Dzisiaj przechodzimy do 9 rozdz. Dziejów Ap. gdzie Łukasz przedstawia Saula zwanego również Pawłem. Jest to człowiek, który stał się Bożym narzędziem, by zanieść ewangelię do pogan i daleko w świat. Przez nawrócenie Saula Bóg konsekwentnie realizuje swój plan, by ewangelia mogła zostać zaniesiona daleko do pogan jak, to Pan przykazał uczniom w Dzieje Ap. 1,8.
Od
9 rozdz. Saul będzie główną postacią Dziejów Ap. Będą opisane jego podróżne
misyjne oraz w jaki sposób i gdzie zwiastował ewangelię. Możemy powiedzieć, że
Saul jest jedną z najważniejszych postaci Nowego testamentu i najważniejszym
teologiem w pierwszym kościele. To Paweł głównie usystematyzował naukę Pana
Jezusa, żył nią całym sercem i rzeczywiście widzimy po jego poświęceniu i
oddaniu dla sprawy Królestwa Bożego, że wszystko uznał za śmiecie wobec
doniosłości jaką jest poznanie Jezusa Chrystusa. On sam o sobie mówi, że daleko
więcej pracował i poświęcał się dla ewangelii niż inni uczniowie 1 Kor. 15,10. Dlatego też może wzywać
nas do naśladowania siebie, bo On naśladował Chrystusa 1 Kor 11,1.
Nawrócenie
Saula było absolutnie niezwykłe, to Bóg w swej wielkiej mocy i suwerenności
wybrał go dla swojej chwały, by przez niego wypełnić swą wolę.
Zanim
przejdziemy do nawrócenia Saula musimy sobie powiedzieć kim Paweł był zanim
poznał Chrystusa. Sowo Boże przedstawia go jako jednego z najbardziej gorliwych
prześladowców kościoła. Paweł czynił to w przekonaniu, że w ten sposób służby
Bogu, a starał się służyć Mu z całym oddaniem.
Postać
Pawła pojawia się przy ukamienowaniu Szczepana Dz 7,58 ; 8.1. Saul w swej żarliwości dla Judaizmu staje się jednym
z pionierów prześladowań wobec chrześcijan Dz
9,1-2; 26,9-11; 22,19-20.
Sam
Paweł jest Żydem pochodzącym Z Tarsu Dz
21,39. Tars był bardzo ważnym miastem za czasów Pawła, dziś na granicy
Syrii i Turcji. W Tarsie znajdowała się jedna z trzech największych uczelni
starożytnego świata, być może Paweł nawet uczył się na niej, bo znał dobrze
pisma pogańskie – filozofów greckich i cytował je w swoich przemowach. Posiadał
obywatelstwo Rzymskie i z przekonania należał do stronnictwa faryzeuszy. W tym
kierunku ukończył kształcenie w Jerozolimie u jednego z największych teologów
tamtego czasu - Gamalielea Dz 22,3. Z
zawodu Paweł był rzemieślnikiem - wytwórcą namiotów Dz. 18,3 i często dorabiał w ten sposób.
Widzimy
więc, że Saul jest człowiekiem starannie wykształconym znającym kilka języków.
Jest bardzo gorliwym żydem starającym się całym sercem służyć Bogu. Uważa
również, że chrześcijaństwo jest zagrożeniem dla Judaizmu, co świadczy o tym,
że w początkowym okresie wielu żydów nawróciło się do Chrystusa. Na tyle wielu,
że przywódcy żydowscy byli zaniepokojeni tym faktem i postanowili wystąpić
przeciw chrześcijaństwu.
1-2
Ewangelista
Łukasz mówi nam, że Saul jest jednym z głównych prześladowców kościoła. Nie
tylko zwalcza kościół w Jerozolimie, ale nawet prosi przywódców – arcykapłana o
listy polecające i wzywające do wsparcia go w poszukiwaniu zwolenników Jezusa
Chrystusa. Na tym etapie chrześcijaństwo rozwijało się głównie w środowisku
żydowskim w obrębie wpływu synagog.
Dameszek
był licznym miastem ok. 150 tys. ludzi mającym wiele synagog, bo była tam duża
społeczność żydowska, a odległość jaka go dzieliła od Jerozolimy to około 250
km. Podróż Pawła mogła trwać trochę ponad tydzień.
Paweł
musiał usłyszeć, że w Damaszku jest spora grupa chrześcijan, określanych tutaj
jako zwolennicy „Drogi Pańskiej”. Pierwotnie chrześcijaństwo postrzegano jako drogę
z tego powodu, że Pan Jezus mówił o sobie, że jest Drogą, Prawdą i Życiem, a
wiara w Niego związana jest z naśladowaniem Go Jana 14,6.
Paweł
nie wyruszył sam do Damaszku, ale miał ze sobą żołnierzy, strażników,
prawdopodobnie policję świątynną. Nie wiemy dokładnie ilu ich było, ale
przynajmniej kilku.
3-4. W drodze do Damaszku stało się cos niezwykłego. Olśniła Saula światłość z nieba i miał objawienie zmartwychwstałego Chrystusa, które zmieniło całkowicie jego życie. Mamy tutaj jedno z najbardziej spektakularnych nawróceń w historii chrześcijaństwa. Krytycy chrześcijaństwa muszą odpowiedzieć na pytanie, co zmieniło Pawła w jednej chwili z gorliwego prześladowcy kościoła chrześcijańskiego na gorliwego naśladowcę Chrystusa. Jeśli nie był to Jezus, to co, tak radykalnie mogłoby zmienić jego poglądy? W moim przekonaniu tylko zmartwychwstały Jezus mógł to uczynić.
Jest
w tym fragmencie kilka rzeczy na które należy zwrócić uwagę. Po pierwsze
widzimy, że Saul nie szukał Jezusa i zbawienia w Nim, ale to sam Jezus stanął
na Jego drodze. Bóg w sposób suwerenny wybrał Pawła i wtedy kiedy uznał to za
słuszne objawił się Mu. Bóg również nie prosił Pawła, by ten do niego się
nawrócił, ale powalił go na ziemię i wezwał Go do posłuszeństwa.
To
pokazuje nam, że nawrócenie nie jest decyzją człowieka, choć podejmujemy
decyzje, że Idziemy za Chrystusem. Ale to Pan Bóg staje na drodze człowieka
okazując swoją łaskę i zmienia jego serce pozwalając nam uwierzyć w Jezusa
Chrystusa. To Bóg wybrał wcześniej Pawła, by Paweł był Jego narzędziem do
zaniesienia ewangelii. Widzimy więc, że zbawienie Pawła nie zależało od Pawła,
ale od Bożego miłosierdzia Rzym 9,18. To
Bóg objawił się Mu i otworzył mu oczy na prawdę J 6,44-45; 6,37; 8,48; J 10,26-27; Efez 1,4; Dzieje 13,48; Rzym
8,28-30; Gal 4,9.
Kolejna
rzecz jest taka, że skoro Bóg mógł zbawić takiego grzesznego człowieka jak
Paweł, to może zbawić każdego. Nie ma tak trudnego, czy zepsutego człowieka,
którego serca Bóg nie mógłby przemienić i któremu nie mógłby okazać łaski.
Czasami wydaje się nam, że ktoś jest tak daleko od Boga i jest tak
zatwardziały, że w jego przypadku nie ma już szans na nawrócenie. Ale
pamiętajmy, że Bóg może zbawić największego grzesznika. W związku z tym
potrzebujemy więcej wiary, że ewangelia ma moc dotrzeć do każdego serca.
Zbawienie nie zależy od poziomu zatwardzenia serca, ale od łaski Bożej. Jeśli
Bóg chce komuś okazać łaskę jak chciał to uczynić w przypadku Pawła, to nic nie
może stanąć Mu na drodze. Z drugiej strony łaska Boża nie pozbawia nas
konieczności pozytywnej odpowiedzi na wezwanie Boga, co też jest Bożą łaskę, że
możemy pozytywnie odpowiedzieć na ewangelię Filipian 2,12-13; 1 Tym 1,13.
Dlaczego Pan Jezus zwrócił się do Pawła
w słowach „dlaczego mnie prześladujesz”? Czy Paweł prześladował Jezusa skro Pan
Jezus zmartwychwstał i był już w niebie?
Paweł nie prześladował fizycznie Pana Jezusa, ale prześladował chrześcijan, tych którzy zostali przez Pana Jezusa zbawieni. Chrystus tak bardzo utożsamia się z tymi, których zbawił, że jeśli ktoś prześladuje ich, to prześladuje Jego. Krzywda czyniona wierzącym jest krzywdą wyrządzoną samemu Jezusowi. Pomoc okazana wierzącym jest pomocą okazaną samemu Jezusowi. Widzimy więc, że służenie Chrystusowi, to służenie tym, którzy wierzą w Niego i Go kochają Mat 25,35-46. Należy też wspomnieć, że cierpienia i smutki wierzących są niejako smutkami samego Pana, który chce dopomóc tym, którzy cierpią, utożsamia się z nimi i wspiera ich. Stąd mamy tak wiele zachęty, by nasze troski oddać Panu, by nie martwic się bo On ma o nas staranie.
Zobaczmy
również, że Pan Jezus zwraca się do Saula dwa razy wzywając go i pyta czemu Go prześladuje. Dlaczego Pan
Jezus zadaje Saulowi takie pytanie, czy On nie wiedział dlaczego Saul go
prześladuje, co chciał Pan osiągnąć przez to pytanie?
Pan
Jezus chciał doprowadzić Saula do refleksji i pokuty. Pan zadał mu to pytanie,
by Saul się zastanowił nad swoim postępowaniem.
Saul
myślał, że jest gorliwy dla Boga, a tymczasem był gorliwy w służbie Szatanowi.
Dzięki temu pytaniu mógł zajrzeć w swoją duszę i zobaczyć jak bardzo się
pomylił.
Pan
Jezus tego pragnie od każdego grzesznika i od każdego człowieka, byśmy badali
swoje dusze i próbowali sobie odpowiedzieć w jakim miejscu życia jesteśmy w
stosunku do Boga. Ciągle powinniśmy badać nasze serca i sprawdzać ich stan oraz
osądzać samych siebie 139,23-24.
Też,
to pytanie Pana do Saula dlaczego tak czyni jest pytaniem, które niesie jeszcze
głębszą treść. Co takiego złego wyrządził mu Pan Jezus, że Saul Go prześladuje
i nie chce w Niego uwierzyć. Dzisiaj to pytanie Pan mógłby zadać wielu. Czemu
mnie odrzucasz, co takiego złego zauważasz w Jezusie, że nie chcesz w Niego
uwierzyć? Co On ci zrobił, że trzymasz się od Niego z daleka? Albo dlaczego
traktujesz Jezusa, tak jak Go traktujesz, czy nie zasługuje On na wiarę 1 Kor 16,22?
w. 9.
Wydaje się, że to, co się po tym objawieniu stało z Pawłem, że przez kolejne
trzy dni nie jadł i nie pił jest wynikiem szoku jakiego doznał. Po prostu był
całkowicie wstrząśnięty i zadawał sobie pytania jak mógł się tak pomylić w
ocenie chrześcijaństwa i Chrystusa. W ten sposób Paweł opłakiwał swoje grzechy.
Z pewnością to jak wcześniej zachowywał się w stosunku do Chrystusa i
chrześcijan miał przed oczami przez całe swoje późniejsze życie. Tak naprawdę
nie ma nawrócenia bez żalu za grzechu. W rzeczywistości jest tak, że czym
bliżej Boga jesteśmy, tym mamy większe poczucie grzeszności. Czym bardziej
zbliżamy się do świtała tym więcej brudu widzimy. Ludzi, którzy są daleko od
Boga nie widzą swoich grzechów i wydaje się im, że są całkiem dobrzy.
Zmiana
Pawła mówi nam, że prawdziwe nawrócenie pociąga za sobą zmianę w naszym życiu.
Widzimy, że Paweł prawdziwie pokutował, bo zmienił się całkowicie kierunek jego
życia. Od momentu spotkania Jezusa na drodze do Damaszku zaczął służyć temu,
którego prześladował.
Widźmy tutaj przez świadectwo w życiu Pawła, że prawdziwe zbawienie burzy nasze stare życie i odwraca nasze wszystkie wartości. Po prostu zdajesz sobie sprawę jak bardzo myliłeś się w życiu, że nie chodzi o ciebie, majątek, rodzinę, sukcesy, ale chodzi o Chrystusa i Jego zbawienie, by znaleźć się w Nim nie mając własnej sprawiedliwości opartej na uczynkach, ale tej która wywodzi się z wiary.
Bóg upokorzył Pawła, jego pycha musiał zostać starta. Szedł do Damaszku jako człowiek silny ze strażą, by aresztować chrześcijan. Jednak po tym, gdy spotkał Pana był całkowicie człowiekiem zdruzgotanym i zdanym na łaskę żołnierzy, którzy z nim szli. Czytamy w 8 wierszu, że gdy otworzył oczy, to nic nie widział, a żołnierze musieli prowadzić go za rękę. Bóg musiał złamać tego silnego człowieka, który polegał na sobie, by mógł odrodzić się Paweł, który polega na Panu. To kolejna lekcja dla nas, że jeśli chcemy poznawać Pana bliżej i lepiej, to musimy uczyć się pokory. Zazwyczaj jesteśmy pyszni, aroganccy i wojowniczy, a to nie pozwala Bogu nas skutecznie używać. Byśmy mogli być takimi sługami jakimi Bóg chce nas widzieć musimy nauczyć się polegać na Panu i w pokorze znosić przeciwności ufając Mu.
Zauważmy także, że Saul był posłuszny Jezusowi, gdy ten mu się objawił. Pan Jezus kazał mu wstać i iść do miasta, a tam mieli mu powiedzieć, co dalej należy czynić w. 8. Saul nie kłuci się z Panem i nie targuje, ale posłusznie wykonuje wszystko, co Bóg od niego oczekuje. Podczas tego objawienia Pan Jezus powiedział również do Saula, że nie ma sensu wierzgać przeciw ościeniowi Dz 26,14, co znaczy, że walka z Bogiem do niczego nie doprowadzi, a tylko pogrąży go jeszcze bardziej. Tak naprawdę nawrócony człowiek i kochający Chrystusa nie podważa Jego autorytetu, ale chce być Panu posłuszny. Pan Jezus powiedział, że prawdziwa wiara i miłość do Niego opiera się o posłuszeństwo Jego słowom Jana 14,15; 14,21; 15,14; Mat 12,50; 1 Jana 5,3.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz