21.10.2020

Pewność opieki Boga i Bożej odpowiedzi na modlitwy, studium 1 listu Jana 5,14 – 17

 


Ostatnio mówiliśmy, że możemy mieć pewność zbawienia jeśli tylko wierzymy w Jezusa Chrystusa. Wiara w Jezusa Chrystusa o której mówi Jan nie polega tylko na akceptacji osoby Jezusa, ale na przyjęciu Go jako swego Pana i Zbawiciela. Możemy być również pewni opieki Boga nad tymi, którzy są Jego dziećmi.

Jako chrześcijanie zawsze powinniśmy być pełni ufności co do troski Boga Ojca i Pana Jezusa Chrystusa o nas. Przecież zbawił nas nie w tym celu, by nas porzucić i zostawić na pastwę grzechu, szatana czy świata. Ale dla siebie, byśmy przyczynili się do uwielbienia  Boga i okazania się Jego wielkiej chwały.  

14 – 15

To więc jeśli mamy życie wieczne narodziliśmy się na nowo, to mamy ufność do Pana, wierzymy że nas prowadzi - jak mówi Jan. To zaufanie do Pana, to pewność, że z każdą sprawę możemy przyjść do Niego i wiemy, że nas słucha i odpowiada na nasze modlitwy. Wiemy o tym, bo Bóg w Chrystusie stał się naszym Ojcem, a my Jego dziećmi. Dlatego Słowo Boże zachęca nas, że teraz w Chrystusie powinniśmy z ufną odwagą przychodzić w modlitwie do naszego Boga Hebrajczyków 4,15-16.

Pytanie do nas, czy przychodzimy w modlitwie do Pana, czy mamy ufność, wiarę że jeśli modlimy się do Niego to nas wysłuchuje? Czy przedstawiamy Mu nasze troski, obawy i potrzeby jak powinniśmy to czynić?

Filipian 4,6; 1 Piotra 5,7; Łukasza 18,1 – 8; Jana 14,13; Jana 15,7; Jana 15,16; Jana 16,23; 1 Jana 3,21-22; Psalm 37,4. 

Co jest warunkiem wysłuchanej modlitwy według apostoła Jana?

Warunkiem wysłuchanej modlitwy jest modlenie się według Bożej woli, jeśli tak się modlimy i modlimy się z wiarą możemy mieć pewność, że zostaniemy wysłuchani. 

Jak modlić się według Bożej woli, skąd możemy mieć pewność co jest Bożą wolą?

Tutaj kłania się znajomość Słowa Bożego. Mamy modlić się zgodnie z tym, co Bóg objawił w swoim Słowie. Dlatego powinniśmy je poznawać i studiować, by nasze modlitwy były skuteczniejsze (Przyp Salomona 28,9). Powinniśmy również modlić się, by lepiej rozumieć Boże Słowo (Łukasza 24,45). Dobre poznanie i zrozumienie Bożego Słowa ma wpływ na to, o co i jak się modlimy zarówno.

Pan Jezus powiedział, że jeśli trwamy w Jego Słowie, jeśli przestrzegamy Jego przykazań, to możemy być pewni, że zostaniemy wysłuchani.

Ktoś, kto rzeczywiście trwa w słowie Chrystusa i chodzi z Nim nie będzie modlił się o nic, co nie podobałoby się Bogu. 

Z tego powodu, że niektórzy nie znali Boga mówi Jakub, to nie byli wysłuchiwani w modlitwie. Jakuba 4,2-4

Teraz zobaczmy coś ciekawego, czy Bóg zobowiązał się odpowiadać na wszystkie modlitwy niewierzących o zdrowie, prace, siłę, ratunek czy cokolwiek innego?

Nie, Bóg zobowiązał się, że wysłucha wszystkie modlitwy wierzących zgodne z Jego wolą, modlitwy swoich dzieci.

Dlatego możemy być całkowicie pewni, że to co jest zgodne z Jego wolą otrzymamy i możemy już za to dziękować, i Go uwielbiać wiedząc przez wiarę, że nam to da. Choć Bóg już naszej modlitwy wysłuchał, to jednak jej realizacja może przyjść w późniejszym terminie, co dobierze widać w Ks. Daniela 10,12-13.

w. 16 - 17

Teraz napotykamy dziwny wiersz, który wydaje się jakby nie pasował do całości, bo Jan zaczyna mówić o kimś kto popełnia grzech śmiertelny i żeby o takiego się nie modlić. Ale nie ma tu nic dziwnego. Jan wcześniej mówił o pewności wysłuchanej modlitwy chyba że modlimy się o kogoś lub o coś dla kogoś, kto popełnia grzech na śmierć. Modlitwa o taką osobę nie zostanie wysłuchana, bo Bóg już podjął decyzje w przypadku takiej osoby i nie będzie zmiany choćby nie wiadomo jak błagać Go. 

Jaki to grzech na śmierć popełnia taka osoba, o którą mamy się już nie modlić?

Tutaj Jan nie pozostawia nam jednoznacznej odpowiedzi, ale mogą być to osoby w kościele, bo mówi o braciach, które nadwyrężyły Bożą cierpliwość do tego stopnia, że Bóg już postanowił zakończyć ich życie. To więc raczej nie chodzi o pojedynczy grzech, ale o sytuacje, kiedy człowiek trwa w swoim grzechu, w swoim uporze i w swoim buncie pomimo napomnień. Jeśli pomimo wielu wezwań do upamiętania wciąż nie chce porzucić swojego grzechu, to Bóg może przedwcześnie zakończyć życie takiego człowieka (1 Koryntian 11,30; 1 Koryntian 5,5 Jakuba 1,13-15).

Może też chodzić o ludzi, którzy odchodzą od wiary i porzucają Jezusa Chrystusa i w ten sposób popełniają grzech na śmierć wieczną. Są to sytuacje, gdy ktoś poznał ewangelię, a nawet wyznał Chrystusa swoim Panem i dowiedział się, że Jezus jest Zbawicielem, a później porzucił chrześcijaństwo. Czyniąc tak, taki człowiek wyparł się Pana podobnie jak Judasz i popełnił grzech na śmierć, który przypieczętuje Jego potępienie.  O takim grzechu mówi list do Hebrajczyków 6,4 – 8.

Tak, czy tak, powinniśmy wiedzieć, że grzech spotka się z Bożą odpłatą.

W takich sytuacjach Jan mówi żeby się nie modlić, bo i tak takiej osobie nie pomożemy. Ja skłaniam się do tego, że grzech na śmierć, dotyczy właśnie takich osób, którzy zapierają się Pana i w ten sposób ponownie krzyżują syna człowieczego (Hebrajczyków 6,6; Mateusza 12,31-32).

W tym grzechu śmiertelnym chyba najbardziej przejmujące jest to, że w ogóle taki grzech istnieje i powinniśmy się mieć na baczności. 

Brak komentarzy:

Łączna liczba wyświetleń