4.03.2017

Posłuszeństwo Bogu wymaga pokory Ks Liczb 16,1-10


Czynić wolę Bożą i zachowywać wyznaczone nam przez Boga granice okazuje się że w cale nie jest takie proste. Szczególnie wtedy gdy nasze serce pełne jest grzesznych ludzkich ambicji  i naszych osobistych planów.
Widzimy w naszym fragmencie że Korach i inni 250 osób zbuntowali się przeciw Mojżeszowi. Teb bunt miał miejsce około rok po wyjściu Izraela z Egiptu. Zbuntowali się dlatego, że uważali iż zostali pokrzywdzeni, gdy Pan Bóg rozdzielał służby dla pokoleń Izraelskich. Korach pochodził z plemienia Leviego, a jak wiemy lewici otrzymali przywilej służenia przy przybytku, namiotu spotkania. To jest to miejsce gdzie składano Bogu ofiary, gdzie Bóg rozmawiał z Mojżeszem, gdzie przebywała arka i gdzie było miejsce najświętsze. Do zadań Lewitów należało przygotowywanie służby w przybytku, noszenie i dbanie o przedmioty które były potrzebne podczas kultu. Zwijanie namiotu spotkania i rozkładanie go. Lewici mieli także przywilej mieszkać bardzo blisko namiotu spotkania,  mówiąc obrazowo jakby byli bliżej Boga przez swoją służbę niż inni. Bóg wyznaczył im rolę bycia pomocą dla Aarona i Jego Synów, podczas gdy oni składają ofiary Bogu. Mojżesz I Aaron również pochodzili od Lewiego, ale to ród Arona Bóg wybrał do składania ofiar i reprezentowania Izraela w miejscu najświętszym. Jednak Korach uważał, że to za mało służyć przy przybytku, uważał że to on i wszyscy lewici powinni mieć taki sam dostęp do Boga jak Mojżesz I Aron. Czuł się pokrzywdzony i oszukany, twierdząc że Mojżesz i Aron wykorzystują jego i innych do realizowania własnych ambicji. Gdyby tylko wiedział jak bardzo pomylił się w swojej ocenie, ale pycha zaślepiła mu oczy.
Liczb 16:9  Czy wam było za mało, iż Bóg Izraela wyróżnił was w zborze izraelskim, aby was zbliżyć do siebie, byście mogli sprawować służbę w przybytku Pańskim i stawać przed zborem, aby im służyć?
10  Pozwolił tobie, a z tobą wszystkim twoim braciom, synom Lewiego, zbliżać się do siebie, a wy żądacie jeszcze i kapłaństwa?
11  Dlatego ty i cały twój zastęp połączyliście się, aby wystąpić przeciwko Panu, kim zaś jest Aaron, że szemrzecie przeciwko niemu?
Wiemy jak skończyła się ta historia. Mojżesz zaproponował buntownikom, że niech Bóg zdecyduje kogo wybrał i ostatecznie buntowników pochłonęła ziemia (Liczb 16,31 – 33).
Widzimy że nie możemy sobie pogrywać z Bogiem, podważać Jego słowa, ustanawiać w kościele własnych zasad, czy kierować się niezdrowymi ambicjami, chęcią zysku, dumą, zazdrością, czy ludzką żądzą. Każdy człowiek chcący przystąpić do Boga i poznać Go musi uznać zasady które Bóg ustanowił i w oparciu o które pozwala nam do siebie się zbliżyć.
Jedną z takich zasad niezmiernie ważną jest, że przystęp do Boga mamy dzisiaj jedynie przez wiarę w Pana naszego Jezusa Chrystusa. On jest jedynym pośrednikiem między Bogiem a ludźmi.
W liście Pawła do Tymoteusza czytamy:
1 Tymoteusza 2:5  Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus,
6  Który siebie samego złożył jako okup za wszystkich, aby o tym świadczono we właściwym czasie.
Na innym miejscu w Ewangelii Jana tak Pan Jezus mówi o sobie
Jana 14:6  Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i PRAWDA i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.
Tak więc nie potrzebujemy żadnego innego pośrednika by być blisko Boga, by nasze modlitwy dotarły przed Boże oblicze, by Bóg przyjął nas. Potrzebujemy wiary w Chrystusa, uchwycić się całym sercem Jezusa, Jego słów, Jego nauczania, Jego przykazań i Jego osoby, to jest droga do Boga. Nie potrzebujemy rzeszy świętych, wstawiennictwa Marii, czy jakiś szczególnych kapłanów. To jest tylko jeden z przykładów jak można wykrzywiać Słowo Boże.

Juda w swoim liście 1500 lat później po wydarzeniach z Korachem napisał list do społeczności chrześcijańskiej mówiąc:
Judy 1:4  Wkradli się bowiem pomiędzy was jacyś ludzie, na których od dawna wypisany został ten wyrok potępienia, bezbożni, którzy łaskę Boga naszego obracają w rozpustę i zapierają się naszego jedynego Władcy i Pana, Jezusa Chrystusa.
On przestrzegał przed fałszywymi liderami, fałszywymi nauczycielami którzy podważają Słowo Boże i postępują w Kościele według własnych upodobań podobnie jak Korach. Zamiast dbać o prawdę i prowadzić ludzi do zbawienia, ci fałszywi nauczyciele dbają o własne interesy, stanowiska i swój osobisty prestiż. Nie kierują się Słowem Bożym, ale własnymi ambicjami, wizjami, swoimi osobistymi przekonaniami nie mającymi uzasadnień w Biblii. Uważają na wzór Koracha że są mądrzejsi od Boga i mają czelność występować przeciw Bożemu porządkowi gloryfikując niemoralnych liderów, zachowania homoseksualne, związki partnerskie, rozwody, seks przedmałżeński, onanizm, aborcje, światowość i nauczanie kobiet. I jak pisze Juda w swojej bezczelności te niemoralne rzeczy uzasadniają łaską i miłością naszego Boga.
Prawdziwi nauczyciele powołani przez Boga to osoby poddające się pod autorytet Słowa Bożego, pod autorytet Chrystusa, dobrze zaznajomieni z Pismem Św. jak mówi Paweł do Tymoteusza
 2 Tymoteusza 2:15  Staraj się usilnie o to, abyś mógł stanąć przed Bogiem jako wypróbowany i nienaganny pracownik, który wykłada należycie słowo prawdy.
Osoby które są powołane przez Boga nie chcą nic innego jak tylko tego, by prawda Ewangelii, świeciła tak jasno jak tylko to jest możliwe. Nie chcą w żadnym razie chwały dla siebie, interesuje ich jedynie chwała Boga Ojca i Pana Chrystusa
Biblia ostrzega nas w wielu miejscach i także przez przykład z Korachem jaki koniec spotka odstępców, tych którzy za daleko się zapędzają i mają własny ludzki pomysł na Kościół. To co mamy czynić, to trzymać się wyznaczonej nam prostej drogi przez Boga w Jego Słowie. Jednak dla wielu prosta wiara wyrażająca się w zwyczajnym codziennym posłuszeństwie Chrystusowi wydaje się mało atrakcyjna. Tak, zawsze taka wiara będzie mało atrakcyjna dla cielesnego nieodrodzonego człowieka, bo ciało nie znajduje żadnego ukojenia w Krzyżu Pana Jezusa Chrystusa. Te dwie natury Duchowa i cielesna są sobie przeciwne i fałszywi nauczyciele zupełnie nie widzą tej różnicy. Wprawdzie posługują się tymi terminami jak Korach widział całą Bożą służbę ale nie rozumieją jej głębi.




Brak komentarzy:

Łączna liczba wyświetleń