Drodzy
przechodzimy do rozdziału trzynastego Ew. Mateusza. Od tego rozdziału Jezus
zaczyna nauczać lud w przypowieściach i podobieństwach. Mateusz przedstawia nam w 13 rozdz. osiem przypowieści, które
odkrywają obraz Królestwa Bożego 1.
Przypowieść o siewcy, 2. o pszenicy i kąkolu, 3. O ziarnie gorczycznym 4. o
kwasie zakwaszającym cały zaczyn, 5. O ukrytym skarbie w roli, 6. Ukrytej
perle, 7. O sieci zapuszczonej w może wydobywającej różne ryby 8. I o
gospodarzu, który dobywa ze swego skarbca nowe i stare rzeczy. Jestem
przekonany, że Ew. Mateusz nie bez powodu właśnie w tym rozdziale przedstawia
nam Jezusa wyjaśniającego funkcjonowanie Królestwa Bożego w przypowieściach i
podobieństwach. Widać wyraźnie, że rozdz. 13 jest pewnym zwrotem w służbie
Jezusa. Następuje on bezpośrednio po tym, gdy Jezusa definitywnie odrzucono po
wielu wspaniałych świadectwach uwiarygadniających Go jako króla. Mieliśmy
wcześniej świadectwo Jana chrzciciela o Jezusie, Kazanie na górze gdzie Jezus
prostował naukę Faryzeuszy i wyjaśniał duchową naturę Bożego prawa oraz
przedstawił jak powinni żyć chrześcijanie. Później mamy wspaniałe opisy cudów
Jezusa jakie dokonywał pośród ludu, aż do chwili gdy nastąpił konflikt z
ówczesnymi przywódcami religijnymi. Faryzeusze i uczeni w piśmie byli tak
zaślepieni, że nie tylko nie uznali Jezusa jako króla, ale nawet nazwali go
współpracownikiem szatana. Może być to dla nas oburzające, ale również dzisiaj
wielu szczerych i oddanych chrześcijan jest nazywanych zwodzicielami,
sekciarzami czy nawet współpracownikami szatana jak Jezus. Jest tak dlatego, że
świat tkwi w złym i ludzie są zaślepieni na ewangelię Pana Jezusa.
Po
tej konfrontacji Izrael definitywnie odrzuca Jezusa. Przyszło do nich Królestwo
Boże, ale oni nie chcieli Króla, nazwali Go oszustem i zwodzicielem tym samym
odrzucili też Królestwo Boże. Znienawidzili go do tego stopnia, że planowali
jak go zamordować. I znowu to nie jest czymś nowym, ludzie często chcą iść do
nieba, chcieliby tych wszystkich Bożych błogosławieństw, ale chcą nieba bez
Króla, bez Jezusa, bez Boga. Chcą nieba bez posłuszeństwa Bogu, chcą wejść
do nieba ze swoim grzechem, ale tam nic
nieczystego nie wejdzie.
Więc
teraz Jezus zaczyna nauczać przez przypowieści co się dzieje z Królestwem.
Baczny obserwator mógłby zadać pytanie, skoro Jezus jest królem, gdzie jest
jego królestwo, dlaczego się nie urzeczywistnia, kiedy nadejdzie, przecież
wszyscy na nie oczekujemy. Jezus w przypowieściach zaczyna wyjaśniać, że jego
Królestwo w tej chwili ma charakter duchowy i ono jest, ale jest pośród tych,
którzy przyjęli Go jako Króla. I do pewnego czasu wyznaczonego przez Boga,
Królestwo w ten sposób będzie wyglądać, ale nadal w sferze duchowej będzie się
rozwijać. Do tego Królestwa Będą przyłączali się ludzie, którzy uznają Króla
w Jezusie i przyjmą zasady Królestwa.
Będzie tak do momentu, aż Królestwo się urzeczywistni wizualnie wraz z dniem
Powrotu Jezusa. To, że teraz Królestwo nie nadeszło widzialnie, nie znaczy że
nie nadejdzie. Słowo Boże uczy, że Królestwo przyszło do Żydów, ale Żydzi
odrzucili swojego Króla, więc Król zwrócił się do pogan (Mat 21,41) i otworzyły się drzwi ewangelii dla wszystkich narodów.
Żydzi natomiast znaleźli się w niełasce do czasu wyznaczonego przez Boga (Rzym 11,25). Gdy skończy się czas
łaski dla pogan, Bóg zwraca się w stronę Żydów, będzie to czas o którym pisze
prorok Zachariasz, że Żydzi uznają w Chrystusie Mesjasza (Zach 12,10). Wtedy Królestwo się urzeczywistni wizualnie. Jezus
przybędzie jako widzialny, niekwestionowany Król dla wszystkich (Mk 13,26) z wielką mocą i chwałą, tak
że każde kolano będzie musiało się zgiąć. Ci którzy przetrwają armagedon oraz
ci którzy umarli w Chrystusie wejdą do tego nowego Królestwa z widzialną władzą
Jezusa i nastanie tysiącletnie Królestwo o którym naucza Ks. Objawienia 20
rozdz. Na ziemi nastanie czas jakby sprzed upadku, czas jakiego od dnia upadku
w grzech człowieka jeszcze było. Nastanie czas pokoju, kiedy przekują swoje
miecze na lemiesze, będą sadzić, budować i zbierać bez żadnych obaw, bo nikt
nikogo nie będzie niepokoił. Nastanie czas harmonii między zwierzętami i
człowiekiem i czas dobrobytu oraz błogosławieństwa. Jezus zrealizuje odwieczny
plan Boga, by ziemia była miejscem, gdzie człowiek będzie podporządkowywał ją
sobie zgodnie z Bożym zamysłem. Tak więc te osiem przypowieści z 13 rozdz.
Mateusza ma na celu wyjaśnić nam charakter Bożego Królestwa między pierwszym, a
drugim przyjściem Jezusa. To że królestwo nie nadeszło wtedy kiedy, Żydzi na
nie czekali wynika z odrzucenia Mesjasza. Boże plany zostały przesunięte w
czasie, ale one wciąż są aktualne i wkrótce się urzeczywistnią.
Najwyraźniej
po odrzuceniu Jezusa, Jezus zmienił sposób nauczania na co wskazywałyby słowa
uczniów dlaczego naucza lud w przypowieściach i podobieństwach (w .10). Nowy sposób nauczania Jezusa
był dla uczniów niezrozumiałą zmianą.
Przecież skoro jest Królem i chce być przyjęty oraz rozpoznany jako
Król, to nie może ukrywać swych zamiarów wobec ludzi - taki był tok myślenia
uczniów. Jezus był zmuszony wyjaśnić im dlaczego tak uczynił. Wyjaśnia, że
celem nauczania w przypowieściach jest rozjaśnienie prawdy i ukrycie jej.
Rozjaśnienie dla tych, których Bóg powołał do Królestwa. Duchowe prawdy
przekazane w przypowieściach i podobieństwach przez Jezusa dla powołanych ludzi
przez Boga, mają duchowe znaczenie i ludzie ci odkrywają ich sens. Zastanawiają
się nad nimi, rozważają je i w końcu one nie są dla nich tajemnicą. Mogli
odkryć te prawdy, zrozumieć je oraz zbudować się nimi, bo rzeczywiście zostali
pociągnięci przez Ojca. Bóg objawiał podobieństwa tym, którzy szczerze byli
zainteresowani Bożym Królestwem, a nie tym których to irytowało. Tak jak Jezus
powiedział do uczniów „wam dane jest
poznać tajemnice królestwa Niebios”(11). Zwróćmy uwagę na słowa „tajemnica
królestwa”, słowa te sugerują nam, że Królestwo jest ukryte przez Boga tylko
dla wybranych. Ludzie, którzy nie rozumieją tej tajemnicy, a nie rozumieją, bo
nie chcą się upamiętać i odrzucić swojego grzechu przechodzą wobec tych prawd o
Królestwie Bożym obojętnie, w tym przypadku przypowieści. Być może słuchają,
ale nie interesuje ich to, i ich serce nie zostaje poruszone, dla nich jest to
tylko czcze gadanie, które nie ma sensu. A jednak Jezus odsłania tutaj
odwieczne tajemnice, odwieczny Boży plan, którym Bóg dzieli się z człowiekiem,
że Królestwo będzie miało swój charakter przejściowy i pełną swoją formę
osiągnie w odpowiednim czasie. Ludzie nie rozumiejąc tej tajemnicy nie
dostrzegają zwycięstwa Jezusa i nie widzą, że wszystko już jest przygotowane na
ucztę baranka i na sąd, a król już stoi w drzwiach. Przez to, że nie widzą
mówią gdzież jest przyobiecane przyjście Jego? Ale On przyjdzie i dopełni swoich
obietnic.
Tak
więc drodzy musimy uważać jak słuchamy Słowa Bożego, jak Go czytamy, jaki mamy
do Niego stosunek, żeby to co najważniejsze nie zostało przed nami ukryte.
Wydaje mi się, że żyjąc w dzisiejszych czasach i mając dostęp do setek Książek
o nauczaniu Jezusa, komentarzy, kazań i wielu innych wyjaśnień Słów Jezusa.
Możemy przeoczyć to co najważniejsze, możemy zacząć traktować nauczanie Jezusa
jako akademicki wykład, którego można posłuchać i może wydać nam się ciekawy,
ale nie zmienia naszego życia. Możemy myśleć, że przecież to wszystko znamy, że
czytaliśmy książki czy opracowania na ten temat, a wewnątrz w naszym sercu
sprawa Królestwa Bożego może zupełnie nas nie poruszać. Ale właśnie w tych
przypowieściach Jezus chce nam odsłonić charakter Królestwa Bożego, byśmy nie
tylko mogli zrozumieć ich sens, ale byśmy mogli zobaczyć, że królestwo Boże
jest czymś realnym, czymś namacalnym,
czymś co już jest i nadchodzi, czymś za czym warto gonić i poświęcić wszystko
co masz, by je pozyskać.
Tak
więc prawdziwe zrozumienie przypowieści nie tylko oznacza, że możesz je
wytłumaczyć i przedstawić co w nich jest napisane. Prawdziwe zrozumienie
powoduje, że te prawdy duchowe zawarte w przypowieściach i podobieństwach
sprawiają że zaczynasz rozumieć na czym Królestwo Boże polega i dlaczego tak
ważne jest znaleźć się w nim.
W
Ew. Łukasza czytamy
Łukasza 8:18 Baczcie więc, jak słuchacie; albowiem temu,
który ma, będzie dodane, a temu, który nie ma, i to, co sądzi, że ma, zostanie
odebrane.
Pan
Jezus napomina nas, by Jego słów nie traktować z przymrużeniem oka, by nie
wpuszczać jednym uchem i nie wypuszczać drugim, by w ten sposób Jego słowa nie
stały się dla nas sędziom. Podobnie jest przypowieściami przez które nauczał
Jezus. Dla wielu były one zwiastunem sądu, gdy ludzie którzy słuchali
zatwardzali swoje serca i nie odkrywali prawdziwego ich przesłania, które mogło
ich zbawić. Dzisiaj tysiące ludzi ma możliwość słuchania ewangelii w kościele,
przez środki masowego przekazu, przez gorliwych chrześcijan którzy ją zwiastują,
ale nie wszyscy którzy słyszą odkryją jej przesłanie i znaczenie. Wiele osób uważa,
że to ich nie dotyczy, że słowa Jezusa są skierowane do wszystkich innych, ale
mnie nie dotyczą.
W
Ks. Objawienia gdy Pan Jezus kieruje listy do Zborów za każdym razem powtarza,
kto ma uszy niechaj słucha. On
przestrzega te wszystkie kościoły, by nie traktowały lekko jego słów. Masz
uszy? Otrzymałeś od Boga możliwość słuchu? To zrób z nich najlepszy użytek jaki
możesz i nadstaw swoje ucho do przypowieści jak mówi psalmista
Psalm 49:4 Usta moje będą wypowiadać słowa mądre; A
rozmyślanie serca mego będzie rozsądne.
5
Nakłonię do przypowieści ucho swoje, Rozwiążę przy cytrze zagadkę swoją:
Gdy
nastawisz swoje uszy na Słowa Jezusa odkryjesz tajemnice Królestwa, odkryjesz
tajemnice sensu ludzkiego życia i zobaczysz że Jezus rzeczywiście jest Królem,
który nadaje obywatelstwo w swoim Królestwie ludziom, którzy w Niego uwierzyli.
Gdy przyjdziesz do niego z wiarą i przyjmiesz Jego Słowo twoja dusza zostanie
oświecona, twoje serce zostanie rozgrzane i z kamiennego stanie się mięsiste.
Kiedyś biło dla świata, ale teraz zacznie bić dla Boga. Zrozumiesz, że życie
polega na tym i zostało ci dane po to, byś uwielbiał Boga na wieki, byś zachwycał się Jego chwałą
i jego majestatem. Każdego dnia gdy będziesz chodził z Chrystusem, a do twojego
serca będzie wpadać coraz więcej światła, coraz więcej zrozumienia kim On jest
i co dla ciebie uczynił. Łaska ta spowoduje, że będziesz się zmieniał, i
będziesz coraz bardziej święty, podobny do Chrystusa i będziesz miał coraz
więcej miłości do Boga i ludzi. Cele Chrystusa i pragnienia Chrystusa będą
każdego dnia ci coraz bliższe „albowiem
temu kto ma będzie dane”.
Ale
możesz również odrzucić to światło jakie Chrystus przynosi, On oświeca każdego
człowieka, ale nie zmusza nas do przyjęcia tego światła. Odrzucenie Chrystusa
spowoduje, że przyjdą do naszego życia jeszcze większe ciemności niż są teraz. Podobnie jak Żydzi do których
Jezus został posłany, myśleli że mają poznanie, mają wiedzę, mają prawo i
proroków i to im wystarcza. Ale nie widzieli, że otrzymali to wszystko, by
mogli przyjąć i rozpoznać Króla Królów i Pana Panów, Jezusa Chrystusa.
Odrzucenie Jezusa spowodowało, że stracili to wszystko, te wszystkie
błogosławieństwa które Bóg im dał, stały się dla nich bezużyteczne, bo nie
zrobili z nich właściwego użytku. Podobnie w sytuacji każdego człowieka, który
odrzuca Chrystusa. Wszystko co myśli że ma, zostanie mu odebrane. Ludzie
szczycą się własnym życiem, stanem posiadania, religijnością, szczycą się swoim
poznaniem i swoim kościołem, szczycą się tym że przecież wiedzą o Jezusie
słyszeli o Nim, czytali o Nim w Biblii ale jeśli Go nigdy nie przyjęli wszystko
zostanie im odebrane. To wszystko co teraz otrzymują od Boga, ta cała dobroć, łaska,
codzienne życie, słonce na niebie, możliwość czytania i słuchania ewangelii,
zostanie im odebrane jeśli nie przyjmą.
Stanie
się to co Jezus powiedział w przypowieści o talentach. Gdy przybędzie Pan,
odbierze wszelkie błogosławieństwa niesfornym i nieposłusznym ludziom, a da
tym, którzy w wytrwałości wydawali owoce upamiętania.
Dzisiaj
wielu ludzi mówi, nie bo nie, mam własne poglądy, własną religię, własne
przekonania, więc nie mów mi nic więcej o tym Jezusie. Gubi ich, własny upór,
Bóg pozwala na to, by zostali schwytani we własną sieć i strąceni do krainy
umarłych, w ciemności zewnętrzne gdzie będzie płacz i zgrzytanie zębów. Dzisiaj
Każdy ma szansę upamiętać się i uwierzyć, ale często ludzie wolą kłócić się z
Bogiem i z uporem trwać przy własnych poglądach i praktykach odrzucając Boże
Słowo. Czy potępienie ich jest sprawiedliwe, tak jest sprawiedliwe, bo Bóg wyciąga do nich
rękę w osobie Bożego Syna, który chce każdego z nich uratować, a oni ją
odrzucają.
W
wierszach 14 i 15 (przeczytajmy) Pan
Jezus przywołuje proroctwo Izajasza, które Izajasz wyrzekł. do Izraela w
naprawdę ciężkich czasach tego narodu. Izrael zerwał zawarte z Bogiem
przymierze i odstąpili od Niego. Wprawdzie trwał formalny kult religijny, ale
kwitła niemoralność, pijaństwo, rozpusta, bałwochwalstwo, wyzysk biednych i
wdów, cudzołóstwo, łapówkarstwo i pogoń za przyjemnościami. W związku z tym Bóg
przez Izajasza zapowiedział sąd dla tego
narodu i długo nie trzeba było czekać gdy Król babiloński najechał
Jerozolimę spalił miasto i uprowadził Żydów do Babilonu na 70 lat. Jednak gdy
Izajasz, a później Jeremiasz zapowiadali ten sąd ludzie nie chcieli wierzyć i
uważali, że opowiadają bajki, nie opamiętali się i nadal oddawali się
grzechowi.
Sąd
jednak rzeczywiście wypełnił się. Teraz Jezus przywołuje tamte obrazy i tamte
słowa mówiąc, że ten sąd który przyszedł na współczesnych Izajaszowi przyjdzie
na wszystkich, którzy tak jak tamci nie chcą usłyszeć i nie chcą rozumieć,
chcąc postępować według własnych upodobań.
Ale
dlatego, że nie chcą usłyszeć i nie chcą rozumieć gardząc Bożym poznaniem, Bóg
odbiera im tą możliwość. Patrzą a nie widzą, słuchają a nie słyszą, czytają a
nie rozumieją z tego powodu, że zatwardzili swoje serce i nie przyjęli łaski i
prawdy, która mogła ich zbawić.
Och
jakże człowiek jest głupi, myśli że może dyskutować z Bogiem, że może prowadzić
z Nim targi, że może się z nim spierać i decydować na jakich warunkach przyjmie
Jego łaskę. Kim ty jesteś powiedział by Paweł, że masz czelność stawiać Bogu
żądania, kim ty jesteś że masz czelność kłócić się z Nim obnosząc się ze swoją
zarozumiałością i puchą. Ale Bóg mówi: „jeśli
nie chcecie Mojej łaski, jeśli ją odrzucasz nie otrzymasz nic dobrego, bo ja
już nie ma dla was innej oferty”. Otrzymasz to na co zasłużyłeś, otrzymasz Boży
sąd. Więc zaślepione oczy i głuche uszy oraz niezrozumienie słów Jezusa jest
wyrazem sądu Bożego na tych, którzy Boga odrzucają. Myślą, że są mądrzy i cwani
wybierając własne przekonania, a tymczasem padają ofiarą własnej głupoty,
swojego grzechu i zatwardziałości serca. I tak wypełnia się na nich słowo, że
Bóg wszystko uczynił dla swojej chwały nawet grzesznika na dzień sądu (Przyp 16,4), by przez niego mogła zatriumfować Boża sprawiedliwość.
Rozważając
to nawet kontekście ostatnich wieści ze świata, że sąd najwyższy w Stanach
Zjednoczonych dał zielone światło dla ślubów homoseksualnych wyrażając w ten
sposób w ich mniemaniu uznanie dla wolności demokracji i postępu. To jednak co
dla nich jest wolnością dla Boga jest wylaniem swojego sądu, pozwolił na tą
bezbożność i głupotę, by miara win mogła się dopełnić i potępienie ich okazało
się sprawiedliwe.
Pan
mówił do nich jasno, mówił do nich jasno przez wiele rozdz. Ew. Mateusza używał
również porównań i przypowieści które im wyjaśniał, np. o liliach, ptakach
niebieskich, o soli i świecy, światłości i zaraz im wyjaśniał. Wszystko mogli
rozumieć i mogli okazać Mu posłuszeństwo, ale nie chcieli więc teraz zaczął do
nich przemawiać w zagadkach.
Wydaje
mi się, że gdy człowiek odrzuca proste przesłanie ewangelii, mnożąc wątpliwości
o jej autentyczności i skuteczności lub szuka dodatkowych wrażeń, których Pan
nie obiecywał, to w końcu pojawia się w Jego sercu mętlik i niezrozumienie
nawet w tych najprostszych rzeczach, tak że porzuca Ewangelię lub schodzi z
drogi prawdy i Bóg dopuszcza, by został zwiedziony.
Następnie
Jezus zwraca się do uczniów, że otrzymali od Boga wielką łaskę, że mogą
przebywać z Nim, że mogą rozumieć Jego słowa które do nich wypowiada, że mogą
otrzymać poznanie i wyjaśnienie. Otrzymali to co pragnęli ujrzeć najwięksi Boży
mężowie jak Abraham, Mojżesz i wszyscy prorocy. Oni przepowiadali te przyszłe
wydarzenia starając się wybadać o jakim czasie mówi przez nich Bóg (1 Piotr 1,11). Chcieli być świadkami
tego wspaniałego zbawienia, ale nie było im to dane, by w ciele doczekać tych
wydarzeń.
Wspaniała
Ks. Izajasza objawia nam tak wiele z wielkiego Planu zbawienia, znajdziemy tam
stworzenie nieba i ziemi, powołanie narodu izraelskiego, przyjście Jezusa,
zapowiedzi przyszłego Królestwa, Nowej ziemi i Nowego Nieba. Izajasz miał przywilej prorokować o wielkich
Bożych zamiarach. Ale on nie tylko chciał o tym mówić, jego pragnieniem był stać się świadkiem tych wydarzeń, on nie
mógł doczekać się, gdy w końcu to wszystko nadejdzie, aż do tego stopnia że
powiedział
Izj 64:1
Obyś rozdarł niebiosa i zstąpił, oby przed tobą zatrzęsły się góry
2
Jak ogień zapala chrust i powoduje, że kipi woda, oby było objawione
twoje imię twoim nieprzyjaciołom, tak że narody będą drżeć przed tobą,
3
Gdy czynisz dziwne rzeczy, których nie oczekiwaliśmy! Obyś zstąpił i
zatrzęsły się góry przed tobą!
I
stało się to co powiedział Izajasz, Bóg rozdarł niebiosa i zstąpił byśmy mogli
rozumieć i zstąpi jeszcze raz byśmy mogli zobaczyć.
Dzisiaj
my jesteśmy tymi, którzy mogą oglądać, to co pragnęli oglądać prorocy. Król już
przyszedł, Królestwo jest otwarte i od dnia wstąpienia Króla Jezusa na tron
jest skierowane zaproszenie do wszystkich, by przystąpili do Niego. Ci którzy
odpowiedzieli na to zaproszenie mają wielkie powody do radości, bo Bóg będzie
objawiał im większe rzeczy, bo wypełni ich sobą dając im światło i poznanie.
Jeśli rozumiesz Słowa Jezusa i poruszają one twoje serce to znaczy, że Bóg
obdarował cię swoją łaską, otworzył ci oczy i uszy byś mógł Go poznać. Jeśli
rozumiesz ewangelię, to nie stało się to, dzięki twojemu intelektowi, nie
dzięki temu zrozumiałeś te przypowieści, porównania i zagadki, ale dzięki Bożej
łasce. Raduj się z tego i ciesz się z tego, to On objawia nam prawdę. On
wprowadza nas we wszelką prawdę i odkrywa się przed nami przez obecność Ducha
Św. w nas, jak niegdyś odkrywał się przed apostołami. Duch bada wszystko nawet
głębokości Boże, część z tych Bożych głębokości pozwala nam rozumieć.
Daje
nam również swoje Słowo, cudowne Boże słowo spisywane przez wieki, ocalone
przez Boga i darowane ludziom, gdy skłaniamy się do tego słowa, On odkrywa je
przed nami, tak że staje się dla nas błogosławieństwem, zachętą, życiem i
pochodnią dla naszych nóg. On czyni dla nas to, co niegdyś uczynił dla uczniów
idących do Emaus, otworzył im oczy by mogli rozumieć Pisma. Panie dzięki Ci, że
otworzyłeś oczy wielu z nas, byśmy mogli rozumieć i nadal otwierasz.
Podsumowując:
1.
Jezus wypowiadał
wielkie prawdy w zagadkowych przypowieściach, bo Izrael go odrzucił, gardzili
cennym Słowem Boga, więc ukrył się przed nimi. Ale ukrył się przed tymi, którzy
i tak nie chcieli uwierzyć.
2.
Po drugie Boże tajemnice są dostępne dla tych,
którzy dają posłuch Bożemu Słowu. Bóg odkrywa przed nimi prawdę ukrytą w
przypowieściach i zagadkach. To co dla jednych jest niezrozumiałe i tajemnicze,
dla wybranych jest słowem życia.
3.
I po trzecie
odrzucenie Jezusa który jest światłością powoduje niemożność zrozumienia Bożych
prawd. Wraz z odrzuceniem Pana ciemność w życiu człowieka jest coraz większa,
aż następuje sąd i potępienie.
Drodzy
wciąż jeszcze żyjemy w dniach kiedy łaska Pana Jezusa jest dostępna dla
każdego, nie bądźmy głusi i ślepi, przyjmijmy Pana, przyjmijmy jego dobroć,
uchwyćmy się Go z całego serca. Spróbujmy i zobaczmy jak dobry jest Pan, by
otworzył nam oczy i wprowadzał nas w większe poznanie. Przyjdźmy dzisiaj do Niego na nowo, by odnowił w nas radość z
tego, że zbawił nas i nasze imiona w niebie są zapisane. Amen
2 komentarze:
Amen! Chwała naszemu Panu, którym jest Jezus Chrystus Syn Boga Żywego. Nie ma dla nas innej drogi do naszego Boga Ojca, jak tylko przez Jego Syna Jezusa. Każdy, kto twierdzi inaczej, jest antychrystem.
Tak, tylko Jezus, życzę Bożego błogosławieństwa
Prześlij komentarz