należy oczekiwać drugiego jego przyjścia. Ale zanim to się stanie w miarę jak ten dzień będzie się przybliżał będą temu towarzyszyć różne znaki. Chrystus nazywa je bólami porodowymi w 8 wierszu, są to bóle porodowe rodzącego się Królestwa Mesjasza, które nadejdzie wraz z dniem Jego powrotu.
Ostatnio mówiliśmy o fałszywych mesjaszach i wojnach, dzisiaj powiemy sobie o kolejnych znakach zwiastujących ponowne przyjście Chrystusa takich jak choroby, głód, kataklizmy, wzmożone prześladowania wobec wierzących, rozmnożenie się wszelkiego rodzaju nieprawości i niemoralności oraz osłabienie miłości kościoła do Pana  Jezusa Chrystusa.
Wierzę, że w miarę przybliżania się końca, znaki o których wspomina Pan, będą narastać. Największe ich nasilenie nastąpi przed samym przyjściem Chrystusa. Wszystkie ludzkie systemy, organizacja tego świata, ludzkie pomysły na porządek jaki znamy zaczną zawodzić i wszystko zacznie się rozpadać.
Jak już mówiłem nie mogę zgodzić się z poglądem, że dotyczą one (te znaki) całego okresu kościoła, bo wtedy nie byłyby żadnymi znakami i nie byłyby też bólami porodowymi i nijak miałyby się do pytania uczniów kiedy koniec nadejdzie. Uważam że najwłaściwsze spojrzenie na ten fragment, które jest spójne z całą wypowiedzią Pana Jezusa, to przyjąć że cały 24 rozdz. dotyczy czasów ostatnich. Cały 24 rozdz. i 25 rozdz.  jest odpowiedzią Pana Jezusa dla uczniów i dla nas, czego mamy się spodziewać w przyszłości i jak jako wierzący mamy się zachowywać wobec tego co ma nadejść.

Głód
Jak widzimy kolejnym znakiem obok wojen, a nawet jak mniemam wojny światowej będzie głód.
Mateusza 24:7  Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu, i będzie głód, i mór, a miejscami trzęsienia ziemi.
Naturalną rzeczą jest, że jeśli ilość wojen się zwiększy i dojdzie do wojny światowej, to nastanie na świecie straszny głód. Wojna zawsze niesie ze sobą zniszczenie i tam gdzie ona jest brakuje jedzenia. Gdy przyjrzycie się krajom w których są prowadzone działania wojenne, to zawsze są problemy z pozyskaniem podstawowych produktów niezbędnych do życia i osiągają one horrendalne ceny. Wtedy często chleb jest cenniejszy niż złoto, bo posiadając go, możesz przeżyć, a złotem się nie najesz.
I w czasach ostatnich żywność to będzie deficytowy towar, ten kto będzie mógł sobie pozwolić na to, żeby najeść się do syta będzie szczęściarzem. Dzisiaj często mamy jedzenia ponad miarę i nie zawsze doceniamy ten aspekt Bożego błogosławieństwa. Coraz więcej jedzenia ląduje w śmietnikach, jednak czym bliżej przyjścia Pana, tym więcej głodu na świecie.
Bóg będzie sądził mieszkańców ziemi między innymi plagą głodu o czym czytamy bardziej szczegółowo w Ks. Objawienia gdy Branek zdejmuje siedem pieczęci objawiając co ma się stać w przyszłości
Objawienie 6:5  A gdy zdjął trzecią pieczęć, usłyszałem, jak trzecia postać mówiła: Chodź! I widziałem, a oto koń kary, ten zaś, który siedział na nim, miał wagę w ręce swojej.
6  I usłyszałem, jakby głos pośród czterech postaci mówił: Miarka pszenicy za denara i trzy miarki jęczmienia za denara; a oliwy i wina nie tykaj.
Waga w ręce trzeciej postaci symbolizuje niewielką ilość żywności, która będzie wydzielana, np. w 3 Ks. Mojżeszowej 26,26 Bóg przestrzegając Izraela przed nieposłuszeństwem, mówi że jednym z aspektów sądu Bożego będzie wymierzanie chleba na wagę, podobnie w Ks. Ezechiela 4,16.
Będzie go tak mało, że miarka pszenicy i trzy miarki jęczmienia będą kosztowały denara. Denar w tamtym czasie, to było całodzienne wynagrodzenia robotnika, a miarka to było tyle co litr – całodzienne zapotrzebowanie na wyżywienie.
Dzisiaj pracując, możemy za cały dzień pracy kupić dużo więcej niż jedzenie na dany dzień, ale przed przyjściem Pana żywność będzie bardzo droga, a praca bardzo tania. Za prace ledwo ci starczy na wyżywienie siebie, nie mówiąc już o rodzinie. Dalej w 8 wierszu 6 rozdz. Ks. Objawienia czytamy
Objawienie 6:8  I widziałem, a oto siwy koń, a temu, który na nim siedział, było na imię Śmierć, a piekło szło za nim; i dano im władzę nad czwartą częścią ziemi, by zabijali mieczem i głodem, i morem, i przez dzikie zwierzęta ziemi.
Czwarta część ziemi będzie umierać z głodu, dzisiaj byłoby to około 2 miliardy ludzi, a deficyty żywności będą całym świecie. Głód będzie wynikał nie tylko z wojen, ale także naturalnych kataklizmów, których częstotliwość znaczenie się zwiększy a także degradacji środowiska.
Dzisiaj np. już wiadomo że pestycydy stosowane na uprawy powodują wyjałowienie ziemi i uodpornienie się na nie szkodników oraz chwastów, co wymaga podnoszenia dawek oprysków, a w konsekwencji większe zatrucie środowiska, zwierząt, żywności i ciągle podnosi się dawki trucizny.
Tak Ks. Objawienia mówi o zniszczeniu ziemi w kontekście ogłaszania sądu przez siedmiu aniołów co  przełoży się oczywiście na głód:
Objawienie 8:7  I zatrąbił pierwszy. I powstał grad i ogień przemieszane z krwią, i zostały rzucone na ziemię; i spłonęła jedna trzecia ziemi, spłonęła też jedna trzecia drzew, i spłonęła wszystka zielona trawa.
8  I zatrąbił drugi anioł; i coś jakby wielka góra ziejąca ogniem zostało wrzucone do morza; (może jakiś meteoryt) a jedna trzecia morza zamieniła się w krew,
9  I jedna trzecia zwierząt żyjących w morzu zginęła, a jedna trzecia okrętów uległa zniszczeniu.
A to tylko początek boleści.

Choroby i trzęsienia ziemi
Dalej będą choroby i trzęsienia ziemi i straszne widoki jak czytamy u Łukasza (21,11), nie będzie nadziei, ludzie będą omdlewać z trwogi nie wiedząc co się dzieje ze światem. Będzie coraz więcej chorób na które nie będzie żądnych leków jak np. adis, przeróżne nowotwory. Coraz częściej mówi się o tym, że era antybiotyków kończy się, bo bakterie są na nie coraz bardziej odporne. Czytałem kilka tygodni temu, że coraz więcej jest przypadków zarażenia się tzw. super bakterią na którą obecnie nie ma żadnych leków. Najwyraźniej czym bliżej końca tym więcej podobnych zdarzeń.
I znowu W Ks. Objawiania, czytamy o strasznych chorobach, które będą nękać ludzi w czasie ostatecznym.
Objawienie 16:1  I usłyszałem donośny głos mówiący ze świątyni do siedmiu aniołów: Idźcie i Wylejcie siedem czasz gniewu Bożego na ziemię.
2  I wyszedł pierwszy, i wylał czaszę swoją na ziemię; i pojawiły się złośliwe i odrażające wrzody na ludziach, mających znamię zwierzęcia i oddających pokłon jego posągowi.
Bóg ukarze ludzi idących w podziwie za bestią, antychrystem, strasznymi bolesnymi chorobami które będą się objawiać w postaci wrzodów. Najwięcej strasznych epidemii będzie w czasie wielkiego ucisku, wtedy kiedy antychryst obejmie swoje panowanie . Do tego dojdą wielkie kataklizmy, anomalie pogodowe i trzęsienia ziemi. Gdy przyjrzymy się dokładnie pogodzie, widzimy że klimat ziemi zmienia się i jest coraz bardziej nieprzewidywalny i gwałtowny. Kula śniegowa w postaci intensyfikacji tych zdarzeń zaczyna nabierać rozpędu. Ale to wszystko jest nic w porównaniu do tego, co ma nadejść. Jak czytaliśmy u Łukasza, będą straszne zniszczenia, straszne widoki, wielkie znaki z nieba.
I znowu obraz jest bardzo spójny Ks. Objawienia również mówi o wielkich niszczących trzęsieniach ziemi
Obj 6:12  I widziałem, gdy zdjął szóstą pieczęć, że powstało trzęsienie ziemi i słońce pociemniało jak czarny wór, a cały księżyc poczerwieniał jak krew,
W rozdziale 11 Ks. Objawienia czytamy o kolejnym trzęsieniu:
Objawienie 11:13  I w tejże godzinie (po wstąpieniu dwóch Bożych świadków do nieba, którzy zmartwychwstali)  powstało wielkie trzęsienie ziemi, i dziesiąta część miasta zawaliła się, i zginęło w tym trzęsieniu ziemi siedem tysięcy ludzi, pozostali zaś przerazili się i oddali cześć Bogu niebieskiemu.

I dalej w Ks. Objawiania w 16 rozdz. czytamy o wielkim trzęsieniu ziemi, które najprawdopodobniej wystąpi na samym końcu zaraz przed ponownym przyjściem Pana Jezusa
Objawienie 16:17  A siódmy wylał czaszę swoją w powietrze; i rozległ się ze świątyni od tronu donośny głos mówiący: Stało się.
18  I nastąpiły błyskawice i donośne grzmoty, i wielkie trzęsienie ziemi, jakiego nie było, odkąd człowiek istnieje na ziemi; tak potężne było to trzęsienie.
19  I rozpadło się wielkie miasto na trzy części, i legły w gruzach miasta pogan. I wspomniano przed Bogiem o wielkim Babilonie, że należy mu dać kielich wina zapalczywego gniewu Bożego.
Potężne trzęsienie ziemi od którego rozpadną się ludzkie miasta, wygląda to tak, jakby cała ziemia miała zadrżeć i wszystko miało się rozlecieć. Niezwykłe jest to , że gdy te wszystkie kataklizmy będą miały miejsce, to nie jest jeszcze koniec, to jest dopiero wstęp do tego, co ma nastąpić. Później będzie jeszcze gorzej, całe niebo rozpadnie się i gwiazdy będą spadać z nieba jak czytamy w 29 wierszu
Mateusza 24:29  A zaraz po udręce owych dni słońce się zaćmi i księżyc nie zajaśnieje swoim blaskiem, i gwiazdy spadać będą z nieba, i moce niebieskie będą poruszone.
Lub w Ks. Objawienia
Objawienie 6:13  I gwiazdy niebieskie spadły na ziemię, podobnie jak drzewo figowe zrzuca figi swoje, gdy wiatr gwałtowny nim potrząśnie;
14  I niebo znikło, jak niknie zwój, który się zwija, a wszystkie góry i wyspy ruszone zostały z miejsc swoich.
Gdy przyjrzymy się temu wszystkiemu o czym mówi Słowo Boże, co dotyczy czasów ostatnich, to wyłania się nam straszny apokaliptyczny obraz.

Prześladowania
Teraz Pan Jezus ze znaków dotyczących świata zabiera nas do wierzących. Mówi nam  w wierszach od 9 - 13 jaki los w tym czasie spotka Boże sługi. I zasugeruje tutaj, że to będzie najgorszy czas ucisku dla wierzących w Chrystusa odkąd kościół na świecie się pojawił.
Mateusza 24:9  Wtedy wydawać was będą na udrękę i zabijać was będą, i wszystkie narody pałać będą nienawiścią do was dla imienia mego.
Pan Jezus mówi tutaj, że wierzący w tym czasie będą ścigani przez prawo, będą ich wydawać na udrękę, będą wsadzać ich do więzienia, a także pozbawiać życia. Antychryst doprowadzi do tego, że wszystkie państwa i władze państwowe, policja, wszystkie organy ścigania, urzędnicy i agencje rządowe będą tropić wierzących. Być może nawet powstanie specjalna policja międzynarodowa odpowiedzialna za szukanie uczniów Chrystusa, by postawić ich przed sądem. W tym czasie uczniowie Pana Jezusa będą okrzyknięci jako wrogowie władzy, bo nie uznają antychrysta i nie będą chcieli podporządkować się bałwochwalczemu systemowi jaki antychryst utworzy oraz przyjąć znaku bestii.  
Wierze, że w tym okresie nas już nie będzie na ziemi, że kościół zostanie zabrany do nieba przed Wielkim uciskiem czytamy o tym w 1 Tes 4,16-17, a także widzę to, w 1 Tes. 5,9 gdzie apostoł Paweł mówi, że Bóg nie przeznaczył swoich dzieci na gniew, ale osiągnięcie zbawienia. Mamy także ciągłe wezwania dla kościoła, by czuwał i nie dał się zaskoczyć, by był gotowy na spotkanie ze swoim Panem np. w Ew. Marka 13,33-35 lub Łukasza
Łukasza 21:36  Czuwajcie więc, modląc się cały czas, abyście mogli ujść przed tym wszystkim, co nastanie, i stanąć przed Synem Człowieczym.
Wezwania do czuwania sugerują, że możemy się spotkać z Panem Jezusem w każdej chwili. Nie możemy sami sobie powiedzieć, że w związku z tym iż czekamy na wielki ucisk, antychrysta, i światowy chaos, a to jeszcze się nie wydarzyło tzn. że jeszcze z Panem się nie spotkamy. Skoro Pan Jezus mówi czuwajcie w kontekście czasów ostatnich, to rozumiem że kościół w każdej chwili może być wezwany, pochwycony przed oblicze Pana, a wtedy na ziemi zacznie się wielki ucisk i Bóg wyleje swój sąd.
Ktoś mógłby zapytać, skoro kościół zostanie zabrany, to skąd ci wierzący na ziemi podczas wielkiego ucisku, którzy są prześladowani?
Drodzy, to są ci wierzący, którzy nawrócą się w czasie wielkiego ucisku z całego świata, a przede wszystkim Izrael. Tak jak mówiłem już kilka razy w 11 rozdz. listu do Rzymian czytamy o tym, że gdy wejdzie pełnia pogan do Królestwa Bożego, to wtedy Bóg na nowo zwraca się w stronę Izraela.
Apostoł Paweł mówił o tym tak:
Rzymian 11:25  A żebyście nie mieli zbyt wysokiego o sobie mniemania, chcę wam, bracia, odsłonić tę tajemnicę: zatwardziałość przyszła na część Izraela aż do czasu, gdy poganie w pełni wejdą,
26  I w ten sposób będzie zbawiony cały Izrael, jak napisano: Przyjdzie z Syjonu wybawiciel I odwróci bezbożność od Jakuba.
To więc w czasie wielkiego ucisku odwróci Bóg bezbożność od Żydów i jak wierze nastąpi tam narodowe przebudzenie i zaczną wzywać tego, którego przebodli, Pana Jezusa Chrystusa (Zachariasza 12,10).
Też w Ks. Objawienia w 11 rozdz. czytamy, że w czasie ucisku Bóg posyła dwóch swoich świadków, którzy będą wszędzie głosić ewangelię i otacza ich specjalną ochroną. Przez pewien okres czasu, nie będzie można zrobić im krzywdy, później zostaną zabici. Jednak Bóg uczyni cud i oni zmartwychwstaną na oczach świata, jak mniemam świat dowie się o tym przez media i telewizje, bo będą to pokazywać we wszystkich wiadomościach. To też spowoduje, że część ludzi nawróci się do Chrystusa. I tak narodzi się kościół wielkiego ucisku, który doświadczy najstraszniejszych prześladowań odkąd chrześcijanie istnieją na tej ziemi.
Ciężko będzie gdziekolwiek się ukryć, bo jak mówi Pan Jezus w Ew. Marka 13,13 będą w nienawiści u wszystkich dla Jego imienia.
Świat zawsze nienawidził Chrystusa i wciąż go nienawidzi, nie chcą o nim słyszeć jako o jedynym Zbawicielu. Wprawdzie są w stanie zaakceptować Go jako filantropa, jedną z wielu postaci religijnych, filozofa, czy dobrego człowieka, ale nie chcą Go przyjąć jako Boga, Zbawiciela i Sędziego.
Prorok Daniel, również wspomina o tych prześladowaniach mówiąc
Daniela 7:21  A gdy patrzyłem, wtedy ów róg prowadził wojnę ze świętymi i przemógł ich,
Tutaj Daniel porównuje antychrysta do małego rogu, wszczyna On wojnę ze świętymi, prześladuje ich, a nawet dano mu zwyciężać ich. 
Podobnie Daniel mówi o nim w ósmym rozdziale:
Daniela 8:24  Siła jego będzie potężna i spowoduje okropne nieszczęścia; i szczęśliwie mu się powiedzie w działaniu, i zniszczy możnych i lud świętych.
Księga Objawienia o tym samym człowieku mówi w kontekście prześladowań mówi w ten sposób:
Objawienia 13:7  I dozwolono mu wszcząć walkę ze świętymi i zwyciężać ich; dano mu też władzę nad wszystkimi plemionami i ludami, i językami, i narodami.
Wtedy też, w tym czasie wielu chrześcijan na całym świcie odda życie za wiarę w Chrystusa. I znowu apostoł Jan w Ks. Objawiania w 7 rozdz. ma wizję wielkiego zbawionego tłumu odzianego w białe szaty, którego nikt nie mógł zliczyć. Ludzie ze wszystkich narodów, języków, plemion i ludów, przychodzących z wielkiego ucisku.
W jaki sposobów oni z tego ucisku się wydostali do nieba? Oczywiście przez męczeńską śmierć. Ale czy widzicie skalę tych prześladowań, ogromny tłum, nikt nie mógł policzyć, wszyscy zostali zabici za wiarę w Pana Jezusa Chrystusa.

Wielu się zgorszy
Kolejnym znakiem rychłego przyjścia Pana Jezusa w tych dniach będzie odejście od wiary wielu chrześcijan. Zobaczmy co Pan Jezus mówi na ten temat w 10 wierszu
Mateusza 24:10  I wówczas wielu się zgorszy i nawzajem wydawać się będą, i nawzajem nienawidzić.
Prześladowania będą tak srogie, tak okrutne, że ci którzy mają słabą powierzchowną wiarę w Chrystusa odpadną od Niego. Część chrześcijan poczuje się oszukana przez Boga, „że jak On mógł pozwolić na takie traktowanie wierzących”? Część będzie mówić, że jeśli Bóg naprawdę byłby z nami, to z pewnością na coś takiego by nie pozwolił! Nie tylko odwrócą się od Chrystusa, ale innych wierzących będą wydawać i na nich donosić do władz. Z powodu słabiej wiary nie będą w stanie ponosić tych kosztów jakie będą do zapłacenia za bycie uczniem Pana Jezusa.
Musimy wiedzieć, że ci letni wierzący nigdy tak naprawdę wierzącymi w Chrystusa nie byli. Prześladowania jedynie ujawniły, kto rzeczywiście kocha Pana. Z tego też powodu nasza wiara musi być poddana próbie. Próby, doświadczenia i prześladowania są potrzebne, by pokazać nam jaki faktycznie jest nasz stosunek do Pana Jezusa. Jeśli ktoś kocha Go płytko i powierzchownie, to w chwili gdy przyjdą doświadczenia i konieczność zapłacenia ceny za wiarę, porzuci ją.
I czasy ostateczne będą obfitowały w tego typu zdarzenia, zdrady, donoszenie na chrześcijan, odwracanie się od Boga i rozczarowanie. Dojdzie do tego o czym czytamy w Ew. Marka
Marka 13:12  I wyda na śmierć brat brata, a ojciec syna, i powstaną dzieci przeciwko rodzicom, i przyprawią ich o śmierć.
Presja będzie tak duża, że nawet rodziny będą podzielone.


