Chrystus wzywał do czujności i oczekiwania Jego powtórnego przyjścia.
Ew Łuk 21:25 I będą znaki na słońcu, księżycu i na gwiazdach, a na ziemi lęk bezradnych narodów, gdy zahuczy morze i fale.
Luk 21:26 Ludzie omdlewać będą z trwogi w oczekiwaniu tych rzeczy, które przyjdą na świat, bo moce niebios poruszą się.
Luk 21:27 I wówczas ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłoku z mocą i wielką chwałą.
Luk 21:28 A gdy się to zacznie dziać, wyprostujcie się i podnieście głowy swoje, gdyż zbliża się odkupienie wasze.
Luk 21:29 I powiedział im podobieństwo: Spójrzcie na drzewo figowe i na wszystkie drzewa;
Luk 21:30 Gdy widzicie, że już puszczają pąki, sami poznajecie, iż lato już blisko.
Luk 21:31 Tak i wy, gdy ujrzycie, że to się dzieje, wiedzcie, iż blisko jest Królestwo Boże.
Gdy przyglądam się dzisiejszemu kościołowi, to czasem wydaje mi się jak gdyby kościół zapomniał, że jego celem nie jest budowanie trwałej przyszłości na ziemi, ale służba Bogu w oparciu o Jego Słowo. Wiele kościołów chrześcijańskich nie skupia się na oczekiwaniu przyjścia Pana Jezusa, ale skupia się na sobie. Niekiedy chodzi o, to by wyróżniać się na tle wielu świeckich filozofii więc kościół próbuje zabłysnąć jakąś ciekawą teorią lub działalnością, która zwróci uwagę świata na niego. Inne przejawy braku oczekiwania na przyjście Chrystusa, to często brak głoszenia przesłania Ewangelii a skupianie się na rzeczach drugorzędnych. Niekiedy, to są interesy kościelne, środki finansowe, lub nieruchomości.
Musimy zdać sobie sprawę z tego, że naszą misja jako chrześcijan na ziemi jest rozgłaszanie cnót Tego, Który nas do Bożego Królestwa powołał. Każdy nowy dzień darowany nam przez Boga jest dniem przed jego tronem z którego będziemy musieli zdać sprawę. Pierwszy kościół czasów apostołów był świadomy tego, że Chrystus może powrócić w każdej chwili. Jego osoba i misja powierzona im przez niego była dla nich bardzo realna. Czy dla nas ponowne przyjście Chrystusa jest tak samo realne? Pisze, to tez w obliczu ostatnich wydarzeń takich jak anomalia pogodowe, rozruchy w Tunezji i Egipcie. Wydaje się, że ten rok będzie naznaczony słowami Chrystusa:
Mateusza 24:6 Potem usłyszycie o wojnach i wieści wojenne. Baczcie, abyście się nie trwożyli, bo musi się to stać, ale to jeszcze nie koniec.
7 Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu, i będzie głód, i mór, a miejscami trzęsienia ziemi.
Bądźmy wierni Bogu mimo różnych przeciwności, a szczególnie teraz widząc, że ten dzień się przybliża.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz