Czy miałeś kiedyś do czynienia z sytuacją gdy ktoś, a
może ty sam przysięgałeś i zapierałeś się, że coś zrobisz lub czegoś nie
zrobisz. Jak często ludzie mówią, „przysięgam na Boga” lub jak „Boga kocham”
inna sprawą jest, to że często niewiele wspólnego mają z tym Bogiem na którego
przysięgają. Ale posługują się osobą Boga żeby dowieść swojej racji lub autentyczności.
Dzisiejszy tekst biblijny przypomina nam wypowiedź pana Jezusa Chrystusa z kazania
na górze, który wyraził się bardzo podobnie wiec zarówno Jakub jak i Mateusz
odnoszą się do tej samej wypowiedzi Jezusa.
Mateusza 5:33 Słyszeliście także, że
powiedziano przodkom: Nie będziesz fałszywie przysięgał, ale dotrzymasz Panu
przysiąg swoich.
34 A
Ja wam powiadam, abyście w ogóle nie przysięgali ani na niebo, gdyż jest tronem
Boga,
35 ani
na ziemię, gdyż jest podnóżkiem stóp jego, ani na Jerozolimę, gdyż jest miastem
wielkiego króla;
36 ani
na głowę swoją nie będziesz przysięgał, gdyż nie możesz uczynić nawet jednego
włosa białym lub czarnym.
37
Niechaj więc mowa wasza będzie: Tak - tak, nie - nie, bo co ponadto jest,
to jest od złego.
Nadużywanie przysięgi zwłaszcza przez Żydów w
starożytnym świecie było dosyć znane. Często przysięgali żeby uwiarygodnić
swoje słowa i dodać im większego autorytetu. Z czasem przysięganie stało się
tak nagminne, że nawet fałszywe obietnice czy deklaracje podpierano przysięgą.
Żydowscy rabini powiadali: „nie przyzwyczajaj się do
przysiąg, bo wcześniej lub później zaczniesz przysięgać fałszywie”. „Wielcy Grecy uważali że najlepszym gwarantem
prawdziwości jakiegokolwiek oświadczenia była nie przysięga, lecz charakter
człowieka składającego to oświadczenie; ideałem było więc stanie się takim
człowiekiem, od którego nikt nie odważyłby się żądać przysięgi, ponieważ byłby
pewny, że człowiek ten zawsze mówi prawdę”.
Niekiedy przysięgano na imię Boże lub na rzeczy
stworzone przez Boga. W ten sposób występowano przeciw trzeciemu przykazaniu,
które brzmi:
Wyjścia 20:7
Nie nadużywaj imienia Pana, Boga twojego, gdyż Pan nie zostawi bez kary
tego, który nadużywa imienia jego.
Zwyczajnie w przysięgach nadużywano imienia Bożego lub
podpierano się Imieniem Bożym w fałszywych sprawach. Gdy zaczęto przywoływać
imię Boże w mało istotnych sprawach lub co gorsza w fałszywych wypowiedziach
tym samym umniejszano szacunek tego imienia i jego autorytet. Nawet dzisiaj
słyszymy jak ludzie podpierają się imieniem Bożym żeby potwierdzić i bardziej uwiarygodnić swoje wypowiedzi.
W Starym Testamencie Bóg przestrzega Izraelitów przed
fałszywym przysięganiem i znieważaniem Jego imienia takimi praktykami mówiąc:
Kapłańska
19:12 Nie będziecie fałszywie przysięgali na moje imię i nie będziesz
znieważał imienia Boga swojego; Jam jest Pan.
W niektórych przypadkach w Starym Testamencie
przewidywano złożenie przysięgi, były to sytuacje kiedy chciano potwierdzić
prawdę. Składający przysięgę miał widzieć, że składa ją przed Bogiem i miał bać
się Boga. Przysięga była zarezerwowana dla szczególnych przypadków, miała być
czymś wyjątkowym co miało dodać prawdzie jeszcze większej powagi.
I tak np. w Ks.
Wyjścia 22:10 Czytamy: „Jeżeli ktoś da bliźniemu swemu do pilnowania osła
albo wołu, albo owcę, albo inne bydlę, a ono padnie lub zostanie okaleczone
albo uprowadzone, a nikt nie widział,
11 to
przysięga przed Panem rozstrzygnie między obydwoma, czy powiernik nie wyciągnął
ręki swojej po własność bliźniego swego. Wtedy właściciel to uzna, a tamten
odszkodowania nie daje”.
Problem polega na tym,
ze Żydzi zaczęli nadużywać przysięgi i nie tylko nie potwierdzali nią
prawdy, ale zaczęli robić coś zupełnie przeciwnego. Przywoływali imię Boże czy
rzeczy stworzone w swoich przysięgach na potwierdzenie kłamstwa. Tak więc Jakub
chce powiedzieć, że jeśli chrześcijanie będą znani z tego, że będą mówili
prawdę to nie ma potrzeby przysięgania czy potwierdzania tej prawdy. Warto, to
wyjaśnić, bo jest wiele nieporozumień odnośnie tego tekstu. Przeciwnicy
wszelkiej przysięgi uważają, że jeśli chrześcijanin jest w sądzie i musi złożyć
przysięgę, to grzeszy. Ale w wypowiedzi Jakuba nie chodzi o to, że składanie
wszelkiej przysięgi jest grzechem. Jakub chce nam powiedzieć byśmy byli oszczędni
w deklaracjach potwierdzonych przysięgą. W takiej sytuacji może się okazać, że
jesteś gołosłowny i w żaden sposób nie możesz dotrzymać obietnicy, a związałeś
się ślubowaniem. Więc przysięganie w sądzie, że będziemy mówić prawdę tylko
wtedy byłoby grzechem gdybyśmy zamierzali kłamać. Głównym zadaniem przysięgi
było powstrzymanie skłonności człowieka do kłamstwa. Z powodu upadku nie zawsze
możemy polegać na wypowiedziach innych ludzi więc celem prawa było uregulowanie
niektórych kwestii. Ale ludzie zaczęli nadużywać przysięgi i często posługiwali
się nią w błahych sprawach.
W takim razie o czym nam mówią te fragmenty i do czego
nas wzywają?
Przede wszystkim Słowo Boże wzywa nas do prowadzenia
życia w prawdzie. Chrześcijanin powinien być, to człowiek który prowadzi
transparentne, przejrzyste życie. Życie, które nie potrzebuje kombinować,
oszukiwać, ukrywać, kłamać. Człowiek wierzący powinien być znany w swojej
okolicy w miejscu swojego zamieszkania ze szczerości, uczciwości i solidności.
Swoją postawą i postępowaniem powinien wystawiać dobre świadectwo ewangelii i
Panu Jezusowi Chrystusowi. Gdy będziemy prowadzili takie życie nie będziemy
potrzebować w jakiś dodatkowy sposób potwierdzać swoich wypowiedzi, a tym
bardziej przysięgać. Nawet gdyby zaszła taka potrzeba w jakiejś niezwykle
ważnej sprawie jak np. w sądzie, człowiek wierzący w Chrystusa nie ma obawy
tego zrobić wszak on tak czy tak chce mówić prawdę.
Musimy zdawać sobie sprawę, że całe nasze życie na tym
świecie jest prowadzone przed obliczem Świętego Boga. Dlatego powinniśmy zważać
na nasze słowa, bo poniesiemy przed bogiem za nie odpowiedzialność.
Jakiś czas temu znane było powiedzenie że „moje słowo
droższe od pieniędzy” znaczyło, to tyle że na wypowiedzi tej osoby rzeczywiście
można było polegać. Jeśli taka osoba coś powiedziała lub coś obiecała, to
prawie w 100% mogliśmy być pewni, że będzie dążyła do dotrzymania obietnicy.
Mówimy wtedy o kimś takim, że jest wiarygodny, godny zaufania, można na nim
polegać. I taki właśnie powinien być chrześcijanin. Myślę, że coraz częściej
mamy problem z wiarygodnością i dotrzymywaniem słowa. W obecnym świecie na te
cnoty jest deficyt, coraz mniej ludzi jest wiernych swoim obietnicom i swoim
deklaracją. W pewnym artykule czytałem o tym jakich pracowników poszukują
pracodawcy i zaskoczony byłem tym, że wielu pracodawców gotowych było na drugim
miejscu postawić kwalifikacje, a na pierwszym wiarygodność, dotrzymywanie
obietnic. Często pracodawcy ci poszukiwali kogoś na kim będą mogli polegać.
Z każdej strony
jesteśmy atakowani obietnicami i deklaracjami bez pokrycia i istnieje
niebezpieczeństwo w naszym życiu podobnych zachowań. Obserwujemy polityków,
którzy składają przedwyborcze obietnice zupełnie nie przejmując się ich
realizacją. Oglądamy reklamy o wspaniałym działaniu jakiegoś kremu lub leku
kupujemy go i okazuje się to nieprawdą. Dostrzegamy jak ludzie wokół nas coraz
częściej łamią dane słowo zrywając przysięgi małżeńskie, łamiąc umowy i możemy
ulec niebezpiecznej opinii, że to się opłaca. Ale jeśli nawet coś udało ci się
uzyskać w ten sposób to mówię ci że na krótko, bo już wkrótce będziesz musiał stanąć
na sądzie Bożym i „zdasz sprawę z
każdego nieużytecznego słowa” (Mateusza 12:36).
W Nowym Testamencie czytamy, że w wyjątkowych
sytuacjach używano przysięgi i nie uważano tego za grzech czy coś zdrożnego.
Apostoł Paweł pisząc do koryntian mówi:
2 Koryntian
1:23 Ja zaś wzywam Boga na świadka, na duszę moją, że do Koryntu nie
przybyłem jeszcze tylko dlatego, że chcę was oszczędzić.
Inny fragment jest w liście do Hebrajczyków:
Hebrajczyków
6:16 Ludzie bowiem przysięgają na kogoś większego, a zakończeniem
wszelkiego ich sporu jest przysięga, która jest stwierdzeniem;
Tak więc praktyka potępiania wszelkiej przysięgi nie
jest oparta na Piśmie Świętym. Przysięga jest zarezerwowana dla wyjątkowych
sytuacji wtedy kiedy dodaje autorytetu, powagi jakieś ważnej sprawie wtedy
przywołujemy Imię Boże. Moglibyśmy tutaj podać przykład małżeństwa lub
obejmowania jakiegoś ważnego stanowiska państwowego. Ale imię Boże i Chrystusa
nigdy nie może być traktowane w taki sposób jak jest traktowane na ulicy lub w
potocznych rozmowach. Kiedy ludzie czynią z imienia Bożego wręcz przekleństwo
używając Go jako zaklnięcia mówiąc „o Jezu” „o Boże” „na rany Chrystusa”
„Chryste Panie”. Taka sytuacja jest niedopuszczalna wtedy takim postępowaniem tylko
dowodzimy, że nie traktujemy tego imienia zbyt wielkim szacunkiem.
Jakub nawołuje nas do prostej prawdomówności mówiąc „ale niech wasze tak będzie tak, a wasze nie
niech będzie nie”
Ile prostsze byłoby życie ludzi gdyby zawsze mówili
prawdę ile łatwiejsze. Kłamstwo pociąga za sobą kłamstwo. Gdy pozwalamy sobie
na jedno w jakieś sprawie bardzo szybko zauważysz, że chcąc ukryć to kłamstwo
znowu musisz skłamać. I tak wpadamy w spirale oszustwa. Nieraz jesteśmy
oburzeni gdy okaże się, że jakiś szanowany publiczny człowiek okłamał jakąś
część społeczeństwa uważamy, że jego postawa jest nie do zaakceptowania,
karygodna. Ale ja się pytam co z nami w jaki sposób my układamy swoje relacje
między żoną, a mężem rodzicami, a dziećmi , pracownikiem, a pracodawcą. Czy
czasem nie pozwalamy sobie na jakieś małe według nas niewielkie kłamstwa, które
mają zadanie ułatwić nam życie. Nie możemy tych spraw traktować błaho tak jak
gdyby nie miały dla nas żadnego znaczenia. Pan Jezus powiedział, że jesteśmy
solą tej ziemi nadajemy jej smak prawdziwy sens. Jeśli chrześcijanie przestaną
mówić prawdę, jeśli chrześcijanie zaczną kłamać. Jeśli nie znajdziesz prawdy w
kościele, to nie znajdziesz jej już nigdzie.
W czasach Pana Jezusa było takie stronnictwo
religijne, które nie przysięgało w ogóle chociaż wtedy przysięgi były bardzo
popularne tą grupą byli esseńczycy. Zanany starożytny historyk Józef Flawiusz pisze o nich tak: „Są
wspaniali w dotrzymywaniu wierności, są sługami pokoju. Cokolwiek powiedzą,
można wierzyć, że jest mocniejsze od przysięgi. Unikają przysięgania. Uważają,
że jest ono gorsze od krzywoprzysięstwa. Mówią, że jeśli komuś nie można
uwierzyć bez przysięgi, to jest on godny potępienia”.
Inną grupą znaną z historii kościoła, która unikała
wszelkich przysiąg byli kwakrzy. Była to protestancka grupa religijna, która
wyrosła na gruncie reformacji, założona przez Georga Foxa 1646 roku. Georg Fox
był znany ze swojej prawdomówności i dotrzymywania słowa. Również tego nauczał
tych, którzy przyłączyli się do jego ruchu. Kwakrzy znani byli z tego, że
stronili od wszelkich przysiąg nawet w sądzie.
Ale czy Jakubowi i Jezusowi chodziło o to, że wszelka
przysięga jest grzechem. Nie, jak już mówiłem wcześniej żadna przysięga nie byłaby
konieczna gdy ludzie zawsze mówili prawdę. Właśnie dlatego że człowiek jest z
natury istota grzeszną, a kłamstwo mieszka w nim przysięga miała być
potwierdzeniem prawdy, pewnym hamulcem przed kłamstwem. Ale człowiek i w tym
przypadku posłużył się przysięgą żeby potwierdzać kłamstwo zamiast prawdy. Przysięga ma charakter uroczystego
przyrzeczenia i tylko wtedy będzie pożyteczna kiedy będzie w taki sposób
stosowana. W sytuacji gdy zaczniemy nagminnie, zapierać się, że rzeczywiście
mówimy prawdę, ślubowanie traci swój uroczysty wymiar. A nawet może się okazać,
że stało się narzędziem kłamstwa. Zbyt często kościół i chrześcijanie używali
imienia Bożego, żeby potwierdzić swoją autentyczność. Gdy ludzie oczekują od
nas przysięgi w relacjach i umowach może, to znaczyć że jesteśmy mało
wiarygodni. Powinniśmy tak prowadzić życie żeby nasza postawa, nasze słowa i
czyny były godne zaufania. Można zadać sobie pytanie czy dotrzymuje obietnic,
które złożyłem? Czy ty dotrzymujesz obietnic, które złożyłeś? Czy jesteś
autentycznym człowiekiem? Czy ci którzy cię znają mogą o tobie powiedzieć, że
na tobie można polegać? Czy nie zmieniasz obietnic jeśli nawet okaże się, że
złożyłeś je na własną szkodę jak czytamy w psalmie
52 Człowiek Boży to taki, „że choćby złożył przysięgę na własną szkodę nie
zmieni jej”.
Czy mówisz prawdę nawet wtedy kiedy wiesz, że to może
ci zaszkodzić? Powiedzmy, że sprzedajesz samochód, który ma ukryte usterki, a
wiesz o tym. Czy poinformujesz kupującego o tych usterkach auta nawet wtedy
kiedy będzie to oznaczało, że wartość pojazdu spadnie. Drodzy nic nie jest zasłonięte przed naszym
panem Jezusem Chrystusem ci którzy poznali go powinni o tym wiedzieć, że każda
sprawa naszego życia, każdy wypowiedziane zdanie i każde słowo jest przed
oczami naszego Boga. Dlatego w taki sposób prowadźmy nasze życie byśmy nigdy
nie wystawiali na pośmiewisko imienia naszego Boga. Może w niektórych sytuacjach
będziesz zobowiązany żeby złożyć przysięgę, ale dla chrześcijanina, to nie problem
wszak on i tak chce życie prowadzić w prawdzie . W takich sytuacjach przysięga
rzeczywiście staje się ozdobą, czymś uroczystym co może dodać powagi jakiejś
niezwykle ważnej sprawie.
Drodzy wzbraniajmy się przed wszelkim
krzywoprzysięstwem, wzbraniajmy się przed sytuacjami kiedy kłamstwo staje się
dla nas możliwością uzyskania jakiś profitów. Nie zasmucajmy Ducha Św. On
wszystko widzi i słyszy, każdą przesadę, każdą nieprawdę i czuje się obrażony
gdy tak czynimy. Gdy kłamiemy Duch Św. Odchodzi zasmucony, On jest Duchem
prawdy i pragnie żeby każdy z nas żył w prawdzie. Niech wasze tak, będzie tak, niech wasze nie będzie nie.
Oczywiście Jakubowi nie chodzi o to, byśmy teraz na
każdą sprawę odpowiadali tak lub nie, przecież są w życiu sytuacje kiedy nie
wiemy jak postąpić, kiedy odpowiedź nie jest jednoznaczna. Chodzi o to byśmy w
każdej sytuacji brali odpowiedzialność za nasze słowa i czyny, byśmy byli
ludźmi na których słowie można polegać.
Bierzmy przykład z naszego Boga, który jest wierny
swojemu Słowu. Dlatego tu dzisiaj jesteśmy, dlatego możemy polegać na jego
obietnicach. Jeśli raz coś powiedział z pewnością dotrzyma słowa. Przysiągł
Abrahamowi, że w nim będą błogosławione wszystkie plemiona ziemi, my dzisiaj jesteśmy
dziedzicami tej obietnicy. Powiedział też byśmy byli świętymi na Jego wzór (Kapłańska 20:7 1 Piotra 1:15) by żaden
z nas w dzień sądu nie został zawstydzony. Pamiętajmy o tym, że Jego imię jest
święte i Bóg w żaden sposób nie pozwoli naśmiewać się ze swojego imienia.
Dzisiaj nagminnie widzimy jak ludzie łamią przysięgi, „posługują się Bogiem”
dla swoich celów, używają Bożego imienia jako przekleństwa. Jednocześnie w
ogóle nie zastanawiając się nad tym, że z powodu tego wszystkiego zostaną
pociągnięci pod sąd, ale my tak nie róbmy nie miejmy udziału w ich grzechach.
Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz