Po
przedstawieniu Galacjanom ewangelii i przypomnieniu jak wspaniałą pozycje mają
wierzący w Chrystusa przed Bogiem Paweł przechodzi teraz do przedstawienia im
faktycznego ich stanu duchowego, by wykazać ich niedorzeczność ponownego
zawracania do zakonu, praw, przepisów, rytuałów, świąt i innych dzięki którym
chcą pozyskać przychylność Boga.
4,8-10
Paweł
przypomina Galacjanom że w jakimś sensie ich próba zwracania do zakonu jest
czymś w czym tkwili w przeszłości, gdy nie znali Boga i chodzili oddawać cześć
marnym bóstwom będąc w ich niewoli. Wtedy pomimo gorliwości i bałwochwalczych
praktyk wcale, im to nie pomogło i nie dało zbawienia.
Paweł
ma tu na myśli cały panteon bóstw rzymskich którym Galacjanie oddawali chwałę w
przeszłości myśląc że oddają właściwą cześć Bogu. Jednak wszystkie te bóstwa
były fałszywymi bogami wymyślonymi przez ludzi i demony. Jest tylko jeden Bóg
prawdziwy, ten który stworzył świat i przez którego my istniejemy (Izajasza 45,6; 43,10-11). Ten który
powołał Abrahama, Mojżesza, wszystkich proroków i posłał na świat Pana Jezusa
Chrystusa, tylko ten Bóg jest prawdziwy. Bóg Izraela, Bóg Abrahama Izaaka i
Jakuba.
Wszyscy
inni tzw. bogowie, osoby którym ludzie przypisują boskie cechy jak np. Allah,
Kriszna, Maria, czy święci Kościoła Rzymskokatolickiego do których ludzie modlą
się, to fałszywe imitacje Boga odbierające Mu chwałę i wykrzywiające Jego obraz.
5 Moj 4,33-35; Iz 44,6-8; 1 Kor
8,4;10,19-20;12,2
Wiele
osób służy dzisiaj fałszywym bogom mając nadzieje, że otrzyma od nich jakąś
zapłatę. Ale służba fałszywym bogom i oddawana im cześć jest daremna. Jest tak
naprawdę służbą diabłu, który jest źródłem wszystkich fałszywych religii. Czyni
to w tym celu, by ludzie nigdy nie poznali prawdziwego Boga i Jego syna Pana
Jezusa Chrystusa i nie zostali zbawieni. Tak było przed nawróceniem Galacjan i
jest doświadczeniem każdego, kto nie zna Chrystusa.
Jakich my czciliśmy fałszywych Bogów
przed poznaniem Pana Jezusa Chrystusa?
Czy wiemy dzisiaj, że to były marności i
bóstwa które z natury Bogami nie są?
W
9 wierszu ap. Paweł mówi, że skoro Galacjanie poznali prawdziwego Boga, to
czemu teraz chcą zawrócić do marnych żywiołów przez które chcą zjednać sobie
przychylność Boga i uzyskać przez to zbawienie.
Jak myślisz co ma apostoł Paweł na
myśli, gdy mówi o słabych żywiołach, którym Galacjanie chcą służyć? Kol 2,20-23
Gdy
Paweł mówi o żywiołach ma na myśli ludzkie zasady religijności wymyślone przez człowieka,
przez które ludzie chcą uzyskać zbawienie. Należą do nich religijne przepisy
pokarmowe, religijne rytuały, ludzkie sakramenty, religijne święta i różne
religijne obrządki.
Bardziej
szczegółowo wyjaśnia to Paweł w 10 wierszu, gdy mówi że polega to na
zachowywaniu dni, miesięcy, pór roku i lat.
Chodzi
o żydowski kalendarz świąt i obrzędów które Żydzi mieli wykonywać o określonych
porach roku. Wprawdzie dał je Bóg narodowi Izraelskiemu, jednak nie są wymagane
w kościele i nie służą nam dzisiaj do pozyskania zbawienia. Do Boga bowiem mamy
przystęp przez wiarę w Pana Jezusa Chrystusa Efez 2,18.
Jest
to ostrzeżenie Pawła dla Galacjan przed legalizmem, skupianiu się na
ceremoniach i rytuałach, a nie na Panu Jezusie Chrystusie i służbie dla Niego w
posłuszeństwie Jego słowu. Chrześcijańska pobożność ma się wyrażać w codziennym
praktycznym życiu, w moralnym uczciwym postępowaniu, w posłuszeństwie Bożemu
Słowu. Wynika to z moralnych i duchowych zasad, które odzwierciedlają Bożą
naturę. Pobożność ta nie przejawia w „świętych ceremoniach religijnych”,
rytuałach i różnego rodzaju świętach.
Jest
to również ostrzeżenie dla nas, byśmy nie zawracali od Boga prawdziwego do
marnej pustej religijności której istotą są martwe ceremonie. Choć mogą ładnie
wyglądać, to jednak nie przynoszą prawdziwego życia, bo Bogu oddajemy cześć w
duchu i prawdzie Bożego Słowa Jana 4,24.
Spróbuj wymienić jakieś dzisiejsze
ludzkie obrzędy na wzór tych, które wymienił Paweł przez które ludzie chcą
uzyskać przebaczenie grzechów, świętość i przystęp do Boga?
Warto
tu zwrócić uwagę, że Paweł przypomina Galacjanom, że tak naprawdę, to nie oni
sami poznali Boga, ale Bóg ich poznał. Bóg ich wybrał do zbawienia, do
podążania za Panem Jezusem Chrystusem, to On ich pociągnął do siebie i otworzył
oczy na ewangelię, by mogli poznać Chrystusa oraz łaskę zbawienia którą Bóg
daruje tym co uwierzą.
Biblia
wielokrotnie mówi o tym, że nie człowiek sam się zbawia, nie sam wybiera Boga,
nie sam o własnych siłach Go poznaje, ale to Bóg oświeca człowieka przez Ducha
Bożego.
Ew. Jana 6,44;15,16; 1 Jana 4,19.
Skoro
Bóg Galacjan powołał do zbawienia, to powinni pamiętać, że spoczywa na nich
odpowiedzialność, by żyć świętym życiem i w sposób godny w tym świecie
reprezentować Boga, a nie tak, jak to próbują czynić obecnie fałszując obraz
Boga i Jego ewangelię.
4,11
Paweł
obawiał się, że Jego wysiłki w Galacji w budowaniu kościoła mogą okazać się
daremne jeśli Galacjanie zwrócą się całym sercem ku legalizmowi. To by
znaczyło, że tak naprawdę nigdy nie zrozumieli w pełni ewangelii i nie
narodzili się na nowo, co Paweł podkreśla w 19 wierszu.
Czasami
może się wydawać, że ludzie nawrócili się, bo chodzą do kościoła, czytają Biblię
lub ich życie w jakimś sensie zmieniło się lub się zmienia do pewnego czasu.
Jednak później odwracają się od ewangelii i wtedy staje się jasne, że Chrystus
nie został w nich ukształtowany i że ich prawdziwe duchowe odrodzenie nigdy nie
nastąpiło.
Widać
tu prawdziwą troskę Pawła o Galatów, co świadczy o szczerych Jego zamiarach
wobec nich. Podobnie Paweł troszczył się również o tesaloniczan 1 Tes 3,5
4,12
Teraz
Paweł za wzór stawia siebie mówiąc „bądźcie
tacy jak ja”
Co Paweł może mieć na myśli mówiąc tak?
Paweł
pragnął by Galacjanie stali się podobni do niego w Jego chrześcijańskiej wierze
i życiu. Chodzi o to, że on będąc Żydem
związanym zakonem i wszystkimi żydowskimi rytuałami, świętami i obrzędami nie kontynuuje
tego by zyskać zbawienie. Znalazł on wolność w Chrystusie i porzucił swoją
nadzieje zbawienia opartą na religijnych staraniach Filipian 3,4-9
Druga
część wypowiedzi Pawła, że on jest taki jak Galacjanie, odnosi się do tego, że
Paweł chociaż był żydem związanym
Prawem, to jednak gdy poznał Chrystusa zobaczył że Żydowskie prawo, zakon, nie
jest mu potrzebne do zbawienia. To więc odrzucił je jako drogę do oczyszczenia
i przebaczenia grzechów i w ten sposób stał się jak Galacjanie, którzy nigdy
nie mieli Prawa bo pochodzili z pogan.
Paweł
był u nich wcześniej z wizytą, ale będąc Żydem nie zachowywał się jak Żyd wobec
pogan. Nie stronił od nich, jadł z nimi i nie uważał ich za nieczystych jak
odnosili się Żydzi do pogan (1 Kor 9,19
– 23).
Ale
teraz Paweł najwyraźniej w przekonaniu Galacjan stał się ich wrogiem i patrzyli
na niego nieprzychylnie z powodu napomnień jakie im daje i z powodu tego, że
fałszywi nauczyciele przedstawili Pawła w złym świetle wobec.
To
więc skoro Paweł mający zakon, zakon odrzucił by zyskać Chrystusa, to tym
bardziej Galacjanie nie powinni poddawać się pod jarzmo zakonu, skoro wiadomo
że zbawienie jest tylko w Chrystusie.
Czy my możemy postawić siebie za wzór
jak uczynił to apostoł Paweł?
Czy obrażamy się z powodu prawdy, jak
ktoś nam mówi prawdę?
4,13-16
Teraz
Paweł przypomina Galacjanom że ich stosunek do niego był zupełnie inny jak
zwiastował im za pierwszym razem ewangelię, a czynił to z powodu Choroby.
Tu
warto zaznaczyć, że apostoł Paweł również chorował i nie jest tak, że
chrześcijanin nigdy nie choruje i zawsze
będzie zdrowy.
Nie
wiadomo dokładnie na jaką chorobę chorował Paweł. Możliwe że to była malaria
lub jakaś choroba oczu. Albo w wyniku malarii nastąpiły powikłania i Paweł
chorował na oczy, o czym może świadczyć to, że Galacjanie byli gotowi oddać
Pawłowi własne oczy (w 15).
Jednak
pomimo choroby, która wystawiła Galacjan na próbę i mogła zaprzeczać mocy
ewangelii, Galacjanie przyjęli zwiastowanie Pawła, a jego samego przyjęli jak
anioła, jak samego Jezusa Chrystusa, przyjęli go jak umiłowanego brata.
Bóg wykorzystał słabość Pawła, by
objawić swoje dzieło, a chwała należała jedynie do Boga.
Teraz
pod wpływem fałszywych nauczycieli i wezwań Pawła do odwrócenia się od
fałszywej nauki stał się ich wrogiem.
Póki
poselstwo Pawła im się podobało, był ich przyjacielem. Jak przestało im się
podobać stał się ich wrogiem
Jak myślisz dlaczego tak ciężko nam
przyjmować napomnienia, a łatwo przyjmujemy pochlebstwa?
Jak reagujesz na brata, siostrę w
Chrystusie lub pastora który zwróci ci uwagę?
4,17
Co pragnęli uzyskać fałszywi nauczyciele
w Zborze w Galacji?
Jaka jest różnica między fałszywym
nauczycielem, a nauczycielem od Boga?
Fałszywym
nauczycielom tak naprawdę nie zależało na Galacjanach i na ich zbawieniu.
Zależało im tylko na sobie, na tym, by mogli szczycić się że zawrócili ich z
powrotem do zakonu i chcieli uzależnić
Galacjan od siebie, by Galacjanie myśleli że bez ich pomocy i bez ich
nauki nie będą mogli być zbawieni.
Różnica
miedzy prawdziwymi a fałszywymi nauczycielami polega na tym, że fałszywi
nauczyciele pozyskują uczniów dla siebie by ich wykorzystać i nie są chętni poświęcać
się i troszczyć o owce. Chcą odłączyć ludzi od Chrystusa i od wolności jaką
mają ludzie w Jezusie przez łaskę ewangelii. Chcą także, by ludzie byli przekonani,
że bez nich nie mogą mieć społeczności z Chrystusem.
Prawdziwi
nauczyciele natomiast pozyskują ludzi dla Boga i nie zależy im na własnej
chwale, własnych wygodach i prestiżu. Są gotowi cierpieć dla dobra
społeczności. Pragną również wzrostu duchowego wierzących i by przyszedł czas,
że wierzący staną się na tyle dojrzali iż sami będą nauczycielami.
4,18
Dobrze
by było, gdyby fałszywi nauczyciele zabiegali o Galacjan będąc szczerzy w
motywacjach. Jednak tak nie jest. Zabiegają nie szczerze, by odłączyć ich od
Chrystusa i zniewolić przepisami. Paweł był tym, który szczerze zabiegał o
Galacjan, nie dla własnej chwały, ale dla ich dobra, dla ich zbawienia.
Jeśli ktoś nam schlebia, podlizuje się i
jest przesadnie miły to powinniśmy zadać sobie pytanie dlaczego tak czyni?
Czy robiąc to ma szczere motywacje?
Paweł
mówi że też o nich zabiega, ale w zupełnie innym celu niż fałszywi nauczyciele.
Jak zabiegał o nich gdy był obecny z nimi, tak czyni to i teraz mając nadzieje
że uda się mu odwrócić uwagę Galacjan od fałszywych nauczycieli. Nie jest nieszczery
w swoich motywacjach.
4,19
Jakie jest największe pragnienie Bożego
nauczyciela dla chrześcijan którym przewodzi?
Paweł
używa zwrotu dzieci, który świadczy o tym, że jest ich duchowym rodzicem. To on
zwiastował im ewangelię i stał się dla nich niczym ojciec który dał im życie prezentując
poselstwo zbawienia. Dlatego teraz odnosi się do nich z ojcowską miłością i
bólem, gdy widzi że jego duchowe dzieci odwracają się od Chrystusa.
Słowo
Boże często wzywa i zachęca nas byśmy dążyli do dojrzałości w Chrystusie (Efez 4,13-14; Kol 1,28
4,20
Paweł
chciał być osobiście pośród Galacjan by ich utwierdzić i przedstawić to, co
miał do powiedzenia. Jednak nie było to możliwe. Obawiał się jak dalej potoczą
się losy Zborów w Galacji. Zastanawiał się jaka będzie reakcja na Jego list,
czy Galacjanie przyjmą Jego napomnienia, czy je odrzucą i jeszcze bardziej
zapałają do niego niechęcią.
Czy nam towarzyszy również wielka troska
o błądzących chrześcijan jaka towarzyszyła Pawłowi?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz