Słowo
Boże uczy, że każdy człowiek nieposłuszny Bogu i nieznający Pana Jezusa Chrystusa
tzn. taki który nie doświadczył jego łaski, nowego narodzenia i nie został
obmyty krwią Jezusa chodzi w ciemności i znajduje pod duchowym wpływem szatana.
Szatan jakby sprawuje kontrole nad ludźmi, którzy nie poznali Pana Jezusa i
należą oni do jego królestwa. Jego królestwo to świat. Świat w sensie świeckiego
systemu stworzy przez diabła i upadłego człowieka, zbudowany w oparciu o
ludzkie wartości duchowe i moralne, by zaślepiać ludziom oczy, aby nie mogli
dojrzeć chwały Boga i Pana naszego Jezusa Chrystusa. Ten świecki system jest
napędzany przez pieniądze, materialne rzeczy tego świata, ludzką chwałę,
władzę, świecką rozrywkę oraz fałszywe religie i ludzką filozofie. W ten sposób szatan trzyma ludzi w
niewoli i zwodzi cały świat kusząc ludzkie serca do oddania się temu i
poświęcenia swojego doczesnego życia w pogoni za tymi wszystkimi rzeczami. W
ten sposób ludzie przeżywają całe życie i nigdy nie poznają Zbawiciela i nigdy
nie zostają wyzwoleni ze swoich grzechów. Nie chcą przyjść do Niego, by zostać
zbawionymi i odkryć bogactwo łaski jakie jest w Chrystusie, bo z powodu
ciemności w której się znajdują uważają to za głupie, stratę czasu i ośmieszające.
Czyniąc tak, w końcu giną i schodzą do krainy umarłych i nigdy nie ujrzą już
życia. Jedyne co ich czeka, to Boży
gniew, który sprawiedliwie im się należy za ich grzechy. Tak więc szatan uczyni
wszystko co może i jest w jego mocy, by utrzymać człowieka pod swoim duchowym
wpływem. Gdy człowiek taki podczas swojego życia w jakikolwiek sposób
zainteresuje się Panem Jezusem i jego dziełem dokonanym na krzyży golgoty, szatan
wytacza najcięższe działa. Chce wtedy on w oczach takiego człowieka ośmieszyć
chrześcijaństwo, straszyć ile ma do stracenia, zniewolić rozrywką oraz wszelkim
grzechem, by nie oddał ów człowiek swojego życia pod Panowanie Jezusa
Chrystusa.
Ale
Bóg w swojej dobroci wielką swoją mocą i dzięki łasce okazanej nam w Jezusie
Chrystusie wyciągnął do nas rękę. Słowo Boże mówi, że wyrwał nas (tych którzy
uwierzyli) z mocy ciemności, że przeniósł ich do Królestwa Syna swego
umiłowanego (Kol 1,13), że posadził
ich w okręgach niebieskich (Efez 2,6).
Wyrwał nas spod tego diabelskiego i świeckiego wpływu, byśmy byli wolni i w tej
wolności mogli Mu służyć. Ale teraz gdy zostaliśmy przeniesieni do Królestwa
pana Jezusa staliśmy się duchowymi wrogami diabła. Zaczęliśmy nienawidzić jego
dzieła i zwalczać je duchowymi narzędziami jakie Bóg nam daje. Od chwili gdy zostaliśmy
zbawieni diabeł będzie próbował czynić wszystko co może, by pozbawić nas mocy
Pana Jezusa Chrystusa, mocy Ducha Św. i osłabić oraz zniszczyć naszą wiarę. Będzie
chciał zasiać w naszym sercu wszelkie wątpliwości co do Osoby Pana Jezusa i
skuteczności Jego zbawienia. Będzie czynił to przez fałszywą naukę, skłaniał
nas do fałszywego bezpieczeństwa, byśmy położyli naszą ufność w czymkolwiek innym
niż łaska Pana, a przede wszystkim, będzie to czynił przez grzech. Kusząc nas i
zachęcając do nieposłuszeństwa ewangelii i jej duchowym oraz moralnym
wymaganiom. Wcześniej, zanim Pan Jezus
nas zbawił byliśmy przyjaciółmi diabła, ale teraz przez łaskę Pana Jezusa
staliśmy się największymi jego wrogami. Dlatego jak mówi Piotr diabeł będzie krążył
przy wierzących w Pana Jezusa jak lew ryczący i będzie chciał ich pochłonąć (1 Piotr 5,8). Apostoł Paweł mówi że,
toczymy bój z nadziemskimi władzami, ze złymi duchami w okręgach niebieskich. Oczywiście
wiemy, że chodzi tutaj o szatana i całą armie demonów, które są na Jego
usługach. Ale na czym ten bój polega? Niektórzy wierzą, że ten bój polega na
związywaniu szatana przez jakiś duchowy autorytet otrzymany od Boga. Krzyczą na
szatana, tupią na niego nogami jak na psa, złoszczą się na niego i wołają do
niego, że go związują i rzekomo wtedy traci on swoją moc i jest związany. Ale
takie praktyki są zwiedzeniem, są marnowaniem czasu i są niezrozumieniem
ewangelii. Bój o którym mówi Paweł polega na posłuszeństwie i zbliżaniu się do
Pana. Zanim Paweł powiedział o tym boju, mówi umacniajcie się w Panu i Jego
mocy (w.10). Pan Jezus powiedział,
że bez Niego nic uczynić nie możemy (J
15,5), mówił również że cały czas mamy Go spożywać przez wiarę w Niego tzn.
karmić się Nim przychodząc do Niego w modlitwie w Jego słowie i być przez niego
posilanym. W ten sposób umacniamy się i wzrastamy. Szatan chce osłabić naszą społeczność
z Panem, próbuje tak organizować nasze życie, zarzucić nas obowiązkami i
sprawami ważnymi jak: praca, rodzina, zakupy, plany, zdrowie, byśmy nie mieli
czasu na społeczność z Panem, na szukanie Boga i odbieranie od Niego tego
duchowego posilenia, by dać odpór pokusom, grzechowi oraz iść do tego świata,
by głosić świadectwo o wielkiej łasce i miłości Pana Jezusa Chrystusa. Tak więc
toczymy bój z nadziemskimi władzami ze złymi duchami, które starają się
zniechęcić nas i osłabić naszą wiarę byśmy nie zbliżali się do Pana. Później
toczymy bój by nie dać szatanowi żadnego pola w naszym życiu. Szatan kusi nas i
zachęca do sprzeniewierzania się Panu jak kusił kiedyś Ewę, Dawida, a
nawet naszego Pana. Diabeł pragnie zniewolić
nas jakimś grzechem, doprowadzić do upadku i byśmy kosztem posłuszeństwa i świętości
wybrali nieposłuszeństwo. Wtedy gdy, uda mu się to uczynić niszczy nasz pokój
oraz radość w Chrystusie. Ulegamy wówczas zniechęceniu i jesteśmy duchowo
pognębieni tracąc naszą gorliwość i oddanie Bożym sprawą. Wtedy gdy diabłu uda
się nakłonić chrześcijanina do grzechu, przychodzi i szydzi z niego, dając nam oskarżające
myśli. On oskarża nas przed Bogiem i oskarża nas przed nami samymi. Mówi nam
jakimi to jesteśmy kiepskimi wierzącymi, że Pan nie zbawił nas, że do niczego
się nie nadajemy i nie mamy prawa modlić się do Boga, bo Bóg i tak nas nie
wysłucha. On zwraca cała naszą uwagę nas odwracając nasze oczy od Pana Jezusa i
ofiary jego krzyża. Mówi nam że powinniśmy zawrócić do świata, bo tam lepiej
pasujemy i że w ogóle, to całe zbawienie to fikcja i wielkie udawanie.
Ale
właśnie to wszystko jest bój, bój by dawać odpór tym oskarżeniem i stanąć w mocy
słowa Bożego i w ufności w przelaną krew Jezusa za nasze grzechy, że Bóg nie porzuca
nas i nie opusza i jeśli tylko przyjdziemy do Niego szczerze pokutując,
odwracając się od naszych grzechów, wybaczy nam.
Bój
też ten polega na okazywaniu posłuszeństwa Bogu. Możemy śmiało powiedzieć, że
czym bardziej gorliwy chrześcijanin tym większych ataków złego doznaje. Diabeł
stara się zniechęcić nas do zajmowania się Bożym dziełem i utrzymywać chrześcijan
w przekonaniu, że budowanie Królestwa Bożego, to nie jest, aż tak ważna sprawa.
Dlatego też wielu chrześcijan uważa, że polityka, biznes, sprawy społeczne są ważniejsze.
Może nie mówią tego głośno, ale przez swoje zaangażowanie pokazują jakie są ich
priorytety. Ale Pan powiedział, że Królestwo Boże jest najważniejsze, gdy
szukamy go z całego serca poświęcając
wszystko co mamy na budowanie go, widzimy coraz bardziej i jaśniej jak te słowa
są prawdziwe. Diabeł właśnie chce utrzymywać ludzi wierzących w przekonaniu, że
misja i ewangelizacja, to nie jest aż tak ważna sprawa, że budowanie i troska o
sprawy kościoła Pana Jezusa możemy sobie trochę odpuścić, że regularne studium biblii,
czas modlitwy o dzieło pańskie, siebie i kościół, nie trzeba z tym przesadzać.
I
na tym polega ten bój, by nie dać się tym wszystkim myślom, wątpliwością,
zniechęceniu, oskarżeniom, letniości, grzechowi i nie odpuszczać sobie. Jak
powiedział Paweł zwyciężamy ten bój z szatanem
i złymi duchami nie dzięki naszej sile, ale dzięki umacnianiu się w
Panu. Zwyciężamy siłą jego potęgi, on wzmacnia nas, by odeprzeć te pociski
i pokusy złego oraz w wytrwałości
wykonywać Boże dzieło.
Jak
powiedział Paweł w (2 Kor 10,4) ten
oręż który jest z Boga, a którym jest wiara w Boga, modlitwa i posłuszeństwo
Panu, ma ogromną moc burzenia wszelkiej warowni i przeszkody dla sprawy Bożej. Mam
nadzieje, że teraz więcej rozumiemy na czym polega zmaganie się z siłami
ciemności. Nie polega na tym, że my jakoś gnębimy szatana, ale polega na tym,
że my nie poddajemy się jego pokusom, niech Pan da nam zwycięstwo i umocni nas
w wierze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz