Piotr
jednak powiedział, że fałszywi nauczyciele zapominają, że już przynajmniej
dwukrotnie Bóg pokazał, że ma wielką moc by osądzić ziemię. Pierwszy raz
pokazał to przez 6 dniowe stworzenie, powołując wszystko do życia, co nam mówi
że nad wszystkim panuje. A drugi raz pokazał to przez potop zatapiając całą
ziemię i ratując jedynie Noego z rodziną. Jeśli Bóg nad wszystkim Panuje i ma
moc by osądzić wszystkich mieszkańców ziemi, to według swoich zapowiedzi zrobi
to, tym razem przez powrót Chrystusa.
Wiemy
też, że Bóg nie zwleka z dotrzymaniem obietnicy o ponownym przyjściu Chrystusa,
zmartwychwstania i odnowie stworzenia. Jedynie okazuje cierpliwość, by wszyscy
ci którzy powinni się upamiętać, upamiętali się, porzucili swoje grzechy i
doszli do poznania naszego Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa.
Fałszywi
nauczyciele i szydercy nie wiedzą, że u Boga czas nie ma znaczenia. Z ludzkiej
perspektywy powrót Chrystusa może się wydłużać, ale z Bożej wszystko jest w jak
najlepszym porządku. Bóg ma wyznaczony dzień kiedy dokona sądu i nic tego nie
jest w stanie zmienić. Póki co, daje ludziom czas na upamiętanie i nie możemy
lekceważyć jego cierpliwości.
Teraz
przechodzimy do 10 wiersza.
w. 10
Piotr mówi że dzień Pański nadejdzie jak
złodziej.
Co to jest dzień Pański?
Termin
ten często pojawia się w Biblii i dotyczy końca tego porządku rzeczy, tzw.
końca świata i jest nieodłącznie związany z sądem Boga.
W
kilu miejscach Biblii jest powiedziane bardzo wyraźnie o „Dniu Pańskim” „Dniu Pana” lub o „owym dniu”. Izajasza I2,7-22; Joel
2,1-3; Amosa 5,18-20; Sofoniasza 1,14-18
Tak
więc widzimy że Dzień Pański jest związany z sądem, a w Nowym Testamencie jest
to potwierdzone 1 Tes 5,2; 2 Tes 1,7;
2,2.
To
więc widzimy, że Dzień Pański to straszny dzień sądu naszego Boga nad całą
ziemią za jej grzech i odstępstwo.
Co ma Piotr na myśli mówiąc, że Dzień
Pański przyjdzie jak złodziej?
Chodzi
o to, że będzie to niespodziewane przyjście dla tych, którzy nie są
przygotowani każdego dnia na powrót Chrystusa. Powrót Pana Jezusa będzie nagły
i nieoczekiwany. 1 Tesaloniczan. 5,2-3
mówi o nagłej zagładzie Łukasza 12,39-40
wzywa do bycia przygotowanym, bo dzień Pański zaskoczy wszystkich.
I
co się stanie, jakiego rodzaju będzie to zaskoczenie?
Piotr
mówi, że nastąpi zupełna katastrofa, wszystko zacznie się rozpadać, cały
kosmos, gwiazdy i ziemia, dosłownie wszystko się rozleci. Więcej o tym czytamy
w 24 rozdz. Ew. Mateusza 29-30.
Ta
nagła zagłada zacznie się z chwilą nadejścia wielkiego ucisku na świat. Przez
pewien czas będzie wszystko normalnie i będzie wydawało się że świat nie
podlega zmianom. Jak mówił Piotr, wtedy pojawią się szydercy z drwinami i będą
mówić „gdzież jest przyobiecane
przyjście Jego”. Powiedzą - zobaczcie nic się nie zmienia tak jak było 2000
tys. lat temu, 1000 lat temu i 100 lat temu tak jest i dzisiaj.
Jednak
gdy tylko nadejdzie Boży czas wszystko zmieni się w oka mgnieniu, spadnie na
świat zagłada i nie będzie przed nią ucieczki.
Musimy
powiedzieć, że świat nie rozpadnie się na skutek bomby atomowej, lub
zanieczyszczenia środowiska, ale rozleci się w wyniku Bożej interwencji, której
skutki będą przewyższać jakikolwiek wybuch ładunków nuklearnych.
Piotr
mówi, że cała ziemia podczas Dnia Pana spłonie, wszystkie dzieła ludzkie
rozpadną się, wierze że będzie to pod koniec wielkiego ucisku.
w.11
Teraz w związku z tym, że ten świat ma
ulec zagładzie Piotr mówi byśmy się zastanowili, czy jest sens tracić czas i
energię w pogoni za wartościami tego świata?
Ludzie
tego świata całe swoje życie często poświęcają goniąc za sławą, pieniędzmi,
rozrywką, przyjemnościami i sukcesem. Często chcą mieć coraz więcej rzeczy
materialnych, prowadzić coraz bardziej wygodne życie nie przejmując się
wiecznością. Ale czyniąc tak, marnują swój potencjał, czas oraz swoje życie,
które Bóg dał nam w tym celu, by Go uwielbiać i żyć na Jego chwałę budując Jego
Królestwo i służąc bliźniemu.
Powinniśmy zdawać sobie pytanie: skoro
nasze życie nie jest bez sensu, skoro Jezus ma powrócić, skoro każdy z nas musi
przed Nim stanąć, skoro mamy obietnicę wspaniałej nagrody, to jacy powinniśmy w związku z tym być, jak
powinniśmy strać.
Chodzi
o to, że nasza wieczna nadzieja i nasze oczekiwanie na odkupienie w Chrystusie
powinno bardzo wpływać na nasze doczesne życie i podejmowane decyzje. Teraz gdy
już znamy Chrystusa nie żyjemy w taki sposób jak nam się podoba, ale powinniśmy
żyć w taki sposób jak dyktuje nam Chrystus.
Podobnie
o tym mówią inne fragmenty Nowego Testamentu 2 Kor 5,8-10; 1 Kor 7,29-31; Rzymian 12,1-2; 1 Jana 2,15-17
Skoro
nie jesteśmy z tego świata, ale już należymy do Królestwa Chrystusa, nie żyjmy
jak ludzie tego świata w rozpustach i w rozwiązłości, w kłótniach i zazdrości w
pogoni za tym, co przed Bogiem nie ma wartości i jest powodem naszej zguby. Lepiej
czas który Bóg nam dał i energie spożytkować na coś, co ma prawdziwy sens i
nigdy nie przeminie, to umacnianie się w wierze i budowanie Królestwa Bożego (Mateusza 6,19-21; 1 Tymoteusza 6,6-12).
Jak myślisz co dokładnie ma Piotr na
myśli mówiąc o świętym postępowaniu i pobożności?
Ew. Mateusza 5,48; Kolosan 3,1-25
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz