5.05.2017

Nieposłuszny prorok 1 Król 13,1-26


W naszym fragmencie czytamy o pewnym proroku, Bożym mężu, który otrzymał rozkaz od Pana, by iść do północnego Królestwa Izraela i ogłosić sąd dla odstępczego Króla Jeroboama. Widzimy, że ten prorok stara się być oddany Bogu i ma wiele dobrych cech Bożego człowieka. Przyszedł do Króla Jeroboama zgodnie ze słowem Pana chociaż wiedział, że to narazi go na niebezpieczeństwo ze strony króla. I rzeczywiście tak się stało, jak tylko wygłosił swoje proroctwo, to król kazał go schwytać (w. 4). Jednak Bóg sprawił, że ręka Jeroboama uschła. Widać że Bóg stał za słowami i osobą tego proroka. Widzimy również, że ten prorok jest skuteczny w modlitwie. Po tym jak uschła ręka króla, król prosił by mąż Boży modlił się za niego do Pana i by jego ręka była jak wcześniej. Więc prorok pomodlił się i Bóg wysłuchał go - ręka powróciła do wcześniejszego stanu (w 6). 
Gdy król przekonał się, że owy prorok jest Bożym człowiekiem i Bóg stoi za nim, pomyślał, że warto byłoby mieć kogoś takiego po swojej stronie. Zaprosił więc Bożego męża na posiłek, na ucztę i chciał dać mu jakiś upominek. Ale Boży mąż powiedział, że dostał wyraźny rozkaz od Pana iż nie może niczego przyjąć i nie może mieć z Jerobamem żadnej społeczności. Ma tam nie jeść, nie pić i nie wracać tą samą drogą którą przyszedł (w 7-9). Znowu widzimy Jego oddanie, że ten Boży człowiek jest nieprzekupny i czyni wszystko tak, jak kazał mu Pan.
Tak więc ten Boży człowiek ma prawdziwe słowa od Pana, jest posłuszny, jest odważny, jest nieprzekupny, bezkompromisowy, Bóg przyznaje się do Jego modlitwy i wydaje się, że całym sercem jest oddany Bogu.
W Betel mieszkał inny prorok - starzec. Prawdopodobnie wiele starszy od tego pierwszego. Gdy usłyszał to wszystko przez swoich synów, co stało się w Betel, jak młodszy prorok ogłosił słowa Pana i jakie wszystkie znaki wystąpiły podczas jego posługi postanowił, że dogoni tego proroka i zaprosi go do siebie do domu.
Dogonił go i chciał zaprosić na posiłek, ale ten powiedział, że dostał rozkaz od Pana, by nie jeść chleba w Betel, nie pić tam wody oraz wracać inną drogą (w 17).

Tu warto dodać, że Betel to znaczy dom Boży, i jest miejscem znanej historii z 1 Ks. Mój, z 28 rozdz. gdzie położył się Jakub w trakcie podróży do Labana i podczas snu widział drabinę wznoszącą się do nieba po której wstępowali i zstępowali aniołowie Boży. Możemy powiedzieć, że ten stary prorok mieszkający w Betel, mieszkał w miejscu gdzie Jakub widział bramę do nieba. Ale Jerobam uczynił z tego miejsca bramę do piekła, bo postawił tam fałszywe bóstwo w postaci cielca i kazał oddawać mu chwałę.

Jak młody prorok odmówił, to stary okłamał Go i powiedział, że też jest prorokiem i Boże plany się zmieniły - teraz ma się u niego zatrzymać. O dziwo ten prorok przyjął to słowo, co ściągnęło na niego gniew Boży i własną śmierć, bo Bóg ukarał go za nieposłuszeństwo.

Drodzy, historia ta jest bardzo pouczająca. Ten młody prorok dobrze zaczął, ale źle skończył.
Źle skończył dlatego, że dał się oszukać temu staremu prorokowi. Uwierzył, że Bóg zmienił zdanie, a powinien wiedzieć, że Słowo Pana jest pewne. Pozwolił na to, że ten stary prorok stał się dla niego wyrocznią. Zamiast trzymać się Słowa Bożego i tego co Bóg mu wcześniej powiedział zaufał innym źródłom objawienia. I uczynił to tak bardzo, że nawet nie zadał siebie trudu, by zweryfikować czy to, co mówi ten stary prorok jest prawda.
Jeśli miał wątpliwości, co już nie było właściwe, bo Bóg wcześniej powiedział mu co ma czynić. To jeszcze mógł modlić się do Boga i prosić Go o potwierdzenie słów starego proroka. Ale nie uczynił tego, uwierzył że tamten został posłany przez Boga podobnie jak on wcześniej. Uwierzył, że tamten również jest prorokiem zapominając o tym, że Bóg nie ma względu na osobę i nie ma znaczenia przed Bogiem jaką władzę i urząd ktoś posiada. W ten sposób młody prorok poddał się pod autorytet człowieka odrzucając Boga.
Dla każdego chrześcijanina istnieje takie niebezpieczeństwo jak w sytuacji tego młodego proroka. Ile to źródeł objawienia mamy dzisiaj, które chcą pretendować do miana Słowa Bożego? Mamy Ks. Mormona, Koran, Pisma Św. Jehowy, i wiele innych. Mamy też wiele osób, które chcą przekazywać nam słowa bezpośrednio od Boga powołując się na to, że Bóg do nich przemawia. Podobnie jak ten stary prorok przyszedł do tego młodego i powiedział mu, że wcześniej Pan mówił to…, ale teraz mówi tamto….. My też możemy mieć podobne doświadczenia. Docierają do nas głosy, że Bóg w jakiejś sprawie zmienił zdanie, że Biblia jest przestarzała i teraz są nowe czasy i należy szukać nowych rozwiązań. Pamiętam jak pewnej znajomej podesłałem filmy na temat tego, że teoria ewolucji to fikcja. Znajoma ta odpisała mi słowami w tonie politowania i kpin: "Jarek ty naprawdę w to wierzysz, że Bóg stworzył świat".
Ale jeśli zaczniemy ufać tym pozabiblijnym źródłom objawienia, to bardzo szybko zejdziemy z drogi prawdy jak bohater naszej historii. Musimy pamiętać, że jeśli Bóg coś powiedział w swoim słowie, to wciąż jest to aktualne i choć minęło wiele lat od tego jak to uczynił, to Słowo Jego jest wieczne i niezmienne.
Pan Jezus powiedział w Ew. Mateusza
Mateusza 24:35 Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą.
Boże Słowo jest bardziej stałe i nienaruszalne niż niebo i ziemia. Jest bardziej stałe niż to wszystko, co nas otacza np. kosmos, wschody i zachody słońca, czas, noc i dzień oraz ruchy planet.
Porzucenie Słowa Bożego i posłuszeństwa Bogu oraz poddanie się pod inny autorytet, który chce kierować naszym życiem kończy się tragedią duchową podobnie jak w sytuacji naszego proroka. Widzimy, że zagryzł Go lew. Bóg pozwolił, by tak się stało, bo ten mąż Boży sprzeniewierzył się Słowom Pana.
Drodzy, możemy dobrze zacząć, możemy być używani przez Boga, możemy osiągnąć wiele sukcesów duchowych w naszym życiu, ale jeśli na jakimś etapie naszego życia przestaniemy trzymać się Słowa Pana, to źle skończymy. Jeśli na jakimś etapie naszego życia pozwolimy na to, by zamiast Słowa Bożego coś innego zaczęło kierować naszym życiem, inne źródła objawienia, jacyś ważni dla nas ludzie, jakieś wewnętrzne pragnienia, itp.  to jest to droga, do duchowej katastrofy. 

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

świetny komentarz do tego fragmentu

Łączna liczba wyświetleń