W ostatnich wierszach Jan przypomina nam to, co już powiedział wcześniej. Przypomina nam kilka pewników dotyczących życia chrześcijańskiego. Tymi pewnikami są rzeczy jasne, które powinny być powszechnie znane i uważane za coś, co nie podlega żądnej dyskusji.
w.18
Zaczyna
ten fragment od słów wiemy, że żaden z tych, którzy się z Boga narodzili, nie
grzeszy.
Jest
to coś, co powinno być dla nas jasne i pewne, żaden chrześcijanin nie kocha
grzechu i nie chce w nim żyć. Jeśli ktoś mieni się chrześcijaninem, a
jednocześnie pragnie żyć w grzechu, powtarzać grzech i ukrywać go, to tak
naprawdę nie jest odrodzony z Ducha Św.
Jan
nie mówi tutaj o pojedynczych upadkach, bo wcześniej w swoim liście powiedział,
że jeśli ktoś mówi iż nie ma grzechu, to nie ma w nim prawdy 1 Jana 1,8; 2,1-2. To więc Jan ma na
myśli ciągłe życie w grzechu, miłość do grzechu i brak upamiętania w życiu
człowieka. Takie życie dowodzi, że człowiek nigdy nie poznał Boga, nigdy nie
narodził się na nowo 1 Jana 1 5-6; 3,8 –
9. Ludzie którzy nie znają Boga żyją w nieprzerwanym paśmie grzechu (Efez 2,3).
To
więc jeśli ktoś zadaje nam pytanie, skąd możemy być pewni, kto jest narodzony
na nowo, to mamy jasną odpowiedź, to ktoś, kto nie chce grzechu, nie chce w nim
żyć i walczy z nim. To ktoś, kto kocha Boże przykazania, kocha Boże prawo jak
mówi Król Dawid Psalm 119,127.
Grzech
również jest niezgodny z tym, co Chrystus dla nas uczynił, On umarł za nasz
grzech byśmy dla grzechu już nie żyli 1
Piotra 2,24, Ew. Jana 8,34 – 36; Rzym 6,11-14.
Dlaczego chrześcijanie nie mogą żyć w
grzechu, dlaczego grzech ich tak mocno dotyka i koniecznie chcą z nim skończyć?
Jest
tak dlatego, że w życiu chrześcijanina jest nowe życie wzbudzone przez
Chrystusa. Każdy nowonarodzony chrześcijanin ma w sobie Ducha Św. Ducha samego
Chrystusa i Chrystus, który jest w nas chroni nas byśmy nie żyli już w grzechu.
Chrystus
przez swojego Ducha daje nam pragnienie życia w czystości, a jeśli nawet
upadniemy w grzech, czy upadamy w grzech, to Duch Św. który jest w nas nie
pozwala nam trwać w grzechu, ale pobudza nasze sumienie do wyznania nieprawości
i oczyszczenia (1 J 1,9).
Szatan
oczywiście chciałby byśmy powrócili do starego wzorca grzechu. Chciałby byśmy
dali sobie spokój z Chrystusem i Jego przebaczeniem, a zeszli na drogę
nieprawości i ponownie żyli na wzór świata. Gdyby mógł to zrobić, to pewnie, by
to zrobił, zwiódł nas i przywiązał ponownie do grzechu, ale jak widzimy nie
może tego uczynić w życiu prawdziwie wierzących, bo ten który został zrodzony z
Boga, czyli Chrystus strzeże swoje owce i nie daje dostępu diabłu. Podobnie jak
diabeł chciał zniszczyć apostołów, ale Jezus Mu na to nie pozwolił Łuk 22,31-32, bo wstawiał się za nimi i
nie dopuścił by ustała ich wiara.
Dlatego
Jan w swoim liście mówi że zwyciężyliśmy złego (1 Jana 2,13). Zwycięstwo nasze polega na tym, że diabeł już nie
może trzymać nas w niewoli fałszywych doktryn i naszych grzechów. Chrystus nas
z tej niewoli wyzwolił byśmy teraz żyli dla Niego, a nie jak wcześniej żyliśmy
dla szatana. Szatan bowiem zwodzi cały świat (Obj 12,9) i trzyma go w niewoli.
Oczywiście
Bóg może pozwolić diabłu nas pognębić jak np. pozwolił doświadczyć Piotra, czy
innych uczniów np. Hioba lub diabeł sprzeciwiał się Pawłowi i Jego służbie, ale
to wszystko teraz w Chrystusie jest dla nas obrócone ku dobremu i umacnia nas (Efez 3,20).
A co z tymi, którzy jednak porzucają Chrystusa i wracają do grzechu? Jeśli ktoś wydaje się nawrócony, a później znowu wraca do świata żyjąc dla grzechu tzn. że nigdy nie narodził się na nowo.
w. 19
Następnie
Jan mówi, że my wiemy, że jesteśmy z Boga, a cały świat tkwi złym. Człowiek naprawdę
zbawiony, narodzony na nowo, wie że Bóg jest w Nim, bo poświadcza mu to Duch
Św. zapewnia go o tym, że Bóg jest Jego Ojcem, a on jest dzieckiem Bożym Rzymian 8,15-16.
Znamy
też nasze życie, widzimy je, wiemy jakie motywacje i pragnienia nam przyświecają,
co jest w naszym sercu. To jakie jest nasze życie potwierdza nasze zbawienie,
albo mu zaprzecza.
Z kolei świat tkwi w złym, tkwi w grzechu i jest pod panowaniem szatana. Jest to straszny obraz świata z którego świat i ludzie tego świata nie mogą o własnych siłach się wyzwolić. Diabeł rozciągnął nad ludźmi niby parasol w postaci grzesznego, buntowniczego systemu świata, który sprzeciwia się Bogu i trzymania ludzi w niewoli grzechu, w nieświadomości co do ich duchowego stanu, by ludzie nigdy nie mogli poznać łaski zbawienia, która jest w Jezusie Chrystusie. Do tego buntowniczego systemu należy wszystko, co w tym świecie, polityka, ekonomia, sport, rozrywka szeroko rozumiana i wiele innych (1 Jana 2,15-17). Tego wszystkiego diabeł używa, by związywać ludzkie serca i odwracać uwagę ludzi od ich stanu duszu i Chrystusa (Obj 12,9; Obj 20,3; Mateusza 4,8-9; 2 Kor 4,3-4; Jan 14,30; Efez 2,2; Efez 6,12; Dzieje Ap 26,18.
w. 20
Wiemy
również że nasze wyzwolenie nie nastąpiło dzięki naszej mądrości, dzięki
naszemu sprytowi, czy naszej dobroci. Ale Jak mówi Jan 20 wierszu, to dzięki
Chrystusowi doszło do naszego zbawienia. To On, Chrystus przyszedł i dał nam
rozum, oświecił nasze umysły byśmy mogli zobaczyć jak opłakany jest nasz
duchowy stan. Chrystus dał nam rozum byśmy mogli zobaczyć, że tylko w Nim w
Jego imieniu jest zbawienie.
Prawdziwa
mądrość, to poznać Chrystusa i znaleźć się w Nim nie mając własnej
sprawiedliwości opartej na moich uczynkach, ale sprawiedliwość z Boga.
Sprawiedliwość, którą daje człowiekowi Bóg przez wiarę w Jezusa Chrystusa. Jana 14,6 Jezus jest prawdą, a prawda
jest w Jezusie Efezjan 4,21.
Nasza
wiara nie jest jakąś fikcją, nie wierzymy w jakąś bajkę, ale wierzymy w tego który
jest prawdziwy w Syna Bożego, który przyszedł na świat, urodził się z dziewicy,
żył wspaniałym cudownym życiem naznaczonym posłuszeństwem Bogu i pełnym cudów.
Zmarł na Krzyżu w nasze miejsce i został cudownie wzbudzony z martwych ukazując
się wielu świadkom. A później wstąpił na niebiosa i zasiadł po prawicy Boga
Ojca oraz posłał Ducha Św. zakładając Kościół, który do dzisiaj przez Jego
Ducha jest ciągle wspierany i nie może być pokonany przez szatana.
To
więc mamy solidne podstawy, by wierzyć: mamy proroctwa, świadków, pusty grób,
kościół i świadectwo w nas, że Jezus jest rzeczywiście prawdziwy.
Nie tylko znamy Chrystusa, ale jesteśmy w Nim, jesteśmy w Bogu przez wiarę w Jezusa Chrystusa. Nie da się inaczej poznać Boga jak tylko przez zaufanie Chrystusowi jako swojemu Zbawicielowi. Należy się Jemu oddać, powierzać mu swoje życie i zostać obmyty w Jego krwi, w Jego sprawiedliwości, bo On jest prawdziwym Bogiem i życiem wiecznym J 10,30; J 14,9; Jana 5,23
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz