Drodzy
dzisiaj będziemy kontynuować i dalej omawiać kwestie małżeństwa. Jak pamiętacie
ostatnio głównie skupiliśmy się na nierozerwalności małżeństwa, że to było
zamierzeniem Bożym od samego początku. Mówiliśmy również, że wzór biblijnego
małżeństwa to związek między jednym mężczyzną, a jedną kobietą w którym stają
się jednym ciałem. Taki jest ideał Bożego małżeństwa. Jezus odniósł się do tego
w kontekście pytania faryzeuszy czy wolno się rozwodzić z każdej przyczyny.
Odpowiedź Pana Jezusa dla faryzeuszy i innych słuchających była jasna, nie
powinniśmy się rozwodzić, to nie jest Bożą wolą, nie w tym celu stworzył Bóg
małżeństwo. W rzeczywistości Bóg nienawidzi rozwodów jak każdego innego
grzechu.
Zwróćcie
uwagę co kiedyś Bóg powiedział do Bożego ludu kiedy oni zaczęli mieć
lekceważący stosunek do małżeństwa:
Malachiasza 2:13 A oto druga rzecz, którą czynicie: Zraszacie
łzami ołtarz Pana wśród płaczu i westchnień. Lecz On nie może już patrzeć na
ofiarę, ani jej przyjąć łaskawie z waszych rąk.
14
A wy mówicie: Dlaczego? Dlatego że Pan jest świadkiem między tobą i
między żoną twojej młodości, której stałeś się niewierny, chociaż ona była
twoją towarzyszką i żoną, związaną z tobą przymierzem.
15
Czy nie Jeden (Bóg) uczynił ją istotą z ciała i ducha? A czego pragnie
ten Jeden? Potomstwa Bożego. Pilnujcie się więc w waszym duchu i niech nikt nie
będzie niewierny żonie swej młodości!
16
Gdyż kto jej nienawidzi i oddala ją - mówi Pan, Bóg Izraela - plami
swoją szatę występkiem - mówi Pan Zastępów. Pilnujcie się więc w waszym duchu i
nie bądźcie niewierni!
1.
Rozwód zgodny z Bożą wolą
Tak
więc, wiemy jaki jest Boży ideał, ale z ubolewaniem musimy stwierdzić że świat
jest daleki od Bożego wzoru. Co zauważyli również faryzeusze mówiąc do Pana Jezusa:
„no dobrze, Bóg nie chciał rozwodów, ale jednak Mojżesz powiedział by dać list
rozwodowy i odprawić żonę (w.7) co
ty na to powiesz? Czy uważasz że Mojżesz przez którego Bóg przemawiał pomylił się?
Widzimy
że faryzeusze posłużyli się tekstem z Ks. Powtórzonego Prawa i przywołali 1
wiersz 24 rozdz.
Przeczytajmy
ten tekst dotyczący tego prawa
Powtórzonego Prawa 24:1 Jeżeli ktoś pojmie kobietę za żonę, a potem
zdarzy się, że ona nie znajdzie upodobania w jego oczach, gdyż on odkrył w niej
coś odrażającego, to wypisze jej list rozwodowy, wręczy jej go i odprawi ją ze
swego domu.
2
Jeżeli ona odejdzie z jego domu i wyjdzie za mąż za innego,
3
A także ten drugi mąż znienawidzi ją i również wypisze jej list
rozwodowy, wręczy jej go i odprawi ją ze swego domu, albo też jeżeli ten drugi
mąż, który ją pojął za żonę, umrze,
4
To ten pierwszy jej mąż, który ją odprawił, nie będzie mógł ponownie
pojąć jej za żonę, skoro została ona przezeń uznana za nieczystą, gdyż jest to
obrzydliwością przed Panem. Nie sprowadzaj więc grzechu na ziemię, którą Pan,
Bóg twój, daje ci w posiadanie.
Widać więc, że Bóg przez Mojżesza dopuścił w prawie pewną możliwość rozwodu. Ale
musimy pamiętać, że Księga Powtórzonego Prawa dotyczy okresu po około 40 latach
od wyjścia z niewoli egipskiej. Pokolenie które wyszło z niewoli pomarło na
pustyni za niewiarę jak Bóg poprzysiągł i dorosło nowe pokolenie. W większości, to nowe pokolenie nie znało Pana i nie było świadkami przymierza jakie Bóg
zawarł z Izraelem. Dlatego zaszła potrzeba, by odnowić przymierze i właśnie
przy okazji odnowy przymierza Bóg pozwolił na rozwód w pewnych przypadkach.
Na
początku gdy Izraelici wyszli z Egiptu, Bóg nie dał żadnej możliwości rozwodu,
nawet zdrada nie była podstawą do rozwodu, bo jak wiemy Bóg nakazał Izraelowi
cudzołożników kamienować.
Ks. Kapłańska 20:10 Mężczyzna, który cudzołoży z żoną swego
bliźniego, poniesie śmierć, zarówno cudzołożnik jak i cudzołożnica.
Jedyną możliwością zakończenia małżeństwa bezpośrednio po wyjściu z Egiptu
było zostać wdowcem lub wdową. Nie było rozwodników i nie było możliwości
rozwodu, tylko śmierć uwalniała cię od małżeństwa.
Ale
mijał czas i Izraelici nie przestrzegali Bożego prawa. Bóg powiedział do nich,
gdy wyszli z niewoli egipskiej, że mają zgładzić Kananejczyków oni jednak nie
uczynili tego, powiedział że mają nie czynić sobie bałwanów, również nie
posłuchali Go. Mówił, że mają nie zawierać małżeństw z poganami i tu także Go nie
posłuchali. Nie słuchali Go również odnośnie cudzołóstwa i wielu skazano na
śmierć. Więc w Ks. Powtórzonego Prawa 24
rodz. Bóg okazał miłosierdzie z powodu ich zatwardziałości jak mówi Pan
Jezus w 8 wierszu, że „Mojżesz
pozwolił wam, bo i tak nie słuchaliście Boga w tej kwestii. Zrozumcie, że Bóg
ulitował się nad wami, by już nie ginęły kolejne winne cudzołóstwa osoby”.
Zauważmy
też, że to coś odrażającego co powiedział Mojżesz, to nie cokolwiek jak
interpretowali faryzeusze, ale tylko dotyczyło przypadku cudzołóstwa, co
zaznaczył Pan Jezus w 9 wierszu.
Zwróćmy
także uwagę, że Mojżesz nie nakazywał rozwodu nawet z powodu cudzołóstwa, a
jedynie dopuścił taką możliwość, że gdyby była sytuacja iż współmałżonek okaże
się bezlitosnym cudzołożnikiem można się z nim rozwieść. W ten sposób strona
niewinna, strona zdradzona, byłaby wolna od kogoś, kto okazuje się niewierny. Jeśli Bóg pozwolił na miłosierdzie wobec cudzołożników, tym bardziej wobec
tych, którzy nie zgrzeszyli. Dlatego w 9 wierszu Pan Jezus mówi
Mateusza 19:9 A powiadam wam: Ktokolwiek by odprawił żonę
swoją, z wyjątkiem przyczyny wszeteczeństwa, i poślubił inną, cudzołoży, a kto
by odprawioną poślubił, cudzołoży.
Drodzy
ten 9 wiersz jest niezwykle ważny. Jest On interpretacją do tego, co powiedział
Mojżesz w sprawie rozwodu. Dla wielu Żydów to coś odrażającego, to mogła być każda
przyczyna, a później ponowny związek. Pan Jezus jednak mówi, że rozwód i
ponowny związek jest dopuszczalny tylko w jednym przypadku, tylko z powodu
wszeteczeństwa. Użyte tu greckie słowo to „porneia” oznacza rozwiązłość
seksualną, cudzołóstwo, nierząd, homoseksualizm, czy współżycie ze zwierzętami.
To samo słowo zostało użyte w Ew. Mateusza
5,32, gdzie Pan Jezus już się wypowiadał na ten temat. Więc jeśli dojdzie
do cudzołóstwa jednej ze stron, to przymierze małżeńskie zostaje zerwane
podobnie jak w sytuacji gdy jedno ze współmałżonków umrze. I wtedy strona
wolna, która stała się ofiarą tej sytuacji może wstąpić w ponowny związek
małżeński.
Żydzi
jednak z tego przyzwolenia Mojżesza i Bożego miłosierdzia uczynili normę i z
byle powodu opuszczali swoje żony, brali inne i uważali, że Bóg to akceptuje.
Pan Jezus kategorycznie mówi nie, przyzwolenie Mojżesza dotyczyło tylko
cudzołóstwa i też Bóg nie nakazywał nawet w takim przypadku opuszczać swoich
żon, a jedynie dawał taką możliwość. Nawet gdy zajdzie cudzołóstwo lepiej jest,
gdy małżonkowie wybaczą sobie i pozostaną razem.
Teraz
chciałbym jeszcze bardziej potwierdzić, że z powodu cudzołóstwa rozwód jest
możliwy na przykładzie Ks. Jeremiasza 3 rozdz. Przeczytajmy Jeremiasza 3,1-8
Jeremiasza 3:1 I rzekł Pan: Gdy mąż odprawi swoją żonę i ta
odejdzie od niego, a wyjdzie za innego mężczyznę, czy tamten może jeszcze do
niej powrócić? Czy nie jest zupełnie zbezczeszczona ta kobieta? I czy ty, która
uprawiałaś nierząd z wielu zalotnikami, możesz powrócić do mnie - mówi Pan?
2
Podnieś swoje oczy na wzgórza i zobacz, gdzie nie oddałaś się
mężczyźnie? Na drogach siadałaś wyczekująco, jak Arab na pustyni, i
zbezcześciłaś kraj swoim wszeteczeństwem i swoją złością.
3
I dlatego ustały deszcze jesienne, i nie było deszczów wiosennych. Lecz
ty masz czoło kobiety wszetecznej, nie znasz już wstydu.
4
znowu teraz wołasz do mnie: Ojcze mój! Ty jesteś przyjacielem mojej
młodości!
Jer 3:5
Czy wiecznie będziesz się gniewał, czy zawsze będziesz chował urazę? Tak
oto mówiłaś i czyniłaś zło, ile tylko potrafiłaś.
6
W czasach króla Jozjasza rzekł Pan do mnie: Czy widziałeś, co uczyniła
odstępna żona, Izrael? Chodziła na każdą wysoką górę i pod każde zielone drzewo
i tam oddawała się nierządowi.
7
Nawet wtedy jeszcze myślałem, że gdy uczyniła to wszystko, powróci do
mnie, lecz nie powróciła. I widziała to niewierna jej siostra - Juda.
8
Widziała także, że Ja właśnie z powodu wszystkich cudzołóstw odrzuciłem
odstępną żonę, Izraela, i dałem je list rozwodowy. Jednak jej siostra,
niewierna Juda, nie ulękła się, lecz poszła i także oddawała się nierządowi;
Mamy
tu analogiczną sytuacje do rozważanego przez nas zagadnienia. Bóg niewierną
żoną nazywa tutaj Izraela i mówi że Izrael całkowicie się zbezcześcił przez swoje
duchowe cudzołóstwo oddając cześć innym Bogom i nie pozostał wierny Panu. Zwróćmy
uwagę na Jer 3,2.6 jak Bóg mówi, że
zobacz gdzie nie oddałaś się mężczyźnie, czyniłaś to przy każdej drodze,
wzgórzu, przy każdym zielonym drzewie. Z tego też powodu w Jeremiasza 3,8 Bóg powiedział „odrzuciłem
odstępną żonę Izraela i dałem jej list rozwodowy”
Widzimy,
że Bóg dał list rozwodowy północnemu Królestwu Izraela jak to nakazał uczynić
Mojżesz w Ks. Powtórzonego prawa w 24 rozdz.
Bóg
rozwiódł się ze swoją żoną, rozwiódł się z Izraelem i ostrzegał również
południowe Królestwo, Królestwo Judy, że powinno wyciągnąć konsekwencje z tego
rozwodu. Zanim jednak Bóg odprawił północe Królestwo, to przez 700 lat ich
napominał, prosił i błagał by do niego wrócili, by pokutowali, a oni nie
chcieli. Tak więc cudzołóstwo nigdy nie powinno być pretekstem do rozwodu,
należy cierpliwie czekać jak czekał Bóg, dążyć do pojednania, starać się
naprawić tą relację. Ale w przypadku, gdy pojednanie jest niemożliwe, gdy jedna
ze stron notorycznie grzeszy i cudzołoży i ewidentnie nie chce się upamiętać,
wtedy może dojść do rozwodu po Bożemu. Wtedy strona zdradzona może opuścić
cudzołożnika i wstąpić w ponowny związek. W każdym innym przypadku rozwód i
ponowne małżeństwo będzie aktem trwania w cudzołóstwie, bo pierwsze przymierze
nadal jest aktualne.
Ale
nie może być tak, jak jeden z przypadków który znam, że pewien człowiek będąc
miłosiernym przygarnął do domu potrzebującego mężczyznę. No i stało się tak, że
doszło do cudzołóstwa w jego domu między tym przygarniętym, a jego żoną. Niby
się pojednali i wybaczyli sobie. Ale po wielu latach, ten zdradzony mąż doszedł
do wniosku, że pomimo wszystko nie jest w stanie wybaczyć swojej żonie i
postanowił się z nią rozwieść. Twierdził, że ma takie prawo, bo jego żona
dopuściła się zdrady. I chociaż jego żona błagała i prosiła go, by został z nią,
ten nie dał się uprosić i rozwiódł się. Niedługo po tym rozwodzie wstąpił
w kolejny związek małżeński.
To
jest właśnie jeden z przykładów nadużycia Jezusowej klauzuli.
Inną
sytuacją która byłaby zgodna z Bożą wolą to separacja i pozostanie niezamężnym.
Czasami z jakiś ciężkich powodów nie jesteśmy w stanie żyć ze swoim
współmałżonkiem. Czasami to są nałogi, agresywne zachowanie, notoryczna niechęć
do pracy lub lenistwo, kombinatorstwo i przestępcza działalność. Wtedy odejście i
życie w separacji do czasu upamiętania się współmałżonka może być jedynym
wyjściem.
Możemy
tu również wspomnieć o jeszcze jednej podstawie do rozwodu jaką dopuszcza
apostoł Paweł pisząc 1 List do Koryntian w 7 rozdz. że jeśli jedna ze stron
nawróciła się do Chrystusa, a druga nienawrócona strona nie może tego
zaakceptować i chce odejść od nawróconej osoby, to wtedy rozwód jest
dopuszczalny. Osoba wierząca bez konsekwencji w zgodzie z Bożą jeśli niewierząca nie chce z nią żyć może się rozwieść, ale inicjatywa chęci rozstania powinna być po drugiej stronie - osoby niewierzącej.
Czytamy
1
Koryntian 7:15 A jeśli poganin chce się
rozwieść, niechże się rozwiedzie; w takich przypadkach brat czy siostra nie są
niewolniczo związani, gdyż do pokoju powołał was Bóg.
Wprawdzie
Paweł tutaj nie mówi o możliwości kolejnego małżeństwa. Ale w Biblii zawsze, gdy
jest mowa o rozwodzie zgodnym z Bożą wolą zakłada się ponowny związek. Tak i w
tym przypadku, Paweł mówi że nie są niewolniczo związani. A kiedy są? No wtedy,
kiedy obie strony są wierzące.
W
ewangeliach synoptycznych tzn. Marka
(10,11) i Łukasza (16,18) znajdujemy podobne wypowiedzi Pana Jezusa, że
małżeństwo jest nierozerwalne. Jednak ani Ewangelista Marek, ani Ewangelista
Łukasz nie wspominają o wyjątku w przypadku cudzołóstwa jak czytamy u Mateusza.
Ale gdy zestawimy te wszystkie wypowiedzi, to one sobie nie przeczą. Wprost
przeciwnie, Ewangelia Mateusza uzupełnia to, czego nie ma u Marka i Łukasza i
jest zgodna z prawem Starego Testamentu.
Tak
więc widzimy, że faryzeusze kolejny raz przyszli złapać Pana Jezusa w pułapkę.
A tymczasem (zresztą jak zwykle) to Pan Jezus wykazał ich grzech i
nieposłuszeństwo Bogu przez ich swobodną interpretacje Słowa Bożego.
2.
Celibat
Teraz
słyszą to wszystko uczniowie, przyglądają się tej dyskusji i są w szoku (10 wiersz). Po zakończonej rozprawie z
faryzeuszami mówią do Pana, że skoro tak wąskie są Boże przykazania odnośnie
małżeństwa i rozwodu, że jeden mężczyzna i jedna kobieta na całe życie, to
lepiej nie wstępować w związek małżeński.
I
w pewnym sensie mieli racje, że małżeństwo to bardzo poważna sprawa i nie
należy wstępować w nie pochopnie. Należy się poważnie zastanowić, modlić się,
czy osoba z którą zamierzam się pobrać, to jest ta osoba z którą chce spędzić
resztę życia. Powinienem być tego świadomy, że od chwili gdy podejmiemy tą
decyzje nie ma już odwrotu, tylko w przypadku rozwiązłości.
Pan
Jezus zaraz odpowiada na to pytanie w 11 wierszu, że wy mówicie że nie warto
się żenić i pozostanie singlem miałoby być lepsze od stanu małżeńskiego. Ale On
mówi, że nie wszystkim to jest dane, by żyć w celibacie. Ten dar mają tylko
niektóre osoby i nie jest takie proste zdecydować z góry że żenię się lub się. Nie
wszyscy są w stanie unieść ciężar samotności i sprostać jej moralnym wymaganiom
oraz poradzić sobie ze swoimi emocjami. Dlatego celibatu nie należy nikomu z
góry nakazywać, ale człowiek sam powinien czuć się powołany do takiego stanu
jak np. apostoł Paweł mówiąc w kontekście celibatu
1 Koryntian 7:7 A wolałbym, aby wszyscy ludzie byli tacy, jak
ja, lecz każdy ma własny dar łaski od Boga, jeden taki, a drugi inny.
Zdecydowana
większość ludzi jest powołana do małżeństwa, a jeśli nie wstępują w związki
małżeńskie z jakiś powodów, to najczęściej prowadzi ich to do grzechu albo
samotności oraz problemów emocjonalnych, a nawet psychicznych.
Pan
Jezus wymienił trzy grupy osób powołanych do życia po za małżeństwem. Jeśli nie
chcesz zawierać małżeństwa to powinieneś odnaleźć się w jednej z tych trzech
grup.
Pierwsza
z nich czytamy w 12 wierszu to osoby, którzy się urodzili nie zdolni do
małżeństwa z powodu jakiś wad genetycznych. Są rożne schorzenia i ograniczenia
ciała, które mogą powodować, że człowiek nie jest w stanie funkcjonować w
małżeństwie i mieć stosunek seksualny, czy nawet nie mieć pociągu seksualnego.
Mogą być to ograniczenia natury fizycznej lub psychicznej które uniemożliwiają
współżycie.
Kolejna
grupa to osoby, które zostały okaleczone przez ludzi tzw. eunuchy. Szczególnie
w starożytnych czasach okaleczano mężczyzn gdy służyli na dworze u jakiegoś
króla, by bardziej poświęcili się służbie lub pilnowali haremu (2 Król 20,18). Bycie eunuchem polegało
na fizycznym wykastrowaniu mężczyzny i ktoś taki również nie mógł funkcjonować
w małżeństwie. W Dziejach Apostolskich w 8 rozdz. mamy eunucha który
przybył z Etiopii, by znaleźć prawdziwego Boga i nawrócił się .
Trzecią grupą, która jest powołana do bezżenności to osoby, które mają
specjalny dar od Boga. To osoby, które postanowiły nie wstępować w związki
małżeńskie dla Królestwa Bożego. Osoby takie dobrowolnie zrezygnowały z
małżeństwa, by poświęcić się Królestwu Bożemu w większym stopniu. I jeśli
rzeczywiście tak jest, to Bóg wyposaża takie osoby w potrzebną im siłę by
zapanować nad własnym ciałem i pohamować swoje pożądliwości. Mamy taka sytuację
w przypadku apostoła Pawła, który dobrowolnie zrezygnował z małżeństwa, by
jeszcze bardziej oddać się sprawie Królestwa Bożego. I w taki sposób o tym
pisze:
1 Koryntian 7:32 Chciałbym, żebyście byli wolni od trosk. Ten,
kto nie ma żony, troszczy się tylko o sprawy Pana i zabiega o to, aby się Panu
podobać.
33
Natomiast mężczyzna żonaty troszczy się o sprawy świata i zabiega o to,
aby podobać się żonie.
34
Musi więc dzielić sprawy Pana i sprawy ziemskie. Podobnie kobieta
niezamężna oraz dziewica troszczy się tylko o sprawy Pana i o to, aby była
święta zarówno ciałem, jak i duchem. Natomiast ta, która wyszła za mąż,
troszczy się o sprawy świata i o to, aby podobać się mężowi.
To
więc Paweł zalecał bezżeństwo dla Królestwa Bożego, ale tylko w przypadku jak
wcześniej czytaliśmy jeśli masz taki dar. Jeśli jednak nie masz tego daru
powinieneś się ożenić, by pożądliwości nie prowadziły cię do grzechu.
Ale
w żadnym razie bezżeństwo nie może być sztywną zasadą dla jakiejś grupy
chrześcijan, czy duchownych co wprowadzono w kościele Rzymskokatolickim.
Wszelkie sztywne zasady w tym względzie będą prowadziły do grzechu i
niemoralności, to co widzimy np. w kontekście Kościoła Rzymskiego. Nie wszyscy
wiedzą że oficjalnie celibat w Kościele Rzymskim wprowadzono dopiero w XII
wieku na soborze Laterańskim. Ale jeszcze przez długi czas nie można było
zmusić wielu duchownych katolickich do pozostawienia swoich żon lub nie
wstępowania w związki małżeńskie. W praktyce wyglądało to tak, że jeszcze do
późnego średniowiecza duchowni Rzymscy mieli żony.
Biblia
nigdzie nie podkreśla wyższości celibatu nad stan małżeński w rzeczywistości
Słowo Boże zachęca, by przełożeni kościoła byli żonaci. Dzięki temu łatwiej ocenić charakter tego człowieka, czy nadaje się na przełożonego w kościele.
Paweł
pisząc do Tymoteusza mówi
1
Tymoteusza 3:2 Biskup zaś ma być
nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, umiarkowany, przyzwoity, gościnny, dobry
nauczyciel.
a
w innym miejscu gdy Paweł pisze o późniejszych czasach w kościele, to mówi że
pojawią się fałszywi nauczyciele będą zabraniać spożywania niektórych pokarmów
i wstępowania w związki małżeńskie
1 Tymoteusza 4:3 Którzy zabraniają zawierania związków małżeńskich,
przyjmowania pokarmów, które stworzył Bóg, aby wierzący oraz ci, którzy poznali
prawdę, pożywali je z dziękczynieniem.
Kościół Rzymski jest dobrym przykładem do czego prowadzi celibat jeśli ktoś nie
jest obdarowany tym darem przez Boga. Prowadzi do zboczeń, wynaturzeń i innych
grzesznych praktyk. Wcale nie powinniśmy się dziwić, że w środowisku duchownych
katolickich jest tak wiele homoseksualizmu, pedofilii, rozwiązłości seksualnej
i innych zboczeń. Dziwiłbym się wtedy, gdyby tego nie było. Jest tak dlatego, że większość tych ludzi, którzy tam
przyjmują to brzemię tak naprawdę nie jest powołanych do takiego życia i nie są
w stanie poradzić sobie ze swoją seksualnością. Seksualność człowieka jest jedną z najsilniejszych sfer jego życia i niewłaściwie ukierunkowana zawsze prowadzi do wynaturzeń, problemów emocjonalnych i psychicznych. Wielu duchownych w Kościele Rzymskim nie zna Boga i nie są
posłuszni Słowu Bożemu. Tak więc spada na nich słuszny Boży gniew za to, że
nie uwielbili Boga, więc Bóg wydał ich na pastwę ich zmysłów, by czynili to, co nie
przystoi jak czytamy w liście Pawła do Rzymian
1,28.
Podsumowując:
1.
Słowo Boże mówi,
że są tylko trzy możliwości wstąpienia w ponowny związek małżeński. Pierwszy, gdy małżeństwo rozpadło się w wyniku cudzołóstwa, wtedy strona zdradzona może
zawrzeć ponowny ślub. Drugi przypadek, gdy niewierzący mąż lub żona chcą
rozwieść się ze stroną wierzącą w Chrystusa, wtedy również można wstąpić w
ponowny związek małżeński. I trzeci przypadek jest wtedy, gdy jedna ze stron
umrze. Można jeszcze żyć w separacji i pozostać w tym stanie do końca życia
jeśli z jakiś innych poważnych powodów nie mogę żyć ze współmałżonkiem.
2.
Po drugie, poza
tymi przypadkami wspomnianymi wyżej małżeństwo jest nierozerwalne.
3. I po trzecie, celibat wymaga albo naturalnych predyspozycji, albo ludzkiego
okaleczenia, albo Bożego daru. Jeśli decydujemy się na celibat bez tych
powyższych będziemy mieli trudności z zapanowaniem nad samym sobą i może to
prowadzić do różnych dewiacji, zboczeń oraz i innych grzechów.
2 komentarze:
Bardzo ciekawe...
Świetny wpis. Pozdrawiam serdecznie.
Prześlij komentarz