1. Wers 24.
Apostoł Paweł przebywa w wiezieniu z powodu ewangelii, ale nie jest to dla niego zmartwieniem, bo jest świadomy tego, że ewangelia jest tak wzniosła tak wspaniała tak niesamowita, że cokolwiek miałoby się stać nawet prześladowanie czy więzienie, to warto ponieść taki koszt. Cierpienia dla Pawła z powodu Ewangelii nie były powodem do tragedii, ale chlubą. Były możliwością okazania miłości do Chrystusa, wstępowaniem w Jego ślady.
1 Piotra 2:20 Bo jakaż to chluba, jeżeli okazujecie cierpliwość, policzkowani za grzechy? Ale, jeżeli okazujecie cierpliwość, gdy za dobre uczynki cierpicie, to jest łaska u Boga.
21 Na to bowiem powołani jesteście, gdyż i Chrystus cierpiał za was, zostawiając wam przykład, abyście wstępowali w jego ślady;
1 Piotra 4:14 Błogosławieni jesteście, jeśli was znieważają dla imienia Chrystusowego, gdyż Duch chwały, Duch Boży, spoczywa na was.
15 A niech nikt z was nie cierpi jako zabójca albo złodziej, albo złoczyńca, albo jako człowiek, który się wtrąca do cudzych spraw.
16 Wszakże jeśli cierpi jako chrześcijanin, niech tego nie uważa za hańbę, niech raczej tym imieniem wielbi Boga.
Paweł nie chce powiedzieć, że ofierze Chrystusa za grzechy czegoś brakowało. Ktoś mógłby wysnuć mylny wniosek, że skoro Paweł mówi, że dopełnia „niedostatku udręk Chrystusowych” to ofiara Jezusa była nie pełnia. Ale Paweł nie mówi tutaj o ofierze za grzechy, ale mówi o pewnym koszcie jaki muszą ponieść Chrześcijanie gdy uwierzą w Chrystusa.
Chrystus również mówił o tym że ci którzy nawrócą się do Niego będą prześladowani przez ten świat i ludzi tego świata. Świat ukrzyżował Chrystusa i będzie chciał ukrzyżować Chrześcijan, którzy pobożnie będą żyć w Jezusie Chrystusie. Dlatego powinniśmy zadać sobie pytanie jak postrzegamy prześladowania w imieniu Chrystusa? Czy potrafimy radować się w tych prześladowaniach? Wtedy kiedy chrześcijanie cierpią dla imienia Chrystusa, Chrystus cierpi razem z nimi jak w przypadku gdy Chrystus objawia się Saulowi na drodze do Damaszku mówiąc „dlaczego mnie prześladujesz” Przecież Paweł nie prześladował Chrystusa osobiście, a ludzi którzy w niego uwierzyli.
2. Wers 25.
Paweł wie, że został sługą Boga żeby służyć Kościołowi Jezusa Chrystusa. Ten, to kościół jest ciałem Jezusa Chrystusa w świecie, jest narzędziem przez, który Chrystus się manifestuje i przemawia do zgubionych ludzi. Paweł wie, że został powołany by rozgłaszać Bożę Słowo. Chociaż misja Pawła była szczególna co do charakteru jego posługi, to jednak powinniśmy mieć świadomość, że Bóg powołując chrześcijan do zbawienia, powołuje ich też do rozgłaszania swojego Słowa, swojej Chwały.
Paweł mówi też o swoim szczególnym powołaniu, że ze względu na pogan został powołany do tej służby, by mogli oni usłyszeć o wspanialej łasce zbawienie przygotowanej w Jezusie Chrystusie.
3. Wers 26.
Paweł mówi, że Jego posłannictwo z ewangelią do Pogan jest odkryciem Bożej tajemnicy, Bożego planu. Zanim Bóg odsłonił tą tajemnice myślano, że Boże wybranie ogranicza się do Narodu Izraelskiego, ale Bóg przez Jezusa odsłonił wspaniały swój plan, że pragnie zbawienia dla każdego człowieka. I właściwie na świecie przed Ewangelią istniały dwie koncepcje zbawienia. Jedną z nich mieli Żydzi z Prawem Mojżeszowym pochodzącym od Boga. A druga droga zbawienia była u pogan z ich fałszywymi Bogami i fałszywym kultem. Bóg w Chrystusie pojednał Żydów i pogan w jednej drodze zbawienia przez Chrystusa. Do tego czasu między narodem Żydowskim, a pogańskim zawsze był konflikt. Efez 3,3
Ewangelia nie ogranicza się do jakiegoś konkretnego narodu czy kościoła, ale wychodzi do wszystkich ludzi z łaską przebaczenia grzechów. Ewangelia niszczy też wszelkie podziały. W kościele braćmi są zarówno biali jak i czarni wykształceni jak i niewykształceni, bogaci i ubodzy, mieszkający w mieście jak i na wsi. Ludzie tworzą klasy społeczne i subkultury, ludzie tworzą podziały i podsycają nienawiść. Ewangelia łączy i wprowadza pokój. Gdy ludzie się nawracają przebaczają swoim największym wrogom, oddają skradzione przedmioty, pieniądze. Wychodzą naprzeciw w pojednaniu wobec tych którzy ich nienawidzą. Żaden ruch społeczny nie ma takiej mocy i siły żeby jednać ludzi jak ewangelia. Wszelkie ludzkie działania w celu pojednania są płytkie i tymczasowe. Ewangelia obdarza ludzi mocą do prawdziwej miłości nawet w stosunku do największego wroga.
4. wers 27.
Bóg dał poznać kościołowi jak wielkie i wspaniałe jest bogactwo Jego Chwały przez wszczepienie pogan do Królestwa Bożego. W liście do Rzymian w 11 rozdz. czytamy o tym jak poganie zostali wszczepieni w drzewo oliwne, które jest obrazen narodu wybranego z powodu odrzucenia ewangelii przez Izrael co było od początku Bożym planem. A wszystko po to, by cały świat Żydowski i pogański poznał łaskę Boga okazaną w Jezusie Chrystusie.
Dla Pawła jest czymś niezwykłym, że w Chrystusie znajduje każdy człowiek, który wierzy. Czy my równie mocno zachwycamy się wspaniałością ewangelii jak Paweł? Czy widzimy że zostaliśmy uczestnikami tej tajemnicy i dziękujemy za to Bogu? Często ludzie gonią za odkryciem jakiejś tajemnicy, a tu mamy największą tajemnice z możliwych – zbawienie w Chrystusie dla wszystkich narodów. To powinno być dla nas źródłem największej radości.
5. Wers 28.
Apostoł Paweł mówił, że zwiastuje Chrystusa, był świadomy tego co jest treścią Jego powołania. Warto podkreślić, że kościół Jezusa Chrystus właśnie do tego jest powołany, by Jego zwiastować. Czyli wszystko co jest związane z teścia ewangelii. Kościół nie istnieje w świecie po to by zajmować się polityką, pomocą społeczną. Co nie znaczy, że poszczególni chrześcijanie nie mogą tego robić. Pragnę podkreślić, że głównym zadaniem kościoła jest nieść Chrystusa. Jeśli kościół zajmie się czymkolwiek innym bez niesienia Chrystusa jako główny swój cel, to traci podstawy do swojej działalności. Nic innego nie daje życia i pojednania z Bogiem po za ewangelią. Paweł mówi, że ewangelia jest tak, ważna i tak istotna, że powinien usłyszeć ja każdy człowiek. Dlatego on sam nie omijał nikogo, kto nie słyszał ewangelii. „Wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej” (Rzym 3,23). Każdy człowiek potrzebuje ewangelii, by mógł pojednać się z Bogiem. Bez ewangelii wszyscy są zgubieni. Ludzie odrzucający przesłanie o Jezusie Chrystusie nie mają zbawiciela. Pogrążają się coraz bardziej w swoich grzechach schodząc na zatracenie.
Paweł także sprawował opiekę nad tymi którzy już uwierzyli ewangelii nauczając i napominając wszystkich by doszli do pełnego poznania Jezusa Chrystusa i byli owocni w służbie dla Pana.
6. Wers 29.
Paweł zdawał sobie sprawę, że skuteczność Jego służby nie zależy od niego samego, ale od działania Chrystus przez niego. Wiedział, nie pracuje we własnej sile, ale w mocy Ducha Św. Ducha Chrystusa. I właśnie na tym polega sukces naszej służby. Wszystkie nasze chrześcijańskie wysiłki, które są oparte tylko o nasze cielesne możliwości będą skazane na porażkę i nie przyniosą chwały Bogu. Chrześcijanin w swoim życiu musi zdać się zupełnie na Chrystusa i pozwolić Mu prowadzić się. Paweł wiedział i widział, że Pan Jezus działał w nim skutecznie. Widział owoce swojej służby i nawracających się pogan.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz