Król
Nebukadnesar miał sen, który go bardzo zaniepokoił. Ale nie chciał przedstawić
swoim mędrcom tego snu w obawie, że zmyślą jego znaczenie, więc wydał rozkaz,
by mędrcy odgadli treść snu, co miało być gwarancją, że będą mogli podać jego
właściwe znaczenie. Jednak nikt nie potrafił tego zrobić oprócz Daniela, który
wyraźnie zaznaczył, że możliwość wyjaśnienia snu zależy od Boga a nie od niego.
1.
Ostatnio powiedzieliśmy
sobie, że pomimo strasznego kryzysu i widma śmierci, to Daniel zachował pokój,
który wynikał ze społeczności z Bogiem.
2.
Następnie
Daniel miał odwagę działać, iść do króla i prosić o czas. Mówiliśmy, że ludzie którzy
chodzą naprawdę z Bogiem i są bezkompromisowi mają też odwagę od Boga, by
działać w Jego imieniu i pomimo kryzysu i trudnej sytuacji robić to, co trzeba.
3.
Kolejną
rzeczą, która Daniel zrobił w chwili kryzysu, to zgiął kolana przed Bogiem,
modlił się i mobilizował innych do modlitwy. To więc na wzór Daniela w kryzysie
powinniśmy szczególnie gorliwie modlić się i innych mobilizować do modlitwy w sprawie.
4.
Daniel też
uwielbiał Boga za Jego wspaniałą odpowiedź na modlitwę.
5.
Daniel miał
litość, miłosierdzie w sercu dla pogańskich mędrców i magów i uratował ich
życie.
6.
Daniel był
wyjątkowo pokorny, nie przypisywał sobie żadnych sukcesów, ale w sukcesach
kierował uwagę ludzi na Boga.
Dzisiaj skupimy się na kolejnej części
księgi Daniela 2, 31-49
Cały
wykład snu dotyczy całej politycznej historii ludzkości, aż do przyjścia
Chrystusa. Może pojawić się pytanie dlaczego Bóg już na samym początku niewoli
Izraelskiej daje tak szerokie proroctwo, które mówi o całej historii ludzkości?
Wydaje
się, że Bóg już na samym początku niewoli chce dać nadzieje swojemu narodowi i
pokazać, że choć historia będzie długa, a Izrael utraci swoje wpływy i będzie
mogło się wydawać, że Boże obietnice się nie wypełniły, to jednak historia
skończy pomyślnie dla Bożego ludu. To więc, proroctwo w śnie króla
Nebukadnesara mówi, że Bóg nie zawodzi, że zmierza do wypełnienia swego słowa i
choć w naszej perspektywie, to może trwać długo, to jednak Bóg ma plan dla
całej historii i on się wypełni.
W
chwili, gdy Nebukadnesar ma sen, to Jerozolima jest zniszczona, święte naczynia
przewiezione do Babilonu, część ludzi została przesiedlona, a w umysłach Bożych
ludzi rozbrzmiewa pytanie, czy Bóg odrzucił nas na zawsze?
Sen
Króla mówi, że nie, Bóg ma plan wypełnić swoje dobre obietnice na Izraelu, ale
w dalekiej przyszłości. My zbliżamy się do wypełnienia tych obietnic, być może
wypełnią się one w naszym pokoleniu, albo w pokoleniu naszych dzieci. Z pewnością
jesteśmy o wiele bliżej niż w dniu kiedy Nebukadnesar miał sen.
Sen Nebukadnesara
Królowi
śnił się ogromna postać, posąg. Nie wiemy jak duży, ale musiał być potężny. Tak
potężny, że króla to przeraziło. Posąg ten symbolizował ludzkie pogańskie
królestwa, które będą panować na ziemi, aż do przyjścia Chrystusa.
Posąg
ten składał się z różnych trwałych i cennych materiałów używanych w wystroju i
budownictwie jak złoto, srebro, miedź, żelazo i glina. Materiały te,
symbolizują charakter imperiów, które będą na ziemi panować, aż do czasu paruzji,
czyli powrotu Pana Jezusa Chrystusa (w.
38).
Na
ziemi do czasów przyjścia Chrystusa od chwili snu mają zapanować cztery wielkie
Imperia, a po nich nastanie odnowione Królestwo Izraelskie, ze zbawionymi
Żydami i zbawionymi poganami i będzie jedna owczarnia i jeden pasterz. Pan
Jezus będzie panował jako Król z centrum
władzy w Jerozolimie dokąd raz w roku będą pielgrzymowały wszystkie narody, by
pokłonić się Chrystusowi (Zachariasza
14,16-17; Ew. Jana 10,16).
Widzimy
wyraźnie w tym sennym proroctwie, że Historia należy do Boga, że granice państw
należą do Boga, że Bóg w swej wielkiej suwerennej mocy rządzi tym wszystkim.
Rządzi On całą ziemią i wszystkimi państwami, jedno wywyższa a inne poniża,
jednych granice przesuwa, a inne uszczupla Dzieje
Ap 17,27-28.
(Czyni
tak dlatego, bo chce by wszyscy ludzie szukali Boga)
ü
Pierwszym wielkim
Królestwem które zostało zapowiedziane do czasu powrotu Chrystusa był Babilon (w 37-38).
Królestwo
Babilońskie trwało stosunkowo krótko, bo tylko 70 lat tyle ile trwała niewola
Babilońska, a Nebukadnesar panował 43 lata. Babilon był królestwem naprawdę potężnym
sięgającym od Egiptu aż daleko po region zatoki Perskiej.
Nie
bez powodu też Babilon w śnie był głową ze złota. Babilon lubował się w złocie
i nagromadził jego ogromne ilości. Herodot starożytny Historyk odwiedził
Babilon i pisał, że nigdzie nie widział takiej obfitości złota. Opisuje on
miejsca kultu, gdzie wszystko było ze złota, a król chciał postawić sobie tron
w środku miasta właśnie ze złota.
ü
Drugim Królestwem
jest królestwo ze srebra (w 32 w. 39)
„Jego pierś i ramiona ze srebra”
Najprawdopodobniej srebro odnosi się do królestwa
Medo-Perskiego, które zastąpiło Babilon. Charakteryzowało się właśnie systemem podatkowym,
gdzie podatki były pobierane w srebrze i napełniali skarbce królestwa tonami
srebra. Imperium Medo-Perskie czyli, Cyrus Wielki, Dariusz, Arteksekses
panowało 200 lat aż do 330 r.p.n.e
ü
Następnie jest
królestwo z brązu, miedzi (w.32.39). Tym
królestwem najprawdopodobniej jest Grecja, królestwo Aleksandra Wielkiego. Grecja
charakteryzowała się miedzią. Chodzi oto, że gdybyśmy zobaczyli żołnierza
Aleksandra Wielkiego, to widzielibyśmy na głowie miedziany, mosiężny hełm, na
piersi pancerz z mosiądzu, nosił tarcze z mosiądzu, a nawet miecze mieli
mosiężne. Tak więc mosiądz stał się znakiem i symbolem greckiego Imperium. Jest
powiedziane, że królestwo to będzie rządzić całą ziemią (w 39). Ci, którzy choć trochę interesują się historią zobaczą, że Aleksander
rządził cała ziemią, nakazał nazywać się tytułem „Król całej Ziemi” i rządził
Europą, Egiptem, aż do Indii i zmarł w wieku 33 lat. Imperium Greckie trwało
trochę poniżej 200 lat i między 100 a 50 lat p.n.e zaczęło się ostatnie
królestwo. Królestwo z Żelaza.
ü
Królestwo z
żelaza i gliny, to Rzym. Rzym stał się o wiele potężniejszym Królestwem niż
Królestwo Greckie. Rzymianie podbili wszystkie Królestwo i jeszcze bardziej
poszerzyli swoje granice niż Greccy. Dlatego są Królestwem z żelaza, bo wszystko
kruszyli na swojej drodze, byli mocni i nie do pokonania przez bardzo długi
czas. Ich imperium trwało 500 lat na zachodzie i aż do 1453 roku na wschodzie,
gdy Konstantynopol został zdobyty przez Turków.
Królestwo Rzymskie nie miało klasycznego upadku, ale
powoli było rozbijane na kolejne części, co jest napisane w 41 wierszu, że będzie rozdzielone.
Będzie trochę żelaza i trochę gliny (w
43). Jakby rozpłynie się na mniejsze narody, ale później znowu się odrodzi.
Wierze że jest to Dzisiejsza Unia Europejska lub coś na jej kształt. Unia
Europejska powstała z państw, które wchodziły w skład starożytnego Rzymu (Obj 17,7-9) Objawienie 13. Podobną
wizje o czterech Królestwach miał Daniel
w rozdz 7,1-7.
Rzym został zbudowany na siedmiu pagórkach.
To
królestwo na kształt starożytnego Rzymy, będzie trochę z gliny. Trochę silne i
trochę słabe jak dzisiaj jest Unia Europejska.
W czym jest siła Unii Europejskiej lub
czegoś co powstanie na jej wzór?
Oczywiście
siała Unii jest w zjednoczeniu, brakiem granic, możliwości swobodnego przepływu
towaru i ludzi, dlatego jest z żelaza.
A w czym jest jej słabość?
W
tym, że nie jest do końca zjednoczona,
bo choć ma wspólne granice i interesy, to państwa nie są zjednoczone i podkreślają
swoją suwerenność oraz dbają głównie o swoje indywidualne sprawy.
Ostatecznie
wyłoni się z tego odrodzonego Imperium Rzymskiego 10 królestw na czele których
stanie antychryst jak czytamy w 7 rozdz.
Ks Daniela. Nogi z gliny i żelaza mają 10 palców.
Mamy
jeszcze kamień, który spada i rozbija wszystkie ludzkie Królestwa bez udziału
ludzkich rąk. Na miejsce ludzkich królestw powstaje Boże królestwo, które wypełnia całą ziemię. Tu z
pewnością chodzi o Pana Jezusa Chrystusa, Jego służbę i Jego powrót kiedy swoją
mocą bez pomocy ludzi zniszczy pogańskie Panowanie nad światem i założy
tysiącletnie Królestwo. (w 34-35 – 44-45).
Kamień
który widział Król to Chrystus, On przyjdzie i zniszczy królestwa ziemi aby
założyć swoje Królestwo. Królestwo pokoju, prawdy i sprawiedliwości. Mat 21,42 – 44; Izajasza 28,16; 1 Kor 10,4; Zachariasza
12,2-10; Zachariasza 14. Objawienie 20,1-6; 1 Kor 15,24
Daniel
powiedział, że sen rzeczywiście był od Boga, a wykład jest całkowicie pewny. To
więc Bóg dał nam wgląd w historie ludzkości, aż do przyjścia Pana Jezusa
Chrystusa.
Zobaczmy
również, że jeśli postępujemy zgodnie z Bożą wolą, to nas wywyższa, tak jak w
danym czasie wywyższył Daniela. Chodzi mi oto, że ludzie mogą się z ciebie
śmiać, mogą uważać że jesteś głupi, ale jeśli idziesz za Chrystusem prawdziwie
i niesiesz świadectwo, to mają do ciebie szacunek, bo widzą że ty jesteś innym
człowiekiem, prawym i honorowym.
Bezkompromisowa
służba dla Boga, daje nam wpływ i sprawia, że ludzie wokół nas widzą działanie
Boga w naszym życiu i chwalą Ojca który jest w niebie (Mateusza 5,16).
Daniel
swoją niezłomną postawa doprowadził pogańskiego Króla do tego, że oddał chwałę
Bogu. Daniel jeszcze załatwił wpływ swoim przyjaciołom na sprawy Państwa, bo
wiedział że byli godni zaufania. To więc Daniel przez swoje bezkompromisowe
oddanie stał się człowiekiem, przez którego inni wierzący mogli otrzymać wiele
błogosławieństwa. Jeśli naprawdę będziemy posłuszni Bożej woli, to Bóg da nam
wpływ, czasami wpływ na wielkie sprawy i ma moc umieścić nas w miejscu o którym
nigdy nie moglibyśmy pomarzyć (Ps
75,7-8).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz