Pierwszy listopada. Byłem dzisiaj na cmentarzu, ale nie po to żeby modlić się za zmarłych, tylko rozdawać literaturę chrześcijańską i wskazywać ludziom na Chrystusa jako jedyną osobę, która może pojednać nas z Bogiem. Był to wspaniały czas, kiedy mogliśmy dzielić się Słowem Bożym z zainteresowanymi oraz dawać książki, które mieliśmy rozłożone przy wejściu na główny cmentarz w Nowym Dworze Gdańskim. W taki sposób służymy już trzeci rok na tym samym cmentarzu więc ludzie już nas kojarzą. Tym razem rozdawaliśmy książki Billy'ego Graham'a "Śmierć a co dalej" i "Musicie się na nowo narodzić". Zeszło około czterdziestu pozycji i kilka traktatów, były owocne rozmowy o łasce Pana Jezusa Chrystusa. Wszyscy przechodzący z uwagą nam się przyglądali, co pewien czas podchodziła jakaś osoba zachęcona dużym napisem "literatura chrześcijańska za darmo". Co ciekawe mimo tego napisu ludzie chcieli dawać nam pieniądze za otrzymaną literaturę. Jedna z pań wręcz wcisnęła nam 5 złotych. Bóg pobłogosławił w piękną słoneczną pogodę, co było dla nas jeszcze większą zachętą do działania. Gdy na horyzoncie pojawił się ksiądz katolicki, który miał prowadzić ceremonię mszy,krzyknął w naszym kierunku "o starzy znajomi!". Najbardziej zapamiętałem pewnego mężczyznę, który spoglądając w naszym kierunku z pogardą powiedział: "wstydu nie mają". Myślę, że ta wypowiedź dobrze obrazuje stan tego świata. Według tego świata powinniśmy się wstydzić kiedy żyjemy w prawdzie i głosimy Chrystusa, powinniśmy się wstydzić gdy od kilkudziesięciu lat jesteśmy z tą samą żoną, powinniśmy się wstydzić gdy stronimy od seksu pozamałżeńskiego, powinniśmy się wstydzić gdy uczciwie płacimy podatki. To nie my powinniśmy się wstydzić, to ten świat jest chory, zepsuty, upadły w grzech. Ludzie całymi latami żyją na tzw. kocią łapę po to, by brać dodatkowe zasiłki uważając się za przebiegłych i cwanych w żaden sposób nie wstydząc się takiego niemoralnego zachowania, a wręcz przeciwnie chlubią się tym. Nie wstydzą się gdy poprzedniego dnia upili się do nieprzytomności, spotykają się w pracy opowiadając sobie jak to świetnie się bawili. Nie wstydzą się gdy co tydzień zmieniają partnera uważając, to za korzystanie z życia i wspaniałe doświadczenie. Nie wstydza sie gdy spalają kolejnego papierosa popijając piwem, a dzieci nie maja co jeść.
Bóg powiedział
Izajasza 5:8 Biada tym, którzy przyłączają dom do domu, a rolę do roli dodają, tak że nie ma wolnego miejsca i tylko wy sami osiedliście w kraju.
Izajasza 5:11 Biada tym, którzy od wczesnego rana gonią za trunkiem, których do późnego wieczora rozpala wino,
Izajasza 5:18 Biada tym, którzy ściągają winę sznurami nieprawości, a grzech jakby powrozami wozów,
Izajasza 5:20 Biada tym, którzy zło nazywają dobrem, a dobro złem, którzy zamieniają ciemność w światłość, a światłość w ciemność, zamieniają gorycz w słodycz, a słodycz w gorycz.
Izajasza 5:21 Biada tym, którzy we własnych oczach uchodzą za mądrych i we własnym mniemaniu za rozumnych!
Izajasza 5:22 Biada tym, którzy są bohaterami w piciu wina i mocarzami w mieszaniu mocnego napoju,
Izajasza 10:1 Biada tym, którzy ustanawiają niesprawiedliwe ustawy, i pisarzom, którzy wypisują krzywdzące wyroki,
Izajasza 29:15 Biada tym, którzy głęboko ukrywają przed Panem swój zamysł, których działanie odbywa się w ciemności i którzy mówią: Kto nas widzi? Kto wie o nas?
Izajasza 31:1 Biada tym, którzy zstępują do Egiptu po pomoc, polegają na koniach i ufność pokładają w wozach wojennych, że liczne, i w jeźdźcach, że bardzo silni, lecz nie patrzą na Świętego Izraelskiego i nie szukają Pana.
Ezechiela 13:18 i mów: Tak mówi Wszechmocny Pan: Biada tym kobietom, które szyją czarodziejskie wstążki na wszystkie przeguby rąk i robią przepaski na głowy ludzi każdego wzrostu, aby łowić dusze! Czy chcecie wyłapywać dusze z mojego ludu, byle tylko swoje własne życie zachować?
Amosa 5:7 Biada tym, którzy przemieniają prawo w piołun, a sprawiedliwość rzucają na ziemię!
Micheasza 2:1 Biada tym, którzy leżąc na swych łożach, obmyślają zbrodnię i knują zło, a gdy świta poranek, popełniają je, gdyż jest to w ich mocy.
Albowiem nie wstydzę się ewangelii Chrystusowej, która jest mocą Bożą ku zbawieniu każdego kto wierzy.
Tak więc Bóg był z nami dzisiaj tam, na tym cmentarzu byśmy świadczyli o miłości Chrystusa, dla jednych była to woń ku życiu dla innych ku śmierci. Niech imię Pana Jezusa Chrystusa oraz Boga Ojca w Duchu Św będzie wywyższone.
Witam, nazywam się Korzeniowski Jarosław, jestem pastorem Kościoła Chrześcijan Baptystów, szczęśliwym mężem jednej żony i spełnionym ojcem czwórki dzieci. Obecnie mieszkamy i służymy w Wejherowie. Wszystkich odwiedzających tego bloga serdecznie pozdrawiam i cieszę się, że zajrzeliście tutaj. Mam nadzieje, że materiały tu zamieszczone zbudują twoją wiarę i przybliżą Cię do Boga. Większość postów jest wynikiem moich przemyśleń i opracowań na podstawie Pisma Św. Życzę owocnego pobytu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz