28.03.2018

Powszechne kapłaństwo - Studium 1 Listu Piotra 2,1-5




2.1
Z tego powodu że chrześcijanie stali się uczestnikami nowego Bożego życia, to mają odrzucić, to co stare, to co jest charakterystyczne dla starego grzesznego sposobu życia. Apostoł Paweł Używa tutaj greckiego zwrotu, który oznacza zrzucenie z siebie ubrania. Po prostu chrześcijanin ma odrzucić to, co jest złe grzeszne i nie pozwala mu rozwijać się na chrześcijańskiej drodze. Niemal w każdym liście jest powiedziane, że chrześcijańskie życie i wiara w Chrystusa zaczyna się od upamiętania. Od odrzucenia życia na wzór tego świata. (Efez 4,22-25; Kol 3,5-8; Hebr 12,1). Bez odrzucenia grzechów chrześcijanin nie może wzrastać duchowo i Słowo Boże nie może wykonać w nim duchowej pracy.

1.      Mają odrzucić wszelką złość. Piotr ma tu na myśli pielęgnowanie wszelkich złych myśli o drugich osobach. Pielęgnowanie w swoim sercu wszelkich uraz i zranień do drugich, planowanie jakiegoś odwetu lub zemsty. Czasami ludzie pielęgnują latami złość i niechęć do innych nie chcąc przebaczyć krzywd.  Chodzi o wady, grzechy naszego charakteru, które szkodzą rozwoju miłości chrześcijańskiej.
Może w naszym życiu są takie rzeczy, które Bóg nam pokazuje z tej dziedziny, a z którymi powinniśmy walczyć?.
2.      Mamy odrzucić wszelką zdradę, podstęp.  Chodzi tutaj o wszelkiego rodzaju oszustwa, cwaniactwo, kombinatorstwo, kłamstwa, łapówkarstwo, podejrzane interesy. Chodzi również o nasze nieszczere motywy wobec innych ludzi, coś czego na początku nie widać, ale Bóg i my sami wiemy z jakich motywów działamy wobec drugiej osoby.
3.      Mamy odrzucić wszelką obłudę. Jest to greckie słowo hypokrisis od którego mamy nasze słowo hipokryta. Chodzi o wszelkie udawanie. Słowo zanim nabrało znaczenia dotyczącego moralności było stosowane w stosunku do aktorów na scenie, był to ktoś, kto grał rolę, później zaczęło oznaczać hipokrytę. Chrześcijanie mają przestać udawać.
Podaj przykłady jak możemy udawać w naszym życiu?
Możemy udawać szczęśliwych, choć tak naprawdę możemy nie być tacy. Możemy udawać, że wiele możemy i na wszystkim się znamy by być cenionymi pośród ludzi. Możemy udawać bardzo duchowych chrześcijan, a tak naprawdę nie znać Boga. Czasami ludzie udają bogatych będąc biednymi. Czasami ktoś może udawać naszego przyjaciela, by zbliżyć się do nas w jakimś sobie znanym ukrytym celu. Jakiś czas temu miałem sytuację, że bezdomny udawał więźnia, by pomóc mu. Czasami ludzie udają wierzących by coś pozyskać w kościele od innych.
4.      Także mamy odrzucić zazdrość. To co widzieliśmy pośród apostołów, kto jest ważniejszy, kto jest większy, kto więcej znaczy, kto więcej ma. Możemy być zazdrości zarówno wtedy jak chodzi o nasze duchowe błogosławieństwa jak i o cielesne, rzeczy materialne, czy jakiekolwiek powodzenie innych osób. Wtedy gdy widzimy, że się komuś w czymś wiedzie, to istnieje pokusa bycia niezadowolonym że nam się tak nie układa. Takie uczucietowarzyszyło przeciwnikom Jezusa, którzy byli zazdrości o jego wpływ i moc.
5.      Mamy odrzucić obmowę, wszelkie plotkarstwo. Jeden Bóg tylko wie jak wiele zborów rozpadło się przez plotkarstwo, czy fałszywe oskarżenia.
Chodzi tutaj o obgadywanie za plecami, osądzanie innych, czy rzucanie fałszywych oskarżeń, oczernianie kogoś.
Zamiast porozmawiać z kimś osobiście do czego często nie mamy odwagi, to mówimy na drugich do innych. Musimy pamiętać że wszelkie plotki niszczą miłość między chrześcijanami oraz rujnują chrześcijańską jedność.
2,2
Tak więc z jednej strony chrześcijan odrzuca to, co stare, co jest związane z tym pogańskim sposobem życia. Ale z drugiej strony chrześcijanin w to miejsce coś przyjmuje. W wyniku nowego narodzenia ma pragnienie przyjmować duchowe mleko, czyli Słowo Boże.
Hołdowanie grzechom hamuje rozwój chrześcijańskiego życia, Boże słowo natomiast powoduje Jego wzrost.
Do czego Piotr przyrównuje Słowo Boże i chrześcijan w 2 wierszu?
Piotr przyrównuje chrześcijan do niemowląt, które pragną pokarmu. Takim pokarmem dla niemowląt może być tylko mleko matki. Podobnie z nawróconymi chrześcijanami. Jedynym właściwym pokarmem dla chrześcijan, by mogli wzrastać może być Boże Słowo. Jeśli niemowlaka będziemy karmili pokarmem którego nie mógłby przyjmować to wtedy zachorują. Z wierzącymi podobnie, jeśli chrześcijanie nie karmią się Bożym Słowem to chorują duchowo i usychają. (Psalm 1,1-2; Psalm 19,8-12)

Czy widziałeś kiedyś jak głodne niemowlęta pragną pokarmu, jakie są niespokojne, jak się denerwują, jak są gotowe złapać cokolwiek co zostanie im podane?

Chrześcijanin potrzebuje ciągle rozwijać w sobie pragnienie odkrywania prawd zawartych w Słowie Bożym za pomocą:
1.      Z tego powodu, że jesteśmy słabi i często zapominamy mamy sobie ciągle przypominać i pamiętać, że Słowo Boże jest źródłem życia (Izaj 55,10-11)
2.      Druga rzeczą która powoduje że wzrasta w nas pragnienie poznawania Bożych prawd, to walka z grzechem, ciągłe oczyszczanie się. Jeśli chrześcijan  walczy z grzechem i oczyszcza się, to grzech nie panuje w jego ciele i nie przytłumia pragnienia służenia Bogu i poznawania Go.
3.      Trzecia rzecz, to musimy przyznawać się do tego, że ciągle potrzebujemy rozwijać się i wzrastać. Jeśli stajemy się leniwymi chrześcijanami lub znudzonymi Bożym Słowem i Bożymi doktrynami, to nie jest to dobry objaw. (Mat 4,4) „jako nowo narodzone niemowlęta”
4.      Dążyć do wzrostu duchowego
5.      Otrzymując Boże błogosławieństwa (w 3). Przez Boże błogosławieństwa chrześcijanin może wzrastać ku zbawieniu .
Zobaczmy, że to właśnie Słowo Boże jest tym pokarmem niesfałszowanym, pokarmem, które może nasycić nasze dusze i uchronić nas przed grzechem i potępieniem. Dzięki posilaniu się Słowem Bożym człowiek wzrasta ku zbawieniu (Jana 15,3)

Do czego prowadzi na zasmakowanie jak dobry jest Pan wiersz 3? Prawdziwe zasmakowanie Boga powinno zwiększać nasz apetyt na więcej, na głębsze poznanie Go i głębsze rozumienie łaski jaką nas obdarzył w Chrystusie Jezusie.

2,4-5
Do czego Piotr wzywa chrześcijan w 4 wierszu?
Piotr wzywa chrześcijan by zbliżyli się do Chrystusa i całym sercem przylgnęli do Niego, pokochali Go. Chrystus jest naszym Zbawicielem, jest tym który daje nam zbawienie, mamy do Niego przylgnąć i na wierze w Niego budować swoje życie (Jana 10,28).
Piotr nazywa Pana Jezusa żywym kamieniem. Zapewne chodzi o kamień węgielny. Piotr odnosi się do tekstu (psalmu 118,22), który również zacytował Pan Jezus w przypowieści o dzierżawcach winnicy (Mateusza 21,42). Pan Jezus jest kamieniem węgielnym odrzuconym przed budowniczych, przez swój lud przez Izrael i przez wielu ludzi. Kamień ten był  narożnym kamieniem ściany wieńcowej od której zaczynało się całą budowlę. To więc od tego kamienia zależała konstrukcja budynku.
Tak samo i w naszym życiu od przyjęcia i przylgnięcia do Chrystusa zależy całe nasze zbawienie. Ludzie często odrzucają Chrystusa i uważają, że kamień ten, którym jest Chrystus jest bezwartościowy albo niedostatecznie wartościowy, by dać im zbawienie. Wolą polegać na swojej religijności i swoich uczynkach w kwestii zbawienia.
Jednak ten odrzucony przez nich kamień w rzeczywistości jest jedyną bramą i jedyną drogą do nieba, do zbawienia. Bez wiary w Chrystusa nie ma zbawienia, natomiast wiara w Chrystusa w zupełności wystarczy by nas zbawić. (Jana 14,6; Jana 10,9; 1 Tym 2,5; Hebrajczyków 7,25; Efez 2,18)
Tak więc możemy powiedzieć, że jedno z najważniejszych pytań jakie otrzymamy na sądzie jest, co uczyniliśmy z Chrystusem? Jaki był nasz stosunek do Chrystusa, kim dla nas był Chrystus? Czy był naszym Zbawicielem? Może jedynie postacią historyczną, filozofem, postacią religijną.
Tak więc Chrystus jest początkiem, jest kamieniem węgielnym budowli którą zaczął Bóg. Od Niego wszystko się zaczyna.
Co jest tą budowlą którą zaczął Bóg? (Mat 16,16-19). Budowlą którą zaczął Bóg od Chrystusa jest Kościół. Kościół nie w sensie budynku, ale żywe kamienie budujące się w dom Duchowy. Czyli kościół, to społeczność ludzi łączących się w wierze w Chrystusa.

Jak Piotr nazywa Kościół, społeczność odrodzonych ludzi przez Ducha Św.
1.      Piotr nazywa wierzących żywymi kamieniami z których wznosi się budowla Kościoła. Tak więc kościół to nie są obiekty i budynki. Kościoła nie tworzy ołtarz, ceremonie religijne, okna witrażowe, itp. (Dzieje 17,24-25)
2.      Piotr nazywa kościół domem duchowym. Mówiąc o duchowym domu ma na myśli świątynie Starego Testamentu, która była duchowym domem dla Izraela. Teraz taką duchową świątynią, duchowym domem, gdzie przebywa Bóg jest kościół. Starotestamentowa świątynia była jedynie cieniem i zapowiedzią lepszej duchowej świątyni. Bóg przebywa teraz ze swoim ludem z tymi którzy uwierzyli w Chrystusa i są mu posłuszni. Bóg mieszka w ich sercach, ale też przebywa z nimi w sposób szczególny, gdy gromadzą się, by uwielbiać Go (1 Tym 3,15; 1 Kor 3,16-17).
3.      Wierzący w Chrystusa są również kapłaństwem świętym. Zwróć uwagę, że Piotr nie mówi iż tylko jakieś wybrane osoby wśród wierzących są kapłanami Boga. Ale Piotr mówi, że wszyscy wierzący są Bożym kapłaństwem. W chwili gdy Chrystus złożył swoją ofiarę za grzech rola kapłanów starego testamentu przeminęła. Nie ma potrzeby składać już ofiar i pośredniczyć między Bogiem a ludźmi. Dzisiaj wszystkie te funkcje pełni Chrystus. On jest naszą ofiarą za grzech złożoną raz na zawsze, której nie ma potrzeby powtarzać (Hebr 9,12;10,12). Pan Jezus również jest jedynym pośrednikiem między Bogiem a ludźmi 1 Tym 2,5.
Tak, kapłaństwo takie jak w kościele Rzymskokatolickim, prawosławnym czy innym, gdzie są kapłani nie ma racji bytu. Jest powrotem do Starego Testamentu, jest zaprzeczeniem ofiary Chrystusa i pokazaniem, że tak naprawdę nie rozumie się po, co ofiara Chrystusa została złożona.
To więc w jakim sensie dzisiaj wierzący w Chrystusa są Bożym kapłaństwem?
1.      Chodzi o to, że kapłani w Starym Testamencie podlegali Bożemu wyborowi, nie wszyscy mogli nimi być, ale Bóg wybrał sobie jedno plemię, które miało sprawować posługę w świątyni. Tak i chrześcijanie zostali wybrani i powołani przez Boga (Wyj 28,1).
2.      Kapłani reprezentowali Boga tak jak dzisiaj reprezentują go Chrześcijanie odrodzeni przez Ducha Św.
3.      Kapłani posiadali Boże namaszczenie do służby, tak jak posiadają dzisiaj chrześcijanie. Każdy chrześcijanin posiada dzisiaj Ducha Św.
4.      Kapłani mieli przystęp do Boga, tak jak mają dzisiaj chrześcijanie przez wiarę w Jezusa Chrystusa.
5.      Kapłani nauczali lud o Bogu jak dzisiaj mają to robić chrześcijanie, iść na cały świat i czynić uczniami wszystkie narody.
6.      Kapłani otrzymywali oczyszczenie z grzechów jak otrzymują chrześcijanie.
7.      Kapłani mogli składać Bogu ofiary, tak dzisiaj mają czynić chrześcijanie. Składać Bogu duchowe ofiary, być posłusznymi i oddawać Bogu swój czas, swoje życie, służbę, swoje fizyczne siły, pieniądze, chwalić Boga, czynić dobro, przyprowadzać ludzi do Chrystusa i wszystko co daje nam Bóg. 

Brak komentarzy:

Łączna liczba wyświetleń