Drodzy dzisiaj zajmiemy się drugą zasadą spuścizny
reformacyjnej „Sola fide” – tylko wiara. Wielki reformator Marcin Luter uważał
tą zasadę za podstawę istnienia kościoła chrześcijańskiego. Zasada ta odpowiada
na pytanie w jaki sposób grzeszny człowiek może okazać się przed Bogiem
sprawiedliwym człowiekiem? W jaki sposób możemy pozyskać przychylność Bożą i
Jego łaskę? Co musimy zrobić żeby cieszyć się Bożym błogosławieństwem i
przestać obawiać się sądu Bożego? Te pytania zadają sobie ludzie na całym
świecie, także zadawał je sobie Marcin Luter.
Po pielgrzymce z Rzymu w 1511r Luter przechodzi kryzys
wiary, swoje odwiedziny w Rzymie podsumowuje słowami „im bliżej Rzymu tym gorsi
chrześcijanie”. Rok później zostaje wykładowcą Pisma Św.
Gdy czyta list do Rzymian 1,17 dochodzi do
przełomowych wniosków, że człowiek w żaden sposób swoimi zasługami nie jest
wstanie zasłużyć na Bożą sprawiedliwość, ale zostaje nią obdarowany przez Boga.
To przełomowe odkrycie w Jego życiu prowadzi go do zbawienia i przyjęcia Bożej
sprawiedliwości, sprawiedliwości nam przypisanej nie w wyniku naszych zasług,
ale w wyniku zasług Chrystusa.
Zanim bardziej wnikliwie rozważymy tą zasadę to musimy
sobie powiedzieć, że nie ma możliwości jakiegokolwiek doświadczenia
błogosławieństwa od Boga jeśli nie wierzy się w Jego istnienie. Czytamy o tym w Liście do Hebrajczyków:
Hebrajczyków
11:6 Bez wiary zaś nie można podobać się Bogu; kto bowiem przystępuje do
Boga, musi uwierzyć, że On istnieje i że nagradza tych, którzy go szukają.
Ludzie często tak robią że nie zastanawiają się nad
Bogiem nie szukają Go, ale praktykują jakieś życie religijne. Odprawiają różne
czynności, chodzą do miejsc kultu starają się przestrzegać zasad, które
wynikają z przynależności do wyznania. Ale nigdy w sposób świadomy nie
rozmyślają o Bogu. Czy jest, kim jest, czego oczekuje od mojego życia, czy ma
upodobanie w tym jak żyje co robie?
Świat nie daje wiary w istnienie Boga, bo nie może Go zobaczyć, dotknąć zbadać.
A jednocześnie poszukuje jakiegoś ratunku widzi, że coś jest nie w porządku.
Patrzy na ten system widzi, że ludzie są wciąż są nieszczęśliwi, zrezygnowani, ciągle są wojny
mniejsze i większe nie możemy uprać się z chorobami i ze śmiercią. Świat szuka
ratunku, ale nie szuka go tam gdzie trzeba, nie szuka ratunku u Boga. Szuka w
religii w staraniach człowieka w osiągnięciach medycyny, polityki, ekonomi. Ale
jak długo będziemy szukali ratunku z dala od Boga tak długo będziemy się
potykać i upadać.
Dopiero wtedy gdy uznamy Boga za wiarygodnego i
zaczniemy mu ufać możemy do niego się
zbliżyć. Więc zaczynamy od wiary w istnienie Boga, gdy zaczynamy Go
szukać dowiadujemy się, że Bóg jest święty i sprawiedliwy. Dowiadujemy się, że
Bóg nienawidzi grzechu, nienawidzi wszystkiego co złe. Nie ma w nim nawet
chwilowego zaćmienia (Jak 1,17) jest
doskonale czysty, doskonale moralny, sprawiedliwy i Święty. On oczkuje
sprawiedliwości od każdego człowieka dał swoje prawo i w nim objawił swoją wolę. Można otworzyć
Ks. Wyjścia 20 rozdz. i tam przeczytamy Dziesięć przykazań – nie zabijaj, nie
kłam, nie pożądaj, nie cudzołóż, nie kłaniaj się fałszywym bogom i inne.
Patrzymy na nasze życie i okazuje się, że w żaden sposób nie możemy sprostać
temu prawu. Okazuje się, że Boże prawo zamiast być dla nas wyzwoleniem staje
się sidłem.
Upadły grzeszny człowiek nie ma mocy do życia w taki
sposób jak tego oczekuje od niego Bóg, właśnie tego doświadczył Luter tego
doświadczali inni Jan Wesley, Apostoł Paweł. Gdy chcieli przystąpić do Boga na
przeszkodzie stawało im Boże prawo i grzeszność człowieka. Człowiek nie znający
Bożego sposobu usprawiedliwienia próbuje jakoś się z tym uprać, czuje się
potępiony z powodu własnych grzechów więc myśli sobie: „musze spełniać dobre
uczynki może zdołam przebłagać Boga” lub „mam nadzieje że ostatecznie moich
dobrych uczynków okaże się więcej niż złych” właściwie wszystkie inne starania
pozyskania Bożej sprawiedliwości inaczej niż przez wiarę w Chrystusa opierają
się na staraniach człowieka. Cokolwiek by to nie było zawsze akcent jest
kładziony na to, że człowiek musi coś zrobić by dostąpić usprawiedliwienia ktoś
nawet doszedł do wniosku, że na świecie
są dwie drogi zbawienia – droga wytyczona przez człowieka z jego pomysłami i
staraniami i droga wytyczona przez Boga kierująca nasze oczy na Chrystusa.
Ap. Paweł wyraził to
w ten sposób:
Rzymian 10:3 bo nie znając
usprawiedliwienia, które pochodzi od Boga, a własne usiłując ustanowić, nie
podporządkowali się usprawiedliwieniu Bożemu.
Gdy będziemy się uważnie przyglądać ludziom, to zauważymy, że zawsze tak jest, że gdy
ludzie nie znają Bożej drogi zbawienia, to mają jakiś swój pomysł na ratunek.
Reformatorzy zanim odkryli na nowo zasadę „Sola
fide” kładli nacisk na własne uczynki na własną sprawiedliwość. Marcin
Luter nawet doszedł do wniosku że ewangelia jest zła i okrutna bo pokazuje
świętość i czystość Boga, który wymaga od nas miłości do wrogów, przebaczania
win, porzucenia miłości do świata, a zupełnie nie daje mocy do takiego życia.
Działo się tak momentu kiedy odkrył na podstawie listu
do Rzymian, że możemy przed Bogiem okazać się sprawiedliwymi jedynie przez
wiarę w Chrystusa.
Rzymian 1:17 bo usprawiedliwienie Boże w
niej bywa objawione, z wiary w wiarę, jak napisano: A sprawiedliwy z wiary żyć
będzie.
Ewangelia naprawdę jest dobra nowiną, bo mówi nam o tym że w niej objawia się Boża
droga usprawiedliwienia. Dopiero wtedy doświadczymy prawdziwej wolności naszej
duszy gdy zrozumiemy w jaki sposób możemy okazać się przed Bogiem sprawiedliwymi.
Tu nie chodzi o naszą sprawiedliwość, ale chodzi o to
że Bóg objawił na jakiej podstawie jest
w stanie przebaczyć grzesznikowi jego grzechy, na jakiej podstawie jest w
stanie uznać człowieka za sprawiedliwego i przyjąć do swojej chwały.
Bożą drogą usprawiedliwienia grzesznika jest jedynie
wiara w Chrystusa „Sola fide” przez wieki aż do czasów reformacji kościół
zapomniał o tej ważnej zasadzie. Dopiero wtedy gdy na nowo zwrócono się do
Pisma Św. odkryto, że Bóg zbawia człowieka nie na podstawie jego zasług, starań
czy sakramentów, ale czyni to darmo z łaski przez wiarę w osobę i dzieło Jezusa
Chrystusa.
Galacjan
2:16 wiedząc wszakże, że człowiek zostaje usprawiedliwiony nie z uczynków
zakonu, a tylko przez wiarę w Chrystusa Jezusa, i myśmy w Chrystusa Jezusa
uwierzyli, abyśmy zostali usprawiedliwieni z wiary w Chrystusa, a nie z
uczynków zakonu, ponieważ z uczynków zakonu nie będzie usprawiedliwiony żaden
człowiek.
Żadne dobre uczynki – uczynki prawa nie są wstanie ani
na milimetr przybliżyć cię do Boga. Prawo Boże mówi nam co mamy robić jak mamy
żyć, ale zupełnie nie daje mocy do
takiego życia. Więcej, prawo Boże potępia nas każe nam
nie kłamać, nie nienawidzić, nie pożądać, nie kraść i nie cudzołożyć i
występuje przeciwko nam jako oskarżyciel za każdym razem gdy je przekraczamy. Prawo
czyni z nas przestępców, pokazuje standardy Bożej sprawiedliwości i wskazuje
wzór, ale z powodu upadłej ludzkiej natury nie mamy siły by je zachowywać.
Możemy się starać i czynić zobowiązania, przyrzekać, zapierać się samych
siebie, ze czegoś nie zrobimy i tak w
końcu te przykazania złamiemy. Dlatego człowiek nie może uzyskać przebaczenia
winy na podstawie swoich uczynków, wszak jego uczynki tylko dowodzą, że jest
przestępcą.
Jeśli myślisz, że twoje porządne życie czyni z ciebie
chrześcijanina, to jesteś w ogromnym błędzie, tylko wiara w dzieło Chrystusa
jest w stanie zbliżyć nas do Boga. Gdy nawet jako chrześcijanie zaczniemy ufać
czemukolwiek innemu niż Chrystusowi i jego odkupieńczej ofierze za nasze
grzechy na nowo poddajemy się pod władze zakonu. Tylko dlatego możemy tu
dzisiaj się zgromadzić i mieć pewność, że Bóg wysłucha naszych modlitw i
przyjmie nasze uwielbienie, bo stoimy w sprawiedliwości Chrystusa. Przez wiarę w
Chrystusa Bóg zalicza nam jego dzieło na
nasze konto. W chwili gdy uwierzysz w Chrystusa i przyjmiesz Go jako swego Pana
i Zbawiciela twoje grzechy zostaną Mu przypisane, a mór nieprzyjaźni między
tobą, a Bogiem zostanie usunięty. Największy przestępca może zostać
usprawiedliwiony przed Bogiem w jednej chwili przyjmując wiarą Pana Jezusa
Chrystusa i cieszyć się Bożym błogosławieństwem. Chrystus stanął na miejscu
każdego grzesznika i Bóg postąpił z nim tak jakby postąpił z każdym
grzesznikiem wylewając na Chrystusa swój gniew. Teraz przyjmując Chrystusa
grzesznik zostaje przykryty szatą sprawiedliwości Jezusa, którą on posiadał i
dzięki temu jest akceptowany przez Boga.
Rzymian 3:23 gdyż wszyscy zgrzeszyli i
brak im chwały Bożej,
24 i
są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie,
25
którego Bóg ustanowił jako ofiarę przebłagalną przez krew jego, skuteczną
przez wiarę, dla okazania sprawiedliwości swojej przez to, że w cierpliwości
Bożej pobłażliwie odniósł się do przedtem popełnionych grzechów,
26 dla
okazania sprawiedliwości swojej w teraźniejszym czasie, aby On sam był
sprawiedliwym i usprawiedliwiającym tego, który wierzy w Jezusa.
Przez dzieło Chrystusa Bóg nie naruszył swojej sprawiedliwości,
zaspokoił jej żądania. Jego sprawiedliwość domagała się kary za grzechy każdego
grzesznika. Kara została wykonana na Panu Jezusie, a warunkiem
usprawiedliwienia Bóg uczynił wiarę w to działo. Tak więc dzieło zbawienia w
żadnym razie nie jest dziełem człowieka jest tylko i wyłącznie dziełem Boga –
tylko Bogu Chwała – Soli Deo Gloria .
Jak to mówi Paweł w Rzym 3,26b „aby On sam był sprawiedliwym i usprawiedliwiającym tego który wierzy w
Jezusa.
Inny fragment Słowa Bożego mówi:
Efezjan 2:8 Albowiem łaską zbawieni
jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar;
9 nie
z uczynków, aby się kto nie chlubił.
10
Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych
uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili.
Cały nowy Testament pełny jest tej zasady Sola fide – tylko wiara. Nie masz nic
co możesz Bogu dać, nie masz nic czego Bóg by od ciebie chciał, jesteś
nędzarzem i biedakiem w Bożych oczach, jesteś umarłym grzesznikiem i nie jesteś
w stanie zdobyć się na nic dobrego w czym Bóg miałby upodobanie, aż do momentu
kiedy Bóg cię nie ożywi. Właśnie o to
potyka się większość ludzi myślą, że zanim przyjdą do Boga muszą coś uczynić. Rzucić palenie,
poprawić się w kwestii moralnej, stać się lepszym człowiekiem, myślą, że jak to
uczynią będą przyjęci przez Boga. Jeszcze raz chce powiedzieć Bóg jeśli Bóg kogoś przyjmuje, to
tylko i wyłącznie ze względu na zasługi Chrystusa, to tylko i wyłącznie wtedy
kiedy w niego wierzysz, a Jego zasługi zostają ci przypisane, NIE Z UCZYNKÓW ABY SIĘ KTOŚ NIE CHLUBIŁ.
Bóg widząc stan śmierci duchowej każdego człowieka odradza nas przez Swoje
Słowo i Moc Ducha Św. obdarza nas akceptacją, zbawianiem, przebaczeniem
grzechów i czyni to z łaski przez wiarę.
Cała religia świata jest zupełnie odwrotna, już samo to jest wielkim
świadectwem autentyczności chrześcijaństwa. W każdej innej religii nacisk
kładziony jest na uczynki by pozyskać łaskę Boga lub zbawienia. Prawdziwe
chrześcijaństwo mówi nam, że łaskę Boga i błogosławieństwo otrzymujemy na
starcie przez Wierę w dzieło Chrystusa. Gdy w wierze przyjdziesz do Boga On uczyni cię nowym człowiekiem byś mógł
spełniać dobre uczynki.
Rzymian 3:27
Gdzież więc chluba twoja? Wykluczona! Przez jaki zakon? Uczynków?
Bynajmniej, lecz przez zakon wiary. „Sola
Fide” – „tylko wiara”.
Wszystko co mamy w Chrystusie wynika z wiary w Jego
dzieło. Zbawienie, usprawiedliwienie, wszelkie błogosławieństwo otrzymujemy
przez wiarę w dzieło Chrystusa. Ale musimy tu wspomnieć, że w żadnym razie
wiara nie jest naszym dziełem. Istnieje nauka, która zamieniła uczynki zakonu,
na uczynek wiary. Nacisk kładziony jest na to, że to człowiek decyduje czy ma
uwierzyć lub nie. Apostoł Paweł mówi że, wiara nie pochodzi z nas nie możemy w
swoim życiu wzniecić iskry wiary. Jesteśmy martwi przez upadki i grzechy,
martwy człowiek nie może zrobić nic nie może nawet uwierzyć (Efez 2,1). Bóg budzi grzesznika do
życia daje mu łaskę wiary. Gdybyśmy zbawiali się dzięki naszej wierze, to wtedy
zbawienie byłoby po części naszym dziełem, a tak jest całkowicie dziełem Boga.
Nie zbawia cię twoja wiara, zbawia cię Chrystus, Bóg czyni cię sprawiedliwym ze
względu na wiarę w dzieło Chrystusa, a wiara ta jest Jego dziełem w twoim życiu.
Jedne z ostatnich słów jakie wypowiedział Marcin Luter
leżąc na łożu śmierci gdy odchodził do Pana w 1546r brzmiały „Jesteśmy tylko żebrakami tak jest prawda”.
Nie możesz nic dodać do tego co uczynił Chrystus, nikt
z nas nie może nic dodać i nie może tego zrobić choćby najświętsza i
najbardziej doskonała osoba. Pan wisząc na Krzyżu powiedział „wykonało się” (Jana 19:30) Dzieło
zbawienia jest całkowicie zakończone próba zasłużenia na nie jest zniewagą
Boga, jest powiedzeniem Bogu, że potrafisz to zrobić lepiej niż Jezus.
Gdyby nasze usprawiedliwienie zależało od naszych
uczynków, to syn marnotrawny z (Ew.
Łukasza 15,11 – 32) Nigdy nie powróciłby do ojca, nie miał nic co mógłby
Ojcu zaoferować był kompletnym
bankrutem. Całe swoje dziedzictwo roztrwonił i postanowił wrócić do Ojca
z pustymi rękami. Uwierzył, że ojciec może go przyjąć pomimo stanu w jakim się
znalazł. Więc wracał głodny obdarty, odarty ze wszelkiej godności, całkowicie
sponiewierany. Ojciec wybiegł mu na spotkanie i przyjął go tak samo Bóg
przyjmie każdego człowieka, który
postanowi zawrócić ze swoich dróg i zwrócić się przez wiarę do Chrystusa.
W ks. Izajasza możemy przeczytać niezwykły werset
Izajasza 1:18
Chodźcie więc, a będziemy się prawować - mówi Pan! Choć wasze grzechy
będą czerwone jak szkarłat, jak śnieg zbieleją; choć będą czerwone jak purpura,
staną się białe jak wełna.
A psalm 103 mówi:
Psalmów
103:12 Jak daleko jest wschód od zachodu, Tak oddalił od nas występki
nasze.
Usprawiedliwienie przez wiarę przynosi do naszego
życia wspaniałe błogosławieństwa, przede wszystkim nasze grzechy są
przebaczone, następnie mamy pokój z
Bogiem i stajemy się bożymi dziećmi, a Bóg jest naszym Ojcem. Stajemy się
również dziedzicami obietnic Bożych. Bóg już nie jest przeciwko nam, ale z
nami. Otrzymujemy także w darze Ducha Św. jako zadatek i gwarancje zbawienia.
Zostajemy obdarzeni pokojem i możliwością ufania Bogu, a także mamy pewność
zbawienia.
Jeśli do tej pory myślałeś, że to ty coś musisz zrobić
by uzyskać zbawienie od Boga, to przeproś za to
Boga. Wszystko co jest potrzebne
byś mógł być zbawiony zostało już
uczynione przez Jezusa Chrystusa na Krzyżu. On przyszedł po to by wziąć twoje
grzechy i ponieść je na Krzyż, On przyszedł po to by zdjąć z ciebie
przekleństwo i Boży gniew, On przyszedł po to, by obdarzyć cię swoją
sprawiedliwością. Okryty nią możesz w pełnej ufności stanąć przed Bogiem i
zostaniesz przyjęty. Wzywam cię dzisiaj byś na nowo spojrzał na krzyż gdzie
umierał twój Pan Jezus Chrystus i uwierzył że On jest posłanym przez Boga
zbawicielem każdego człowieka, a w szczególności twoim, byś uwierzył i żył.
Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz