13.12.2018

Aniołowie sługami Bożymi w dziele zbawienia



Drodzy nie sposób nie zauważyć, że w wielu ważnych wydarzeniach biblijnych brali udział Boży posłańcy, aniołowie. W Biblii jest 278 odniesień do aniołów, a jednak często ignorujemy ten fakt i bardziej ludzie są skupieni na demonach niż aniołach. Przynosili oni wieści od Boga, byli wykonawcami Bożego sądu lub wspierali wierzących w podążaniu za Chrystusem. Aniołowie zapowiadali np. przyjście na świat Jana chrzciciela. Czytamy o tym w Ew. Łukasza, że gdy Zachariasz wszedł do świątyni spełnić swoje obowiązki kapłańskie to:
Łukasza 1:11  Wtem ukazał się mu anioł Pański, stojący po prawej stronie ołtarza kadzidlanego.
12  I zatrwożył się Zachariasz na jego widok, i lęk go ogarnął.
13  Anioł zaś rzekł do niego: Nie bój się, Zachariaszu, bo wysłuchana została modlitwa twoja, i żona twoja, Elżbieta, urodzi ci syna i nadasz mu imię Jan.
Później zapowiadali przyjście na świat naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa
Łukasza 1:26  A w szóstym miesiącu Bóg posłał anioła Gabriela do miasta galilejskiego, zwanego Nazaret,
27  Do panny poślubionej mężowi, któremu było na imię Józef, z domu Dawidowego, a pannie było na imię Maria.
28  I wszedłszy do niej, rzekł: Bądź pozdrowiona, łaską obdarzona, Pan z tobą, błogosławionaś ty między niewiastami.
Byli również obecni przy śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa
Mateusza 28:1  A po sabacie, o świcie pierwszego dnia tygodnia, przyszła Maria Magdalena i druga Maria, aby obejrzeć grób.
2  I oto powstało wielkie trzęsienie ziemi, albowiem anioł Pański zstąpił z nieba i przystąpiwszy odwalił kamień i usiadł na nim.
3  A oblicze jego było jak błyskawica, a jego szata biała jak śnieg.
4  A strażnicy zadrżeli przed nim ze strachu i stali się jak nieżywi.
5  Wtedy anioł odezwał się i rzekł do niewiast: Wy się nie bójcie; wiem bowiem, że szukacie Jezusa ukrzyżowanego.
6  Nie ma go tu, bo wstał z martwych, jak powiedział; chodźcie, zobaczcie miejsce, gdzie leżał.
Aniołowie pomagali także kościołowi w podążaniu za Jezusem
Dzieje Apostolskie 12:5  Strzeżono tedy Piotra w więzieniu; zbór zaś modlił się nieustannie za niego do Boga.
6  Owej nocy, gdy Herod miał go już wyprowadzić, Piotr, skuty dwoma łańcuchami, spał między dwoma żołnierzami, strażnicy zaś przed drzwiami strzegli więzienia.
7  Wtem zjawił się anioł Pański i światłość zajaśniała w celi; trąciwszy zaś Piotra w bok, obudził go, mówiąc: Wstań prędko! I opadły łańcuchy z jego rąk.
8  I rzekł anioł do niego: Opasz się i włóż sandały swoje. I uczynił tak. I rzecze mu: Narzuć na siebie płaszcz swój i pójdź za mną.
Słowo Boże uczy nas że w niebie jest niezliczona ilość aniołów, którzy wielbią i wywyższają Boga oraz pomagają w realizacji dzieła Zbawiania (Obj 5,11).
To co jest naprawdę pocieszające i podnoszące na duchu, to, to że jednym z zadań aniołów jest pomaganie wierzącym w ich podążaniu za Chrystusem.
W kontekście wypowiedzi kim jest Pan Jezus Chrystus, autor listu do hebrajczyków tak napisał o aniołach:
Hebrajczyków 1:14  Czy nie są oni wszyscy służebnymi duchami, posyłanymi do pełnienia służby gwoli tych, którzy mają dostąpić zbawienia?
Najczęściej służby aniołów nie widzimy, bo są duchami, a duch nie ma ciała i jest nie widoczny dla naszych oczu. Jednak one są i jak czytamy służą z nakazu Bożego tym, którzy mają dostąpić zbawienia. Służą nam w różnych kontekstach, mogą przychodzić nam z pomocą gdy jest nam ciężko i potrzebujemy wzmocnienia od Boga jak czytamy o Jezusie, że przed Jego śmiercią, anioł umacniał go. Mogą nam służyć ratując nas z różnych opresji jak anioł wyratował Piotra z więzienia. Pomagają nam także pełnić Boże dzieło, zwiastować ewangelię i służyć dla królestwa Bożego. Aniołowie w niebie radują się gdy nawraca się choćby jeden grzesznik  (Łuk 15,10). W tren sposób widać że biorą czynny udział w naszym zbawieniu.
W Psalmie 34 wierszu 8 jest powiedziane, że Bóg otacza anielską ochroną, tych którzy się go boją, to znaczy wierzą w Niego i są Mu posłuszni.
Natomiast w Psalmie 91 czytamy
Psalm 91:11  Albowiem aniołom swoim polecił, Aby cię strzegli na wszystkich drogach twoich.
12  Na rękach nosić cię będą, Byś nie uraził o kamień nogi swojej.
To przypomina mi historię z książki Johna Patona, „Misjonarz wśród kanibali”. John był misjonarzem na Nowych Hebrydach, to jest sieć wysp na Pacyfiku i opowiadał o tym jak któregoś dnia, tubylcy, dzikie plemiona tamtego rejonu zeszli się i otoczyli ich dom. A John wraz z żoną gorliwie modlił się do Pana. W pewnym momencie tak jak się pojawili, tak szybko się rozeszli. Przez długi czas John zastanawiał się co spowodowało ich odejście. Odpowiedź otrzymał po około roku, gdy nawrócił się wódz plemienia, powiedział On, że odejście napastników było spowodowane tym, że dom Johna był otoczony setkami wysokich mężczyzn, którzy mieli lśniące ubrania. Wygląda na to, że Bóg posłał swoich aniołów, by uratować swojego sługę podobnie jak w przypadku Elizeusza.
Kiedyś mój przyjaciel Marek, opowiadał mi w jak we wspaniały sposób Bóg pomógł mu. Miał ciężki czas w swoim życiu i wiele problemów. Poszedł do lasu się modlić, a tam zawołał go pewien człowiek który poprosił o wskazanie drogi twierdząc że się zgubił. Marek wytłumaczył mu, ale on chciał żeby wsiadł z nim do samochodu i wyprowadził go na utwardzoną drogę. Gdy z nim wsiadł, to ten człowiek tłumaczył Markowi, by się nie poddawał, by spojrzał dalej szerzej i tłumaczył mu jak można pokonać problemy. Marek mówił mi, że dokładnie znał jego problem chociaż on nic mu nie mówił. A na końcu powiedział mu bardzo dziwną rzecz, gdy wysiadł. Powiedział: „nie zastanawiaj się kim jestem, Bóg posłał mnie do ciebie by dodać ci otuchy” wsiadł w samochód i odjechał.
Tak, służba aniołów wobec nas,  to wielkie pocieszenie dla kościoła i dla nas wszystkich. Jednak i tutaj diabeł wykrzywił tą obietnicę kierując oczy wielu wierzących zamiast na Boga, to na aniołów i stworzył bałwochwalczy kult. Ma on miejsce kiedy ludzie modlą się do aniołów lub oddają im chwałę, a czynią tak w kościele już od IV wieku. W kościele Rzymsko-katolickim 29 września jest dniem ku czci archaniołów, sam kiedyś modliłem się do aniołów „aniele stróżu mój…” i wierzyłem, że taka modlitwa jest niezwykle skuteczna. Ale nie, to nie tak, cześć i kult aniołów to złamanie pierwszego przykazania, to obrażanie Boga, to bałwochwalstwo. Mamy modlić się do Boga o anielską ochronę, a nie do aniołów, by nas ochraniali. Wtedy rzeczywiście Bóg posyła swoich aniołów, by strzegli nas na wszystkich naszych drogach. 

Brak komentarzy:

Łączna liczba wyświetleń