W
Księdze Objawienia gdy Bóg przemawia do Zborów zawsze na końcu listu wzywa
zbory do wytrwałości w wierze i do zwycięstwa nad otaczającymi ich złymi
okolicznościami, grzechami które wdzierały się do Zborów, fałszywą nauką, pogróżkami
prześladowców, czy zwykłym zniechęceniem. Wiara chrześcijańska wymaga tego, by
o nią walczyć, by starać się o jej zachowanie, by angażować swoje siły
rozwijając jej wzrost i ćwiczyć w naszym życiu chrześcijańskie cnoty. Czyniąc
tak jak mówi Piotr, te wszystkie chrześcijańskie cechy się pomnażają i tworzą
chrześcijański charakter (2 Piotr
1,5-11) który pomaga nam sprostać wyzwaniom jakie Bóg na nas nakłada. Jezus
Wzywając Kościoły, a przez to i nas do
zwycięstwa zawsze daje wspaniałe obietnice i tak np. do Zboru w Efezie Jezus
mówi, że zwycięzcy da spożywać z drzewa żywota, które jest w raju Bożym.
Zborowi w Smyrnie obiecuje koronę żywota i zachowanie od drugiej śmierci, którą
jest jezioro ogniste. Kościół w Pergamie otrzymuje obietnice otrzymania ukrytej
manny i białego kamyka a na kamyku nowe imię tego, który je otrzymuje. Tiatyr
zaś dostaje za obietnice, władzę i gwiazdę poranną, Sardes natomiast szaty
białe i zachowanie imion zwycięzców w księdze żywota Baranka. Nie ma co do tego
wątpliwości, że Pan Jezus pragnie dla nas zwycięstw i chce w dążeniu do tego
zwycięstwa nam błogosławić.
Czytając
te obietnice dla zwycięzców nie zawsze
są one dla nas jasne z tego powodu, że zawierają ukrytą symbolikę lub są ściśle
związane z kontekstem funkcjonowania danego kościoła do którego zostały skierowane.
Dzisiaj
chciałbym żebyśmy bliżej przyjrzeli się jednej z tych obietnic skierowanej do
Kościoła w Pergamie. Przyznam się, że zawsze w pewien sposób intrygowała mnie
ona, bo niosła ze sobą pewną dozę tajemniczości.
Objawienie 2:17 Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do
zborów. Zwycięzcy dam nieco z manny ukrytej i kamyk dam mu biały, a na kamyku
tym wypisane nowe imię, którego nikt nie zna, jak tylko ten, który je
otrzymuje.
Manna,
którą obiecuje Jezus jest nieodłącznie związania z życiem. Mannę otrzymywali z
nieba Izraelici zanim weszli do ziemi obiecanej. Każdego dnia rano przez 6 dni
oprócz dnia sabatu Hebrajczycy podczas wędrówki na pustyni mieli ziarno z nieba,
które zbierali na posiłek.
Ks. Wyj 16:31 Dom Izraela nazwał ten pokarm manną, a była
ona jak ziarno kolendra, biała, a miała smak placka z miodem.
Później
Jezus w 6 rozdz. Ew. Jana odniósł się do tego wydarzenia mówiąc:
Jan 6:48
Ja jestem chlebem żywota.
49
Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i poumierali;
50
Tu natomiast jest chleb, który zstępuje z nieba, aby nie umarł ten, kto
go spożywa.
Obietnica
więc z Ks. Objawienia o mannie ukrytej oznacza otrzymanie Pana Jezusa
Chrystusa, otrzymanie pełnego życia, otrzymanie wszystkich błogosławieństw
jakie są w Chrystusie. Oznacza pełne poznanie Pana, spotkanie z Panem i jak
powiedział Paweł otrzymanie tych wszystkich skarbów mądrości, które są w
Jezusie schowane. Co ciekawe Jezus mówił, że to manna ukryta, Paweł również
mówił o ukrytych skarbach w Chrystusie (Kol
2,3), mówił o naszym ukrytym życiu w Chrystusie (Kol 3,3). Metafora ukrytej manny do której nawiązuje Jezus
prawdopodobnie wywodzi się z zachowanego jednego dzbana manny, który Izraelici
mieli zachować dla przyszłych pokoleń.
Mojżesz
powiedział do Arona w ten sposób
Ks. Wyj 16:33 …Weź jeden dzban i włóż do niego pełny omer
manny, i postaw go przed Panem, aby ją przechować dla przyszłych pokoleń
waszych.
Później
owy dzban znajdował się w skrzyni w arce przymierza i stał przed Panem (Heb 9,4).
Wygląda
na to, że Jezus chce nam powiedzieć, że dla zwycięzców ma takie
błogosławieństwa o których nie mamy pojęcia, o których nam się nie śniło.
Możemy tylko próbować sobie je wyobrazić, czego oko nie widziało, ucho nie
słyszało i co na serce ludzkie nie wstąpiło to Bóg przygotował dla tych, którzy
go miłują. Jest to wspaniała nagroda życia wiecznego, radości, czerpania ze zdrojów
życia od Boga przez wieki. To wszystko
co doświadczyliśmy w tym życiu z Chrystusem jest małą namiastką tego co
Bóg da tym, którzy wejdą do Jego Królestwa. Ap Paweł mówił o wieńcu uznania,
nagrodzie przy spotkaniu z Panem, gdzie każdy wierzący odpocznie od wszystkich
swoich dzieł. Pomyślmy tylko, że wszystkie skutki grzechu, cierpienie i
wszelkie trudności, strach, obawy troski wynikające z upadku człowieka w grzech
zostaną wyeliminowane.
Następnie
Jezus obiecuje kamyk biały, a na kamyku
tym wypisane nowe imię. Jeszcze bardziej tajemnicza obietnica niż pierwsza.
Dzisiaj
kamyk biały jaki Jezus obiecuje zwycięzcą nie wiele nam mówi, ale w czasach
chrześcijan do których Pan kieruje ten list, kamyk biały był czymś w rodzaju
biletu wstępu na uroczystość. Była to nagroda dla sportowca, biegacza
wygrywającego wyścig. Dzięki temu kamykowi mógł pojawić się na uroczystości po
zawodach sportowych. Kamyk biały w tym przypadku może oznaczać otwarte drzwi na
wielką ucztę baranka o której mówił
Jezus. Ucztę do której zasiądą w Królestwie Bożym wszyscy zwycięzcy, wszyscy
którzy uwierzyli w Jezusa, a sam Pan będzie nam usługiwał.
Mateusza 8:11 A powiadam wam, że wielu przybędzie ze
wschodu i zachodu, i zasiądą do stołu z Abrahamem i z Izaakiem, i z Jakubem w
Królestwie Niebios.
Aż
trudno sobie wyobrazić tą wielką uroczystość, wesele baranka, gdzie przy stole
wszyscy zwycięzcy zasiądą z Abrahamem, Izaakiem Jakubem, apostołami i wieloma
innym Bożymi ludźmi żyjącymi na przestrzeni wieków. Będzie to najwspanialsza uroczystość
jaka kiedykolwiek miała miejsce. Ta uroczystość jednak będzie tylko wstępem do
wiecznego zwycięstwa jakie mamy w Chrystusie. Już nigdy więcej przegranej, już
nigdy więcej upadku, nigdy więcej smutku i rozczarowania, już nigdy więcej
zniechęcenia.
A
na kamyku tym wypisane nowe imię, którego nikt nie zna oprócz tego, który je
otrzymuje. Nie jest to jedyne miejsce w Biblii gdzie pojawia się idea nowego imienia.
Bóg zmienił imię Abram na Abraham, Saraj na Sarę, Jakub na Izrael, w przyszłości
ma otrzymać nowe imię Jerozolima
Izajasza 62:2 Wtedy ujrzą narody twoją sprawiedliwość i
wszyscy królowie twoją chwałę, i nazwą cię nowym imieniem, które usta Pana
ustalą.
Imię
w Biblii często oznaczało coś więcej niż samo określenie osoby, czy rzeczy. Określało
tożsamość, rolę lub przeznaczenie jakie miało się wypełnić w życiu. Zmiana
imienia mogła się wiązać z nadaniem nowej roli lub nadaniem nowej godności (Rodz 41,45) niekiedy oznaczało podkreślanie
panowania nad kimś.
W
naszej dzisiejszej obietnicy nowe imię oznacza nadanie nowej tożsamości, akceptacje
od Boga, coś unikalnego i niezwykłego. Oznacza ono nową osobowość całkowicie
wolną od grzechu, wszelkich grzesznych pożądliwości z którymi już nie trzeba
walczyć i zmagać się. Dzisiaj czasami
artyści, aktorzy czy piosenkarze, niekiedy pisarze przyjmują pseudonimy
sceniczne, by podkreślić tą swoją wyjątkowość. Tutaj nowe imię nadaje nam Pan
Jezus, by zaznaczyć naszą wyjątkowość w Jego oczach. W tym nowym imieniu jest
coś osobistego jakaś wyjątkowa wiadomość dla każdego zwycięzcy od Chrystusa.
Ale wszystko zależy od zwycięstwa, zwycięstwo w kontekście tego listu i innych,
to wiara w Chrystusa czynna w działaniu polegającym na kroczeniu z Nim. Manna
ukryta, biały kamyk i na nim wypisane imię nie są dla tych, którzy nie chcą
stać się Jego uczniami. Jedynie są dla
tych, którzy naprawdę w Niego uwierzyli i w posłuszeństwie wydają owoce
upamiętania. Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz