26.01.2011

Telefon do nieba


- Halo?
- Niebo, słucham?
- O, jak dobrze, że jesteś drogi Panie Boże!
Czy wiesz, że w mym życiu znowu coraz gorzej?
Krzyż codzienny przygniata me słabe ramiona,
Dlaczego nie pomożesz ; ja już prawie konam... W sakwie nieustannie brakuje pieniędzy.
Nie zostawiaj mnie, proszę, w tak okrutnej nędzy,
Przecież zdajesz sobie sprawę, ile kupić muszę:
Telewizor Sony, auto, modny ciuszek...
Obdaruj mnie łaskawie, w końcu tak nie grzeszę,
Nie zabijam, nie kradnę, do kościoła spieszę,
Nie cieszę się z nieszczęścia swojego bliźniego
I prawie go tak lubię jak siebie samego...
Lecz teraz muszę przerwać tę rozmowę krótką,
Koleżanka przyszła, pa, zadzwonię jutro.
- Halo?
- Niebo, słucham?
- Przepraszam, że nie zadzwoniłam, jak obiecałam...
Weź to pod uwagę, że naprawdę chciałam,
Tyle tylko, że trudno jest czas znaleźć na świecie
Chyba doskonale o tym w niebie wiecie.
Znowu muszę lecieć jestem zaganiana.
Pozwól, że zadzwonię ... o tak jutro z rana.

- Słucham?
- Tu Bóg.
Wciąż milczysz, nie dzwonisz, martwię się o Ciebie.
Odezwij się w szczęściu, nie tylko w potrzebie.
I ja potrafię tęsknić i szlochać z miłości,
Bardzo Cię miłuję, a Ty się ciągle złościsz.
Dlatego też posyłam Tobie Ducha mego,
By Cię wspierał, pocieszał, skłaniał do dobrego,
By Cię wyrwał z niewoli władcy świata.
Abyś w każdym człowieku dostrzegała brata.
Byś wspomniała na Ojca, gdy zła, niewyspana
Budzisz się i wstajesz lewą nogą z rana.
Byś na cytrze i harfie wielbiła Go w nocy.
Psalmy chwały śpiewała, jak dawniej prorocy.
Podczas ziemskiej wędrówki zawsze, bądź ze mną,
Ja Cię przeprowadzę przez dolinę ciemną.
Gdy się potkniesz, upadniesz ; ja podam Ci rękę,
Siłą, mocą obdarzę, zmniejszę Twą udrękę.
I wskażę Tobie drogę, to droga jedyna,
Która wiedzie do Nieba poprzez mego Syna...
Rozmyślałaś już kiedyś, czym było zbawienie?
Bóg-człowiek i miłość, człowiek pohańbienie...
Gwoździe bezlitosne, tak bardzo bolało,
Ofiara Niewinnego, umęczone ciało.
Umęczona dusza pod Twych win ciężarem.
Bóg dla Ciebie cierpiał, czy dasz temu wiarę?
Mówisz masz problemy, brzemię w sercu nosisz.
Jestem wszechmogący, więc czemu nie prosisz?!
Jestem wszechwiedzący, więc czemu nie pytasz,
Tylko ludzi rady, jak brzytwy się chwytasz?!
Jestem miłosierny, więc przyjdź z swym mozołem,
Ja posadzę z aniołami Ciebie za mym stołem.
Dam Ci mannę i zdrój wieczny i żywota chleb,
Przebaczę i będziesz bielsza niźli śnieg.
Czekam więc na Ciebie, Ojciec Twój i Bóg,
Pospiesz się, nie zwlekaj, przekrocz Niebios próg.
Uczyń to już dzisiaj, nie mów: Jutro rano.
Tęsknię,
Kocham,
Błogosławię...
Dobranoc

http://radiopielgrzym.pl/statystyki/php-stats.php?w=1366&h=768&c=32&f=http%3A//www.radiopielgrzym.pl/Poezja/&NS_url=http%3A//www.radiopielgrzym.pl/telefon-do-nieba.html&t=Telefon%20do%20nieba

Na Chrystusie nie na Piotrze

Jakiś czas temu zostałem zapytany przez pewną osobę o urząd papieski. Czy papież jest następcą Św Piotra? Oczywiście otworzyliśmy Biblię na Ewangelii Mateusza i przeczytaliśmy 16 rozdz i jeszcze raz rozważyliśmy fragment na który powołuje się K.K twierdząc, że Św Piotr jest pierwszym papieżem. W domu szperałem po internecie żeby znaleźć coś sensownego  i znalazłem niewiele więc postanowiłem napisać kilka jasnych słów na podstawie Biblii.
 Ewangelia Mateusza 16:13  Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?
14  A oni odpowiedzieli: Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków.
15  Jezus zapytał ich: A wy za kogo Mnie uważacie?
16  Odpowiedział Szymon Piotr: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego.
17  Na to Jezus mu rzekł: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie.
18  Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr czyli Skała, i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą.
19  I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie.
20  Wtedy surowo zabronił uczniom, aby nikomu nie mówili, że On jest Mesjaszem. (PBT)
Pod koniec swojej służby, kiedy Pan Jezus zbliżał się do finału swojej misji na ziemi zapytał swoich uczniów za kogo mnie ludzie uważają. Z tego powodu, że Chrystus odwiedził już wiele miejsc i ludzie o nim mówili zadał, to pytanie uczniom. Apostołowie podali różne odpowiedzi. Mówili, że za Jana Chrzciciela, Eliasza, Jeremiasza lub innego proroka. Następnie Pan spytał się ich samych za kogo Go uważają i wtedy pada odpowiedź Piotra, że Jezus jest Chrystusem czyli Mesjaszem i Synem Bożym. Jezus mówi do Piotra, że sam tego nie wymyślił, ale Bóg mu to objawił. I wtedy Pan mówi, że on jest Piotr i na tej opoce zbuduje Kościół swój a bramy piekielne go nie przemogą.
Gdy czytamy ten fragment jednym tchem to może się wydawać, że żeczywiście Kościół chrześcijański zbudowany jest na Piotrze. Ale po takim wniosku powinniśmy przywołać w myślach inne fragmenty biblijne, które mówią o tym, że Kościół zbudowany jest na Chrystusie. A wiemy, że Słowo Boże nie może sobie przeczyć. Poniżej podaje te fragmenty
Izajasza 28:16  dlatego tak mówi Wszechmocny, Pan: Oto Ja kładę na Syjonie kamień, kamień wypróbowany, kosztowny kamień węgielny, mocno ugruntowany: Kto wierzy, ten się nie zachwieje.

1 Koryntian 3:11  Albowiem fundamentu innego nikt nie może założyć oprócz tego, który jest założony, a którym jest Jezus Chrystus.

Dzieje Apostolskie 4:11  On to jest owym kamieniem odrzuconym przez was, budujących, On stał się kamieniem węgielnym.
12  I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni.

Skoro powyższe fragmenty wyraźnie stwierdzają, że Kościół jest zbudowany na Chrystusie, to więc interpretacja fragmentu z Mateusza 16 rozdz musi być zgodna z kontekstem całej Biblii. Słowo Boże przeczyć sobie nie może.
Wracając do Mateusza 16 rozdz Jezus mówi do Piotra że on jest Piotr, to jest greckie petros tłumaczone jako Piotr a w grece oznacza kamień lub luźno leżące skały. Dalej Jezus mówi, że na tej skale zbuduje kościół swój. Greckie słowo skała, którego używa Jezus, to petra i oznacza trwałą skałę w znaczeniu półki skalnej. Gdy jeszcze raz przyjrzymy się słowom Jezusa to staje się jasne, że Kościół nie jest zbudowany na petros, tylko na petra. Nie na słabej skałce, którą jest Piotr tylko na mocnej skale, którą Jest Jezus Chrystus. Wcześniej Piotr wyznaje Chrystusa Synem Bożym i na tym wyznaniu będzie zbudowany przyszły kościół.
Cała trudność zrozumienia tego fragmentu leży w tym, że słowa Piotr i skała są w grece podobne. Jedno oznacza luźno leżące kamienie a drugie trwałą skałę.
W katolickiej Biblii Tysiąclecia ten fragment przetłumaczono w taki sposób by nacisk położyć na Piotra.
Mt 16, 18  Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr czyli Skała, i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. (PBT)
Właściwie przetłumaczony powinien brzmieć:
(Mat 16,18) Ja tobie powiadam: Ty jesteś kamieniem, a na tej skale zbuduje Kościół mój i potęga śmierci nie zdoła go pokonać.
Nacisk jest na skałę, którą jest wyznanie Piotra o Jezusie, że On jest Bożym synem, a nie na mały kamień, którym jest Piotr.
Kościół nie może być zbudowany na słabym i grzesznym człowieku. Kilka wersetów dalej w Ew Mateusza Jezus gromi Piotra mówiąc" idź precz ode mnie szatanie". Ten sam Piotr który chwile wcześniej wyznaje Jezusa Synem Bożym zaraz daje przystęp szatanowi i grzeszy. Czy to mógłby być pierwszy nieomylny papież? Szczerze wątpię. Piotr był zwykłym grzesznym człowiekiem wybranym na Apostoła. To Pan Jezus Chrystus jest naszą skałą i Panem Kościoła.
Morgan w swoim komentarzu pisze następujące słowa:
"Pamiętajmy, że zwracał się do Żydów. Jeśli prześledzimy metaforyczne znaczenie słowa "skała" w pismach hebrajskich, zauważymy, że nigdy nie odnosi się w sposób symboliczny do człowieka, a zawsze do Boga. Tak więc tutaj w Cezarei Filipowej, nie na Piotrze budowany jest Kościół.Jezus nie zawracał sobie głowy figurami retorycznymi. Wykorzystał stara hebrajską ilustrację - skała zawsze była symbolem boskości, której użył Chrystus by zaznaczyć, że kościół jest budowany na Bogu - Chrystusie Synu żywego Boga"
Więc prymat papieski to błędna interpretacja tekstów biblijnych i wymysł człowieka.


23.01.2011

Rozważanie na temat psalmu 139

Psalm został napisany przez Króla Dawida, a wiemy że Dawid jak mało kto w Izraelu kochał Boga. Dawid też mówi o wszechobecności i wszechwiedzy Boga oraz o tym że to Bóg jest twórcą człowieka i dawcą życia. Wydaje się, że większość ludzi z tym się zgadza, ale zupełnie zmienia się perspektywa gdy zdamy sobie z tego sprawę w sercu i zaczniemy rozmyślać o tych słowach.

Wers 1 Bóg zbadał i nas zna jest tu użyty termin medyczny świadczący o tym, że to nie jest powierzchowna znajomość, ale bardzo głęboka jak lekarz, który dobrze zna pacjenta i wie co mu dolega, tak Bóg dobrze zna każdego człowieka
(Wers 2)
·         Bóg  zna nasze działanie On wie kiedy siedzimy i wstajemy.
Bóg wie o naszej pracy, szkole o naszych relacjach z przyjaciółmi i sąsiadami. Wie o każdym naszym działaniu. Dawid mówi, że Bóg jest żywy i przygląda się naszemu życiu. Bóg tez widzi nasze hobby i nasz odpoczynek. Wszystko to jest dla Boga jawne. Nawet gdybyśmy próbowali ukryć nasze czyny przed Bogiem, to nie jest, to możliwe.
Niekiedy ludzie myślą że może Bóg widzi tylko w kościele naszą pobożną postawę lub nasze pobożne modlitwy i wtedy starają się być szczególnie pobożni nawet my sami możemy wpaść w taką pułapkę przychodząc do kościoła z odpowiednią miną i odpowiednią postawą, a po za kościołem możemy się zachowywać tak jakbyśmy nie mieli świadomości że Bóg patrzy na nasze życie. On widzi wszelkie nasze działanie.

Nikt z nas nie widzi Boga i z tego powodu wielu ludzi dochodzi do wniosku że Bóg nie może widzieć jest to typowe ludzkie myślenie i bardzo płytkie w teologii nazywa się to antropomorfizm – przypisywanie Bogu ludzkich cech. Często zapominamy że Bóg nie jest człowiekiem i nie wygląda jak człowiek nawet myśli jak człowiek choć człowiek został stworzony na Jego podobieństwo.
Przypowieści Salomona 15:3  Oczy Pana są na każdym miejscu i śledzą złych i dobrych.
Przypowieści Salomona 5:21  Gdyż przed oczyma Pana jawne są wszystkie drogi człowieka i On zważa na wszystkie jego ścieżki.
W kontekście sprowadzenia Żydów do swojej ziemi Bóg mówi
Jeremiasza 16:17  Gdyż moje oczy patrzą na wszystkie ich drogi, nie są one utajone przed moim obliczem i nie jest ich wina zakryta przed moimi oczami.

Hebrajczyków 4:13  i nie ma stworzenia, które by się mogło ukryć przed nim, przeciwnie, wszystko jest obnażone i odsłonięte przed oczami tego, przed którym musimy zdać sprawę.

I tu zaczyna się początek nawrócenia. Kiedy zdamy sobie sprawę z tego że jest żywy Bóg, który przygląda się naszemu życiu i każdy z nas będzie musiał odpowiedzieć ze swojego życia przed Nim.

Psalmów 73:10  Dlatego lud mój zwraca się do nich I nagannego nic w nich nie znajduje.
11  I mówią: Jakożby mógł dowiedzieć się Pan? Czy Najwyższy wie o tym?

Psalmów 94:6  Zabijają wdowę i przybysza i mordują sieroty
7  Mówiąc: Pan nie widzi tego. I nie zważa na to Bóg Jakuba.
8  Zrozumcie, o nierozumni wśród ludu, A wy, głupcy, kiedyż zmądrzejecie?
9  Czy ten, który uczynił ucho, nie słyszy? Czy nie widzi ten, kto ukształtował oko?
10  Czy ten, co wychowuje narody, nie karci; On, który uczy człowieka poznania?
11  Pan zna myśli ludzi, Bo są marnością.
·         Bóg nie tylko widzi działanie ale rozumie i widzi myśli człowieka, plany ukryte głęboko w sercu i widzi motywacje z jakimi działa każdy człowiek.
 To że Bóg widzi nasze działanie może być do przyjęcia, ale to że widzi nasze myśli, w sercu i nasze motywacje może dla wielu wydawać się czymś niezwykłym i niesamowitym. Ale tak jest moi drodzy wielokrotnie w Biblii odnajdujemy fragmenty i historię gdy Bóg wiedział co myśli sobie jakiś człowiek lub dlaczego postępuje w taki sposób a nie inny.
Tak więc by podobać się Bogu nie możemy dbać tylko o to w jaki sposób się zachowujemy ale przede wszystkim powinniśmy dbać stan swego serca i umysłu aby w naszym myśleniu i naszym sercu oraz naszych planach podobać się Bogu. Jeśli nasz umysł będzie skupiony na tym by szukać Boga to wtedy niejako nasze ciało będzie przez niego prowadzone.
Izj 29:15  Biada tym, którzy głęboko ukrywają przed Panem swój zamysł, których działanie odbywa się w ciemności i którzy mówią: Kto nas widzi? Kto wie o nas?
Ludzie często w sercu maja różne myśli. Kiedyś słyszałem o takim pewnym porównaniu gdyby teraz w tej chwili można by było wyświetlić na tym projektorze o czym myślimy i co głównie zajmuje nasze serce to co by tam się znalazło. Czy byłyby to myśli które Bóg by sobie upodobał . Czy Bóg przyznał by się do tej projekcji.
·         Bóg widzi nasze działanie widzi nasze myśli, ale jeszcze więcej czytamy w tym psalmie, że Bóg zna nawet nasze słowa, które jeszcze nie padły oraz całe nasze życie przyszłe.
Wers 4 , Wers 16
Nikt z nas nie wie co się wydarzy w przyszłości i nikt z nas nie wie jak potoczy następna godzina. Oczywiście robimy plany i mamy nadzieje, że będziemy mogli je zrealizować, ale tak naprawdę póki ich nie wykonamy nie możemy mieć żadnej pewności, że do nich dojdzie. Ludzie często chcieliby znać przyszłość i wiedzieć w jaki sposób potoczy się ich życie niektórzy z czystej ciekawości inni mają nadzieje że poprzez poznanie przyszłości przygotują się na przyszłe wydarzenia.
Z tego też powodu wielu ludzi udaje się do wróżek, w wyniku  przepowiadania  przyszłości ludzie chcieliby poczuć się bardziej pewnie.
Jest jeszcze inna grupa ludzi którzy twierdzą, że życiem rządzi ślepy traf jednego spotyka pech innego szczęście i nie ma sensu się nad tym zastanawiać po prostu zwyczajnie musimy pogodzić się z losem.

Słowo Boże mówi nam, że nie tylko Bóg zna przyszłe dni, ale kształtuje nasze przyszłe wydarzenia i przez nasze życie wypełnia się jego wola.
To znaczy, że nie jesteśmy zdani na ślepy los, ale możemy Bogu powierzyć nasze życie i prosić go o naszą przyszłość. W jakiś tajemniczy dla nas sposób ta wola człowieka zgrywa się z Bożą wolą. Ale musimy pamiętać o tym, że Boga przyszłość nie zaskakuje to my jako ludzie jesteśmy zaskoczeni przyszłością i ludzie chcą się poczuć pewnie odnośnie przyszłości, ale nie chcą zaufać Bogu. Tylko wtedy kiedy naszą przyszłość powierzymy w ręce naszego Boga możemy o nią się nie bać.
"Nie jest głupcem ten kto oddaje coś, czego nie może zatrzymać by zyskać to, czego nie może stracić" Jim Elliot misjonarz który zginął w Ekwadorze z głoszenie ewangelii w 1956 roku.
Możesz być całkowicie pewien swojej przyszłości jeśli powierzysz ja w Boże ręce niekiedy nawet Bóg informował ludzi którzy byli mu mili odnośnie swoich zamiarów dotyczących przyszłości choć nie musiał tego robić.
I tak poinformował Abrahama o planie zniszczenia sodomy lub poinformował o Noego o tym że ześle potop na całą ziemię.
Bóg również zna dzień naszej śmierci i wie w jaki sposób zakończy się nasze życie. Układaj z Bogiem swój plan życia.


·         (Wers 7)
Przed Bogiem nie możemy się skryć. Dawid mówi dosyć poetycko, ale wymienia miejsca i sposoby ukrycia, które wydawałoby się, że są bardzo sprytne. Gdziekolwiek byśmy się ukryli Bóg nas widzi i nie uciekniemy przed jego wyrokami.
Gdy człowiek upadł w grzech to jedna z pierwszych rzeczy jakie zrobił, to skrył się przed Bogiem
Rodzaju 3:9  Lecz Pan Bóg zawołał na Adama i rzekł do niego: Gdzie jesteś?
10  A on odpowiedział: Usłyszałem szelest twój w ogrodzie i zląkłem się, gdyż jestem nagi, dlatego skryłem się.
I wtedy po raz pierwszy człowiek  zaczął chować się przed Bogiem i zaczął przed nim uciekać.  I mimo tego, że od tamtych wydarzeń minęło bardzo wiele lat. Zmienił się sposób ubioru, rozwinęła się technika i poznanie świata jest inna moda i filozofie to jedno się nie zmieniło. Człowiek wciąż ucieka przed Bogiem chowa się przednim i nie chce podporządkować się Jego woli. Jakże często ludzie są zainteresowani wszystkim. Grami komputerowymi, filmami, zarabianiem pieniędzy, pracą, nowymi plotkami i na to wszystko mają wiele czasu, ale często nie mają czasu na Obcowanie z Bogiem uciekając przed nim wywalając Biblie do kosza, nie chcą uczestniczyć w studiowaniu Bożego słowa, a nawet wtedy kiedy Bóg ich dotyka i wzywa do zmiany życia to próbują zagłuszyć głos Ducha Św. zatwardzając swoje serce. Człowiek nie chce by Bóg decydował o jego życiu a tym bardziej, by za nie pociągnął go do odpowiedzialności.
Ale niezależnie od naszych starań by uciec z przed Bożego oblicza, to jest  niemożliwe zarówno dotyczy, to Bożego sądu nikt z nas nie uniknie go, ale też nikt z nas nie uniknie Bożych wyroków.
Na przykład Jonasz próbował uniknąć Bożej woli i tak musiał poddać się Bogu a czyniąc to jeszcze wpędził w kłopoty tych którzy zabrali go na statek.
Jon 1:3  Lecz Jonasz wstał, aby uciec sprzed oblicza Pana do Tarszyszu. A gdy przybył do Jaffy, znalazł tam okręt, który miał płynąć do Tarszyszu. I zapłaciwszy za przejazd, wszedł na pokład, aby sprzed oblicza Pana jechać z nimi do Tarszyszu.
Jon 1:4  Lecz Pan zesłał silny wiatr na morze i zerwała się potężna burza na morzu, tak iż zdawało się, że okrętowi grozi rozbicie.

Unikanie Boga jest naprawdę głupie i wszyscy ludzie którzy nie chcą poddać się Bogu w końcu okażą się głupcami i tak musimy przed nim stanąć nie ma sensu opierać się mu.
Psm 139:14  Wysławiam cię za to, że cudownie mnie stworzyłeś. Cudowne są dzieła twoje I duszę moją znasz dokładnie.
·         (Wers 19)
Dawid jako człowiek wierzący i kochający Boga pragnie aby w końcu Boża sprawiedliwość zatriumfowała, a grzech został osądzony. Zarówno wyraża on swój wstręt do grzechu i pragnie zachować czyste serce. Czuje pewną odrazę do wszelkiego grzechu a nawet nie chce mieć nic wspólnego z ludźmi którzy pragną trwać w grzechu.

·         (Wers 23) 
Psalmista ma świadomość kim jest Bóg. I chce poddać się mu wiedząc, że sam jest grzeszny i jego myśli plany i drogi nie zawsze są takie same jak Boże drogi i Boże myśli. Więc Dawid nie chce uciekać przed Bogiem, ale przeciwnie chce, by Bóg pokierował jego życiem.
Dawid także wie, że to co Bóg zamierza w jego życiu jest dla niego najlepsze. Niekiedy czytamy Boże Słowo słuchamy kazań i Bóg wzywa nas do działania czasami to jest modlitwa innym razem porzucenie jakiegoś grzechu niekiedy to są jakieś działania w kierunku Bożego Królestwa może to być podzielenie się z kimś ewangelią lub jakieś przedsięwzięcie, ale w naszym sercu sporo jest naszych planów i naszych myśli i one nijak dają się pogodzić z tym co chce Bóg. Dawid Mówi by Bóg pokierował jego sprawami i jest gotowy mu się poddać. Czy my chcemy Bogu się poddać? Czy mamy odwagę powiedzieć by Bóg zbadał nasze życie? Co On znalazł w naszym sercu gdy przed nim je otworzymy? Czy powierzamy Bogu swoje plany życiowe, a jeśli tak robimy, to czy jest tam miejsce na zmianę?

Jeśli podążamy swoją drogą i nie interesuje nas czy Bogu się to podoba czy nie, to Słowo Boże mówi, że jest to droga zagłady. Większość ludzi chce podążać drogą zagłady. Ta zagłada polega na tym, że zmarnujemy swoje życie. Oczywiście może nam się wydawać, że Ono jest bardzo wartościowe, ale w naszych oczach a nie Bożych
Łukasza 9:25  Bo cóż pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, jeśli siebie samego zatraci lub szkodę poniesie?
Ale gdy przyjmiemy Boże wskazania to będziemy podążać drogą bożej sprawiedliwości, która prowadzi do wieczności.

1.      Bóg może we właściwy sposób poprowadzić nasze życie i sprawić, że ono nie będzie zmarnowane.
2.      Nie ukrywajmy przed Bogiem zamysłu swoich serc. Inaczej mówiąc nie udawajmy bądźmy prawdziwi w wierze i postępowaniu. Jeśli coś robimy dla Boga to róbmy to ze szczerego serca.
3.      Nie ukrywajmy przed Bogiem naszych grzechów jak czytaliśmy i tak nie możemy tego zrobić. Wyznajmy je Bogu i odwróćmy się od nich.
4.      Poddajmy Bogu swoje życie, a On z niego uczyni najlepsze co można – Dawid zaprasza Boga do swojego życia i prosi Go o prowadzenie. Czy ty zapraszasz Boga do swojego.

22.01.2011

Bóg wzywa!!!!!!!!!!!

Zach 1:3  Lecz powiedz im: Tak mówi Pan Zastępów: Nawróćcie się do mnie - mówi Pan Zastępów - a Ja zwrócę się do was - mówi Pan Zastępów. 


Bóg wzywa człowieka do nawrócenia a wtedy wielki potężny Bóg zwróci sie w naszą stronę. Człowiek chce zrobic odwrotnie. Chce żeby Bóg mu błogosławił obiecując, że wtedy on (człowiek) zwróci sie w stronę Boga. Wciąż wielu ludzi patrzy na Boga z perspektywy swojej dumy. Jakby, to Bóg potrzebował ich, a nie oni Boga. Póki każdy z nas nie zrozumie tego, że to my potrzebujemy Boga, a nie On nas, to nie ma mowy o nawróceniu.
Przychodzimy do Boga z naszą dumą, pychą i naszym "ja" oskarżając Go o wszelkie zło na świecie i żądając od Niego wszelkiego błogosławieństwa. Jakie mamy prawo, do tego by Bóg nas błogosławił. Żadnego, tego prawa pozbawiliśmy się wybierając grzech. Wszelka Boża sprawiedliwość i sąd Boży, który dokonuje się na nas jest słuszny. Bożego miłosierdzia możemy oczekiwać kiedy przyjdziemy do Boga w pokorze i uniżeniu akceptując Jego Słowo o nas samych i przyznając się do swoich grzechów. Bóg wzywa nas do nawrócenia a to wiąże się z zaparciem samego siebie, pozostawienia swojej dumy i zrezygnowania z naszego "ja".

21.01.2011

Cudowna Łaska


Mimo tego, że wojna jest zła, to jednak nie przeszkadza Bogu się nią posługiwać.

19.01.2011

Jedyna droga

Łukasza 13:23-24  I rzekł ktoś do niego: Panie, czy tylko niewielu będzie zbawionych? On zaś rzekł do nich:  Starajcie się wejść przez wąską bramę, gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, ale nie będą mogli.
Pan Jezus został zapytany czy wielu ludzi będzie zbawionych? Tak jak kiedyś tak i dzisiaj, to pytanie ciągle nas zastanawia.
Pewnie człowiek, który pytał sie Pana Jezusa oczekiwał konkretnej liczby zbawionych. Może też później w tych kategoriach, by myślał o swoim zbawieniu, czy ma na nie szanse. Ale Pan powiedział do niego żeby starał się wejść do Królestwa Bożego przez ciasną Bramę.
Co Pan miał na myśli mówiąc o ciasnej bramie? By zrozumieć wypowiedź Jezusa należy odwołać się do innego fragmentu biblijnego.
Jana 10:7  Wtedy Jezus znowu powiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, Ja jestem drzwiami dla owiec.
To osoba Pana Jezusa jest tą ciasną bramą przez którą jedynie możemy dostać się do Królestwa Bożego. Żydzi odrzucali autorytet Jezusa i Jego Synostwo Boże twierdząc, że jest kłamcą. Dlatego dalej w Ew Łukasza Jezus mówi, że wielu z poza Izraela przybędzie i zasiądzie u boku Abrahama, Izaaka i Jakuba. Ta brama jest tak wąska, że ogranicza się tylko do Osoby Chrystusa. Jeśli chcemy być zbawieni inna drogą, to nigdy zbawienia nie osiągniemy. Wielu ludzi chce być zbawionych, ale często szukają innych dróg niż ta przez Chrystusa. Uciekając się do innych religii i innych osób które miałby pomóc nam w zbawieniu takich jak święci, Maria, Budda, Mahomet czy inne bóstwa.
Do wąskiej bramy możemy też zaliczyć nauczanie Chrystusa niektórzy akceptują Jego Osobę uznając Chrystusa za jedynego zbawiciela świata, ale nie są przekonani czy powinni być posłuszni jego nauczaniu. Wąską bramą jest nie tylko uznanie Jezusa jako jedynego zbawiciela, ale uznanie Słów Chrystusa za jedyną prawdę i posłuszeństwo im. Tak więc nie szukajmy alternatywnych dróg obok Jezusa Chrystusa. Nie ma wielu prawd, prawda jest zawsze jedna.
Efezjan 4:21  jeśliście tylko słyszeli o nim i w nim pouczeni zostali, gdyż prawda jest w Jezusie.

18.01.2011

Studium listu Ap Pawła do Galatów. 4,21-31


Jest to jeden z najtrudniejszych fragmentów w liście do Galacjan i argumentacja Pawła wymaga dobrej znajomości Starego Testamentu. Padają tu bowiem takie postacie jak Abraham, Izaak, Hagar, Ismael, Góra Synaj. Ten fragment tez ma wydźwięk alegoryczny, postacie i miejsca, które wymienia Paweł są pewnymi typami i zapowiedziami przyszłych wydarzeń. W rabiniźmie hebrajskim taki sposób argumentacji był rozwinięty i niekiedy posługiwano się nim. Oczywiście istniały pewne zasady, które regulowały ten sposób interpretacji Biblii. Gdy tych zasad się nie trzymano pojawiały się niekiedy najdziwniejsze komentarze odnośnie niektórych fragmentów.

Wers 21 – Paweł zwraca się w swoim liście do tych którzy chcieli być pod zakonem jak to określił wcześniej w 9 wersie zawracają do żywiołów tego świata. Paweł mówi, że ci którzy zwracają się do zakonu, to zupełnie go nie znają. Skoro tak dobrze znacie zakon to „nie słyszeliście co zakon mówi”.
Swoja drogą to ciekawe, że ludzie często zwracają się w stronę jakiejś religii nie znając jej zbyt dobrze. Podobają im się pewne praktyki i rytuały, ale często nie zastanawiają się czy to przybliży ich do Boga. Wydaje się, że Galicjanie również postanowili zawrócić w stronę zakonu nie wnikając zbyt głęboko czy to ma sens. Ktoś im powiedział, że tak powinni uczynić a oni tego kogoś posłuchali. Nigdy nie powinniśmy przyjmować bezkrytycznie jakiś rzekomo cudownych nowości i innych dodatków do ewangelii. Słowo Boże mówi nam 1Tes 5:21   BT   "Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie!"
Jako chrześcijanie powinniśmy wszystko badać a trzymać się dobrego. Badać znaczy rozpatrywać w świetle Słowa Bożego tylko tak czyniąc będziemy bezpieczni od zwiedzenia i kłamstw diabelskich.
Paweł występuje przeciw wszystkim, których religia ma charakter legalistyczny i oparta jest o uczynki. Ktoś powiedział, „że na świecie istnieją dwie religie jedna z nich to legalizm i religia uczynków a druga to zbawienie z łaski Boga przez wiarę w Chrystusa”. Gdy  przyglądamy się innym religią a nawet z skostniałemu chrześcijaństwu, to człowiek wciąż chce robić to co robili Galacjane. Polegać na sobie i swojej religijności w kwestii zbawienia, ale taka droga prowadzi nas do śmierci duszy. Do życia zaś jest droga przez Krzyż Chrystusa. A tam nasze wysiłki na nic się zdadzą musimy całkowicie polegac na dziele Pana Jezusa Chrystusa.
Wers – 22 - 23
Abraham miał dwóch synów jednym z nich był Ismael  a drugim był Izaak. Isamael urodził się z niewolnicy Abrahama, którą była Hagar a Izaak urodził z Saraj żony Abrahama. Ismael urodził się w wyniku intryg Abrahama i Jego obaw, że nie będzie miał potomka, a Izaak urodził się na podstawie obietnicy, która została dana Abrahamowi przez Boga. Można obrazo powiedzieć że Izaak zrodził się z łaski Bożej a Ismael w wyniku zabiegów człowieka. Paweł widzi w tym pewien obraz, typ, oraz zapowiedź dwóch przymierzy jednego rodzącego w niewolę a jego typem jest Hagar i jej syn Isamel i jest to ludzki sposób zbawienia, a drugim typem jest Izaak który urodził się na podstawie obietnicy i przeciw zwyczajnym prawom natury bo Sara bowiem była bezpłodna, a i czas na rodzenie dla niej dzieci minoł, miała około 100 lat. To znaczy że Izaak jest typem nowego przymierza rodzącego dzieci Boże na podstawie łaski Bożej i z wiary w obietnice Boże, a ta obietnicą jest Chrystus. Ismael jest typem wszystkich ludzi chcących zbawić się za pomocą uczynków.

Wers 24 - 26
Stare przymierze prawa wyjaśnia Paweł rodzi w niewole lub przynosi niewole i nie może wyzwolić nas z naszych grzechów. Wprost przeciwnie Stare przymierze przypomina nam ciągle o naszych grzechach potępiając nas przez prawo i przynosząc nam przed nasze oczy konsekwencje za złamanie prawa. Nowe przymierze jest na podstawie obietnic Bożych mówiących o wyzwoleniu z niewoli Prawa. Żydzi właśnie w taki sposób pragnęli pojednać się z Bogiem. Hagar, która jest typem niewoli prawa z góry Synaj reprezentuje Jerozolimę. Stolice Izraela ośrodek centrum kultu religijnego starego przymierza. Stolicą wszystkich zbawionych jest niebiańskie Jeruzalem jest to duchowe miasto Boga dla zbawionych ci którzy nie są zbawieni nalezą do ziemskiego miasta. Jeruzalem jest tu wymienione jako miasto reprezentujące Boży lud ze starego przymierza i z nowego.
Wers 27
Paweł cytuje Izajasza mówiący o tym że ostatecznie dzieci z obietnicy czyli zbawionych przez Chrystusa będzie więcej niż ma dzieci stare przymierze odnoszące się do wszystkich Żydów. Gdy dzisiaj przyglądamy się tym proroctwom to widzimy jak wielu ludzi na przestrzeni historii uwierzyło w Chrystusa i jak wielu dzisiaj pokłada w nim nadzieje. Te liczby dawno przekroczyły cielesny Izrael.
Wers 28
Paweł przypomina Galacjanom, że oni są dziećmi obietnicy więc zawrócenie do zakonu to cofnięcie się. Prawdziwi wierzący nie SA zrodzeni z woli mężczyzny lecz z Boga
Jan 1:12  Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego,
Jan 1:13  Którzy narodzili się nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga.

Wers 4-29
Ismael szydził z Izaaka i ponizał go co dla Pawła jest świadectwem, że zrodzeni z ciała prześladują zrodzonych z Ducha Św i świat ich nie nienawidzi. Prześladowali naszego Pana prześladowali Apostołów i Pawła oraz będą prześladować ciebie.
2Tm 3:12   Bw   "Tak jest, wszyscy, którzy chcą żyć pobożnie w Chrystusie Jezusie, prześladowanie znosić będą."
Dla Pawła istnieje pewna zasada mówiąca o wrogości miedzy ciałem, a duchem. List do Rzym rozdz. 8  
1Kor 15:50   Bw   "A powiadam, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć Królestwa Bożego ani to, co skażone, nie odziedziczy tego, co nieskażone."

Wers -  30-31
Nie  można mieszać prawa z łaską. Zbawienia przez uczynki ze zbawieniem z łaski te obie koncepcje są sobie przeciwne. W zbawieniu z łaski zawierają się uczynki, ale w zbawieniu z uczynków nie ma łaski dlatego takie zbawienie nigdy nie może być możliwe. Boże usprawiedliwienie jest udzielane tym którzy wierzą a nie tym którzy czynią. Nowe narodzenie dokonuje się na podstawie wiary w Zbawczą śmierć Chrystusa na Krzyżu i jest całkowicie Bożym dziełem. Nawet nowy człowiek stworzony przez Boga w Duchu Św jest nie ludzką zasługą, a działaniem Bożego miłosierdzia i to Paweł próbuje na nowo powiedzieć Galacjanom.
wnioski

1.       Chrześcijanie są dziedzicami obietnic Starego Testamentu i wypełnienie obietnic ma sens. duchowy.
2.       Doświadczamy łaskowości Boga dzięki Jezusowi Chrystusowi a nie nam.

17.01.2011

Sąd Pana nad narodami.

Ks Micheasza 5:9-14  W owym dniu, mówi Pan, wytępię twoje konie spośród ciebie i zniszczę twoje rydwany. 
  I zburzę miasta twojej ziemi, i zwalę wszystkie twoje twierdze, 
  I wytrącę czary z twojej ręki, nie będzie także u ciebie wróżbitów. 
  I zniszczę twoje bałwany i twoje posągi spośród ciebie. I nie będziesz się już kłaniał dziełu rąk swoich. 
  I powyrywam twoje święte drzewa spośród ciebie i zniszczę twoje miasta. 
  I tak w zapalczywym gniewie wywrę zemstę na narodach, które nie były posłuszne.

W owym fragmencie Bóg zapowiada sąd na Asyrią. Ten fragment ma także głębsze przesłanie i dotyczy sądu całej ludzkości za ich grzechy.
Bóg mówi, że w dzień sądu cala ludzka moc na nic się zda. Człowiek jest bardzo pyszny, chwali się swoją siłą, swoimi możliwościami, znajomościami, narody chwalą się potęgą militarną a poszczególni ludzie w swojej pysze poniżają drugiego człowieka wynosząc się nad niego i w ten sposób budują własne ego. W dzień sądu żadna ludzka siła nie pomoże człowiekowi, a jego mądrość zawiedzie. Wszyscy naukowcy, którzy dowodzili swoimi sprytnymi kłamstwami, że Boga nie ma zostaną ośmieszeni, armie militarne zostaną pobite a każdy człowiek zostanie poniżony. Jak możemy to przeczytać w Liście Pawła do Filipian, "że zegnie się każde kolano". Dzisiaj kolano człowieka zgina się przed fałszywymi bogami takimi jak pieniądze, władza, pozycja, znajomości i mądrość ludzka, ale w owym czasie każdy będzie musiał pokłonić się przed Jezusem. Świat zostanie poniżony, a Kościół Chrystusa zostanie wywyższony. Bardzo niewielu ludzi chce dzisiaj uniżyć się przed Bogiem. Przyczyna jest prosta - niewiara, to jest główny powód. Ludzie lubią chodzić do kościoła i spełniać dobre uczynki, ale nie chcą uznać, że Bóg panuje i osądzi ich za grzechy. Niekiedy patrzymy na to co zbudował człowiek i może nam się wydawać, że nie ma mocy, która mogłaby to wszystko zniszczyć. Słowo Boże mówi, że ludzka inteligencja i ludzka mądrość nie jest w stanie nawet w małym stopniu przeciwstawić się Bogu, Bóg spogląda z nieba i się z nich śmieje.
Bóg mówi, że zburzy miasta i zwali wszystkie twierdze. Och jakże to będzie wielki dzień. Sąd Pana nad narodami, któż jest gotowy na ten dzień kiedy Pan powstanie ze swego miejsca by sądzić mieszkańców ziemi.  
Przed nim nie ma żadnego człowieka sprawiedliwego i nie byłoby ratunku gdyby Pan nie dał Arki schronienia która ochroni nas przed Bożym gniewem jak ochroniła Arka Noego przed wodami. Naszą Arką jest Jezus Chrystus. Bóg wystąpi przeciwko czarownikom i wróżbitom oraz przeciw tym którzy radzą się ich i wspierają  tą działalność. Wydaje się dzisiaj , że nie ma gazety bez horoskopu, za każdym rogiem wróżki i bioenergoterapeuci. Ludzie niczym barany chodzą do nich i tak pogrążają się w jeszcze większym grzechu gromadząc sobie gniew Boży na sąd. 
Ostatnio czytałem że Polacy w roku 2009 więcej pieniędzy wydali na wróżki i gry hazardowe niż na służbę zdrowia. Ten naród ginie z braku poznania woli Bożej i tylko łaska Boża może uczynić otrzeźwienie. Bóg także ma za złe ludziom, że nie oddają Mu czci a kłaniają się dziełu swoich rąk. Jak bardzo, to jest widoczne w czasach gdy wszyscy głównie myślą o sobie i tym życiu tu na ziemi nie zastanawiając się, nad wiecznością i swoją duszą. Jedni czynią sobie lane i ciosane podobizny Boga inni próbują go zastąpić rzeczami, filozofią, nauką. A jak ty postąpisz. Czy przygotujesz się na ten wielki dzień? W której będziesz grupie? Czy tej pobitej przez Pana? Czy tej którą Bóg wywyższy owego dnia? Zaufaj Jezusowi już dziś i odwróć się od swoich grzechów, a On obiecał, że każdy kto wzywa imienia Pana dostąpi zbawienia  

14.01.2011

Ukryte błogosławieństwo

     Przed laty uprawa bawełny przynosiła wielkie dochody na Południu USA. Potem pojawił się ryjkowiec niszczący krzewy. Jego ofiarą zaczęły padać całe zbiory.
     Wszyscy byli zrozpaczeni z powodu nadciągającej ruiny. Jednakże plaga okazała się ukrytym błogosławieństwem. Zmusiła farmerów do uprawiania orzeszków ziemnych zamiast bawełny. Te zaś zaczęły
przynosić większe zyski niż poprzednie uprawy. W uznaniu jego zasług farmerzy wystawili więc znienawidzonemu ryjkowcowi pomnik w
Enterprise w stanie Alabama.
Tak jak w tej historii to co pozornie wydaje się tragedią i nieszcześciem może byc wielkim błogosławieństwam. Często patrzymy na życie przez pryzmat szczęścia i nieszcześcia nie dostrzegając, że Bóg ma moc nawet z czegoś co jest dla nas  przykre dać Błogoslawieństwo.
(List Św Pawła Rzymian 8:28)  A wiemy, że Bóg współdziała we wszystkim ku dobremu z tymi, którzy Boga miłują, to jest z tymi, którzy według postanowienia jego są powołani.
Bóg ma moc z każdej sprawy, ktora dzieje sie w naszym życiu uczynić coś dobrego. Z każdej choroby i z każdego nieszczęścia Bóg może uczynic błogosławieństwo pod warunkiem, że go kochamy. Gdy spotyka nas jakieś nieszczęście to często nie widzimy nic po za tym, że cierpienimy.
Potrzebujemy w takiej sytuacji złożyć naszą troskę na Boga i powierzyć mu nasze problemy, a wtedy może się zdarzyć wszystko. Niekiedy myślimy, że nikogo nie potrzebujemy i sami damy sobie rade w życiu. Przez pewien okres jesteśmy w stanie żyć w oparciu o nasze siły, ale w końcu pojawią się trudności, które nas przerosną więc nie czekajmy na taki dzień, ale już dzisiaj zaufajmy Bogu.

13.01.2011

Solidny fundament życia


Dlaczego mówicie do mnie: Panie, Panie, a nie czynicie tego, co mówię?
Pokażę wam, do kogo jest podobny każdy, kto przychodzi do mnie i słucha słów moich, i czyni je.
Podobny jest do człowieka budującego dom, który kopał i dokopał się głęboko, i założył fundament na skale. A gdy przyszła powódź, uderzyły wody o ów dom, ale nie mogły go poruszyć, bo był dobrze zbudowany. Kto zaś słucha, a nie czyni, podobny jest do człowieka, który zbudował dom na ziemi bez fundamentu, i uderzyły weń wody, i wnet runął, a upadek domu owego był zupełny.
(Ewangelia Św. Łukasza 6:46 – 49)
W przedstawionej przypowieści Pan Jezus zwraca się do swoich słuchaczy, by Jego słowa traktowali poważnie. Wielu ludzi wychwalało Pan Jezusa za Jego wspaniale dzieła takie jak liczne uzdrowienia, karmienie potrzebujących i wspaniałe nauki Słowa Bożego. Jednak poza uznaniem i podziwem dla Jego służby, niewielu ludzi było gotowych być posłusznymi Słowom Chrystusa. Pan Jezus powiedział, że wielu ludzi woła do Niego Panie, Panie, ale nie czyni tego, co mówił. Prawdziwa mądrość nie polega na tym, że wiemy, co należy robić i w jaki sposób budować swoje życie, ale na tym, że wiemy i to robimy. Chrystus właśnie tę wielką prawdę stara się przekazać również i nam dzisiaj. Zarówno w czasach Pana Jezusa Chrystusa jak i naszych ludzie zwracali i zwracają się do Niego z rożnymi potrzebami, często wołając w modlitwie do Boga: Panie, Panie. Chcieli Bożego błogosławieństwa i Bożej opieki, ale nie chcieli być posłuszni Bogu.
Jeśli zwracamy się do Boga jako Pana, to powinniśmy być gotowi podporządkować Mu swoje życie. W dalszej części przypowieści Chrystus przedstawił dwóch ludzi. Jednym z nich jest człowiek mądry, który słucha słów Pana Jezusa i jest tym słowom posłuszny. Pan Jezus mówi bardzo jasno, że nie wystarczy być słuchaczem słowa, nie wystarczy chodzić do kościoła i deklarować się jako wierzący. Choć przynależność do kościoła i regularne uczęszczanie do niego jest ważne, a także deklaracje naszej wiary mają znaczenie, to jednak nie każdy kto tak czyni jest uczniem Pana Jezusa Chrystusa. W owej przypowieści uczeń Chrystusa, który jest przyrównany do mądrego budowniczego stara się solidnie założyć fundament swojego domu. Owy fundament przedstawiony przez Chrystusa jest symbolicznym fundamentem naszego życia. Inaczej mówiąc, Pan Jezus zwraca uwagę, że ów mądry człowiek jest dlatego mądry, że słucha Jego słów i wprowadza je w czyn.

Słuchanie Słów Pana Jezusa
By fundament naszego życia był dobrze założony, powinniśmy zacząć od słuchania słów Chrystusa. Głównym źródłem nauczania Jezusa jest Pismo Św. To właśnie z Pisma Św. dowiadujemy się kim jest Jezus Chrystus, dlaczego pojawił się na ziemi, co było celem Jego życia i jaki związek jest między Chrystusem, a każdym człowiekiem, a także czego On oczekuje od każdego z nas. Czytanie Pisma Św. nie powinno być tylko jednorazowym epizodem w naszym życiu, ale wciąż na nowo powinniśmy do niego wracać, chcąc usłyszeć, co Bóg ma do powiedzenia odnośnie naszej osoby. Często nie zdajemy sobie sprawy z wartości zapisanych tam słów, ale Bóg mówi:
Bo Słowo Boże jest żywe i skuteczne, ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić zamiary i myśli serca;  (List do Hebrajczyków 4:12)  
a na innym miejscu czytamy:
Gdyż jak deszcz i śnieg spada z nieba i już tam nie wraca, a raczej zrasza ziemię i czyni ją urodzajną, tak iż porasta roślinnością i daje siewcy ziarno, a jedzącym chleb,
  tak jest z moim słowem, które wychodzi z moich ust: Nie wraca do mnie puste, lecz wykonuje moją wolę i spełnia pomyślnie to, z czym je wysłałem. (Księga Izajasza 55:10-11)  Tak więc Słowo Boże, które jest zapisane w Piśmie Św. ma moc osądzić, oczyścić i zmienić człowieka. Za każdym razem gdy mamy otwarte serce, by słuchać Słów Chrystusa, doznajemy wewnętrznej przemiany i zbliżamy się do Boga. Jeden z wielkich autorytetów - Św. Hieronim powiedział, że: „Nieznajomość Pisma Św. jest nieznajomością Boga”. Śmiało można powiedzieć, że gdy otwieramy Biblię, to spotykamy się z Bogiem. A ty jak często otwierasz Pismo Św.? kiedy ostatni raz miałeś spotkanie z Bogiem i otworzyłeś serce na Jego Słowo?

Posłuszeństwo nauczaniu Pana Jezusa
Słuchanie Słów Chrystusa jest pierwszym krokiem w zbudowaniu trwałego fundamentu życia. Kolejnym krokiem jest zastosowanie tego, co usłyszeliśmy. W Biblii czytamy, że wiara bez posłuszeństwa Słowom Chrystusa nie jest prawdziwa i nie może doprowadzić nas do życia wiecznego. Mądry budowniczy, którego przedstawia Chrystus nie poprzestaje na słuchaniu, ale w oparciu o to, co usłyszał podejmuje działania. Jest gotowy podporządkować swoje życie temu nauczaniu i dokonać stosownych zmian jeśli widzi, że jego myśli lub działania odbiegają od woli Boga. Ktoś powiedział: „nie mów mi jak mocno kochasz Boga, pokaż mi swoje życie, a ja ci powiem jak mocno kochasz Boga”. Ten krótki cytat wyraża ważną prawdę, a mianowicie, że nasza wiara powinna być żywa i aktywna w naszym codziennym życiu.  Dopiero wtedy kiedy połączymy słuchanie słów Chrystusa z naszą wolą, zostaniemy nazwani przez Boga prawdziwie mądrymi.

Niebezpieczeństwo głupoty
Obok mądrego człowieka, który słuchał nauczania i był mu posłuszny, jest przedstawiony człowiek głupi. Według Słów Chrystusa to taki człowiek, który słucha, ale nie ma zamiaru stosować tego w życiu.  Przyrównany jest on do kogoś, kto zakłada fundament swojego domu na piasku. Na zewnątrz taki dom może ładnie wyglądać i może się nawet wydawać, że jest bardzo solidny, ale w chwili gdy spotka się z ciężkimi warunkami atmosferycznymi ulegnie zniszczeniu. Pojawia się pytanie, dlaczego wielu ludzi jest gotowych poprzestać na słuchaniu słów Pana Jezusa, nie przechodząc do ich praktycznego zastosowania?
Odpowiedź wydaje się bardzo prosta, najczęściej wynika to z niewiary, że to, co mówi Chrystus jest prawdą. Niekiedy ludzie łudzą się, że samo słuchanie wystarczy, jak ów człowiek w przypowieści Chrystusa, który nie przyłożył się do zakładania solidnego fundamentu pod swój dom, lecz myślał, że jego dom będzie równie trwały bez ciężkiej pracy i zaangażowania. Okazało się, że cała jego praca poszła na marne. Tak i wiara by miała wartość przed Bogiem musi być oparta o osobę Chrystusa i Jego Słowo. Człowiek przedstawiony w przypowieści Pana Jezusa dlatego jest nazwany głupim, bo całe swoje życie opierał na niewłaściwym fundamencie i łudził się, że jego budowla jest trwała.

Budowanie właściwego fundamentu
Takim fundamentem, który zakłada każdy człowiek, jest fundament jego życia, inaczej mówiąc, to jest to na czym budujemy swoje życie i na czym je opieramy. Jezus w przedstawionej przypowieści zwraca się do nas by sensem naszego życia była Jego Osoba i Jego Słowo. Każdy człowiek w czymś pokłada ufność i coś nadaje sens Jego życiu. Dla wielu ludzi sensem życia jest zdobywanie środków materialnych i cały swój czas poświęcają na zabezpieczenie materialnej przyszłości swojej i swoich dzieci, inni uważają, że prawdziwym sensem życia jest poświęcanie wszystkiego dla rodziny i w tym szukają spełnienia i pokoju. Jeszcze inni taki sens widzą w nauce lub religii. Jednak Pan Jezus przestrzega nas przed budowaniem naszego życia bez właściwego fundamentu, gdyż według Jego słów jedynym właściwym fundamentem jest On sam i jego nauczanie. W Piśmie Św. czytamy:
Bo kto by chciał życie swoje zachować, utraci je, a kto by utracił życie swoje dla mnie, odnajdzie je.  Albowiem cóż pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, a na duszy swej szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za duszę swoją?  Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego z aniołami swymi, i wtedy odda każdemu według uczynków jego. (Mateusza 16:25-27)  
Pan Jezus powiedział, że nawet jeślibyśmy pozyskali cały świat, nawet jeślibyśmy dorobili się wielkich pieniędzy, nawet jeślibyśmy spełnili się jako dobrzy rodzice, nawet jeślibyśmy zdobyli świetne wykształcenie i bardzo dobrą pracę, nawet jeślibyśmy mieli bardzo ważną pozycję społeczną, a nasze życie nie będzie skupione na Chrystusie, to tak naprawdę przegraliśmy wszystko. Przez całe nasze życie mogło nam się wydawać, że mamy świetną passę, ale w dzień sądu, wtedy kiedy spotkamy się z Chrystusem i będziemy musieli przed Nim stanąć okaże się, że jeśli Mu nie podporządkowaliśmy swojego życia, to jesteśmy największymi przegranymi. Tylko wtedy kiedy utracimy siebie dla Chrystusa, zyskamy życie wieczne!!!
 Co jest celem twojego życia? W jaki sposób chcesz je przeżyć? Na czym chcesz je budować lub na czym je budujesz? Czy budujesz je na Chrystusie? Czy jest On najważniejszą osobą w twoim życiu? Co ci z tego, że choćbyś do wszystkiego doszedł, duszę byś zatracił. Bóg chce wybaczyć ci twoje grzechy i dać ci trwałą nadzieję życia wiecznego. Ale by to mogło się stać musimy wybrać  Chrystusa i posłuszeństwo Jego słowu.

11.01.2011

Jak rozumieć czwarte przykazanie?


Spróbujmy dzisiaj przyjrzeć się czwartemu przykazaniu, które jest zapisane w (Ks Wyjścia  20:8-11)  „Pamiętaj o dniu sabatu, aby go święcić.  Sześć dni będziesz pracował i wykonywał wszelką swoją pracę,  ale siódmego dnia jest sabat Pana, Boga twego: Nie będziesz wykonywał żadnej pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służebnica, ani twoje bydło, ani obcy przybysz, który mieszka w twoich bramach. Gdyż w sześciu dniach uczynił Pan niebo i ziemię, morze i wszystko, co w nich jest, a siódmego dnia odpoczął. Dlatego Pan pobłogosławił dzień sabatu i poświęcił go.”
 Najczęściej to przykazanie znane jest w skróconej formie pod nazwą „Pamiętaj abyś dzień święty święcił”
To przykazanie nakazywało Izraelowi sześć dni pracować a siódmego dnia mieli odpoczywać zarówno oni sami jaki i niewolnicy oraz zwierzęta. Obchodzili ten dzień na cześć odpoczynku Boga, który w sześć dni stworzył świat a dnia siódmego odpoczął. Według Boga miał to być dzień kiedy wszyscy odpoczną od swojej całotygodniowej pracy. Izrael miał swoje myśli i uczucia w sposób szczególny kierować w tym dniu ku Bogu. Siódmy dzień ustanowiony przez Boga miał służyć człowiekowi jako czas regeneracji sił, ale przede wszystkim miał za zadanie kierować oczy i serce człowieka na Boga. Innym jego zadaniem było powstrzymywać człowieka przed zatraceniem się w codziennej pracy i przypomnieć mu, że głównym celem jego życia nie jest praca, dorabianie się i budowanie bezpiecznej przyszłości na ziemi, ale miłość i  służba Bogu.
Wydaje się, że żyjemy w czasach kiedy wielu ludzi o tym zapomina? Cieszymy się z wolnej niedzieli od pracy, ale czy wykorzystujemy tą niedzielę w taki sposób jak chciał tego Bóg? zamiarem Boga nigdy nie było bezmyślne leniuchowanie tego dna. Bóg chce byśmy ten dzień w sposób szczególny poświęcili na społeczność z nim i rozmyślaniu czy miniony tydzień podobał się Jemu. Wielu ludzi siódmy dzień spędza przed telewizorem lub w centrum handlowym albo na jeszcze innych formach rozrywki inni pracują wszystkie dni by nie tracić czasu w ogóle nie zastanawiając się nad tym czy ich życie podoba się Bogu. Oczywiście nie jest grzechem oglądanie tego dnia telewizji, czy wizyta w sklepie. Ale jeśli nasze życie głównie skupia się na doczesności to nie zachowujemy tego przykazania.
Czwarte przykazanie miało jeszcze jeden ważny cel. Wskazywało na odpoczynek który Bóg ustanowił dla swojego ludu tzn. dla wszystkich którzy Go kochają i pragną mu być posłuszni.
Pan Jezus powiedział: „Albowiem Syn Człowieczy jest Panem sabatu.” (Mateusza 12:8)  a na innym miejscu Pan Jezus mówi: Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie. (Mateusza 11:28)
Pan Jezus jest Panem sabatu ponieważ dokonał wiecznego odkupienia i odpoczynku dla tych którzy w niego uwierzą. Chrystus wzywa wszystkich którzy są obciążeni i spracowani, ale nie tyle chodzi tutaj o obciążenie fizyczne jak bardziej o obciążenie psychiczne wynikające z nadmiaru trudu i problemów, a przede wszystkim ciężar grzechu. To z powodu naszych grzechów nie jesteśmy w stanie w pełni odpocząć. Towarzyszy  nam w życiu strach i niepewność odnośnie wieczności. Tylko wtedy kiedy przyjdziemy do Jezusa Chrystusa i złożymy swoje grzechy na niego doświadczymy prawdziwego odpoczynku, nasze grzechy zostaną przebaczone na podstawie śmierci Chrystusa na Krzyżu a my zostaniemy napełnieni pokojem i pewnością zbawienia. Dopiero będąc pojednani z Bogiem przez ofiarę Chrystusa na Krzyżu możemy mieć właściwy stosunek do czwartego przykazania, które jest zapowiedzią wspaniałego wiecznego odpoczynku przy Bogu po trudach życia dla wszystkich zbawionych.

7.01.2011

W czasach ostatnich Bóg osądzi ziemię głodem.

Światu grozi kryzys z powodu drogiej żywności

Światowej gospodarce grozi kolejny "szok cenowy". Tym razem będą to produkty żywnościowe. Ten szok może przekształcić się w kolejny globalny kryzys - ostrzega żywnościowa agenda ONZ — FAO - pisze rp.pl. O tym, jak zapobiegać szalejącym cenom żywności, ma radzić grupa G20.

Taki artykuł znalazłem na portalu TVN 24. Jestem Przekonany, że szybkimi krokami zbliżamy się do kresu historii tego porządku rzeczy, która zakończy się powrotem Chrystusa. Ale zanim to się stanie ziemia i jej mieszkańcy zostaną dotknięci Bożym sądem w wielu dziedzinach życia. 
Pan Jezus powiedział:
Mateusza 24:6  Potem usłyszycie o wojnach i wieści wojenne. Baczcie, abyście się nie trwożyli, bo musi się to stać, ale to jeszcze nie koniec.
7  Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu, i będzie głód, i mór, a miejscami trzęsienia ziemi.
8  Ale to wszystko dopiero początek boleści.
W czasach ostatnich mieszkańcy ziemi będą doświadczali wielu niepokojów od wojen, trzęsień ziemi, nieznanych chorób, które będą dziesiątkować ludzi, a nadto będzie głód na ziemi. Pan powiedział, że mimo tak ciężkiej sytuacji, to nie będzie jeszcze koniec co może tylko oznaczać, że przed samym przyjściem Pana będzie jeszcze gorzej. Szczególnie też ucierpi kościół w tym ciężkim czasie, będzie prześladowany, niszczony, a wierzący będą zabijani. Choć dla wyznawców Chrystusa śmierć nie jest niczym strasznym, zawsze mówiłem, że jeśli ktoś wierzy w Chrystusa, to śmierć się do niego uśmiecha, bo to znaczy że spotka się ze swoim Panem Jezusem. 
W Ks Objawienia jest ciekawy fragment, który mówi o drastycznych podwyżkach żywności w ostatnich czasach.
Objawienie 6:5  A gdy zdjął trzecią pieczęć, usłyszałem, jak trzecia postać mówiła: Chodź! I widziałem, a oto koń kary, ten zaś, który siedział na nim, miał wagę w ręce swojej.
6  I usłyszałem jakby głos pośród czterech postaci mówił: Miarka pszenicy za denara i trzy miarki jęczmienia za denara; a oliwy i wina nie tykaj.
Denar w czasach Pana Jezusa był środkiem płatniczym a jego wartość odpowiadała 3,89 grama srebra. Była to jedna dobra dniówka robotnika. W proroctwie czytamy, że w czasach ostatnich żywność będzie bardzo droga. Do tego stopnia że miarka pszenicy będzie kosztowała denara, a miarka pszenicy była 1,4 wyżywienia rzymskiego żołnierza, to by znaczyło że pracując nie będziemy w stanie zarobić na całodzienne wyżywienie. Wydaje się to grubo przerysowane i niemożliwe szczególnie w czasach gdy większość z nas nie pracuje na samo wyżywienie, ale możemy sobie pozwolić na dodatkowe rzeczy takie jak samochód, meble, odzież. Ze Słowa Bożego wynika, że świat się zmieni do tego stopnia, iż sami będziemy bardzo zaskoczeni tymi zmianami. Nie trzeba daleko szukać 2 lata temu był kryzys, który niemal doprowadził do całkowitego upadku dobrze prosperujące państwa w kilka tygodni takie jak Islandia, Irlandia, Grecja. Wyobraźmy sobie sytuację gdyby przyszły straszne kataklizmy na nasz kraj takie jak powodzie, huragany, mrozy i inne żywioły, które zniszczyłyby większą część żywności, to wtedy biblijny scenariusz stałby się faktem. A Bóg mówi, że będą trudne czasy. Ufajmy Bogu, a będziemy żyć.

Dlaczego ludzie postępują źle choć chcą w głębi duszy, by świat był dobry?

Odpowiadam na kolejne pytanie, które często pojawia się w rozmowach ewangelizacyjnych. Wielu ludzi zadaje mi pytanie dlaczego ludzie postępują źle? Pismo św mówi nam, że Bóg stworzył nas doskonałych mówi o tym Ks Rodzaju.

I spojrzał Bóg na wszystko, co uczynił, a było to bardzo dobre. I nastał wieczór, i nastał poranek - dzień szósty.
Rodzaju 1:31
Wszystko co uczynił Bóg, było bardzo dobre w Jego oczach . Również i człowiek jako Boże stworzenie był bardzo dobry i nie miał w sobie żadnych złych pragnień, które mogłyby nie podobać się Bogu. Wprost przeciwnie wszystko czego chcieli pierwsi ludzie Bóg akceptował, bo pragnęli z całego serca Mu służyć. Więc ludzie którzy usprawiedliwiają się tym, że przecież Bóg nas takich stworzył mylą się. Zło pojawiło się w sercu człowieka w wyniku buntu wobec Boga i Bożych przykazań. Co ciekawe Pismo Św mówi, że ten jednorazowy akt nieposłuszeństwa zmienił nas i oddzielił od Boga. Zmiana, która zaszła w człowieku uczyniła go niezdolnym do pełnienia Bożej woli. Jak wcześniej nie było z tym problemów tak po tym akcie nieposłuszeństwa w człowieku pojawiła się słabość i aktywny bunt wobec Boga. okazało się że czyn Adama i Ewy nie tylko dotknął ich samych, ale także wszystkich ich potomków. dlatego wszyscy zrodzeni z Adama są zarażeni grzechem, buntem, złem.
Ktoś mógłby zapytać jak to możliwe, że za czyn Adama wszyscy ponosimy konsekwencje? Musimy sobie zadać sprawę z tego, że Adam i Ewa byli reprezentantami całej ludzkości i decyzje przez nich podjęte dotknęły i nas. Nie jest to wcale takie dalekie od naszego środowiska, wyobraźmy sobie, że Polski Rząd wypowiada wojnę jakiemuś państwu graniczącemu z Polską. Gdyby tak się stało to cały naród polski stałby się oficjalnie wrogiem tamtego państwa a działania wojenne nie dotknęły by tylko polskiego sejmu, ale większość polaków. Innym przykładem może być Polski Ambasador za granicą. To w jaki sposób on się zachowuje jest przypisane całemu Narodowi Polskiemu bo jest naszym reprezentantem. Tak i Adam reprezentował całą ludzkość przed Bogiem. Jego akt buntu stał się naszym. Jego zmiana serca z dobrego na złe i oddzielenie od Boga stało się naszą tragedią. Więc złe pragnienia, myśli, postępowanie i motywacje wynikają z upadku pierwszego człowieka.
Pan Jezus Chrystus także był reprezentantem całej ludzkości przed Bogiem i przyszedł naprawić to co zniszczył Adam. Każdy człowiek od pierwszej chwili  życia na ziemi ma naturę Adama, która jest zła i zmusza nas do czynienia grzechu.( Rodzimy się w naturę Adama) By odwrócić ten stan i konsekwencje Adamowego czynu musimy narodzić się na nowo z drugiego Adama którym był Chrystus. Pierwsze narodziny są cielesne,  drugie są duchowe. Jak niebo jest wyższe niż ziemia tak drugie narodziny są wyższe niż pierwsze. Pierwsze potępiają drugie usprawiedliwiają, pierwsze niszczą drugie dają życie.Taka przemiana może nastąpić w wyniku prawdziwej wiary w Chrystusa, Który w momencie sądu wstawi się za nami przed Bogiem.

6.01.2011

Polacy lubią wierzyć w bajki.

Dawno, dawno temu przybyli do Betlejem trzej królowie...... Tak można by było zacząć bajkę, która w polskich kręgach dla dodania powagi nazywana jest tradycją. Dzisiaj polska obchodzi święto trzech króli, którzy rzekomo przybyli do Pana Jezusa i złożyli mu dary. Prawdą jest, że złożono Jezusowi dary, ale nie byli to trzej królowie tyko mędrcy i nawet nie wiemy ilu ich było bo Pismo Św nie wspomina o tym.

Mateusza 2:1  Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejemie Judzkim za króla Heroda, oto mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali:
2  Gdzie jest ten nowo narodzony król żydowski? Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na Wschodzie i przyszliśmy oddać mu pokłon.

Mateusza 2:7  Wówczas Herod przywołał potajemnie mędrców, dokładnie dowiedział się od nich o czasie pojawienia się gwiazdy.
8  I posłał ich do Betlejem i rzekł: Idźcie, dokładnie się dowiedzcie o dziecięciu, a gdy je znajdziecie, donieście mi, abym i ja poszedł oddać mu pokłon.
9  Oni zaś, wysłuchawszy króla, odeszli. A oto gwiazda, którą ujrzeli na Wschodzie, wskazywała im drogę, a doszedłszy do miejsca, gdzie było dziecię, zatrzymała się.
10  A ujrzawszy gwiazdę, niezmiernie się uradowali.
11  I wszedłszy do domu, ujrzeli dziecię z Marią, matką jego, i upadłszy, oddali mu pokłon, potem otworzywszy swoje skarby, złożyli mu w darze złoto, kadzidło i mirrę.
12  A ostrzeżeni we śnie, by nie wracali do Heroda, inną drogą powrócili do ziemi swojej.
W Słowie Bożym czytamy, że owi królowie byli mędrcami, oryginalny tekst nazywa ich magami lub astrologami. Nie bez znaczenia jest fakt, że idąc do Betlejem kierowali się gwiazdą, byli bowiem ludźmi którzy wpatrywali się w gwiazdy i z nich próbowali odczytać przyszłość. W tamtym okresie takich ludzi nazywano, magami, mędrcami lub astrologami. Wiemy też, że przyszli ze wschodu prawdopodobnie z Babilonu, terenu dzisiejszej Iraku. Pojawia się pytanie na jakiej podstawie połączyli gwiazdę z narodzeniem Króla Żydowskiego? Wiemy, że Żydzi byli rozproszeni daleko po za Jerozolimę za nieposłuszeństwo Bogu przez z króla Babilońskiego Nebokadnezara. Kiedy Żydzi zostali pozbawieni swojej świątyni budowali synagogi w których sprawowali kult religijny i nauczali Starego Testamentu. Za czasów narodzenia Jezusa Synagogi były już w całym cesarstwie Rzymskim, a także na wschodzie skąd przybyli mędrcy. Znając te fakty staje się jasne, że owi mędrcy musieli znać proroctwa Starego Testamentu o Królu Żydowskim, który miał na świat przyjść właśnie w tym okresie. Więc gdy pojawiła się na niebie gwiazda powiązali ją z proroctwami i tak doszli do Betlejem. Nigdzie nie czytamy w tekście biblijnym ilu było tych mędrców. Tylko na podstawie złożonych darów uważa się, że było ich trzech. Niektórzy nawet nadali im imiona takie jak Kacper, Melchior, Baltazar dlatego w wielu mieszkaniach katolickich pisze się w czasie kolędy K+M+B jest to pewna forma błogosławieństwa według K.K
Biorąc pod uwagę powyższe, dzisiejsze święto tzw. trzech króli to bajki. Nie byli to Królowie tylko mędrcy i nie wiemy czy było ich trzech, nie znamy ich imion i trudno powiedzieć czy byli świętymi jak uważa K.K a na domiar złego z tej bajki zrobiono państwowe święto. Może napiszmy petycje do naszego sejmu by wprowadzono oficjalne państwowe święto wolne od pracy na cześć kopciuszka, kota w butach czy królewny śnieżki.


5.01.2011

Skąd mogę mieć pewność, że Pismo Święte jest natchnione przez Boga?

Wielu ludzi nie chce uwierzyć przesłaniu ewangelii, bo twierdzi, że nie mają pewności czy to co mówi Biblia jest prawdziwe. Sam osobiście nie mam żadnych wątpliwości, że Biblia jest natchnionym Słowem Bożym przez, które przemawia do nas Bóg. Głęboko także wierze, że w dzisiejszych czasach czytamy własnie taki tekst, który wyszedł spod pióra autorów ksiąg biblijnych. Moja wiara nie jest oparta na bajkach, ale na faktach historycznych dających niezbite dowody na nieomylność i natchnienie Pisma Św. Kilka z tych dowodów pragnę przedstawić odpowiadając na powyższe pytanie.
Niezwykłą rzeczą charakteryzującą Pismo Św jest to w jako sposób ono powstało. Biblia była spisywana przez ponad 1500 lata i ma 40 autorów którzy na przestrzeni tych lat nie mogli się znać. Często też pochodzili z różnych kultur i środowisk, mieli różnego rodzaju wykształcenie od pasterzy do lekarzy. Takie różnice między osobami wcale by nie pomagały w pisaniu jednej książki. Pismo Św było spisywane na przestrzeni tego okresu na trzech rożnych kontynentach. Te wszystkie fakty czynią Bilbie niezwykłą księgą. Żadna inna księga religijna nie ma tak długiej historii powstawania i tylu autorów. Większość dzieł religijnych było napisanych przez jednego autora i na przestrzeni jego życia. Poza biblijne dzieła religijne, które były spisywane dłużej niż 100 lat są niespójne, najczęściej jest to zbiór filozofii i pewnych ludowych mądrości, ale nie tak jest z Pismem Św. Mimo tak długiego okresu powstawania jest ono bardzo spójne i jednolite trzymające temat i przedstawiające fakty historyczne w które był zaangażowany Bóg.
Kolejnym dowodem na natchnienie Pisma Św jest jego charakter historyczny. Biblia podaje fakty historyczne, które można zweryfikować. Do dzisiaj archeologowie odkrywają biblijne miejsca, które pokrywają się z relacjami w Biblii. Następnym dowodem jest istnienie narodu Żydowskiego. Biblia wyjaśnia nam w jaki sposób ten naród powstał i jak Bóg realizował swoje plany co do tego narodu.
Innym bardzo ważnym dowodem na natchnienie Pisma Św są proroctwa dotyczące przyszłości z których bardzo wiele już się wypełniło a inne czekają na swoje wypełnienie. Co ciekawe tylko Pismo Św ma odwagę z taką pewnością przepowiadać z wielkim wyprzedzeniem przyszłość, bo tylko ten Bóg który przemawia przez te słowa jest Bogiem prawdziwym. W Biblii między innymi są proroctwa dotyczące przyjścia Jezusa na świat, długo przed Jego pojawieniem. Inne proroctwa dotyczą wyprowadzenia żydów z Egiptu, rozproszenia ich po narodach, upadek jerozolimskiej świątyni, upadek wielu mocarstw np Babilonu Asyrii. Jeszcze inne proroctwa mówią o dzisiejszych czasach, a także o przyszłości.
Pod wpływem słów zapisanych w Piśmie Św wielu ludzi na przestrzeni setek lat doznawało i doznaje radykalnej przemiany. Ze skrajnych niekiedy przestępców i bandziorów robią się potulne baranki pragnące kochać Boga. Alkoholicy i inni zniewoleni nałogami zostają w jednej chwili uwolnieni, a wielu chorych, słabych zostało uzdrowionych. Jest to kolejne wspaniałe świadectwo na to, że Biblia pochodzi od Boga.
Po za tym pozostaje ciągła zażarta krytyka wobec tej księgi. Mimo tak wielu ataków, żaden wróg Biblii nigdy nie zdołał jej zgładzić, ich dawno nie ma, a Biblia ma się dobrze i wciąż pełni swoja rolę, którą jest objawić nam Boga i dać Boże Słowo. Pismo Św nie ukrywa charakteru swoich bohaterów, mówi o ich sukcesach i porażkach, czasami grzechach, żadna inna księga w tak szczery sposób nie opowiada o ludziach.

2 Tymoteusza 3:16  Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,
17  aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany.

4.01.2011

Studium Listu Apostoła Pawła do Galacjan 4,1-11

List do Galacjan 4,1-11
Apostoł Paweł w początkowych rozdziałach przedstawił czym jest ewangelia, że jest ona wypełnieniem obietnicy danej Abrahamowi i zakon nie unieważnia tej obietnicy. W tej obietnicy była zapowiedź błogosławieństwa wszystkim pokoleniom ziemi  przez potomstwo Abrahama, a którym był Chrystus. Dalej Apostoł przedstawił rolę zakonu pokazując, że zakon uczynił obietnicę łaski bardziej potrzebną. Później wyjaśnia nam jak obietnica wypełniła się w Chrystusie. Teraz Paweł przeciwstawia stan człowieka pod zakonem, położeniu człowieka pod łaską w Chrystusie.

Paweł  porównuje człowieka pod zakonem do dziedzica wielkiego majątku. Mimo tego że jest dziedzicem to nie może decydować o majątku bo jest jeszcze dzieckiem i majątkiem a także nim samym zarządzają jego opiekunowie i zarządcy i w tym nie różni się od niewolnika. I trwa to tak długo jak zdecyduje Ojciec.
Podobnie i my wers 3 byliśmy dziedzicami obietnicy ale byliśmy w niewoli zakonu aż do Chrystusa. Zakon panuje nad człowiekiem mówiąc mu jak ma żyć co ma robić, jeść, ubierać się, żenić. Właściwie zakon regulował większość rzeczy dotyczących codziennych zajęć.
Więc niewola której byliśmy poddani polegała na podporządkowaniu zakonowi.

Ciekawe bo tutaj zakon jest zrównany z żywiołami wers 3 a w 9 wersie te żywioły są nazwane jako nędzne, słabe.
Co autor ma na myśli mówiąc o żywiołach?
1.       Pierwsza możliwość jest taka, że Paweł chce przedstawić zakon jako coś początkowego, lub podstawowe zasady moralne.
2.       Druga możliwość to utożsamianie żywiołów z podstawowymi żywiołami świata fizycznego, które służą na do wyznaczania okresów, świąt i czasu co tez by się zgadzał z wersem 8.
Wydaje się że Paweł chce powiedzieć, że zniewolenie zakonem można nazwać zniewoleniem złych duchów? Czyżby zakon był wymysłem szatana? Oczywiście nie, to szatan posłużył się rzeczą dobra żeby podbić ludzi w niewolę.

Różnica jest taka że Bóg używa zakonu   by objawić grzech i nakłonić ludzi by nawrócili się do Boga. Szatan posługuje się zakonem by pokazać grzech i pogrążyć ludzi w rozpaczy. W Bożych rękach zakon nigdy nie miał być celem. On jest środkiem który ma prowadzić do Chrystusa, diabeł zawsze wskazuje na zakon jako cel doprowadzając ludzi do śmierci z powodu niemocy przestrzegania zakonu.
Niewola zakonu trwała 1300 lat bo tyle minęło czasu od nadania zakonu do narodzenia Mesjasza. Chrystus narodził się by uwolnić nas z niewoli zakonu i byśmy się stali Bożymi Synami.

Co to znaczy, że Jezus urodził się pod zakonem? Urodził się jako Żyd z matki żydówki, był podporządkowany prawu żydowskiemu i wypełniał wszystkie przepisy zakonu w sposób doskonały nie łamiąc żadnego przykazania. Pochodził z boskiej linii a jednocześnie był człowiekiem, który wypełnił wszystkie wymagania Boże odnośnie ludzi. Dlatego mógł się stać przedstawicielem ludzi, Synem Człowieczym i Bożą ofiarą za nasze grzechy.
Więc przez wiarę w Chrystusa dostępujemy usynowienia.
Bóg posłał swego syna a później posyła swego Ducha. Gdy ten Duch zaczyna przebywać w nas wołamy do Boga Abba Ojcze. Bóg nie tylko nas usynawia, ale upewnia nas w tym usynowieniu.
Słowa Abba Ojcze są aramejskim zdrobnieniem słowa ojcze. W taki sposób Pan Jezus zwracał się do Boga można je tłumaczyć jako Drogi Ojcze. (Rzymian 8,15-16).
Gdy Duch Boży przebywa w nas pobudza nas do modlitwy, miłości i posłuszeństwa Bogu.
Wers 7 Więc to, że jesteśmy Bożymi synami i dziedzicami nie dokonuje się dzięki nam i naszym wysiłkom ale to Bóg najpierw zesłał Swego Syna później posłał Swojego Ducha.
Wer 8 – nasz dotychczasowa niewola polegała na nieznajomości Boga. Synostwo nasze polega na znajomości Boga wers 9.

Dalej Paweł pyta się Galatów dlaczego się cofają do żywiołów, które nie mogą przybliżyć nas do Boga.
Paweł zarzuca Galatom cofnięcie się z powrotem z wolności do niewoli. Mówi, że na nowo polegają na dniach, miesiącach i latach 10 wers. Ich religia stała się formalna i zaczęli polegać na uczynkach  ciała.
W końcu Paweł wypowiada bardzo przykre słowa dla Galatów. Jest pełen obaw, że jego praca poszła na marne bo nie dostąpią zbawienia
Podsumowanie:
1.       Życie chrześcijańskie jest życiem syna i córki, a nie niewolnika.
2.       Nie musimy żyć tak jakby nasze zbawienie było zależne od drobiazgowego przestrzegania zakonu. To życie pod ciągłym strachem i stresem.
3.       Nasze zbawienie nie opiera się na naszych działaniach, ale całkowicie na Dziele Chrystusa.
4.       Mimo tak wyraźniej ewangelii wielu ludzi tkwi w niewoli religii myśląc że zbawią się sami. Nawet chrześcijanie wracają do polegania na uczynkach ciała chlubiąc się nie z Krzyża Chrystusa, ale własnych osiągnięć.

3.01.2011

Przyjście Chrystusa

Łuk 2,1 – 21
v  Bóg na miejsce narodzenia swojego Syna wybrał żłób  bo nie było dla nich miejsca w gospodzie. Drodzy, to nie przypadek, że nie było dla nich miejsca w gospodzie i to, że Jezus przyszedł na świat w takich warunkach. Wiemy też, że Pan Jezus wypełnił starotestamentowe proroctwa odnośnie miejsca narodzenia Mesjasza

Świat znalazł miejsce dla Jezusa Na Krzyżu, ale nie było dla niego miejsca w sercach ludzkich.
v  Aniołowie nie obwieścili tej wielkiej nowiny wielkim tego świata. Nie poszli do arcykapłana do faryzeuszów i do heroda ale ogłosili, to pasterzom.  Boże drogi są bardzo dziwne my gdybyśmy mieli taką wiadomość, to chcielibyśmy dotrzeć z tą wiadomością do jak najszerszej grupy osób i to jak najważniejszych.
Bóg uznał, że pasterze powinni dowiedzieć się pierwsi, co się stało w Betlejem. W taki oto sposób Bóg pokazuje charakter służby Mesjasza i przyszłej Jego działalności myślę też, że Bóg mówi jacy ludzie będą przychodzić do Jezusa.
Wspaniałą rzeczą jest to, że Boża dobra nowina najpierw została przekazana pasterzom. W tamtych czasach pasterze byli lekceważeni przez swoich prawowiernych rodaków. Nie byli oni w stanie zachować wszystkich przepisów rytualnego prawa; nie mogli skrupulatnie przestrzegać wszystkich obmyć czy innych zasad i zaleceń, gdyż pilnowanie stad zabierało im cały czas. Z tego powodu ortodoksyjni Żydzi patrzyli na nich z pogardą. I oto właśnie do tych prostych ludzi pól nadeszło Boże poselstwo.  Cytat z komentarza Barclay.

Pewien monarcha często znikał ze swego dworu, by w przebraniu przebywać wśród swego ludu. Gdy przerażeni dworzanie prosili, by dla własnego bezpieczeństwa nie czynił tego, odpowiedział: „Jak mogę rządzić swoim ludem, nie wiedząc jak on żyje”. Wielka myśl chrześcijańskiej wiary zawiera się w tym, że nasz Bóg zna nasze życie, ponieważ On żył wśród nas i był jednym z nas.
Jezus narodził się pośród nas od początku przyszedł, by być z nami wielką szkodę wyrządzamy ewangelii gdy zamykamy ją w murach kościelnych i uważamy że o Bogu powinno się słyszeć w kościele. To jest to, co próbuje zrobić ten świat chce ograniczyć swoją odpowiedzialność przed Bogiem. Chce by Bóg miał wgląd w ich życie w kościele. On narodził się pośród nas i nie w pałacowych warunkach może zrozumieć każdego z nas.

1 Koryntian 2:6  My tedy głosimy mądrość wśród doskonałych, lecz nie mądrość tego świata ani władców tego świata, którzy giną;
7  ale głosimy mądrość Bożą tajemną, zakrytą, którą Bóg przed wiekami przeznaczył ku chwale naszej,
8  której żaden z władców tego świata nie poznał, bo gdyby poznali, nie byliby Pana chwały ukrzyżowali.

zajasza 61:1  Duch Wszechmocnego, Pana nade mną, gdyż Pan namaścił mnie, abym zwiastował ubogim dobrą nowinę; posłał mnie, abym opatrzył tych, których serca są skruszone, abym ogłosił jeńcom wyzwolenie, a ślepym przejrzenie,
2  abym ogłosił rok łaski Pana i dzień pomsty naszego Boga, abym pocieszył wszystkich zasmuconych,
3  abym dał płaczącym nad Syjonem zawój zamiast popiołu, olejek radości zamiast szaty żałobnej, pieśń pochwalną zamiast ducha zwątpienia. I będą ich zwać dębami sprawiedliwości, szczepem Pana ku Jego wsławieniu.

U Boga nie liczy się to, co liczy się u ludzi

Bóg mówi o wspaniałym wydarzeniu, narodzeniu swojego Syna a pierwszymi ludźmi byli pasterze.
Anioł zwraca się do pasterzy by nie bali się, ale zaczęli się radować.  Myślę, że te słowa dobrze odzwierciedlają, to co dzieje się z człowiekiem przed nawróceniem i po nawróceniu.
Człowiek żyje w ciągłej niepewności a życie ludzi często jest zdominowane przez strach. Ludzie boją się zagrożenia ze strony żywiołów, boją się utraty pracy, boją się choroby, boją się innych ludzi, a w końcu każdy człowiek boi się śmierci. Bóg poprzez narodzenie Swojego Syna chce dać nam nadzieje i odpuszczenie grzechów pragnie też pojednać nas z sobą byśmy nie musieli już się bać, ale mu ufać.
  10 wers Anioł mówi że zwiastuje wielka radość. Pozostaje pytanie dlaczego tak się dzieje że większość ludzi obchodzących tą pamiątkę raczej raduje się ze dobrego jedzenia możliwości zrobienia upominków lub otrzymania prezentów, handlowcy radują z lepszego utargu, który czeka ich w święta jeszcze inni radują się z pewnej magicznej atmosfery, ale mało ludzi rzeczywiście raduje się z przyjścia Zbawiciela na świat.
Głównym tego powodem jest to, że nigdy nie zrozumieli, co się stało tamtego dnia w Betlejem.
Aniołowie ogłaszając narodzenie Jezusa nazywają go Zbawicielem. Często, to słowo Zbawiciel jest używane w kościele, ale stosunkowo rzadko jest używane w codziennym życiu gdybyśmy chcieli lepiej odpowiedzieć na to, co to oznacza moglibyśmy nazwać go ratownikiem, tym przez którego zostaniemy zachowani , od gniewu Bożego będziemy uratowani. Mamy się nie bać bo mamy wielkiego zbawiciela
Mateusza 1:21  A urodzi syna i nadasz mu imię Jezus; albowiem On zbawi lud swój od grzechów jego.
22  A to wszystko się stało, aby się spełniło słowo Pańskie, wypowiedziane przez proroka:
23  Oto panna pocznie i porodzi syna, i nadadzą mu imię Immanuel, co się wykłada: Bóg z nami.
  Wers 14
"Bogu jest chwała a pokój ludziom w których Bóg ma upodobanie"        
Kiedyś nie rozumiałem  zbyt dobrze tego fragmentu, a to z tego powodu że niekiedy jest on przedstawiony jako „Chwała na wysokości Bogu a na ziemi pokój ludziom dobrej woli”. Kogo Bóg błogosławi kto mu jest szczególnie miły, kto jest mu szczególnie miły?


Dzieje Apostolskie 10:34  Piotr zaś otworzył usta i rzekł: Teraz pojmuję naprawdę, że Bóg nie ma względu na osobę,
35  lecz w każdym narodzie miły mu jest ten, kto się go boi i sprawiedliwie postępuje.
Dlaczego akurat te słowa aniołowie wypowiadają podczas narodzenia Jezusa. Drodzy Słowo Boże mówi wyraźnie, że Bóg ma upodobanie w tych którzy są posłuszni Chrystusowi.
Jana 3:36  Kto wierzy w Syna, ma żywot wieczny, kto zaś nie słucha Syna, nie ujrzy żywota, lecz gniew Boży ciąży na nim.Pasterze dzielili się doświadczeniem dobrą nowiną z innymi

v  Bóg objawia swą prawdę nie tym którzy są wielcy ale tym którzy są otwarci i maja szczere serce i pragną mu być posłuszni.
v  Chrystus chce zbawić nas z naszych grzechów jest, to Jego główny cel przyjścia na ziemię, ale zbawi tylko tych którzy mu zaufają i w niego uwierzą .

Łączna liczba wyświetleń