Fałszywi prorocy
Dalej Pan Jezus mówi, że powstanie wielu fałszywych proroków, wielu zwodzicieli religijnych i ci zwiodą wielu. Wcześniej mówił o fałszywych mesjaszach, teraz o fałszywych nauczycielach. Zadziwiające jest to, jak często w tym fragmencie Pan przestrzega przed zwodzicielami. Widać że w czasach ostatnich, to będzie bardzo duży problem. Ci fałszywi prorocy będą uznawać się za rzeczników Boga, będą powoływać się na to, że przemawiają w jego imieniu. Jednak zamiast utwierdzać ludzi w prawdzie będą od niej odwodzić. Nie będą żądnymi Bożymi sługami, a emisariuszami diabła.

Rozmnożenie nieprawości
I kolejnym znakiem czasów ostatnich, który zapowiada Pan Jezus jest pomnożenie bezbożności i nieprawości co spowoduje, że miłość wielu chrześcijan do Pana bardzo oziębnie.
Mateusza 24:12  A ponieważ bezprawie się rozmnoży, przeto miłość wielu oziębnie.
Czasy ostatnie będą obfitowały w ogromną bezbożność. I w jakiejś mierze już to się zaczyna, będzie ogromna rozwiązłość w sferze seksualnej. Powszechność i łatwa dostępność  pornografii dzięki współczesnym mediom spowoduje pomnożenie nieczystości. Relacje małżeńskie zostaną bardzo osłabione, a świętość i czystość małżeństwa straci na znaczeniu. Statystyki z 2017 na temat oglądania pornografii wśród tylko gimnazjalistów są przerażające.
Szacuje się że  62 proc. chłopców i 21 proc. dziewcząt w wieku gimnazjalnym ogląda treści pornograficzne, z czego niemal połowa robi to na smartfonie.
Teraz wyobraźmy sobie jak słabe i płytkie relacje małżeńskie będą tych młodych ludzi, a u części z nich pornografia przerodzi się w gorsze grzechy, a nawet przestępstwa na tle seksualnym.
Pamiętam jak byłem zszokowany relacją jednego z inspektorów policji w Detroit, który stwierdził że nie spotkał jeszcze żadnego przestępcy na tle seksualnym, który nie oglądałby wcześniej pornografii. A i tak, dzisiejsza rozwiązłość i bezbożność nie dorównuje temu, co będzie w czasie ostatnim. To co dzisiaj ludzie robią w ukryciu i na widok czego się oburzają, w czasach ostatecznych będzie normą. Apostoł pisząc do Tymoteusza tak powiedział o nieprawości w czasach ostatnich
2Tymoteusza 3:1  A to wiedz, że w dniach ostatecznych nastaną trudne czasy:
2  Ludzie bowiem będą samolubni, chciwi, chełpliwi, pyszni, bluźnierczy, rodzicom nieposłuszni, niewdzięczni, bezbożni,
3  Bez serca, nieprzejednani, przewrotni, niepowściągliwi, okrutni, nie miłujący tego, co dobre,
4  Zdradzieccy, zuchwali, nadęci, miłujący więcej rozkosze niż Boga,
5  Którzy przybierają pozór pobożności, podczas gdy życie ich jest zaprzeczeniem jej mocy; również tych się wystrzegaj.
 To wszystko jak mówi Pan Jezus spowoduje w kościele, że serca chrześcijan staną się oziębłe, letnie, niezdolne by kochać Go. Kościół jest osadzony w tym świecie i czym więcej niemoralności i nieprawości w świecie, tym więcej przenika jej do kościoła i do naszego życia jeśli nie chodzimy dostatecznie blisko Pana. A zaakceptowany grzech w naszym życiu, pogoń za przyjemnościami i rzeczami tego świata niszczą naszą miłość do Chrystusa.

Wytrwanie do końca
I ostatnia rzecz jaką się dzisiaj zajmiemy, to wytrwanie do końca.
Charakterystyczną cechą prawdziwie wierzących jest wytrwanie do końca. Pan Jezus mówi że nawet pomimo takich prześladowań, ci którzy naprawdę się na nowo narodzili, ci dla których Chrystus jest całym ich życiem wytrwają do końca. Prawdziwie wierzący nigdy nie porzucają wiary, mogą upaść, mogą zgrzeszyć, mogą zrobić coś głupiego czego później się wstydzą, ale zawsze pokutują i zawracają do swojego Pana. Prawdziwie wierzący, to są ci o których mówił Pan Jezus w 10 rozdz. Ew Jana, że znają głos swojego pasterza idą za nim i do obcych nie pójdą, a On daje im życie wieczne i nie giną na wieki. Co którzy mają tą prawdziwą wiarę dzięki Bożej łasce są w stanie wytrwać w najgorszych warunkach w najgorszych prześladowaniach i mieć nadzieje nawet wtedy kiedy wszyscy ją utracą.

Podsumowując
Zwiastunami rychłego przyjścia Pana Jezusa będą powszechny głód, choroby i kataklizmy na niespotykaną skalę. Nastąpią także straszne prześladowania chrześcijan. Antychryst dojdzie do władzy i zmobilizuje cały świat przeciwko Chrystusowi i jego uczniom. Wielu chrześcijan zostanie zamordowanych, cały tłum którego nikt nie mógł zliczyć. Wielu w tym czasie się podda i zrezygnuje z wiary w Jezusa myśląc, że w ten sposób zachowają swoje życie. Ale odwrócenie od wiary spowoduje, że tak naprawdę je stracą. Ci jednak którzy wytrwają w Chrystusie do samego końca, do śmierci lub Jego powrotu będą uratowani.
Tak więc weźmy sobie do serca 44 wiersz 24 rozdz. Matusza
Mateusza 24:44  Dlatego i wy bądźcie gotowi, gdyż Syn Człowieczy przyjdzie o godzinie, której się nie domyślacie. Amen

20.01.2018

Powołanie ku wiecznej nadziei 1 Piotra 1,3-5


W dzisiejszym rozważaniu apostoł Piotr przedstawia nam unikalną wartość Bożego zbawienia. Świat nie widzi nic atrakcyjnego w Bożym zbawieniu, nawet go nie dostrzega. Boże zbawienie dla świata jest mało realne, odległe i niepewne. Najczęściej świat kieruje się dewizą, że trzeba żyć tym, co tutaj i teraz. To jest twój najlepszy czas, najlepsza chwila. Weź z życia tyle ile się da, bo jeśli tego nie uczynisz to stracisz. Tym co w wieczności natomiast, będziemy martwić się później.
W ten sposób świat usypia nasze duszę, zabija nasze refleksie nad tym jaki jest cel naszego życia i dokąd zmierzamy. Ale Biblia nie pozostawia nam wątpliwości, to co tutaj jest wstępem do wieczności. To jak żyjemy dzisiaj, w co wierzymy dzisiaj, co czynimy dzisiaj, determinuje to co będzie w wieczności.
Słowo Boże uczy też, że dla wierzących w Chrystusa prawdziwe życie jeszcze się nie zaczęło. Dopiero w wieczności, dopiero gdy wkroczymy do naszego wiecznego domu zaczniemy żyć pełnią życia. Życia które jest tak wspaniałe, tak inspirujące, tak szczęśliwe, że nie ma w ludzkim języku słów by je oddać.
Dlatego, gdy apostoł Paweł mówi o wiecznej nadziei chrześcijan to wyraża ją słowami
1Koryntian 2:9  Głosimy tedy, jak napisano: Czego oko nie widziało i ucho nie słyszało, i co do serca ludzkiego nie wstąpiło, to przygotował Bóg tym, którzy go miłują.
Tak więc  dla chrześcijan najlepsze życie to nie jest to, co tu i teraz. Dla chrześcijan jest to najgorsze życie, a najlepsze przed nami.

Duchowe odrodzenie Bożym dziełem w życiu chrześcijanina.
Piotr zaczyna od uwielbienia Boga za Jego wspaniały plan zbawienia. Chce uwielbiać Boga za to, że spowodował odrodzenie duchowe chrześcijan. Musimy pamiętać, że pisze On do ludzi których nigdy nie poznał, którzy cierpią prześladowania, którzy mają pokusy by zrezygnować ze swojej chrześcijańskiej nadziei.

Więc w jaki sposób Piotr zachęca chrześcijan by nadal trwali w wierze, by się nie poddawali w obliczu doświadczeń i prześladowań?

On mówi do wierzących, że pamiętajcie to co narodziło się w was, wasza chrześcijańska nadzieja nie jest wymysłem, ani wytworem waszej wyobraźni. Nikt też z ludzi nie spowodował, że wierzycie w Jezusa Chrystusa, ale to, co się w was poczęło jest z Boga. Chrześcijanin to człowiek, który wciąż powinien pamiętać, że został powołany przez Boga. To powinno go motywować do wysiłku chrześcijańskiego. Jest to wspaniałe wyróżnienie, ale i odpowiedzialność.
Taka perspektywa pozwala nam skuteczniej odpierać ataki diabła i świata na chrześcijańską nadzieje.
ü  Świat wobec nowego narodzenia chrześcijan mówi, że coś nam się pomieszało w głowie.
ü  Że ktoś nas urobił lub wciągnął do jakiejś sekty, organizacji.
ü   Że jest to wynik naszych urojeń i wyobraźni.
ü  Że nie należy przesadzać z tą religijną gorliwością i nasze nowe narodzenie jest w rzeczywistości fanatyzmem.
ü  Inne zarzuty?

Powinniśmy pamiętać, że Bóg wezwał nas w sposób całkowicie cudowny i ponadnaturalny do uwielbiania Go i oddawania mu chwały.
Kiedyś gdy zastanawiałem się nad swoją wiarą w Pana Jezusa Chrystusa zdałem sobie sprawę, że nawet gdybym chciał zaprzeczyć mojej wierze w moim umyśle, to nie jestem w stanie tego uczynić, bo to jest coś co jest częścią mnie, to żyje w moim sercu.

1.      Po pierwsze widzimy tutaj, że narodzenie jest wynikiem Bożej woli a nie ludzkiej.
Czytamy że Bóg nas odrodził, że to Bóg zapoczątkował ten proces, że to Bóg spowodował że wierzymy i zmierzamy do wiecznej nadziei. Biblia o tym odrodzeniu mówi jako o nowym życiu dla Boga. Wcześniej zanim odrodzenie duchowe miało miejsce prowadziliśmy życie dla świata, teraz w wyniku Bożej ingerencji odrodzone duchowo osoby prowadzą życie dla Boga. 2 Kor 5,17 (nowe stworzenie) Ez 36,26; Jan 4,14
2.      Odrodzenie duchowe jest skutkiem działania Ducha Bożego (Jan 3,3-8) w człowieku i słowa Bożego 1 Ptr 1,23; Jk 1,18.
Jak myślisz co możemy czynić by narodzić się na nowo i by do narodzenia na nowo doprowadzić naszych bliskich, sąsiadów i innych?
3.      Do czego Bóg nas odrodził?  Odrodził nas do nadziei żywej. To znaczy odrodził nas byśmy dążyli do życia wiecznego, czegoś co nigdy nie zginie i nigdy nie przeminie w odróżnieniu od świata i świeckich dążeń. Świat przemija ze wszystkim co na nim jest 1 Jana 2,16-17; Efez 2,12. Chrześcijańska nadzieja natomiast jest niezniszczalna. Należy pamiętać, ze ten świat nie ma nadziei, ma tylko to życie, nadzieje doczesną. Chrześcijańska nadzieje, też nie jest nadzieją jakąś mglistą np. „mam nadzieje że nie będzie padał dzisiaj deszcz”. Nie o takiej nadziei mówi Piotr, ale ma na myśli coś co przyjdzie na pewno, czego się spodziewamy, coś co już jest w drodze, ale jeszcze nie nadeszło w pełni. Jednak jest tylko kwestią czasu kiedy już przyjdzie.

Dziedzictwo chrześcijanina.
Ponadto z tą wieczną nadzieją jest związane dziedzictwo jakie Bóg przygotował dla chrześcijan. Ci którzy cierpią prześladowania i trudności nie mają się skupiać na nich, ale myśleć o swoim dziedzictwie które jest dla nich przygotowane w niebie. Idea dziedzictwa w Nowym Testamencie jest ściśle powiązana z dziedzictwem jakie Bóg miał dla swego ludu w Starym Testamencie.
Jakie dziedzictwo Bóg miał dla Izraela w Starym Testamencie (5 Pwt 15,4)? Dziedzictwem dla Izraela była ziemia obiecana w postaci Kanaanu. Dla chrześcijan zaś tą ziemią obiecaną jest niebo, zbawienie, życie wieczne.  I Piotr określa ta nasze dziedzictwo, naszą ziemię obiecaną w trzech słowach:
ü  Nasza ziemia obiecana jest nieznikoma. Chodzi o to, że jest niezniszczalna, nie podatna na rozkład, rozpad. Błogosławieństwa tej ziemi nigdy się nie skończą w przeciwieństwie do ziemi obiecanej ze Starego Testamentu. To greckie słowo które tutaj jest użyte to  „aftartos” i dotyczyło nie zniszczenia czego przez najazd wojsk. Chrześcijańskiej nadziei w Niebie nic nie jest w stanie zniszczyć, żadni ludzie, ludzkie potęgi, żadne moce, warunki atmosferyczne, czy cokolwiek innego. Ta sama myśl jest wyrażona w (Mat 6,19-21).
ü  Nasza ziemia obiecana jest nieskalana. Chodzi o to, że ziemia obiecana chrześcijanina nie jest splamiona żadnym złem, żadną nieczystością. W tej ziemi obiecanej nie będzie nic z grzechu Obj 22,3
ü  Nasza ziemia obiecana nigdy nie utraci świeżości, jest niezwiędła. Wyrażenie to odnosiło się do opadnięcia kwiatów, że straciły swoją pierwotną świeżość i piękno. Podobnie jest z rzeczami ziemskimi. Ponadto rzeczy ziemskie są zniszczalne i tracą swój blask, z czasem też nudzą się nam, tracą w naszych oczach swoją świeżość. Z dziedzictwem które da Bóg dla chrześcijan nigdy tak nie będzie. Piękno i blask tego dziedzictwa zawsze będzie świeży i wspaniały. Tam nic się nie zestarzeje, nic nie zepsuje, zużyje, czy zmieni. Tam też nigdy się już tak nie stanie, że okoliczności życia i los zniszczą nasze szczęście.

Dziedzictwo chrześcijańskie jest bezpieczne w niebie
Zwróćmy uwagę że Piotr powiedział iż to dziedzictwo jest dla chrześcijan zachowane w niebie, jest zabezpieczone przez Boga. Żadna siła w wszechświecie nie może naruszyć naszego niebiańskiego spadku, zniszczyć naszego niebiańskiego mieszkania.
Pan Jezus obiecywał uczniom swoim, by się nie martwili i tracili wiary bo w domu Jego Ojca jest wiele mieszkań i On (Chrystus) przez wiarę w Niego zabezpieczył nam tam miejsce. Niebiańska nadzieja jest pewniejsza niż cokolwiek innego, pewniejsza niż to, że jutro nadejdzie kolejny dzień, bo świat może się skończyć, ale Boże obietnice nigdy.

Czy dla nowonarodzonych chrześcijan ta nadzieja jest rzeczywiście pewna?
Tak, już nie może być pewniejsza. Pewna w sensie zabezpieczenia o czym mówiliśmy. I pewna sensie zachowania wiary, dotarcia do tej nadziei z wiarą.
Dlaczego możemy być tacy pewni?
Możemy być całkowicie pewni swojego zbawienia z dwóch powodów:
ü  Pierwszy jest taki że Pan Jezus Chrystus całkowicie zapłacił na Krzyżu nasze długi, grzechy, wymazał obciążający nas list dłużny który zwracał się przeciwko nam ze swoimi wymaganiami, co przyjmujemy przez wiarę. Jeśli rzeczywiście uwierzyliśmy w Chrystusa nasze zbawienie stało się faktem.
ü  Drugi powód jest taki że jeśli przyjmiemy Pana Jezusa, narodzimy się na nowo stając się dziećmi Bożymi, to jesteśmy strzeżeni przez samego Boga, by nasza wiara nigdy nie wygasła. Bóg swoją mocą przez Słowo Boże i Ducha Św. wszczepił w serce każdego chrześcijanina niezniszczalną wiarę.
Bóg również działa w życiu każdego nowonarodzonego chrześcijanina. Słowo strzeżeni którego używa Piotr pochodzi z języka wojskowego. Oznacza ono, że Bóg otacza chrześcijanina ochroną. Czasami ratuje go od kłopotów, smutków, czy problemów życia. Innym razem pozwala je zwycięsko przejść i zachować wiarę.
Tak więc Piotr mówi o wspaniałej całkowicie pewnej obietnicy zbawienia dla tych, którzy uwierzyli w Chrystusa Rzym 8,31-39; Filipian 1,6 Judy 1,24.

Uzbroić się w cierpliwość
Kiedy chrześcijańskie zbawienie się objawi?
Chrześcijańskie zbawienie objawi się w czasie ostatecznym. Będzie to czas, kiedy znany nam porządek świata się zakończy, a Pan Jezus Chrystus przyjdzie z nieba, wtedy objawi się nasze zbawienie Łukasza 21,25-28; Daniela 7,13-18.
Więc każdy chrześcijanin musi uzbroić się w cierpliwość, bo wiara chrześcijańska to nie bieg na 100 metrów ale maraton na końcu którego jest wspaniała nagroda.  

19.01.2018

Znaki końca świata – wojny i fałszywi mesjasze Ew. Mat 24,4-7


Drodzy ostatnio zaczęliśmy 24 rozdz. Ew Mateusza na temat ponownego przyjścia Chrystusa. Mówiłem o tym, że ten rozdział rzeczywiście omawia to, co ma się zdarzyć niedługo przed samym przyjściem Pana. Następnie, że jest odpowiedzą Jezusa na pytania uczniów, kiedy w pełni Mesjasz obejmie władzę i nastąpi odbudowa Królestwa.
Po tym jak Pan Jezus powiedział, że dom Izraela pusty zostanie i nie zobaczą Go, aż powiedzą błogosławiony który przychodzi w Imieniu Pańskim (Mat 23,38-39), dla uczniów staje się mało zrozumiałe jaki jest Boży plan dla Izraela i dla świata.
Teraz siedząc na górze oliwnej Pan Jezus stara się im trochę wyjaśnić, że będzie jeszcze drugie jego przyjście we wspaniałej chwale na obłokach i wtedy dopiero nastanie czas jakiego się spodziewali i o jakim przepowiadali prorocy ze Starego Testamentu. Ale zanim to się stanie, najpierw wydadzą Go na śmierć, ukrzyżują (o czym wspomniał wcześniej), a po trzech dniach Zbawiciel zmartwychwstanie. Później wstąpi do nieba zasiadając po prawicy Boga ojca i nastąpi okres przerwy tzw. okres pogan, między pierwszym jego przyjściem a drugim w którym aktualnie my jesteśmy i który skończy się Jego chwalebnym powrotem, będącym poprzedzonym przez znaki, bóle porodowe, jak Pan Jezus je nazywa.
Jak mówiliśmy ostatnio, w Starym Testamencie u proroków nie widać tego długiego okresu przerwy, to była tajemnica. Prorocy gdy przepowiadają nadejście Mesjasza robią to w taki sposób, że łączą pierwsze przyjście z jego triumfem i panowaniem choćby 9 rozdz. Izajasza. Lub 61, gdzie prorok widzi Mesjasza jako tego, który przynosi czas łaski i pocieszenia od Boga dla skruszonych dla jeńców i odrzuconych, a później mówi o sądzie, dniu pomsty Boga oraz odbudowie prastarych ruin, zburzonych miast i przyszłej chwale ludu Izraelskiego.
To więc zrozumiałe jest, że zarówno apostołowie jak i lud oczekiwali, że Pan Jezus obejmie władzę podczas pierwszego swego przyjścia. Gdy wjeżdżał do Jerozolimy na osiołku, gdy kładziono szaty przed nim i wołano Hosanna Królowi Dawidowemu, to spodziewano się, że teraz zwycięży wrogów Izraela i nastąpi Jego panowanie.
Jednak Pan Jezus mówi na górze oliwnej, że to wszystko stanie się później, kiedy? No właśnie dokładnie nie wiemy. Pan Jezus powiedział w tym naszym 24 rozdz. 36 wierszu, że prócz Boga Ojca nikt nie wie dokładnie kiedy.
Mateusza 24:36  A o tym dniu i godzinie nikt nie wie; ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko sam Ojciec.
Jak widzimy dokładnej daty znać nie możemy, bo jest ona Bożą tajemnicą. Ale niektórzy nie mają ochoty stosować się do Słowa Bożego i co pewien czas zdarzają się osoby, organizacje lub kościoły, które ogłaszają że tego i tego dnia nastąpi koniec świata. Ogłaszają to w intrenecie na bilbordach, gazetach i innych środkach masowego przekazu. Oczywiście wszystkie tego typu wypowiedzi są fałszywe i też przed tym ostrzega nas Pan Jezus.

Wzmożona aktywność fałszywych zbawicieli
On mówi, że zanim nastąpi dzień jego przyjścia, to jego uczniowie mają uważać, żeby ktoś ich nie zwiódł, bo nastąpi wysyp fałszywych proroków.
Mateusza 24:4  A Jezus odpowiadając, rzekł im: Baczcie, żeby was kto nie zwiódł.
5  Albowiem wielu przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Jam jest Chrystus, i wielu zwiodą.
I gdy spojrzymy na historię kościoła, to zauważmy że zawsze byli fałszywi prorocy i fałszywi mesjasze. Zawsze byli ci którzy mówili, że oni przychodzą w imieniu Boga i powoływali się na Pana Jezusa, a nawet twierdzili że nim są, a tymczasem byli zwodzicielami. Również i dzisiaj nie brakuje tego typu zwodzicieli,
Jednym z nich był np. Jim Jones znany również jako Wielebny Jones. Wierzył on że jest ponownie wcielonym Chrystusem i przekonał swoich wyznawców w 1978 r, że powinni wszyscy popełnić zbiorowe samobójstwo. Zginęło wtedy 913 osób, znaczna większość przez zażycie cyjanku, niektórzy od kul z pistoletu.
Obecnie w Rosji na Syberii jest człowiek, który twierdzi że jest wcieleniem Chrystusa nazwa się  Wissarion, Zdobył już 10 tys. wyznawców i zdobywa kolejnych. Przez wiarę w niego obiecuje ludziom zbawienie, pokój i błogosławieństwo. Założył nawet specjalne miasto w którym mogą mieszkać jego najwierniejsi jego wyznawcy co jest dla nich dużym wyróżnieniem.

Ale wierzę że czasy ostatnie będą charakteryzować się tym, że działalność fałszywych proroków wyraźnie się zwiększy. Biblia mówi o wielkim ucisku przed przyjściem zbawiciela, o siedmioletnim okresie (Daniela 9.24-27), który będzie tak ciężki dla całej ziemi (szczególnie ostatnie 3,5 roku), że gdyby te dni nie zostały skrócone to nie ocalałaby żadna istota (Mat 24,21-22).  Wobec tego, co ma przyjść na świat, wobec chaosu jaki ma zapanować i bezprawia jakie ma się rozmnożyć ludzie będą szukali odpowiedzi na pytanie co się dzieje ze światem. Wtedy dla fałszywych proroków i mesjaszy będą prawdziwe żniwa. Będzie ich bardzo wielu gotowych dać odpowiedzi i obiecać naprawę świata, a niektórzy z nich będą tak przekonywujący że trudno może być odróżnić prawdziwe Boże sługi od fałszywych. 
Dlatego Pan Jezus mówi uważajcie, aby was ktoś nie zwiódł, miejcie się na baczności.
Podobnie o tych czasach pisze ewangelista Łukasz mówiąc
Łukasz 21:8  On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!
W tym czasie powstanie wielu fałszywych religijnych zwodzicieli, którzy będą ludziom obiecywać życie wieczne i Królestwo Boże jeśli tylko za nimi pójdą. W miarę jak koniec będzie się przybliżał działalność zwodzicieli będzie się zwiększać, ale przed samym końcem będzie szczyt, apogeum, tak że niektórzy z nich, będą przekonywali ludzi niezwykłymi znakami i cudami.
Mateusza 24:24  Powstaną bowiem fałszywi prorocy i czynić będą wielkie znaki i cuda, aby, o ile można, zwieść i wybranych.
25  Oto powiedziałem wam.
26  Gdyby więc wam powiedzieli: Oto jest na pustyni - nie wychodźcie; oto jest w kryjówce nie wierzcie
Czy widzimy to? Czynią wielkie znaki i cuda dzięki diabelskiej, demonicznej mocy. Dlatego znaki cuda nigdy nie mogą być podstawowym kryterium w rozpoznawaniu prawdziwości nauki. Nieraz niektórzy mówią, że ten, czy tamten człowiek z pewnością musi pochodzić od Boga, bo uzdrawia, prorokuje czy czyni coś niezwykłego, ale zobaczmy co tu jest napisane. Zwodziciele czasów ostatnich będą czynić WIELKIE znaki, będą czynić WIELKIE cuda, tak że ludzie będą szli za nimi w podziwie, a jednak będą pochodzić od diabła.
W czasach ostatnich Bóg pozwoli diabłu użyć wszelkich podstępnych sztuczek i całej swojej mocy żeby zwieść tych, którzy nie przyjęli prawdy ewangelii. Jeśli dzisiaj jest zamieszanie w sprawach duchowych i ludzie zastanawiają się, gdzie jest prawda i kto tak rzeczywiście jest Bożym sługą, to jak wielkie będzie zwiedzenie w czasach ostatnich?
Apostoł Paweł pisząc o tych czasach w liście do tesaloniczan napisał
2 Tesaloniczan 2:7  Albowiem tajemna moc nieprawości już działa, tajemna dopóty, dopóki ten, który teraz powstrzymuje, nie zejdzie z pola.
Widzimy więc, że Bóg teraz powstrzymuje szatana, on już by chciał żeby nastał jego czas, ale teraz nie jest to możliwe, bo Pan Bóg nie pozwala mu działać w pełni. Ale w momencie gdy przyjdą czasy ostatnie, Bóg pozwoli diabłu na krótki okres wykorzystać wszystkie diabelskie narzędzia jakimi dysponuje, by zwieść całą ziemię (Obj 13,3).
Kulminacyjnym punktem objawienia się tak wielu fałszywych mesjaszy i zwodzicieli będzie pojawienie się na świecie antychrysta, ojca wszystkich zwodzicieli.
Daniel w Ks. Daniela 8 rozdz. mówił o nim jako o małym rogu, który dziwne rzeczy będzie wygadywał i wywyższał się ponad Boga. Apostoł Jan w Ks. Objawiania 13 rodz. nazywa go zwierzęciem, bestią mówiącym rzeczy przewrotne i bluźniercze. Apostoł Paweł powiedział że antychryst będzie  synem zatracenia i człowiekiem grzechu (2 Tes 2,3). Będzie on tak podstępny i zwodzicielski w swoim działaniu, że Izrael uzna w nim swojego mesjasza i w Ks. Daniela 9,27 jest powiedziane, że naród Izraelski zawrze z nim przymierze na okres 1 tygodnia 7 lat. W połowie zaś tygodnia na 3,5 roku przed przyjściem Jezusa Chrystusa, antychryst, zasiądzie w świątyni Bożej poddając się nawet za Boga.
Bóg w tym czasie  pozwoli mu sprawować władzę, nad całą ziemią, a nawet będzie występował przeciw kościołowi i pozbawiał życia świętych najwyższego.
Objawienie 13:7  I dozwolono mu wszcząć walkę ze świętymi i zwyciężać ich; dano mu też władzę nad wszystkimi plemionami i ludami, i językami, i narodami.
Obj 13:8  I oddadzą mu pokłon wszyscy mieszkańcy ziemi, każdy, którego imię nie jest od założenia świata zapisane w księdze żywota Baranka, który został zabity.
Bóg pozwoli na to zwiedzenie w czasach ostatnich i pozwoli na to, by wszyscy mieszkańcy ziemi oddali chwałę bestii by miara ich grzechów się dopełniła i dlatego, że nie oddali chwały Bogu. Jedynie zostaną zachowani ci, którzy są zapisani w księdze żywota baranka, ci którzy umiłowali swojego Zbawiciela, Pana Jezusa Chrystusa. Musimy być świadomi że Bóg pozwala na diabelskie zwiedzenie i oszustwo wobec ludzi, bo jest to dla nich, Boża odpowiedź na ich miłość do grzechu i bunt wobec Boga. Jeśli nie chcesz Boga, to dostaniesz to co chcesz, możliwość grzeszenia na umór, do samego końca, aż do zatracenia.
Czasami ludzie gniew Boży kojarzą wyłącznie z jakimś nieszczęściem i niepowodzeniem. A Biblia mówi 1 rozdz. listu do Rzymian, że gniew Boży objawia się również w taki sposób, że Bóg wydaje ludzi na pastwę ich grzechów i pozwala im rozkoszować i cieszyć się nieprawością. W ten sposób zatracają się i zbierają sobie Boży gniew na dzień gniewu Boga i popadają w coraz większą zatwardziałość. Tuczą się niczym cielęta hodowane na rzeź. I tak będzie w czasach ostatnich, cała ziemia w podziwie będzie szła za bestią. A obok bestii na jej rozkazach będzie inny zwodziciel, fałszywy prorok który będzie czynił cuda i znaki nakłaniając ludzi do bałwochwalstwa i postawienia obrazu bestii.
Objawienie 13:13  I czyni wielkie cuda, tak że i ogień z nieba spuszcza na ziemię na oczach ludzi.
14  I zwodzi mieszkańców ziemi przez cuda, jakie dano mu czynić na oczach zwierzęcia, namawiając mieszkańców ziemi, by postawili posąg zwierzęciu, które ma ranę od miecza, a jednak zostało przy życiu.
To więc teraz rozumiemy lepiej, czemu Pan Jezus nas ostrzega? Drodzy ostrzega nas, bo nastąpi światowe zwiedzenie, bałwochwalstwo i odstępstwo jakiego ten świat jeszcze nie widział. Czym bliżej końca świata, tym więcej będzie zamieszania w kwestii zbawienia i prawdy i tym więcej fałszywych zwodzicieli. I co ciekawe wszystkie księgi Biblii mówiące o tym zwiedzeniu, wypowiedzi Pana Jezusa Chrystusa w ewangeliach, zapowiedzi apostoła Pawła, proroctwa z Ks. Daniela i Ks. Objawienia są bardzo spójne ze sobą i nawzajem się uzupełniają. Gdy czytasz całą Biblię i docierasz do tych miejsc, to masz wrażenie jakby autorzy biblijni się umówili. Nie, to Bóg umieścił tam te fakty, by nikt z jego wybranych nie dał się zwieść. 

Wojny i konflikty zbrojne
Drugi znakiem zbliżania się dnia przyjścia Pana jest zwiększająca się ilość wojen i konfliktów na świecie.
Mateusza 24:6  Potem usłyszycie o wojnach i wieści wojenne. Baczcie, abyście się nie trwożyli, bo musi się to stać, ale to jeszcze nie koniec.
7  Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu…
Gdy studiujemy historię ludzkości, to zobaczymy tam w kwestii pokoju porażkę za prożką. Nie wiem czy jest jakikolwiek kraj na świecie, który nigdy nie doświadczył wojny? Wojna i konflikty jest wpisana w naszą grzeszną naturę i wynika z naszego upadku. Dopiero Pan Jezus zaprowadzi na ziemi pełny pokój, jeden z Jego tytułów to „Książe Pokoju. Pomimo działania wielu organizacji rządowych i pozarządowych w celu niesienia pokoju na świecie, świat od momentu upadku Adama w grzech nigdy pokoju nie doświadczył i zanim Pan Jezus nie powróci nie doświadczy.
W rzeczywistości Pan mówi na górze oliwnej, że czym bliżej końca tym więcej wojen, wieści wojennych, konfliktów międzynarodowych, wojen domowych. Naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu.
I ktoś powie, no przecież zawsze to mieliśmy, zawsze w historii były wojny. Owszem były zawsze, ale czym bliżej końca tym będzie ich więcej i będą angażowały  coraz większą liczbę osób oraz krajów. Łatwość komunikacji w dzisiejszych czasach, przenikanie się wspólnych interesów sprawiło że konflikty zbrojne nie tylko obejmują jakieś plemienne spory, ale przybierają globalny zakres. Z powodu broni nuklearnej nawet mały kraj jak np., Korea północna może być zagrożeniem dla całego świata. W XX wieku ziemia doświadczyła dwóch wojen światowych, dzisiaj już nikt nie ma wątpliwości że możliwa jest trzecia lub kolejne (jeśli po trzeciej coś zostanie z naszej planety z obecną bronią). 
Z zapowiedziami Pana Jezusa znów współgrają proroctwa Daniela. Daniel przepowiadając czasy końca dzięki Duchowi Św. przepowiedział że ostatni okres będzie obfitował w światowy konflikt. Mówił o tym w 11 rozdz. Ks. Daniela że antychryst, król południa, oraz król północy zetrą się w jednym konflikcie
Daniela 11:36  A król zrobi, jak będzie chciał; będzie się wynosił i wywyższał ponad wszelkie bóstwo; i przeciwko Bogu bogów dziwne rzeczy będzie wygadywał, i będzie miał powodzenie, aż dopełni się miara gniewu, bo to, co jest postanowione, wypełni się.
37  Ani o bogów swoich ojców nie będzie się troszczył, nie będzie się troszczył o ulubieńca kobiet ani o żadnego boga, bo wyniesie się ponad wszystkich.
38  Zamiast tego będzie czcił boga warowni; złotem, srebrem, drogimi kamieniami i kosztownościami będzie czcił boga, którego nie znali jego ojcowie.
39  Do warownych grodów wprowadzi lud obcego boga; tych, którzy go uznają, obsypie zaszczytami, nada im władzę nad wieloma i w nagrodę obdziela ziemią.
40  A w czasach ostatecznych zetrze się z nim król południa. Lecz król północy uderzy na niego z wozami, jeźdźcami i z wielu okrętami; wtargnie do krajów i zaleje je jak powódź.
41  Wtargnie i do prześlicznej ziemi, a wtedy padną dziesiątki tysięcy; lecz rąk jego ujdą: Edom i Moab, i główna część Amonitów.
42  A gdy wyciągnie swoją rękę po kraje, nawet ziemia egipska nie ocaleje.
43  Opanuje on skarby złota i srebra i wszystkie klejnoty egipskie. Libijczycy i Kuszyci pójdą w jego orszaku.
44  Wtem przestraszą go wieści ze wschodu i północy, dlatego wyruszy w wielkiej złości, aby wygubić i wytępić wielu.
45  I rozbije wspaniałe swoje namioty między morzem i prześliczną świętą górą. Wtedy dojdzie do swojego kresu i nikt mu nie pomoże.
Gdy studiujemy uważnie Ks. Daniela i Ks. Objawienia to zobaczymy, że antychryst najprawdopodobniej będzie się wywodził ze zjednoczonych królestw upadłego Cesarstwa Rzymskiego, z Europy. Być może to będzie Unia Europejska lub coś co będzie po niej lub na jej kształt. Kraje te wejdą w przymierze do którego przystąpi Izrael targany ciągłymi niepokojami od otaczających go narodów o czym już mówiliśmy w z Ks. Daniela 9,27. W 40 wierszu czytamy, że w czasach ostatecznych zetrze się z nim (z antychrystem) król południa, może to jakaś afrykańska armia i niespodziewanie natrze na nich król z północy z wozami jeźdźcami i wieloma okrętami. Tu może chodzić o Rosje i wszystkie kraje z nią sprzymierzone. I to jest ciekawe, gdzie to się wszystko stanie, gdzie oni się wszyscy spotykają? W prześlicznej ziemi, Daniel prześliczną ziemią nazywa Izrael.
Prawdopodobnie antychryst wygra te konflikty, podbije też Egipt, Moab i Edom, dzisiejszą Jordanie, być może inne kraje. A następnie zwróci się przeciwko wchodowi i północy i tamtych też pobije (Dan 11,44). Po tym wszystkim osiądzie miedzy morzem, a prześliczną świętą górą w Jerozolimie i poda się za Boga, ale wtedy to będzie jego koniec, nikt mu już nie pomorze, zostanie zniszczony przez powracającego Zbawiciela.
Podobnie o tym pisze prorok Zachariasz, że w czasach ostatnich nastąpi globalny konflikt w Jerozolimie
Zachariasza 14:2  I zbiorę wszystkie narody do walki z Jeruzalemem. Miasto będzie zajęte, domy splądrowane, kobiety zhańbione. Połowa miasta pójdzie w niewolę, lecz resztka ludności nie będzie usunięta z miasta.
3  Potem wyruszy Pan i będzie walczył z tymi narodami, jak zwykł walczyć w dniu bitwy.
Gdy dojdzie do kresu, Bóg ostatecznie pobije te wszystkie narody, które wyruszyły przeciwko Izraelowi, a Pan stanie na górze Oliwnej. To więc podobnie kończy się 11 rozdz. Ks. Daniela, że antychryst zostanie pokonany, gdy wystąpi przeciw niemu Zbawiciel.
Więc nie ma co do tego wątpliwości, że czasy ostatnie będą obfitować w wiele konfliktów i również światowy konflikt. Teraz jest przygotowywana scena na to wszystko i świat zbliża się powoli do swego kresu.
Dlatego Pan Jezus powiedział i wy bądźcie gotowi, gdyż Syn Człowieczy przyjdzie o godzinie, której się nie domyślacie (Mat 24,44)  
Drodzy, przygotujmy się na spotkanie z Panem przez pokorne przyjęcie Jego słowa i posłuszeństwo jemu, a wtedy z pewnością nie damy się zwieść fałszywym Mesjaszom i nie przestraszymy się wieści wojennych wiedząc że w naszym Panu mamy bezpieczeństw trwalsze i pewniejsze niż w czymkolwiek innym, tego życzę sobie i wam. Amen   


12.01.2018

Znaki powtórnego przyjścia Pana Jezusa Ew. Mateusza 24,1-3


Drodzy, dzisiaj wkraczamy w 24 rozdz. Ew. Mateusza. Ten rozdział oraz następny są poświęcone powtórnemu przyjściu Chrystusa. Temat ten jest wielokrotnie pomijany w kazaniach, bo z powodu różnorakich spojrzeń teologicznych na eschatologię (czasy ostateczne) nie bardzo wiadomo jak się do niego zabrać. Jednak wierzę głęboko, że temat czasów ostatecznych zawarty w Słowie Bożym mimo wszystko nie jest tak skomplikowany jak się nam czasami wydaje. Musimy mieć świadomość, że nie został tam umieszczony przez Boga, by nam coś przysłonić, ale wprost przeciwnie, by odsłonić Boże plany dla jego ludu.
To z czym często zmagamy się przy studiowaniu tych zagadnień, to umiejętne połączenie wszystkich elementów układanki rozrzuconej po całej Biblii.
Musimy również pamiętać, że zajmując się czasami ostatecznymi nie robimy tego w tym celu, by zaspokoić naszą ciekawość. Wiele osób studiuje te tematy z powodów czysto akademickich, są ciekawi jak to wszystko będzie, chcą wiedzieć co się wydarzy, ale tak naprawdę Zbawiciel i zbawienie ich nie interesuje. Jeśli mamy wyłącznie takie podejście, to studiowanie tych tematów w ogóle nam nie pomoże.
Gdy Pan Jezus mówił o swoim powtórnym przyjściu, to często w tym kontekście wzywał do upamiętania, wiary i czuwania czym będziemy więcej się zajmować pod koniec 24 rozdz. i  25.
Celem nauki o eschatologii (ostatnich czasach)  w Biblii jest obudzić nas ze snu, potrząsnąć nami byśmy byli gotowi na powrót Pana Jezusa. Bóg chce też dać nam nadzieje i zbliżyć nas do siebie. Podobnie o tym mówi ap. Paweł w liście do Tytusa
Tytusa 2:11  Albowiem objawiła się łaska Boża, zbawienna dla wszystkich ludzi,
12  Nauczając nas, abyśmy wyrzekli się bezbożności i światowych pożądliwości i na tym doczesnym świecie wstrzemięźliwie, sprawiedliwie i pobożnie żyli,
13  Oczekując błogosławionej nadziei i objawienia chwały wielkiego Boga i Zbawiciela naszego, Chrystusa Jezusa,
Więc, przyglądamy się powtórnemu przyjściu Pana Jezusa, by to mobilizowało nas do uświęcenia i wyrzeknięcia się bezbożności oraz światowych pożądliwości. Przyglądamy się powtórnemu przyjściu Pana Jezusa, by to mobilizowało nas do sprawiedliwego i pobożnego życia. W ten sposób mamy „oczekiwać błogosławionej nadziei i objawienia chwały wielkiego Boga i Zbawiciela naszego, Chrystusa Jezusa”
Wszyscy dobrze wiemy, że kwestia przyszłości jest bardzo ciekawa, nie tylko dla nas, ale dla wszystkich - całego świata. Stąd tak dużą popularnością cieszą się wróżki, różnego rodzaju wizjonerzy, tajemnicze objawienia dotyczące przyszłości, czy prorocy przepowiadający, co ma się wydarzyć.
Jednak ich scenariusze często są wątpliwego pochodzenia w przeciwieństwie do Słowa Bożego. Na marginesie, zawsze dziwiło mnie, że większość ludzi, która jest zainteresowana przyszłością nie jest zainteresowana tym, co ma na ten temat do powiedzenia Pismo Św., które jest najbardziej potwierdzonym źródłem traktującym o przyszłości. Biblia nigdy nie bała się jutra. W rzeczywistości jest jedyną księgą religijną, która w wielu szczegółach przepowiada przyszłe wydarzenia na dziesiątki, setki i tysiące lat zanim się one wydarzyły. To świadczy o Boskim natchnieniu Pisma Św. Wprawdzie pisali ją ludzie, ale z Bożego natchnienia.
Setki biblijnych proroctw już ujrzało swoje spełnienie, chociażby starotestamentowe zapowiedzi pierwszego przyjścia Mesjasza. Również wiele innych dotyczących królów, narodów oraz Izraela.  
Gdybyśmy wzięli tylko pod uwagę 10 głównych proroctw dotyczących pierwszego pojawienia się Jezusa Chrystusa, a jest ich ponad trzysta, to ktoś obliczył prawdopodobieństwo wypełnienia się ich w postaci liczby 10 do 43 potęgi. Przekładając to z języka matematycznego na nasz otrzymalibyśmy 1 z 43 zerami co oznacza że mielibyśmy liczbę miliard razy miliard razy miliard razy miliard razy dziesięć milionów. Teraz wyobraźmy sobie jakie prawdopodobieństwo matematyczne byłoby wypełnienia się wszystkich ponad trzystu proroctw?
Teraz przechodząc do naszego fragmentu, pamiętacie skończyliśmy na tym, że Pan Jezus definitywnie potępił ówczesnych  przywódców Izraela słowami „biada” i zapowiedział sąd dla narodu Żydowskiego za odrzucenie Mesjasza w wierszach 23,13-38.
Następnie w 39 wierszu mówi do nich, że nie ujrzycie mnie odtąd, aż powiecie: Błogosławiony, który przychodzi w Imieniu Pańskim.
Chodzi o to, że publiczna służba Pana Jezusa zakończyła się. Nie będzie już im więcej dane jako narodowi przyjąć Mesjasza na którego przez cały czas czekali, aż do chwili, gdy uznają oni w Jezusie Zbawiciela, Chrystusa, jako naród. Aż powiedzą o Nim, błogosławiony który przychodzi w Imieniu Boga. Dopiero wtedy obietnice odbudowy królestwa dla Izraela wypełnią się. Zapowiedź Pana Jezusa dotyczy właśnie czasów ostatnich i Jego drugiego przyjścia.
Prorok Zachariasz mówił o tym w ten sposób
Zachariasza 12:10  Lecz na dom Dawida i na mieszkańców Jeruzalemu wyleję ducha łaski i błagania. Wtedy spojrzą na mnie, na tego, którego przebodli, i będą go opłakiwać, jak opłakuje się jedynaka, i będą gorzko biadać nad nim, jak gorzko biadają nad pierworodnym.
Czyli Pan Jezus mówi, że pomimo odrzucenia Go przyjdzie dzień łaski dla Izraela, przyjdzie dzień, kiedy będą żałować że ukrzyżowali swojego Mesjasza i będą jako naród z tego powodu w wielkim smutku. List do Rzymian także o tym wspomina w 11 rozdz. że gdy poganie w pełni wejdą do zbawienia (Rzym 11,25), to Bóg wypełni swoje obietnice dane Izraelowi i również dla nich przyjdzie Zbawiciel oraz czas upamiętania. Jak dotąd nie miało to jeszcze miejsca i dotyczy czasów ostatnich.  
Teraz czytamy, że Pan Jezus po tych wszystkich rozprawach z faryzeuszami i uczonymi w piśmie wychodzi ze świątyni. Apostołowie zaczęli zachwycać się jej pięknem i wskazywać na wspaniałe zabudowania. Musimy pamiętać, że byli prostymi ludźmi, rybakami, niektórzy z nich nigdy nie widzieli tak wspaniałych budowli majestatycznych. A świątynia rzeczywiście była wspaniała w Talmudzie Żydowskim komentarzu do pięcioksięgu jest wzmianka, że kto nigdy nie widział świątyni Heroda, ten nigdy nie widział wspaniałej budowli. Świątynia   znajdowała się na szczycie góry i  zbudowana była z białych bloków marmurowych pokrytych złotem i błyszczała w słońcu tak oślepiająco, że trudno było na nią patrzeć. Źródła historyczne podają że te kamienie z których była postawiona miały około 12 metrów długości i 3,5 metra wysokości, ważyły kilkadziesiąt ton jeden, a niektóre były nawet większe i miały około 100 ton, 40 lat poświęcono na jej budowę. Z daleka to wszystko wyglądało bardziej jak jakaś twierdza lub fort.
To więc po słowach Pana Jezusa, że ich dom pusty zostanie uczniowie zastanawiają się jak to się wszystko zakończy, patrzą na tą wspaniałą świątynie i nie rozumieją, że coś takiego miałoby kiedykolwiek opustoszeć, a tym bardziej zostać zniszczone.
Pan Jezus rozumie ich rozterki i odpowiada na pytania, które mają w sercu, że przyjdzie dzień kiedy z tych wspaniałych budowli, które oglądają nie zostanie kamień na kamieniu. I dokładnie tak się stało jak Pan Jezus powiedział. Około czterdzieści (40) lat po Jego słowach 70 r.n.e Rzymianie spalili świątynie w odpowiedzi na powstanie Żydowskie, a później między latami 70-135 r.n.e świątynia została całkowicie zniszczona. Ostała się jedynie zachodnia ściana wewnętrznego muru nazywana powszechnie dzisiaj Ścianą Płaczu.
Gdy Pan Jezus powiedział uczniom, że świątynia zostanie zniszczona i nie zostanie na niej kamień na kamieniu, który by nie był zwalony, to musiało ich zaszokować i wzbudziło jeszcze więcej pytań.
Przecież czekali na Mesjasza który odbuduje Królestwo Izraela i zwycięży Jego wrogów. Stąd takie niezrozumienie z ich strony słów Pana o Jego śmierci. W myśli Żydowskiej Mesjasz nie mógł zostać zabity. W pismach Starotestamentowych Mesjasz jawi się jako zwycięski Król na wzór Dawida, który przychodzi i ustanawia Królestwo. Gdy czytacie 9 rozdz. Izajasza o tym, że dziecię narodziło się nam, syn jest nam dany i spocznie władza na Jego ramieniu. To również w tym samym fragmencie czytacie, że on zniszczy wojnę, że będzie pokój bez końca, że wszystko oprze na sprawiedliwości i na wieki będzie sprawował władzę. Wygląda to tak jakby między Jego pierwszym przyjściem, a ustanowieniem Królestwa była ciągłość. Nie widać tej przerwy czasów pogan i wydaje się że zaraz jak przyjdzie, to pełny plan zbawienia dokona się. Bóg jednak celowo ukrył przerwę między pierwszym, a drugim przyjściem mesjasza, by odsłonić tą tajemnice w odpowiednim czasie. A teraz uczniowie słyszą od Pana Jezusa, że świątynia miałby być zniszczona, o co tutaj chodzi - zastanawiają się?
Po całym dniu, gdy udali się na górę oliwną na odpoczynek, po szokującej wypowiedzi Pana Jezusa o zniszczeniu świątyni uczniowie postanawiają dowiedzieć się coś więcej o tych wydarzeniach. Pytają Pana w 3 wierszu „powiedz nam kiedy się to stanie i jaki będzie znak twego przyjścia i końca świata. Zaczynają trochę rozumieć, że może z królestwem na które czekają, nie jest do końca tak jak myśleli, ale nie wiedzą jeszcze że po śmierci i zmartwychwstaniu Pana Jezusa nastanie dłuższy okres tzw. czasu pogan. Jest to czas łaski od Boga, by wszystkie narody mogły słyszeć ewangelię i nawrócić się.
I jest ważne byśmy to zrozumieli, bo cały 24 i 25 rozdz. jest wyjaśnieniem Pana Jezusa, kiedy nadejdzie królestwo. Pan Jezus wcale nie powiedział uczniom, że królestwo na które czekają nie nadejdzie, ale w 24  rozdziale wyjaśnił co musi się stać zanim królestwo nadejdzie.
Stąd nawet po zmartwychwstaniu Pana Jezusa uczniowie czekali na nadejście królestwa
Dzieje Ap 1:6  Gdy oni tedy się zeszli, pytali go, mówiąc: Panie, czy w tym czasie odbudujesz królestwo Izraelowi?
7  Rzekł do nich: Nie wasza to rzecz znać czasy i chwile, które Ojciec w mocy swojej ustanowił,
Czyli Pan Jezus powiedział, słuchajcie, to wszystko jeszcze nie teraz, to jest kwestia przyszłości, teraz to idźcie na cały świat i głoście ewangelię w Jerozolimie w Judei w Samarii i aż po krańce ziemi.
I tego chcą się dowiedzieć apostołowie na górze oliwnej, kiedy nadejdzie spełnienie obietnic, kiedy Mesjasz obejmie swoje rządy, kiedy zapanuje pełnia Jego władzy i nastąpi koniec znanego im wieku i jakie znaki temu będą towarzyszyć i kiedy przyjdzie sąd?
W związku z tym wierze, że ten 24 rozdział Ew. Mateusza rzeczywiście dotyczy czasów ostatnich i Pan Jezus mówi o tym, co się stanie niedługo przed Jego powtórnym przyjściem. Wspominam o tym dlatego, że spotkałem się z różnymi interpretacjami i część z nich mówiła, że te znaki o których czytamy w tym rozdziale mówią o całej erze kościoła. Czyli jak Pan wspomina o fałszywych prorokach to znaczy, że zawsze tacy byli i nie mówi tutaj o jakimś szczególnym czasie. Jak mówi o wojnach, to też, to samo ma na myśli, podobnie z prześladowaniami, kataklizmami, chorobami, czy głodem.
Ja jednak wierzę, że gdy Pan Jezus odpowiada uczniom na pytanie o znaki i nadejście królestwa, to ma na myśli szczególny okres nasilenia się tych wszystkich negatywnych zjawisk. Gdyby miał na myśli, że te znaki będą występowały przez cały okres kościoła, to trudno mówić o tym, że byłyby jakimiś znakami.
Spójrzcie na 8 wiersz, co Pan Jezus mówi o znakach w postaci fałszywych mesjaszów, wojnach i wieściach wojennych, głodzie, trzęsieniach ziemi i chorobach.
Mat 24:8  Ale to wszystko dopiero początek boleści.
Dokładnie w tym 8 wierszu jest napisane, że to wszystko, to początek bólów porodowych. A kiedy pojawiają bóle porodowe? Na początku ciąży, w środku? Nie, każdy choć trochę zorientowany wie, że bóle porodowe pojawiają przed samym poczęciem dziecka i nasilają swoją częstotliwość do samego porodu.
Podobnej ilustracji w kontekście powtórnego przyjścia Chrystusa używa ap. Paweł
1Tesaloniczan 5:2  Sami bowiem dokładnie wiecie, iż dzień Pański przyjdzie jak złodziej w nocy.
3  Gdy mówić będą: Pokój i bezpieczeństwo, wtedy przyjdzie na nich nagła zagłada, jak bóle na kobietę brzemienną, i nie umkną.
Powtórne przyjście Pana Jezusa będzie nagłe. Przez długi czas będzie całkiem normalnie, pokój i bezpieczeństwo i niewiele będzie się zmieniać, a naraz spadnie na nich zagłada, przyjdą bóle porodowe i Chrystus powróci.
Kolejna wskazówka, która utwierdza nas, że te znaki dotyczą czasów ostatnich znajduje się w 13 wierszu kiedy Pan Jezus mówi, „że kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony”.
Jaki koniec mógł mieć na myśli Pan? Wydaje się jasne, że końcem o jakim mówi jest jego powtórne przyjście, o to pytali apostołowie „jaki znak będzie końca świata” w 3 wierszu. Czyli Pan Jezus chce powiedzieć, że ludzie, którzy będą przechodzić przez te ostatnie wydarzenia, te bóle porodowe, jeśli je przetrwają, zostaną uratowani przez Jego powrót. Wszystko wydarzy się w tym ostatnim okresie bardzo szybko. Gdy już ludzkość wejdzie w ten ostatni okres końca, wydarzenia historyczne potoczą się lawinowo.
Niektórym ten fragment sprawia trudność z tego powodu, że gdy się go czyta, to wskazuje jakby Pan Jezus mówił o apostołach i jemu współczesnych, że oni to wszystko będą przechodzić. Mówi do nich „potem usłyszycie” (w.6), następnie (w.9)  mówi „wydawać was będą„zabijać was” „nienawidzić was” (w.15) „gdy więc ujrzycie”.
Z tego powodu niektórzy mówią, nie rozumiem tego, on mówił do nich, ale w ich czasach to się nie wypełniło.
Musimy wiedzieć, że Pan Jezus używa tutaj pewnego prorockiego stylu. Gdy Bóg wkładał w usta proroka proroctwo, to choć mógł zwiastować o odległych czasach lub osobach, to jednak mówił tak, jakby współcześni mieli być odbiorcami tego co mówił prorok np.  Izajasza 33,17-24 ; Izajasza 66, 10-14 ; Zachariasz 9: 9.  
Ja zacytuje tutaj tylko Zachariasza 9,9
Zchariasza 9:9  Wesel się bardzo, córko syjońska! Wykrzykuj, córko jeruzalemska! Oto twój król przychodzi do ciebie, sprawiedliwy on i zwycięski, łagodny i jedzie na ośle, na oślęciu, źrebięciu oślicy.
Wiemy że to proroctwo zostało wygłoszone przez Zachariasza na około 500 lat przed Chrystusem. Ale brzmi tak, jakby przyszły Król Izraela już w tym czasie kiedy mówił prorok miał się pojawić.

Zmierzając powoli do końca, chce zaznaczyć kilka punktów
1.      Po pierwsze przyglądamy się temu co ma się wydarzyć w czasach ostatnich, nie po to, by zaspokoić naszą ciekawość, ale przede wszystkim, by to mobilizowało nas do uświęcenia i dawało nadzieje.
2.      Po drugie 24 rozdz. Ew. Mateusza jest odpowiedzią Pana Jezusa dla uczniów, kiedy nadejdzie czas odbudowy Królestwa Izraela, którego się spodziewali w czasie pierwszego Jego przyjścia.
3.      Po trzecie Pan Jezus wyjaśnia uczniom, że odbudowa Królestwa nastąpi w przyszłości podczas Jego drugie przyjścia, ale zanim to się stanie będzie zniszczona świątynia i będą wyraźne zwiastuny Jego nadejścia.
4.       I Po czwarte znaki które są zawarte w tych rozdziałach, rzeczywiście dotyczą czasów ostatnich i pojawią się one w sposób bardziej natężony przed samy przyjściem Pana Jezusa.  
Drodzy zbliża się koniec świata, zbliża się dzień powtórnego przyjścia Pana Jezusa, dzień naszego spotkania z Nim. Pan Jezus często ostrzegał nas byśmy byli przygotowani na to spotkanie np. w 44 wierszu 24 rozdziału Mateusza; dlatego i wy bądźcie gotowi, gdyż Syn Człowieczy przyjdzie o godzinie, której się nie domyślacie.

Czy jesteśmy gotowi na spotkanie z Chrystusem, czy nasze życie świadczy o miłości do Niego, czy mamy żywą prawdziwą wiarę  w to, że On zmarł na krzyżu za moje grzechy, bo tylko to może nas ocalić.

Łączna liczba wyświetleń