W
trzecim rozdziale Ks. Wyjścia znajdujemy jeden z najbardziej niezwykłych opisów
spotkania z Bogiem w całej Biblii. Kiedy Mojżesz miał 40 lat będąc księciem na
dworze w Egipcie zdarzyło się że zabił Egipcjanina, by bronić niewolnika
hebrajskiego. To spowodowało gniew faraona i ucieczkę Mojżesza do ziemi
Midianitów terenu północno zachodniej części Arabii Saudyjskiej dzisiaj. Tam
Mojżesz poznaje Syporę swoją przyszłą żonę, córkę Jetro, kapłna Midianitów,
zostaje również pasterzem trzody swojego teścia. Tak powoli płynie życie
Mojżeszowi aż do ok 80 roku życia. Po 40 latach pobytu w ziemi Midian poszedł
któregoś dnia z trzodą swego teścia do góry Bożej Horeb lub Synaj, gdzie
później Izraelici zawarli z Bogiem przymierze, a Mojżesz otrzymał od Boga
kamienne tablice z 10 przykazaniami. Będąc blisko tej góry zauważył coś czego
wcześniej nigdy nie widział. Zobaczył palący się krzak, który jednak pomimo
ognia nie spalał się. Gdy podszedł bliżej, by przyjrzeć się temu zjawisku z
krzaku usłyszał głos Boga. Bóg powiedział mu, że jest Bogiem jego Ojców, jego
przodków. Jest Bogiem Abrahama, Izaaka i Jakuba. Jest tym Bogiem, który kiedyś
obiecał Abrahamowi 400 lat wcześniej, że jego potomkowie będą tak liczni jak
piasek morski na brzegu morza, a Bóg da im ziemię Kaanan w posiadanie. Teraz
Bóg zstąpił, by wypełnić swoje obietnice dane przed wiekami przodkom Mojżesza i
chce Mojżesza użyć do wyprowadzenia z niewoli egipskiej narodu Izraelskiego.
W
tych okolicznościach Bóg objawia Mojżeszowi siebie, kim On jest i mówi mu, co
zamierza uczynić dla swego ludu, który powstał w wyniku przymierza z Abrahamem,
a który został przez Boga rozmnożony w Egipcie. W trakcie rozmowy z Bogiem,
Mojżesz zadaje Bogu pytanie (w. 13),
że jak pójdzie już do swoich braci, do Izraela i powie im, że Bóg ich ojców go
przysyła, a oni spytają go, co to za Bóg, jak On ma na imię, to co ma im
powiedzieć.
W
odpowiedzi na to pytanie Bóg mówi do Mojżesza, że ma powiedzieć Izraelitom, że JAHWE Bóg go posyła do nich.
Ja
chciałbym dzisiaj przyjrzeć się bliżej temu w jaki sposób Bóg objawia się
Mojżeszowi i co to dla nas oznacza. W kontekście dzisiejszej sytuacji w jakiej
się znaleźliśmy z powodu nagłej epidemii jaka przyszła na cały świat, to jak
Bóg się przedstawia swojemu ludowi może dać nam oparcie i pokrzepić nasze dusze
jeśli tylko w Boże Słowo uwierzymy.
To
imię miało dać siłę Mojżeszowi do udźwignięcia wyzwania z jakim Bóg posyłał go
do Faraona, choć Mojżesz nie bardzo chciał i nie bardzo wierzył, że coś takiego
mogłoby się udać. W 11 wierszu
naszego fragmentu mówi, że kim on w ogóle jest, że miałby pójść do Faraona w
znaczeniu, że nie jest nikim ważnym i z pewnością Faraon go nie posłucha. A w 10 wierszu 4 rozdz. Mojżesz mówi, że
nie jest w stanie tego zrobić z powodu swoich ograniczeń. A jednak znamy Jego
historię i wiemy, że wszystko, co Bóg chciał przez niego uczynić, uczynił. To
Boże imię, żywa obecność Boga, który obiecał Mu, że będzie z nim pozwoliła Mu
przetrwać wszystkie kryzysy i wykonać Boży plan.
Bóg
nie bez powodu objawił się Mojżeszowi jako Jahwe,
co znaczy „Jestem, który jestem”,
lub „Jestem tym kim Jestem” lub po
prostu „Jestem”. Bóg mówi o sobie do Mojżesza, że jest Bogiem który Jest (w 14). Od obietnicy danej
Abrahamowi odkupienia ludu do objawienia się Mojżeszowi minęło ponad 400 lat,
jeśli Izraelici pamiętali tą obietnicę, a uważam że tak, to mogli zadawać sobie
pytania, gdzie jest Bóg który zawarł przymierze z naszymi Ojcami. Czy Bóg nie
widzi niedoli, nie widzi krzywdy, nie widzi cierpienia i ucisku w jakim
przyszło nam żyć w Egipcie? A Bóg mówi
do Mojżesza w odpowiedzi na pragnienie odkupienia, że Jest, że widzi krzyk i cierpienie swojego narodu. Nie zapomniał
i nie porzucił ludu i nie jest głuchy na
Jego wołania (w. 7). Nie zapomniał
również o umowie jaką miał z Abrahamem, nie jest ślepy na ich krzywdę, ale jest
Bogiem troski, który faktycznie ratuje. Z tego powodu słowa, że Bóg
jest tym który Jest mogą być wielkim pocieszeniem. Dotąd mogło się wielu
wydawać, że skoro nie reaguje, to Go nie ma i jest podobny do wielu bóstw
Egipskich. Wtedy byłby tylko bogiem przez małe „b”, który nie mógłby dać nikomu
prawdziwej nadziei, a tym bardziej żadnego ratunku. Ratunek i realna pomoc jest
możliwa tylko wtedy, kiedy Bóg faktycznie JEST,
DZIAŁA I MA MOC. Tylko taki Bóg może odpowiedzieć na potrzeby swojego ludu
i zająć się nimi. Co nam byłoby po Bogu, który składałaby obietnice, a nie
mógłby ich dotrzymać. Więc Bóg mówi do
Mojżesza idź, bo „Ja Jestem”, co też
znaczy, ja będę z tobą, ja będę cię prowadził, Ja mam wszystko pod kontrolą, na
mnie można polegać, Ja naprawdę ratuje i przychodzę z pomocą wobec tych, którzy
ode mnie takiej pomocy potrzebują. Dlatego Słowa „Ja Jestem”, mogą być oparciem dla Bożego ludu w każdym czasie. Pytanie
czy są oparciem dla nas dzisiaj, bo przecież od tego czasu nic nie straciły na
swojej aktualności. Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba jest Bogiem który cały czas
JEST, jest Bogiem niezmiennym. To Jahwe Bóg i przypomina nam o tym swojej
księdze, w Biblii ponad 6800 razy, bo tak często imię Jahwe występuje w Starym
Testamencie. To Bóg na którego nie ma wpływu czas, Jest Bogiem wiecznym. Choćby
widzimy to po tym jak ponad 400 lat po obietnicy danej Abrahamowi odzywa się do
Mojżesza. To Bóg na którego nie mają wpływu żadne okoliczności, czy bieżące
wydarzenia, istnieje On niezależnie od wszystkiego. To On wszystko kształtuje i
wszystkim zarządza. To Bóg, który nie jest kierowany przez jakieś osoby zarówno
fizyczne jak i duchowe, jest nieprzekupny i nie ulega niczyim naciskom.
Zaufanie
pokładane w takim Bogu nie może zawieść, jak mówił choćby ap. Paweł odnośnie
obietnic danych Izraelowi w 9 rozdz.
listu do Rzymian, „że nie jest tak
by mogło zawieść Słowo Boże”. Ludzie często zawodzą, nawet najlepsi z nas i
pomimo dobrych chęci nie jesteśmy w stanie czasami dotrzymać obietnic, czy
zrealizować zaczętych projektów. Niekiedy ma to miejsce z powodu zmiany
sytuacji w jakiej się znaleźliśmy, a innym razem z powodu naszej grzeszności.
Ale nie tak jest z Bogiem, On jest jak skała, zawsze czuwający by Jego plan
został doprowadzony do samego końca. W chwili gdy zawarł przymierze z Abrahamem
a teraz objawił się Mojżeszowi Izrael może być pewny Bożej opieki i Jego
ratunku z niewoli egipskiej. Może być pewny wprowadzenia do ziemi obiecanej i
realizacji wszystkich Bożych obietnic złożonych przez Tego, który Jest. Podobnie pewny Bożej opieki
może być Jego lud, jego kościół, który zawarł z Bogiem przymierze przez wiarę w
Pana Jezusa i przez to, Bóg nazywa ich swoimi dziećmi. Ew. Jana 1,12 mówi, że tym, którzy przyjęli Chrystusa dał Bóg prawo
stać się Jego dziećmi, tym którzy wierzą w Imię Jezusa, a bardziej dosadnie
tym, którzy pokładają nadzieje w Jezusie.
Od
chwili, gdy związaliśmy swoje życie z Chrystusem i staliśmy się Bożymi dziećmi
możemy cieszyć się Ojcowską opieką Boga jak mógł cieszyć się Bożymi
przywilejami Izrael. O opiece tej Pan Jezus
mówił choćby w taki sposób w Kazaniu Na Górze
Mateusza 6:25 Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się o
życie swoje, co będziecie jedli albo co będziecie pili, ani o ciało swoje, czym
się przyodziewać będziecie. Czyż życie nie jest czymś więcej niż pokarm, a
ciało niż odzienie?
26
Spójrzcie na ptaki niebieskie, że nie sieją ani żną, ani zbierają do
gumien, a Ojciec wasz niebieski żywi je; czyż wy nie jesteście daleko zacniejsi
niż one?
27
A któż z was, troszcząc się, może dodać do swego wzrostu jeden łokieć?
28
A co do odzienia, czemu się troszczycie? Przypatrzcie się liliom polnym,
jak rosną; nie pracują ani przędą.
29
A powiadam wam: Nawet Salomon w całej chwale swojej nie był tak
przyodziany, jak jedna z nich.
30
Jeśli więc Bóg tak przyodziewa trawę polną, która dziś jest, a jutro
będzie w piec wrzucona, czyż nie o wiele więcej was, o małowierni?
31
Nie troszczcie się więc i nie mówcie: Co będziemy jeść? albo: Co
będziemy pić? albo: Czym się będziemy przyodziewać?
32
Bo tego wszystkiego poganie szukają; albowiem Ojciec wasz niebieski wie,
że tego wszystkiego potrzebujecie.
33
Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a
wszystko inne będzie wam dodane.
Jak
Mojżesz mógł być pewny wypełnia się Bożych obietnic odnośnie swojego narodu, bo
Bóg złożył obietnice Abrahamowi. Tak dzieci Boże mogą być pewne troski Boga
przez wiarę w Jezusa, bo Bóg włączył ich do swojej rodziny i zobowiązał się
otoczyć ich swoją opieką. Troska ta obejmuje nie tylko obietnice doprowadzenia
do życia wiecznego, ale nawet zwykłe codzienne zaopatrzenie w postaci jedzenia,
picia, czy ubrania pod warunkiem, że szukamy Królestwa Bożego.
W
rzeczywistości Imię Jahwe „Ja Jestem” dane Mojżeszowi stało się
Bożą obietnicą, na której Mojżesz i cały Izrael mogą polegać. Mogą się oprzeć
na tym, że Bóg z nimi jest zawsze cokolwiek by się działo, a to usuwa obawy i
strach o przyszłość. Jest to podobne do
tego, gdy rodzić mówi do swojego małego dziecka, „nie bój się ja jestem”, rodzic nie musi w szczegółach wyjaśniać
swojemu dziecku, co oznacza jego obecność. Dziecko podświadomie rozumie, że to
oznacza ochronę i bezpieczeństwo.
W
późniejszych wiekach Boże „Ja Jestem”
wyrażało się dla Izraela choćby w takich obietnicach jak ta z Ks. Izajsza z 43
rozdz.
Izajasza 43:1 Lecz teraz - tak mówi Pan (Jahwe) - który cię
stworzył, Jakubie, i który cię ukształtował, Izraelu: Nie bój się, bo cię
wykupiłem, nazwałem cię twoim imieniem - moim jesteś!
2
Gdy będziesz przechodził przez wody, będę z tobą, a gdy przez rzeki, nie
zaleją cię; gdy pójdziesz przez ogień, nie spłoniesz, a płomień nie spali cię.
3
Bo Ja, Pan (Jahwe), jestem twoim Bogiem, Ja, Święty Izraelski, twoim
wybawicielem; daję Egipt na okup za ciebie, Etiopię i Sabę zamiast ciebie.
4
Dlatego że jesteś w moich oczach drogi, cenny i Ja cię miłuję, więc daję
ludzi za ciebie i narody za twoje życie.
5
Nie bój się, bo Ja jestem z tobą. Ze Wschodu przywiodę twoje potomstwo i
z Zachodu zgromadzę cię.
6
Do Północy powiem: Wydaj! A do Południa: Nie zatrzymuj! Przyprowadź
moich synów z daleka i moje córki z krańców ziemi!
W
tym fragmencie mającym na celu pocieszenie Izraela w czasach trudnych dla tego
narodu, kiedy Asyria podbija część państwa Bóg odwołuje się do przeszłych
wydarzeń w których Izrael brał udział. W ten sposób Bóg zapewnia naród o
przyszłych błogosławieństwach. Mówi, że gdy przechodzili przez wody, Morza
Czerwonego podczas wyjścia z Egiptu i przez Jordan, nie zalały ich, a imię
Jahwe było dla nich ochroną. Jak Izrael nie został zalany przez wody Morza za
czasów Mojżesza, tak nie powinien się bać, że zostanie zniszczony przez ogień,
co oznacza obecne dla nich cierpienia i doświadczenia. Jednak ogień w postaci
najazdu obcych narodów jest trudny do zniesienia i może się wydawać, że ich
pochłania, to jednak ostatecznie Boży lud zostanie wybawiony kosztem innych
narodów. Bóg sprawi że Izrael zostanie przez Persów, a dokładnie króla Cyrusa,
wyzwolony, a w zamian Persowie zajmą Egipt, Etiopie i Sabę. Ogień w postaci
cierpień miał na celu oczyścić Boży lud i przygotować go na przyszłą chwałę. Podobnie
jest z kościołem z Bożymi dziećmi, z tymi którzy zostali odkupieni świętą krwią
Jezusa Chrystusa znaczą oni w Bożych oczach więcej niż wszystkie niewierzące narody.
Jak napisał Matthew Henry w swoim komentarzu, „czym jest Egipt, czym Etiopia,
oraz całe ich życie oraz skarby w porównaniu z krwią Chrystusa” a tą został
odkupiony choćby najmniejszy wierzący.
Choć
kościół może przechodzić przez wodę i przez ogień, czyli realne doświadczenia i
trudne chwile, to nie musi się bać, bo ma po swojej stronie Boga, który cały
czas z nimi jest w Jezusie Chrystusie.
Nowy
Testament uczy nas tego samego. Nie sposób nie zauważyć, jak często Pan Jezus
mówił o sobie „JA JESTEM” po grecku EGO EMI utożsamiając się w ten sposób z
Bogiem. Czasami były to bezpośrednie zwroty wskazujące na niego, że należy w Niego
uwierzyć, by być zbawionym. Innym razem implikacje wynikającego z tego, że On
Jest Bogiem i jego uczniowie nie powinni się bać.
Uczynił
tak choćby w Ew. Jana w kontekście rozmowy Jezusa z Żydami, którzy
powierzchownie uwierzyli w niego:
Jan
8:58 Odpowiedział im Jezus: Zaprawdę,
zaprawdę powiadam wam, pierwej niż Abraham był, Jam jest.
Pan
Jezus mówi o tym, że istniał przed Abrahamem, istniał zawsze, wiecznie, „On jest”, co znaczy że jest Bogiem, a
relacja z nim przenosi człowieka ze śmierci do żywota. Wskazanie na siebie jako
Boga zrodziło w sercach wielu Żydów wrogość do niego. Doskonale wiedzieli, że
gdy Pan Jezus powiedział o sobie, że „On
Jest” to odniósł się do tego, co Bóg powiedział Mojżeszowi, że „Ja Jestem”. Następnie Jezus często
wskazuje na siebie w słowach „Ja Jestem”
jako jedyny możliwy ratunek dla człowieka, dla całego świata, dla wszystkich którzy
chcą być zbawieni i mówi:
„Ja jestem światłością świata” (J 8,12);
„Ja jestem bramą” – do Boga do zbawienia: (J 8,9); „Ja jestem dobry pasterz” (J
10,11); „Ja Jestem zmartwychwstaniem i życiem” (J 11,25); Ja jestem drogą, prawdą i życiem (J 14,6); Ja
jestem winoroślą (J 15,5).
A w Ks. Objawienia 1,4 Ap. Jan mówi o
Jezusie, że On jest tym „Który Jest, który był i który ma przyjść”, co oznacza, że Pan Jezus jest wieczny, a także łączyła
nas z nim relacja. Jeśli uwierzyliśmy w Jezusa nawet śmierć nie może przerwać łączącej
nas z nim więzi, co Bóg doskonale podkreślił przy objawieniu się Mojżeszowi, że
jest Bogiem Abrahama, Izaaka i Jakuba, a o Abrahamie Pan Jezus powiedział w Ew. Jana 8,56, że Abraham widział dzień
przyjścia Chrystusa i cieszył się z tego, co znaczy że Abraham żyje u Boga. Więc
w imieniu Jahwe, Jestem, który Jestem,
czy Jam Jest zawiera się cała wieczność i wszystkie okoliczności naszego
życia.
Dla
Bożego ludu Chrystusowe „Ja Jestem” oznacza
pewność zbawienia i ciągłą opiekę. Co Pan Jezus często podkreślał w różnych
sytuacjach życiowych np. w 14 rozdz.
Ew Mateusza, kiedy po rozmnożeniu chleba uczniowie byli zmuszeni sami przepłynąć
na drugi brzeg Jeziora, co okazało się trudne, bo mieli niesprzyjające warunki
pogodowe, a Pan Jezus przyszedł do nich w nocy, po morzu. Oni byli bardzo
zmęczeni, pełni obaw, a także wystraszeni kroczącym po morzu Chrystusem, wtedy powiedział
w Ew. Mat. 14,27 „Ufajcie, Ja Jestem,
nie bójcie się” Co miało oznaczać jesteście bezpieczni. Gdy On jest z nimi nie
groźny im żadny wicher, zmęczenie, niesprzyjające okoliczności, czy w naszej
sytuacji koronawirus, a nawet śmierć, bo żądło śmierci, którym był grzech
potępiający nas został przez Chrystusa odcięty.
W
podobnych słowach Pan Jezus zachęcał uczniów do ufności, gdy przyszedł czas
Jego odejścia do nieba
Mateusza
28:18 A Jezus przystąpiwszy, rzekł do
nich te słowa: Dana mi jest wszelka moc na niebie i na ziemi.
19
Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca
i Syna, i Ducha Świętego,
20
Ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z
wami po wszystkie dni aż do skończenia świata.
Znowu
mamy tu zapewnienie, że On jest z nami, Jahwe jest z nami, a w raz z Nim cała
Jego moc i potęga z tego powodu nie powinniśmy się bać wypełniać Jego wolę.
Misjonarz
David Livingstone, który głosił ewangelię w samym sercu Afryki w połowie XIX wieku,
powiedział „to co wspierało mnie przez wszystkie lata służby wśród ludzi,
których języka nie mogłem zrozumieć, a których stosunek do mnie był zawsze
niepewny i często wrogi? To słowa „Oto ja jestem z wami zawsze, aż do końca
świata!” Na te słowa postawiłem wszystko, a one nigdy nie zawiodły! ”
Natomiast
syn znanego innego misjonarza Johna Pattona, który zwiastował ewangelię na
Nowych Hybrydach plemionom ludożerczym powiedział „że mój ojciec ciągle cytował
słowa: „Oto ja jestem zawsze z wami , jako inspiracja jego spokoju i pewności w
czasie zagrożenia oraz nadziei wobec ludzkich niemożliwości. ”
To
więc Imię Jahwe dla Bożego ludu oznacza, że Bóg jest ciągle z nami, jest Bogiem
przymierza teraz w Chrystusie. Ten Bóg
który objawił się kiedyś Mojżeszowi przyszedł do nas w osobie swego syna, aby
wybawić nas od wiecznego potępienia z powodu naszych grzechów. Choć wyzwania
które przed nami stawia są czasami trudne, niekiedy bolesne innym razem palą
nas jak ogień jak choćby ta sytuacja w której się znajdujemy, to jednak wciąż jesteśmy
bezpieczni w rękach Boga. Ponieważ Bóg jest stały, nigdy się nie zmienia i jest
wieczny, a Jego obietnice nie mogą być naruszone. Nasze bezpieczeństwo nie
tylko dotyczy naszej codzienności, ale przede wszystkim naszej wieczności. Dlatego
wszyscy powinny dzisiaj postawić na Jezusa który jest, Alfą i Omegą, początkiem i końcem, Tym który jest, który był i który ma
przyjść (Obj 1,8).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz