31.10.2019

Sola Scriptura – Tylko Pismo


Drodzy  obchodzimy święto reformacji. Przyjmuje się, że 31 października 1517 roku Marcin Luter mnich Augustiański wywiesił na drzwiach kościoła  Wittenberdze 95 swoich tez, które sprzeciwiały się sprzecznym z Pismem Św. praktykom w Kościele Rzymskokatolickim. Wszystkie Tezy Lutra i podstawy Reformacji wynikają  z autorytetu Słowa Bożego, Pisma Św. Luter pragnął, by Słowo Boże odzyskało w kościele chrześcijańskim dawane swoje znaczenie i było autorytetem wiary i praktyk dla wszystkich wierzących.
To właśnie z reformacji wypłynęła późniejsza zasada Sola Scriptura – Tylko Pismo. A z powrotu do Biblii wypłynęły pozostałe reformacyjne zasady jak, Sola fide – tylko wiara, Sola gratia – Tylko łaska, Solous Christos – Tylko Chrystus, Soli Deo Gloria – Tylko Bogu Chwała. Marcin Luter czytając Pismo Św. odkrył, że usprawiedliwienie u Boga z ludzkich grzechów nie może być uzyskane, przez odpusty jakie kościół Rzymskokatolicki w tamtym czasie hojnie sprzedawał dla żywych i umarłych. Nie może być również uzyskane przez ludzkie zasługi choćby były najbardziej szlachetne. Jedynie Bóg może usprawiedliwić grzesznika przez szczerą prawdziwą wiarę w Jezusa Chrystusa jako Syna Bożego i Jego zastępczą śmierć za nas wszystkich na Krzyżu.
Oto kilka z najbardziej znaczących tez lutra:
Teza 1: Gdy Pan i Mistrz nasz Jezus Chrystus rzecze: „pokutujcie”, to chce, aby całe życie wiernych było nieustanną pokutą.
Teza 2: W żaden sposób nie można pod wyrazem „pokutujcie” rozumieć Sakramentu pokuty, to jest spowiedzi i zadośćuczynienia, które kapłan sprawuje.
Teza 13: Umierających śmierć zwalnia z pokuty; są oni prawnie wolni od wszystkich kościelnych ustanowień, bo umierają.
Teza 21: Mylą się przeto kaznodzieje odpustowi twierdząc, że przez odpust papieski człowiek staje się wolny od wszelkiej męki i zbawiony.
Teza 27: Ludzkie brednie opowiadają ci, którzy głoszą, że gdy grosz w skrzynce zabrzęczy, dusza z czyśćca uleci.
Teza 36: Każdy chrześcijanin, który za grzechy żałuje prawdziwie, ma i bez listu odpustowego zupełne odpuszczenie kary i winy.
Teza 43: Należy pouczać chrześcijan, że ten, kto daje ubogiemu albo wspiera potrzebującego, lepiej czyni, niż gdyby kupował odpusty.
Teza 45: Należy pouczyć chrześcijan, iż ten, co widzi ubogiego i mimo to kupuje odpust, ten nie odpust papieża nabywa, ale gniew Boży ściąga na siebie.
Teza 62: Istotny, prawdziwy skarb Kościoła to święta Ewangelia chwały i łaski Bożej.
Teza 82: …dlaczego papież dla świętej miłości i dla cierpień, jakie dusze w czyśćcu ponoszą, dusz tych naraz nie wyzwoli z czyśćca; gdy tymczasem dla tak małej przyczyny, jaką jest budowa kościoła św. Piotra, za pieniądze tyle dusz wyzwala?
Teza 94: Należy upominać chrześcijan, aby usiłowali iść za Chrystusem jako głową swoją, przez krzyż, śmierć i piekło.
Teza 95: I byli pewni, że raczej cierpieć, niż używając fałszywego pokoju, wejść mogą do niebios.
Przez to wszystko Luter naraził się papieżowi i władzom kościelnym, a w tamtym czasie było niemal pewne, że takie postępowanie spotka się ze srogimi konsekwencjami, ze śmiercią włącznie. Luter jednak ze względu na miłość do Pisma Św. nie wycofał się ze swoich tez i publikował kolejne materiały oparte o Słowo Boże takie jak „O wolności chrześcijanina”, „List do chrześcijańskiej szlachty narodu niemieckiego”, „O niewoli babilońskiej Kościoła”. Ostatecznie wezwano Lutra pod groźbą śmierci do wyparcia się swoich publikacji na sejmie Rzeszy w Wormacji w 1521 roku. Wtedy to Marcin Luter przed Cesarzem, szlachtą niemiecką i wysokimi przedstawicielami Papieża powiedział sławne słowa:
“Jeśli nie zostanę przekonany przez świadectwa z Pisma Świętego i jasne argumenty rozumu – bo nie mogę wierzyć ani papieżowi, ani nawet soborom, które jawnie się myliły i nawzajem sobie przeczyły – to pozostanę związany własnym sumieniem i Bożym słowem. Dlatego nie mogę i nie chcę niczego odwoływać, czynić bowiem coś wbrew sumieniu nie jest rzeczą ani pewną, ani bezpieczną. Tak stoję i nie mogę inaczej, niech Bóg mnie wspomaga”.
Dzięki Takiemu świadectwu Macina Lutra reformacja mogła się rozwijać dalej, a Biblia była tłumaczona na kolejne języki narodowe przynosząc przebudzenie duchowe dla całej ówczesnej zachodniej Europy. Bóg posłużył się prostym augustiańskim mnichem w którego serce włożył ogień, którego nikt nie mógł ugasić. Od tej chwili wszyscy mieli się dowiedzieć, że jedynie Pismo Św. może być autorytetem w sprawach wiary. Zasada „Sola Scriptura” – Tylko Pismo oznacza, że Biblia jest jedynym źródłem definiującym w co mamy wierzyć, jedynym źródłem doktryny chrześcijańskiej  i wiedzy o Bogu. Biblia jest jedynym przesłaniem Boga do ludzi, instrumentem przez który Bóg przemawia i komunikuje się z człowiekiem, listem Boga napisanym do nas. Ludzie zawodzą i często się mylą. Sobory, papieże, dekrety kościoła, teologowie, kaznodziejowie i pojedyncze autorytety  na przestrzeni wieków zaprzeczali sobie, ale nie tak jest z Biblią. Jest ona spójna co do  treści, od początku do końca choć powstawała przez około 1600 lat. znajdujemy wszystko, co jest nam potrzebne do wiary i pobożności.
 Być może ktoś zapyta, a co w takim razie z innymi pismami wyznaniowymi? Co z pismami innych religii takimi jak „Koran”  czy „Księga Mormona” i wiele innych.
Drodzy musimy zdać sobie sprawę, że Pisma innych religii nie są źródłem objawienia o Bogu, są pełne fałszu i błędnych, często sprzecznych ze sobą twierdzeń. Są zbiorem myśli i filozofii ich autorów, ale w żadnym razie nie są Bożym Słowem. W związku z tym nie mogą być normą w sprawach naszej wiary. 
Zasada „Tylko Pismo” mówi także o tym, że Biblia jest zrozumiałym przekazem Boga do człowieka i nie wymaga żadnych dodatkowych interpretacji i dodatków. Nie znaczy to, że wszystko w Biblii jest doskonale jasne, ale główne przesłanie o Bogu jest proste i zrozumiałe. Z takim pojmowaniem zasady „Sola scriptura” nie zgadzają się inne chrześcijańskie wyznania jak prawosławie,  anglikanizm, czy katolicyzm. W tych wyznaniach Pismo Św. może być interpretowane tylko przez tradycje apostolską i sobory kościoła, a także na równi z Biblią traktuje się tradycje kościoła. W takim rozumieniu nie zaleca się czytania Biblii zwykłemu wierzącemu bez interpretacji kościelnej i bez podporządkowania się nauce kościoła.

Przede wszystkim powinniśmy zadać sobie pytanie czy to, że przyjmujemy zasadę „Tylko Pismo” jest słuszne i zgodne z przesłaniem samego Pisma Św? Zobaczmy co samo Pismo mówi na ten temat.
Już w Starym Testamencie Bóg nakazał spisać Mojżeszowi swoje słowa mówiąc:
Wyjścia 34:27  I rzekł Pan do Mojżesza: Spisz sobie te słowa, gdyż na podstawie tych słów zawarłem przymierze z tobą i z Izraelem.
Podobna sytuacja ma miejsce gdy Bóg przemawia do Jeremiasza:
Jeremiasza 30:2  Tak mówi Pan, Bóg Izraela: Spisz sobie wszystkie słowa, które mówiłem do ciebie w księdze,
Czyli Bożym  celem było, by Słowa Boga zostały utrwalone, spisane. Bóg chciał zachować te słowa dla przyszłych pokoleń.
Żydzi od samego początku darzyli Stary Testament ogromnym autorytetem przyjmując go jako Słowo  Boga. W czasach Nehemiasza, gdy Żydzi powrócili z niewoli babilońskiej ok.
456 - 443 .p.n.e. nastąpiło odnowienie kultu Boga Izraela, jedynym źródłem z jakiego korzystano było Pismo Św.
W Ks. Niechemiasza czytamy:
Nehemiasza 8:6  Ezdrasz pobłogosławił Pana, wielkiego Boga, a cały lud, podniósłszy swoje ręce odpowiedział: Amen, amen! Następnie skłonili swoje głowy i oddali Panu pokłon z twarzami zwróconymi ku ziemi.
7  A Jeszua, Bani, Szerebiasz, Jamin, Akkub, Szabbetai, Hodiasz, Maasejasz, Kelita, Azariasz, Jozabad, Chanan, Pelajasz, Lewici wyjaśniali Zakon ludowi, który stał w miejscu,
8  i czytali z księgi Zakonu ustęp za ustępem, od razu je wyjaśniając, tak że zrozumiano to, co było czytane.
To właśnie dzięki temu, że mieli spisane słowa zakonu, prawa Bożego, wiedzieli co mają czynić, jak mają czcić Boga, czego Bóg od nich żąda. Traktowali spisane Słowa z najwyższym szacunkiem wierząc, że dociera do nich Słowo samego Stwórcy.
Gdy zbliżał się czas śmierci  Mojżesza, uczynił on jedną z najważniejszych rzeczy jakich się podjął. Mojżesz spisał cały zakon i nakazał  Izraelitom raz na siedem lat gromadzić się i czytać z tej księgi oraz uczyć tej księgi swoje dzieci, kolejne pokolenia i obcych przybyszów, by wiedzieli, co to znaczy bać się Pana.
Powtórzonego Prawa 31:9  I spisał Mojżesz ten zakon, i dał go kapłanom, synom Lewiego, którzy noszą Skrzynię Przymierza Pańskiego, i starszym izraelskim.
10  Dał im też Mojżesz taki rozkaz: Po upływie każdego siedmiolecia, w roku umorzenia długu, w Święto Szałasów,
11  gdy przyjdzie cały Izrael, by pokazać się przed obliczem Pana, Boga twego, na miejscu, które wybierze, odczytasz ten zakon przed uszami całego Izraela.
12  Zgromadź lud, mężczyzn, kobiety, dzieci i obcych przybyszów, którzy przebywają w twoich bramach, aby usłyszeli i aby nauczyli się bojaźni Pana, Boga waszego, i pilnie spełniali wszystkie słowa tego zakonu;
13  ich synowie zaś, którzy go jeszcze nie znają, niech go wysłuchają i nauczą się bojaźni Pana, Boga waszego, po wszystkie dni waszego życia na ziemi, do której przeprawicie się przez Jordan, aby ją objąć w posiadanie.
Także Jezus i Apostołowie odwoływali się do Biblii jako ostatecznego autorytetu posługując się częstą frazą „jest napisane” odniesień takich znajdujemy ponad 90 w Nowym Testamencie.
Dla Chrystusa autorytet Biblii był niepodważalny. Gdy prowadził dysputę z faryzeuszami, to krytykował ich za odrzucanie autorytetu Pisma Św. na rzecz ludzkiej tradycji.
Mateusza 15:3  On zaś, odpowiadając, rzekł im: A dlaczego to wy przestępujecie przykazanie Boże dla nauki waszej?
Mateusza 15:6 tak to unieważniliście słowo Boże przez naukę swoją.
Można powiedzieć, że Pan Jezus chciał by faryzeusze stosowali się do zasady „Sola Scriptura”. Miał im za złe, że uchylali Boże Słowo, by ludzką naukę i tradycje podtrzymać. Okazuje się, że jeśli nie stosujemy się do zasady „Tylko Pismo” bardzo szybko zaczynamy zastępować Boże słowo wymyśloną nauką o Bogu i ludzką tradycją. Dokładnie tak stało się z Izraelem, gdy odrzucili Boże Słowo, czytamy tak o tym
2 Królewska 17:9  Wymyślili też synowie izraelscy rzeczy niewłaściwe o Panu, Bogu swoim, pobudowali sobie świątynki na wzgórzach we wszystkich swoich miejscowościach, począwszy od baszty strażniczej aż do grodu warownego;
Apostołowie i autorzy Nowego Testamentu traktowali biblię z najwyższym szacunkiem:
Ap Paweł do Tymoteusza napisał:
2 Tymoteusza 3:15  I ponieważ od dzieciństwa znasz Pisma święte, które cię mogą obdarzyć mądrością ku zbawieniu przez wiarę w Jezusa Chrystusa.
16  Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,
17  aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany.
Paweł był przekonany, że Słowo Boże jest całkowicie wystarczające, by przygotować Tymoteusza do służby.
Zasada „Sola Scriptura” chroni nas przed błędnymi naukami i dodatkowym objawieniem. Sekty i zwiedzenia najczęściej wyrastają wtedy, kiedy nie trzymają się  prostego zrozumienia biblijnego. Umniejszanie roli Słowa Bożego, czy traktowanie Go na równi z innymi pismami, objawieniami lub autorytetami tworzy pole do nadużyć. Stąd mamy w kościołach, które z nazwy są chrześcijańskie niechrześcijańskie praktyki. Zawsze przecież można się podeprzeć innym autorytetem i powiedzieć „ale my uważamy”. Albo, robimy to, co w naszym przekonaniu jest właściwe, albo to, co Bóg uważa za słuszne! Tak więc wszystko co ma miejsce w kościele i w historii kościoła, oceniamy w świetle Pisma Św. Wszelkie wypowiedzi i opinie choćby ludzi najbardziej świętych i zasłużonych cieszących się powszechnym szacunkiem poddajemy pod osąd Słowa Bożego, bo wierzymy, że ostatecznym autorytetem jest Bóg i Jego słowo.
Samo słowo Boże naucza nas żeby nie wykraczać ponad to, co jest napisane (1 Koryntian 4:6).
 Takie przesłanie znajdujemy w całym Piśmie Św.
Ks. Powtórzonego Prawa 4:2  Niczego nie dodacie do tego, co ja wam nakazuję, i niczego z tego nie ujmiecie, przestrzegając przykazań Pana, waszego Boga, które ja wam nakazuję.
Salomon również potwierdził te słowa mówiąc:
Przypowieści Salomona 30:5  Każde słowo Pana jest prawdziwe. On jest tarczą dla tych, którzy mu ufają.
6  Nie dodawaj nic do jego słów, aby cię nie zganił i nie uznał za kłamcę.
Co pewien czas będziemy się spotykali z ludźmi, którzy atakują autorytet Biblii twierdząc, że przez wieki jej treść została zmieniona i nie można jej ufać. Niektórzy uważają, że Biblia jest sprzeczna sama w sobie, albo jest księgą starożytną odnoszącą się do przeszłych pokoleń.
W londyńskim wyznaniu wiary czytamy:
Niebiańska treść Pisma Św, skuteczność jego doktryny, majestat stylu, zgodność wszystkich jego części od początku do końca, fakt, że na wszystkich swoich kartach oddaje ona wszelką chwałę Bogu, pełnia objawienia jedynej drogi zbawienia – to wszystko razem wraz z innymi niezrównanymi cechami oraz jego absolutna doskonałość – niezbicie przekonuje nas, że  jest Słowem Bożym”
Dodatkowo zasadę „Sola Scriptura – tylko Biblia” potwierdza świadectwo historyczne. Żadna inna księga nawet nie zbliżyła się do ilości wydrukowanych egzemplarzy. Według Księgi rekordów Guinnessa w latach 1815 i 1975 Biblie wydrukowano około 2500000000 (2,5 miliarda)  i przetłumaczono na 1900 języków. Amerykańskie towarzystwo biblijne podaje, że obecnie Pismo Św. i jego fragmenty może czytać 98% mieszkańców naszej planety. Należy dodać, że niczym byłyby te statystki gdyby Biblia nie wywierała przemożnego wpływu na ludzi. To właśnie pod jej wpływem rożni ludzie na przestrzeni wielu pokoleń odnajdywali spokój, kierunek życia, zbawienie i nadzieje. Niejednokrotnie byli to, najgorsi przestępcy, pijacy, złodzieje, osoby zdemoralizowane do granic możliwości, których ten świat już dawno skreślił. Jednak po zetknięciu się z Pismem Św. stali się nowymi ludźmi, narodzili się na nowo. Ci którzy jeszcze niedawno byli nienawidzący wszystkiego i wszystkich stali się pełnymi miłości orędownikami pokoju. Jaka moc sprawiła tak radykalną zmiane w ich życiu? Co takiego znajduje się w tej księdze, że w jednej chwili z człowieka nieczułego i zdemoralizowanego staje się on obrońcą sprawiedliwości?  Musimy z cała pokorą powiedzieć że, to Bóg zmienia nas i innych przez Swoje Słowo.
Według The New Encyclopœdia Britannica Biblia jest księgozbiorem, który wywarł największy  wpływ na dzieje człowieka. Nawet trudno do  końca nam ocenić przemożny wpływ Pisma Św. na świat, bo nie tylko należałoby wziąć pod uwagę przemianę ludzi, ale także ich dzieła i wszystkich, którzy zostali przez nich zainspirowani lub pobudzeni do działania.
Należy wspomnieć, że zasada „Sola Scriptura” nie pozbawia Boga możliwości komunikacji z człowiekiem w inny sposób lub kierowania nim. Bóg przecież może przemawiać do nas dając nam jakieś silne przekonanie przez Ducha Św. odnoście jakieś sprawy, lub nawet wkładać swoją myśl w nasze usta. Może przemawiać do nas przez okoliczności, swoją opatrzność, czy innych ludzi. Jednak wszystkie kanały komunikacji Boga z człowiekiem są poddane zasadzie „Sola Scriptura”. Jeśli mamy jakiś przekonanie, jeśli uważamy, że Bóg do nas coś mówi, to powinniśmy poddać  to, pod osąd Słowa Bożego. Słowo Boże jest niczym tygiel w którym każda opinia i twierdzenie powinno  być wypalone. Ważne jest żeby nie przekraczać granicy między przekonaniem od Boga, a tym, że to, co ja mówię jest tak samo natchnione jak Boże Słowo. Miałem już kilka razy okazje spotkać się z sytuacjami, że ktoś twierdził, że ma słowo od Pana, że np. jakaś chora siostra wyzdrowieje a ona umarła, że ktoś coś dostanie a mu zabrali, że coś się wydarzy, a stało się coś innego. Są to przykłady, kiedy pycha ludzka, to co  nam się wydaje, ludzkie opinie i pragnienia próbują aspirować do autorytetu Bożego Słowa.
Schemat rozłamu kościołów prawie zawsze jest podobny, występuje jakiś charyzmatyczny przywódca, który twierdzi, że Bóg prowadzi go w inną stronę pociągając za  sobą ludzi. Przy tym powołuje się na prywatne objawienia i specjalny kanał komunikacji z Bogiem. To rodzi poróżnienia w ciele Chrystusa, zranienia, pomówienia i osądzanie. Ostatecznie taka sytuacja prowadzi do rozbicia zboru, do rozdzielenia ludzi którzy jeszcze niedawno razem się modlili i wysławiali Boga walcząc dla ewangelii. A wszystko dla tego, że ktoś nie trzyma się naczelnej zasady – Tylko Pismo. 
Autor listu do hebrajczyków napisał:
Hebrajczyków 4:12  Bo Słowo Boże jest żywe i skuteczne, ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić zamiary i myśli serca;
Jeśli oczekujemy Bożych rezultatów, jeśli chcemy widzieć wypełniające się Boże obietnice w naszym życiu,  w życiu naszych bliskich, sąsiadów, rodaków. To kierujmy nasze i ich kroki do Słowa Bożego. To właśnie w nim znajduje się owa moc, która może dotknąć, osądzić i przemienić człowieka oraz dać mu prawdziwa nadzieje. Tak więc widzimy, że reformacyjna zasada „Sola Scriptura” wynika z samej Biblii. To że mamy dzisiaj Biblię, że możemy ją czytać, uczyć się  z niej, przyswajać sobie jej treści jest troską samego Boga. Bóg dbał przez te wszystkie wieki, by Biblia nie została zmieniona, wypaczona, czy zniszczona. Jest ona dla nas zabezpieczeniem byśmy nigdy  nie stracili z oczu potrzebnego  nam światła (Psalmów 119:105). Byśmy mieli normę do której równamy, ostateczny autorytet do którego  zawsze możemy się odwołać i źródło do którego możemy wrócić. Bóg dał nam swoje słowo byśmy zawsze wiedzieli co jest właściwe, dobre, słuszne, co jest prawdą w gąszczu kłamstwa na tym świecie.
Dlatego Biblia wystarczy, by ukształtować nasze życie we właściwej pobożności, aby człowiek Boży był do wszelkiego dobrego Bożego dzieła przygotowany. Nie chodzi tutaj o to, by Biblię mieć w domu, czy nawet ją czytać, ale poddać się pod jej autorytet i być jej posłusznym przyjmując zapisane w niej słowa jako Słowo samego Boga.
Wiele osób dzisiaj chciałoby słyszeć Boga, może ty chciałbyś dzisiaj usłyszeć Boga?
Jakiś czas temu widziałem wykłady na temat „jak usłyszeć Boga”. Wykładowca dwoił się i troił mówiąc o odpowiednich technikach, ale tak naprawdę nie powiedział ludziom jak mogą mieć pewność, że słyszą Boga. Słuchałem tego I byłem zły na Niego, bo to naprawdę jest proste, Pismo mówi „…blisko ciebie jest słowo, w ustach twoich i w sercu twoim; to znaczy, słowo wiary, które głosimy (Rzym 10,8). Blisko nas jest słowo, tu jest Boża wola, nie musisz szukać jej za górami i za lasami.
Ja powiem wam dzisiaj jak mieć 100% pewności, że Słyszysz Boga. Gdy pójdziesz dzisiaj do swojego domu otwórz swoją Biblię i czytaj ją na głos i możesz mieć pewność, że usłyszysz Boga. Czytaj Ewangelie jak Jezus do nas przemawia, jak wzywa nas do upamiętania i wiary w siebie i możesz mieć pewność, że usłyszysz Boga. Czytaj na głos jak obiecuje nam życie wieczne i że każdy w Niego wierzy nie zginie, a będziesz miał pewność, że słyszysz Boga. Przykładanie swego ucha do czegokolwiek innego niż Słowo Boże, to jak zakładanie zepsutego aparatu słuchowego, chociaż go masz, to i tak nie działa. Wydaje ci się, że coś słyszysz, le nigdy nie wiesz, czy dobrze. Amen

Brak komentarzy:

Łączna liczba wyświetleń