Drodzy
dzisiaj wspominamy śmierć naszego Pana za nasze grzechy. Chrystus zatroszczył
się o to byśmy nigdy nie zapomnieli co dla nas uczynił. On nakazał nam
wspominać jego śmierć przez łamanie chleba i spożywanie go. Chleb ten, jest
symbolem wydanego jego ciała, jako ofiary przebłagalnej za nasze grzechy.
Nakazał nam również wspominać przelaną Jego krew, która jest przypieczętowaniem,
gwarancją wylania błogosławieństw nowego przymierza.
Zarówno
jego ciało jak i krew zostało wydane, a krew została przelana za nas by mogło
nastąpić nasze odkupienie, nasze zbawienie. List do hebrajczyków mówi, że bez
wylania krwi nie ma odpuszczenia grzechów (Hebr.
9,22). W Starym Testamencie niemal wszystko było oczyszczane krwią, a Bóg
powiedział, że:
Kapłańska 17:11 gdyż życie ciała jest we
krwi, a Ja dałem wam ją do użytku na ołtarzu, abyście dokonywali nią
przebłagania za dusze wasze, gdyż to krew dokonuje przebłagania za życie."
Widzimy
już od samego początku, że jedyny sposób w jaki grzesznik mógł być oczyszczony
z grzechów, to przelanie krwi. Grzech jest tak straszny w oczach Boga, że Pismo
mówi, iż zapłatą za grzech jest śmierć (Rzym
3,23). Gdyby ktoś z nas chciał sam zapłacić za swój grzech, to żadna cena w
oczach Boga nie jest na tyle wystarczająca, by grzech mógł zostać przebaczony.
Grzesznik musiałby sam ponieść śmierć i to śmierć na wieki. Słowo Boże nazywa
to śmiercią drugą, potępieniem wiecznym, ogniem nieugaszonym. Dlatego w wielkim
błędzie są ludzie, którzy chcą zapłacić za swoje grzechy własnymi uczynkami,
praktykami jakąś dobrą monetą, bo jedyne co Bóg będzie mógł im dać za ich
starania to śmierć.
Więc
Bóg, by człowiek nie musiał iść do piekła i mógł mieć przebaczone grzechy
wyznaczył ofiarę zastępczą, Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, który złożył w
ofierze własne życie w miejsce grzeszników, w miejsce moje i twoje. Byśmy mogli
w Niego uwierzyć i na tej podstawie nasze winy, nasze przestępstwa, wykroczenia
wobec Bożych przykazań zostaną nam odpuszczone.
Bez
przelania krwi nie ma przebaczenia grzechów. Tak, krew która jest konieczna do
oczyszczenia każdego z nas została przelana przez Chrystusa. Dzisiaj moc tej
krwi, moc tej ofiary jest tak samo aktualna i skuteczna jak wtedy, gdy została
złożona. Dzisiaj Bóg przebacza grzechy z łaski przez wiarę w Chrystusa każdemu,
kto widzi w Nim swojego Zbawiciela, kto widzi w Nim swojego Odkupiciela, który
położył swoje życie w nasze miejsce.
Ofiara
Jezusa Chrystusa jest jedyną ofiarą akceptowaną przez Boga co Bóg potwierdził
przez Zmartwychwstanie Jezusa, cuda, znaki, proroctwa i inne niezwykłe
wydarzenia. Tak więc nie możemy mieć żadnych wątpliwości, że ufając Jezusowi i
zawierzając Mu swoje życie nasze grzechy zostaną przebaczone, a my śmiało
możemy stanąć przed obliczem Bożym z pewnością, że zostaniemy przyjęci.
Dlatego
dzisiaj wspominamy to wydarzenie, kiedy nasz Pan za chwile miał złożyć siebie w
ofierze. To przypominanie zwraca naszą uwagę na to, komu mamy być wdzięczni, na
Kogo powinny być zwrócone nasze oczy, gdzie mamy szukać przebaczenia, kto jest
naszym pośrednikiem między Bogiem a człowiekiem. Nasze serce i nasze oczy mają być skierowane
na Jezusa Chrystusa, który siedzi obecnie po prawicy Bożej, tam w Nim jest nasz
ratunek. Przez to wydarzenie, przez łamanie chleba i picie kielicha Śmierć
Pańską zwiastujemy, bo paradoksalnie Śmierć Pana jest dla nas życiem. Kościół
ma zadanie, ja i ty mamy zadanie, mamy nieść tą śmierć, która głosi, że Bóg
świat ze sobą pojednał przez ofiarę Jezusa Chrystusa, który jest barankiem
Bożym. Mamy to czynić do czasu, aż Pan powróci. Tak moi drodzy, Jezus powróci i
ujrzy Go każde oko i zegnie się każde kolano i wyzna Go każdy Język ku Chwale
Boga ojca, że On jest Panem. W dzisiejszych czasach dla wielu ludzi takie
zwiastowanie, to niczym bajki. Zwiastowanie o tym, że każdy jest winny w oczach
Boga i zasługuje na potępienie. Zwiastowanie o tym, że wszyscy potrzebujemy
przebaczenia. Zwiastowanie o tym, że Bóg udziela nam tego przebaczenia przez
wiarę w Jezusa. Zwiastowanie o powrocie Chrystusa i sądzie ostatecznym. Dla
wielu jest to nie do przyjęcia w świecie, gdzie zanika poczucie grzechu,
moralności i prawdy. W świecie w którym wszystko jest poddane zasadzie „szkiełko
i oko”, że wszystko co istnieje można zbadać, zmierzyć, zważyć nie ma miejsca
na Boga i jego zasady. Coraz częściej spotykam się z komentarzami, „że, po co
mi przebaczenie, przecież ja nie jestem winny, że grzech to wymysł religii”
Ale
jakakolwiek byłaby nasza opinia na ten temat, nie zmieni to faktu istnienia
Boga, Jego zasad, wymagań, i sposobu przebłagania. Nasze opinie i sądy nie
wpływają na zmianę Boga jedynie nam zamykają oczy na prawdę. Podobnie jak nie
ma znaczenia czy wierzymy w przyciąganie ziemskie czy nie, ono jest i rządzi
się swoimi prawami. Jeśli próbujemy je ignorować musimy spotkać się z przykrymi
konsekwencjami. Dlatego czytamy w Dziejach
Apostolskich.17,31 że Bóg dzisiaj wszędzie wzywa wszystkich ludzi do
upamiętania, bo wyznaczył dzień, w którym będzie sądził świat przez Jezusa
Chrystusa. Innymi słowy uciekaj przed przyszłym Gniewem Bożym do miasta
schronienia, którym jest Jezus Chrystus, a będzie ci przebaczone.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz