17.05.2015

Jezus zwycięzca szatana


Drodzy dzisiaj chciałbym podzielić się z wami słowem na temat „Jezus zwycięzca szatana”. Kiedyś w jednym z kazań krótko odniosłem się do tego. Teraz chciałabym temu tematowi poświęcić więcej uwagi. Dla większości chrześcijan jest dosyć jasne, że Pan Jezus przez swoją śmierć na Krzyżu pokonał szatana, tego zbrojnego mocarza o którym mówił w Ew. Mateusza w 12,29. Ale gdy zaczynamy rozmawiać o szczegółach tego zwycięstwa nie zawsze potrafimy wytłumaczyć na czym ono polega i co oznacza.
Historia zwycięstwa nad szatanem nie zaczyna się w Nowym Testamencie, ale zaczyna się w Ogrodzie Eden w Ks. Rodzaju 3 rodz. gdzie diabeł nakłonił pierwszych ludzi do spożycia owoców z drzewa z którego Bóg zabronił im jeść. Adam otrzymał wyraźny nakaz od Boga, że może spożywać z wszystkich drzew ogrodu, ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno było im jeść, by nie umarli (Rodz 2,17). Jak wszyscy dobrze wiemy Adam z Ewą nie posłuchali tego nakazu Pana Boga. Ewa za namową szatana pod postacią węża przekroczyła Boże przykazanie i w ten sposób zostały otworzone drzwi grzechu i śmierci. Ten czyn pierwszych ludzi miał straszne konsekwencje, oddalenie od oblicza Boga, poddanie się pod panowanie grzechu, śmierci i duchowy autorytet szatana. Diabeł jakby zatriumfował jak to mówi Charles Spurgeon: „wyrył szatan w tym momencie na ludzkiej rasie swój obraz, zniszczył część Bożego dzieła i zdobył nowe posiłki, by krzewić bunt i pomnażać nieprawość". Człowiek, który dotychczas był wolny od tego dnia stał się sprzymierzeńcem diabła i jego niewolnikiem w wypełnianiu jego dzieła. Zamiast wypełniać ziemię Bożym obrazem, zaczął ją napełniać obrazem szatana. Dlatego też dzisiaj tak trudno dostrzec nam Boże działa, ale nie mamy trudności, by dostrzec dzieła diabła. Rozbite skłócone rodziny, rozwody, okaleczone dzieci, domy dziecka, nałogi, wojny, morderstwa, kradzieże, wrogość, zazdrość, obłuda i wiele innych. Ktoś kto by ograniczył się tylko do czytania początku Biblii, ale nie doszedł do jej końca mógłby powiedzieć, że raczej widać zwycięstwo diabła niż zwycięstwo Jezusa. I kiedy wydawało się, że sprawa jest zupełnie przegrana Bóg przyszedł nam z pomocą i również w Ks. Rodzaju dał nam wspaniałą obietnicę, że potomek kobiety pewnego dnia zdepcze głowę węża. Bóg powiedział
Ks. Rdzaju 3:15  I ustanowię nieprzyjaźń między tobą a kobietą, między twoim potomstwem a jej potomstwem; ono zdepcze ci głowę, a ty ukąsisz je w piętę.
Zauważmy, że Bóg wypowiedział te słowa do węża. W ten sposób zapowiedział jego klęskę, klęskę która miał przyjść za sprawą potomka kobiety. Jak wszyscy wiemy tym potomkiem o którym mówił Bóg miał być Pan Jezus Chrystus. Wiadomo, że nie może tutaj chodzić o nikogo innego, dlatego że żaden człowiek nigdy nie pokonał szatana, ale wszyscy o których mówi Biblia w starciu z nim upadali. Zwróćcie uwagę, że przyszły pogromca szatana miał być potomkiem wyłączenie kobiety, a nie potomkiem mężczyzny i kobiety. Przyszły pogromca ma przyjść na świat w całkowicie wyjątkowy sposób zupełnie inaczej niż inni ludzie. Wszyscy jesteśmy potomkami mężczyzny i kobiety, ale On ma być potomkiem, który przyjdzie na świat bez udziału mężczyzny. Jest tylko jeden taki przypadek w historii ludzkości zapowiadany przez Boga na długo przed tym wydarzeniem. Zarówno zapowiadany w Ks. Rodzaju 3 rozdz. jak czytamy i także w Ks. Izajasza 7 rozdz. Słowo mówi, że dziewica pocznie i urodzi Syna któremu nadadzą imię Immanuel. Tym zapowiadanym Imanuelem jest Chrystus. 
Diabeł przez wieki zwodził całe narody stając się autorem fałszywych religii, bałwochwalstwa, okultyzmu, niszczącej ludzkiej filozofii, bezbożnej kultury, skutecznie przysłaniając człowiekowi chwałę wspaniałego i nieśmiertelnego Boga.
Potomstwo Kobiety o którym mówi Bóg, a które miało oprzeć się szatanowi i stawić mu opór, to musi  być ktoś większy od Niego. Pan Jezus wyjaśnił nam to w podobieństwie o mocarzu, że to On wszedł do jego domu związał mocarza, którym jest szatan i skarby jego zagrabił (Mat 12,29).
Diabeł któremu od początku była zapowiedziana klęska próbował przez wieki udaremnić Boży plan i nie dopuścić do Zwycięstwa Zbawiciela.
Najpełniejszy tego wyraz dał w chwili gdy Chrystus pojawił się na świecie. Zaraz jak  to się stało Herod chciał zniszczyć dzieciątko  wydając rozkaz wymordowania dzieci w Betlejem i  okolicach. Wszystkie dzieci które nie ukończyły drugiego roku życia miały zostać zabite.
Prorok Jeremiasz na ponad 500 lat przed narodzeniem Jezusa przepowiedział te wydarzenia mówiąc „Słyszano głos w Rama, płacz i żałosną skargę. Rachel opłakuje dzieci swoje i nie daje się pocieszyć, bo ich nie ma. (Mat 2:18).
Jednak za decyzją Heroda stał szatan, który w jakiś sposób przeczuwał swoją zbliżającą się klęskę i chciał temu zapobiec krzyżując Boży plan. Zwróćcie uwagę na słowa z Ks. Objawienia
Objawienie 12:1  I ukazał się wielki znak na niebie: Niewiasta odziana w słońce i księżyc pod stopami jej, a na głowie jej korona z dwunastu gwiazd;
2  A była brzemienna, i w bólach porodowych i w męce rodzenia krzyczała.
3  I ukazał się drugi znak na niebie: Oto ogromny rudy smok, mający siedem głów i dziesięć rogów, a na jego głowach siedem diademów;
4  A ogon jego zmiótł trzecią część gwiazd niebieskich i strącił je na ziemię. I stanął smok przed niewiastą, która miała porodzić, aby, skoro tylko porodzi, pożreć jej dziecię.
Oczywiście Jasne jest, że niewiasta odziana w słonce i księżyc z koroną na głowie z dwunastu gwiazd to nie Maria, ale Izrael. To Izrael był Bożą małżonką, niewiastą którą Bóg uczynił swoją. Porównanie to często pojawia się w Biblii np. w Ks. Ozeasza gdzie prorok z nakazu Boga pojmuje za żonę prostytutkę, która ma przedstawiać odstępczą niewiastę, małżonkę Izrael. Dwanaście gwiazd, to dwanaście pokoleń Izraela. I ta właśnie niewiasta miała porodzić chłopczyka. To z tego narodu miał pojawić się Zbawiciel co Bóg już zapowiadał Abrahamowi, że w Nim będą błogosławione wszystkie plemiona ziemi (rodz 12,3). Smok czekał na pojawianie się dzieciątka żeby je zgładzić, ale Bóg nie dopuścił do tego każąc Józefowi uciekać do Egiptu. Następnie szatan kusił Jezusa w czasie Jego ziemskiej służby próbując doprowadzić do Jego nieposłuszeństwa względem Boga i skłonić Go do zejścia z wyznaczanej przez Boga drogi, by Jego misja odkupienia ludzkości nie powidła się.
Kusił go osobiście na pustyni, kusił go przez Jego przyjaciół, apostołów którzy nakłaniali go by zeszedł z drogi krzyża, gdy Jezus zwraca się do Piotra „Idź precz ode mnie, szatanie” (Mk 8,33). W końcu zostanie wydany przez Judasza za sprawą szatana, który wzbudził w jego sercu taki zamiar.
W życiu Jezusa widać te różne etapy zwycięstwa nad szatanem, by ostatecznie zgnieść Jego głowę na Krzyżu i zatriumfować przez zmartwychwstanie. Jezus opiera się jego pokusom okazując Bogu doskonałe posłuszeństwo. W ten sposób dzieło zbawienia jest możliwe, Jezus może stać się ofiarą za nasz grzech, a nie za swój. Doskonałe posłuszeństwo Syna Bożego było niezbędne, by ofiara Jezusa była skuteczna. Ale Mesjasz musiał przejść drogę człowieka musiał być poddany próbie i oprzeć się pokusom, upodobnić się we wszystkim do ludzi, by móc złożyć Bogu doskonałą ofiarę dokonującą przebłagania za nasze grzechy. Pokonać diabła w bezpośrednim starciu i dokonać tego co nie udało się żadnemu człowiekowi, oprzeć się jemu. Przez działalność Pana Jezusa jak uzdrawianie i wypędzanie demonów  królestwo szatana uszczupla się. Nawet daje swoim uczniom podczas swojej ziemskiej służby moc, by stąpali po wszelkiej nieprzyjacielskiej potędze wroga i niszczyli wszędzie Jego dzieło (Łuk 10,19).
Najpierw klęska szatana była zapowiadana, ale teraz od momentu pojawienia się Zbawiciela na świecie, szatan wyraźnie przegrywa i powoli traci władzę. Ma jeszcze przypuścić ostateczny szturm doprowadzając do ukrzyżowania Mesjasza, ale przez Jezusa śmierć i zmartwychwstanie ma przyjść ostateczne Zwycięstwo i uwolnienie Jeńców. Uwolnienie to oznacza objawienie ewangelii i wyswobodzenie tych którzy w nią uwierzą z grzechu i śmierci oraz wyniesienie ich do chwały w dzień przyjścia naszego Pana. Uwolnienie to oznacza doświadczenia mocy zmartwychwstania we własnym życiu. Mocy która objawia się w upamiętaniu w porzuceniu grzechu, w przemianie życia, w uwielbieniu które oddajmy Bogu i służbie ku Jego chwale. Mocy która sprawia, że nasze życie każdego dnia wzrasta coraz bardziej w Chrystusa, gdy do Niego się zbliżamy. Przez tą moc zostajemy przemienieni na Jego obraz. Diabeł wyrysował w człowieku swój wizerunek, ale teraz nadszedł koniec Jego panowania. Teraz przez wiarę Syn Boży mocą Ducha Świętego i przez Słowo Boże kształtuje w nas swój charakter byśmy nosili obraz Chrystusa w nas na ziemi.
Jezus przed swoją śmiercią tak mówił o tej sytuacji
Jan 12:31  Teraz odbywa się sąd nad tym światem; teraz władca tego świata będzie wyrzucony.
Krzyż Chrystusa zadał diabłu i całemu duchowemu światu ciemności ostateczny cios. Diabeł musiał odejść pokonany i stracił moc wobec tych, którzy w Pana Jezusa Chrystusa uwierzą. Jak mówi 1 List Jana 5,18 Władza szatana kończy się tam w naszym życiu gdzie zaczyna się Panowanie Chrystusa.
Jednym z najważniejszych fragmentów Słowa Bożego o zwycięstwie Chrystusa jest List ap Pawła do Kolosan 2,13-15
 2:13  I was, którzy umarliście w grzechach i w nieobrzezanym ciele waszym, wespół z nim ożywił, odpuściwszy nam wszystkie grzechy;
14  Wymazał obciążający nas list dłużny, który się zwracał przeciwko nam ze swoimi wymaganiami, i usunął go, przybiwszy go do krzyża;
15  Rozbroił nadziemskie władze i zwierzchności, i wystawił je na pokaz, odniósłszy w nim triumf nad nimi.
Ap Paweł łączy w tym fragmencie dwa różne aspekty Bożego dzieła, oczyszczenie nas z grzechów i pokonanie zwierzchności.  Wymazanie obciążającego nas listu oznacza usunięcie przez ofiarę Jezusa wymagań prawa, którym nie sprostaliśmy i w ten sposób staliśmy się winni. Chrystus przez swoją śmierć zaspokoił te słuszne wymagania Bożej sprawiedliwości i usunął list dłużny, dług który mieliśmy wobec Boga. Na liście tym wypisane były nasze przestępstwa, grzechy. Owy list leżał cały czas przed Bogiem obwiniając nas i domagając się słusznej kary, zapłaty za grzech. List ten był niczym weksel, który Bóg miał na nas, ale Jezus ten dług spłacił. Wziął ten weksel i powiedział – ja za nich zapłacę. Następnie gdy zapłacił, zniszczył ten list, usunął i przybił do Krzyża. Dlatego jak mówi Paweł w liście w (Rzym 8,1) nie ma teraz żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie. Jeśli uwierzyłeś w Chrystusa list dłużny został zniszczony, a dług spłacony.
Teraz Paweł przechodzi do następnego dzieła Jezusa 15 wierszu. Tym kolejnym dziełem jest zwycięstwo nad mocami zła. Po pierwsze mówi Paweł rozbroił nadziemskie władze, pozbawił ich oręża i mocy. Co to dla nas oznacza? Musimy zauważyć, że Paweł nie rozdziela tych dwóch dzieł jak wymazanie listu i rozbrojenie zwierzchności. Oba te wydarzenia miały miejsce w tym samym czasie, przez Krzyż. Najwyraźniej pozbawienie mocy szatana polegało na tym, że nasze długi zostały zapłacone. Szatan choć próbuje, to  już nie może skutecznie oskarżać wierzących przed Bogiem. Za każdym razem, jak to czyni między nami a Bogiem staje krzyż, skuteczna ofiara Jezusa, która powoduje, że oskarżenia szatana tracą moc. Nie może również oskarżać nas samych jeśli bezgranicznie ufamy w ofiarę Krzyża. Gdy czyni to, znowu możemy powołać się na krzyż  i zapłacenie naszych długów. Jak kiedyś powiedział Marcin Luter, że "gdy diabeł przyniesie ci przed twoje oczy grzechy i powie ci jaki jesteś kiepski, powiedz mu, że to wszystko prawda i nie byłoby dla mnie nadziei, ale mogę się  cieszyć przychylnością Bożą i mieć pokój ufając w ofiarę Jezusa, że mój dług został zapłacony".
Jezus również w krzyżu zwyciężył szatana w ten sposób, że oparł się wykorzystaniu swoich nadprzyrodzonych mocy i np. zejściu z krzyża jak wołali niektórzy, czy proszenie Ojca o dwanaście legionów aniołów i wywarciu zemsty na swoich wrogach. Jezus nie przejawiał żadnej nienawiści w stosunku do swoich oprawców wisząc na drzewie. Wprost przeciwnie, modli się za nich i prosi dla nich o przebaczenie. Choć diabeł chciał dotknąć go przez Krzyż pognębić i zmusić do nieposłuszeństwa, to nawet tutaj musiał uznać swoją porażkę. Jezus choć był dręczony i bity nie dał się sprowokować zwyciężając przez miłość zło.  Nie owładnęły nim najgorsze, grzeszne ludzkie instynkty, które są tak często bliskie nam jak: gniew, zapalczywość, złość,  nienawiść, niewiara czy rezygnacja. W całym dramatyzmie Krzyża okazał się doskonale czysty, diabeł nie mógł go tknąć. I wydaje się że w ten sposób Jezus wystawił te zwierzchności na pokaz, ośmieszył je pokazując, że Jego moc jest znacznie większa od mocy szatana. Słowa „wystawił na pokaz i poprowadził w triumfalnym pochodzie” są obrazem pochodu zwycięskiego generała, który po wygranej bitwie prowadzi za sobą odartych, obnażonych jeńców. Tak właśnie się stało gdy Chrystus oparł się demonicznym  mocą na krzyżu. 
Następnie zwycięstwo nad siłami zła, które przychodzi przez Krzyż to powołanie Kościoła. Jak pamiętamy Jezus powiedział do Piotra, że powoła swój kościół i bramy piekielne go nie przemogą ( Mat 16,18).
Powołanie nowego bożego ludu, którym jest kościół stało się możliwe, bo Jezus zwyciężył. On po swoim zmartwychwstaniu wstąpił na prawicę Ojca i posłał na świat Ducha Św. który połączył tą nową Bożą wspólnotę w jedno ciało i wciąż do tej nowej wspólnoty przydaje kolejne osoby. Osoby które są pociągnięte przez Ducha Św. nawracają się od władzy szatana do Boga. W życiu każdej takiej nawróconej osoby, zachodzi konfrontacja mocy, diabeł walczy o swoje, ale musi uznać swoją porażkę, bo Chrystus znów okazuje się silniejszy. Czego my jesteśmy najlepszym przykładem. Teraz jednak kościół stał się solą w oku szatana. Jezus powiedział, że bramy piekielne go nie przemogą. Jednak od dnia powołania Kościoła szatan przypuszcza na niego szturm i chce go przemóc, przez wykrzywianie poselstwa ewangelii, podważanie słuszności wiary wierzących, wprowadzanie ludzi w grzech, ośmieszanie kościoła w świecie i niszczeniu wspólnot. Czyni tak dlatego, że nienawidzi Kościoła, bo On uszczupla Jego królestwo i jest obrazem Chrystusa. Ale Pan dał nam obietnicę, że szatan z całą swoją pomysłowością, sprytem i mocą nigdy nie pokona kościoła, bo Kościół Chrystusa cały czas jest wspierany i podtrzymywany mocą Ducha Św.
Moc ta sprawia, że kościół ciągle od 2000 tys. lat odradza się. Niektóre wieki były dla kościoła naprawdę ciężkie i mogło wydawać się, że szatan zatriumfował, a ewangelia niemal  przepadła. O takich wiekach mówimy od czasów cesarza Konstantyna do czasów Reformacji. Ale Bóg nigdy na to nie pozwolił i w najmniej spodziewanym momencie wzbudzał mężów Bożych i kobiety, by Kościół trwał. Nawet w tych trudnych ciemnych czas światło ewangelii świeciło pośród niektórych małych grup, by Słowo Boże było podtrzymane. Obietnica Chrystusa daje mi nadzieje i pocieszenie na przyszłe czasy. Z pewnością ten świat będzie coraz gorszy i coraz ciemniejszy, ale nigdy nie będzie takiego mroku, by zginęło światło ewangelii, bo Bóg dba o nas rozpalając przez Ducha Św. nasze serca do posłuszeństwa Chrystusowi. Dlatego też dobrze czytać co pewien czas historię kościoła i widzieć jak bramy piekielne przegrywały i wciąż przegrywają z kościołem dzięki Duchowi Św.
Dopełnienie zwycięstwa Pana Jezusa i rzucenie Szatana pod stopy swoje nastąpi wraz powrotem Pana, a wtedy diabeł zostanie schwytany i będzie na nim wykonany wyrok, który zapadł już w raju, by nie zwodził więcej nikogo. W Ks. Objawienia czytamy
Objawienie 20:10  A diabeł, który ich zwodził, został wrzucony do jeziora z ognia i siarki, gdzie znajduje się też zwierzę i fałszywy prorok, i będą dręczeni dniem i nocą na wieki wieków.

Tak więc podsumowując zwycięstwo Jezusa nad szatanem polegało na:
1.      Wypełnieniu danych obietnic przed wiekami, że potomstwo kobiety zgniecie głowę węża. Szatan wielokrotnie próbował przeszkodzić w wypełnieniu tego dzieła, ale odniósł porażkę.
2.      Niszczeniu wszystkich dzieł szatana z jakimi Jezus miał do czynienia w czasie swojej posługi zadając diabłu poważne straty.
3.      Odparciu wszystkich ataków diabła podczas ziemskiej służby  Jezusa ze szczególnym naciskiem na Krzyż, kiedy Syn Boży, Bóg był sponiewierany, umęczony, odarty z godności i chwały, jednak wciąż doskonale posłuszny, nie poddał się chęci odwetu i zemście i w tym wszystkim okazał doskonałe posłuszeństwo Bogu Ojcu i mógł  zapłacić nasz dług. Co zostało potwierdzone przez zmartwychwstanie
4.      Po czwarte zwycięstwo nad szatanem polegało na tym, że nasze długi zostały zapłacone, a diabeł stracił moc wobec tych którzy uwierzą ewangelii.
5.      Po piąte zwycięstwo polegało na tym, że diabeł został obnażony i ośmieszony gdy Chrystus wykazał, że cała Jego moc piekielna nic nie znaczy wobec Bożej potęgi.
6.      Po szóste Zwycięstwo to polega na tym, że został powołany Kościół głoszący Ewangelię i zadający diabłu kolejne straty, gdy ludzie się nawracają.
7.      I ostatnia rzecz, to ostateczna klęska szatana, kiedy całkowicie zostanie zgnieciony wraz z powrotem Jezusa.
W związku z tym uwielbiaj dzisiaj  Boga i dziękuj mu za to wspaniałe zwycięstwo, które stało się również naszym udziałem przez Ofiarną śmierć i zmartwychwstanie Pana Jezusa. Amen.




1 komentarz:

Unknown pisze...

Piękny i mądry tekst, będę do niego wracać. Dziękuję :)

Łączna liczba wyświetleń