9.06.2013

Stosunek chrześcijanina do Starego Testamentu Ew. Mateusza 5,17 – 20

Jezus bardzo wyraźnie zaznaczył, że istnieje związek między przeszłością, a teraźniejszością. Istnieje ścisły związek między Starym a Nowym Testamentem i ważne jest byśmy wyjaśnili sobie, na czym ten związek polega św. Augustyn powiedział kiedyś takie słowa „Nowy w starym ukryty Stary w Nowym wyjaśniony”
W dzisiejszym fragmencie poruszymy kilka rzeczy
1.      Autorytet Pism Starego Testamentu
2.      Chrześcijanin, a Stary Testament – co nas obowiązuje
3.      Sprawiedliwość większa niż uczonych w piśmie
 Jezus był niezwykle kontrowersyjnym nauczycielem wielokrotnie swoim nauczaniem irytował uczonych w piśmie, faryzeuszy, saduceuszy. Były to grupy religijne w środowisku żydowskim, które w tamtym czasie odgrywały największą rolę. Wiemy także, że Jezus przemawiał z autorytetem zupełnie inaczej niż ówcześni nauczyciele (Mt 7,29 J 7,46). Oni przemawiali jako odbiorcy prawa, Jezus natomiast jak Jego dawca. Wielu ze słuchaczy Jezusa zastanawiało się kim On jest i czy czasem nie przyszedł znieść prawa Mojżeszowego lub go zmodyfikować. Jezus wyjaśnia im, że nic podobnego nie przyszedł uczynić, że wszystkie Jego działania i nauczanie jest w zgodzie z Pismami Starego Testamentu, nie przyszedłem znieść prawa – powiedział (17). To faryzeusze i znawcy prawa zmienili jego znaczenie i wykrzywili jego przesłanie przez lata. W jaki sposób to czynili? Mnożyli dodatkowe przepisy np. prawo Mojżeszowe zabraniało pracy w Szabat więc faryzeusze i znawcy prawa interpretując to przykazanie zaczęli określać co nazywamy pracą. Jakie czynności nią są a jakie nie? Czy noszenie ciężarów jest już pracą czy jeszcze nie? A jeśli jest tak to, jakie ciężary można nosić?
  I tak Zakon uczonych w Piśmie precyzuje, że za ciężarem należy uważać: „pożywienie o wadze równej wysuszonej fidze, tyle wina, że można wydać plusk w pucharze, tyle mleka, że starczy na jeden łyk, ilość miodu wystarczająca na przyłożenie do rany, oleju na posmarowanie małego palca, wody wystarczającej do przetarcia oczu, papieru na sporządzenie podręcznej notatki, atramentu na napisanie dwóch liter alfabetu, trzciny na zrobienie z niej pióra” – i tak dalej, i tak dalej. Za prace np. uważano uzdrawiania w szabat za co często oskarżano Jezusa (Łuk 6,7 13,14 14,1 – 6). Zauważyliście jak często występują wzmianki o tym, że Jezus uzdrawia w szabat można odnieść wrażenie, że On specjalnie czynił to w ten dzień, by pokazać faryzeuszom i uczonym w piśmie, że wykrzywiają prawo Boga.
W ten sposób ciężar przestrzegania Zakonu, który miał ponad 600 przepisów stawał się zupełnie nie do udźwignięcia. Przez dodatkową tradycje i pomnażanie przepisów zakon był jeszcze bardzie rozbudowany i prowadził do legalizmu. A przecież w Prawie głównie chodziło o miłość do Boga i bliźniego.
 Więc jedną z ról Jezusa było przekazać prawdziwe znaczenie prawa i wypełnić je.
Musimy sobie wyjaśnić, co Jezus ma na myśli mówiąc o prawie i prorokach, bo to ułatwi nam zrozumienie tematu. Za Prawo przyjmowano Torę, czyli pięć Ksiąg Mojżeszowych głównie określano Prawem Mojżeszowym tą część przepisów, które Mojżesz otrzymał od Boga na górze Synaj. Gdy czytamy drugą, trzecią i czwartą Mojżeszową, to dostrzegamy pewien podział Prawa na moralne, sądownicze i ceremonialne. Dziesięć przykazań i zasady moralne zostały dane raz na zawsze i objawiają etyczną naturę Boga oraz jego moralne oczekiwania względem każdego człowieka. Prawo sądownicze natomiast zostało dane narodowi Izraela i miało porządkować zasady współżycia w społeczności ( są to wszystkie zasady odszkodowań, postępowania z przestępcami, krnąbrnymi dziećmi itp.). Prawo ceremonialne obejmowało składanie ofiar, odpowiednie szaty i wszystkie rytuały związane z uwielbieniem Boga w świątyni lub innych miejscach. Z pewnością zauważyliście, że w 2 i 3 Mojżeszowej jest wiele szczegółów odnośnie zachowań ceremonialnych, składania ofiar, przygotowania szat i wystroju namiotu spotkania. Niektórzy ludzie omijają te szczegóły zastanawiając, po co one są tam umieszczone. Ale to również jest Prawo, które miało na celu przekazać treści związane ze zbawieniem oraz ofiarowaniem Jezusa określa się je mianem typów, cieni i zapowiedzi.
Prorocy zaś oznaczają to wszystko co znajduje się w natchnionych księgach prorockich Starego Testamentu. Czyli Psalmy, Ks. Izajasza, Ezechiela, Jeremiasza, wszystkich proroków mniejszych Księgi Samuela itp. W skrócie możemy powiedzieć, że Pan ma na myśli cały Stary Testament.
Autorytet Słowa Bożego
Warto przy tym wspomnieć, że dla Jezusa Stary Testament był natchnionym Słowem Bożym. Wszystkie Księgi Starego Testamentu, które czytamy dzisiaj Jezus uważał za niezmienione i autorytatywne „Pismo nie może być naruszone”. Jezus również mówił o postaciach Starego Testamentu takich jak Adam i Ewa, Noe, Lot, Jonasz, Abraham, Mojżesz dla Jezusa te osoby to nie mit, ani metafora, ale autentyczne postacie. Uważam, że należy to podkreślać jak najczęściej i przy każdej okazji, bo dla wielu kościołów dzisiaj wydarzenia Starotestamentowe, a szczególnie początkowe rozdziały Ks. Rodzaju są metaforą lub figurą stylistyczną. Ale w Nowym Testamencie mamy około 200 odwołań do Ks. Rodzaju, a szczególnie do jej pierwszych części, wiele z tych odwołań pochodzi z ust samego Jezusa. Każda Nowotestamentowa księga oprócz listu do Filemona i 2 oraz 3 listu Jana zawiera aluzje do pierwszej księgi Pisma Świętego. Z 50 rozdziałów Ks. Rodzaju jedynie 7 nie jest wspomniana w Nowym Testamencie, a aż 50% aluzji pochodzi z pierwszych 11 rozdziałów tej księgi 63% natomiast pochodzi z pierwszych trzech rozdziałów 1 Ks. Mojżeszowej. Mówię o tym wszystkim, by dać nam dokładniejszy obraz zrozumienia jak ważną wagę Jezus przywiązywał do Prawa i Proroków do Starego Testamentu.
  Mateusza 5:18  Bo zaprawdę powiadam wam: Dopóki nie przeminie niebo i ziemia, ani jedna jota, ani jedna kreska nie przeminie z zakonu, aż wszystko to się stanie.
Niebo i Ziemia są znakami stałości podobnie ma się rzecz ze Starym Testamentem, to jest Słowo Boże i ono jest niezmienne. Każdy Jego zapis jest ważny, jedna jota to najmniejsza litera alfabetu hebrajskiego,  a jedna kreska to najmniejsza kropka w najmniejszej literze tego alfabetu. Czy widzicie jaką wagę ma Słowo Boże, Jezus nie sprzeciwiał się Zakonowi, on sprzeciwiał się ludzkim przepisom i ludzkim tradycją.
W jaki sposób my chrześcijanie mamy traktować Zakon i Proroków w jaki sposób mamy traktować wszystkie te przepisy i pouczenia. Drodzy odpowiedź znajdujemy w słowie „wypełnienie”. Jezus powiedział, że nie przyszedł znieść, ale wypełnić (w. 17). Co Jezus miał na myśli? Musimy dobrze sobie to wyjaśnić, bo istnieje wiele nieporozumień odnośnie Starego Testamentu
Istnieją dwie skrajności w pojmowaniu Starego Testamentu. Jedna z nich mówi, że Stary Testament nas w ogóle nie obowiązuje i wraz z nadejściem Nowego, Stary przestał mieć całkowite znaczenie. Całkiem niedawno spotkałem kogoś takiego i ta osoba twierdziła, że w ich społeczności czyta się tylko Nowy Testament, ale to jest błędne przekonanie i spróbuje to wykazać. A druga skrajność polega na tym, że uważa się, iż wiele przepisów żywieniowych i ceremonialnych oraz sądowniczych ze Starego obowiązuje w Nowym. Dlatego spotykamy ludzi, którzy nie jedzą wieprzowiny, albo przestrzegają literalnie Szabat i wiele innych przepisów.
Pamiętacie „wypełnienie” Jezus wypełnia Prawo i Proroków?
Było już mówione na naszych społecznościach, że celem Zakonu nigdy nie było zbawianie człowieka. Zakon natomiast miał za zadanie wskazać na grzech i być przewodnikiem do Chrystusa, on prowadzi nas do Chrystusa, a wiele przepisów Prawa wypełnia się w Chrystusie np. prawo ceremonialne i ofiarnicze. Posłuchajcie:
Galacjan 3:24  Tak więc zakon był naszym przewodnikiem do Chrystusa, abyśmy z wiary zostali usprawiedliwieni.
25  A gdy przyszła wiara, już nie jesteśmy pod opieką przewodnika.
Efezjan 2:15  On zniósł zakon przykazań i przepisów, aby czyniąc pokój, stworzyć w sobie samym z dwóch jednego nowego człowieka
W jaki sposób Jezus wypełnił zakon? Przede wszystkim jak czytamy w Galacjan Zakon był przewodnikiem do Chrystusa prowadził do niego i na niego wskazywał. Całe prawo ofiarnicze i ceremonialne miało za zadanie przygotować Ludzi na największą Ofiarę i jedyną mogącą zgładzić grzechy raz na zawsze - ofiarę Chrystusa. Dlatego nie ma potrzeby tego wszystkiego zachowywać. Chrystus przyszedł i ta część Zakonu spełniła swoją rolę czego finałem było zburzenie Jerozolimskiej Świątyni. Chrystus wypełnił zakon w jeszcze jeden sposób poprzez zachowanie Go. On, jako jedyny żył doskonałym życiem w oparciu o przepisy Starego Testamentu, nie uchybił w ani jednym, nigdy nie złamał Bożego prawa wypełnił je doskonale i mógł być doskonałą ofiarą w nasze miejsce. Prawo mówiło zapłatą za grzech jest śmierć (Rzym 6,23) i Jezus tą śmierć poniósł w nasze miejsce. My złamaliśmy prawo i zasługiwaliśmy na śmierć, On dochował wierności Prawu, by mógł być doskonałą ofiarą i obdarzyć nas swoją sprawiedliwością. On wypełnił również Zapowiedzi proroków przepowiadające przyjście Mesjasza, prorocy pełnili służbę objaśniania prawa i wskazywali na przyszłe dni, kiedy Bóg zainauguruje swoje zbawienie, Nowe przymierze w Jezusie Chrystusie.
Również prawo sądownicze  zostało dane dla narodu Izraelskiego i ten naród obowiązywało. Co pewien czas pojawiają się głosy, by organizować ustrój państwowy w oparciu o zasady sądownicze Starego Testamentu. Ale zapomina się, że to były zasady dla Izraela, oni byli teokratycznym państwem, w którym rządził Bóg. Te zasady nie są dla wszystkich narodów i wraz z nastaniem Kościoła gdzie przyjmowani są ludzie z różnych kultur, krajów, języków i ras zasady te straciły swoje zastosowanie. Jezus powiedział do  Izraela:
Mateusza 21:43 Dlatego powiadam wam, że Królestwo Boże zostanie wam zabrane, a dane narodowi, który będzie wydawał jego owoce.
To, więc czy Prawo w ogóle nas nie obowiązuje jak mówią niektórzy? Apostoł Paweł powiedział:
 1 Tymoteusza 1:8  Wiemy zaś, że zakon jest dobry, jeżeli ktoś robi z niego właściwy użytek,
9  wiedząc o tym, że zakon nie jest ustanowiony dla sprawiedliwego, lecz dla nieprawych i nieposłusznych, dla bezbożnych i grzeszników, dla bezecnych i nieczystych, dla ojcobójców i matkobójców, dla mężobójców,
W całym Nowym Testamencie są podtrzymane zasady prawa moralnego, a nawet więcej Chrystus objawia jego głębie Mat 5,21. Prawo moralne objawia świętość Bożego Charakteru i Jego Sprawiedliwość. Dziewięć z dziesięciu przykazań jest powtórzona w Nowym Testamencie oprócz przykazania przestrzegania Żydowskiego Szabatu czyli soboty. My obchodzimy dzisiaj Dzień Pański, to był pierwszy dzień tygodnia w kalendarzu Żydowskim, gdy Chrystus zmartwychwstał. Oczywiście, to nie znaczy, że jesteśmy zbawieni przez prawo moralne, ale zbawienie z łaski przez wiarę w Chrystusa prowadzi nas do przestrzegania przykazań
Jeśli wróżby dla Boga były obrzydliwe W Starym Testamencie są i dzisiaj, jeśli bałwochwalstwo było wtedy grzechem jest i dzisiaj podobnie jest z kłamstwem, morderstwem, złorzeczeniem, złością, pijaństwem, oszustwem, cudzołóstwem, homoseksualizmem i rozwiązłością seksualną. Są to zasady uniwersalne ponadczasowe i w tym sensie zakon robi dobry użytek. Gdy wierzący w Pana łamie te ponadczasowe prawo moralne, które wyraża się w przykazaniu miłości do Boga i miłości do bliźniego zasmuca wtedy Ducha Świętego.  Nasza relacja z Bogiem jest przygaszona, służba słaba i stajemy się cielesnymi chrześcijanami. Łaska okazana w Chrystusie w żadnym razie nie jest możliwością do pomnażania grzechu, jeśli ktoś tak myśli to prawdopodobnie nigdy nie narodził się na nowo.  
Ale Bóg czyni o wiele więcej dzisiaj niż w Starym Testamencie, bo dzisiaj przez Nowe narodzenie wypisuje swoje prawa w naszych sercach dając nam pragnienie czystości i świętości życia. Przez moc Ducha Świętego mamy siłę by przestrzegać tego moralnego prawa, które Jezus objaśnia w późniejszych wersetach Kazania na Górze.
Tak więc osoby, które odrzucają Stary Testament, odrzucają Boże Słowo, i nie mogą w pełni zrozumieć Ofiary Chrystusa, a nawet zadają kłam samemu Chrystusowi, Który uważał, że Pismo jest nienaruszone i obowiązuje (w. 18). Przypomnę również, iż wiele zapowiedzi prorockich nie zostało jeszcze wypełnionych. One z pewnością w odpowiednim czasie staną się częścią historii, bo to jest nienaruszalne Słowo Boga. Stary Testament ma również charakter dydaktyczny, uczy nas o Bogu, Jego charakterze, osobowości i przedstawia na pouczające historie jak wzrastać w Bogu, jak z Nim chodzić i poucza nas jak unikać błędów oraz grzechów.  
Te zaś kościoły lub osoby, które narzucają na siebie jarzmo Prawa ceremonialnego, przepisów żywieniowych, prawa ofiarniczego, sądowniczego nie widzą, że Zakon przez Chrystusa został wypełniony i zbawianie jest z łaski przez wiarę w Niego.
Jezus również przestrzega przed niewłaściwym podejściem do Bożego słowa mówiąc:
Mateusza 5:19  Ktokolwiek by tedy rozwiązał jedno z tych przykazań najmniejszych i nauczałby tak ludzi, najmniejszym będzie nazwany w Królestwie Niebios; a ktokolwiek by czynił i nauczał, ten będzie nazwany wielkim w Królestwie Niebios.
Inny fragment podobny temu brzmi:
Objawienie 22:18  Co do mnie, to świadczę każdemu, który słucha słów proroctwa tej księgi: Jeżeli ktoś dołoży coś do nich, dołoży mu Bóg plag opisanych w tej księdze;
19  a jeżeli ktoś ujmie coś ze słów tej księgi proroctwa, ujmie Bóg z działu jego z drzewa żywota i ze świętego miasta, opisanych w tej księdze.
Każdy, kto lekceważy Boże Słowo lub umniejsza Jego rolę poniesie srogie konsekwencje. Bóg nie pozostawia nam wątpliwości jakim szacunkiem i autorytetem mamy darzyć Jego przekaz. Tak czynili faryzeusze oni zmieniali zasady zakonu (Mk 7,9) lub dodawali nowe albo unieważniali przez swoją tradycje Boże Słowo. Również i dzisiaj ludzie i kościoły próbują tak czynić Kościół Rzymsko Katolicki np. zmienił 10 przykazań usuwając drugie przykazanie o czynieniu sobie podobizny Boga w postaci rzeźb i obrazów ( Wj 20,4), a dziesiąte przykazanie rozdzielił na dwa  9. „nie pożądaj żony bliźniego twego” 10. „ani żadnej rzeczy która jego jest” a w Biblii jest to jedno przykazanie.
Sprawiedliwość uczonych w Piśmie.
Słowami z 20 wersu nasz Pan musiał w pewien sposób zaszokować swoich słuchaczy. „Jak mogę być sprawiedliwszy niż uczeni w Piśmie i faryzeusze przecież to ludzie, którzy żyją by zgłębiać zasady pobożności i świętości”? W taki sposób mogli myśleć odbiorcy słów Jezusa. Faryzeusze i uczeni w Piśmie byli niezwykle religijni pościli dwa razy w tygodniu chociaż zakon tego nie nakazywał, obmywali swoje ręce siadając do posiłków czego nasz Pan specjalnie nie zrobił, by wskazać im ich niewłaściwe podejście do pobożności (Mk 7,5). Faryzeusze i uczeni w Piśmie byli również bardzo pochłonięci ceremoniami, oprawami właściwej liturgii, odpowiednimi szatami i naczyniami, skrupulatnie składali ofiary i dawali dziesięcinę, a tymczasem ich serce było daleko od Boga. Byli ludźmi bardzo religijnymi, ale ich religijność była tylko zewnętrzna na pokaz. Oni nie zajmowali się wnętrzem, stanem serca człowieka, a Bóg przede wszystkim patrzy na serce. Czy nie jest to obraz wielu dzisiejszych chrześcijan i członków kościołów. Są często zainteresowani zewnętrzną postawą, liturgią, koniecznością uczestniczenia w ceremoniach, zachowywaniem odpowiednich świąt i postawy, ale ich życie jest często zaprzeczeniem pobożności. Bóg oczekuje miłości i posłuszeństwa opartego na Jego Słowie. Miłość ta nie może wynikać z wyuczonych przepisów i nakazów, ale ma być szczerą postawą serca, pragnieniem służenia Bogu. Zastanawiam się ilu z nas wpadło w pułapkę legalizmu, polega to na tym, że myślę sobie iż jestem w porządku, bo chodzę do kościoła czytam Biblię, chodzę na spotkania biblijne i jeśli tylko to robię jestem ok. Ale gdy tak myślimy to nasza sprawiedliwość jest taka jak uczonych w piśmie. Nasze postępowanie i pobożność musi być oparta na miłości do Pana, a nasza sprawiedliwość jest w Chrystusie. Ona nie znajduje się w naszych staraniach, zasadach, ceremoniach, świętach.

Musisz zadać sobie pytanie czy kochasz Boga, Chrystusa? Czy kochasz Go w głębi swojego serca? Co jest dla mnie najważniejsze czy posłuszeństwo Bożemu Słowu? Jeśli tak to, to będzie cię prowadzić do czystości i świętości. Bóg jest święty i takimi chce nas widzieć, ale to może się stać tylko dzięki łasce i społeczności z naszym Panem w mocy Ducha Świętego. Amen 

1 komentarz:

Natalia Zimniewicz pisze...

Świetnie jest ten artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.

Łączna liczba wyświetleń