Dzisiaj
przyjrzymy się pewnemu człowiekowi o imieniu Zacheusz, który wszedł do
Królestwa Bożego. Najpierw przeczytamy tą historię.
W
mieście Jerycho mieszkał pewien bogaty człowiek, który miał na imię Zacheusz.
Zacheusz zajmował się zbieraniem podatków dla Cesarstwa Rzymskiego, był
celnikiem. Ale nie był takim zwykłym celnikiem, był przełożonym wszystkich
celników, szefem celników. Z tego powodu że był celnikiem i zbierał podatki nie
był zbyt lubiany przez innych swoich sąsiadów. Zacheusz pracował dla Rzymu. A
Rzym w tamtym czasie okupował tereny Izraela. To znaczy, że Rzymianie zmuszali
innych ludzi, że mają im być posłuszni. Zacheusz też oszukiwał na podatkach i
pobierał więcej pieniędzy od ludzi niż wyznaczało prawo. Z tego powodu
niektórzy nazywali go złodziejem, a inni nie chcieli się z nim przyjaźnić bo
zabierał im pieniądze na utrzymanie. Czy Zacheusz był dobrym człowiekiem? Nie,
oczywiście nie. Zrobił bardzo wiele złych rzeczy w swoim życiu. Zacheusz był
grzesznikiem przed Bogiem jak każdy człowiek.
Ale
czy Zacheuszowi było dobrze z tym jaki był? Nie, Zacheusz był smutny z powodu
swoich grzechów. Chociaż był człowiekiem bardzo bogatym i wszystko mógł sobie
kupić, to jednak to wszystko co miał nie cieszyło Go, bo nie miał pokoju w
sercu. Miał niespokojne serduszko i może nie mógł spać w nocy. Gdy czymś bardzo
się martwimy to, to powoduje że źle się czujemy. Zacheusz zastanawiał się jak
Bóg patrzy na jego życie i wiedział, że jego życie nie podoba się Bogu. Zacheusz
obawiał się również, że kiedyś będzie musiał stanąć przed Bogiem i wtedy Bóg
ukarze go za Jego grzechy. Codziennie o tym myślał i nie miał radości, nie
umiał się niczym cieszyć. Ciągle przypominało mu się, jak wielu ludzi
skrzywdził i jak bardzo zasmucił Boga swoim postępowaniem.
Zacheusz
Jednak usłyszał kiedyś o Panu Jezusie, że On jest wielkim nauczycielem i
przebacza grzechy. Pan Jezus był wtedy bardzo popularną osobą z powodu cudów,
które czynił. I Zacheusz chciał się z Nim zobaczyć. Wiedział, że Jezus ma
przechodzić przez miasto Zacheusza, Jerycho, gdzie mieszkał. Chciał koniecznie
się z Nim widzieć. Ale to nie było takie łatwe, bo Zacheusz nie miał dużego
wzrostu i wszyscy ludzie przewyższali go o głowę. Więc nawet nie mógł dopchać
się przez tłum do miejsca, gdzie Jezus przechodził.
Jednak
wymyślił pewien sposób dzięki któremu będzie mógł widzieć Jezusa. Jaki to był
sposób? Tak, wejść na drzewo sykomory lub inaczej drzewo figowca. Wybiegł na
przód drogi przed Panem Jezusem i wszedł na drzewo z którego będzie mógł
widzieć Jezusa.
Jezus
gdy przechodził tamtędy od razu zatrzymał się przy drzewie na które wszedł
Zacheusz i powiedział żeby szybko zszedł, bo musi zatrzymać się u niego w domu.
Zobaczmy,
że Pan Jezus doskonale wiedział, że Zacheusz chce się z nim widzieć. Czyżby
ktoś Panu Jezusowi wcześniej powiedział, że Zacheusz chce się z nim spotkać?
Nie, Pan Jezus wiedział, bo on wszystko wie o każdym człowieku. Pan Jezus jest
Bogiem i w 2 rozdz. Ew Jana czytamy
Jana 2:25 I od nikogo nie potrzebował świadectwa o
człowieku; sam bowiem wiedział, co było w człowieku.
Pan
Jezus nie potrzebował, by ktoś mu mówił że Zacheusz chce się z nim spotkać. On
znał Zacheusza zanim się z nim zobaczył. Od razu spojrzał do góry i powiedział
Zacheuszu zejdź szybko, bo muszę dzisiaj cię odwiedzić.
Tak
samo jak Pan Jezus znał Zacheusza, tak zna bardzo dobrze każdego z nas tutaj.
On wie o czym myślimy, wie jakie mamy marzenia i pragnienia, wie jak się
zachowujemy, wie o naszych planach nawet tych najtajniejszych. Nikt może nie
słyszeć i możesz nikomu nie mówić o twoich tajemnicach, ale to nie przeszkadza
Panu Jezusowi, by on o wszystkim wiedział. Pan Jezus wie również o wszystkich
naszych zmartwieniach i wszystkich naszych grzechach. Przed drugim człowiekiem
możemy coś ukryć np. co myślimy, ale nic nie możemy ukryć przed Panem Jezusem.
Jezus ma nadzwyczajną moc dzięki której wie wszystko o każdym człowieku.
Wiedział także wszystko o Zacheuszu?
Ale
dlaczego Jezus zwrócił się bezpośrednio do Zacheusza? Wokół Pana Jezusa były
tłumy ludzi. Dlaczego Pan Jezus właśnie wybrał Zacheusza żeby odwiedzić go w
jego domu, a nie wybrał kogoś innego?
Drodzy
teraz jest bardzo ważna rzecz. Kogo Pan Jezus odwiedza, do kogo Pan Jezus
przychodzi? Czym Zacheusz różnił od innych ludzi którzy byli w tamtym czasie
wokół Jezusa?
Co
takiego Zacheusz posiadał czego nie posiadali inni?
Drodzy
Zacheusz posiadał pragnienie, spotkania Jezusa, by Pan Jezus zmienił jego życie
i przebaczył mu grzechy. Czy już widzimy do jakich osób przychodzi Pan Jezus?
Tak, Pan Jezus przychodzi do tych ludzi którzy mają pragnienie w swoim sercu,
by Pan Jezus z nimi się spotkał i im pomógł.
Wiele
osób chciałoby spotkać Pana Jezusa, czasami ktoś mówi że chciałby go spotkać.
Ale wiele osób chciałoby spotkać Pana Jezusa z ciekawości, a nie dlatego żeby
Pan Jezus przebaczył im grzechy i zmienił ich życie. Wtedy kiedy ludzie chcą
spotkać Jezusa z ciekawości lub z innych niewłaściwych powodów, Pan Jezus do
nich nie przychodzi. Jak wiemy nie można go oszukać, bo On wszystko o nas wie.
Tak
więc jeśli my chcemy spotkać Jezusa i mieć przebaczone grzechy, a tym samym
wejść do Królestwa Bożego musimy pragnąć w sercu, by Jezus do nas przyszedł.
Musimy uwierzyć w Jezusa jak uwierzył Zacheusz, że Pan Jezus jest naszym
Zbawicielem.
Czy
ludzie byli zadowoleni, że Pan Jezus odwiedził Zacheusza (w 7)? Nie, wiele osób było złych na Pana Jezusa, że poszedł do
takiego wielkiego grzesznika jakim był Zacheusz. Ale Pan Jezus powiedział w 10 wierszu bardzo ważną rzecz „Przyszedł
bowiem Syn człowieczy (czyli Pan Jezus), aby szukać i zbawić to, co zginęło”.
Dlaczego
Pan Jezus przyszedł do Zacheusza i Zacheusz mógł mieć przebaczone grzechy i
stać się obywatelem Królestwa Bożego? Dlatego że Zacheusz przyznał się przed
Panem Jezusem do swoich grzechów. I Pan Jezus również dzisiaj poszukuje osób i
do takich osób przychodzi które przyznają się do swoich grzechów przed Bogiem i
wyznają swoje grzechy. Jezus nie przychodzi do takich osób, które mówią o sobie
że nie są tacy źli i są jeszcze gorsi od nich. Prawdą jest że mogą być gorsi od
nas ludzie, ale Pan Jezus chce by każdy z nas, pomyślał o sobie o swoim życiu,
spojrzał na siebie. Byśmy nie szukali że ktoś jest gorszy od nas i z tego
powodu my jesteśmy lepsi, ale byśmy przyznali się przed Panem Jezusem , że jesteśmy grzesznikami i potrzebujemy
Jego przebaczenia.
Tak
właśnie zrobił Zacheusz. Zacheusz wiedział że zrobił wiele złych rzeczy i
wiedział że tylko Pan Jezus może go uratować. Tak samo i my musimy wiedzieć, że
tylko Jezus może nam przebaczyć grzechy i wprowadzić nas do Królestwa Bożego.
Nie może być to nikt inny, bo tylko Jezus za nas umarł i tylko On ma taką moc,
by nas zbawić.
Skąd
wiemy że Zacheusz naprawdę się nawrócił? W 8
wierszu czytamy, że pod wpływem spotkania Zacheusza z Jezusem, Zacheusz
stał się innym nowym człowiekiem. Chciał naprawić wszystkie krzywdy które uczynił.
Chciał przeprosić ludzi i chciał oddać im pieniądze, które im zabrał. Tak więc
widzimy, że gdy Pan Jezus przychodzi do naszego życia, On zmienia nas i stajemy
się innymi nowymi ludźmi. Pismo Św. nazywa to Nowym Narodzeniem. Pan Jezus
sprawia, że naprawdę żałujemy swojego złego postępowania i chcemy je naprawić.
Prawdziwe spotkanie z Panem Jezusem nie polega tylko na tym, że powiemy panu
Bogu „przepraszam” i dalej robimy złe rzeczy i żyjemy jak żyliśmy. Ale
prawdziwe spotkanie z Panem Jezusem powoduje trwałą zmianę w naszym życiu? I
tej trwałej zmiany pod wpływem wiary w Pana Jezusa życzę sobie i każdemu z was.
Werset na pamięć
Ewangelia Łukasza 19:10 Przyszedł bowiem Syn Człowieczy, aby szukać i
zbawić to, co zginęło.
1.
Co musiał zrobić Zacheusz by być Zbawionym, co musi
zrobić każdy z nas by być Zbawionym?
2.
Skąd Pan Jezus wiedział że Zacheusz chce się z nim
spotkać? Co to oznacza dla każdego z nas?
3.
Jak Zacheusz pokazał, że naprawdę uwierzył w Pana
Jezusa? Jak my możemy pokazać że wierzymy w Pana Jezusa?
4.
Czy trzeba być dobrym człowiekiem żeby spotkać się z
Panem Jezusem? Jakim człowiekiem był Zacheusz?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz