Jak reagujemy na prześladowania z powodu
wiary w Chrystusa, czy boimy się ich? Jak mocno dbamy o nasze bezpieczeństwo i chronimy
siebie?
Odpowiedź
na te pytania pozwoli nam lepiej zrozumieć naszą osobistą postawę w
prześladowaniach, które mogą spotkać każdego wierzącego.
4,1
Człowiek
wierzący, powinien nastawić się na to, że jeśli będzie żył z Chrystusem, to
będzie cierpiał. Choć dla wielu chrześcijan dzisiaj takie stwierdzenie może
wydawać się nowym, to w kontekście ewangelii nie jest to nic nadzwyczajnego.
Cały Nowy Testament mówi o tym, że pobożne życie dla Chrystusa związane jest z
cierpieniem, które dla chrześcijan zgotuje świat, diabeł i przeciwnicy
ewangelii. Podobnie jak pisał Piotr, mówił Chrystus i inni (Mat 10,21-25; Jan 16,1-3; 1 Tes 3,3-4; 2 Tes. 1,3-4; 2 Tym 3,11-12;
Dzieje 14,22
Co to znaczy, że chrześcijanin powinien
być uzbrojony na cierpienie?
Każdy
chrześcijanin ma być przygotowany, że życie dla Chrystusa przynosi
prześladowanie ze strony świata. Dla żadnego wierzącego prześladowanie nie
powinno to być czymś nadzwyczajnym Właściwie
wtedy kiedy nie znosimy w ogóle prześladowań, to wtedy powinniśmy się niepokoić,
czy rzeczywiście jesteśmy wierzący w myśl słów Pana Jezusa (Łuk 6,26).
Uzbrojenie
ma polegać na wcześniejszym oswojeniu się z ta myślą, że idąc za Chrystusem
spotkamy się z przeciwnościami. Dla każdego wierzącego prześladowania raczej
powinny być potwierdzeniem, że idzie właściwą drogą niż powodem do zmartwień.
Jak myślisz dlaczego niektórzy ludzie wierzący
gorszą się z powodu prześladowań i przeciwności?
O jakich dwóch drogach mówi Piotr, które
chrześcijanin może obrać podczas prześladowań?
Chrześcijanin
podczas prześladowań może obrać, cierpienie dla Chrystusa i twardo trzymać się
swojej wiary. Może też wybrać grzech, zaprzeć się Pana i poddać się swoim
prześladowcom. Zaparcie Pana może oznaczać wyrzeczenie się Chrystusa i norm
etycznych, przykazań Bożych wzywających do wierności Chrystusowi.
Wierność
Chrystusowi może oznaczać nawet śmierć. Śmierć teoretycznie jest najgorszą
rzeczą jaką prześladowcy mogą zadać wierzącemu. Jednak jednocześnie jest
najlepszą rzeczą jaka wierzącemu może się przytrafić. (Mat 10,28-33; Filipin 1,21-24)
Jak myślisz dlaczego tak jest?
Piotr
mówi, że wybór cierpienia, uwalnia nas od grzechu, w tym sensie że nie
wybraliśmy zaparcia się Pana Jezusa. Chrześcijanin to ktoś, kto pragnie być
całkowicie uwolniony od grzesznej natury i wszystkiego co z grzechem związane.
Cierpienie dla Chrystusa może prowadzić też do śmierci, ale jeśli śmierć
umożliwia całkowite wyzwolenie się z grzechu, to chwała Bogu.
Przeciwnicy
chrześcijan mogąc wprawdzie grozić nam śmiercią, by wyprzeć się Chrystusa, ale
skoro Jezus pokonał śmierć, a my przez wiarę w Niego zwyciężyliśmy ją razem z
Nim, to wszelkie ich zastraszania stają się nieskuteczne.
Kiedy wierzący świadomie wybiera
cierpienie dla Jezusa, by nie grzeszyć wtedy grzech traci nad nim kontrole.
4.2
Wierzący
powinien być świadomy, że od momentu swojego nawrócenia już nie żyje dla świata
i jego przyjemności, ale żyje dla Chrystusa. Jeśli ktoś pomimo wiary w
Chrystusa nadal żyje wyłącznie dla doczesnego życia, to tak naprawdę nie
nawrócił się.
Przypomnijmy sobie jak żyliśmy kiedyś będąc w świecie?
Co się dla nas liczyło i co było najważniejsze?
Świat
żyje wyłącznie dla siebie, dla wygody, dla przyjemności doczesnego życia. Świat
głównie goni za rozrywką, modą i doczesnymi wartościami. Często jest całkowicie
pochłonięty wyłącznie sprawami tego świata jak: rodzina, praca, wychowywanie
dzieci, polityka, pieniądze itp. Świat tylko tym się zajmuje i nie ma czasu na
nic innego spełnianie woli Bożej świata nie interesuje. Jest gotowy
zaakceptować jakąś religię, ale nie ma w nim miejsca na Boga i Boże Słowo.
Jak myślisz co to znaczy, że od momentu
nawrócenia pozostały czas powinniśmy poświęcić woli Bożej? Czym jest wola Boża?
Wola
Boża to postępowanie według Słowa Bożego Ps.
40,9; Kol 1,8-10; 1 Tes. 4,3; 1 Tes 5,18; 1 Ptr 3,18; Mat 12,50; 1 Jan 2,17
Wymień
inne rzeczy, które są wolą Bożą (Mat
28,19; Mat 10,37-38; Jana 15,12; Mat 18,35)
4.3
Jak Słowo Boże patrzy na życie sprzed
nawrócenia?
Życie
człowieka przed nawróceniem jest życiem zmarnowanym, jest życiem dla grzechu.
Takie życie nie ma wartości przed Bogiem i zasługuje na potępienie. Wszyscy,
którzy dzisiaj żyją w ten sposób spotka
sąd i kara (Rzym 2,8). Kiedyś
wszyscy tak żyliśmy i gdyby Bóg nie zmiłował się nad nami i nie objawił nam
swojego syna Jezusa Chrystusa nasz koniec byłby taki sam jak koniec tego
świata. Rzymian 6,20-21; Filip 3,17-19
Dla
nawróconych chrześcijan życie na sposób świata się skończyło, a zaczęło się
nowe życie na sposób Boży. Z życia według wzoru świata nie było żadnego pożytku,
życie z Bogiem zaś daje żywot wieczny (1
Jana 2,17)
Jak patrzymy na życie sprzed nawrócenia,
czy widzimy wyraźnie że było to życie bez wartości przed Bogiem i wstydzimy się
go?
Czasami
widzę jak niektórzy chrześcijanie o życiu sprzed nawrócenia opowiadają tak
kwieciście i z takim entuzjazmem jakby żałowali, że się nawrócili. Opowiadają
często z tęsknotą o libacjach, imprezach, niemoralnych rozrywkach, a Słowo Boże
mówi, że mamy się tego wstydzić.
4.4
Jak reagują dawni przyjaciele i znajomi
wierzącego człowieka, gdy on nie chce brać udziału w poprzednich świeckich
rozrywkach?
Dawni
znajomi dowiadując się o naszej zmianie z grzesznego stylu życia na Chrystusowy,
mogą być zdziwieni, a nawet czuć się obrażeni lub urażeni kiedy odmawiamy im
uczestniczenia we wspominanych przez Piotra libacjach. To może powodować
oczernianie chrześcijan. Często przybiera to formę wyśmiewania, że teraz już
nic nam nie wolno, że co my mamy z tego życia. Czasami przybiera formę
fałszywych oskarżeń np. bycia w sekcie, która wyprała nam mózg, braku wolności,
czy oskarżeń o niemoralne życie i inne. (1
Ptr, 2,12; 3.16)
Czy ty spotkałeś się w swoim życiu z
takimi właśnie fałszywymi oszczerstwami w stosunku do twojej osoby, jak
reagowałeś?
4.5
Jednak
ostatecznie ci, którzy nas oskarżają i spotwarzają zapłacą za to przed Bogiem
wysoką cenę. Są to ci którzy żyją w rozwiązłości i nieposłuszeństwie Bogu, oraz
ci którzy prześladują, kłamią i oczerniają wierzących. Bóg odpłaci im uciskiem
i sądem za prześladowanie chrześcijan.
Według
Boga życie w zatwardziałości i buncie wobec Jego Słowa jest gromadzeniem sobie
gniewu Bożego na dzień gniewu Boga (Rzym
2,5).
Każdy
człowiek, który odmawia Bogu posłuszeństwa, upamiętania i wiary w Chrystusa
gromadzi sobie niespłacalny dług u Boga, który będzie spłacał przez wieki. (Mat 12,36; Hebr. 4,13; Kazn Sal 12,13-14;
2 Tes 1,8)
Wspomnianym
sędziom jest Chrystus. Z jednej strony Pan Jezus jest barankiem i Zbawicielem,
a z drugiej jest Panem i sędziom żywych i umarłych (Dz. ap 10,42; 2 Tym 4,1).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz