Dzisiaj
powiemy sobie o duchowym rozwoju. Chrześcijanin to jest ktoś kto powinien
wzrastać w swoim chrześcijańskim życiu. Wiemy że życie to wzrost, wszystko
zaczyna się od czegoś małego i zmierza do dojrzałości, podobnie jest z duchowym
życiem. Zaczyna się od nawrócenia i tzw. fazy niemowlęcej, a zmierza do dorosłości,
do dojrzałości duchowej. Taki powinien być naturalny proces dla każdego
chrześcijanina, ale podobnie jak w naturalnym życiu mogą się zdarzyć fazy
zaburzonego rozwoju z różnych przyczyn, tak i podobnie w życiu duchowym. Jeśli
chrześcijanin nie wzrasta duchowo, zatrzymał się na jakimś etapie, to
jednocześnie nie może sięgnąć po duchowe błogosławieństwa które są zależne od
fazy dojrzałości chrześcijańskiej. Więc duchowy wzrost nie jest tylko
przywilejem, ale i chrześcijańskim obowiązkiem. Celem natomiast jest być jak
Chrystus, być najbardziej jak to możliwe do Niego podobnym 1 Jana 2,6; Filip 3,10; Efez 4,15.
Ze
wzrostem duchowym w życiu chrześcijańskim jest tak, że czym więcej rozumiemy
kim jesteśmy w Chrystusie i czym bardziej jesteśmy posłuszni Bogu tym więcej
wzrastamy. Ale jeśli nie chodzimy w Duchu Św., jeśli brakuje posłuszeństwa w
naszym życiu lub jest tak, że przez pewien okres byliśmy posłuszni, a później
brakuje posłuszeństwa, to cofamy się w rozwoju duchowym. To więc im więcej
postępujemy w sposób duchowy w sposób, który Bogu się podoba, to tym bardziej
się rozwijamy im mniej to czynimy, to rozwijamy się tym gorzej.
Biblia
o tym rozwoju mówi w różny sposób Rzymian 12,2
Przemiana umysłu; 2 Kor 7,1 wzrost w uświęceniu Kolosan 2,7 budowaniem się w
wierze.
2,12-14
Jan
przedstawia nam trzy charakterystyki dla wzrostu chrześcijańskiego. Są to
dzieci, młodzieńcy i Ojcowie. Musimy wiedzieć, że gdy Jan pisze tak jakby
zwracał się do dzieci, to ma na myśli dzieci w wymiarze duchowym. Są to, osoby
które stały się dziećmi Boga przez związek z Jezusem, a druga kategoria dzieci
to osoby, które może niedawno się nawróciły, może jeszcze nie wiele rozumieją
czym jest wiara w Chrystusa i prawdziwe chrześcijaństwo. To więc, Jan nie pisze
do zwykłych dzieci fizycznych, ale tych którzy przez nowe narodzenie stali się
dziećmi Boga i tych, co są na początku poznawania Zbawiciela. Jan w swoim
liście często zwraca się do wierzących jako do dzieci 1 Jana 2,1.28; 3,7; 4,4; 5,1
Pierwszy
zwrot dzieci jest greckim słowem „teknia”
oznaczającym dziecko w młodym wieku, a drugi zwrot dzieci, to słowo „paidia” oznaczające dziecko z małym
doświadczeniem.
Z
kolei gdy pisze do młodzieńców w 13
wierszu, to ma na myśli tych, którzy już dłużej chodzą z Panem Jezusem, już
dłużej go poznają, już są bardziej dojrzali i więcej rozumieją na temat
zbawienia. Gdy natomiast zwraca się do ojców to ma na myśli ludzi dojrzałych w
Chrystusie, którzy są na tyle doświadczeni, że mogą prowadzić innych i dobrze
znają Boga.
Biblia
o duchowych dzieciach
1 Kor 3,1-3; Hebr 5,12-14; 1 Ptr 2,2
Jak Piotr nazywa świeżo nawróconych
chrześcijan?
Na
pierwszym etapie rozwoju chrześcijańskiego potrzebujemy podstaw nauki
dotyczących tego, kim jest Chrystus i co dla nas uczynił na Krzyżu , oraz co z
tego wynika dla naszego życia. Takie są podstawy nauki chrześcijańskiej, a później
kolejne rzeczy, doktryny, nauki o darach duchowych i służbie Bogu. Wielu
chrześcijan na początku ma mnóstwo pytań „jak z tą sprawą i z kolejną i z
następną”, ale nie wszystkie odpowiedzi na tym etapie rozwoju jakim są obecnie będą
mogli zrozumieć. Tak Pan Jezus mówił o tym do uczniów Jana 16,12.
W czym muszą się utwierdzić na początku
wszyscy chrześcijanie?
Jedna
z najważniejszych rzeczy, którą muszą wiedzieć wierzący i w niej się
utwierdzić, to, to; że przez wiarę w Pana Jezusa mamy przebaczone grzechy.
Wszyscy przez wiarę w Jezusa stają się dziećmi Bożymi Ew Jana 1,12. Staliśmy się częścią Bożej rodziny do której
zostaliśmy włączeni przez Chrystusa.
Jan
mówi, że odpuszczone są ich grzechy z powodu imienia Jezusa. Z powodu śmierci
Pana Jezusa za nasze grzechy na Krzyżu mamy przebaczone wszystkie winy, jeśli w
to wierzymy. Efezjan 1,7; Kol 1,13-14; Dzieje Ap 10,43; Dzieje Ap 13,38-39
Często
wielu chrześcijan w tej dziedzinie ma wątpliwości, gdy np. zgrzeszą lub gdy
diabeł przychodzi do nich i wyciąga im stare grzechy, które wyznali Bogu i
zostały przebaczone, to tracą pewność przebaczenia. Czasami wątpliwości są
wynikiem zaniedbywania społeczności z Chrystusem. Wtedy ich sumienie jest
obciążone, bo nie mają pewności, że przebaczenie rzeczywiście nastąpiło.
Jan
zapewnia, bądźcie przekonani, że jeśli wiarą uchwyciliście się Pana Jezusa,
wiarą która przyznaje się do swoich grzechów, wiarą która wyznaje Chrystusa
Synem Bożym, Bogiem i jedynym Zbawicielem, wiarą która zachowuje Jego słowo, to
macie przebaczone grzechy, a w związku z tym i życie wieczne.
Zobaczmy,
że grzechy są nam odpuszczone z powodu Jego imienia, nie z powodu naszych
zasług, dobrych uczynków, ale z powodu Jego ofiary na Krzyżu. Pan Jezus na
Krzyżu zapłacił za wszystkie nasze winy, te które popełniliśmy, te które
popełniamy i te które jeszcze popełnimy. Na zbawienie nie możemy sobie
zasłużyć, ale możemy je otrzymać za darmo z łaski bo Chrystus już za nie
zapłacił (Efezjan 2,8-9)
Później
Jan znowu mówi dzieciach w 14 wierszu
i tu bardziej ma na myśli ich duchową dojrzałość. Podkreśla to, że znają Boga
Ojca przez to, że narodzili się na nowo. Nowe narodzenie sprawia, że człowiek
przez wiarę w Jezusa poznaje Boga. Bóg staje się Ojcem chrześcijanina i wierzący
zaczyna to wiedzieć i zaczyna doświadczać Bożej obecności w swoim życiu przez
radość i pokój wynikający z opieki Boga i pojednania z Nim. Wcześniej Bóg był
odległy i daleki, ale teraz przez wiarę w Jezusa masz z Nim relację i wiesz że
On troszczy się o ciebie.
Duchowe
dzieci charakteryzują pewnymi cechami z których powinny wyrosnąć w miarę, gdy
dorastają w dojrzałości.
ü
Duchowe dzieci
bardziej przywiązują się do relacji niż doktryny. Z powodu ich niedojrzałości
bardziej są przywiązani do ludzi niż do Słowa Bożego i przez to są bardziej
narażeni na zwiedzenie Efez 4,13, bo
nie mają rozeznania. Więc, gdy pojawi się ktoś miły, fajny, ciekawie mówi i
ciekawie wygląda, może ich pociągnąć za sobą.
ü
Duchowe dzieci reagują
również bardzo emocjonalnie, tak jak małe dzieci i nie zawsze myślą zdrowo
rozsądkowo. Wszystkie zdarzenia, trudne duchowe sprawy, powodują u nich wiele
emocji, które nie zawsze udaje się powstrzymać.
Następny
Etap duchowego rozwoju to młodzieńcy o których pisze Jan w 13 i 14 wierszu.
Młodzieńcy
już wzrośli w Chrystusie, już wiedzą kim są.
Kim oni są pyta Jan?
Wiedzą
że są zwycięzcami, wiedzą że pokonali szatana.
Zobaczmy
że młodzieńcy to osoby, które już w miarę dobrze znają Słowo Boże. Jak mówi Jan
„jesteście mocni i Słowo Boże mieszka w
was i zwyciężyliście złego”.
Młodzieńcy
już utwierdzili się w doktrynie, nie dadzą się tak szybko zwieść, odwieść od
prawdy przez oszustwo ludzkie i podstępy diabelskie. Podejmują również więcej
dojrzałych duchowo decyzji w służeniu Chrystusowi i potrafią rozpoznać
diabelskie podstępy, zwyciężyli złego.
Biblia
mówi, że diabeł przebiera się za anioła światłości, przychodzi do nas jako
zwodziciel jako oszust i próbuje odwieść nas od prawdy przez fałszywe systemy religijne
2 Kor 11,13-15.
Duchowy
młodzieniec o którym pisze Jan a, który jest utwierdzony w doktrynie nie
pozwoli się oszukać diabłu, bo już wie, co jest prawdą. Jest on silny w Słowie
Bożym i potrafi obnażać duchowe
zwiedzenie.
Jeśli
szatan przychodzi i mówi mi że Jezus nie jest Bogiem w ciele, lub nie zapłacił
za nasze grzechy i musze się zbawić przez moje uczynki za pieniądze, czy
sakramenty, to nie nabiorę się na to, bo Słowo Boże mieszka we mnie i mówi
inaczej. Jeśli diabeł przychodzi i mówi: „że Bóg nie jest trójedyny, albo że
nie możemy jeść jakiś potraw, bo inaczej pójdziemy do piekła, to młodzieńcy nie
dadzą się temu oszukać. Diabeł może kłamać że Pismo Św. nie jest Słowem Bożym i
ma błędy, więc nie możemy mu ufać, ale na to, również się nie nabierzemy, bo
Słowo Boże mieszka w nas. To wszystko dzięki temu że jesteśmy silni i
wzrośliśmy w Słowo Boga trzymając się go niezachwianie.
To więc dzieci bardziej kładą nacisk na
relacje, młodzieńcy bardziej na doktrynę i naprawdę.
Jest
jeszcze trzecia kategoria dojrzałości o
której pisze Jan, to ojcowie wspomniani w 13
i 14 wierszu.
Z
czasem duchowa dojrzałość osiąga taki poziom, że zaczynasz być Ojcem,
przewodnikiem, autorytetem dla innych wierzących.
W
trzecim etapie nie tylko wiesz, że masz przebaczone grzechy i jesteś zbawiony,
nie tylko znasz dobrze doktrynę, ale
znasz dobrze Boga, wiesz kim On jest jaki jest Jego charakter. I ciągle
zgłębiasz Jego istotę i coraz bardziej zachwycasz się Jego osobą. Zachwycasz
się tym, że Bóg jest mądry, wielki, wspaniały, święty, sprawiedliwy, dobry,
miłosierny. Wiele razy doświadczyłeś Jego dobroci, jego odpowiedzi na modlitwy,
poznałeś ojcowskie Jego serce i ufasz Mu bardziej i bardziej każdego dnia.
Jak
pisze Jan „pisze wam ojcowie gdyż znacie
Tego który jest od początku (13 – 14)”.
Na
trzecim etapie twój związek z Bogiem staje się dużo bardziej dojrzalszy,
pełniejszy oraz bogatszy.
W
tym trzecim etapie znasz i rozumiesz doktrynę, znasz Słowo Boże i rozumiesz też
serce Boga. Wiesz dożo więcej z kim masz do czynienia. Ojcowie chrześcijańscy,
którzy są dojrzałymi filarami kościoła powinni być przykładami dla zboru i dla
innych chrześcijan we wszystkim, oraz być oparciem dla młodszych (Tytusa 1,5-9; 2,2; 1 Piotra 5,1-2)
Tak
więc Jan napisał te słowa, by wierzący się upewnili, że są we właściwym miejscu.
Jan chce dodać im otuchy i zapewnić, że mają przebaczone grzechy, mają życie
wieczne i znają Boga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz