Ks. Kapłańska 7:20 Kto spożywa mięso z ofiary pojednania, która należy do Pana, a jest nieczysty, wytracony będzie spośród swego ludu.
W ks. Kapłańskiej czytamy że kto spożywa z ofiarę pojednania, a jest nieczysty będzie stracony. Dla Izraelitów oznaczało, to karę śmierci dla człowieka, który chciał mieć udział w ofierze pojednania, a nie został przedtem oczyszczony ze swoich grzechów. Nie można było tak po prostu spożywać z tej ofiary jeśli wcześniej kapłan w twoim imieniu nie złożył ofiary za grzech.
Takie podejście według tego przykazania, było lekceważeniem ofiary pojednania i Boga dlatego taki człowiek zasługiwał na śmierć.
Ofiara pojednania wskazuje na Chrystusa, to On jest naszą ofiarą pojednania z Bogiem i przebłaganiem za nasze grzechy. Ale jeśli ktoś lekceważy tą ofiarę i nie jest posłuszny Chrystusowi, a mimo, to twierdzi, że w niego wierzy i wszystko jest porządku, zostanie wytracony osądzony przez Boga i jego przeznaczeniem jest piekło. W starym Testamencie była kara cielesna wykonywana natychmiast w Nowym Przymierzu jest kara duchowa odsunięta do czasu sądu ostatecznego. To przykazanie odnosi się także do wszystkich którzy chcą wieść religijne życie w Kościele Chrześcijańskim, ale nigdy nie zostali oczyszczeni przez Chrystusa, nigdy nie zostali obmyci jego krwią i nie uchwycili się Go jako swojego zbawiciela. Mówiąc "religijni" mam na myśli osoby, które chodzą do kościoła, przystępują do pewnych sakramentów, śpiewają chrześcijańskie pieśni, ale ich serce jest daleko od Pana chociaż ustami swoimi wyznają Jego imię, to w sercu nie mają do niego miłości. Takie postępowanie również jest drogą do zatracenia. Przynależność do kościoła i uczestnictwo w sakramentach (mam tu na myśli chrzest i wieczerzę) jest pewnym przywilejem od Pana, ale ten przywilej ma istotne znaczenie w naszym życiu kiedy wcześniej zostaliśmy oczyszczeni przez Chrystusa i zrodzeni na nowo przez Ducha Św.
Spożywajmy ofiarę pojednania, którą jest Chrystus jako duchowe dzieci Boga zrodzeni przez Niego i miejmy nadzieje w Panu.
Witam, nazywam się Korzeniowski Jarosław, jestem pastorem Kościoła Chrześcijan Baptystów, szczęśliwym mężem jednej żony i spełnionym ojcem czwórki dzieci. Obecnie mieszkamy i służymy w Wejherowie. Wszystkich odwiedzających tego bloga serdecznie pozdrawiam i cieszę się, że zajrzeliście tutaj. Mam nadzieje, że materiały tu zamieszczone zbudują twoją wiarę i przybliżą Cię do Boga. Większość postów jest wynikiem moich przemyśleń i opracowań na podstawie Pisma Św. Życzę owocnego pobytu.
8.04.2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz