Są takie rozdziały w Biblii, że nie wiemy, co z nimi zrobić i dlaczego się w niej znajdują. Jednym z takich jest właśnie nasz dzisiejszy 34 rozdział Ks. Rodzaju. Mamy tutaj opis zgwałcenia Diny - córki Jakuba i zemstę jakiej dokonali jej bracia za ten czyn na Sychemitach. Może niektórzy z nas się zastanawiali dlaczego Bóg umieścił to zdarzenie w słowie Bożym, przecież to rzuca bardzo nagadywane światło na Boży lud. Jednym z wytłumaczeń jest, że Pan Bóg pokazuje nam, iż ludzie przez Niego wybrani do wypełnienia Jego planów nie byli doskonali, ale grzeszni. Niekiedy ich grzechy i czyny jak w przypadku naszego dzisiejszego fragmentu mogą nas bardzo oburzać i wyzwalać w nas słowa sprzeciwu „jak to i Bóg miałby błogosławić takich ludzi”. Ale Słowo Boże uczy nas, że tylko Bóg jest święty i moralnie doskonały, a ludzie niestety są grzesznikami i potrzebują Bożej łaski oraz przemiany. Biblia nigdy nie wybiela swoich bohaterów, ale daje nam prawdziwy obraz ich serc, a przez to jeszcze bardziej możemy się upewnić o boskim autorytecie Pisma. Dlatego słowo Boże wspomina o moralnych upadkach takim mężów Bożych jak Noe, który się upił, Dawid który dopuścił się cudzołóstwa i morderstwa, czy Piotr, który się zaprał Pana Jezusa. Podejrzewam, że gdyby izraelici wymyślili własną historię, by dać fundamenty pod przyszły naród jak twierdzą krytycy Biblii, to ta relacja nigdy by się nie znalazła w Piśmie Św., bo przedstawia patriarchów narodu Izraelskiego w złym świetle. W rzeczywistości w Biblii jest tylko jeden człowiek, który nigdy nie popełnił żadnego grzechu, to nasz Pan Jezus Chrystus. Jak powiedział o Chrystusie apostoł Piotr w swoim liście.
1 Piotra 2:22 On grzechu nie popełnił ani nie znaleziono
zdrady w ustach jego;
Pan
Jezus nie popełnił grzechu, by mógł stać się ofiarą i przebłaganiem za nasze
grzechy.
Innym
i być może bardziej istotnym powodem dla którego ten rozdział znajduje się w
Biblii jest ukazanie nam, jak wielkim niebezpieczeństwem dla ludu Bożego jest
asymilowanie lub jednoczenie się ze światem.
Należy
zauważyć, że do tej sytuacji jaka ma miejsce w 34 rozdziale doprowadziło
nieposłuszeństwo Jakuba. W wyniku obaw, że Ezaw może powrócić i zaatakować Jakuba
Jakub postanowił osiedlić się poza ziemią obiecaną najpierw w Sukkot, a później
w Sychem. Gdy cofniemy się do 31 rozdz. to zobaczymy, że Bóg nakazuje
Jakubowi w 3 wierszu, a później w 13, by wrócił do swej rodzinnej ziemi,
do ziemi swego Ojca.
W
oczach Jakuba to nieposłuszeństwo słowu Pana mogło wydawać się niewielkie,
wprawdzie mieszkał niedaleko ziemi obiecanej, ale nie w niej samej. Niestety to
„małe” nieposłuszeństwo wystarczyło, by ściągnąć na swój dom przekleństwo i
przyczyniło się do zgwałcenia Diny oraz zemsty Synów Jakuba. Gdyby Jakub
osiedlił się w Betel lub w Hebronie, gdzie mieszkał Izaak nigdy do czegoś
podobnego, by nie doszło.
Warto
tu nadmienić, że nie było zagrożenia tam, gdzie wiedział je Jakub, a było ono
tam, gdzie go nie widział.
Chodzi
o to, że Jakub uważał iż głównym Jego problemem jest Ezaw i modlił się w tej
sprawie do Pana, by go ochronił. Bóg zajął się tym i przemienił serce Ezawa jednając
braci ze sobą. Ale Jakub temu nie ufał, nie dowierzał, że Pan zajął się tym
problemem i wyprowadził się do Sychemu myśląc, że tam będzie bezpiecznie, a
tymczasem właśnie tam było największe niebezpieczeństwo, bo w dobrobycie i
spokoju stracił czujność i skupienie na Bogu.
Powinniśmy
wiedzieć, że diabeł działa subtelnie, inteligentnie. Nie posłużył się armią i
wojskiem, ale przekonał Jakuba, że wciąż powinien obawiać się Ezawa i w ten
sposób nakłonił go do nieposłuszeństwa.
Rzadko jest tak, że diabeł przyjdzie do życia chrześcijanina i powie mu, że Boga nie ma, bo raczej nikt w to nie uwierzy. Doskonale wie, że taki bezpardonowy, bezpośredni atak skończy się niepowodzeniem. Raczej stara się przekonać, człowieka wierzącego do drobnych kompromisów ze słowem Bożym, które z czasem powodują większe kompromisy, a w konsekwencji prowadzą do upadków. Drobne kompromisy mogą polegać na zaniedbaniu regularnej dyscypliny życia duchowego, odpuszczanie sobie modlitwy, studium słowa Bożego, czy spotkań w społeczności kościoła. Mogą być to jakieś tzw. „drobne grzeszki” jak pozwalanie sobie na niemoralne myśli, filmy, słowa, żarty, wpadnie w złość, małe kłamstewka, czy drobne kombinacje lub marnowanie Bożego czasu w którym powinniśmy służyć Bogu, a całe dnie spędzamy przed telewizorem. Mogą być to również nasze złe postawy serca, które rzadziej widać, ale tolerowane rozwijają się i dają przyczółek szatanowi. Czyli niezadowolenie, brak wdzięczności Bogu, nieprzebaczenie i wiele innych.
Niebezpieczne zbliżanie się do świata
Kolejna
rzecz jest taka, że jeśli niebezpiecznie zbliżamy się do świata, to narażamy się
na ryzyko upadku w grzech i cierpienie. Już widzieliśmy to w życiu Lota, a
teraz mamy Jakuba i jego rodzinę. Jeden Kompromis Izraela spowodował, że Dina
jego córka która miała wtedy około 15 – 16 lat wyszła, aby rozejrzeć się miedzy
dziewczętami kraju. Inne tłumaczenia mówią, że wyszła, by przyjrzeć się
kobietom mieszkającym w pobliżu. Najwyraźniej Dina była zaciekawiona obcą
kulturą i chciała lepiej ją poznać, mieć koleżanki z którymi będzie mogła
spędzać czas, więc poszła do miasta, do Sychemu w pobliżu którego mieszkali.
Starożytny Historyk Józef Flawiusz dodaje, że Dina poszła do miasta na
pogańskie święto, by zobaczyć ozdoby kobiet Kananejskich.
Gdy
tam przebywała zainteresował się nią Sychem – syn księcia tego kraju - ważna
postać. Dinie mogło to imponować, że ktoś taki poważny podszedł do niej i
prawił jej komplementy. Niestety w jakimś momencie, być może wtedy kiedy
zostali sam na sam przymusił ją, by z nim poszła i dopuścił się wobec niej
gwałtu.
Widzimy,
że pewne nierozważne czyny doprowadziły do tragedii. Najpierw przeprowadzka
Jakuba w nieodpowiednie miejsce, a teraz nierozważne jednoczenie się jego
rodziny z pogańską kulturą.
Może
Dina wyszła z domu nie informując rodziców, gdzie idzie jak to czasami robią
nastolatki. A może Jakub i Lea pozwolili swojej córce iść do miasta na pogańską
Imprezę. Jakkolwiek było widzimy tutaj niebezpieczne zbliżanie się do świata.
Boży lud powinien dbać, by nie asymilować się z pogańską kulturą. Jakub i Lea
byli odpowiedzialni za Dinę jak rodzice są odpowiedzialni za swoje dzieci, ale
nie czytamy żeby w jakikolwiek sposób upominali córkę, czy mówili jej o
zagrożeniu wynikającym z bezbożnego towarzystwa, czy ostrzegali przed
bezbożnymi praktykami kananejczyków. W tamtych czasach samotne kobiety
szczególnie w kulturze kananejskiej, która przez rozwiązłość seksualną czciła
swoje bóstwa były narażone na porwania, co zdarzyło się dwukrotnie w sytuacji
Abrahama, gdy Sara została najpierw zabrana przez Faraona, a później przez
Abimelecha (Rodz 12,15;20,30). Mało wydaje się prawdopodobne, żeby Jakub w
ogóle o tych zagrożeniach nie wiedział, a jednak nie chroni córki odpowiednio
dobrze.
Często
normalne jest, że nastolatki ciekawe świata chcą lepiej Go poznać, ale rolą
wierzących rodziców jest uczyć swoje dzieci jak dokonywać dobrych wyborów, by
mogły podobać się Bogu, chronić je przed światem, by nie musiały się narażać na
niepotrzebne niebezpieczeństwo.
Niestety
w obecnej kulturze często zapracowani i sfrustrowani rodzice nie mają czasu dla
swoich dzieci i nie bardzo interesują się jak one spędzają dzień. Nastolatki
natomiast nie mając doświadczenia i nie znając Bożych standardów dokonują złych
wyborów, które mają wpływ na całe ich późniejsze życie.
Chrześcijańscy
rodzice powinni przede wszystkim prowadzić swoje dzieci do wiary w Jezusa,
uczyć prawdy o grzechu i przestrzegać przed jego zepsuciem dając jednocześnie
przykład pobożnego życia. Wiele z tych rzeczy zostało zaniedbane w rodzinie
Jakuba. Zauważmy, że po gwałcie Jakub nie wie, co zrobić z tą sytuacją.
Szczególnie gdy Ojciec Sychema przychodzi i prosi, by Dina została żoną Jego
syna. Być może Jakub bierze pod uwagę to, jako dobre rozwiązanie bieżącego
problemu.
Przecież
wydać córkę za syna księcia, zamożnego i wpływowego człowieka jest kuszące. Ale
z tego powodu, że jest poganinem, to niezgodne z Bożymi standardami. Powinien
szukać dla swojej córki męża, któremu zależy na Bogu i jego wartościach. Takie
przykazanie dał Jakubowi ojciec Izaak, gdy sam poszukiwał małżonki, by nie brał
sobie kobiety Kananejskiej. Podobnie powinni
czynić chrześcijanie, kierować oczy i pragnienia swoich dzieci nie na to, co
kocha ten świat, ale na to, co kocha Bóg. Jednym z większych kłamstw
diabelskich wobec chrześcijan jest przekonanie ich, że mogą wybrać na
współmałżonka lub współmałżonkę osobę niewierzącą. Niekiedy chrześcijanie w tej
sprawie mówią, że modlili się do Pana i odczuwają, że tak ich Bóg prowadzi. Ale
jak nie pytamy się Boga, czy możemy popełnić cudzołóstwo, tak nie musimy się go
pytać, czy powinniśmy związać się z osobą niewierzącą, bo Bóg już to objawił w
swoim słowie i Jego wola w tym zakresie jest jasna. Decyzja o wstąpieniu w
związek małżeński z niewierzącym człowiekiem jest grzechem. Oczywiście, gdy już
w takich małżeństwach jesteśmy, to mamy o nie dbać i modlić się o nawrócenie
niewierzącej osoby.
Ap.
Paweł odnośnie wychowania naszych dzieci mówi
Efezjan 6:4 A wy, ojcowie, nie pobudzajcie do gniewu
dzieci swoich, lecz napominajcie i wychowujcie je w karności, dla Pana.
W
księdze powtórzonego prawa w 11 rozdz. czytamy, co mamy robić ze Słowem Bożym
Powtórzonego Prawa 11:19 Nauczajcie ich swoich synów, mówiąc o nich,
gdy siedzisz w domu i gdy jesteś w drodze, i gdy się kładziesz, i gdy wstajesz.
To
jest zadanie chrześcijańskich rodziców, wychowywać dzieci dla Bożej chwały które
powierzył nam Pan.
Weźmy pod uwagę, że dzisiejszy wpływ świata na nasze dzieci ma miejsce nie tylko przez towarzystwo i otaczającą kulturę, ale również przez telewizję, smartfony, muzykę, filmy, a to wszystko jest subtelne, bo dzieje się w toku codziennego życia rodzinnego i łatwo tego nie zauważyć.
Często grzechy natury seksualnej mają
bardziej niszczący wpływ niż inne grzechy
Zobaczmy,
że grzechy natury seksualnej często mają bardziej niszczący wpływ na nasze
życie niż inne grzechy. Sychem, który był wychowany w rozwiązłej kulturze
kananjeskiej być może nie widział nic złego w zniewoleniu Diny i przymuszeniu
jej do współżycia na co wskazuje późniejszy opis, że w ogóle nie przeprasza za
to, co uczynił, a nawet nie wspomina, że tak zrobił.
Niestety,
gdy ludzie odrzucają Boga odrzucają również zasady moralne, które Bóg ustanowił
dla naszego dobra i bezpieczeństwa. List
do Rzymian 1 rozdz. mówi, że karą za nieuznanie Boga jest pozwolenie przez
Pana, by grzechy rozwiązłości seksualnej szerzyły się w społeczeństwie i
niszczyły ludzi, przez co, później przychodzi sąd Boży.
Czytamy
w Rzymian 1,24 że z powodu nie
uznania Boga
„wydał ich Bóg na łup pożądliwości ich
serc ku nieczystości, aby bezcześcili ciała swoje między sobą”
Charakter
rozwiązłości, seksualnej jest bardzo szeroki i promowany przez dzisiejsze media
oraz kulturę. Obejmuje on kwestie pornografii, a także tzw. wolnych związków,
niezobowiązującego współżycia z wieloma partnerami, aż po homoseksualizm, czy
nawet współżycie ze zwierzętami. Jak to powiedział Paweł w liście do Efezjan w 5 rozdz. że to nawet wstyd
mówić, co się wśród nich potajemnie dzieje (Efez
5,12).
Jednak
jeśli pragnienia seksualne nie są realizowane zgodnie z Bożym zamierzeniem w
granicach małżeństwa miedzy mężczyzną, a kobietą przynoszą wiele cierpienia jak
w przypadku Diny i Sychema.
Poprzez
gwałt Sychem zhańbił Dinę i prawdopodobnie ten obrzydliwy czyn położył się
cieniem na całe jej późniejsze życie. Zadał także cierpienie rodzinie Jakuba
urażając ich honor przez podważenie ich wartości i zasad moralnych wyzwalając w
ten sposób pragnienie zemsty ze strony
braci Diny.
Powinniśmy
wiedzieć, że grzechy natury seksualnej często niosą ze sobą tragedie i
cierpienie całych rodzin jak w przypadku rodziny Jakuba. Np Cudzołóstwo lub
zdrada powoduje rozpad rodziny, cierpienie współmałżonka i dzieci. Wyzwala
również zemstę urażonego męża lub żony nierzadko prowadząc do tragedii.
Herbert
W. Case, były inspektor policji w Detroit, mówiąc o cierpieniu, zboczeniach
seksualnych i morderstwach, powiedział: „Nie było jeszcze w historii naszego
oddziału morderstwa na tle seksualnym, którego sprawca nie byłby zagorzałym
czytelnikiem pornograficznych czasopism.”
Jeden
z największych seryjnych morderców na tle seksualnym w historii USA Ted Bundy,
wyznał podczas wywiadu, że jego droga upadku zaczęła się od pornografii.
Do
tego dochodzi mnóstwo cierpienia emocjonalnego i depresji, a nawet samobójstw.
Niestety, współczesny świat uległ kłamstwu, że swobodna realizacja cielesnych
pragnień seksualnych pozostaje bez negatywnego wpływu na psychikę człowieka.
Ale wiemy, że tak nie jest. Często życie bez granic w sferze seksualnej
przynosi głębokie wyrzuty sumienia, poczucie wykorzystania, zawiedzione
nadzieje, nienawiść i złość. A co gorsze jest przeciw Bożemu porządkowi i
przynosi Boży gniew.
Nie
możemy się bawić z grzechem, bo jak to ktoś powiedział „smakuje słodko, ale
rodzi bardzo gorzkie owoce”.
Także chrześcijanie są na grzechy w sferze seksualnej narażeni. Kościół nie jest na Marsie, ale został osadzony w otaczającej go bezbożnej kulturze i diabeł przez wykrzywione wartości świata atakuje nas. By odeprzeć jego ataki, należy dbać o społeczność Bogiem, umacniać swoje serce łaską w Chrystusie i Słowem Bożym. Należy ufać Panu i prosić, by pomógł nam oprzeć się niszczącemu wpływowi tego świata. Powinniśmy również samemu pilnować własnego serca jak powiedział kiedyś Hiob, że zawarł umowę ze swoimi oczami, że nie spojrzy pożądliwie na pannę (Hioba 31,1).
Brak bojaźni Bożej powoduje, że
wykorzystujemy religie do swoich celów
Kolejna
rzecz jest taka, że brak bojaźni Bożej powoduje, że często wykorzystujemy
religie do swoich prywatnych i grzesznych celów. Widzimy to w chrześcijaństwie
i w wielu innych religiach. Tam gdzie nie ma prawdziwego Boga i prawdziwej
wiary ludzie używają religii, by realizować swoje zamierzenia. Tak również się
dzieje w rodzinie Jakuba. Sychem zakochał się w Dinie i koniecznie chciał, by
została jego żoną. Namawia swego ojca, by poszedł do Jakuba i zawarł z nim i
jego rodziną przymierze dając mu za żonę Dinę.
Chamor
ojciec Sychema proponuje, by rodzina Jakuba połączyła się z Sychemitami i byli
jednym ludem, co ma dać korzyści ekonomiczne i społeczne. Jakub jako głowa
rodziny powinien odmówić wiedząc, że Bóg powołał ich, by byli Bożymi ambasadorami
na ziemi niosąc świadectwo prawdziwego Boga i dbając o warunki przymierza z
Abrahamem. Między innymi warunkiem tym było oddzielenie od świata i pogańskiej
kultury. Powinien również otwarcie i zdecydowanie potępić gwałt dokonany na
Dinie i domagać się sprawiedliwości i konsekwencji przewidzianych przez prawo w
tamtym czasie za ten haniebny czyn. Ale nie zrobił tego, jest niezdecydowany,
co przyczynia się do większej poczucia krzywdy ze strony synów, którzy postanawiają
się zemścić. Gdyby Jakub zareagował i nie był wycofany, to prawdopodobnie nie
doszłoby do kolejnych tragicznych wydarzeń. Zresztą później podobna sytuacja ma
miejsce, gdy Amon syn Dawida gwałci Tamar, a Dawid nie każe go za to, co
wzbudza gniew Absaloma – innego syna Dawida.
Synowie
Jakuba – szczególnie Symeon i Lewi rodzeni bracia Diny postanawiają wykorzystać
propozycje Sychema zawarcia przymierza do zemsty.
Wykorzystują
do tego obrzezanie, które Abraham otrzymał od Boga jako znak przymierza z
Panem.
Mówią
do Sychemitów
Rodzaju 34:14 Nie możemy uczynić tego,
aby siostrę naszą wydać za człowieka nieobrzezanego, bo to byłoby hańbą dla
nas.
15
Tylko pod tym warunkiem wyrazimy zgodę, jeżeli staniecie się jak my,
każąc obrzezać każdego mężczyznę u was.
16
Wtedy damy wam córki nasze, a córki wasze pojmiemy sobie za żony,
zamieszkamy z wami i staniemy się jednym ludem.
17
Lecz jeśli nas nie usłuchacie i nie obrzeżacie się, weźmiemy córkę naszą
i odejdziemy.
W
ten sposób synowie Jakuba używają Bożego znaku przymierza jako narzędzia
zemsty. Wykorzystują Pana Boga do swojej prywatnej krucjaty.
Gdy
Sychemici zgadzają się i dokonują aktu obrzezania, Symeon i Lewi wpadają do
miasta, gdy tamci jeszcze są cierpiący i zabijają mieczem wszystkich mężczyzn w.25. Pozostali zaś synowie Jakuba
napadli dodatkowo na miasto i złupili je zabierając trzody, bydło i płody roli,
majątek Sychemitów oraz porwali kobiety i dzieci w.29.
Jest
to smutna historia, bo ci którzy powinni nieść świadectwo o Bogu Jahwe i Jego
miłosierdziu, stają się antyświadectwem mordując niewinnych ludzi i grabiąc ich
mienie. Tu poganie okazują się bardziej sprawiedliwi niż Boży ludzie. Musiało
to bardzo ciążyć na sumieniu Jakuba, bo wiele lat później, gdy Jakub wygłasza
proroctwa leżąc na łożu śmierci o przyszłości swoich synów i ich potomków tak mówi
o Symeonie i Lewim
Rodzaju 49:5 Symeon i Lewi - to bracia; miecze ich są
narzędziami gwałtu.
6
Nie bierz udziału, duszo moja w radzie ich, Nie przyłączaj się do ich
wspólnoty, serce moje, Bo w gniewie zabili mężów, A w swawoli okaleczyli woły.
7
Przeklęty ich gniew, bo jest gwałtowny, I zapalczywość ich, bo jest
sroga, Rozdzielę ich w Jakubie i rozproszę ich w Izraelu.
Również
i dzisiaj, gdy nie ma w ludzkich sercach prawdziwej pobożności ludzie
wykorzystują religię do swoich celów. Wykorzystują Boga i Jego słowo, by czerpać
zyski i bogacić się jak powiedział ap. Paweł w 1 liście Tymoteusza 6,5, że są to ludzie o spaczonym
umyśle pozbawieni prawdy i nie mający bojaźni Bożej. Faryzeusze i Sadyceusze w I
wieku stworzyli ze świątyni Jerozolimskiej „jaskinie
zbójców” zarabiając na kulcie religijnym. W obecnym czasie jest mnóstwo kościołów
z nazwy chrześcijańskich, które istnieją tylko dla zysku. Także w innych
religiach wykorzystuje się osobę Boga do pomnażania majątku.
Wykorzystuje
się również religię i Boga do kontroli nad ludźmi, by rządzić ich umysłami
zniewalając ich sumienia, by nie służyli Bogu prawdziwemu, ale ludziom i
organizacjom. Paweł mówił o takich osobach w 2 liście do Tymoteusza, że szczególnie
będzie ich wiele w czasach ostatnich
2 Tymoteusza
3:5 Przybierają pozór pobożności,
podczas gdy życie ich jest zaprzeczeniem jej mocy; również tych się wystrzegaj.
6
Albowiem z nich wywodzą się ci, którzy wdzierają się do domów i usidlają
kobiety opanowane przez różne pożądliwości,
Religia
i imię Boże jest również wykorzystywane do rozrywki i poprawiania humoru
ludziom, by mogli choć przez chwile poczuć się lepiej w swoim grzechu, ale nie
otrzymują oni prawdziwego uwolnienia które jest jedynie w Chrystusie poprzedzone
szczerą pokutą i upamiętaniem .
W
2 liscie do Tymoteusza 4 rozdz. 2 wiersz ap. Paweł napisał
2 Tymoteusza 4:2 Głoś Słowo, bądź w pogotowiu w każdy czas,
dogodny czy niedogodny, karć, grom, napominaj z wszelką cierpliwością i
pouczaniem.
3
Albowiem przyjdzie czas, że zdrowej nauki nie ścierpią, ale według
swoich upodobań nazbierają sobie nauczycieli, żądni tego, co ucho łechce,
4
I odwrócą ucho od prawdy, a zwrócą się ku baśniom;
Więc dbajmy w naszym życiu o prawdziwą pobożność, która prowadzi nas do głębokiej bojaźni Bożej i świętości byśmy nie wykorzystywali Imienia Boga do prywatnych celów, chęci zysków, kontroli nad ludźmi, czy rozrywki i poprawiania sobie humoru jak miało to miejsce w przypadku synów Jakuba.
Podsumowując:
1.
Po pierwsze, powinniśmy
uważać, by nie zbliżać się niebezpiecznie do świata z jego zepsuciem i tego również
należy uczyć nasze dzieci. Niestety zostało to zaniedbane w przypadku Diny i
doprowadziło do wielkiej tragedii.
2.
Po drugie, grzechy
natury seksualnej często w większym stopniu niszczą nasze życie niż inne upadki.
Należy prosić Pana, by pomógł nam chodzić w czystości trzymając się z dla od
zepsucia świata w tej sferze zważając na to, co oglądamy z kim przebywamy i
jakie treści przyswajamy.
3. I po trzecie, jeśli brakuje w naszym życiu prawdziwej bojaźni Bożej, to możemy wykorzystywać religię i Boga do swoich osobistych celów, czego należy się strzec, bo Bóg nie da się z siebie naśmiewać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz