16.05.2015

Pierwsza mowa Pawła (Dz. Ap 13:16-42)

  
16 Powstał więc Paweł, skinął ręką i rzekł: Mężowie izraelscy i wy, którzy się Boga boicie, posłuchajcie! 17 Bóg tego ludu izraelskiego wybrał sobie naszych ojców i na obczyźnie w ziemi egipskiej wywyższył lud, i mocarnym ramieniem wywiódł go z niej, 18 i przez lat około czterdziestu cierpliwie znosił ich na pustyni; 19 i wytępił siedem narodów z ziemi kanaanejskiej, i dał im ziemię ich w dziedzictwo 20 na około czterysta pięćdziesiąt lat. A potem dał im sędziów, aż do proroka Samuela. 21 Potem zażądali króla i Bóg dał im Saula, syna Kisza, męża z pokolenia Beniamina, który panował czterdzieści lat; 22 a gdy go odrzucił, powołał im na króla Dawida i wystawił mu świadectwo w słowach: Znalazłem Dawida, syna Jessego, męża według serca mego, który wykona całkowicie wolę moją. 23 Z jego to potomstwa zgodnie z obietnicą wywiódł Bóg Izraelowi Zbawiciela, Jezusa, 24 przed którego przyjściem Jan zwiastował chrzest upamiętania całemu ludowi izraelskiemu. 25 Gdy Jan był bliski końca swojej misji, powiedział: Nie jestem tym, za kogo mnie uważacie; ale oto idzie za mną Ten, którego sandałów nie jestem godzien rozwiązać u stóp jego. 26 Mężowie bracia, synowie rodu Abrahamowego, i ci wśród nas, którzy się Boga boją, nam to została posłana wieść o tym zbawieniu. 27 Mieszkańcy Jerozolimy bowiem i ich przełożeni nie poznali go i przez skazanie go wypełnili słowa proroków, czytane w każdy sabat, 28 choć nie znaleźli nic, czym by zasługiwał na śmierć, zażądali od Piłata, aby był stracony. 29 Kiedy zaś wykonali wszystko, co o nim napisano, zdjęli go z drzewa i złożyli w grobie. 30 Lecz Bóg wzbudził go z martwych; 31 przez wiele dni ukazywał się On tym, którzy razem z nim przyszli z Galilei do Jerozolimy; oni to teraz są jego świadkami wobec ludu. 32 I my zwiastujemy wam dobrą nowinę. Tę obietnicę, którą dał ojcom, 33 wypełnił teraz Bóg dzieciom ich przez wzbudzenie nam Jezusa, jak to napisano w psalmie drugim: Synem moim jesteś, Dzisiaj cię zrodziłem. 34 A że go wzbudził z martwych, aby już nigdy nie uległ skażeniu, powiedział to tak: Dał wam święte rzeczy Dawidowe, rzeczy pewne.
35 Dlatego i na innym miejscu mówi: Nie dopuścisz, by święty twój oglądał skażenie.
36 Dawid bowiem, gdy wykonał służbę, jaką mu wyroki Boże za jego pokolenia wyznaczyły, zasnął, został przyłączony do ojców swoich i oglądał skażenie; 37 lecz Ten, którego Bóg wzbudził, nie oglądał skażenia. 38 Niechże więc będzie wam wiadome, mężowie bracia, że przez tego zwiastowane wam bywa odpuszczenie grzechów 39 i że w nim każdy, kto wierzy, bywa usprawiedliwiony w tym wszystkim, w czym nie mogliście być usprawiedliwieni przez zakon Mojżesza. 40 Baczcie więc, aby na was nie przyszło to, co powiedziano u proroków: 41 Patrzcie, szydercy, zdumiewajcie się i przepadnijcie, Bo dokonuję dzieła za dni waszych, Dzieła, któremu nigdy nie uwierzycie, Gdy ktoś wam o nim opowiadać będzie. 42 A gdy opuszczali synagogę, prosili ich, aby w następny sabat opowiedzieli im znowu o tych sprawach.

5.1. Wstęp do mowy Pawła w Dziejach Apostolskich 13:16 – 42
Mowa Pawła w Antiochii Pizdyjskiej ma miejsce podczas jego pierwszej podróży Misyjnej. Paweł dociera do Antiochii i udaje się do Żydowskiej synagogi w dzień szabatu, gdzie w tym czasie zbierali się Żydzi. Po odczytaniu tekstów Starego Testamentu przełożeni synagogi proszą o naukę, z czego korzysta Paweł, by przemówić do zebranych na temat Jezusa Chrystusa[1]. Jak zauważa Barcley kazanie to jest szczególnie cenne zważywszy na pełny jego tekst i brak innych tak obszernych kazań Pawła[2].
            Wstępem przemowy jest krótkie przedstawienie historii Izraela od praojców do Dawida. Przywołanie króla Dawida jest celowe i daje mu możliwość przedstawienia Jezusa Chrystusa, który według prorockich zapowiedzi miał pochodzić z jego rodu (w. 23). Jezus jest przedstawiony jako nierozpoznany przez przywódców narodu Boży Mesjasz (w. 27), który mimo niewinności zostaje niesprawiedliwie osądzony i zamordowany (w. 28). Jednak po złożeniu do grobu powstaje z martwych i ukazuje się przez kolejne dni dowodząc w ten sposób swojej mesjańskiej godności (w. 31). Jezus także poprzez śmierć i zmartwychwstanie wypełnia Starotestamentowe Pisma prorockie, mówiące o zbawieniu i odpuszczeniu grzechów, będąc Zbawicielem dla wszystkich (w. 39), którzy w niego wierzą.
            Paweł w swojej mowie głównie skupił się na idei Żydowskiego mesjanizmu i obietnicach prorockich, które realizują się w Jezusie[3].  Barclay również zauważa, że kazanie Pawła w Antiochii jest bardzo podobne w konstrukcji do mowy Piotra w drugim rozdziale Dziejów Apostolskich[4]. Także między mową Szczepana, a kazaniem Pawła dostrzegamy wspólne elementy, co dowodzi jednego autora redagującego tekst Dziejów Apostolskich. I daje nam jasne przedstawienie kerygmatu pierwszego kościoła, w centrum którego znajduje się Osoba Jezusa Chrystusa. 
            Paweł zaczyna swoją mowę od odwołania się do historii Izraela, by ukazać historiozbawczy plan Boga. Jezus, o którym w późniejszej części mowy będzie głosił, nie pojawia się znikąd, ale Bóg przez całą historię zbawienia zmierza konsekwentnie do wypełnienia swoich planów w osobie Bożego Syna, jako, Mesjasza i Zbawcy wszystkich ludzi. Na tle narodu Żydowskiego ciągłość zbawczego planu realizującego się w Jezusie ma szczególne znaczenie. Odwołanie Pawła do historii przywodzi słuchaczom na myśl wszystkie prorockie zapowiedzi o odnowie narodu i obietnicach Boga dotyczących posłania króla podobnego Dawidowi. Również Barclay uważa, że przyjście Jezusa było ostatnim, wieńczącym elementem historii i po to Paweł daje przekrój dziejów narodu, żeby w ten sposób pokazać, że osiągnęła ona kulminację w Chrystusie[5]. W taki oto sposób osoba Jezusa, jako Mesjasza staje się wiarygodna w odbiorze słuchaczy. Jak zwraca uwagę MacDonald podstawowym założeniem Pawła było zbudowanie fundamentu, by móc w dalszej części kazania przejść do Jezusa Chrystusa i Jego zbawczej misji[6].
            W mowie Pawła zbawczy plan Boga jest realizowany przez powołanie praojców, z których Bóg chce uczynić naród, by w późniejszym czasie z uczynionego Izraela wywieść zbawiciela zarówno Żydów jak i pogan (w. 17, 39). Wydaje się, że celem Pawła od samego początku jest podkreślenie, iż Izrael w żaden sposób nie może zawdzięczać sobie, czy własnym staraniom Bożych przywilejów (w. 17). To raczej Bóg, według suwerennej swojej woli, wybiera Żydów do realizacji swoich zamierzeń dotyczących ratunku dla całej ludzkości. Żydzi w tym planie są Bożymi narzędziami do ukazania łaski przebaczenia grzechów dla wszystkich ludzi w Jezusie. W żadnym razie nie są oni celem, czy końcem Bożego zamiaru. Dlatego mowa Pawła do Żydów zaczyna się od powołania praojców i zmierza do punktu szczytowego, którym jest obietnica zbawienia tak mocno podkreślona przez Jana Chrzciciela (w. 24)[7].
            Wyraźnie widać w kazaniu Pawła wykorzystanie idei wyczekiwania narodu Izraelskiego na Chrystusa. Idea ta była szczególnie silna w czasach przyjścia Jezusa na świat głównie dzięki proroctwu z księgi Daniela 9,25. Żydzi palestyńscy, którzy mieszkali w Qumran około I wieku p.n.e. pisali w swojej księdze reguł o oczekiwaniu na przyszłego Mesjasza, na podstawie proroctw z ks. Daniela 9,25, o proroku jak Mojżesz (Pwt. 18:15 – 18)[8]. Z pewnością okupacja rzymska i panowanie pogańskiego cesarza nad narodem Izraelskim tylko podsycały oczekiwania mesjanistyczne, z którymi wiązano nadzieje o odkupieniu i wolności narodu. Również relacje ewangeliczne dają nam obraz tych oczekiwań (J 4:25, 6:14, Mt 11:3).

5.2. Król Dawid a Chrystus
Jedną z głównych postaci związaną z nadziejami mesjańskimi był król Dawid, właśnie za jego czasów Izrael święcił największe sukcesy stając się mocarstwem na około 100 lat. Również Dawidowi zostały dane obietnice przez Boga utwierdzenia jego królestwa i wzbudzenia mu potomka, który miał panować na wieki (2 Sm 7:12 – 16, Ps 132:11, Iz 11:10, Jr 23:5). Paweł przywołując króla Dawida (w. 22) chce mocno podkreślić w przemowie do Żydów, że Jezus jest wypełnieniem przyrzeczeń danych Dawidowi. Znamienne jest to, że w przedstawieniu historii Izraela Paweł nagle przerywa rys historyczny narodu, gdy dochodzi do dynastii Dawidowej. Być może Paweł nie tylko chce podkreślić, iż osoba Jezusa jest spełnieniem wspomnianych proroctw, ale w Dawidzie dostrzega typ przyszłego doskonałego proroka i przywódcy ludu. Na to mogą wskazywać przytoczone słowa: „Znalazłem Dawida syna Jessego, męża według serca mego, który wykona całkowicie wolę moją” (w. 22). Paweł łączy w tym fragmencie dwa cytaty ze Starego Testamentu (Ps 89:21, 1 Sm 13:14), które oddają charakter Bożego wybrańca spełniającego wolę Jahwe.
            Z przekazów ewangelicznych wiemy że do Jezusa często odnoszono tytuł mesjanistyczny „Syn Dawida” (Mt 15:22, 20:30 9:27, Mk 10:47). Wprawdzie w tym tytule widziano Jezusa jako cielesnego potomka z rodu Dawida spełniającego proroctwo z 2 Sm 7:14 – 16, to jednak sam Jezus wyjaśnił, że Chrystus jest kimś większym niż tylko cielesnym potomkiem Dawida (Łk 20:41 – 44). Tak więc Paweł w Jezusie może widzieć doskonałego sługę Jahwe, całkowicie spełniającego Jego wolę, jak niegdyś król Dawid. Oczywiście, nie może nam umknąć główny wątek argumentacji Pawła, którym jest przedstawienie Jezusa z Nazaretu, jako Mesjasza spełniającego najwcześniejsze oczekiwania na Zbawiciela. Więc głównym powodem zakończenia przedstawiania historii Izraela na królu Dawidzie jest możliwość naturalnego przejścia do Jezusa Chrystusa.      
            Paweł widzi w Jezusie Zbawiciela z pokolenia Dawida, który wypełnił zapowiedzi pisma (w. 23). Wprawdzie apostoł narodów nie podaje o jakie konkretnie obietnice pisma chodzi, ale możemy się domyślać na podstawie późniejszych odwołań Pawła w tekście do Dawida, że również w tym przypadku ma na myśli fragmenty Starego Testamentu zapowiadające Dawidowi obietnice wiecznego panowania jego latorośli  (2 Sm 7:12 – 16, Ps 132:11, 89:4 – 5, Iz 11:1 – 10, Jr 23:5 – 6, Za 3:8, Ez 37:24, Am 9:11 – 12, ). Należy zauważyć, że król Dawid i dane mu obietnice są ważną częścią w przemowie Pawła, na której buduje on fundament pod przedstawienie Jezusa Chrystusa. Niewątpliwie z tego powodu, że Dawid był uważany za proroka, a w wielu jego psalmach widziano zapowiedzi mesjańskie[9].        Dla Żydów z Antiochii, którzy nie byli świadkami wydarzeń w Jerozolimie, taka argumentacja nabierała szczególnego znaczenia. Mieli przed sobą mocny dowód wypełnienia Bożych proroctw w Jezusie, szczególnie po odwołaniu się Pawła do zmartwychwstania (33 – 34). W ten sposób obietnice dane Dawidowi nabierały w uszach słuchaczy wyrazu i dowodziły Bożej wierności. Jak pisze Werner de Boor, wcześniej mogli się zastanawiać gdzie jest spełnienie proroctw i co się stało z „wiecznym przymierzem i niezłomnymi dowodami łaski okazanej niegdyś Dawidowi”, które zapowiadał Izajasz  (Iz 55:3)[10].

5.3. Tytuł Zbawiciel (σωτήρ) w kontekście mowy Pawła w Antiochii Pizdyjskiej
Paweł nazywa Jezusa Zbawicielem (Soter) w 23 wersie. W Starym Testamencie odpowiednikiem greckiego słowa „soter” było słowo  Yasha (יָשַׁע) oznaczające kogoś, kto ratuje od problemów. Dosłownie można je przetłumaczyć jako „ocalić” lub „zachować”. Szczególnie było to słowo używane w odniesieniu do sędziów w Izraelu, których Bóg wzbudzał w czasach problemów narodowych, w celu wyzwolenia ludu z nieszczęść np. (Sdz 3:9, 2:18, 3:15, 6:14, 7:7 Ne 9:27).
            W księdze Izajasza 43:3 słowo Yasha staje się tytułem Boga[11]. Zastosowanie Izajasza słowa  Yasha do Boga jest „punktem zwrotnym historii tego zwrotu, gdyż od tego czasu wyrażenie „zbawienie od Boga” nabiera nowego znaczenia, już nie tylko politycznego, czy militarnego i przygotowuje drogę do jego nowotestamentowego użycia w odniesieniu do zbawienia w czasach ostatecznych, które sprawił Chrystus”[12].
            W greckim języku Nowego Testamentu słowo „Soter” znaczy: wybawca, wybawiciel, zbawiciel, zbawca, oswobodziciel[13] i w tym znaczeniu jest użyte w Nowym Testamencie zarówno do Boga Ojca (Łk 1:47, 1 Tym 1:1, 2:3, 4:10 Tt 1:3, 2:10, 3:4) jak i do Jezusa (Łk 2:11, J 4:42, Dz 5:31, 13:23, Ef 5:23, Flp 3:20 2 Tym 1:10, Tt 1:4, 2:13, 3:6, 2 P 1:1.11, 2:20, 3:2.18 1 J 4:14. Jednak we wczesnych pismach chrześcijańskich pojawia się dosyć rzadko (Flp 3:20, Łk 1:47, 2:11, Dz 5:31, 13:23) i głównie w dziełach Łukasza. Prawdopodobnie z tego powodu, że tytuł zbawiciel był używany także do bogów pogańskich i miał również konotacje polityczne np. Ptolemeusz I był nazwany zbawicielem[14]. Nie dziwi więc użycie tego tytułu we wczesnych pismach chrześcijańskich właśnie przez Łukasza, który wywodził się z pogan. W jego rozumieniu Jezus Zbawiciel jest kimś, kto zostaje posłany przez Boga, by uratować zarówno Żydów jak i pogan od grzechów.
            Już na początku relacji Łukasza Jezusowi zostaje przypisany tytuł „Zbawiciela” przez Anioła ogłaszającego Jego narodziny (Łk 2:11). Apostoł Paweł nazywając Jezusa Zbawicielem (23) wyraża Jego funkcje oswobodziciela i ratownika od konsekwencji grzechu, co później będzie przedmiotem dalszej części Pawłowych nauk (38 – 39).
            W mowie Pawła Jezus jest ostatnim, eschatologicznym ratownikiem Izraela, w którym Paweł widzi spełnienie Bożych przyrzeczeń (w. 32). Jezus jest przedstawiony jako ktoś znacznie większy niż tylko Zbawiciel, którego funkcje są ograniczone do ratunku ludu. Paweł w Jezusie Zbawicielu widzi Syna Bożego zrodzonego z Boga (w. 33); inaczej mówiąc, widzi w Nim Boga. Zbawiciel przedstawiony przez Pawła jest ratunkiem dla całej ludzkości (w. 39) co jest charakterystyczne dla kerygmatu Dziejów Apostolskich: 4:12, 10:42, 17:31. Paweł głównie przedstawia Jezusa, jako Zbawcę przynoszącego doczesne błogosławieństwa, jakimi są oczyszczenie z grzechów (w. 38) i pokój z Bogiem (w. 39). Tak, więc z tytułem „Soter” w kontekście mowy Pawła w Antiochii mocno jest rozwinięta nauka o soteriologii, a mniej o chrystologicznym znaczeniu tego pojęcia. Jednak „Zbawca” jest również tytułem chrystologicznym mówiącym o Jezusie Synu Bożym, który ratuje tych, którzy w Niego wierzą.
            Wydaje się, że nie bez znaczenia jest również tutaj imię posłanego Mesjasza, którym jest „Jezus”. Hebrajskie Jeshua oznacza „Jahwe zbawia”. Według relacji ewangelisty Łukasza i Mateusza Imię to zostało nadane przez samego Boga za pośrednictwem anioła (Łk 1;31 Mt 1:21). Ma ono wskazywać na charakter przyszłej misji i zwracać uwagę, że Bóg w Jezusie posyła światu ratunek. Według mowy Pawła ratunek dotyczy odpuszczenia grzechów i okazania się przed Bogiem sprawiedliwym w wyniku wiary w Chrystusa (w. 38 – 39). Jak pisze Roy B. Zuck Jezus jest zbawicielem, który realizuje całą Bożą wolę, zawierającą obiecane wyzwolenie, przebaczenie grzechów i dar Ducha Świętego zarówno dla Izraela jak i pogan[15].

5.4. Świadectwo Jana Chrzciciela
Paweł także przywołuje świadectwo o Jezusie Jana Chrzciciela (w. 24 – 25) wydaje się, że głównym tego powodem jest wyjaśnienie wieści, które mogły dotrzeć do gminy Żydowskiej w Antiochii o Janie. Jak twierdzi Werner de Boor troską Pawła jest żeby z poselstwa Jana nie zostały wyciągnięte fałszywe wnioski, jakoby to on miał być posłanym Mesjaszem[16]. Mógł także istnieć inny powód przywołania osoby Jana Chrzciciela, którym mogło być odniesienie do proroctw o posłaniu Eliasza przed przyjściem Jezusa (Ml 3:1, 3:23), ale takie zastosowanie wydaje się mało prawdopodobne, bo Paweł po za zaprzeczeniem, że Jan nie był Mesjaszem nie powołuje się na żadne dowody pisma. Zmierza konsekwentnie do przedstawienia historii posłanego Zbawiciela w pierwszej kolejności dla Izraela, a później dla wszystkich (Rz 1:16). 

5.5. Abraham a Zbawiciel
W narodzie Izraelskim Paweł widzi odbiorców Bożych zapowiedzi posłania Zbawiciela. Przede wszystkim chce uświadomić swoich słuchaczy, że Bóg jest wierny i to, co obiecał Abrahamowi: „ będą w tobie błogosławione wszystkie plemiona ziemi” (Rodz. 12:3) zostaje wypełnione i przekazane potomstwu Abrahama (w. 26).
            Abraham w mowie Pawła jest przedstawiony, jako człowiek, który pierwszy otrzymał orędzie zbawienia i obietnicę posłania Mesjasza[17]. Ale w złożonych przyrzeczeniach Abrahamowi Paweł widzi nie tylko Żydów, jako adresatów obietnic także również i pogan, czego dowodzą słowa Pawła „synowie rodu Abrahamowego, i ci wśród nas, którzy się Boga boją” (w. 26). Bóg w ten sposób jest ukazany jako Bóg Izraela, ale również jako Stworzyciel całego rodzaju ludzkiego, który wychodzi poza granice wytyczone ludzkimi rękoma i obdarza swoją łaską zbawienia w Jezusie wszystkich[18].
            Takie zrozumienie wypełnienia obietnic danych Abrahamowi jest charakterystyczne dla wszystkich pism Łukasza. Boży plan ratunku dla ludzkości nie dotyczy tylko Żydów, ale Jezus jest nadzieją dla wszystkich narodów (Dz 1:8, 13:47, 9:15, 22:21 Łk 2:30 – 32, 24:47). Wieść o zbawieniu (w. 26) dotyczy wieści o posłanym Jezusie, że On jest Bożym pomazańcem zabitym za grzechy ludu i wzbudzonym z martwych, co świadczy o skuteczności Jego mesjańskiej funkcji.

5.6. Śmierć Mesjasza a plan Boży
Mimo Bożego autorytetu i wielu świadectw prawdziwości swojej misji Jezus nie zostaje rozpoznany, co podkreśla Paweł w (w. 27). Dla słuchaczy Pawła nie rozpoznanie Mesjasza w Jerozolimie jak dowodzi Werner de Boor mogło być pewną zagadką[19]. Żydzi słuchający mowy mogli zadawać sobie pytania „jak to możliwe, że w centrum życia religijnego, jakim była Jerozolima nie rozpoznano od wieków zapowiadanego Mesjasza”? Jeszcze większym szokiem dla odbiorców mowy mogła być informacja o skazaniu Jezusa na śmierć.
             Na to pytanie Paweł odpowiada, że w ten sposób spełniły się słowa proroków (w. 27). Chcąc uświadomić słuchających, że śmierć Mesjasza nie była przypadkowa, ale od wieków zaplanowana przez Boga. W relacji Łukasza z mowy Pawła w Antiochii nie są przytoczone żadne konkretne zapowiedzi proroków o cierpiącym Mesjaszu, ale wydaje się, że Paweł mówiąc o spełnieniu proroctw zabicia Zbawiciela ma na myśli najbardziej oczywiste fragmenty, jak wskazują na to słowa, że te proroctwa są „czytane w każdy szabat” (w. 27). To pozwala nam dojść do wniosku, że prawdopodobnie chodzi o teksty z Iz 53, 50:6, Dn 9:26, Ps 22, które mówią, że Sługa Jahwe zostanie odrzucony i zabity. Szczególnie Księga Izajasza była uważana przez Nowotestamentowych Żydów, jako jedna z najbardziej autorytatywnych i natchnionych Pism Starego Testamentu. Początek publicznej działalności Jezusa opisany przez ewangelistę Łukasza zaczyna się czytaniem Księgi Izajasza w szabat w synagodze (Łk 4:17 – 19). Również eunuch królowej Kandaki z Etiopii czyta fragment z Księgi Izajasza 53 (Dz 8:32 – 33).
            Możliwe jest również, że Paweł mówiąc o „słowach proroków czytanych w każdy szabat” (w. 27) ma na myśli szerszą idee pism prorockich Starego Testamentu, że Mesjasz ma cierpieć i być zabity, podobnie Jak zmartwychwstały Jezus wykładający Pisma uczniom idącym do Emaus (Łk 24:27). Z całą pewnością możemy stwierdzić, iż głównym celem zapisu ewangelisty Łukasza jest wykazanie, że cierpienia Chrystusa są częścią zapowiadanego planu Bożego (Łk 24: 27, Dz 3:18, 17:3 Łk 24:44, 9:22, 18:31 – 33, 1 Kor 15:3 – 4). 
            Następnie Paweł stwierdza, że wydany Jezus okazał się niewinny (w. 28) podczas procesu sądowego, a mimo to Żydzi domagali się od Piłata Jego śmierci[20]. Podobnych argumentów używa również Piotr w Dz 3:13 – 14. W kazaniu Pawła Jezus nie zostaje zabity za własne przestępstwa, ale jak później wykazuje apostoł (w. 38 – 39), śmierć Mesjasza jest śmiercią ofiarną, by lud przez wiarę w Niego mógł mieć odpuszczone grzechy. Niezbitym świadectwem niewinności Jezusa jest zmartwychwstanie (w 30). Chociaż Jezus zostaje odrzucony i skazany na śmierć przez przewodników narodu, to Bóg się do niego przyznaje i wywyższa Go, wzbudzając Jezusa z Martwych. To dla słuchających powinno być potwierdzeniem niewinności Jezusa i Jego Mesjańskiego pomazania.



5.7. Śmierć Zbawiciela a przekleństwo
Wydaje się, że nie bez przyczyny Paweł zaznacza w (w. 29), że Jezus po osądzeniu i pozbawieniu Go życia zostaje zdjęty z drzewa, co w uszach słuchających Żydów musiało budzić skojarzenia z przekleństwem przez Boga. W liście do Galacjan 3:13 znajdujemy idee przekleństwa wiszącego na drzewie użytą w stosunku do Jezusa, słowa te zostały użyte przez Pawła na potwierdzenie, iż Jezus został zabity, by przynieść wolność od niemożliwości zachowania prawa mojżeszowego, biorąc na siebie winę za przestępstwa zakonu. Przekleństwo wiszącego na drzewie jest wymienione w (Pwt 21:23) i dotyczyło kary śmierci za złamanie Prawa. Jak pisze MacDonald „prawo głosiło, że zawiśnięcie skazanego przestępcy na drzewie było oznaką tego, że znajdował się pod Bożym przekleństwem”[21].             Bardzo możliwe, że również w tym przypadku przez przywołanie drzewa (w. 29) Paweł jeszcze mocniej chce podkreślić konieczność przekleństwa Jezusa i tego, że Boża sprawiedliwość wymagała doskonałej ofiary sprawiedliwego Mesjasza, by grzech mógł zostać zmazany. Na co Paweł się powołuje w w. 38, że w Jezusie, czyli przez wiarę w Niego, można zostać usprawiedliwionym od przestępstw przeciwko prawu.
            Nie jest, to pierwsze miejsce w Dziejach Apostolskich gdzie idea drzewa się pojawia, bo już Piotr z Janem stojąc przed Żydowską Radą Najwyższą obarczają Żydów winą za śmierć Jezusa wskazując, że zawiesili Go na drzewie (Dz 5:30), choć w tym przypadku prawdopodobnie chodzi o podkreślenie szczególnie haniebnego postępowania Żydów wobec swojego Mesjasza. Również w Dz 10:39 Piotr wspomina o zawieszeniu Jezusa na drzewie. Jak dowodzi Roy B Zuck, przywoływanie przekleństwa drzewa z Księgi Powtórzonego Prawa 21:23 ma na celu zwrócenie uwagi na odrzucenie Jezusa[22].
            Wobec powyższych stwierdzeń wyłania nam się osoba Jezusa sprawiedliwego i niewinnego, szczególnie w kontekście zmartwychwstania, który został wyjątkowo źle potraktowany przez swoich braci i rodaków, którzy oczekiwali na spełnienie obietnic Bożych danych Abrahamowi i Dawidowi. Kiedy w końcu Bóg spełnia przyrzeczenia dane praojcom i posyła wybawiciela, lud Go odrzuca i pozbawia życia. Takie postępowanie Izraela stawia pod znakiem zapytania przeświadczenie o wybraniu i przywilejach, którymi Bóg ich darzy. W ten sposób Paweł wskazuje na konieczność nawrócenia i wiary w Jezusa tych, którym mogło się wydawać, że żadnego nawrócenia nie potrzebują, co zostaje wyrażone bardzo mocno w przestrodze w (w. 40 – 41).

5.8. Znaczenie zmartwychwstania
Następną ważną częścią kazania Pawła jest zmartwychwstanie, czego Paweł dowodzi na podstawie świadków, którzy widzieli Jezusa zmartwychwstałego, a także na podstawie Pisma. Zmartwychwstanie jest odpowiedzią Boga na niesprawiedliwe potraktowanie Chrystusa i niezbitym dowodem, że Jezus jest Synem Bożym. Roy B. Zuck uważa, że zmartwychwstanie stanowi fundament i oddanie Jezusowi sprawiedliwości, będąc dowodem na Jego wywyższenie[23]. Posłany przez Boga zbawiciel nie mógł pozostać w grobie. Gdyby tak się stało, świadczyłoby to o słusznym wyroku przełożonych w Jerozolimie i braku Bożej przychylności. Roy B Zuck dalej twierdzi, że martwy Mesjasz nie byłby zbawicielem i nie mógłby nic uczynić[24].
            Podobnie twierdzi Hammond mówiąc, że zmartwychwstanie dowodzi boskości Jezusa oraz ustanawia Go jako ostatecznego sędziego wszystkich ludzi ( Iz 53:10 – 12, Dz 2:36, 3:13 – 15, 5:31, 10:40 – 42, 17:31 Rz 1;4) a także jest Bożym „Tak” dla Jego służby i akceptacją złożonej przez Jezusa przebłagalnej ofiary[25]. Apostoł Paweł mógł mówić o Jezusie, jako zbawcy właśnie z powodu zmartwychwstania. W konsekwencji Jezus staje się dawcą nowotestamentowych błogosławieństw, takich jak przebaczenie grzechów, zesłanie Ducha Świętego i dar życia wiecznego. Staje się On również pośrednikiem Nowego Przymierza (Hbr 9:15 1 Tm 2:5), więc wszystkie błogosławieństwa są dane w Imieniu Jezusa.
            Dlatego w Dziejach Apostolskich fakt zmartwychwstania jest tak często akcentowany. Właśnie w zmartwychwstaniu uczniowie widzieli potwierdzenie mesjańskości, wywyższenia i ustanowienia Jezusa sędzią wszystkich ludzi. (Dz 2:32, 4:33, 5:31, 13:32 – 33.38 – 39).
            Paweł także używa tego samego terminu ἐγείρω (egeiro) mówiąc o przyjściu Jezusa (w. 23) i powstaniu z martwych (w. 30). Znaczenie tego słowa to: spowodować, że coś się staje, budzić ze snu, budzić ze snu śmierci, powodować narodziny. Termin ten zakłada sprawcę działania. Według Pawła tym, który inicjuje wydarzenia jest Bóg. To świadczy, że Paweł w całym przemówieniu komunikuje słuchaczom, iż Bóg wypełnia w Jezusie swój odwieczny plan, realizując obietnice dane praojcom. Pojawienie się Chrystusa na świecie Jego śmierć i zmartwychwstanie znajdują się w granicach Bożego projektu.
            Grecki termin egeiro w odniesieniu do zmartwychwstania „oznacza nie tylko ożywienie umarłego w sensie powrotu do życia ziemskiego, ale zgodnie z antropologią biblijną przejście do pełnego życia” (Rz 6:9, Ap 1:18)[26]. W tym sensie powstanie z martwych Chrystusa staje się wiecznym zwycięstwem nad śmiercią i nadzieją na zmartwychwstanie wszystkich wierzących, ale w tej przemowie Paweł nie rozwija tak mocno znaczenia faktu zmartwychwstania jak czyni to 15 rozdziale 1 Listu do Koryntian.
            Ważnymi w dowodzeniu faktu zmartwychwstania dla Pawła są świadkowie, którzy widzieli Jezusa po Jego ukrzyżowaniu. Jak pisze MacDonald, wzbudzenie z martwych zostało solidnie potwierdzone. Świadkowie, którzy przyszli z Jezusem z Galilei (w. 31) w czasie kazania Pawła ciągle żyli i nie można było zaprzeczyć ich świadectwu[27]. W kerygmacie apostolskim pierwszego kościoła świadkowie zmartwychwstania odgrywają kluczową rolę potwierdzającą, że ukrzyżowany Jezus powstał z martwych i żyje co poświadczają liczne fragmenty (Dz 1:3, 10:42, 1:22, 2:32, 3:15, 5:32, 10:39 1 Kor 15:5 – 7). Należy także zauważyć, że kazanie Pawła w Antiochii jest przemową ukazującą Bożą wierność i realizacje odwiecznego zbawczego planu Boga. Paweł celowo zaczyna mowę od założycieli narodu i przechodzi przez kolejne okresy historiozbawcze, przypominając na każdym etapie mesjańskie obietnice. W ten sposób dla słuchaczy zamierzenia Boga stają się coraz bardziej jasne.
            Roy B. Zuck twierdzi, że realizacja przyrzeczeń Bożych jest dobrze ukazana w obu dziełach Łukasza, na co wskazuje struktura obu ksiąg[28]. Dlatego na każdym etapie zwiastowania Paweł przypomina przyrzeczenia Boże i ich realizacje (w. 23, 32, 33). Obiecany potomek Dawida (2 Sm 7:14 – 16) już przyszedł, a przez wiarę w niego można otrzymać przebaczenie grzechów. Jak pisze Gryglewicz, jest to radosna nowina, że Jezus Mesjasz przyniósł zbawienie wszystkim ludziom (w. 32)[29].
            Obietnica została skierowana do ojców (w. 32), ale dopiero następne pokolenia mogły doczekać się jej wypełnienia (w. 33). Apostoł mówiąc o „ojcach” ma na myśli protoplastów narodu Izraelskiego, o których wspomina w (w. 17). Do ojców zaliczano Abrahama (Mt 3:9, Łk 3:8) Izaaka i Jakuba (Wj 3:16 Dz 3:13, 7:32). Zapewnienie zostało dane Abrahamowi (Rdz 12:3, 17:19, 22:17 – 18), następnie było przeniesione na Izaaka (Rdz 26:3 – 4) i na Jakuba (Rdz 28:14). Zatem dziećmi Abrahama są wszyscy, którzy od niego pochodzą, zarówno w sposób fizyczny jak i duchowy. To właśnie dla nich Jezus zmartwychwstał[30].

5.9. Jezus jako Mesjasz
Następnie na podstawie Pism Starego Testamentu Paweł udowadnia słuchaczom, że to właśnie Jezus jest obiecanym Mesjaszem. W wersie 33 apostoł przywołuje słowa z psalmu 2:7. Jak uważa ks. Jan Łach jest to psalm Królewsko – Mesjański, a przedstawiony w nim Król nie ma odpowiednika w historii Izraela, ale odnosi się do Króla – Mesjasza czasów ostatecznych[31]. Głęboką myślą całego Psalmu 2 jest synostwo przyszłego eschatologicznego Króla,  które nie jest metaforyczne, lecz naturalne.
            Właśnie w tym kontekście używa Paweł słów Psalmu podczas swojej przemowy mówiąc „Synem moim jesteś, dzisiaj cię zrodziłem” (w. 33). „Królowie Izraela byli synami Bożymi na mocy przymierza, nie zaś Jego naturalnym potomstwem” (Ps 89:26, 2 Sm 7:14)[32]. Więc ten fragment psalmu nie mógł odnosić się do żadnego z historycznych monarchów narodu. Wprawdzie jest prawdopodobne, że treść Psalmu 2 wiązano z czasami panowania króla Jozjasza (2 Kr 22:1), które przypadało na lata 650 p.n.e. – 609 p.n.e. gdyż właśnie z nim wiązano nadzieje panowania Izraela nad innymi narodami[33]. Jozjasz mógł w jakiś sposób odpowiadać opisywanemu pomazańcowi w Psalmie 2: był gorliwym wyznawcą Jahwe, a obietnica dana Dawidowi przez proroka Natana (2 Sm 7:11 – 13) nigdy się nie zrealizowała. Jak zwraca uwagę ks. Łach „Król Jozjasz był nie tylko reformatorem religijnym, ale za jego czasów Jerozolima stała się wolną od tyrani Asyrii i zaczęła rozszerzać swe wpływy i władzę na dawne królestwo Izraelskie”[34]. Ale jeśli nawet słuchacze Pawła w jakiś sposób wiązali Psalm 2 z królem Jozjaszem, to teraz Paweł wyjaśnia, iż słowa Psalmu odnoszą się do Jezusa.    Wzbudzenie Jezusa w (w. 33) jest określone greckim słowem ἀνίστημι (anistēmi) dosł. wskrzesić, ale może również oznaczać narodziny. W połączeniu z tekstem w Psalmie 2:7, który następuje bezpośrednio po tym zwrocie, wolno nam przypuszczać, że w tej sytuacji (w. 33) Paweł mówi o wcieleniu, czyli narodzinach Jezusa. Jak zauważa Gryglewicz według niektórych ojców kościoła tekst z Psalmu 2:7 był przywoływany przy chrzcie Jezusa, co oznaczałoby, że kościół apostolski widział w tym fragmencie wcielenie Mesjasza[35]. Ks. Łach również przywołuje opinie, że zwrot ( חֹק -  hog – ustawa, rozporządzenie) użyty w Psalmie 2:7 „jest terminem  sakralnym określającym uprawnienia jakiejś osoby do pełnienia władzy królewskiej i oznacza protokół spisywany podczas przyjmowania przez nowego władcę uprawnień Pomazańca, który pokona wszystkich nieprzyjaciół (Ap 12:10)”[36] W ten sposób apostoł Paweł mógłby komunikować słuchaczom, że Jezus jest ustanowionym Synem Bożym, który przyniesie sprawiedliwość i osądzi wszystkie narody stając się Królem królów i Panem panów (Ap 19:6).
            Należy także wyjaśnić, że zrodzenie Syna przez Boga nie jest początkiem Jego istnienia, ale początkiem Jego objawienia lub ustanowienia. Według MacDonalda zacytowanego zwrotu z Psalmu 2:7 nie należy rozumieć w taki sposób, że Jezus stał się Synem Bożym podczas narodzin. Raczej, że w tym czasie został objawiony światu przez swoje wcielenie[37]. Skoro ani Dawid, ani późniejszy władca Izraela nie spełnił Bożych obietnic wiecznego królestwa i błogosławieństwa obiecanego wcześniej wspomnianym praojcom – Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi, to obietnice wciąż pozostały aktualne, a teraz wypełniają się w Jezusie.
            Użycie fragmentu Psalmu 2:7 przez Pawła w stosunku do Mesjasza nie jest zupełnie czymś nowym w tradycji judaistycznej. Znalezione zwoje z nad Morza Martwego potwierdzają, że już wcześniej w Psalmie 2 widziano wstąpienie Mesjasza na tron[38]. Szczególnie w Żydowskim kulcie świątynnym regularnie nawiązywano do wypełnienia przyrzeczeń danych Dawidowi i oczekiwano z nadzieją na Króla, który w pełni te obietnice zrealizuje[39]. Ale mało prawdopodobne, że w Mesjaszu realizującym Boży plan utwierdzenia królestwa widziano naturalnie zrodzonego Bożego Syna. Raczej zrodzenie Mesjasza postrzegano metaforycznie, jako ustanowienie i namaszczenie do wypełnienia Bożej woli na wzór władców Izraelskich jak np. Dawid.
            Wydaje się, że Paweł bardzo wyraźnie komunikuje swoim słuchaczom naturalne Synostwo Jezusa: dlatego Jego ciało nie mogło ulec rozkładowi, a zapewnienia Boże dane wcześniej są niezachwiane (w. 34). Przez  naturalne synostwo Jezusa obietnice są bardziej utwierdzone niż kiedykolwiek wcześniej, Jezus zmartwychwstał i jest jakby gwarantem dotrzymania przymierza.   


5.10. Zmartwychwstanie i tożsamość Jezusa
Po prezentacji wprowadzenia Mesjasza Paweł powraca do zmartwychwstania, które staje się przedmiotem ostatecznych dowodów, że Jezus jest Bożym pomazańcem (w. 34). W Jezusie obietnice dane Dawidowi są pewne i niezachwiane, a potwierdzeniem tego jest wzbudzenie Jezusa z grobu, by nigdy już nie oglądał skażenia. „Święte rzeczy Dawidowe” (πιστός ὅσιος Δαβίδ) (w. 34) to cytat z Ks. Izajasza 55:3 z którym związana jest zapowiedź nowego przymierza i wypełnienia zapewnień danych Dawidowi o wiecznym panowaniu na Jego tronie. Oczywiście bezsprzeczne było to, że Dawid tych obietnic nie mógł zrealizować, bo jak pisze Gryglewicz „żył przez pewien czas, potem zmarł, a jego ciało zostało złożone do grobu”[40]. W grobie ciało Dawida jednak uległo rozkładowi, a biblijna przepowiadania z (Ps 16:10) skierowana do niego mówiła, że Bóg nie pozwoli na to, by Jego Święty w grobie uległ rozpadowi[41] Więc słowa wypowiedziane do Dawida nie odnosiły się do niego, ale do Jego potomka, którym Jest Jezus.
            Ciało Jezusa nie rozpadło się, bo jak głosiło proroctwo Bóg nie dopuścił, żeby Jego Święty oglądał skażenie, co zgadzało się ze zmartwychwstaniem. W ten sposób Jezus wypełnił wcześniej wspomniane „święte rzeczy Dawida”, którymi są zapowiedź nowego przymierza i odpuszczenie grzechów dla wierzących w Jezusa oraz wiecznego królestwa i panowania Jego potomka, a także zawierają się w tym wszystkie zapowiedzi odbudowy Izraela. Święte rzeczy Dawida mają także szeroki charakter eschatologiczny, który związany jest z wywyższeniem Mesjasza i Jego wstąpieniem na tron, a także z późniejszym powrotem i utwierdzeniem królestwa. Jak zauważa Gryglewicz „święte rzeczy” (w. 34) łączą się z nazwaniem Jezusa „Święty twój” (w. 35)[42]. To jednoznacznie wskazuje, że przez Jezusa Bóg wypełnia przymierze zawarte z praojcami i przekazywane następnym pokoleniom. Szczegóły tego przymierza Bóg objawiał w całej historii Izraela poprzez kolejnych proroków. Zapewnienia dotrzymania obietnicy Bóg przekazał królowi Dawidowi, a później dbał o to, by linia Dawidowa nie wygasła. Jak zauważa Macdonald, ród Dawida przetrwał od złożenia obietnicy przez całe wieki, aż do czasów Jezusa, który odziedziczył prawo do tronu Dawida[43].  


5.11. Zwrot „Syn” (υἱός) w kontekście mowy Pawła w Antiochii
Paweł najwyraźniej traktuje przywołany fragment z Psalmu 2:7 jako proroctwo w kontekście zmartwychwstania, ale wydaje mi się, że warto rozważyć zwrot „Syn” jako tytuł mesjański biorąc pod uwagę iż w innych fragmentach Nowego Testamentu pojawia się on jako tytuł chrystologiczny (Łk 3:22, 9:35).
            Paweł fragment psalmu 2:7 „Synem moim jesteś dziś cię zrodziłem” (w. 7),  odnosi do Jezusa. W języku hebrajskim w Psalmie 2:7 jest użyte słowo  בֵּןben i pojawia się najczęściej w użyciu na określenie fizycznego synostwa. Ale mogło również się odnosić do syna adoptowanego lub kogoś o niższej pozycji jak np. 1 Sm 3:16. W Księdze Koheleta i Przysłów zwrot syn staje się formułą na określenie ucznia[44]. Z czasem zwrot syn zaczęto łączyć z różnymi tytułami mesjańskimi jak: „Syn Boży” „Syn człowieczy” lub „Syn Dawida”      W pismach Nowego Testamentu głównie ten zwrot używano na określenie fizycznego potomka jak np. Mt 21:28, Mk 13:12 Łk 15:31. Niekiedy Paweł używał go na wyrażenie więzi między chrześcijanami (1 Kor 4:7, Flp 2:22, Flm 1:10, 1 Kor 4:14). W wielu przypadkach tym słowem oddano synowską relacje Jezusa z Bogiem (Mt 3:17, Mk 1:1 Łk 9:35 Dz 3:26) Roy B. Zuck zauważa, że ewangelista Łukasz prosty tytuł „Syn” wiąże z wyjątkowym pochodzeniem Jezusa (Łk 1:31 – 32), gdzie synostwo jest powiązane z narodzeniem z dziewicy. Jezus nazywa Boga Ojcem (Łk 2:49) i Bóg nazywa Jezusa Synem w czasie chrztu i przemienienia (Łk 3:22, 9:35)[45]. Jak twierdzi dalej Roy B. Zuck, na początku Ewangelii Łukasza trudno stwierdzić, czy użycie terminu „Syn” podkreśla status władcy, czy wyjątkowe synostwo Jezusa. Dopiero Dzieje Apostolskie dają nam jasny obraz Jezusa Syna, jako wywyższonego Mesjasza, który zasiada po prawicy Boga Ojca i sprawuje władzę[46].
            W wyniku powyższych analiz możemy jasno stwierdzić, że tytuł „Syn” jest najwyższym tytułem Chrystologicznym, określającym nie tylko wyjątkowe pochodzenie Jezusa, ale w dużej mierze Jego funkcje mesjańską. Roy B. Zuck uważa, że nawiązanie w Dziejach Apostolskich 13:33 do Psalmu 2:7 łączy się ze słowami Boga Ojca wypowiedzianymi podczas chrztu i przemienienia Jezusa (Łk 3:22, 9:35)[47]. Tak więc zwrot ten w Dz 13:33 w odniesieniu do Jezusa określa Jego naturalne Synostwo i wyjątkowe pochodzenie, które sprawia, że Jezus jest Mesjaszem i Synem Boga. Dlatego mógł podjąć się misji, jaką było złożenie siebie jako ofiary za grzech ludu i odkupienie ludzkości. Również jako zrodzony Syn Boga nie mógł pozostać w grobie, bo sam jest sprawcą i dawcą życia (Dz 3:15), więc Bóg wzbudził Go z martwych.    
           

5.12. Jezus jako „Święty Twój”( ὅσιος - hosios) w kontekście mowy Pawła w Antiochii
Zwrot „Święty Twój” jest użyty przez Pawła w charakterze proroctwa przepowiadającego zmartwychwstanie z Psalmu 16:10, ale w wielu miejscach Nowego Testamentu termin „Święty” jest tytułem chrystologicznym (Łk 4:34, Łk 1:35). W związku z tym należy rozważyć ten zwrot w kontekście mowy Pawła.
            Paweł zwrot „Święty Twój” przywołuje z Psalmu 16:10, gdzie psalmista używa słowa חָסִיד (hasid), które możemy oddać jako pobożny, święty, sprawiedliwy. W Starym Testamencie najczęściej wyrażenie to łączy się z przyrostkami pierwszej, drugiej lub trzeciej osoby odnoszącymi się do Jahwe i oznacza tych, którzy mają właściwy do Niego stosunek i dlatego są sprawiedliwi, pobożni, święci (Ps 12:2, 30:5 37:28)[48]. Hebrajski Zwrot hasid  szczególnie kojarzył się Żydom z obiecanym Mesjaszem, który miał być w sposób wyjątkowy połączony z Jahwe dlatego, że był Emanuelem napełnionym Duchem  Jahwe (Iz 7:14, 11:2), a także sługą Jahwe, którego Bóg szczególnie sobie upodobał (Iz 42:1 – 7, 49:1 – 9, 50:4 – 9, 52:13 – 53:13)[49].
            W Nowym Testamencie zwrot hosios pojawia się 8 razy i większości przypadków odnosi się do Boga i do Jezusa wyrażając sprawiedliwość, czystość moralną i charakter Boga. Oznacza również pobożność i kogoś, kto jest nieskalany przez grzech, wolny od zła, święty.         Wydaje się, że Paweł przez zwrot „Święty Twój” z Psalmu 16 widzi doskonałą moralność Jezusa, nad którym śmierć nie mogła zapanować. Wojciechowski uważa, że Paweł cytując fragment Psalmu 16 nie tylko komunikuje doskonałą sprawiedliwość Jezusa, ale także Jego wyjątkową więź z Bogiem i wyjątkowe przeznaczenie, powiązane z godnością mesjańską[50]. W kontekście mowy Pawła przywołane zwrotu „Święty Twój” oznacza, że Bóg uchronił ciało Jezusa przed rozkładem z powodu Jego doskonałej sprawiedliwości. Grzech nad Jezusem nie panował i nie mógł spowodować, że ciało Jezusa zostało w grobie. Jezus został wzbudzony z martwych, bo był doskonały moralnie i święty, dlatego nie zasłużył na śmierć. Skażanie i śmierć Jezusa nie nastąpiły w wyniku Jego grzechów, ale Mesjasz cierpiał, jako ofiara zastępcza wyznaczona i zaakceptowana przez Boga za przestępstwa ludzi. 

5.13. Odpuszczenie grzechów
Jak pisze Gryglewicz,  ostatni fragment Pawłowego zwiastowania (w 38 – 41) jest ostatecznym wnioskiem z tego, co wcześniej było powiedziane[51]. „Na podstawie dzieła Chrystusa, którego Bożą pieczęcią było zmartwychwstanie, Paweł mógł ogłosić odpuszczenie grzechów”[52]. Dla Żydów odpuszczenie grzechów i uzyskanie Bożego błogosławieństwa było związane z zachowywaniem Prawa Mojżeszowego, ale Paweł wyjaśnia, że Prawo nie mogło nikogo usprawiedliwić (w. 39), czego dowodem jest posłanie Jezusa oraz Jego ofiarna misja przebłagania za grzech ludzkości. Teraz usprawiedliwienie nie jest otrzymywane przez Prawo Mojżesza, ale ściśle jest związane z wiarą w zmartwychwstałego Bożego Mesjasza, którym jest Jezus.
            Paweł oznajmia to, co głoszą inni apostołowie, że Jezus jest Bożym Pomazańcem posłanym na świat, by przenieść odpuszczenie grzechów dla wszystkich, którzy w niego wierzą (Dz 2:38, 5:31, 10:43). Gryglewicz uważa, że Pawłowi zależy na tym żeby wszyscy go zrozumieli i uwierzyli w Jezusa, a przez to stali się uczestnikami błogosławieństwa, które On przynosi[53]. Dąbrowski natomiast zauważa, iż Osoba Jezusa jest wywyższona przez Pawła ponad Dawida, który pozostał w grobie i uległ skarżeniu, a także ponad Prawo Mojżeszowe, które miało braki i nie mogło usprawiedliwić tych, którzy przez nie przystępowali do Boga[54]. W ten sposób Paweł kładzie zupełnie nowy fundament na gruncie którego można otrzymać Boże błogosławieństwa. Wyjaśnia również, że wszystkie obietnice dane Dawidowi oraz nadany Zakon przez Mojżesza prowadzą do Jezusa.
            Apostoł zdaje sobie sprawę z tego, że część słuchających go Żydów nie uwierzy temu poselstwu, dlatego przywołuje ostrzegawcze zapowiedzi (w 41) proroka z Księgi Habakuka 1:5. Prorok Habakuk najprawdopodobniej pełnił swoją posługę za czasów króla Jojakima w latach 608 – 598 p.n.e. Król ten podnosił podatki i nie kierował się w sprawowaniu władzy Prawem Bożym (2 Krl 23: 33 – 34), a przy ściąganiu należności zadawano gwałt ludowi (Jr 22: 13 – 19). Bóg zapowiada za przekraczanie prawa sąd w postaci najazdu wojska Chaldejskiego, które ma być Bożym narzędziem kary dla bezbożnych. W swojej przemowie Paweł jednak odnosi zapowiedzi proroka do sądu, który spotka tych, co odrzucą Jezusa. Wydaje się, że sąd, o, którym mówi Paweł to sąd ostateczny, kiedy Bóg rozliczy wszystkich ludzi, a głównym kryterium osądu będzie postawa wobec posłanego przez Boga Zbawiciela, którym jest Jezus.



[1]
                Praca zbiorowa pod redakcją Ks. Lecha Stachowiaka i Ryszarda Rubinkiewicza, Materiały Pomocnicze do Wykładów z Biblistyki ,Tom VI, Lublin 1983, s. 142.
[2]
                William Barclay, Dzieje Apostolskie… ,s. 157.
[3]
                Ks. Eugeniusz Dąbrowski, Dzieje Apostolskie…, s. 344.
[4]
                William Barclay, Dzieje Apostolskie…,s. 157.
[5]
                William Barclay, Dzieje Apostolskie…,s. 157.
[6]
                Wiliam MacDonald, Komentarz Biblijny do Nowego Testamentu…, s. 377.
[7]
                Ks. Eugeniusz Dąbrowski, Dzieje Apostolskie…,s. 344.
[8]
                Paul J. Achtemeier, Encyklopedia Biblijna, Oficyna Wydawnicza Vocatio…, s.726.
[9]
                Bruce M. Metzger, Michael D. Coogan, Słownik Wiedzy Biblijnej ,Vocatio…,s. 107.
[10]      Werner de Boor, Dzieje Apostolskie…,s. 246.
[11]
                Paul J. Achtemeier, Encyklopedia Biblijna, Oficyna Wydawnicza Vocatio…,s. 1374.
[12]
                Tamże, s. 1374.
[13]
                Ks. Remigiusz Popowski, Wielki Słownik Grecko – Polski Nowego Testamentu, Oficyna Wydawnicza Vocatio, Warszawa 1997, s. 590.
[14]
                Paul J. Achtemeier, Encyklopedia Biblijna, Oficyna Wydawnicza Vocatio…, s. 1374.
[15]
                  Roy B. Zuck, Teologia Biblijna Nowego Testamentu…,s. 196

[16]
                Werner de Boor, Dzieje Apostolskie…,s. 247.
[17]
                Dzieje Apostolskie egzegeza, interpretacja, teologia, Toruń: Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika…, s. 198.
[18]
                Tamże, s. 199.
[19]
                Werner de Boor, Dzieje Apostolskie…, s. 247.
[20]
                Materiały Pomocnicze Do Wykładów Z Biblistyki ,Tom VI…,s. 142.
[21]
                Wiliam  MacDonald, Komentarz Biblijny do Nowego Testamentu…,s. 608.
[22]
                Roy B. Zuck, Teologia Biblijna Nowego Testamentu…,s. 142.
[23]
                Tamże, s. 143.
[24]
                Tamże, s. 142.
[25]
                T.C Hammond, Zarys Teologii, Wydawnictwo Chrześcijańskie Legatio, Włocławek 2004, s. 107.
[26]
                Jezus Chrystus Historia i Tajemnica…, s. 254.
[27]
                Wiliam MacDonald, Komentarz Biblijny do Nowego Testamentu…, s. 378.
[28]
                Roy B. Zuck, Teologia Biblijna Nowego Testamentu…,s. 110.
[29]
                Materiały Pomocnicze Do Wykładów Z Biblistyki ,Tom VI…, s. 142

[30]
                Tamże, s. 143.
[31]
                Ks. Jan Łach, Pismo Święte Starego Testamentu ,Tom VII, 2 Księga Psalmów, Wydawnictwo Pallottinum, Poznań 1990, s. 107.
[32]
                John H. Walton, Victor H. Matthews Mark W. Chavalas, Komentarz historyczno – kulturowy do Biblii Hebrajskiej, Oficyna Wydawnicza Vocatio, Warszawa 1997, s. 587.
[33]
                Ks. Jan Łach, Pismo Święte Starego Testamentu, Tom VII, 2 Księga Psalmów…,s. 107.
[34]
                Tamże, s. 107.
[35]
                Materiały Pomocnicze Do Wykładów Z Biblistyki ,Tom VI…,s. 143.
[36]
                Ks. Jan Łach, Pismo Święte Starego Testamentu ,Tom VII, 2 Księga Psalmów…,s. 109 – 110.
[37]
                Wiliam MacDonald, Komentarz Biblijny do Nowego Testamentu…, s. 378.
[38]
                Craig S Keener, Komentarz historyczno – kulturowy do Nowego Testamentu…, s. 267.
[39]
                Tamże, s. 267.
[40]
                Materiały Pomocnicze Do Wykładów Z Biblistyki, Tom VI…, s. 143.
[41]
                Tamże, s.143.
[42]
                Tamże, s. 143

[43]
                Wiliam MacDonald, Komentarz Biblijny do Nowego Testamentu…, st. 378.
[44]
                Paul J. Achtemeier, Encyklopedia Biblijna, Oficyna Wydawnicza Vocatio…, s. 1160.
[45]
                Roy B. Zuck, Teologia Biblijna Nowego Testamentu…, s. 133.
[46]
                Tamże, s. 133

[47]
                Tamże, s. 133.
[48]
                Ks. Jan Łach, Pismo Święte Starego Testamentu, Tom VII, 2 Księga Psalmów…, s. 146.
[49]
                Tamże, s. 146.
[50]
                Michał Wojciechowski, Jezus Jako Święty W Pismach Nowego Testamentu, Oficyna Wydawnicza Vocatio, Warszawa 1996, s. 180.
[51]
                Materiały Pomocnicze Do Wykładów Z Biblistyki, Tom VI…, s. 143.
[52]
                Wiliam MacDonald, Komentarz Biblijny do Nowego Testamentu…, s. 378.
[53]
                Materiały Pomocnicze Do Wykładów Z Biblistyki ,Tom VI… , s. 143 – 144.
[54]
                Katolicki Uniwersytet Lubelski, Pismo Święte Nowego Testamentu w 12 tomach Wstęp – Przekład z Oryginału – Komentarz, Dzieje Apostolskie pod red. Ks Eugeniusza Dąbrowskiego, Tom Piąty. Wydawnictwo Pallottinum, Poznań 1961, s. 346.

Brak komentarzy:

Łączna liczba wyświetleń