Drodzy
dzisiaj mamy ostatnie podobieństwo z 13 rozdz. Ew. Mateusza i jest to
podobieństwo mówiące o sądzie i piekle. Właściwie to ostatnie podobieństwo jest
podsumowaniem, kulminacją wcześniejszego nauczania. Dziwie się grupom ludzi,
kościołom i organizacją którzy mówią że szczerze szukają Boga w Słowie Bożym i
podważają istnienie piekła. Jeśli ktoś na tym świecie mówił prawdę, to z
pewnością był to Pan Jezus, a Jezus często nauczał o piekle. I nieraz ciężko nam
to pogodzić, bo osoba Pana Jezusa kojarzy nam się z miłością, miłosierdziem,
współczuciem, dobrocią, a Jednak Pan Jezus częściej nauczał o piekle niż jakakolwiek
inna postać Nowego Testamentu. Czasami do ludzi mówił takie słowa jak:
Mateusza 23:33 Węże! Plemię żmijowe! Jakże będziecie mogli
ujść przed sądem ognia piekielnego?
Wiara
w piekło w dzisiejszych czasach nie jest zbyt popularna i zakrawa na
śmieszność. Według sondażu przeprowadzonego dla gazety wyborczej w 2013 r w
Polsce tylko około 31% ludzi wierzy w literalne piekło. W kościele
Rzymskokatolickim niemal przestało mówić się o piekle. Mówi się o niebie, o
czyśćcu, ale rzadko usłyszymy tam naukę o miejscu kaźni po śmierci dla tych,
którzy nie znali Boga i nie byli mu posłuszni. Sobór watykański drugi
rozpoczęty w 1962 r i zakończony w 1965 w żadnym dokumencie nie wspomina o
piekle wprost. Przybywa coraz więcej teologów głoszących apokatastazę czyli
teorię powszechnego odkupienia zarówno dla dobrych jak i złych.
Często
wiele osób wyśmiewa temat piekła i myśli, że piekło to miejsce gdzie będą mogli
dowoli bawić się.
Pamiętam
jak z jednym z moich znajomych pracowałem na budowie i wywiązał się temat
rzeczy ostatecznych, wtedy on powiedział:” że wcale nie chce iść do nieba, bo w
niebie nudno i tak ciągle śpiewać trzeba, a w piekle zabawa, alkohol się leje
strumieniami i wszelkie inne rozrywki”. Ludzie żartują sobie w taki sposób bo
nie wiedzą czym w istocie piekło jest. Pan Jezus nauczał, że jest to straszne
miejsce, żaden człowiek na ziemi o największej wyobraźni, czy szaleniec nie
jest w stanie oddać jak piekło jest okropnym miejscem, miejscem gdzie człowiek
nie ma ani chwili wytchnienia od przenikającego cierpienia i doświadczania
Bożego gniewu za swoje grzechy.
Podobieństwo
to nie bez powodu pojawia się na końcu tych podobieństw. Jezus wyjaśniał
wcześniej, że Królestwo Boże rozszerza się, że ziarno ewangelii pada w różne
miejsca, że te dwie grupy, zbawieni i niezbawieni dojrzewają razem aż do żniwa
i w końcu mówi, że przyjdzie dzień sądu, dzień żniwa. Będzie to dzień kiedy Bóg
oddzieli jednych od drugich, oddzieli zbawionych od niezbawionych. Zbawieni
otrzymają życie wieczne i wszelkie błogosławieństwo. Niezbawieni zaś zostaną
wrzuceni w ogień piekielny. I świat każdego dnia zmierza w tym kierunku, każdy
dzień przybliża nas do dnia sądu. W Polsce każdego dnia umiera ponad 1000 tys.
osób. Każdego roku umiera od 350 tys. do ponad 400 tys. i znaczna większość tych
ludzi idzie do piekła.
Pan
Jezus jest dobry, miłosierny, cierpliwy i tolerancyjny wobec zła, ale w końcu
przyjdzie dzień sądu i dlatego jest to ostanie podobieństwo.
Teraz
zwróćmy się do słów naszego Pana. On mówi, w (w. 47) że podobne jest królestwo do sieci zapuszczonej w morze i
zagarniającej ryby wszelkiego rodzaju. Obraz jaki Pan roztacza przed słuchaczami
był im bardzo dobrze znany. Wielu ludzi w rejonach Palestyny utrzymywało się z
rybołówstwa, kilku apostołów było rybakami.
I
w tamtym czasie na łowienie ryb były trzy sposoby. Pierwszy sposób jest
wspomniany w Mat 17,27 gdy Pan Jezus każe Piotrowi iść nad wodę,
zarzucić wędkę i z pyszczka pierwszej złowionej ryby wyciągnąć pieniądz. Ten
sposób łowienia ryb, to była lina z hakiem którą zarzucano do wody. Coś w
rodzaju naszej dzisiejszej tradycyjnej wędki. Drugi sposób łowienia ryb to było
coś w rodzaju wielkiego koła z workiem w środku. Wyglądało to jak dzwon. Na tym
kole znajdowały się ciężarki i liny ściągające siatkę, które rybak miał cały
czas na swoim ramieniu. Gdy przepływała ławica ryb zarzucał takie koło w może a
ono tonęło łapiąc te ryby. Później tymi linami ściągał tą siatkę i robiło się
coś w rodzaju worka. W ten sposób wyciągał wszystko co zostało w siatce na
brzeg i zarzucał ją kolejny raz. Ten rodzaj porównania Pan Jezus używa gdy
mówi, że mamy być rybakami ludzi, złapać ludzi dla Chrystusa i pociągnąć ich.
Ale w naszym dzisiejszym, podobieństwie Chrystus używa trzeciego sposobu łowienia
ryb. Greckie słowo, które jest tutaj użyte na sieć to „sagēnē” słowa tego
używano dla bardzo dużej sieci, mogła mieć ona nawet kilometr. Jedną stronę
sieci przymocowywano do linii brzegowej, a drugą do łódki. Rybak wiosłował
łódką i robił coś w rodzaju półokręgu ciągnąc za sobą sieć i ściągając na brzeg
wszystko co się do niej złapało. Na samej górze sieci były przymocowane
pływaki, a na jej dole ciężarki, w ten sposób sieć mogła być bardzo skuteczna
ściągając połów na brzeg.
Przez
to Pan Jezus chce nam powiedzieć, że ta sieć Królestwa Bożego jest bardzo
szeroka i ona zgarnia wszystkich. Wszyscy ludzie, którzy kiedykolwiek żyli na
ziemi i wszyscy, którzy żyją obecnie i wszyscy którzy będą żyć po nas są
zagarnięci przez tą sieć, która konsekwentnie zmierza do dnia sądu. Królestwo
Boże będzie miało swój kulminacyjny punkt zanim osiągnie swoją pełnie. Ludzie
często nie wiedzą, nie wierzą i nie widzą, że ten rybak ściągana tą sieć cały
czas, że nasza historia się kończy, że zmierzamy do brzegu wieczności. Gdy ta
łudź już do tego brzegu przybije nastanie czas weryfikacji. Po tym jak rybacy
ściągnęli sieć następował czas oddzielenia dobrych ryb, od tego co nie nadawało
się do spożycia. W naszym przypadku, Pan Jezus mówi 49 wierszu, że uczynią to aniołowie. Podobnie mówił w podobieństwie
o pszenicy i kąkolu w wierszu 41, że
aniołowie na polecenie syna człowieczego, zbiorą wszystkie zgorszenia ze świata
i wybiorą wszystkie złe ryby z tej sieci, wszystkich niesprawiedliwych wrzucą
do pieca ognistego.
Teraz
dobro i zło idą w parze, sprawiedliwi i niesprawiedliwi żyją razem, zbawieni i
niezbawieni mieszkają koło siebie i może się wydawać że zawsze tak było i tak
będzie. Ale nie, mówi nasz Pan. Nastąpi koniec znanego nam porządku, nastąpi
ostateczna, sprawiedliwa weryfikacja i nastąpi wieczne oddzielenie złych od
dobrych.
Musimy
sobie zdać sprawę że tutaj Pan Jezus nie mówi o jakieś chronologii, jakie
wydarzenia będą po sobie następować i nie tym w tej chwili powinniśmy się
zajmować. On chce nas jeszcze raz ostrzec, przed dniem sądu i wzmożyć naszą
czujność, by nasze życie skupiać na królestwie Bożym. W 25 rozdziale Ew.
Mateusza również Pan naucza o tym czasie zwróćmy uwagę
Mateusza 25:31 A gdy przyjdzie Syn Człowieczy w chwale
swojej i wszyscy aniołowie z nim, wtedy zasiądzie na tronie swej chwały.
32
I będą zgromadzone przed nim wszystkie narody, i odłączy jedne od
drugich, jak pasterz odłącza owce od kozłów.
33
I ustawi owce po swojej prawicy, a kozły po lewicy.
34
Wtedy powie król tym po swojej prawicy: Pójdźcie, błogosławieni Ojca
mego, odziedziczcie Królestwo przygotowane dla was od założenia świata.
I
znowu mamy oddzielenie dobrych od złych zbawionych od niezbawionych.
Sprawiedliwi tzn. ci którzy zaufali Chrystusowi i stali się Jego uczniami
naśladując Go otrzymali od Boga Królestwo i wszelkie błogosławieństwo z tym
związane. A ci którzy byli po lewicy poszli w ogień piekielny.
Zwróćcie
uwagę na 41 wiersz 25 rozdz. Ew Mat.
Wtedy powie i tym po lewicy: Idźcie
precz ode mnie, przeklęci, w ogień wieczny, zgotowany diabłu i jego aniołom.
Nie,
Jezus nie żartował, nie mówił też czegoś co miałoby się nie stać. On w wielu
miejscach mówił o dniu sądu, o dniu weryfikacji, o dniu kiedy staniemy albo po
prawicy albo po lewicy, o dniu kiedy wejdziemy do królestwa albo zostaniemy
wrzuceni w ogień piekielny. Miejsce w jakim się znajdziemy zależy od naszego
stanowiska wobec Pana Jezusa i Jego ewangelii dzisiaj. Kto uwierzy będzie
zbawiony, kto nie uwierzy będzie potępiony (Mk
1,16). To nie dotyczy tylko mnie czy ciebie. Ta sieć zgarnia wszystkich, ta
sprawa dotyczy wszystkich ludzi na całej ziemi.
Zwróćcie
uwagę na inny fragment tym w Ew. Jana
Jan 5:28
…nadchodzi godzina, kiedy wszyscy w grobach usłyszą głos jego;
29
I wyjdą ci, co dobrze czynili, by powstać do życia; a inni, którzy źle
czynili, by powstać na sąd.
Wielu ludzi myśli że mogą za darmo bez żadnych
konsekwencji poruszać się w tym świecie, myślą że ta podróż życia nic ich nie
kosztuje. Myślą, że nie ma znaczenia jakich wyborów dokonują, co robią, co
mówią, jaki mają stosunek do drugiego człowieka. Ale biblia mówi, że wszyscy
żyjemy na pożyczonym czasie, czasie z którego Bóg każdego rozliczy. Każdy z nas
otrzymał od Boga jakąś ilość dni, godzin i lat. I Zegar tyka każdego dnia, może
nieraz wydaje się jakby ktoś przemknął się przez tą sieć unikając cudem
śmierci, wyzdrowiał z raka, wyszedł z ciężkiego wypadku, ocalał na wojnie i
myśli że udało mu się. Nic z tych rzeczy, sieć wciąż jest ciągnięta do brzegu i
dzień sądu dla każdego z nas jest bliżej, bliżej i bliżej. Może jeszcze raz
jakby uciekniemy, może Bóg jeszcze da ze swojej łaski kolejny dzień, ale w
końcu śmierć przyjdzie i zabierze nam ostatni oddech, stawiając nas przed
sędziowskim tronem Chrystusa.
Teraz
spójrzmy na wiersz 50.
Mat 13:50 I wrzucą ich w piec ognisty; tam będzie płacz
i zgrzytanie zębów.
Doktryna
o piekle w biblii, o miejscu kaźni jest jasna i klarowna. Jeśli chciałoby się
żeby czegoś w biblii nie było, to właśnie nauki o piekle. Ale nie możemy tego
ominąć, bo ona tam się znajduje, bo Pan Jezus nauczał o tym często. Niektórzy
bibliści twierdzą, że tak często, iż piekło w nauczaniu Jezusa było jednym z przewodnich
tematów.
Teraz
zwróćmy uwagę na kilka wersetów jak często Jezus mówił o piekle.
Mat 5:22
… a kto by rzekł (bratu): Głupcze, pójdzie w ogień piekielny, dale mówi Jezus w Mat. 5,29 o tym, że jeśli jakaś część ciała gorszy cię` to odetnij
ją i odrzuć od siebie, bo jeśli tego nie zrobisz całe ciało pójdzie do piekła. W 7,24-29 rodz. W Ew Mateusza Jezus
naucza o budowaniu życia na dobrym fundamencie mówiąc, że jeśli mamy zły
fundament życia, że jeśli naszym fundamentem nie jest Ewangelia, osoba
Chrystusa, to nasze życie się w końcu zawali i upadek będzie całkowity, w ten
sposób czyni aluzje do potępienia. W Mat
8,12 mówi Jezus do żydów którzy go odrzucili
Mat 8:12
Synowie Królestwa zaś będą wyrzuceni do ciemności na zewnątrz; tam
będzie płacz i zgrzytanie zębów.
Dalej
w 11 rodz. Mateusza Jezus grozi miastom które nie pokutowały i nie przyjęły Go
jako mesjasza.
Mat 11:23 A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba wywyższone
będziesz? Aż do piekła zostaniesz strącone…
W
12,37 Mat gdy nauczał o owocach w
naszym życiu mówił że słowa mają znaczenie na ich podstawie zostaniemy
usprawiedliwieni lub potępieni.
W 18,6-11 rodz. Mateusza Jezus naucza że jeśli ktoś gorszy swoim
postępowaniem tych małych którzy wierzą w Niego, lepiej by było takiemu człowiekowi
by go wcześniej utopiono, niż czynić to miałby być wrzucony w ogień wieczny (8), piec ognisty (9). Nucza jeszcze o piekle w rozdziałach Mateusza 21,43 w rozdz.23,24.25
nadto w 9 rozdziale Ew. Marka w Ew. Łukasza rozdz. 6,12,16. Pan Jezus poświęcił całą jedną historię o człowieku który
poszedł do piekła i cierpiał tam męki, to historia o bogaczu i łazarzu z Ew. Łukasza 16,19-30. Możemy śmiało
powiedzieć, że temat piekła i sądu w nauczaniu Pana Jezusa był jednym z głównych
tematów, do którego wciąż Jezus wracał i
ostrzegał.
Teraz jest kilka rzeczy, które o piekle musimy
powiedzieć.
1.
Pierwsza z nich jest taka, że piekło jest miejscem męki
Drodzy
tak jak mówiłem na początku piekło to nie jest dobre miejsce w którym chciałby
się ktokolwiek znaleźć gdyby widział czym naprawdę jest. Pan Jezus próbował nam
to przekazać przez porównania i odniesienia do ognia palącego na wieki (Mt 25,41), miejsca męki (Łuk 16,28), jezioro ognia i siarki (Obj 21,8), ciemności zewnętrzne gdzie jest
płacz i zgrzytanie zębów (Mt 25,30), nieprzeniknione
najgłębsze ciemności (Judy 1,13), oddzielenie
od Boga (2 Tes 1,9)
Pomyśl
o tym chwile, czy byłeś kiedyś w miejscu gdzie nie było ani odrobiny światła? Żadnej
nadziei na światło, żadnego promyku słońca, ciemność którą niemalże można
dotknąć. Do tego w tej ciemności ciągłe cierpienie, ból i agonia na zawsze. Nadto,
to wszystko czujemy, jesteśmy ciągle świadomi i nie ma szansy na stracenie
przytomności, omdlenie czy ucieczkę. Biblia w dwóch miejscach mówi jak człowiek
będzie reagował na to wieczne cierpienie. W Ew. Łukasza 16,24 czytamy że
bogacz cierpiał i jęczał męki w płomieniu i marzył o chwili wytchnienia, by
język mógł zwilżyć odrobiną wody, ale i tego nie otrzymał. Pan powiedział, że
będzie płacz i zgrzytanie zębów (Mt
25,30) i ani odrobiny miłosierdzia, jedynie czysty Boży gniew, sąd i w ten
sposób okaże się na grzesznikach pełnia Bożej sprawiedliwości. Niektórzy mówią,
że porównania Pan Jezusa to tylko symbole i w tym znajdują pocieszenie. Ale
jeśli to są rzeczywiście tylko symbole tzn. że rzeczywistość jest o wiele
gorsza. Po prostu nasz Pan próbował w najbardziej możliwy i odrażający sposób
przedstawić nam to miejsce męki i ostrzec nas, by nikt z nas tam nie trafił. Nieraz
ludzie mówią, że piekło jest tu na ziemi, drodzy najgorsze i największe
cierpienia jakie kiedykolwiek moglibyśmy przeżyć i jakiekolwiek ludzie doznali
tutaj są niczym w porównaniu z tym, co będzie działo się w piekle.
2.
Druga zaś rzecz to, to że w piekle cierpi zarówno
ciało jak i dusza
Słowo
Boże uczy bardzo wyraźnie, że nastąpi zmartwychwstanie sprawiedliwych i
niesprawiedliwych (Dz 24,15). Sprawiedliwi
otrzymają nowe uwielbione nieskażone, nieśmiertelne ciała na wzór zmartwychwstałego
ciała Chrystusa, by już na wieki w tych nowych ciałach uwielbiać Boga. Niesprawiedliwi
również otrzymają nowe ciała, ciała które nie mogą być zniszczone, nowe organy
w tym celu by mogli być przez wieki męczeni. Tak jak nowe ciało chrześcijan
musi być dopasowane do niebiańskiej rzeczywistości, by mogło się znajdować w
chwale, tak nowe ciało potępionych grzeszników musi być dopasowane do ognia
piekielnego, by cierpienie mogło trwać cały czas.
Zwróćmy
uwagę słowa Pana Jezusa z Ew. Mateusza
Mat 10:28 I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało,
ale duszy zabić nie mogą; bójcie się raczej tego, który może i duszę i ciało
zniszczyć w piekle.
Tak
wiec spójrzmy w piekle jest dręczona dusza i ciało.
W Ew. Marka 9,44 Pan Jezus mówił, że robak cierpiących nie umiera, a
ogień ich nie gaśnie. Co ma na myśli mówiąc o tym, robaku? Pomyślmy chwilę, gdy
to nasze ciało pójdzie do ziemi, to wiemy wszyscy że zjedzą
je robaki. Jak skończy się pożywka dla robaka, to robak również umrze. Ale w
piekle ludzie będą mieć ciała, które wciąż są konsumowane przez robaki, ale
nigdy nie zjadane. Również ogień, który będzie zadawał cierpienie nigdy nie
zgaśnie, nigdy nie skończy się paliwo, a ciało grzeszników nigdy nie spłonie. Ono
będzie dostosowane do wymogów piekła i wszystkich cierpień jakie tam będą.
3.
Trzecia zaś rzecz jest taka że cierpienia w piekle są
stopniowane.
Nie
wszyscy którzy znajdą się w piekle otrzymają takie same cierpienia. Dla jednych
będzie ono bardziej intensywne dla innych mniej. Stopień kary będzie zależał od
stopnia nieprawości mierzonej Bożą sprawiedliwością.
Zwróćmy
uwagę jak Jezus ostrzega miasta w których pełnił swoją służbę, a jednak nie
pokutowały.
Mateusza 11:21 Biada tobie, Chorazynie, biada tobie,
Betsaido, bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się te cuda, które u was się stały,
dawno by w worze i popiele pokutowały.
22
Ale powiadam wam: Lżej będzie Tyrowi i Sydonowi w dniu sądu aniżeli wam.
Podobnie mówił o miastach do których
wysłał swoich uczniów, a tamte miały ich nie przyjąć (Mat 10,14-15) także Biblia ostrzega tych, którzy już w jakiś
sposób poznali Ewangelię i zakosztowali jej mocy a pomimo to odwrócili się od
Jezusa i podeptali w ten sposób Syna Bożego (Hebr. 10,29)
Tak
więc najgorsze cierpienia będą udziałem tych, którzy w sposób świadomy
odrzucają Zbawiciela lub odwracają się od Niego
4.
I czwarta rzecz i ostatnia na temat piekła dzisiaj, że
cierpienie trwa na wieki, wciąż, wciąż i wciąż
Wiele
osób jest w stanie znosić cierpienie mając nadzieje, że kiedyś nastąpi poprawa,
że kiedyś cierpienie się skończy. Ale takiej nadziei nie będzie mógł mieć nikt
będący w piekle. Kara ognia piekielnego jest wieczna, nie trwa 100 czy tysiąc lat,
czy nawet dziesięć tysięcy, a nawet milion. Piekło nigdy się nie skończy i będzie
tak długo jak długo będzie niebo tzn. na wieki, na zawsze. W Ew Mateusza 25,46 czytamy że pójdą ci
na męki wieczne. O diable czytamy w Obj.
20,10 że został wrzucony do jeziora ognia i siarki i tam będzie dręczony
dniem i nocą na wieki wieków. Ale w tym samym jeziorze znajdują się również ci,
którzy nie byli zapisani w Ks. żywota baranka Obj 20,15 w 14 zaś rodz. Objawiania w 11 wierszu jest powiedziane,
że dym ich męki, tych którzy przejęli znamię bestii unosi się na wieki wieków i
nie mają wytchnienia we dnie i w nocy. Nie możemy mieć więc żadnych
wątpliwości, że piekło jest miejscem wiecznych, niewyobrażalnych, strasznych
cierpień.
Teraz
może ktoś powie, jeśli tak to twój Bóg jest strasznie okrutny. Nie, mój Bóg,
Bóg Biblii jest sprawiedliwy i nie morze puścić płazem żadnego grzechu. Każdy
grzech musi być ukarany. Ale jest również miłosierny i dobry dlatego wydał
swojego Syna za nasze grzechy, byśmy wierząc w Niego mogli uniknąć piekła. O
tym również mówią te przypowieści, że prawdziwa, szczera wiara w Chrystusa to
jak miliardowy los na loterii, to jak znaleźć skarb, drogocenną perłę i warto
wszystko za to poświęcić. Ale jeśli odrzucamy Zbawiciela, nie dajemy wiary Jego
Ewangelii i obieramy własną drogę w życiu, to nie ma dla nas nadziei. To tylko
kwestia czasu kiedy ta sieć dotrze do brzegu i wtedy, sąd i wieczność.
Uczniowie
zrozumieli to wszystko i tak stali się o
wiele bogatsi w poznanie i zdali sobie sprawę w o wiele głębszy sposób jak
ważne jest sianie tego ziarna ewangelii. Gdy siejemy to ziarno siejemy życie i śmierć.
Życie dla tych którzy przyjmą i śmierć dla tych którzy odrzucą.
Teraz
zwróćmy uwagę na ostatni wiersz Mat 13,
52
Jezus
mówi tutaj do uczniów, że oni zostali wyszkoleni, że są jak uczeni w piśmie jak
teologowie i przeszli najlepszą z możliwych szkół, bo byli szkoleni przez
samego Pana, by iść siać i zbierać żniwo.
Wcześniej
znali tylko Stary Testament, ale teraz znają tajemnice Królestwa ich objawienie
o królestwie Bożym pomnożyło się. Mogą w dużo głębszy sposób, w o wiele
pełniejszy wyjaśniać na czym polega Królestwo Boże.
Podsumowując
Sieć
jest już zarzucona w morze, dzień sądu wyznaczony i każdego dnia czasu jest
coraz mniej. Wszyscy musimy stanąć przed sędziowskim tronem Chrystusa i tam
nastąpi ostateczne oddzielenie, świata od uczniów Chrystusa. Świat tzn. wszyscy
którzy nie uwierzyli Ewangelii idą do piekła, piekło to straszne miejsce i powinniśmy
zrobić wszystko co w naszej mocy żeby tam nie trafić. Mówiąc wszystko, mam na
myśli oddać się Panu Jezusowi i stać się uczniami Królestwa Bożego byśmy mogli
tą prawdę ewangelii nieść dalej, dalej i dalej, aż po krańce świata, by inni
wokół nas też mieli szansę zbawienia. Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz