Drodzy, jesteśmy bardzo oswojeni ze słowami Boże narodzenie i na wielu z nas już nie robią one wielkiego wrażenia, a powinny, bo Boże narodzenie to wyjątkowe i jedyne wydarzenie w historii naszego świata, a nawet wszechświata. To świadectwo wtargnięcia Boga w ludzką historie w taki sposób jak nigdy wcześniej to się nie wydarzyło – Bóg wcielił się mówimy, przyjął prawdziwą postać człowieka, stał się człowiekiem, a jednocześnie nie przestał być Bogiem.
Mamy
bardzo wiele ważnych i pamiątkowych dat, które wspominamy z historii np. 11 listopada
1918 r kiedy polska odzyskała niepodległość lub uchwalenie konstytucji 3 maja w
1791 r, albo wybuch II wojny światowej 1 września 1939 r. Ale żadne z tych wielkich wydarzeń nie może
choć w małym stopniu dorównać temu, co stało się ponad 2000 tys. lat temu w Betlejem.
Narodził się Zbawiciel - Syn Boga
żywego.
Pewien
znany lekarz James Young Simpson wynalazca chloroformu - środka
znieczulającego, gdy został zapytany co było jego największym odkryciem
odpowiedział – „to że mam Zbawiciela”
Modlę się o to, by dzisiejszego wieczoru również, to było twoim i moim - być
może na nowo największym odkryciem.
Jeśli Bóg rzeczywiście zadał sobie tyle
trudu, by zejść na ziemie i stać się człowiekiem, to jakie jest znaczenie tego
wydarzenia?
Niestety
wielu dzisiaj nie stawia już tego pytania i umyka im prawdziwy sens Świąt
Bożego narodzenia. Można powiedzieć, obchodzą urodziny bez solenizanta.
Widzimy
z tekstu Pisma Św. że Pan Jezus narodził się w całkowicie cudowny sposób.
Przyszedł na świat z dziewicy. Maria poczęła z Duch Św. czego jej mąż Józef na
początku nie rozumiał i nawet zamierzał potajemnie ją opuścić. Ale cudownie ostrzeżony przez anioła,
uwierzył, że dziecko które ma się narodzić pochodzi od Boga. W dzisiejszych
czasach możemy czytać tą historię niczym jakąś bajkę i wielu za taką ją uważa,
ale nie mamy tu do czynienia z baśniami.
Podobnie
jak ewangelista Mateusz o narodzeniu Jezusa także i Łukasz pisze o tym w swojej
ewangelii z większymi szczegółami. Zaczynając swoją historię o Jezusie
powiedział, że przebadał wszystko dokładnie, a to znaczy, że z pewnością
rozmawiał z naocznymi świadkami byśmy
byli pewni, że Bóg naprawdę posłał nam Zbawiciela – Syna Bożego. Kilka dni temu miałem rozmowę z człowiekiem,
który twierdził, że Jezus Chrystus nigdy nie istniał, a pisma chrześcijańskie
są niewiarygodne, bo były pisane przez chrześcijan.
Jednak
w trakcie pojawienia się ewangelii żyło jeszcze setki świadków, którzy znali
dobrze historie Chrystusa i mogli zaprzeczyć ewangeliom. Jednak nie uczynili
tego, wprost przeciwnie - kopiowano historie o Bożym narodzeniu, by wszyscy
mogli dowiedzieć się, o tej wspaniałej wieści, że Bóg w Chrystusie przyszedł do
nas i chce być blisko każdego z nas. Dzięki temu Nowy Testament jest
najbardziej potwierdzonym dokumentem starożytnym liczącym około 5800 kopi
greckich rękopisów. A średni rozmiar rękopisu to około 450 stron tekstu.
Jeśli
ktokolwiek z nas ma problem z wiarą w Boga i zadaje sobie pytanie, czy Bóg
rzeczywiście istnieje, czy się nami interesuje, czy Bogu na nas zależy, czy On
nas kocha? To powinien spojrzeć na Chrystusa - na to, że obchodzimy Boże narodzenie, że Bóg
posłał do nas swojego syna, by rozwiać wszystkie nasze wątpliwości.
A w jakim celu Bóg posyła swego Syna do
nas? Co tak naprawdę jest istotą posłania Chrystusa do ludzi?
Czy
chodzi tylko o to, byśmy jedynie śpiewali kolędy, mieli choinkę w domu,
obdarowywali się prezentami, czy mieli bardziej uroczystą kolacje niż zwykle?
Oczywiście
nie, te wszystkie uroczyste działania , których się podejmujemy w Boże
narodzenie mają na celu podkreślać rangę
i ważność tego, co Bóg uczynił przez posłanie Zbawiciela. W tradycji
Żydowskiej, gdy była pascha raz w roku, to najmłodszy przy stole miał obowiązek
zapytać się nestora rodu, dlaczego ją obchodzimy. Myślę sobie, że spożywając wigilię,
czy tutaj, czy w naszych domach powinniśmy wiedzieć dlaczego to czynimy. Słowo
wigilia pochodzi od łacińskiego słowa vigilare – co znaczy czuwać.
Wigilia
jest uroczystą kolacją, której zadaniem jest przypomnieć nam, że powinniśmy czuwać
w oczekiwaniu na Zbawiciela, by nie przegapić jego przyjścia i dnia zbawienia,
który nam przyniósł. Niestety świat za czasów Chrystusa niemal nie zauważył, że
w Betlejem narodził się Mesjasz. Ludzie byli tak pochłonięci swoimi sprawami,
pracą, zakupami, kształceniem dzieci, religijnością, troskami o byt,
zarabianiem pieniędzy, poświęcaniem uwagi swojemu hobby, rozrywce i wieloma jeszcze
innymi rzeczami, że umknęło im jedno z najważniejszych wydarzeń w historii
świata.
Jezusa
przyszli przywitać jedynie pasterze i mędrcy – poganie, prawdopodobnie z
Babilonu.
Ciekawe
jest to, że w kulturze Żydowskiej w jakiej Chrystus przyszedł na świat pasterze
i poganie, to dwie grupy, które były na samym dole drabiny społecznej. Żaden z
wielkich i znaczących tego świata nie przyszedł i nie pokłonił się Panu Panów i
Kólowi królów. Nie przyszli oddać mu chwały współcześnie rządzący, nie przyszli
pokłonić się religijni kapłani, ani ludzie klasy średniej- jedynie pasterze i poganie.
Więc
widzimy, że łatwo przegapić przesłanie Boga w Jezusie Chrystusie do świata. A
jest to przesłanie o ogromnym znaczeniu, bo dotyczy naszej wieczności - naszego
zbawienia. Biblia mówi, że nie ma w życiu człowieka niczego bardziej
ważniejszego, niczego bardziej pilnego niż kwestia Zbawienia i naszej
wieczności. Pan Jezus powiedział, że co z tego choćbyśmy cały świat pozyskali,
a duszę zatracili Łuk 9,25. Więc
nasza dusza jest warta więcej niż cały świat. I Pan Jezus właśnie w tym celu
przyszedł, by ratować nasze dusze, a Słowo Boże mówi, że każdy człowiek z
powodu swoich grzechów jest zgubiony, bo zapłatą za grzech jest śmierć. Pan Jezus
natomiast jest naszym Zbawicielem.
To
też oznacza jego imię. Anioł we śnie powiedział do Józefa w wierszu 21, że dziecku, które się
narodzi ma nadać imię Jezus. W ten
sposób Bóg od samego początku komunikuje jaka będzie misja Jego syna, bo imię
Jezus z Hebrajskiego Jehoszua, a w formie skróconej Jeszua oznacza Jahwe jest Zbawieniem. Imię Jezus jest
troszkę inną forma Hebrajskiego Imienia Jozue. A Jozue, to znana postać ze
Starego Testamentu, która prowadzi Izraela w podboju do ziemi obiecanej. Czyli
Starotestamentowy Jozue zapowiada nam Mesjasza, który pokona naszych wrogów i
wprowadzi nas do ziemi obiecanej, a tą ziemią dla nas dzisiaj jest niebo -
Królestwo Boże. Pan Jezus urodził się by dać nam możliwość odziedziczyć
Królestwo Boże i byśmy przez wiarę w Niego mogli otrzymać życie wieczne.
Ale
na przeszkodzie do nieba stoi nasz grzech. Czytamy w 21 wierszu naszego fragmentu, że Chrystus przyszedł Zbawić ludzi od
ich grzechów. To grzech jest głównym problemem w naszym życiu, który oddziela
nas od Boga. Pismo Św. mówi, w liście
ap. Pawła do Rzymian 6, 23, że zapłatą
za grzech człowieka jest śmierć. A na innym miejscu, „że wszyscy ludzie zgrzeszyli i brak im chwały Bożej” Rzym 3,23.
Czyli
wszyscy ludzie na całej ziemi są grzesznikami zasługującymi przed Bogiem na
śmierć, na potępienie wieczne. Jeśli człowiek umrze we własnych grzechach niepojednany
z Bogiem przez wiarę w Chrystusa niestety pójdzie do piekła. Bóg jest święty i
sprawiedliwy i nie może puścić płazem człowiekowi żadnego grzechu, bo nasz
grzech: pycha, kłamstwo, kradzieże, złe myśli, gniew złość, nierząd, zawiść,
zazdrość, nienawiść, brak miłości do Boga i wiele innych obraża Boga i musi być
ukarane.
W
księdze proroka Izajasza w 59 rozdz. 2
wiersz czytamy jak nasz grzech wpływa na nasza relację z Bogiem:
Izajasza 59:2 Lecz wasze winy są tym, co was odłączyło od
waszego Boga, a wasze grzechy zasłoniły przed wami jego oblicze, tak że nie
słyszy.
Nie
jesteśmy w stanie sami oczyścić się z naszych grzechów chociaż ludzie próbują
na różne sposoby. Próbują dostąpić przebaczenia przez swoje dobre uczynki myśląc,
że gdy będą dostatecznie dobrzy, to Bóg przebaczy im winy. Inni znowu uważają,
że jeśli będą dostatecznie religijni, będą dużo się modlić, chodzić do
kościoła, przyjmować sakramenty, to na tej podstawie Bóg przebaczy ich grzech.
Ale Słowo Boże mówi, że Zbawicielem od grzechu jest jedynie Chrystus. On umarł
za nasze winy na Krzyżu. On poniósł karę która należała się nam, Bóg ukarał
Jego w nasze miejsce. Dlatego anioł Pański mówi do Józefa, że Jezus zabawi lud
swój od grzechów Jego.
Bardzo
lubię fragment Pisma Św. z Dziejów Apostolskich 4,12 gdzie czytamy o Panu
Jezusie tak
Dzieje Ap 4:12 I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem
nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które
moglibyśmy być zbawieni.
Poza
imieniem Jezusa, nie ma we wszechświecie innej osoby, która mogłaby nas zbawić,
i dać nam przebaczenie. Może być to tylko Pan Jezus, bo za nas umarł, On jako
jedyny za nas cierpiał – sprawiedliwy za niesprawiedliwych.
Z kolei przebaczenie, które otrzymujemy przez
wiarę w Jezusa jest całkowicie pewne, bo Jego ofiara z samego siebie za nas
została przyjęta przez Boga, a Bóg potwierdził to, przez wskrzeszenie Go z
martwych.
Ktoś
mógłby powiedzieć, że skoro Jezus zmarł za nasze grzechy, to cudownie, bo
wszyscy jesteśmy zbawieni i nie ma się czym przejmować. Ale tak to nie działa. Żeby
ofiara Pana Jezusa była skuteczna w naszym życiu, my musimy w Niego uwierzyć.
Anioł
powiedział do Józefa, że Jezus zbawi lód
swój od grzechów jego. Czy Pan Jezus zbawi wszystkich ludzi? Nie! Czytamy,
że tylko tych, którzy są jego ludem, tych którzy stali się dziećmi Bożymi.
A
ludem Bożym stajemy się, gdy przyjmujemy Chrystusa przez wiarę jako swego Pana
i Zbawiciela. Biblia mówi, że musimy upamiętać się od naszych grzechów, odwrócić
się od nich i wierzyć w Jezusa. On musi się stać w naszym życiu kimś kogo
Kochamy, w Kogo wierzymy i Kogo chcemy naśladować. W wyniku wiary w Jezusa Bóg
da nam przebaczenie, życie wieczne i dar Ducha Św. Nie kiedyś w wieczności, ale
już dzisiaj, już teraz, już w tej chwili otworzą się przed nami bramy nieba, a
my staniemy się nowymi ludźmi żyjącymi już odtąd dla Boga.
Te
wielkie rzeczy jakie uczynił nam Bóg w Chrystusie były zapowiadane już dawno. Ewangelista
Mateusz przywołuje nam jedno z takich proroctw z 7 rozdz Ks. Izajasza, które spełniło się przez narodzenie Jezusa w Betlejem
„Oto panna pocznie i porodzi syna i
nadadzą mu imię Immanuel, co się wykłada: Bóg z nami”. Proroctwo to zostało
wypowiedziane na około 750 lat przed przyjściem Pana Jezusa na świat. Niewielu
ludzi jest świadomych, że w Starym Testamencie mamy około 300 proroctw, które wypełniły
się podczas przyjścia Pana Jezusa i Jego służby na ziemi.
Więc
w Jezusie Bóg jest z nami, Jezus jest z nami - On jest Bogiem. Przez wiarę w
Pana Jezusa Bóg jest po naszej stronie i nie musimy obawiać się kary za
grzechy, potępienia, piekła, przyszłości, a także śmierci. Bóg w Jezusie jest również
z nami, gdy cierpimy, doświadczamy problemów, chorujemy, boimy się, czujemy się
zmęczeni, sfrustrowani, zrezygnowani i zniechęceni. Jest wtedy z nami, by nas podźwignąć,
wspomóc, prowadzić, wskazać właściwą drogę, czy uzdrowić jeśli taka jest jego
wola. Jest przede wszystkim z nami, gdy kiedyś staniemy na Bożym sądzie i
będziemy musieli przed Bogiem zdać sprawę z całego naszego życia, a wtedy
Chrystus wstawi się za tymi, którzy wierzyli w niego i przyzna się do nich, bo
oni przyznali się do Niego czyniąc Go swoim Panem.
Skoro Wigilia przypomina nam, że mamy czuwać, to bądźmy czujni w wierze w oczekiwaniu na drugie przyjście Chrystusa. On powiedział, że powróci niespodziewanie i przestrzegał nas, by nasze serca nie były obciążone zbytnią troską o codzienny byt, czy rozrywkę, ale byśmy byli skupieni na szukaniu Królestwa Bożego i Jego sprawiedliwości, a On będzie z nami po wszystkie dni, aż do skończenia świata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz